Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-) - Strona 12 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-16, 12:36   #331
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 981
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez lily_of_the_valley Pokaż wiadomość
A możesz się pochwalić jakie to tabletki?
Oczywiśćie Mnie pomaga Merz Spezial
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 12:46   #332
Kiriko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 366
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Dobrze, że mi przypomniałyście - od dziś codziennie biorę Iskial. Zawsze super mi pomagał na odporność i w ogóle na wszystko, ale ostatnio od kiedy studiuję jakoś biorę go nieregularnie - czas to zmienić!
Kiriko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 12:49   #333
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Kiriko Pokaż wiadomość
Dobrze, że mi przypomniałyście - od dziś codziennie biorę Iskial. Zawsze super mi pomagał na odporność i w ogóle na wszystko, ale ostatnio od kiedy studiuję jakoś biorę go nieregularnie - czas to zmienić!
O też, by mi się przydało coś na odporność... Trzeba będzie się w coś zaopatrzyć
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 13:01   #334
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Dzięki Kiriko za linka, ale odważę się go obejrzeć dopiero wieczorem, bo teraz jak wsiąknę, to nie odejdę sprzed lapka i jeszcze nie pojadę na ćwiczenia

Ja mam tak słabą odporność! Żadne rutinoscorbiny nie pomagają, mogę sobie łykać garściami. Wystarczy mi wyjść cieniej ubraną na dwór jak jest chłodno i już katar z miejsca. Poza tym anemia, problemy z kolanami... A do lekarza albo nie ma kiedy, albo się nie chce.

Trzeba się będzie w końcu ruszyć

Ktoś tu pisał o graniu na gitarze i braku mobilizacji do ćwiczeń, teraz nie mogę ogarnąć, kto Jako basistka z paroletnim stażem mówię: ĆWICZYĆ! A nie lenić się! Nic tak nie odstresuje po ciężkim dniu jak pół godzinki z gitarą w rękach i granie swoich ulubionych kawałków
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.


Edytowane przez regularkate
Czas edycji: 2010-11-16 o 13:15
regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 13:30   #335
Kiriko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 366
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

A ja z kolei marzę o tym, żeby się w końcu nauczyć grać na gitarze... To musi być super hobby!
Kiriko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 13:40   #336
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Pewnie, że mam, pizza jak ta lala wychodzi, teraz w grzejnikach ciepło na jesieni, to ciasto się ładnie rozrośnie i jazda do piekarnika Podzielę się z chęcią, tylko dopiero w weekend, bo mam ten przepis gdzieś w domu.




Kiriko, ściągasz to w formie e-booków, jak rozumiem? Masz jakąś fajną stronę z tym? I czy są tam książki po polsku ew. angielsku? Na nowe książki z Empiku rzadko mnie stać, więc e-booki są w takiej sytuacji boskie. A biblioteki, cóż, najnowsze bestsellery są w ciągłym ruchu, chociaż ostatnio udało mi się zapisać na listę oczekującą na 'Dom nad rozlewiskiem' Kalicińskiej. Nie wiem, jak Wy, ale ja przepadam Niestety, nie mam telewizora w akademiku i zawsze oglądam z opóźnieniem

Nie wiem, co powiedzieć na moje dzisiejsze plany... Odpuściłam sobie dwa wykłady i koło naukowe mediacji, bo oczywiście proces karny (kolos) mnie regularnie straszy. Mam nadzieję, że wyjdą mi te zaniedbania w końcu na dobre
No to ja czekam z niecierpliwością akurat na niedzielę przydałby się taki wystrzałowy przepis!

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;23273773]Oczywiśćie Mnie pomaga Merz Spezial[/QUOTE]

Łykam i potwierdzam, że działa tylko ta systematyczność...

A ja? Wróciłam z zajęć, zrobiłam obiad i na 17 lecę na wykład. Do tego jutro zaliczenie, szczęśliwie już wczoraj zaczęłam się uczyć. Wracam do domu ok 19 i czeka mnie ciąg dalszy nauki.

Tak właśnie rozmyślam nad systematycznością kosmetyczną - brak u mnie zupełnie! Podstawowe zabiegi robię regularnie, ale np. balsamowanie ciała? Noł czens... nawet po prysznicu nie mam ochoty

Do kosmetyczki nie wybrałam się w swoim życiu ani razu, a u fryzjera to byłam ponad 6 miesięcy temu Czas zacząć też dbać o swój wygląd "jak cię widzą, tak cię piszą". No i postawę jeszcze przydałoby się poprawić :P
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 13:58   #337
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Kiriko Pokaż wiadomość
A ja z kolei marzę o tym, żeby się w końcu nauczyć grać na gitarze... To musi być super hobby!
O tak, to świetne hobby! To pasja! Dopóki grasz tylko dla siebie, to jest fajnie, te postępy, trochę teorii itd, ale jak najmiesz się do jakiejś kapeli i widzisz, że się super zgrywacie, zaczynacie tworzyć swoje kawałki... Ach, dla takich chwil warto żyć!

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
No to ja czekam z niecierpliwością akurat na niedzielę przydałby się taki wystrzałowy przepis!



Łykam i potwierdzam, że działa tylko ta systematyczność...

A ja? Wróciłam z zajęć, zrobiłam obiad i na 17 lecę na wykład. Do tego jutro zaliczenie, szczęśliwie już wczoraj zaczęłam się uczyć. Wracam do domu ok 19 i czeka mnie ciąg dalszy nauki.

Tak właśnie rozmyślam nad systematycznością kosmetyczną - brak u mnie zupełnie! Podstawowe zabiegi robię regularnie, ale np. balsamowanie ciała? Noł czens... nawet po prysznicu nie mam ochoty

Do kosmetyczki nie wybrałam się w swoim życiu ani razu, a u fryzjera to byłam ponad 6 miesięcy temu Czas zacząć też dbać o swój wygląd "jak cię widzą, tak cię piszą". No i postawę jeszcze przydałoby się poprawić :P
Spoczko, w piątek będę w domu, to wrzucę ten przepis tutaj, może więcej dziewczyn skorzysta

Też muszę jeszcze jechać na uczelnię dzisiaj. Łeeee Na takie stany żadna mobilizacja mi nie pomaga

Co do regularnego dbania o siebie, to ostatnio u mnie z tym lepiej. Codziennie myję twarz żelem, a nie samą wodą z mydłem staram się nie pokazywać z paznokciami, z których odprysnął lakier, kupiłam maseczkę na włosy do ochrony koloru. Nie mogę na to narzekać, ale oczywiście są dni, że tylko kładę się i leżę, i odpryski lakieru mnie tyle obchodzą co zeszłoroczny śnieg
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-16, 14:07   #338
Kiriko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 366
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Nie no, ja odwiedzam kosmetyczkę regularnie - nie znoszę się malować, więc henna na brwi i (moje długie, gęste - więc mascarowe polepszacze są zbędne) rzęsy jest u mnie jak znalazł. Robię ją mniej więcej raz na 6 tygodni. Włosy zapuszczam, więc fryzjerka nie widziała mnie od ostatniego farbowania w sierpniu (nawet wtedy nie dałam sobie nic ściąć) Ale przydałoby się znowu farbowanie, bo kolor zmywa się co prawda równomiernie, ale jednak blednie coraz bardziej (ale to dopiero w grudniu lub styczniu).

Powiedzcie mi, czy tylko ja tak mam, że się właściwie nie maluję? Bo raczej henny na rzęsach i błyszczyka na ustach takim pełnym makeupem nazwać nie można...

Muszę w końcu pomalować paznokcie! Nadałam im taki piękny kształt, trzeba je teraz podkreślić jakimś ładnym kolorem.

Faktycznie, myślę, że trzeba by zadbać o wygląd trochę, bo w sumie jak czujemy się ładniejsze, to jesteśmy też bardziej pewne siebie i pełne energii, czyż nie?

Edytowane przez Kiriko
Czas edycji: 2010-11-16 o 14:08
Kiriko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 14:16   #339
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
O tak, to świetne hobby! To pasja! Dopóki grasz tylko dla siebie, to jest fajnie, te postępy, trochę teorii itd, ale jak najmiesz się do jakiejś kapeli i widzisz, że się super zgrywacie, zaczynacie tworzyć swoje kawałki... Ach, dla takich chwil warto żyć!



Spoczko, w piątek będę w domu, to wrzucę ten przepis tutaj, może więcej dziewczyn skorzysta

Też muszę jeszcze jechać na uczelnię dzisiaj. Łeeee Na takie stany żadna mobilizacja mi nie pomaga

Co do regularnego dbania o siebie, to ostatnio u mnie z tym lepiej. Codziennie myję twarz żelem, a nie samą wodą z mydłem staram się nie pokazywać z paznokciami, z których odprysnął lakier, kupiłam maseczkę na włosy do ochrony koloru. Nie mogę na to narzekać, ale oczywiście są dni, że tylko kładę się i leżę, i odpryski lakieru mnie tyle obchodzą co zeszłoroczny śnieg
Hehehe

Cytat:
Napisane przez Kiriko Pokaż wiadomość
Nie no, ja odwiedzam kosmetyczkę regularnie - nie znoszę się malować, więc henna na brwi i (moje długie, gęste - więc mascarowe polepszacze są zbędne) rzęsy jest u mnie jak znalazł. Robię ją mniej więcej raz na 6 tygodni. Włosy zapuszczam, więc fryzjerka nie widziała mnie od ostatniego farbowania w sierpniu (nawet wtedy nie dałam sobie nic ściąć) Ale przydałoby się znowu farbowanie, bo kolor zmywa się co prawda równomiernie, ale jednak blednie coraz bardziej (ale to dopiero w grudniu lub styczniu).

Powiedzcie mi, czy tylko ja tak mam, że się właściwie nie maluję? Bo raczej henny na rzęsach i błyszczyka na ustach takim pełnym makeupem nazwać nie można...

Muszę w końcu pomalować paznokcie! Nadałam im taki piękny kształt, trzeba je teraz podkreślić jakimś ładnym kolorem.

Faktycznie, myślę, że trzeba by zadbać o wygląd trochę, bo w sumie jak czujemy się ładniejsze, to jesteśmy też bardziej pewne siebie i pełne energii, czyż nie?
Ja się maluję - podkład, puder, tusz, kreska... korektor! koniecznie korektor na cienie pod oczy, bo wyglądam jak strach i tak sobie cerę niszczę. Zaczęłam teraz walkę z effaclar K więc liczę, że znów moja skóra będzie nadawała się do pokazu bez fluidów.

Kurcze, dwa lata chodziłam bez przerwy na aerobik, ale te wakacje wybiły mnie z rytmu, no nie mogę się zmobilizować... niedobra ja!

Idę trochę legnąć na łoże i znów na wykład
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 14:31   #340
LoieFuller
Raczkowanie
 
Avatar LoieFuller
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 415
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Kiriko Pokaż wiadomość
A ja z kolei marzę o tym, żeby się w końcu nauczyć grać na gitarze... To musi być super hobby!
Nic trudnego Wystaczy wytrzasnąć jakąś starą, zfatygowaną gitarę, nauczyć się kilku akordów i możesz szaleć przy ognisku Do grania Metalliki wystarczy program Guitar Pro. Ja kiedy uczyłam się grać, miałam taką samodyscyplinę, ze dzis cieżko mi w to uwierzyć Zaparłam się, nauczyłam się nut, a potem chodziłam na lekcje klasycznej gry na gitarze hiszpańskiej. Oj palce przy tym bolą, nie można szarpać kostką, tylko odpowiedni palec na odpowiedniej strunie w odpowiedniej pozycji. Ale mało jest amatorów takiego grania, to już bardziej dla siebie.

Co do mojego planu - to czeka mnie dziś gramatyka i pisanie kosnpektu pracy (nie wiem jak sie do tego zabrać :/), więc na razie wszystko inne musi poczekać.
LoieFuller jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 14:40   #341
sinsinsin
Rozeznanie
 
Avatar sinsinsin
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 942
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Jezuuuu, no wyjść tylko na dłużej na uczelnie i pół h nadrabiania Was
Ale dobrze, dobrze, mobilizacja musi być! Tylko już zapomniałam co miałam poodpisywać więc wybaczcie

Ja YR zbyt nie lubie. Kiedyś, jak byłam w gimnazjum to lubiłam ich żele pod prysznic i balsamy z takiej chyba kolekcji co jest od zawsze i zawsze. Pamietam kokos Ale już dawno tam nie wchodziłam.

Gitara pewnie fajna sprawa. Mój TŻ gra. Ja chciałabym grać na fortepianie - niespełnione marzenie z dzieciństwa... teraz już chyba troche za późno :P

regularkate, przepis proszę też.

Widzę, że rozkręcił się temat dbania kosmetycznego. Hm.. Ja w zasadzie na ten aspekt to nie mogę narzekać.
Nie wychodze z domu bez pomalowanych paznokci, już nie pamiętam za bardzo jak one wyglądają niepomalowane:P Lubie lakiery, malowanie itd, więc o to dbam i ciągle są ładnie pomalowane.
O twarz dbam również, bo pewnego dnia jakiś czas temu nie wiadomo skąd przyplątał mi się okrutny trądzik. Długo z nim walczyłam, między innymi retinoidami doustnymi, pozbyłam się i teraz się trzęsę nad tym aspektem
Włosy... kiedyś miałam większą obsesje. Teraz nawet nie mam porządnej odżywki, tylko byle jaką drogeryjną (ktorej kiedyś bym nie tknęła zapewne), ale nakłądam za każdym myciem, bo inaczej nie rozczesze włosów ( a mam dłuuuugie i dużo). Więc chcąc nie chcąc musze. Ale u fryzjera nie byłam wieki. Chyba w marcu ostatnio :/ I ciągle się wybieram, ale ciągle są pilniejsze wydatki

I malować się maluję*zawsze. Podkład, bronzer, tusze, kredki blablabla różne, w zależności od okazji.
Ja to w ogóle pod takimi względami to się*dopieszczam

Bajaderkowa Baba, marsz na aerobik (mówi to ta, która idzie i na siłownie dojść nie może.


Ufffff.... to teraz moge być na bieżąco
sinsinsin jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-16, 14:43   #342
Chocoblue
Raczkowanie
 
Avatar Chocoblue
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 344
Angry Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Dziewczyny jak się wreszcie ogarnąć w pracy i pracować, terminy gonią a ja sudoku rozwiązuję jestem zła na siebie za to lenistwo.
Tak długo czekałam na wolne popołudnia i miałam tyle pomysłów, a teraz, kiedy nadeszły nic mi się nie chce. Na fitness też mi się nie chce iść i zapisać. Dramat. Nie wiem co ze sobą zrobić
__________________
"Człowiek musi przebywać z samym sobą,
powinien więc zadbać, aby było to dobre towarzystwo."

Chocoblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 16:02   #343
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Dziewczyny ja mam taki przepis an ciasto do pizzy:
  • 1,5 szklanki wody,
  • 1 łyżeczka cukru,
  • 35-45 dag mąki,
  • 1 jajo,
  • 3 dag drożdży,
  • 1,5 łyżki oleju.
Wychodzi bardzo dobre.
Właśnie prawie przez godzinę próbowałam uśpić 7-miesięczną siostrzenicę i nie udało mi się, mimo iż chce się jej spać to w momencie zasypiania zaczynała płakać z łezkami, teraz próbuje cudu dokonać babcia.
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 16:21   #344
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Kurde ale się wkurzyłam - właśnie zauważyłam śliczną pleśń na naszych oknach. Wyprowadziliśmy się z taniego i fajnego pokoju w kamienicy, żeby znaleźć coś w bloku gdzie będzie ciepło i sucho - no i proszę Nawet nie wiem czemu tak się robi, w domu rodzinnym też mamy plastikowe okna, tak samo grzejemy, i nigdy się z czymś takim nie spotkałam... Okna są nieszczelne czy co? Chyba mnie czeka telefon do właścicielki...
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 16:30   #345
Little brown
Raczkowanie
 
Avatar Little brown
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

ahh zgubiłam dziś portfel z dokumentami, miałam w nim 100zł, dowód, kartę do bankomatu i legitymacje studencka...załamałam się, tym bardziej, że jestem dość emocjonalna Od razu poszłam to zgłosić, żeby zablokowali mi kartę i dowód aż szkoda słów...
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
od 5.12.2oo9 razem
Little brown jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 16:48   #346
sinsinsin
Rozeznanie
 
Avatar sinsinsin
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 942
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez lily_of_the_valley Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja mam taki przepis an ciasto do pizzy:
  • 1,5 szklanki wody,
  • 1 łyżeczka cukru,
  • 35-45 dag mąki,
  • 1 jajo,
  • 3 dag drożdży,
  • 1,5 łyżki oleju.
Wychodzi bardzo dobre.
Właśnie prawie przez godzinę próbowałam uśpić 7-miesięczną siostrzenicę i nie udało mi się, mimo iż chce się jej spać to w momencie zasypiania zaczynała płakać z łezkami, teraz próbuje cudu dokonać babcia.
Ciasta spróbuje jak mnie najdzie na robienie pizzy Niestety jestem leniem i jak koniecznie chce zjesc w domu to kupuje mrożonke, a jak w knajpie to tyyylko we włoskiej albo ewentualnie pizza hut. Jakis mam uraz do pizzy na grubym spodzie - nie przepadam. Choć na imprezach zdarza się, że jadam.

Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
Kurde ale się wkurzyłam - właśnie zauważyłam śliczną pleśń na naszych oknach. Wyprowadziliśmy się z taniego i fajnego pokoju w kamienicy, żeby znaleźć coś w bloku gdzie będzie ciepło i sucho - no i proszę Nawet nie wiem czemu tak się robi, w domu rodzinnym też mamy plastikowe okna, tak samo grzejemy, i nigdy się z czymś takim nie spotkałam... Okna są nieszczelne czy co? Chyba mnie czeka telefon do właścicielki...
Nigdy się*z tym nie spotkałam Zadzwoń koniecznie, bo później Ci powie, że to Wasza wina.

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
ahh zgubiłam dziś portfel z dokumentami, miałam w nim 100zł, dowód, kartę do bankomatu i legitymacje studencka...załamałam się, tym bardziej, że jestem dość emocjonalna Od razu poszłam to zgłosić, żeby zablokowali mi kartę i dowód aż szkoda słów...
Ojej , jak to się*stało?
No nic, na własnych błędach się trzeba uczyć, nie ma co rozpaczać. 2 tygodnie i będzie nowy portfel, karta i dowód
sinsinsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 16:49   #347
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
ahh zgubiłam dziś portfel z dokumentami, miałam w nim 100zł, dowód, kartę do bankomatu i legitymacje studencka...załamałam się, tym bardziej, że jestem dość emocjonalna Od razu poszłam to zgłosić, żeby zablokowali mi kartę i dowód aż szkoda słów...
Aż nie wiem co powiedzieć... Dobrze że od razu zgłosiłaś. Miejmy nadzieję, że chociaż dokumenty ktoś odeśle (bo na kasę to pewnie nie ma co liczyć ). A jesteś pewna, że zgubiłaś a nie że Ci gdzieś ukradli?
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 16:51   #348
Little brown
Raczkowanie
 
Avatar Little brown
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

sinsinsin musiałam zostawić w sklepie, poszłam tam później ale nie było

Dziś jak narazie straciłam motywację...
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
od 5.12.2oo9 razem
Little brown jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 16:54   #349
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez sinsinsin Pokaż wiadomość
Nigdy się z tym nie spotkałam Zadzwoń koniecznie, bo później Ci powie, że to Wasza wina.
Ona raczej nie z tych, z resztą jak byśmy mieli okna popsuć Ale się wkurzyłam, bo na pleśń jestem prawdopodobnie uczulona i jak co to trzeba będzie znowu stąd uciekać... A babie generalnie wisi co się w mieszkaniu dzieje, bo to nie jej własność tylko jej przyjaciółki i ciężko się z nią gada. A płacimy tyle że kurde, za taką kasę mam mieć zimą zapleśniałe okna?!
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-16, 16:55   #350
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez lily_of_the_valley Pokaż wiadomość
Niestety nie jest to takie łatwe, sama mam z tym ciągle problem. Ja używam książek English in use.

Postanowiłam parę dni temu nałożyć na siebie dyscyplinę i wstawać wcześniej. Nastawiam budzik na 8:30, gdy dzwoni wyłączam go i idę dalej spać. Nie jestem w stanie wstać, jestem wtedy tak nieprzytomna i śpiąca, że ostatecznie i tak wstaję o godzinie 10. Co wy robicie aby zmusić się do wstania wcześnie?

Nie wiem co dzisiaj ze sobą zrobić, nic nie mam zaplanowane, nic nie mam do roboty, nic mi się nie chce
A nie masz żadnych obowiązków typu uczelnia/praca?
A co do wstawania - to mam z tym OGROMNY problem. Zawsze wstaję później niż zaplanowałam i to z takim bólem, że...

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Pewnie, że mam, pizza jak ta lala wychodzi, teraz w grzejnikach ciepło na jesieni, to ciasto się ładnie rozrośnie i jazda do piekarnika Podzielę się z chęcią, tylko dopiero w weekend, bo mam ten przepis gdzieś w domu.

Kiriko, ściągasz to w formie e-booków, jak rozumiem? Masz jakąś fajną stronę z tym? I czy są tam książki po polsku ew. angielsku? Na nowe książki z Empiku rzadko mnie stać, więc e-booki są w takiej sytuacji boskie. A biblioteki, cóż, najnowsze bestsellery są w ciągłym ruchu, chociaż ostatnio udało mi się zapisać na listę oczekującą na 'Dom nad rozlewiskiem' Kalicińskiej. Nie wiem, jak Wy, ale ja przepadam Niestety, nie mam telewizora w akademiku i zawsze oglądam z opóźnieniem

Nie wiem, co powiedzieć na moje dzisiejsze plany... Odpuściłam sobie dwa wykłady i koło naukowe mediacji, bo oczywiście proces karny (kolos) mnie regularnie straszy. Mam nadzieję, że wyjdą mi te zaniedbania w końcu na dobre
Kalicińską polecam, czytałam 3 części Rozlewiska, na prawdę świetnie się czyta

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Dzięki Kiriko za linka, ale odważę się go obejrzeć dopiero wieczorem, bo teraz jak wsiąknę, to nie odejdę sprzed lapka i jeszcze nie pojadę na ćwiczenia

Ja mam tak słabą odporność! Żadne rutinoscorbiny nie pomagają, mogę sobie łykać garściami. Wystarczy mi wyjść cieniej ubraną na dwór jak jest chłodno i już katar z miejsca. Poza tym anemia, problemy z kolanami... A do lekarza albo nie ma kiedy, albo się nie chce.

Trzeba się będzie w końcu ruszyć

Ktoś tu pisał o graniu na gitarze i braku mobilizacji do ćwiczeń, teraz nie mogę ogarnąć, kto Jako basistka z paroletnim stażem mówię: ĆWICZYĆ! A nie lenić się! Nic tak nie odstresuje po ciężkim dniu jak pół godzinki z gitarą w rękach i granie swoich ulubionych kawałków
Gram na klasycznej. Po kilku miesiącach bez grania gitara trafiła do piwnicy Mam na prawdę mikroskopijny pokój i domownicy wkurzeni, że głównie się o nią potykają - wynieśli ją z domu

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
ahh zgubiłam dziś portfel z dokumentami, miałam w nim 100zł, dowód, kartę do bankomatu i legitymacje studencka...załamałam się, tym bardziej, że jestem dość emocjonalna Od razu poszłam to zgłosić, żeby zablokowali mi kartę i dowód aż szkoda słów...
O kurczę, nie zazdroszczę... ale może się jeszcze znajdzie? Zdarzają się w końcu uczciwi ludzie, czekaj na kontakt, może się uda
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 16:56   #351
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
sinsinsin musiałam zostawić w sklepie, poszłam tam później ale nie było

Dziś jak narazie straciłam motywację...
A pytałaś obsługi? Może wywieś ogłoszenie w sklepie? Z wyrabianiem nowych dokumentów jest trochę zachodu, zwłaszcza legitymacje nie zawsze chcą nowe od razu wyrabiać...
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 17:01   #352
sinsinsin
Rozeznanie
 
Avatar sinsinsin
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 942
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Little Brown, nie ma już teraz co płakać - stało się. Każdemu może się*to zdarzyć. Wiadomo z dokumentami będzie troche zachodu... ;/

Lipcowa87 , może nie tyle co popsuć, co zaniedbać (choć wcale Cię o to oczywiscie nie posądzam ) ale właściciele są różni.
Pleśń jest okropna, ale od czego się bierze na oknach?!
sinsinsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 17:01   #353
Little brown
Raczkowanie
 
Avatar Little brown
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

W sumie jest to taki mały sklepik z gazetami, kosmetykami itd i babka mnie zna i bardzo sympatyczna. Byłam tam i nic . Poczekam ok 2 tygodni, może rzeczywiście ktoś odeśle, chociaż jak mam być szczera to wątpię w to. W takich sytuacjach, a w sumie w każdych , mam wsparcie w swoim Tż z czego się cieszę. Zawsze mnie wspiera. Czasu nie cofnę, muszę sobie to jakoś w głowie poukładać, no i będę miala nauczkę na przyszłość.
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
od 5.12.2oo9 razem
Little brown jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 17:13   #354
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
ahh zgubiłam dziś portfel z dokumentami, miałam w nim 100zł, dowód, kartę do bankomatu i legitymacje studencka...załamałam się, tym bardziej, że jestem dość emocjonalna Od razu poszłam to zgłosić, żeby zablokowali mi kartę i dowód aż szkoda słów...
Bardzo współczuje Może jeszcze się znajdzie Moja mama też kiedyś zgubiła portfel, fakt faktem dokumentów tam nie miała, bo my nosimy dokumenty osobno, ale miała tam drobniaki i karty wstępu do makro i selgrosa i po tygodniu dostaliśmy telefon że znaleziono portfel tylko że w dziwnym miejscu, gdzie mamy nigdy nie było, ale w portfelu była cała zawartość. Może jeszcze ktoś się odezwie.
Poza tym, dziewczyny nie noście nigdy dokumentów i kart w portfelach, to nie jest zbyt wygodne, ale bezpieczne.


Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
A nie masz żadnych obowiązków typu uczelnia/praca?
A co do wstawania - to mam z tym OGROMNY problem. Zawsze wstaję później niż zaplanowałam i to z takim bólem, że...
Studia skończyłam 7 miesięcy temu i do tamtego czasu szukam pracy niestety bezskutecznie. Więc nie mam przymusu wstawania wcześnie, chcę to zrobić dla siebie.

Poza tym mam zły humor, dziś miała zadzwonić pani w sprawie jutrzejszej rozmowie w sprawie pracy, by ustalić konkretny termin i nie zadzwoniła. Miał to być drugi etap rekrutacji. A mówiła, że jest ze mnie zadowolona. A teraz cisza, to jest dołujące i jeszcze żadnej informacji. Mogłaby chociaż zadzwonić, że zmieniła zdanie i nie przechodzę dalej.
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 17:18   #355
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Lily, w takim razie 3mam kciuki za Twoje postanowienie (no i za rozmowę kwalifikacyjną!). Wiadomo, że o wieeele trudniej się zmotywować do wstania, gdy nikt nad nami z batem nie stoi. A tak z czystej ciekawości - jakiej pracy szukasz?

Dziewczyny, ale mi się nie chce
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 17:27   #356
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez lily_of_the_valley Pokaż wiadomość
Poza tym mam zły humor, dziś miała zadzwonić pani w sprawie jutrzejszej rozmowie w sprawie pracy, by ustalić konkretny termin i nie zadzwoniła. Miał to być drugi etap rekrutacji. A mówiła, że jest ze mnie zadowolona. A teraz cisza, to jest dołujące i jeszcze żadnej informacji. Mogłaby chociaż zadzwonić, że zmieniła zdanie i nie przechodzę dalej.
Jak dobrze znam to uczucie
Ja miałam nadzieję, że może zadzwonią do mnie z tej księgarni, ale na razie cisza... Wysłałam dziś CV w odpowiedzi na dwa ogłoszenia, jedno z klubu malucha a drugie ze sklepu z dziecięcą odzieżą, ale jakoś negatywnie nastawiona jestem...

Ale jednak ten wątek mnie trochę motywuje. Już miałam odpalić Simsy i sobie chwilę beztrosko poklikać (pewnie by zeszły z dwie, trzy godziny) ale wyłączyłam je i zrobiłam pranie ręczne które odkładałam już nie pamiętam jak długo... Teraz się biorę za tą szafę którą straszę już od paru dni
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 17:34   #357
Little brown
Raczkowanie
 
Avatar Little brown
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez lily_of_the_valley Pokaż wiadomość
BardStudia skończyłam 7 miesięcy temu i do tamtego czasu szukam pracy niestety bezskutecznie. Więc nie mam przymusu wstawania wcześnie, chcę to zrobić dla siebie.

Poza tym mam zły humor, dziś miała zadzwonić pani w sprawie jutrzejszej rozmowie w sprawie pracy, by ustalić konkretny termin i nie zadzwoniła. Miał to być drugi etap rekrutacji. A mówiła, że jest ze mnie zadowolona. A teraz cisza, to jest dołujące i jeszcze żadnej informacji. Mogłaby chociaż zadzwonić, że zmieniła zdanie i nie przechodzę dalej.
Bardzo przykro mi Lily. Bardzo nie w porządku postąpiła. Sama wiem, jak to jest, może nie z własnego doświadczenia ale moja siostra dość długo szuka pracy, nawet nie w swoim zawodzie przyszłym (jest na 5 roku) i nic... Zawsze mi jej szkoda, bo dziewczyna naprawdę chętnie poszłaby i do marketu, ale ci powiedzieli, że nie bo się uczy
Ja na razie dorabiam sobie udzielając korepetycje, ale od wakacji chcę już iść gdzieś na pół etatu lub cały etat ale żeby godziny były elastyczne. Chciałabym być niezależna finansowo, tym bardziej, że moim rodzicom łatwo nie jest
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
od 5.12.2oo9 razem
Little brown jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 17:43   #358
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Lily, w takim razie 3mam kciuki za Twoje postanowienie (no i za rozmowę kwalifikacyjną!). Wiadomo, że o wieeele trudniej się zmotywować do wstania, gdy nikt nad nami z batem nie stoi. A tak z czystej ciekawości - jakiej pracy szukasz?

Dziewczyny, ale mi się nie chce
Niestety chyba jednak nie będę szła na tą rozmowę bo dalej nikt do mnie nie zadzwonił, chyba, że jutro dostanę telefon. Ale nie rozumiem po co się komuś mówi, że jest się z niej zadowolonym, że będę w drugim etapie, każe mi zarezerwować cały dzień( w tym przypadku środę), mówi, że we wtorek da mi znać o której i gdzie będzie ta rozmowa, a potem cisza Najpierw mnie podbudowuje, a później dobija. Liczę na to, że może jednak jutro zadzwoni. Nie wiem już co o tym myśleć.
Nie ma konkretnego miejsca, gdzie chciałabym pracować. Chciałabym by była to praca biuro, ale żaden bank.


Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
Jak dobrze znam to uczucie
Ja miałam nadzieję, że może zadzwonią do mnie z tej księgarni, ale na razie cisza... Wysłałam dziś CV w odpowiedzi na dwa ogłoszenia, jedno z klubu malucha a drugie ze sklepu z dziecięcą odzieżą, ale jakoś negatywnie nastawiona jestem...

Tez kiedyś zaniosłam CV do sklepu z odzieżą dziecięcą i niestety zero odzewu Ale może tobie się uda Czasami mam wrażenie, że mam jakiegoś mega pecha. Do tej pory wszystko mi się udawało. Matura na piątki i czwórki, obrona magisterki na 5, prawko zdane za pierwszym razem, na studiach nie miałam problemów z pieniędzmi, bo pracowałam jako hostessa i na wszystko co chciałam mi starczało. Wszystko do tej pory było pięknie. A teraz od 7 miesięcy bezrobotna, praktycznie zero telefonów z zaproszeniem na rozmowę, jak pójdę na rozmowę to i tak później cisza. Nikt mnie nie chce zatrudnić. Teraz zostałam podbudowana i co i też dupa. I jak tu nie mieć doła, jak tu się czuć wartościowym i coś znaczącym człowiekiem ??!! Nie wiem już co robić.

Dzięki dziewczyny za pocieszenie
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer

Edytowane przez lily_of_the_valley
Czas edycji: 2010-11-16 o 17:45
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 17:59   #359
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Lily, tak pomyślałam, a może masz do tej babki nr telefonu i mogłabyś jutro z rana zadzwonić? Bo w sumie różne sytuacje się zdarzają, może akurat z jakichś przyczyn losowych nie zadzwoniła? Ja miałam raz taką sytuację, że byłam na rozmowie w małym sklepiku odzieżowym, z dziewczyną która go prowadziła od razu złapałyśmy fajny kontakt i powiedziała że na dniach zadzwoni do mnie żeby się umówić na dzień próbny. Oczywiście nie zadzwoniła, a ja do tej pory sobie wyrzucam że nie poszłam się zapytać, bo jestem niemal w 100% pewna że dziewczyna po prostu zapomniała/zgubiła moje CV, nieźle była zamotana z tą całą rekrutacją :\
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 18:09   #360
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
Lily, tak pomyślałam, a może masz do tej babki nr telefonu i mogłabyś jutro z rana zadzwonić? Bo w sumie różne sytuacje się zdarzają, może akurat z jakichś przyczyn losowych nie zadzwoniła? Ja miałam raz taką sytuację, że byłam na rozmowie w małym sklepiku odzieżowym, z dziewczyną która go prowadziła od razu złapałyśmy fajny kontakt i powiedziała że na dniach zadzwoni do mnie żeby się umówić na dzień próbny. Oczywiście nie zadzwoniła, a ja do tej pory sobie wyrzucam że nie poszłam się zapytać, bo jestem niemal w 100% pewna że dziewczyna po prostu zapomniała/zgubiła moje CV, nieźle była zamotana z tą całą rekrutacją :\
Spisałam sobie nr z którego dzwoniła do mnie zapraszając na pierwszą rozmowę i planuję w razie czego jutro zadzwonić. Ale wydaje mi się, że i tak nic z tego nie będzie.
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:18.