Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-) - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-16, 18:10   #361
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Na wszelki wypadek zadzwoń. Nawet jeśli nic nie wyjdzie, to może chociaż babie się głupio zrobi
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 18:16   #362
sinsinsin
Rozeznanie
 
Avatar sinsinsin
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 942
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

lily_of_the_valley, koniecznie zadzwoń! nic nie stracisz na pewno, a nie będziesz się zadręczać.
sinsinsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 18:25   #363
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Dużo żeście napłodziły a zaledwie 3 godzinki mnie nie było!

sinsinsin, mój przepis na pizzę będzie na taką na grubym spodzie, więc jak będziesz ewentualnie robić, to bez szaleństw z tym ciastem, bo jak za pierwszym razem robiłam, to wyszło mi parę centymetrów wysokości ale jak zmodyfikujesz, to wyjdzie Ci taka, jaką lubisz

Little Brown, tak mi przykro! Ale niestety takie rzeczy się zdarzają nie tak rzadko, jak można by myśleć. Ja zawsze strasznie zwracam uwagę na portfel, mam to po mamie, która ciągle szuka, czy ma go w torbie. Ale nawet jej się zdarzyło zostawić na tej półeczce przy kiosku Na szczęście pani była uczciwa i oddała.

Dziewczyny grające na gitarach, jestem z Was dumna! Nareszcie się przekonałam, że to nie jest cząstka showbizu opanowana przez mężczyzn LoieFuller, szacun za granie fingerstylem, ja nie mam cierpliwości Granie na basie samo od siebie oznacza z początku bolące paluchy, bo struny są grubsze i w zasadzie większość gra się palcami. Ale radochy co nie miara
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 18:43   #364
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Lily, pewnie że dzwoń Pokażesz, że Ci zależy i dasz się jeszcze lepiej zapamiętać.

Uffff, a ja przez wszystkie domowe obowiązki nie mam się kiedy za uczelniane sprawy zabrać...
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 18:59   #365
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Kiriko Pokaż wiadomość
Nie no, ja odwiedzam kosmetyczkę regularnie - nie znoszę się malować, więc henna na brwi i (moje długie, gęste - więc mascarowe polepszacze są zbędne) rzęsy jest u mnie jak znalazł. Robię ją mniej więcej raz na 6 tygodni. Włosy zapuszczam, więc fryzjerka nie widziała mnie od ostatniego farbowania w sierpniu (nawet wtedy nie dałam sobie nic ściąć) Ale przydałoby się znowu farbowanie, bo kolor zmywa się co prawda równomiernie, ale jednak blednie coraz bardziej (ale to dopiero w grudniu lub styczniu).

Powiedzcie mi, czy tylko ja tak mam, że się właściwie nie maluję? Bo raczej henny na rzęsach i błyszczyka na ustach takim pełnym makeupem nazwać nie można...

Muszę w końcu pomalować paznokcie! Nadałam im taki piękny kształt, trzeba je teraz podkreślić jakimś ładnym kolorem.

Faktycznie, myślę, że trzeba by zadbać o wygląd trochę, bo w sumie jak czujemy się ładniejsze, to jesteśmy też bardziej pewne siebie i pełne energii, czyż nie?
Ja jak chodzi o dbanie o siebie to jestem dość systematyczna akurat staram sie pamiętac o balsamie po prysznicu, odzywke do wlosow nakladam po kazdym myciu (inaczej nie rozczesze), przynajmniej raz w tygodniu nakladam wax na jakies 40minut (dzis jest ten dzien ). Do tego krem do rak pare razy dziennie. Paznokcie mam przewaznie pomalowane (latem nie wyjde z domu z niepomalowanymi paznokciami u stop ). Do tego farbowanie co 5-6 tygodni (w domu) i fryzjer raz na 2-3 miesiace (grzywka i cieniowanie, czasem koncowki).
Makijaz to temat-rzeka nieumalowana chodze tylko po domu. Używam chyba wszystkiego co się da podkład, korektor, korektor pod oczy, puder, róż, cienie, eyeliner, tusz do rzęs, szminki, błyszczyki, konturówka... Oczywiście nie zawsze używam wszystkiego na raz, jak mi się bardzo spieszy (albo ide tylko bo bułki do sklepu), ograniczam się do podkładu i tuszu, bez tego ani rusz. Jakoś nie lubię siebie bez makijażu po pierwsze dlatego że mam nieciekawą cerę (naczynka i slady po tradziku), po drugie bez makijazu jestem mało wyrazista i wyglądam na 15 lat poza tym lubie się malować (albo kogoś) po prostu, takie troche zboczenie zawodowe, 2 lata pracowałam na stoisku z kosmetykami do makijażu. chciałabym iść na kurs wizażu, ale odkładam bo nie mam czasu (po studiach! ).
Nie poszłam w końcu po buty, tak się źle poczułam że wróciłam do domu po pracy... Myślałam że padne po drodze jutro może się wybiorę. Ambitny plan na czwartek - iść na seminarium magisterskie
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 19:12   #366
sinsinsin
Rozeznanie
 
Avatar sinsinsin
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 942
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
Ja jak chodzi o dbanie o siebie to jestem dość systematyczna akurat staram sie pamiętac o balsamie po prysznicu, odzywke do wlosow nakladam po kazdym myciu (inaczej nie rozczesze), przynajmniej raz w tygodniu nakladam wax na jakies 40minut (dzis jest ten dzien ). Do tego krem do rak pare razy dziennie. Paznokcie mam przewaznie pomalowane (latem nie wyjde z domu z niepomalowanymi paznokciami u stop ). Do tego farbowanie co 5-6 tygodni (w domu) i fryzjer raz na 2-3 miesiace (grzywka i cieniowanie, czasem koncowki).
Makijaz to temat-rzeka nieumalowana chodze tylko po domu. Używam chyba wszystkiego co się da podkład, korektor, korektor pod oczy, puder, róż, cienie, eyeliner, tusz do rzęs, szminki, błyszczyki, konturówka... Oczywiście nie zawsze używam wszystkiego na raz, jak mi się bardzo spieszy (albo ide tylko bo bułki do sklepu), ograniczam się do podkładu i tuszu, bez tego ani rusz. Jakoś nie lubię siebie bez makijażu po pierwsze dlatego że mam nieciekawą cerę (naczynka i slady po tradziku), po drugie bez makijazu jestem mało wyrazista i wyglądam na 15 lat poza tym lubie się malować (albo kogoś) po prostu, takie troche zboczenie zawodowe, 2 lata pracowałam na stoisku z kosmetykami do makijażu. chciałabym iść na kurs wizażu, ale odkładam bo nie mam czasu (po studiach! ).
Nie poszłam w końcu po buty, tak się źle poczułam że wróciłam do domu po pracy... Myślałam że padne po drodze jutro może się wybiorę. Ambitny plan na czwartek - iść na seminarium magisterskie
Och jak miło spotkać kogoś podobnego do siebie
sinsinsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 19:39   #367
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez sinsinsin Pokaż wiadomość
Jezuuuu, no wyjść tylko na dłużej na uczelnie i pół h nadrabiania Was
Ale dobrze, dobrze, mobilizacja musi być! Tylko już zapomniałam co miałam poodpisywać więc wybaczcie

Ja YR zbyt nie lubie. Kiedyś, jak byłam w gimnazjum to lubiłam ich żele pod prysznic i balsamy z takiej chyba kolekcji co jest od zawsze i zawsze. Pamietam kokos Ale już dawno tam nie wchodziłam.

Gitara pewnie fajna sprawa. Mój TŻ gra. Ja chciałabym grać na fortepianie - niespełnione marzenie z dzieciństwa... teraz już chyba troche za późno :P

regularkate, przepis proszę też.

Widzę, że rozkręcił się temat dbania kosmetycznego. Hm.. Ja w zasadzie na ten aspekt to nie mogę narzekać.
Nie wychodze z domu bez pomalowanych paznokci, już nie pamiętam za bardzo jak one wyglądają niepomalowane:P Lubie lakiery, malowanie itd, więc o to dbam i ciągle są ładnie pomalowane.
O twarz dbam również, bo pewnego dnia jakiś czas temu nie wiadomo skąd przyplątał mi się okrutny trądzik. Długo z nim walczyłam, między innymi retinoidami doustnymi, pozbyłam się i teraz się trzęsę nad tym aspektem
Włosy... kiedyś miałam większą obsesje. Teraz nawet nie mam porządnej odżywki, tylko byle jaką drogeryjną (ktorej kiedyś bym nie tknęła zapewne), ale nakłądam za każdym myciem, bo inaczej nie rozczesze włosów ( a mam dłuuuugie i dużo). Więc chcąc nie chcąc musze. Ale u fryzjera nie byłam wieki. Chyba w marcu ostatnio :/ I ciągle się wybieram, ale ciągle są pilniejsze wydatki

I malować się maluję*zawsze. Podkład, bronzer, tusze, kredki blablabla różne, w zależności od okazji.
Ja to w ogóle pod takimi względami to się*dopieszczam

Bajaderkowa Baba, marsz na aerobik (mówi to ta, która idzie i na siłownie dojść nie może.


Ufffff.... to teraz moge być na bieżąco
Uuu... się przestraszyłam i lecę w sobotę

Cytat:
Napisane przez lily_of_the_valley Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja mam taki przepis an ciasto do pizzy:
  • 1,5 szklanki wody,
  • 1 łyżeczka cukru,
  • 35-45 dag mąki,
  • 1 jajo,
  • 3 dag drożdży,
  • 1,5 łyżki oleju.
Wychodzi bardzo dobre.
Właśnie prawie przez godzinę próbowałam uśpić 7-miesięczną siostrzenicę i nie udało mi się, mimo iż chce się jej spać to w momencie zasypiania zaczynała płakać z łezkami, teraz próbuje cudu dokonać babcia.
A ile placków na pizze da się z tego zrobić?:P

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
ahh zgubiłam dziś portfel z dokumentami, miałam w nim 100zł, dowód, kartę do bankomatu i legitymacje studencka...załamałam się, tym bardziej, że jestem dość emocjonalna Od razu poszłam to zgłosić, żeby zablokowali mi kartę i dowód aż szkoda słów...
też miałam przyjemność zgubić kartę do bankomatu i co lepsze, zorientowałam się dopiero dwa dni później w sklepie, robiąc zakupy
Gorąco Cię ściskam i przesyłam pozytywną energię!!

Cytat:
Napisane przez sinsinsin Pokaż wiadomość
Och jak miło spotkać kogoś podobnego do siebie
A ja nie umiem się zmusić do systematycznego dbania o wygląd... no nie umiem, no Miałam iść w ten długi weekend do fryzjera, ale poczytałam w internecie na temat konkretnych salonów, do tego cen... i mi przeszło
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-16, 19:47   #368
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

A ja sobie zadziwiająco szybko poradziłam z porządkami w szafie. Tzn. porządku tam jeszcze nie ma, bo muszę poprasować i poukładać rzeczy, ale wywaliłam jedną dużą siatkę rzeczy na PCK i drugą (dwa razy większą) mam do puszczenia w świat na Allegro. Przede mną trudne zadanie - obfotografować to wszystko Wszystko co do końca roku nie pójdzie, 2 stycznia wynoszę do kontenera.
W ogóle postanawiam uroczyście, biorąc was wszystkie na świadków, że:
Nigdy więcej nie kupię w lumpeksie rzeczy z myślą że "się przerobi/się schudnie/się komuś odda bo szkoda nie kupić". Amen.

W ogóle mam taki cel/marzenie, na przyszły rok - chciałabym odświeżyć swoją garderobę tak, żeby ubrania były w jakimś konkretnym stylu, pasowały do siebie. Bo teraz jest tak, że kupuję coś "bo mi się podoba" i potem w domu się okazje że w najlepszym wypadku mogę to połączyć z dwiema/trzema innymi rzeczami. Poza tym wychodząc gdzieś długo się zastanawiam w co się ubrać, bo oprócz koloru/fasonu jeszcze stylistycznie rzeczy muszą do siebie pasować. Nie umiem szybko się przygotować do wyjścia rano, bo zawsze się okaże że bluzka i spodnie które chciałabym założyć kompletnie ze sobą nie grają. I kończy się tak, że albo mam jeden zestaw ciuchów który noszę non stop, albo zakładam byle jaki sweter pasujący do dżinsów. Nie lubię tego w sobie, bo przez to czuję się jeszcze bardziej "nijaka", no i wiadomo, "jak Cię widzą..." Niby uwielbiam przeglądać blogi szafiarskie, niby wiem co mi się podoba... Problem chyba w tym, że podoba mi się zbyt wiele rzeczy i nie potrafię się zdecydować jaki styl najbardziej do mnie pasuje

No i też się muszę wybrać do fryzjera, bo ostatnio włosy ścinałam pół roku temu, na chłopaka - od tamtej pory rosną sobie i rosną, i aktualnie są na etapie kiedy ani je związać ani puścić, bo tak czy siak wyglądają do . Ale odkładam to na przyszły tydzień, bo na razie nie mam pieniążków.
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48

Edytowane przez lipcowa87
Czas edycji: 2010-11-16 o 19:50
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 19:51   #369
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez sinsinsin Pokaż wiadomość
Och jak miło spotkać kogoś podobnego do siebie

Właśnie się wykąpalam, nałozylam wax, zrobiłam henne na brwi i połozyłam maseczke
Szkoda że o swoje wnętrze nie dbam aż tak bardzo jak o zewnętrze

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
też miałam przyjemność zgubić kartę do bankomatu i co lepsze, zorientowałam się dopiero dwa dni później w sklepie, robiąc zakupy
Gorąco Cię ściskam i przesyłam pozytywną energię!!
Mi kiedyś bankomat wciągnął kartę a mam konto w takim banku, że nie da się wypłacić gotówki w oddziale, więc dopóki nie wyrobiłam nowej karty byłam bez pieniędzy . od tego czasu przy każdym pobieraniu pieniędzy towarzyszy mi stres

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
A ja nie umiem się zmusić do systematycznego dbania o wygląd... no nie umiem, no Miałam iść w ten długi weekend do fryzjera, ale poczytałam w internecie na temat konkretnych salonów, do tego cen... i mi przeszło
Ja wczoraj ustrzeliłam fajną ofertę na Groupon - strzyżenie, modelowanie plus koloryzacja za 139zł wykorzystam sobie jak się zdecyduję na jakąś bardziej radykalną zmianę koloru włosów.
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 19:51   #370
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość

A ile placków na pizze da się z tego zrobić?:P

Jeśli zrobisz jeden to będzie gruby spód, kilkucentymetrowy, a cienkie wychodzą dwie duże blachy.
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 20:42   #371
xxYashaxx
Zadomowienie
 
Avatar xxYashaxx
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 435
GG do xxYashaxx
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Hej pisałam tu już dziś[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;23119462]

No, ale żeby nie było tylko wylewania smutów: zaczynam robić malutkie, malutkie kroczki do przodu Dziś np. idę załatwić wpis za zeszłoroczny wf. Dla "normalnego" człowiek to niby nic, ale ciągnie się to tyle czasu, że ja zdążyłabym 15 razy zrezygnować, płacić za wf, niezaliczone ćwiczenia i znów odrabiać je, byle tylko mieć święty spokój i nie musieć niczego załatwiać.
Będę podczytywać, pzdr[/QUOTE]
Ja cię rozumiem, ja wysyłam od miesiąca pismo do oriflame

Cytat:
Napisane przez Paulinka675 Pokaż wiadomość
ja nie mam wogóle siły do działania - jestem świeżo po rozstaniu z facetem
Oj współczuje...ja tez się misiąc temu z chłopakiem rozstałam
Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
Nie ma sensu tego leczyć w tym znaczeniu, że jeśli niskie ciśnienie nie jest 'efektem' jakiejś choroby lub schorzenia tylko mamy to od urodzenia i jest uwarunkowane genetycznie to nie możemy tego wyleczyć, możemy tylko sobie wspomóc jeśli przez to ciśnienie w jakiś sposób marnujemy sobie życie. Ze mną tak było i zmieniłam to, tzn zmieniam cały czas Przede wszystkim poszłam do lekarza, zrobiłam badania. Pije zieloną herbatę i kawę, a kawę z mlekiem uwielbiam (chociaż kawa działa raczej rzadko...). Odzwyczaiłam się spać w dzień. Przez 3 lata mój każdy dzień dzielił się na dwa. Szłam na uczelnie, wracałam, obżerałam się i szłam spać. Jak wstawałam to musiała minąć ok godzina żebym doszła do siebie a doliczając jeszcze czas zanim usnęłam i samo spanie mogę śmiało stwierdzić, że kilka godzin miałam wycięte z doby. Co więcej na uczelni zamiast skupiać się na słuchaniu i chłonięciu wiedzy myślałam tylko o tym, żeby jak najszybciej iść do domu, obeżreć się i pójść spać.

Dziewczyny macie jakąś hmm jakaś postać z serialu/filmu/książki której zachowanie/styl/poglądy itd zawsze Wam sie podobały? Oczywiście nie chodzi mi o wzorowanie się lub kopiowanie tylko czy macie kogoś takiego kogo oglądacie o kim pomyślałyście kiedyś "o kurcze, chciałabym wyglądać/zachowywać się tak jak ona" Nie wiem czy dobrze przekazałam o co mi chodzi ale mam nadzieję, że zrozumiałyście


pozdr
Jeśli chodzi o styl ubeirania to serena van der woodsen z plotkary.


Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
Ja właśnie też nie mam sposobu na to by zmotywować się do nauki kiedy nie muszę. A też chciałam się zacząć uczyć angielskiego bo na studiach niestety skończył mi się bardzo dawno i od tamtej pory niewiele miałam z nim styczności. Najlepiej by było się zapisać na kurs, co niestety wiąże się z kasą :/



Też mi zawsze imponowały osoby z pasją i pomysłem na siebie, na swoje życie. Ale ostatnio pomyślałam sobie - też mogę taka być, tylko muszę włożyć w to trochę pracy. No i się staram. Najtrudniej będzie jednak zwalczyć niską samoocenę.

W ogóle mam taki durny sposób myślenia - kiedyś ktoś mnie pyta jakie mam zainteresowania, zacinam się i nie potrafię odpowiedzieć bo wydaje mi się, że takowych nie mam. Wbiłam sobie do łba, że jak ktoś się czymś interesuje to znaczy że się na tym doskonale zna, cały wolny czas temu poświęca i ma jakieś osiągnięcia w danej dziedzinie. W końcu dukam, że lubię czytać książki i słuchać muzyki, po czym czuję się strasznie nudna i nijaka, bo 3/4 ludzi odpowiada w ten sposób. A przecież są inne rzeczy, które lubię robić, ale których się dopiero uczę, które mnie interesują od niedawna albo niedawno zaczęłam się tym czynnie interesować. Tym sposobem nieraz zamykam sobie drzwi do zawarcia interesujących znajomości z ludźmi od których mogłabym się czegoś nauczyć... Głupie to, nie?
Mnie interesuje absolutnie wszystko i nic na długo...ale zmieniam to

Cytat:
Napisane przez Little brown Pokaż wiadomość
Hej!

Dziś dzień wolny, więc fajnie, bo w końcu trochę czasu dla siebie. Posprzątałam, zrobiłam pranie itd, nawet popisałam trochę pracy mgr
Niestety widzę, że cały dzień samej w czterech ścianach jakoś mi nie służy... Co prawda wieczorem przyjeżdża do mnie chłopak i powinnam chodzić cała w skowronkach (i ciesze się na jego przyjazd), ale jakoś tak smutno mi dziś... Jak sobie radzicie w takie gorsze dni kiedy dopada Was taka chandra spowodowana właściwie niczym...?

pozdr
ja biegam albo ćwiczę ewentualnie siadam i rycze i mi przechodzi

Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
A ja sobie zadziwiająco szybko poradziłam z porządkami w szafie. Tzn. porządku tam jeszcze nie ma, bo muszę poprasować i poukładać rzeczy, ale wywaliłam jedną dużą siatkę rzeczy na PCK i drugą (dwa razy większą) mam do puszczenia w świat na Allegro. Przede mną trudne zadanie - obfotografować to wszystko Wszystko co do końca roku nie pójdzie, 2 stycznia wynoszę do kontenera.
W ogóle postanawiam uroczyście, biorąc was wszystkie na świadków, że:
Nigdy więcej nie kupię w lumpeksie rzeczy z myślą że "się przerobi/się schudnie/się komuś odda bo szkoda nie kupić". Amen.

W ogóle mam taki cel/marzenie, na przyszły rok - chciałabym odświeżyć swoją garderobę tak, żeby ubrania były w jakimś konkretnym stylu, pasowały do siebie. Bo teraz jest tak, że kupuję coś "bo mi się podoba" i potem w domu się okazje że w najlepszym wypadku mogę to połączyć z dwiema/trzema innymi rzeczami. Poza tym wychodząc gdzieś długo się zastanawiam w co się ubrać, bo oprócz koloru/fasonu jeszcze stylistycznie rzeczy muszą do siebie pasować. Nie umiem szybko się przygotować do wyjścia rano, bo zawsze się okaże że bluzka i spodnie które chciałabym założyć kompletnie ze sobą nie grają. I kończy się tak, że albo mam jeden zestaw ciuchów który noszę non stop, albo zakładam byle jaki sweter pasujący do dżinsów. Nie lubię tego w sobie, bo przez to czuję się jeszcze bardziej "nijaka", no i wiadomo, "jak Cię widzą..." Niby uwielbiam przeglądać blogi szafiarskie, niby wiem co mi się podoba... Problem chyba w tym, że podoba mi się zbyt wiele rzeczy i nie potrafię się zdecydować jaki styl najbardziej do mnie pasuje

No i też się muszę wybrać do fryzjera, bo ostatnio włosy ścinałam pół roku temu, na chłopaka - od tamtej pory rosną sobie i rosną, i aktualnie są na etapie kiedy ani je związać ani puścić, bo tak czy siak wyglądają do . Ale odkładam to na przyszły tydzień, bo na razie nie mam pieniążków.
mam podobne marzenie jeśli chodzi o moją garderobę A i jeszcze chiałabym sobie poprzerabaić parę rzecyz i ogólnie umieć szyć
Powiem, że dziś mnie zmobilizowałyście i pouczyłam się a teraz piłuje i maluje pazury moje zaniedbane
xxYashaxx jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-16, 21:15   #372
sinsinsin
Rozeznanie
 
Avatar sinsinsin
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 942
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Mam to samo z tymi pasjami! I wcale mnie to nie cieszy
Ale jakieś żałosne mi się to wydaje samej przed sobą, że szukam czegoś czym sie wielce zaczne pasjonować. U niektorych to wynika z głębi serca... echhh..
Np. dziś. Znów cały dzien przesiedziałam przed komputerem. No nie potrafie nic z sobą zrobić. Bo i nie mam co ;/
sinsinsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 21:19   #373
Kiriko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 366
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ja też mam wielki problem z zainteresowaniami, interesuje mnie naprawdę wiele rzeczy, ale w rezultacie niewiele na dłużej. Dziś też cały dzień spędziłam przed kompem, aczkolwiek w przerwach robiłam coś bardziej konstruktywnego więc i tak mam powód do radości
Kiriko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 21:26   #374
sinsinsin
Rozeznanie
 
Avatar sinsinsin
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 942
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Kiriko Pokaż wiadomość
Ja też mam wielki problem z zainteresowaniami, interesuje mnie naprawdę wiele rzeczy, ale w rezultacie niewiele na dłużej. Dziś też cały dzień spędziłam przed kompem, aczkolwiek w przerwach robiłam coś bardziej konstruktywnego więc i tak mam powód do radości
To szczere gratulacje!
Ja z konstruktywnych to podgrzałam zupe.


Ależ to życie bywa przewrotne... Jakąś serialową maniaczką nie jestem, ale jakoś się tak składa, że zawsze oglądam Usta Usta. Ależ mnie dziś zmusił ten serialik do refleksji.
sinsinsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 22:10   #375
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Dobra, to trzymajcie się Pannice jutro dzielnie! Świat dzięki Nam będzie piękniejszy etc...

Ja mam maraton od 7:30 do 19 :[ trzymajcie kciuki, muszę przeżyć.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 22:23   #376
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Yasha, Paulinka - ja też jestem miesiąc po rozstaniu, więc wiem jak się czujecie. I czasem na prawdę trudno jest mi się zebrać do kupy i po prostu zająć codziennymi obowiązkami, ale staram się ze wszystkich sił

Cały wieczór spędziłam przed kompem, nie zrobiłam nic z rzeczy, które powinnam Niech no mi ktoś nakopie czy coś...
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 22:25   #377
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

no to dla tych co się dzisiaj zebrać do kupy nie mogą
i od jutra do roboty dziewczyny
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 22:36   #378
biala17a
Zadomowienie
 
Avatar biala17a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość

No i też się muszę wybrać do fryzjera, bo ostatnio włosy ścinałam pół roku temu, na chłopaka - od tamtej pory rosną sobie i rosną, i aktualnie są na etapie kiedy ani je związać ani puścić, bo tak czy siak wyglądają do . Ale odkładam to na przyszły tydzień, bo na razie nie mam pieniążków.
ja tez musze... nawet mam kasę, tylko zniechęca mnie znow koniecznosc tlumaczenia fryzjerce o co mi chodzi... Ile razy ja sie produkowałam, fryzjerka potakiwała a później i tak wychodziło i tak cos innego

Odpowiedzialam dzis na jedna ofertę pracy dorywczej, szanse sa marne, bo to sciana wschodnia i ofert duzo mniej niz chetnych, ale trzeba miec nadzieje
biala17a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-16, 22:55   #379
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez biala17a Pokaż wiadomość
ja tez musze... nawet mam kasę, tylko zniechęca mnie znow koniecznosc tlumaczenia fryzjerce o co mi chodzi... Ile razy ja sie produkowałam, fryzjerka potakiwała a później i tak wychodziło i tak cos innego

Odpowiedzialam dzis na jedna ofertę pracy dorywczej, szanse sa marne, bo to sciana wschodnia i ofert duzo mniej niz chetnych, ale trzeba miec nadzieje
Ta, większość fryzjerek się zachowuje jakby w ogóle nie rozumiały co do nich mówimy, skąd to się bierze? Poszłabym nawet na kurs fryzjerski, byleby się nauczyć rozmawiać z fryzjerkami
Ja to w ogóle nie wiem co z tymi włosami zrobić. Nie chcę całkiem na krótko, nie chcę boba, może jakąś grzywkę - ale jaką? Zastanawiałam się nawet czy nie skorzystać z wizażowych "metamorfoz" ale jakoś się wstydzę A przydałaby mi się taka kompleksowa porada co zmienić we fryzurze, w sposobie ubierania, co do mnie pasuje...

W ogóle mam dylemat: miałabym (może) możliwość załapać się na grudzień do pracy do sklepu tam, gdzie pracuje mój TŻ. Niby fajnie, zdobyłabym jakieś doświadczenie, trochę kasy, nie siedziałabym w domu... Ale wypadałoby iść na akcję promocyjną, którą robią już w ten weekend (a ja mam akurat zajęcia), no i jak sobie pomyślę, że potem - 24h na dobę razem, to by nas chyba zabiło...
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-17, 07:48   #380
sinsinsin
Rozeznanie
 
Avatar sinsinsin
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 942
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez biala17a Pokaż wiadomość
ja tez musze... nawet mam kasę, tylko zniechęca mnie znow koniecznosc tlumaczenia fryzjerce o co mi chodzi... Ile razy ja sie produkowałam, fryzjerka potakiwała a później i tak wychodziło i tak cos innego

Odpowiedzialam dzis na jedna ofertę pracy dorywczej, szanse sa marne, bo to sciana wschodnia i ofert duzo mniej niz chetnych, ale trzeba miec nadzieje
Też tego nie rozumiem. Czy ich tam nie uczą, że 3 cm=3cm i jak tam mówie to tak ma być i tak właśnie chcę i że ABSOLUTNIE nie zgadzam sie na 10 czy 15 cm?
Ja nie wiem czy to wynika z niesłuchania czy z braku umiejętności? Może po prostu im nie wychodzi, aż docinają i docinają

Ja znalazłam fajnego fryzjera,tzn. szału mi na głowie nie zrobił, ale były bardzo profesjonalnie przycięte, tyle ile chciałam, ślicznie się*układały. Z tym, że jest drogi, a ja obecnie nie mam $

NO! Dziś nowy dzień więc do roboty! Ja wstałam z 1,5 h temu, miałam jechać na badania, ale nie pojechałam () za to z wyrzutów sumienia w koncu namoczyłam milion białych rzeczy w odplamiaczu.
Zaraz zbieram się na chwilę na uczelnie.

Do zrealizowania na dziś:
Pranie, badania, zmycie podłóg, angielski i francuski na jutrzejsze zajęcia iiii pojechać w końcu na siłownie odebrać karte
Ja nie to się
sinsinsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 08:18   #381
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez xxYashaxx Pokaż wiadomość
ja biegam albo ćwiczę ewentualnie siadam i rycze i mi przechodzi
Haha, ale się uśmiałam Skrajne sposoby na pokonanie chandry Ale fakt, że czasem popłakanie sobie jest najlepsze. Potem wszystko wydaje się łatwiejsze, a ja sama (bo też mi się zdarza) jestem duuuużo spokojniejsza i mogę myśleć, jak wyjść z opresji

Nieskromnie się Wam pochwalę, dziewczyny, że zaliczam dzisiaj 'oczko' Mam 21 lat i mogę podbijać świat, że się tak wyrażę! Czuję, że taki dzień jak ten, nie może być zły

Dla Was wszystkich z tej okazji wirtualne i
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 08:24   #382
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 981
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Nieskromnie się Wam pochwalę, dziewczyny, że zaliczam dzisiaj 'oczko' Mam 21 lat i mogę podbijać świat, że się tak wyrażę! Czuję, że taki dzień jak ten, nie może być zły

Dla Was wszystkich z tej okazji wirtualne i
Oby oby
Wszystkiego najlepszego
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 09:09   #383
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość

Nieskromnie się Wam pochwalę, dziewczyny, że zaliczam dzisiaj 'oczko' Mam 21 lat i mogę podbijać świat, że się tak wyrażę! Czuję, że taki dzień jak ten, nie może być zły

Dla Was wszystkich z tej okazji wirtualne i
Wszystkiego najlepszego Sukcesów w realizacji zamierzonych planów i marzeń
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 09:46   #384
mapet_show
Raczkowanie
 
Avatar mapet_show
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 180
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez BajaderkowaBaba Pokaż wiadomość
A ja nie umiem się zmusić do systematycznego dbania o wygląd... no nie umiem, no Miałam iść w ten długi weekend do fryzjera, ale poczytałam w internecie na temat konkretnych salonów, do tego cen... i mi przeszło
ja mam tak samo. ustale sama ze sobą, że koniecznie muszę sparować się kremem nawilżającym albo innym mazidłem i wytrwam w tym postanowieniu co najwyżej 2 dni. Niby nie wiele do zrobienia, ale i tak mi się nigdy nie chce

Co do fryzjerów to byłam ostatni raz...rok temu?na sam dźwięk "fryzjer" przechodzą mnie ciary. zapuszczam włosy i nie istotne czy poszłabym do fryzjera za 20 zł czy 120 i tak jestem przekonana że wyszłabym z włosami za ucho . także ja pięknie podziękuje ludziom tej profesji, a końcówki mogę w ostateczności podciąć sama

Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
W ogóle postanawiam uroczyście, biorąc was wszystkie na świadków, że:
Nigdy więcej nie kupię w lumpeksie rzeczy z myślą że "się przerobi/się schudnie/się komuś odda bo szkoda nie kupić". Amen.

W ogóle mam taki cel/marzenie, na przyszły rok - chciałabym odświeżyć swoją garderobę tak, żeby ubrania były w jakimś konkretnym stylu, pasowały do siebie. Bo teraz jest tak, że kupuję coś "bo mi się podoba" i potem w domu się okazje że w najlepszym wypadku mogę to połączyć z dwiema/trzema innymi rzeczami. Poza tym wychodząc gdzieś długo się zastanawiam w co się ubrać, bo oprócz koloru/fasonu jeszcze stylistycznie rzeczy muszą do siebie pasować. Nie umiem szybko się przygotować do wyjścia rano, bo zawsze się okaże że bluzka i spodnie które chciałabym założyć kompletnie ze sobą nie grają. I kończy się tak, że albo mam jeden zestaw ciuchów który noszę non stop, albo zakładam byle jaki sweter pasujący do dżinsów. Nie lubię tego w sobie, bo przez to czuję się jeszcze bardziej "nijaka", no i wiadomo, "jak Cię widzą..." Niby uwielbiam przeglądać blogi szafiarskie, niby wiem co mi się podoba... Problem chyba w tym, że podoba mi się zbyt wiele rzeczy i nie potrafię się zdecydować jaki styl najbardziej do mnie pasuje
strasznie trudne to postanowienie- w moim przypadku chyba awykonalne, ale życze powodzenia

co do drugiej części wypowiedzi- mam bardzo podobnie też podoba mi się stanowczo za dużo rzeczy. Na razie chce kupić sobie bluzki o prostych fasonach i różnych kolorach- do takich znacznie łatwiej dobierać moje miliardy chust, apaszek chusteczek, kolczyków, korali i jakie dodatki tam jeszcze posiadam.
Btw jakbyście wiedziały o jakiejś promocji w sieciówkach typu "t-shirty" za 15 zł to dajcie znać.
A co do kolczyków znalazłam ostatnio sklep, gdzie są kolczyki po 5zł i można czasem znaleźć całkiem fajne rzeczy. czuje że moja kolekcja biżuterii powiększy się ze dwa razy

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Nieskromnie się Wam pochwalę, dziewczyny, że zaliczam dzisiaj 'oczko' Mam 21 lat i mogę podbijać świat, że się tak wyrażę! Czuję, że taki dzień jak ten, nie może być zły
Wszystkiego najlepszego
mapet_show jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 10:36   #385
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Nieskromnie się Wam pochwalę, dziewczyny, że zaliczam dzisiaj 'oczko' Mam 21 lat i mogę podbijać świat, że się tak wyrażę! Czuję, że taki dzień jak ten, nie może być zły

Dla Was wszystkich z tej okazji wirtualne i
Dołączam się do życzeń wszystkiego najlepszego i wytrwałości w drodze do celów

Ja się zaraz biorę za obfocenie rzeczy na All. Nie wiem ile mi to zajmie, pewnie skończę jak mi padną baterie w aparacie
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 10:50   #386
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Mój plan na dziś:
  • poczytać książki po angielsku (Penguin Book),
  • wieczorem zrobić z siostrą anioły na choinkę,
  • siłownia z Tż-tem,
  • wyjść z psem na spacer.
Poza tym pewnie będę ciągle siedzieć na kompie i wyszukiwać książki które chciałabym przeczytać. Mam już długą listę i niestety brak funduszy. Na szczęście zbliżają się święta i moje urodziny, więc zażyczę sobie same książki
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 11:02   #387
sinsinsin
Rozeznanie
 
Avatar sinsinsin
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 942
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Haha, ale się uśmiałam Skrajne sposoby na pokonanie chandry Ale fakt, że czasem popłakanie sobie jest najlepsze. Potem wszystko wydaje się łatwiejsze, a ja sama (bo też mi się zdarza) jestem duuuużo spokojniejsza i mogę myśleć, jak wyjść z opresji

Nieskromnie się Wam pochwalę, dziewczyny, że zaliczam dzisiaj 'oczko' Mam 21 lat i mogę podbijać świat, że się tak wyrażę! Czuję, że taki dzień jak ten, nie może być zły

Dla Was wszystkich z tej okazji wirtualne i
Sto lat! Świetny moment na wdrażanie planu : nie odkładam życia na później
Dzień na pewno będzie dobry
sinsinsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 13:14   #388
Little brown
Raczkowanie
 
Avatar Little brown
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cześć

regularkate 1oo lat!!

Ja w planach mam zakupy w grudniu, chcę zbierać kasę, ale ciężko z tym, a teraz jeszcze to zgubienie portfela . Chce w końcu mieć w szafie rzeczy które naprawdę są w moim stylu i w których w końcu poczuje się sobą i będę czuła, że pasują do mnie. Bo jak do tej pory z różnych względów nie zawsze mogłam

Ostatnio własnie się zastanawiałam jaki chciałabym mieć styl bo jak do tej pory w szafie mam chyba wszystkiego po trochu a nic konkretnego Dziś weszłam na stronę Avanti gdzie można poprzeglądać asortyment sklepów z ubraniami wybrałam kategorię bluzki, spodnie i spódniczki i wybrałam opcje by w każdej z tych kategorii pokazało mi ciuszki za nie więcej niż 100 zł Przyznam się, że do tej pory średnia cena bluzek które kupowałam (nowe) to 20-40zł, bo albo nie miałam kasy albo zwyczajnie było mi szkoda. No i dość szybko bez zastanowienia wybrałam kilka z każdej z tych kategorii (to co mi się spodobało spontanicznie) i zapisałam na komputerze No i chciałam się z Wami podzielić co wybrałam. Może właśnie jak nie jesteśmy do końca pewne jaki styl nam sie podoba i jaki chcemy mieć, to powinnyśmy powybierać rzeczy które wpadły nam od razu w oko, zapisać w jednym miejscu na komputerze i zobaczyć jaki obraz jako całość dostałyśmy
Były chyba jeszcze 3 lub 4 inne rzeczy (zaraz je załączę) Oczywiście, mimo, że tu tego nie widać lubię też czasami ubrać się elegancko (czego nie widać na tych zdjęciach) i bardzo kobieco i właśnie chyba dostrzegam, że podobają mi się takie ubrania jak pokazałam ale i eleganckie. Zresztą jak pójdzie się do pracy to też będę inaczej się ubierać Mój wybór pokazał mi, że chyba wprowadzę troche kolorów do szafy bo jak narazie to tylko czerń, biel, szarość, beż.


Od 3 tygodni schudłam tylko 0,5 kg i w sumie nie wiem czemu. Nie głoduję co prawda kalorii nie liczę, ale może po prostu mimo jakiś zmian które wprowadziłam jem i tak zbyt kalorycznie, Jestem też ok 6 dni przed okresem, no ale chyba to nie powód że od końca października idzie tak opornie ehh. Czy wiecie cze,u tak jest?


pozdr
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
od 5.12.2oo9 razem
Little brown jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 13:17   #389
Little brown
Raczkowanie
 
Avatar Little brown
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

takie też lubię i według mnie są właśnie bardziej eleganckie Na stronie było też dużo koszul, ale chyba jeszcze się do nich nie przekonałam może czas to zmienić .
__________________
poprowadź mnie po drogach wyobraźni
od 5.12.2oo9 razem
Little brown jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 13:26   #390
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Little brown, widzę że podobne rzeczy nam się podobają Ja już od jakiegoś czasu zapisuję sobie na kompie rzeczy które mi wpadną w oko, żeby potem móc sobie zaplanować co chcę kupić. "Niestety" to nadal jest misz-masz: worker boots obok szpilek, stonowane kolory obok neonowego różu Nie mam pomysłu jak odnaleźć swój styl, marzę o zakupach ze stylistką Bardzo podoba mi się styl vintage, taki romantyczny, jakieś falbanki, koronki, kokardki - jednak przy moim typie urody (156 wzrostu i buzia jak u gimnazjalistki) łatwo o infantylny efekt. Podoba mi się też styl boho, ale on mi się jakoś kojarzy z wieloma warstwami ubrań - ja jak nałożę na siebie więcej niż bluzkę i sweter wyglądam jak pączek No i takie hm... jakby bardziej rockowe stylizacje też do mnie przemawiają, ale z racji mej urody ktoś kiedyś stwierdził że wyglądałabym jak york w kolczatce albo jak emo...

W ogóle skąd jest ta tunika z pawimi oczkami? Przydałoby mi się coś takiego na Sylwestra
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48

Edytowane przez lipcowa87
Czas edycji: 2010-11-17 o 14:03
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:29.