Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-) - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-11-17, 15:19   #391
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Dziękuję dziewczyny za życzenia W sumie mam dzień jak co dzień, nie czuję się bardziej wyjątkowa ani mądrzejsza. Zakupiłam ciacho na mały akademikowy zlot urodzinowy i tyle z wykonania planu.

Powiem Wam, że kiedyś byłam wielką entuzjastką 'naszej klasy', każdy wiedział, kiedy mam urodziny, ja też nie zapominałam dzięki temu. Ale teraz wyłączyłam tę opcję i nie pokazuje się, że mam dzisiaj urodziny - i dowiedziałam się, kto NAPRAWDĘ pamięta. Są jednak osoby niezawodne.

Poczytam Was bardziej w piątek, bo jutro zaliczenie z kpk i ostatnia szansa, żeby potem nie mieć do siebie pretensji - papa kochane

edit: już którąś z kolei nową stronę zaczyna mój post
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 17:15   #392
Kiriko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 366
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

regularkate-sto lat!!!

A ja od 3.30 jestem na nogach... Jeszcze na dodatek dostałam dziś okres i zwijałam się na uczelni z bólu. A na osłodę kolos z WdI, który całkiem nieźle, jak na takie warunki, mi poszedł Jestem już po kolacji i właśnie zajadam się czekoladą, która jak zwykle poprawia mi humor

Już jakiś czas temu podjęłam się uporządkowania szafy i tym samym mojego stylu. Ubieram się kobieco, aczkolwiek nierzadko z pazurem dużo czasu jednak zajęło mi dojście do takiego stanu mojej garderoby.

Jutro nie jadę na uczelnię - pouczę się analizy w domu i poczytam trochę książek.

Edytowane przez Kiriko
Czas edycji: 2010-11-17 o 17:17
Kiriko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 17:19   #393
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 981
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Hej


Co do listy/zdjęć ubrać jakie mi się podobają - ja założyłam sobie konto na chce.to i tam składują sobie wszystko, co kiedyś chciałabym mieć Bardzo pomocne
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 18:31   #394
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Haha, ale się uśmiałam Skrajne sposoby na pokonanie chandry Ale fakt, że czasem popłakanie sobie jest najlepsze. Potem wszystko wydaje się łatwiejsze, a ja sama (bo też mi się zdarza) jestem duuuużo spokojniejsza i mogę myśleć, jak wyjść z opresji

Nieskromnie się Wam pochwalę, dziewczyny, że zaliczam dzisiaj 'oczko' Mam 21 lat i mogę podbijać świat, że się tak wyrażę! Czuję, że taki dzień jak ten, nie może być zły

Dla Was wszystkich z tej okazji wirtualne i
Sto lat pomyślności w życiu

A ja przetrwałam... jestem po taaaaaaaaaaaakim maratonie, że pod koniec to już język mi się plątał, jakbym była co najmniej po 0,5 czystej
Jeszcze tylko dwa dni :|

Poza tym... no nie wiem, dziś brakuje mi koncepcji.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 18:37   #395
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 981
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

O, a ja się właśnie zarejestrowałam w wolontariacie Światowych Dni Młodzieży, już tu kiedyś o nich pisałam Nie dostałam tylko potwierdzenia rejestracji na mejla i boję się, że coś źle wypełniłam
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 20:35   #396
xxYashaxx
Zadomowienie
 
Avatar xxYashaxx
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 435
GG do xxYashaxx
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Dobry wieczór
Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Dziękuję dziewczyny za życzenia W sumie mam dzień jak co dzień, nie czuję się bardziej wyjątkowa ani mądrzejsza. Zakupiłam ciacho na mały akademikowy zlot urodzinowy i tyle z wykonania planu.

Powiem Wam, że kiedyś byłam wielką entuzjastką 'naszej klasy', każdy wiedział, kiedy mam urodziny, ja też nie zapominałam dzięki temu. Ale teraz wyłączyłam tę opcję i nie pokazuje się, że mam dzisiaj urodziny - i dowiedziałam się, kto NAPRAWDĘ pamięta. Są jednak osoby niezawodne.

Poczytam Was bardziej w piątek, bo jutro zaliczenie z kpk i ostatnia szansa, żeby potem nie mieć do siebie pretensji - papa kochane

edit: już którąś z kolei nową stronę zaczyna mój post
Wszystkiego naj naj lepszego
Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Yasha, Paulinka - ja też jestem miesiąc po rozstaniu, więc wiem jak się czujecie. I czasem na prawdę trudno jest mi się zebrać do kupy i po prostu zająć codziennymi obowiązkami, ale staram się ze wszystkich sił
Ja w pewnym sensie już zrozumiałam, że tak jest lepiej.. w końcu związki się bez powodu nie rozpadają. Może za to czeka nas coś lepszego
Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Haha, ale się uśmiałam Skrajne sposoby na pokonanie chandry Ale fakt, że czasem popłakanie sobie jest najlepsze. Potem wszystko wydaje się łatwiejsze, a ja sama (bo też mi się zdarza) jestem duuuużo spokojniejsza i mogę myśleć, jak wyjść z opresji

Nieskromnie się Wam pochwalę, dziewczyny, że zaliczam dzisiaj 'oczko' Mam 21 lat i mogę podbijać świat, że się tak wyrażę! Czuję, że taki dzień jak ten, nie może być zły

Dla Was wszystkich z tej okazji wirtualne i
Taa ja mam tylko skrajne sposoby Ale mi pomagają
[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;23302982]O, a ja się właśnie zarejestrowałam w wolontariacie Światowych Dni Młodzieży, już tu kiedyś o nich pisałam Nie dostałam tylko potwierdzenia rejestracji na mejla i boję się, że coś źle wypełniłam[/QUOTE]
Nie bój się napewno przyjdzie jutro rano
Ja dzisiaj pierwsyz raz od bardzo długiego czasu wypełniłam plan i zaczęłam nadrabiać zaległości Teraz jeszcze naskrobię coś z polskiego, "zaprojekutje" zmiany w sukience na studniówkę i idę lulać
xxYashaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 21:13   #397
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Kiriko Pokaż wiadomość
regularkate-sto lat!!!

A ja od 3.30 jestem na nogach... Jeszcze na dodatek dostałam dziś okres i zwijałam się na uczelni z bólu. A na osłodę kolos z WdI, który całkiem nieźle, jak na takie warunki, mi poszedł Jestem już po kolacji i właśnie zajadam się czekoladą, która jak zwykle poprawia mi humor

Już jakiś czas temu podjęłam się uporządkowania szafy i tym samym mojego stylu. Ubieram się kobieco, aczkolwiek nierzadko z pazurem dużo czasu jednak zajęło mi dojście do takiego stanu mojej garderoby.

Jutro nie jadę na uczelnię - pouczę się analizy w domu i poczytam trochę książek.
Przeczytałam to zanim wyszłam do sklepu, zapomniałam kupić bułek i wędliny do chleba, ale pamiętałam by kupić czekoladę... której pół zjadłam w drodze do domu

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;23301038]Hej


Co do listy/zdjęć ubrać jakie mi się podobają - ja założyłam sobie konto na chce.to i tam składują sobie wszystko, co kiedyś chciałabym mieć Bardzo pomocne[/QUOTE]

Kiedyś mi się obiła o oczy ta stronka ale jakoś się z nią bliżej nie zapoznałam. Mówisz że fajna? Ja już jestem na tylu portalach zarejestrowana że nawet nie potrafię ich zliczyć

Ja w końcu zdjęć na Allegro nie porobiłam (koło 14.00 było już tak ciemno że mój aparat wymiękł), za to poprasowałam większą część rzeczy i zrobiłam dwa prania. Prawie stworzyłam też mój "plan dwuletni", jak go skończę to chyba założę bloga, żeby się zmobilizować do jego realizacji

No i mam dwa nowe pomysły...
Po pierwsze, przyszło mi do głowy żeby zacząć chodzić na basen. Pływanie to jedyny sport jaki sprawia mi przyjemność, więc w sumie czemu nie? Tylko się zastanawiam, czy chodzenie 6 razy w miesiącu (akurat tak wypada karnet 30-dniowy) da jakieś zauważalne efekty jeśli chodzi o kondycję i ekhm... rzeźbę?
A drugi pomysł to ogromne wyzwanie dla mojej niesystematyczności... Przeglądając sobie w necie różne strony i blogi ze zdjęciami trafiłam na "projekt 365" - ludzie zakładają sobie, że przez 365 dni codziennie będą wrzucać jedno zrobione przez siebie zdjęcie (o dowolnej tematyce), dzięki temu powstanie coś w rodzaju dokumentacji minionego roku... Strasznie mi się to spodobało i byłoby też fajnym ćwiczeniem jeśli chodzi o fotografię, ale czy ja wytrzymam dłużej niż miesiąc? Oglądałam bloga jednego gościa, który przez 365 dni ominął tylko jeden...

Cisza dzisiaj na wątku, wszystkie intensywnie działają
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-17, 21:44   #398
n-nika
Zadomowienie
 
Avatar n-nika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 162
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Pochwalisz się co to za biznes?
Planuje otworzyć coś takiego jak kosmetyczką z dojazdem do klientki jak sie uda, to będe szczęśliwa...i już niczego mi nie trzeba

A dziś mam doła wychodzi na to, że andrzejki... świateczny czas i sylwester spędze samotnie ehhhhh
__________________
Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk...
--
~ Dyplomowana kosmetyczka ~
-
Urządzamy Nasz dom
zaKochana
n-nika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 21:54   #399
mapet_show
Raczkowanie
 
Avatar mapet_show
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 180
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

[1=640153e4df0157aa7c29548 7ff8c20c42fd57238_65c176d 09c1ac;23302982]O, a ja się właśnie zarejestrowałam w wolontariacie Światowych Dni Młodzieży, już tu kiedyś o nich pisałam Nie dostałam tylko potwierdzenia rejestracji na mejla i boję się, że coś źle wypełniłam[/QUOTE]

ojej jak super!! ja też jadę! byłam już na przesłuchaniu i czekam na maila, że mnie tam chcę
swoją drogą to dziwne że nie dostałaś potwierdzenia. a na stronie hiszpańskiej się zarejestrowałaś?
mapet_show jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 22:05   #400
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez n-nika Pokaż wiadomość
Planuje otworzyć coś takiego jak kosmetyczką z dojazdem do klientki jak sie uda, to będe szczęśliwa...i już niczego mi nie trzeba
Ale fajnie pracowałam kiedyś w salonie na recepcji i tak mi się spodobało że doszłam do wniosku że moglabym zostać kosmetyczką, ale bylam juz na studiach więc jakoś sie rozeszło...

Cytat:
Napisane przez n-nika Pokaż wiadomość
A dziś mam doła wychodzi na to, że andrzejki... świateczny czas i sylwester spędze samotnie ehhhhh
Ja też od 2 tygodni jestem znowu sama.

Dziś po powrocie z pracy nie udało mi się zrobić nic poza sosem grzybowym (z torebki) do krokietów ziemniaczanych i pomalowaniem paznokci. Shame on me
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-17, 22:29   #401
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 981
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez mapet_show Pokaż wiadomość
ojej jak super!! ja też jadę! byłam już na przesłuchaniu i czekam na maila, że mnie tam chcę
swoją drogą to dziwne że nie dostałaś potwierdzenia. a na stronie hiszpańskiej się zarejestrowałaś?
łał, ale fajnie, nie spodziewałam się że znajdę tu kogoś kto też jedzie
rejestrowałam się na obu stronach i potwierdzenie dostałam tylko z tej hiszpańskiej Z tej polskiej też się dostaje mejla?

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Cytat:
Napisane przez xxYashaxx Pokaż wiadomość
Nie bój się napewno przyjdzie jutro rano
Ja dzisiaj pierwsyz raz od bardzo długiego czasu wypełniłam plan i zaczęłam nadrabiać zaległości Teraz jeszcze naskrobię coś z polskiego, "zaprojekutje" zmiany w sukience na studniówkę i idę lulać
No mam nadzieję, bo mi na tym zależy jak na niczym ostatnio
Ale fajnie, masz studniówkę Chętnie bym swoją przeżyła jeszcze raz, albo parę


Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
Kiedyś mi się obiła o oczy ta stronka ale jakoś się z nią bliżej nie zapoznałam. Mówisz że fajna? Ja już jestem na tylu portalach zarejestrowana że nawet nie potrafię ich zliczyć
Bardzo ją lubię Wciągnęła mnie do tego stopnia, że sama zaczęłam dodawać fajowe rzeczy i nawet sporo osób je chce Taki mój sukces


A nie, mam jeszcze jeden sukces! Kupiłam dziś owocki, część zjadłam dzisiaj, część biorę jutro do szkoły. Jestem zachwycona, bo zrobiłam to sama z siebie, mimo całej mojej niechęci do zieleniny ;-)
A, i sama z siebie zaczęłam się przygotowywać do kolosa, które mam za ponad tydzień. Przedmiot nie jest trudny, więc znając siebie zabrałabym się za niego jakieś dwa dni przed kolokwium, a tak zaczęłam już
640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-17, 23:31   #402
sinsinsin
Rozeznanie
 
Avatar sinsinsin
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 942
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ależ naprodukowałyście!
Gratuluje wszystkim dotrzymania postanowień! Ja swoje hm.... o tym może jutro. Ale to i tak był dobry dzien całkiem
Jutro od rana z nową energią ruszamy. Mam naprawde ambitny plan, bo odkladane z dnia na dzień rzeczy krzyczą o zrealizowanie i czuje, że jutro się uda!

Zaciekawił mnie dwuletni plan jednej z Was? Ileeee go tworzyłas?!
sinsinsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 05:47   #403
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez n-nika Pokaż wiadomość
Planuje otworzyć coś takiego jak kosmetyczką z dojazdem do klientki jak sie uda, to będe szczęśliwa...i już niczego mi nie trzeba

A dziś mam doła wychodzi na to, że andrzejki... świateczny czas i sylwester spędze samotnie ehhhhh
Własny biznes... świetna sprawa
Działasz już coś w tym kierunku?

A co do Andrzejek - nie możesz się gdzieś wybrać z koleżankami?

Cytat:
Napisane przez sinsinsin Pokaż wiadomość
Ależ naprodukowałyście!
Gratuluje wszystkim dotrzymania postanowień! Ja swoje hm.... o tym może jutro. Ale to i tak był dobry dzien całkiem
Jutro od rana z nową energią ruszamy. Mam naprawde ambitny plan, bo odkladane z dnia na dzień rzeczy krzyczą o zrealizowanie i czuje, że jutro się uda!

Zaciekawił mnie dwuletni plan jednej z Was? Ileeee go tworzyłas?!
Muszę sobie zrobić jakiś własny plan... Ale do tego trzeba weny Chcę w nim między innymi ująć takie rzeczy jak opanowanie angielskiego, naukę kolejnego języka, a również wyprowadzkę z domu, gromadzenie oszczędności i tak dalej

Ja dzisiaj mam bardzo aktywny dzień... po pracy umówiłam się na korki ze znajomym (muszę w końcu opanować kolejny nieszczęsny program do 3d, a samej ciężko mi idzie to rozgryzanie), a później wspinaczka (na ścianie oczywiście) - mój ostatni największy świr

Życzę wszystkim udanego dnia
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 08:28   #404
olaaaa199111
Zakorzenienie
 
Avatar olaaaa199111
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 152
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Wiele czasu tkwiłam w takim podejściu do życia jakie świetnie opisała autorka wątku w pierwszym poście. Ale niedawno powiedziałam sobie nie. Staram się spędzać swój czas aktywniej. Czasem się udaje, czasem niestety nie. Można się dołączyć?


lipcowa87 mogę prosić o linka do tego projektu 365?
__________________

Edytowane przez olaaaa199111
Czas edycji: 2010-11-18 o 08:31
olaaaa199111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 08:54   #405
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez olaaaa199111 Pokaż wiadomość
Wiele czasu tkwiłam w takim podejściu do życia jakie świetnie opisała autorka wątku w pierwszym poście. Ale niedawno powiedziałam sobie nie. Staram się spędzać swój czas aktywniej. Czasem się udaje, czasem niestety nie. Można się dołączyć?
No jasne, że możesz dołączyć

Dziewczyny, powiedzcie mi - jak mam nie odkładać życia na potem, jeśli nie wiem jak moje życie ma wyglądać. Tak, mam wyznaczony cel, zdobyć pracę, ale jest to kwestia, która w większości nie zależy ode mnie, ja się staram, ale jestem uzależniona od widzimisię obcych ludzi. Nie wiem w jakim kierunku mam iść, co mam robić. A wy wiecie? Wiecie jak ma wyglądać wasze życie? Jak chcecie, żeby wyglądało?
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 09:01   #406
olaaaa199111
Zakorzenienie
 
Avatar olaaaa199111
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 152
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ja jeszcze nie mam konkretnych celów, bo to przyjdzie z czasem. Napewno chcę być szczęśliwa i chcę żyć pełnią życia, a nie wegetować z dnia na dzień.
__________________
olaaaa199111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 09:24   #407
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez olaaaa199111 Pokaż wiadomość
Ja jeszcze nie mam konkretnych celów, bo to przyjdzie z czasem. Napewno chcę być szczęśliwa i chcę żyć pełnią życia, a nie wegetować z dnia na dzień.

No tak, ale wg mnie szczęście to pojęcie względne. Czym jest dla ciebie szczęście? Ja jestem szczęśliwa, mam kochającą mnie osobę, a którą za rok zamieszkam, za którą chcę wyjść w przyszłości i mieć z nią dzieci, mam rodzinę, którą kocham. Jestem szczęśliwa, ale mimo wszystko nie wiem jak ma wyglądać moje życie. Uważam, możecie się ze mną nie zgodzić, ale do zmieniania sobie życia i realizacji swoich marzeń niestety potrzebne są pieniądze, bez nich niewiele da się zrobić, mniejsze czy większe, ale są potrzebne. To jest mój problem na dzień dzisiejszy, pieniędzy nie mam. Tak mogę zmienić swoje lenistwo, czyli odkładanie wszystkiego na jutro, ale taka jest moja natura i jak widać nie tylko moja.

Stwierdzam, że nie jest łatwo żyć.

Ludzie mówią, że kiedyś były ciężkie czasy, mało było w sklepach, byli biedni, ale mimo tego wszystkiego ludziom wtedy lepiej się żyło. Byli bardziej zżyci, pomagali sobie, nie było takiego wyścigu szczurów i zdobywanie kariery za wszelką cenę jak dziś. Tak jak moja siostra stwierdziła szukać kafelków, mebli do mieszkania, kiedyś każdy się cieszył, że udało mu się cokolwiek zdobyć, teraz mamy tyle rzeczy do wyboru, które powinny nas uszczęśliwiać, ale wcale tak nie jest, wręcz jest gorzej, bo co wybrać, co będzie lepsze, mamy za duży wybór. I tak tez jest w życiu, teraz jest tyle opcji rozwoju, zapełniania sobie czasu, że nie wiemy za co się wziąć, co robić, czym się zajmować. Człowiek gubi się w tym wszystkim.
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer

Edytowane przez lily_of_the_valley
Czas edycji: 2010-11-18 o 09:40
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 10:13   #408
olaaaa199111
Zakorzenienie
 
Avatar olaaaa199111
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 152
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

lily_of_the_valley Jest dużo racji w tym co napisałaś. Ja np. mieszkam w małym miasteczku i nie mam możliwości zapisania się na jakieś zajęcia dodatkowe, jednak staram się znaleść cokolwiek pozytywnego(postanowiłam chodzić przynajmniej raz w tygodniu na basen). Odnawiam kontakty z ludźmi, bo ostatnio zaniedbałam i siebie i ich. Jestem dobrej myśli i chcę zaprzestać ciągłemu przesiadywaniu w domu. Cóż... kiedyś może i było lepiej, ale my żyjemy teraz i chodzi o to, aby czerpać z tego życia jak najwięcej Przeczytałam kiedyś pewien cytat( nie pamiętam go dokładnie i nie potrafię odnaleść), że nie powinniśmy planować własnego życia, bo ono już jest zaplanowane przez Boga. Nie ubolewaj nad tym czego nie masz, ale ciesz się tym co jest
__________________
olaaaa199111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 10:23   #409
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez sinsinsin Pokaż wiadomość
Zaciekawił mnie dwuletni plan jednej z Was? Ileeee go tworzyłas?!
Zastanawiałam się nad nim konkretnie od paru dni, ale wcześniej miałam już jakąś koncepcję co bym chciała w nim zawrzeć Jak go skończę to może się tu pochwalę

Cytat:
Napisane przez olaaaa199111 Pokaż wiadomość
lipcowa87 mogę prosić o linka do tego projektu 365?
Tu jest link do stronki na której jest fajnie opisane co, jak, po co i co zrobić żeby było ciekawe http://content.photojojo.com/tutoria...a-photo-a-day/ a tu do strony na której można założyć własny projekt i pooglądać projekty innych http://365project.org/.

Cytat:
Napisane przez lily_of_the_valley Pokaż wiadomość
Dziewczyny, powiedzcie mi - jak mam nie odkładać życia na potem, jeśli nie wiem jak moje życie ma wyglądać. Tak, mam wyznaczony cel, zdobyć pracę, ale jest to kwestia, która w większości nie zależy ode mnie, ja się staram, ale jestem uzależniona od widzimisię obcych ludzi. Nie wiem w jakim kierunku mam iść, co mam robić. A wy wiecie? Wiecie jak ma wyglądać wasze życie? Jak chcecie, żeby wyglądało?
A inne cele poza pracą? Wiesz, dla mnie też najważniejszym celem jest znalezienie pracy, ale jednak mam poczucie że to chociaż w części może zależeć ode mnie.
Wiem, jak chcę żeby wyglądało moje życie, nie wiem tylko jak szybko uda mi się to osiągnąć - za rok, za dwa lata, a może dopiero za pięć?

Cytat:
Napisane przez lily_of_the_valley Pokaż wiadomość
No tak, ale wg mnie szczęście to pojęcie względne. Czym jest dla ciebie szczęście? Ja jestem szczęśliwa, mam kochającą mnie osobę, a którą za rok zamieszkam, za którą chcę wyjść w przyszłości i mieć z nią dzieci, mam rodzinę, którą kocham. Jestem szczęśliwa, ale mimo wszystko nie wiem jak ma wyglądać moje życie. Uważam, możecie się ze mną nie zgodzić, ale do zmieniania sobie życia i realizacji swoich marzeń niestety potrzebne są pieniądze, bez nich niewiele da się zrobić, mniejsze czy większe, ale są potrzebne. To jest mój problem na dzień dzisiejszy, pieniędzy nie mam. Tak mogę zmienić swoje lenistwo, czyli odkładanie wszystkiego na jutro, ale taka jest moja natura i jak widać nie tylko moja.
Pieniądze są potrzebne, ale nie do wszystkiego. A do pewnych rzeczy naprawdę niewielkie (póki nas stać na internet ). Zrób coś dla siebie, rozwijaj się... Ucz się angielskiego, czytaj książki - do tego nie potrzeba pieniędzy.
Nie wiem czy wspominałaś o tym w wątku, jakiej pracy szukasz?
Co właściwie masz na myśli pisząc "Nie wiem jak ma wyglądać moje życie"? Jeśli wiesz, że masz ukochanego mężczyznę, z którym niedługo stworzycie rodzinę, jeśli wiesz gdzie chciałabyś pracować, to jest moim zdaniem dużo.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Wiem, że jesień jest, ponuro za oknem, ale strasznie smęcicie. Żyjemy w takich czasach i trzeba się do nich dostosować, ja jakbym miała wybierać wolałabym sobie być Edwardem Stachurą, sprzedać wszelkie dobra materialne, a potem w jednej koszuli, z gitarą i nożem w plecaku podróżować po Ameryce Południowej. No ale kurde, jestem tutaj i teraz, i muszę coś zrobić żeby być szczęśliwą i żeby inni byli szczęśliwi ze mną. Otaczajmy się ludźmi, którzy są dla nas życzliwi i nie roztrząsajmy tego jakie jest całe społeczeństwo teraz a jakie kiedyś. Z resztą, Lily, my patrzymy na to z innej perspektywy. Moja mama (65 lat) twierdzi, że dziś jest lepiej. I że my, młodzi ludzie, dziś mamy lepiej. Właśnie dlatego, że mamy wybór.

I jakoś nie potrafię zgodzić się z tym, jakoby moje życie zostało przez kogokolwiek zaplanowane.

Ola, ja też mieszkałam w małym mieście (dlatego ostatecznie przeniosłam się do Poznania). Do tego w mieście typowo wakacyjno-turystycznym, w którym poza sezonem wszystko było pozabijane dechami. Mieliśmy basen, do którego strach było wejść w obawie przed grzybicą i jakiś MDK, w którym była tylko szkoła muzyczna i klub karate - szalony wybór dla nastolatki. To ja sobie czytałam książki, uczyłam się szyć, haftować, robiłam biżuterię z półproduktów zamawianych na allegro, jeździłam rowerem po okolicznych wiochach, biegałam - nie nudziłam się.
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48

Edytowane przez lipcowa87
Czas edycji: 2010-11-18 o 10:30
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-18, 10:26   #410
olaaaa199111
Zakorzenienie
 
Avatar olaaaa199111
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 152
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość

Tu jest link do stronki na której jest fajnie opisane co, jak, po co i co zrobić żeby było ciekawe http://content.photojojo.com/tutoria...a-photo-a-day/ a tu do strony na której można założyć własny projekt i pooglądać projekty innych http://365project.org/.

Dziękuję Cudowna sprawa... szkoda, że nie mam lepszego aparatu, bo już bym pstrykała
__________________
olaaaa199111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 10:42   #411
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez olaaaa199111 Pokaż wiadomość
Dziękuję Cudowna sprawa... szkoda, że nie mam lepszego aparatu, bo już bym pstrykała
Ja też mam kiepski aparat, ale stwierdziłam, że spróbuję W końcu nie chodzi o to żeby zdjęcia były technicznie super, ale żeby coś o nas mówiły

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Lily, jeszcze mi przyszło jedno do głowy - polecam wątek dziewczyn szukających pracy. Tam są bardzo fajne dziewczyny, sama się przez jakiś czas tam udzielałam. Pomogły mi przeredagować CV tak, że przynajmniej zaczęłam być zapraszana na rozmowy. Jakby co, rzucę linkiem.
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 10:52   #412
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
Pieniądze są potrzebne, ale nie do wszystkiego. A do pewnych rzeczy naprawdę niewielkie (póki nas stać na internet ). Zrób coś dla siebie, rozwijaj się... Ucz się angielskiego, czytaj książki - do tego nie potrzeba pieniędzy.
No oczywiście, ze próbuję na własną rękę uczyć się angielskiego, książki czytam nałogowo, bo to uwielbiam, ale na nowe książki też potrzebne są pieniądze. e-booków nie cierpię czytać, zwłaszcza, że mam wadę wzroku i od dłuższego czytania na kompie bolą mnie oczy, biblioteka, tak , ale w mojej rzadko są nowości, które chciałabym przeczytać.
Nie wiem gdzie chciałabym pracować, nie mam pojęcia. Jedyne co wiem, to-to że chcę być z moim mężczyzną już zawsze, że chcę by kiedyś był moim mężem, że chcę mieć z nim dzieci, wiem, jak chcę urządzić nasz przyszły dom (no, przynajmniej mniej więcej), ale nie wiem co dalej. Na dzień dzisiejszy stoję w miejscu i nie wiem jak to zmienić. Wiem, pieniądze nie są najważniejsze, ale jednak wiele spraw ułatwiają, np. dają możliwość wyjazdu w góry, które kocham i uwielbiam i niestety nie wiem kiedy będę miała możliwość znów tam pojechać. Może dopiero za 2 lata, co nie jest optymistyczne. Wyjście na kolację, piwo, wino, czy do kina wiąże się z pieniędzmi.
Żeby pójść na jakiś kurs lub podyplomówkę, potrzebne są pieniądza.

Lipcowa87 swego czasu często czytałam wątek szukających pracę

Dochodzę do wniosku, że dorosłość nie jest dla mnie. Jest przereklamowana
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer

Edytowane przez lily_of_the_valley
Czas edycji: 2010-11-18 o 10:56
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 11:05   #413
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Lily, zdaję sobie z tego sprawę, ale naprawdę musimy zacząć myśleć inaczej. Jak będziesz się skupiała na tym, że nie możesz czegoś zrobić bo nie masz na to pieniędzy, to będziesz coraz bardziej sfrustrowana i coraz bardziej będziesz zazdrościła innym, którzy mają. Ja też nie mam, na kawie ostatnio byłam jak mnie TŻ zaprosił (i stawiał), ze znajomymi się spotykamy w domu a do księgarni nawet nie zaglądam, żeby mi smutno nie było
Może jednak zajrzysz na ten wątek, o którym pisałam, widziałam że ostatnio dziewczyny pisały o tym co w życiu ogólnie lubią robić i na tej podstawie próbowały sobie pomóc wybrać branżę do której powinny startować.
Naprawdę postaraj się inaczej na to spojrzeć, znajdziesz w końcu pracę i będziesz narzekać że masz pieniądze a nie masz wolnego czasu

A co do dorosłości - jest jest przereklamowana, a najbardziej to poczułam jak koleżanki się cieszyły że mają WAKACJE a ja zrozumiałam że dla mnie będą już tylko urlopy i okresy bezrobocia
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48

Edytowane przez lipcowa87
Czas edycji: 2010-11-18 o 11:06
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 11:05   #414
olaaaa199111
Zakorzenienie
 
Avatar olaaaa199111
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 152
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Lily mogę wiedzieć ile masz lat?

lipcowa87 jak Ty mądrze piszesz
__________________

Edytowane przez olaaaa199111
Czas edycji: 2010-11-18 o 11:07
olaaaa199111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 11:14   #415
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
Naprawdę postaraj się inaczej na to spojrzeć, znajdziesz w końcu pracę i będziesz narzekać że masz pieniądze a nie masz wolnego czasu
Na pewno tak będzie
Wiem, że kiedyś znajdę pracę, ale są momenty kiedy mnie to dobija i poza tym nienawidzę oszczędzać i żyć z myślą, że muszę sobie coś odmawiać. Jak zarabiałam dorywczo an studiach mogłam sobie pozwolić na wszystko i się do tego przyzwyczaiłam, teraz trudno jest się odzwyczaić.


Cytat:
Napisane przez olaaaa199111 Pokaż wiadomość
Lily mogę wiedzieć ile masz lat?

lipcowa87 jak Ty mądrze piszesz
A co mój wiek ma do rzeczy Mam 25 lat, ale nie czuję się na tyle lat i nie wyglądam na tyle lat. Moja dojrzałość zatrzymała się na wieku 18 lat i najwyraźniej jej się tam podoba.
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 11:20   #416
lipcowa87
Zadomowienie
 
Avatar lipcowa87
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Ezoteryczny Poznań
Wiadomości: 1 106
GG do lipcowa87
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez lily_of_the_valley Pokaż wiadomość
Na pewno tak będzie
Wiem, że kiedyś znajdę pracę, ale są momenty kiedy mnie to dobija i poza tym nienawidzę oszczędzać i żyć z myślą, że muszę sobie coś odmawiać. Jak zarabiałam dorywczo an studiach mogłam sobie pozwolić na wszystko i się do tego przyzwyczaiłam, teraz trudno jest się odzwyczaić.

A co mój wiek ma do rzeczy Mam 25 lat, ale nie czuję się na tyle lat i nie wyglądam na tyle lat. Moja dojrzałość zatrzymała się na wieku 18 lat i najwyraźniej jej się tam podoba.
Ło, to tak jak moja Ja to w ogóle notorycznie mam problem jak mnie się ktoś pyta ile mam lat, zawsze pierwsza myśl jest "21" Ale to już chyba patologia jakaś jest

Ja też nie lubię oszczędzać, i też ciężko mi się przestawić (z tego, jak mieszkałam sama), bo mieszkając z TŻtem więcej kasy wydaję na jedzenie, no i mamy koty na które też ok 150 zł miesięcznie idzie. Do tej pory tylko dwa miesiące miałam przepracowane w całości, jeny jaki to był luksus, że mogłam sobie kupić coś bez myśli że "a tam, najwyżej pod koniec miesiąca będę biedować".

Ola, ale ja tylko tak mądrze piszę, a wcale taka mądra nie jestem

W ogóle to ja spadam na jakiś czas, idę się kłócić o buty, które oddałam do reklamacji dwa i pół tygodnia temu i do tej pory się nie odezwali czy mi ją uwzględnili czy nie. A że oczywiście jak to ja, zgubiłam kwitek od reklamacji, to trzymajcie kciuki żeby w ogóle udało mi się coś załatwić
Jak wrócę ma tu być lepszy nastrój, no!
__________________
zaczynam
53-52-51-50-49-48

Edytowane przez lipcowa87
Czas edycji: 2010-11-18 o 11:23
lipcowa87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 11:45   #417
sinsinsin
Rozeznanie
 
Avatar sinsinsin
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 942
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez olaaaa199111 Pokaż wiadomość
Wiele czasu tkwiłam w takim podejściu do życia jakie świetnie opisała autorka wątku w pierwszym poście. Ale niedawno powiedziałam sobie nie. Staram się spędzać swój czas aktywniej. Czasem się udaje, czasem niestety nie. Można się dołączyć?


lipcowa87 mogę prosić o linka do tego projektu 365?
witaj

Cytat:
Napisane przez lily_of_the_valley Pokaż wiadomość

No tak, ale wg mnie szczęście to pojęcie względne. Czym jest dla ciebie szczęście? Ja jestem szczęśliwa, mam kochającą mnie osobę, a którą za rok zamieszkam, za którą chcę wyjść w przyszłości i mieć z nią dzieci, mam rodzinę, którą kocham. Jestem szczęśliwa, ale mimo wszystko nie wiem jak ma wyglądać moje życie. Uważam, możecie się ze mną nie zgodzić, ale do zmieniania sobie życia i realizacji swoich marzeń niestety potrzebne są pieniądze, bez nich niewiele da się zrobić, mniejsze czy większe, ale są potrzebne. To jest mój problem na dzień dzisiejszy, pieniędzy nie mam. Tak mogę zmienić swoje lenistwo, czyli odkładanie wszystkiego na jutro, ale taka jest moja natura i jak widać nie tylko moja.

Stwierdzam, że nie jest łatwo żyć.

Ludzie mówią, że kiedyś były ciężkie czasy, mało było w sklepach, byli biedni, ale mimo tego wszystkiego ludziom wtedy lepiej się żyło. Byli bardziej zżyci, pomagali sobie, nie było takiego wyścigu szczurów i zdobywanie kariery za wszelką cenę jak dziś. Tak jak moja siostra stwierdziła szukać kafelków, mebli do mieszkania, kiedyś każdy się cieszył, że udało mu się cokolwiek zdobyć, teraz mamy tyle rzeczy do wyboru, które powinny nas uszczęśliwiać, ale wcale tak nie jest, wręcz jest gorzej, bo co wybrać, co będzie lepsze, mamy za duży wybór. I tak tez jest w życiu, teraz jest tyle opcji rozwoju, zapełniania sobie czasu, że nie wiemy za co się wziąć, co robić, czym się zajmować. Człowiek gubi się w tym wszystkim.
Lily, kurcze nawet nie wiesz chyba jakie masz szczęście, że wiesz już o sobie takie niby prozaiczne rzeczy jak z kim gdzie co i kiedy. Ja mimo iż mam faceta od dłuższego czasu (choć ostatnio jesteśmy w dość skomplikowanej sytuacji) to nie wiem czy to jest osoba z która chcę wziąć ślub, mieć dzieci, budować domek blabalabla. Ja w ogóle nie wiem CZY ja tego chce. Także, naprawde, serdecznie Ci gratuluje.
A pieniądze ... ja też jestem zdania, że są szalenie ważne. Mam akurat to szczęscie, że o nie nie musze się zamartwiać. Wiadomo - to jest kwestia względna, ale narzekać nie mogę.
Ale wiem też, że dla każdego przychodzi lepszy czas i i Ty dostaniesz prace i coś się w tym temacie ruszy do przodu.
A nie myślałaś może, żeby na przeczekanie tak zwane załapać się w jakieś miejsce typu produkcja, knajpa, sklep, telemarketing. Czy nawet hostessa albo na jakies inwentaryzacji - cokolwiek? Zdaje sobie sprawe, że nie jest to praca marzeń, ale te pare złotych zawsze się przydaje

Cytat:
Napisane przez lipcowa87 Pokaż wiadomość
Zastanawiałam się nad nim konkretnie od paru dni, ale wcześniej miałam już jakąś koncepcję co bym chciała w nim zawrzeć Jak go skończę to może się tu pochwalę


Tu jest link do stronki na której jest fajnie opisane co, jak, po co i co zrobić żeby było ciekawe http://content.photojojo.com/tutoria...a-photo-a-day/ a tu do strony na której można założyć własny projekt i pooglądać projekty innych http://365project.org/.


A inne cele poza pracą? Wiesz, dla mnie też najważniejszym celem jest znalezienie pracy, ale jednak mam poczucie że to chociaż w części może zależeć ode mnie.
Wiem, jak chcę żeby wyglądało moje życie, nie wiem tylko jak szybko uda mi się to osiągnąć - za rok, za dwa lata, a może dopiero za pięć?


Pieniądze są potrzebne, ale nie do wszystkiego. A do pewnych rzeczy naprawdę niewielkie (póki nas stać na internet ). Zrób coś dla siebie, rozwijaj się... Ucz się angielskiego, czytaj książki - do tego nie potrzeba pieniędzy.
Nie wiem czy wspominałaś o tym w wątku, jakiej pracy szukasz?
Co właściwie masz na myśli pisząc "Nie wiem jak ma wyglądać moje życie"? Jeśli wiesz, że masz ukochanego mężczyznę, z którym niedługo stworzycie rodzinę, jeśli wiesz gdzie chciałabyś pracować, to jest moim zdaniem dużo.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Wiem, że jesień jest, ponuro za oknem, ale strasznie smęcicie. Żyjemy w takich czasach i trzeba się do nich dostosować, ja jakbym miała wybierać wolałabym sobie być Edwardem Stachurą, sprzedać wszelkie dobra materialne, a potem w jednej koszuli, z gitarą i nożem w plecaku podróżować po Ameryce Południowej. No ale kurde, jestem tutaj i teraz, i muszę coś zrobić żeby być szczęśliwą i żeby inni byli szczęśliwi ze mną. Otaczajmy się ludźmi, którzy są dla nas życzliwi i nie roztrząsajmy tego jakie jest całe społeczeństwo teraz a jakie kiedyś. Z resztą, Lily, my patrzymy na to z innej perspektywy. Moja mama (65 lat) twierdzi, że dziś jest lepiej. I że my, młodzi ludzie, dziś mamy lepiej. Właśnie dlatego, że mamy wybór.

I jakoś nie potrafię zgodzić się z tym, jakoby moje życie zostało przez kogokolwiek zaplanowane.

Ola, ja też mieszkałam w małym mieście (dlatego ostatecznie przeniosłam się do Poznania). Do tego w mieście typowo wakacyjno-turystycznym, w którym poza sezonem wszystko było pozabijane dechami. Mieliśmy basen, do którego strach było wejść w obawie przed grzybicą i jakiś MDK, w którym była tylko szkoła muzyczna i klub karate - szalony wybór dla nastolatki. To ja sobie czytałam książki, uczyłam się szyć, haftować, robiłam biżuterię z półproduktów zamawianych na allegro, jeździłam rowerem po okolicznych wiochach, biegałam - nie nudziłam się.
Super projekt, musze się w to zagłębić i też może dołącze.

A zajęcie faktycznie, można sobie znaleźć... Ja też mieszkałam w średnim raczej mieście, teraz mieszkam w dużym i widze różnice, ale na pewno nie jest tak jak sobie myślalam kiedyś. Nie latam i nie wyszukuje sobie zajęć innych niż właściwie miałam kiedy mieszkałam u rodziców.
Fakt, moge iść na fajną siłownie, do kina o każdej porze dnia i nocy itd. Ale poza tym... niewiele się*zmienia.
Choć i tak jestem ciągle przekonana, że małe miasteczko to przekleństwo, zawsze czułam, że coś trace jak tam mieszkałam i rzeczywiście można stracić w pewnym momencie zapał i siły do wynajdywania sobie rozrywek... Po prostu męczy fakt, że ciągle jest to samo, Ci sami ludzie wszędzie, no taki zastój generalnie.
sinsinsin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 11:56   #418
olaaaa199111
Zakorzenienie
 
Avatar olaaaa199111
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 152
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Widzę, że nie tylko ja odczuwam niedomiar pieniędzy

sinsinsin również witam przyznaje rację co do tego małego miasteczka, dlatego mam w planach przenieść się do większego, ale to jeszcze nie teraz
__________________
olaaaa199111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 13:34   #419
lily_of_the_valley
Zadomowienie
 
Avatar lily_of_the_valley
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Stargard
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez sinsinsin Pokaż wiadomość
witaj


Lily, kurcze nawet nie wiesz chyba jakie masz szczęście, że wiesz już o sobie takie niby prozaiczne rzeczy jak z kim gdzie co i kiedy. Ja mimo iż mam faceta od dłuższego czasu (choć ostatnio jesteśmy w dość skomplikowanej sytuacji) to nie wiem czy to jest osoba z która chcę wziąć ślub, mieć dzieci, budować domek blabalabla. Ja w ogóle nie wiem CZY ja tego chce. Także, naprawde, serdecznie Ci gratuluje.
A pieniądze ... ja też jestem zdania, że są szalenie ważne. Mam akurat to szczęscie, że o nie nie musze się zamartwiać. Wiadomo - to jest kwestia względna, ale narzekać nie mogę.
Ale wiem też, że dla każdego przychodzi lepszy czas i i Ty dostaniesz prace i coś się w tym temacie ruszy do przodu.
A nie myślałaś może, żeby na przeczekanie tak zwane załapać się w jakieś miejsce typu produkcja, knajpa, sklep, telemarketing. Czy nawet hostessa albo na jakies inwentaryzacji - cokolwiek? Zdaje sobie sprawe, że nie jest to praca marzeń, ale te pare złotych zawsze się przydaje

Nom, masz rację. Ja tą świadomość na temat mojego życia uczuciowego mam od roku i mieszkaniowego też i potrzebują coś nowego w sobie odnaleźć. Cieszę się, że już jestem na tym etapie. Kiedyś nie wierzyłam, że kończąc studia będę miała ustabilizowane życie uczuciowe.
Jeśli chodzi o dorabianie, wysyłałam CV do sklepów odzieżowych, z bielizną, nikt się nie odezwał, rozmawiałam z panią z restauracji to stwierdziła, że z wykształceniem wyższym powinnam czegoś lepszego szukać (i tak akurat szukała studentki). Hostessą byłam przez 3 lata studiowania, mam bardzo miłe wspomnienia z tego okresu, bo i dzięki tej pracy poznałam mojego chłopaka, ale szczerze nie chce nigdy do tego wrócić, poza tym szukają tam studentek. Nie jest wcale tak łatwo. Wiem, że nie mam źle bo moim jedynym problemem jest bezrobocie, chociaż w sumie mam też jeden problem zdrowotny, który może bardzo znacząco wpłynąć na moje przyszłe życie i w sumie tyle i że inni mają gorzej. Ja na prawdę doceniam to co mam. Przez okres studiów byłam niezależna finansowa, teraz nie potrafię być znów zależna od rodziców lub co gorsza od mojego chłopaka. Poza tym dorosłość wymaga od nas umiejętności samodzielnego utrzymywania się, więc jak ja mam czuć się dorosła?!

Tak w ogóle dziewczyny to powiem wam, że to co piszecie na prawdę pomaga i lepiej sie człowiekowi robi na sercu i umyśle
__________________
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"
Arthur Schopenhauer
lily_of_the_valley jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-11-18, 14:01   #420
Paulinka675
Zakorzenienie
 
Avatar Paulinka675
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: XXX
Wiadomości: 4 248
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

ja to ze wszystkim jestem do tyłu - a najbardziej z finansami

jestem zmuszona podjąć pracę na pełny etat, tylko jak ja sobie dam radę jednocześnie ze szkołą 3 razy w tygodniu, no i tym ogromem nauki

żeby tylko jeszcze chcieli mnie gdzieś przyjąć - wiem, że przeszkadza w tym moja szkoła

nie pracuję, a jednak w domu bałagan, pranie nie zrobione, notatki nie uzupełnione - jak biorę się za jakąś rzecz to zajmuje mi ona tyle czasu, że nie mam kiedy zrobić cokolwiek innego
__________________
"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."

2014 3
Anne Rice - Pandora

włosomaniaczka 11.2009

nic mnie bardziej nie drażni jak brak składów w KWC oraz na blogach kosmetycznych
Paulinka675 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:02.