Minerałoholiczki- wątek plotkowy nie tylko o minerałach, część IX

[ferguusson]

Napisane przez Viollet87

Fanka jaki av! Tylko mi nie mów, że to Ty bo Ty następna kobieta kameleon tutaj.

Ferg - ale masz flakon La Perli czy odlewkę? pytam bo ja ostatnio całe 100 ml zanabyłam uwielbiam... choć mama twierdzi, że ten zapach na dłuższą metę ją męczy i że jak z nią gdzieś jadę to mam się czymś innym perfumowac a to najprawdziwsza i najładniejsza czekolada przeciez...

fanko jaki av wowww

nein nein.. odlewke. I kocham je-ale wiem ze moga byc meczace-ale umiarkowana ilosc.. w razie gdybys chciala sie pozbyc czesci-kobieto-znasz moje namiary

[IlonaP]

e tam, nie umiesz, to czas się nauczyć
dobrze dopasowany but nie ma Ci prawa spaść

a ja zakochałam się w nastęnym zapachu, właściwie dwóch - bo pokrewne
KLIK i KLIK

[kamilawu]

Fala, dziewczyny już wszystko napisały. Słuchaj się starszych Zrób coś dla siebie

Fanko, ja też myślałam, że na avku jesteś ty

Ferg, Co mi przywiozłaś?

Seleny nie ma? Martwię się o nią ...

EDIT: Sklerozę mamAnnieee, wybacz, byłam na poczcie, odebrałam polecony do męża, a przesyłki do ciebie nawet z torby nie wyciągnęłam! Zapomniałam na amen. Przepraszam Wyślę asap

[pranie]

Oj Fanko, w takiej fryzurze byloby Ci swietnie, masz delikatną twarzyczkę, ale wtedy rozjaśniłabym tez na taki własnie jasniutki blond. Hmmm...?
Ferg, ja nie będę bić za pety, grunt ze sie dobrze bawilas (za nas dwie )
Ila, w koncu (z oporami, z lenistwa) starłam i teraz się cieszę. Ciasto jest przepyszne! wspaniale komponuje się z makiem, idealne do popołudniowej kawy. Następnym razem połozę na wierzch pokrojone plastry pomarańczy Piekłam 40 min. i było w sam raz.
Gdzie Sel?
Dzisiaj byłam w dopasowanej i jak zwykle wyszłam zadowolona. Tzn. bez pani Moniki to niestety nie tak swietny sklep. Sprzedawczyni, acz miła, nie potrafila mi pomóc i ograniczała się do podawania wskazanych przeze mnie modeli we wskazanym rozmiarze. Juz myslałam, ze wyjdę z niczym, ale na moje szczęscie pojawiła się pani Monika i znalazła mi czerwoną Brooke (pytalam o nią wczesniej, ale ta mloda stwierdziła ze nie ma rozmiaru, owszem – nie bylo, ale mnie potrzebny był zupelnie inny). Cleo było przecenione, młody wyszedł z kieszeniami pełnymi cukierków, wiec postanowilismy, ze będziemy tam bywac

[Isilindil]

Napisane przez kamilawu

EDIT: Sklerozę mamAnnieee, wybacz, byłam na poczcie, odebrałam polecony do męża, a przesyłki do ciebie nawet z torby nie wyciągnęłam! Zapomniałam na amen. Przepraszam Wyślę asap

Właśnie mi uświadomiłaś że nie wyjęłam paczuszki od jednej z wizażanek...

Miała mi przesłać troszkę woreczków... otworzyłam a tu... 500szt woreczków
Ide skrobać PW...

[IlonaP]

Napisane przez pranie

Oj Fanko, w takiej fryzurze byloby Ci swietnie, masz delikatną twarzyczkę, ale wtedy rozjaśniłabym tez na taki własnie jasniutki blond. Hmmm...?
Ferg, ja nie będę bić za pety, grunt ze sie dobrze bawilas (za nas dwie )
Ila, w koncu (z oporami, z lenistwa) starłam i teraz się cieszę. Ciasto jest przepyszne! wspaniale komponuje się z makiem, idealne do popołudniowej kawy. Następnym razem połozę na wierzch pokrojone plastry pomarańczy Piekłam 40 min. i było w sam raz.
Gdzie Sel?
Dzisiaj byłam w dopasowanej i jak zwykle wyszłam zadowolona. Tzn. bez pani Moniki to niestety nie tak swietny sklep. Sprzedawczyni, acz miła, nie potrafila mi pomóc i ograniczała się do podawania wskazanych przeze mnie modeli we wskazanym rozmiarze. Juz myslałam, ze wyjdę z niczym, ale na moje szczęscie pojawiła się pani Monika i znalazła mi czerwoną Brooke (pytalam o nią wczesniej, ale ta mloda stwierdziła ze nie ma rozmiaru, owszem – nie bylo, ale mnie potrzebny był zupelnie inny). Cleo było przecenione, młody wyszedł z kieszeniami pełnymi cukierków, wiec postanowilismy, ze będziemy tam bywac

ja sobie obiecuję, że wreszcie pojadę albo do Dopasowanej albo do PeachField
chętnie poszłabym z kimś

super, że starłaś, bo jednak świeża skórka jest nieporównywalna z torebkową
a mak to swoiste clue tego ciasta, dodaje mu charakterku

[kamilawu]

Napisane przez IlonaP

super, że starłaś, bo jednak świeża skórka jest nieporównywalna z torebkową
a mak to swoiste clue tego ciasta, dodaje mu charakterku

No nie wytrzymam. Chce mi się tego ciasta! Tyle o nim piszecie ... Il, może przerobisz mi ten przepis na II fazę, da się?

[IlonaP]

Napisane przez kamilawu

No nie wytrzymam. Chce mi się tego ciasta! Tyle o nim piszecie ... Il, może przerobisz mi ten przepis na II fazę, da się?

bez utraty smaczku? raczej nie
jak zamienisz masło na jakaś cienką margarynę a cukier na słodzik to wyjdzie Ci jakiś sztuczny gniot
ale ja purysta kulinarny jestem i uważam że pewne rzeczy są niezastąpione i basta

[pranie]

Ila, ja do dopasowanej zawsze, peach field nie lubię niestety

[fanka_fiorda]

Napisane przez IlonaP

ja sobie obiecuję, że wreszcie pojadę albo do Dopasowanej albo do PeachField
chętnie poszłabym z kimś

Ze mną?

Pranie, ja chyba tak zrobię... Ta fryzura jest mrrrrr...
Ciasto cytrynowe muszę zrobić, w weekend, koniecznie. Od tych zachwytów wyglądam tak:
Dziś spędzam wieczór z dyktafonem, ale nie omieszkam tu wpadać
Selena przyjdzie, na pewno przyjdzie.

[evelinek_r]

Kami jak ty masz sklerozę, to nie wiem, co ja mam Dziś Środa Popielcowa, a ja zapomniałam tzn nie, że Popielec, ale że środa, byłam święcie przekonana, że dopiero wtorek, durnieję od siedzenia w domu Zostałam oświecona przed chwila, jak mały wrócił z pracy i z kościoła. Aż mi głupio, a ja cały dzień przesiedziałam

Swoją drogą, zawsze jak widzę twój nick (a właściwie mój skrót), to mi się buzia śmieje, bo kami=bóg po japończykowatemu, a ja uwielbiam mangę/anime i...tak się ciepło kojarzy

Agusia już skrobię pw

[spot]

Napisane przez IlonaP

[za karę ]
a jak Ty się czujesz

czuję się najeżdżona
czyli nie jestem niedobra, że tak sobie przez chwilę pomyślam?
tak na szczęście to nikomu się nic nie stało

violl, jeśli chodzi o buty narciarskie to spokojnie można w nich długo jeździć
większe zróżnicowanie będzie w nartach, ale tu nie warto zaczynać od bardzo zaawansowanych, bo początkującym po prostu trudno się na nich jeździ

buty ładne, tylko ta firma słynie z bardzo twardych skorup,
mogą być strasznie niewygodne

[kamilawu]

Napisane przez evelinek_r

Swoją drogą, zawsze jak widzę twój nick (a właściwie mój skrót), to mi się buzia śmieje, bo kami=bóg po japończykowatemu, a ja uwielbiam mangę/anime i...tak się ciepło kojarzy

A to dobre!

[Krystle Carrington]

Sel, pamiętaj że takie sytuacje choć przykre i smutne sprawiają że stajemy się silniejsze

Napisane przez kamilawu

Hej

Dziewczyny, co do związków na odległość, to jak wiecie, mam spore doświadczenie. I z jedenastoletniej perspektywy mówię wam z pełnym przekonaniem, że w razie kłopotów to nie odległość jest problemem, tylko po prostu gasnące uczucie. Jeśli jest miłość, żadna odległość związku nie zabije. Jeśli miłości nie ma, to związek rozpadnie się, choćbyście każdą noc spędzali w jednym łóżku, a wszystkie posiłki jedli przy wspólnym stole. Nie twierdzę, że nie jest to uciążliwość, bo jest, ale daleka jestem od demonizowania. Miłość to kwestia woli, nie fizycznego dystansu.

No, to sobie pogadałam

Ja z kilkuletniej perspektywy związku bez odległości dodam, że to co napisała Kamila to święta prawda. Pewnie niektórym z Was to się nie spodoba ale ja twierdzę że rozłąka pomaga bo w razie trafienia na "nieodpowiedniego faceta" przyśpiesza to co i tak jest nieuniknione.

Falabella, uciekaj jak najszybciej od tego faceta i nie oglądaj się za siebie. Nie daj sobie wmówić żadnego poczucia winy - to dorosły człowiek i sam odpowiada za swoje życie. Jeśli nie uczy się, nie pracuje, stacza się na dno to tylko i wyłącznie na własne życzenie a Ty (wybacz szczerość) pomagasz mu w tym, tkwiąc w tym związku i nic nie zmieniając. I wierz mi, jemu wcale na Tobie nie zależy, bo gdyby tak było to by Cie nosił na rękach a nie zatruwał swoimi frustracjami.

edit: Może za ostro to napisałam, przepraszam... pamiętam jak mi tłumaczono różne rzeczy a ja nie mogłam ich zaakceptować ale w końcu dotarło do mojej durnej pały że z koniem nie ma się co kopać

Napisane przez Viollet87

Pobrałam GG10 i... powiesiło mi komputer raz że wersja ogólnie jest beznadziejna i przekombinowana, a dwa że chyba nie wspólpracuje z Vistą 10 razy musiałam komputer resetować, aż w końcu udało mi się odinstalować to cholerstwo...

a ja od 2 dni mam komunikat "trwa logowanie do gadu-gadu" a nic nie pobierałam

Napisane przez IlonaP

ja sobie obiecuję, że wreszcie pojadę albo do Dopasowanej albo do PeachField
chętnie poszłabym z kimś

do dopasowanej też się wybieram już kilka miesięcy

[evelinek_r]

Napisane przez Krystle Carrington

z koniem nie ma się co kopać


a ja od 2 dni mam komunikat "trwa logowanie do gadu-gadu" a nic nie pobierałam


do dopasowanej też się wybieram już kilka miesięcy

Dobre, zapamiętam

Dziewczyny, w kwestii gg, u mnie nic złego się nie dzieje, ale mojemu od kilku dni też wariuje (oboje mamy nowe). Nie wiem, o co chodzi

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Napisane przez kamilawu

EDIT: Sklerozę mamAnnieee, wybacz, byłam na poczcie, odebrałam polecony do męża, a przesyłki do ciebie nawet z torby nie wyciągnęłam! Zapomniałam na amen. Przepraszam Wyślę asap

no nie musi być tak zaraz przecież, ja tak po prostu zobaczyć chcę, testnąć sobie, za co Ty przepraszasz?

Napisane przez evelinek_r

Kami jak ty masz sklerozę, to nie wiem, co ja mam Dziś Środa Popielcowa, a ja zapomniałam tzn nie, że Popielec, ale że środa, byłam święcie przekonana, że dopiero wtorek, durnieję od siedzenia w domu Zostałam oświecona przed chwila, jak mały wrócił z pracy i z kościoła. Aż mi głupio, a ja cały dzień przesiedziałam

mnie wczoraj już kumpel z roku uświadomił... aż się głupio poczułam, bo tak sobie gadaliśmy, że podkoziołek już, a ja nie skojarzyłam, że następny dzień po podkoziołku to środa popielcowa, a planowałam jakiegoś kebaba zeżreć

Falabella, uciekaj od niego dziewczyno! wie jak na Ciebie działają jego teksty, to i korzysta.

Sel, może chcesz być teraz sama, ale jakbyś jednak czytała, to pamiętaj, że o Tobie myślimy


chyba chora jestem, tragicznie się czuję, ledwo mówię... no i najgorsze- katar

[Krystle Carrington]

jak dla mnie to szok klik
dziewczyny z Warszawy - możecie polecić dobrego fryzjera od krótkich włosów?

[aljaka]

alo
mam chwilkę .... ale się naczytała i wniosek .... coś jest w powietrzu .. bo mnie mój Tż dzisiaj denerwuje, że oj oj oj

Annieee tej, przyjdzie po Rosół ?

Violl - poszło
Emilia - poszło
Paula - Ty wiesz właśnie mi DBt dał Twą przesyłkę ... no i Ty piszesz, że sie nie masz na co wymienić Niech Ci minerały lekkie będą, nie ważą się i nie świecą ... niech ci pielęgnacja blasku dodaje po wieki ... za te cudeńka ... muszę sobie pooglądać

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Napisane przez aljaka

Annieee tej, przyjdzie po Rosół ?

to jest rosół? bo ja się pogubiłam, ale jak jest, to mnie widzisz w piątek u siebie poplotkujemy sobie, jeśli mnie na kawkę przyjmiesz

Krystle, ten artykuł mnie też zszokował. a szczególnie fakt, że na takie obozy mogą jechać już 7latki, to jest naprawdę przesada.

[kamilawu]

[1=c81a2b06a90b0b22eaedbaa c3ab80ae1b1771235_6583817 1ebe9a;17261072]no nie musi być tak zaraz przecież, ja tak po prostu zobaczyć chcę, testnąć sobie, za co Ty przepraszasz?
[/QUOTE]
Przepraszam, bo mi głupio. Naobiecywałam i co? I skleroza

Jaki znowu podkoziołek?

[fanka_fiorda]

Napisane przez Krystle Carrington

jak dla mnie to szok klik
dziewczyny z Warszawy - możecie polecić dobrego fryzjera od krótkich włosów?

Masakra te obozy
A sensownego fryzjera sama poszukuję Byłam u jednego fajnego na Ursynowie (przyst. Mandarynki) i u drugiego w miarę na tyłach Nowego Światu. Ten pierwszy jest bardziej wizjonerski, nawet potrafi doradzić, drugi "jedynie" obciapie tak, jak mu powiesz, ale jest bardzo dokładny i nie zostawia niedociętych kłaczków (np. przy uszach, nienawidzę )

[Krystle Carrington]

dla mnie szokujący jest pomysł wysłania 7 latka/latki na jakikolwiek obóz, uważam że to za wcześnie. A ten obóz to już jest szczyt, nie mam nic przeciwko fitnesowi (czy raczej rytmice) dla kilkuletnich dziewczynek ale nauka makijażu, czy chodzenia na szpilkach
Fanko, przystanek mandarynki to tuż obok mnie gdzie konkretnie ten fryzjer? facet? uważam że panowie fryzjerzy robią lepszy masaż głowy przy myciu niż panie

[fanka_fiorda]

Krystle, facet W dodatku na geja mi wygląda Beauty Studio, czy jakoś tak. Myślę, że jeszcze tam zawitam.

[cansada]

Napisane przez IlonaP

j

super, że starłaś, bo jednak świeża skórka jest nieporównywalna z torebkową
a mak to swoiste clue tego ciasta, dodaje mu charakterku

COOOOOOOO? czyli ja bez maku mam takie sobie
no chyba nie bede dzis robic......

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Napisane przez kamilawu

Przepraszam, bo mi głupio. Naobiecywałam i co? I skleroza

Jaki znowu podkoziołek?

eeej, skleroza, naprawdę nie ma za co
no podkoziołek... jak jest tłusty czwartek, to później wtorek to podkoziołek

[IlonaP]

cansado, podesłać Ci

Annieee, Ostatki

[cansada]

Il dziekuje,, mak jest na liscie u kolezanki do przywozu. Mam w puszce z bakaliami, ale na tak mala ilosc nie chcialam otwierac.No nic, ide jednak robic, TZ spokoju nie daje, drze sie , Arsenal gra z Porto jest 1-1 , a moj Gunner o ciasto sie pyta i pyta.

[agusia_1]

Napisane przez Krystle Carrington

jak dla mnie to szok klik
dziewczyny z Warszawy - możecie polecić dobrego fryzjera od krótkich włosów?

Ja lubię Emilkę ze Strefy Cięcia, ale dawno u niej nie byłam bo ostatnio na prosto ciacham a szkoda mi kasy na to i obcinam się u znajomej fryzjerki jak jadę do mamy

[kamilawu]

[1=c81a2b06a90b0b22eaedbaa c3ab80ae1b1771235_6583817 1ebe9a;17262553]
no podkoziołek... jak jest tłusty czwartek, to później wtorek to podkoziołek [/QUOTE]
Pierwsze słyszę

[Krystle Carrington]

Napisane przez fanka_fiorda

Krystle, facet W dodatku na geja mi wygląda Beauty Studio, czy jakoś tak. Myślę, że jeszcze tam zawitam.

dzięki, sprawdzę gdzie to

Agusia, jak mi kiedyś mama zaczęła wyrównywać grzywkę to skończyła na jakiś 4 cm wyglądałam jak nieszczęście, wcześniej miałam modną w tamtych czasach fryzurę na palmę (nie wiem czy ktoś to pamięta jeszcze ) i z tą krótką grzywką to była masakra

ech nie doczytałam nie mama ci obcina tylko znajoma fryzjerka