Yasmin/Midiana/Asubtela/Lesine/Vibin - wątek zbiorczy! cz. 2

[Leeonka]

Dziewczyny! Mam pytanie, choć sama nie wiem jakiej odpowiedzi oczekuję, ponieważ teoretycznie ją znam...
Otóż: w czwartek zapomniałam przyjąć 17 tabl. z blistra (3 tydzień) i w czwartek też doszło do zbliżenia. Tabletki przyjmuję o 21:30, tę pominiętą przyjęłam o 7 rano, czyli teoretycznie ok 9,5 godz później. Ulotka, oczywiście, mówi że do 12 godz. jestem chroniona, ale... No właśnie, ale jednak te 2 godziny nie robią dla mnie dużej różnicy, więc zastanawiam się czy jestem chroniona na pewno, czy tylko "prawdopodobnie". Nie wiem, czy robić przerwę 7dniową, czy od razu zacząć kolejne opakowanie. Nie chciałabym, żeby ten brak przerwy mnie rozregulował, ale chyba też nie warto ryzykować i ufać w te "mniej niż 12 godzin"? Człowiekowi wydaje się że jest rozsądny i już wszystko wie w tym temacie, ale jednak w takich chwilach panika jest górą ;/

[Wenaa]

Napisane przez Leeonka

Dziewczyny! Mam pytanie, choć sama nie wiem jakiej odpowiedzi oczekuję, ponieważ teoretycznie ją znam...
Otóż: w czwartek zapomniałam przyjąć 17 tabl. z blistra (3 tydzień) i w czwartek też doszło do zbliżenia. Tabletki przyjmuję o 21:30, tę pominiętą przyjęłam o 7 rano, czyli teoretycznie ok 9,5 godz później. Ulotka, oczywiście, mówi że do 12 godz. jestem chroniona, ale... No właśnie, ale jednak te 2 godziny nie robią dla mnie dużej różnicy, więc zastanawiam się czy jestem chroniona na pewno, czy tylko "prawdopodobnie". Nie wiem, czy robić przerwę 7dniową, czy od razu zacząć kolejne opakowanie. Nie chciałabym, żeby ten brak przerwy mnie rozregulował, ale chyba też nie warto ryzykować i ufać w te "mniej niż 12 godzin"? Człowiekowi wydaje się że jest rozsądny i już wszystko wie w tym temacie, ale jednak w takich chwilach panika jest górą ;/

W sumie powinnaś być spokojna bo nie minęło 12 h, ale sama pewnie bym na Twoim miejscu panikowała masz dwa wyjścia, skonsultować się z lekarzem aby powiedział co w takiej sytuacji zrobić lub nic nie robić, zrobić normalnie przerwę i czekać co będzie

[gallina1]

Biorę vibin mini trochę ponad rok, ale jakoś od 6 miesięcy w ogóle nie mam ochoty na seks. Czy to moze byc spowodowane wlasnie tabletkami? Zastanawiam się nad zmianą tabletek, ale czy to pomoże?

[andziasi]

Napisane przez gallina1

Biorę vibin mini trochę ponad rok, ale jakoś od 6 miesięcy w ogóle nie mam ochoty na seks. Czy to moze byc spowodowane wlasnie tabletkami? Zastanawiam się nad zmianą tabletek, ale czy to pomoże?

gallina1, u mnie brak ochoty na seks pojawił się w pierwszych miesiącach brania vibin mini czyli tak właśnie przez 6-7 mcy. Teraz już mi się unormowało dlatego chyba dziwne to że dopiero po takim czasie spadek libido. Ja w tym czasie brałam dodatkowo asequrellę i muszę przyznać że coś działała bo libido wróciło mi w tym czasie. A później już przestałam ją brać i też było ok i jest do tej pory. Nie wiem czy pomoże zmiana tabletek, też bym chciała zmienić ale ze względu na przybranie na wadze... całe +4kg i mimo zmiany diety, codziennych ćwiczeń i jazdy na rowerze praktycznie codziennie po 30 km w szybkim tempie nawet gram nie zleciał Biorę od września tabsy i zaczynają mnie denerwować z tą wagą. Jedyny plus to w końcu mam idealną cerę

[gallina1]

Wlasnie ja lubię te tabletki, bo nic mi po nich nie dolega, oprócz tego spadku libido. Czyli że asekurella pomoże? Bo słyszałam, że dużo osób odradza,ale na każdego inaczej widocznie działa

[livin]

Dziewczyny ja po 3 opakowaniu Dessete (zmiana z Vibinu). Generalnie jest super, wróciłam do wagi starej, nie tyje, nie mam syfów, ale nogi muszę golić co drugi dzień (przy Vibinie raz na tydzień wystarczało). Nowe tabletki są słabiutkie i mają inny skład, Vibin był za mocny. Aczkolwiek zastanawiam się czy działają, bo miesiąc temu miałam jak nic objawy podobne do owulacji. Kurczę szkoda, że nie można samemu sprawdzić takich rzeczy, wpadłam na pomysł czy nie kupić testu owulacyjnego, jak myślicie?

[Meefistofeles]

Hej dziewczyny jest sprawa. Bralam od 3 miesiecy vibin mini, wczoraj bylam u pani ginekolog po recepte i nie zauwazylam,ze przepisala mi vibin zwykly. Czy jest to duza roznica? Nie chce robic przerwy pomiedzy opakowaniami i pytanie czy ja moge zaczac je brac normalnie?

Wysłane z mojego GT-I5510

[andziasi]

w tej kwestii na mnie akurat bardzo dobrze zadziałała, w połowie pierwszego opakowania był już efekt natomiast nie sprawdziła się w kwestii wagi tzn. zatrzymywania wody stąd też była moja decyzja o odstawieniu jej. Nie wiem może to bardziej na psychikę działało bo przecież odstawiłam asequrellę i libido nie spadło już

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez Meefistofeles

Hej dziewczyny jest sprawa. Bralam od 3 miesiecy vibin mini, wczoraj bylam u pani ginekolog po recepte i nie zauwazylam,ze przepisala mi vibin zwykly. Czy jest to duza roznica? Nie chce robic przerwy pomiedzy opakowaniami i pytanie czy ja moge zaczac je brac normalnie?

Wysłane z mojego GT-I5510

hej, vibin zwykły ma tylko deczko więcej hormonów Ethinylestradiolum - 0,03 mg/tabl gdzie Vibin mini ma 0,02 mg/tabl, jeżeli chodzi oDrospirenonum w obu jest w tej samej dawce - 3 mg/tabl Wydaje mi się że nie ma problemu co do zamiany leku.

Ja miałam odwrotną sytuację tyle że w aptece się rąbnęli i sprzedali mi mini a miałam zwykły zapisany. Nie zauważyłam i zaczęłam brać. Jak lekarzowi powiedziałam to powiedział że może mi je zmienić ale jak nie mam plamień przy mini (ze względu na małą zawartość estrogenu) to on by je zostawił. Więc chyba nie ma dużej różnicy przy nich.

[Meefistofeles]

Napisane przez andziasi

w tej kwestii na mnie akurat bardzo dobrze zadziałała, w połowie pierwszego opakowania był już efekt natomiast nie sprawdziła się w kwestii wagi tzn. zatrzymywania wody stąd też była moja decyzja o odstawieniu jej. Nie wiem może to bardziej na psychikę działało bo przecież odstawiłam asequrellę i libido nie spadło już

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------



hej, vibin zwykły ma tylko deczko więcej hormonów Ethinylestradiolum - 0,03 mg/tabl gdzie Vibin mini ma 0,02 mg/tabl, jeżeli chodzi oDrospirenonum w obu jest w tej samej dawce - 3 mg/tabl Wydaje mi się że nie ma problemu co do zamiany leku.

Ja miałam odwrotną sytuację tyle że w aptece się rąbnęli i sprzedali mi mini a miałam zwykły zapisany. Nie zauważyłam i zaczęłam brać. Jak lekarzowi powiedziałam to powiedział że może mi je zmienić ale jak nie mam plamień przy mini (ze względu na małą zawartość estrogenu) to on by je zostawił. Więc chyba nie ma dużej różnicy przy nich.

Przy vibinie mini czulam sie swietnie, nie tylam, libido mi tez nie spadlo. Czyli,ze jak roznica duza nie jest to moge spokojnie poloczyc opakowania i zaczac brac dzis nowy blister?

Wysłane z mojego GT-I5510

[andziasi]

Myślę że spokojnie możesz zacząć brać skoro mój lekarz bez mrygnięcia oka chciał mi je zmienić (a byłam wtedy po dwóch opakowaniach mini) to znaczy że nie ma jakiejś znaczącej różnicy w nich

[Meefistofeles]

Napisane przez andziasi

Myślę że spokojnie możesz zacząć brać skoro mój lekarz bez mrygnięcia oka chciał mi je zmienić (a byłam wtedy po dwóch opakowaniach mini) to znaczy że nie ma jakiejś znaczącej różnicy w nich

Dziękuję

Wysłane z mojego GT-I5510

[andziasi]

a proszę

[Wenaa]

Napisane przez gallina1

Wlasnie ja lubię te tabletki, bo nic mi po nich nie dolega, oprócz tego spadku libido. Czyli że asekurella pomoże? Bo słyszałam, że dużo osób odradza,ale na każdego inaczej widocznie działa

Pomoże albo i nie- zależy pewnie od organizmu, ja biorę vibin i asequrelle juz 3 miesiąc biorę i libida jak nie było tak nie ma, teraz planuję kupić coś innego np. Asevia lub Harmonella.

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Napisane przez livin

Dziewczyny ja po 3 opakowaniu Dessete (zmiana z Vibinu). Generalnie jest super, wróciłam do wagi starej, nie tyje, nie mam syfów, ale nogi muszę golić co drugi dzień (przy Vibinie raz na tydzień wystarczało). Nowe tabletki są słabiutkie i mają inny skład, Vibin był za mocny. Aczkolwiek zastanawiam się czy działają, bo miesiąc temu miałam jak nic objawy podobne do owulacji. Kurczę szkoda, że nie można samemu sprawdzić takich rzeczy, wpadłam na pomysł czy nie kupić testu owulacyjnego, jak myślicie?

Witaj, wątpie by lekarz wypisał tabletki. które nie działają może organizm jeszcze się nie przyzwyczaił do nowych tabletek i stąd te objawy. A jak samopoczucie? lepiej niż po vibinie? i libido?

[andziasi]

Napisane przez livin

Dziewczyny ja po 3 opakowaniu Dessete (zmiana z Vibinu). Generalnie jest super, wróciłam do wagi starej, nie tyje, nie mam syfów, ale nogi muszę golić co drugi dzień (przy Vibinie raz na tydzień wystarczało). Nowe tabletki są słabiutkie i mają inny skład, Vibin był za mocny. Aczkolwiek zastanawiam się czy działają, bo miesiąc temu miałam jak nic objawy podobne do owulacji. Kurczę szkoda, że nie można samemu sprawdzić takich rzeczy, wpadłam na pomysł czy nie kupić testu owulacyjnego, jak myślicie?

livin, a jak długo brałaś Vibin? tyłaś po nim cały czas czy tylko przez jakiś okres czasu i przestałaś? tak bardzo chciałabym wrócić do poprzedniej wagi może i na mnie by zadział dobrze, kurcze ale boję się że jeszcze bardziej przytyje no

[mel89]

Hej!
Biorę yasmin, ostatnie opakowanie połączyłam z tym, które biorę teraz, dzisiaj zażyłam 12 tabletkę. Ok. tydzień temu przez ok. 8-10 dni brałam ziołowy specyfik przesłany przez moją mamę, który ma oczyścić organizm z pasożytów, bowiem, wg. mojej mamy, każdy człowiek jakieś tam posiada. Niewiele myśląc zaczęłam kurację, ale źle się po tych ziołach czułam - biorę tabletki anty o 12, zioła koło 13stej, przez ok. 4 dni w trakcie kuracji miałam skurcze brzucha i lądowałam na klopie po ok. 2 godzinach - może nie z biegunką, ale z rzadszym stolcem, jednorazowo.
Moje obawy dotyczą wchłonięcia się tabletek przez te 4 dni.. Skoro nie minęło 4 godziny to może się jednak nie wchłonęły do końca..

Byłabym w zasadzie spokojna, bo w sumie nie miałam ostrej biegunki, gdyby nie to, że wczoraj, przy 11 tabletek z nowego opakowania zaczęłam plamić! I bądź tu człowieku mądry - czy plamienie ma związek z łączeniem opakowań czy może z ziołową kuracją?


Przesyłam skład tabletek ziołowych:
Orzech czarny proszek, cascara proszku (kora), deodorowany Czosnek w proszku , Koper w proszku (z nasion), proszek Piołun (liść), chlorowodorek betainy, bromelaina, Ząbek proszku (pączek), Epazote proszek (ziarno ), papaina, pepsyna, proszek z dyni (nasion), Slippery Elm proszku (kora), Cayenne w proszku (owoce), cebula w proszku, Sage proszku (liść), Tansy proszku (zioło), tymianek proszku (ziele), ekstrakt z Bioperine Pieprz czarny (95% piperyny) (owoc)


Jaka przyczyna by nie była moje pytanie dot. postępowania w takiej sytuacji i odpowiedniego zabezpieczenia. Przypuśćmy, że te 3,4 tabletki po prostu się nie wchłonęły - czy powinnam dokończyć opakowanie i nie robiąc przerwy zacząć kolejne (tzn. w moim przypadku łączone byłyby 3 op po rząd) czy dokończyć opakowanie, a w przerwie wziąć kolejne pierwszego dnia krwawienia z odstawienia? Od kiedy będę zabezpieczona przed ciążą?

z góry dzięki za radę.

[Wenaa]

Napisane przez andziasi

livin, a jak długo brałaś Vibin? tyłaś po nim cały czas czy tylko przez jakiś okres czasu i przestałaś? tak bardzo chciałabym wrócić do poprzedniej wagi może i na mnie by zadział dobrze, kurcze ale boję się że jeszcze bardziej przytyje no

moja gin zapewniała mnie że vibin nie będzie miał wpływu na wagę i w moim przypadku rzeczywiście tak jest schudłam i z samopoczuciem też już jest ok nie biorę już nawet asequrelli. jestem teraz na szóstym opakowaniu. Może więcej ruchu? polecam bieganie

[andziasi]

Napisane przez Wenaa

moja gin zapewniała mnie że vibin nie będzie miał wpływu na wagę i w moim przypadku rzeczywiście tak jest schudłam i z samopoczuciem też już jest ok nie biorę już nawet asequrelli. jestem teraz na szóstym opakowaniu. Może więcej ruchu? polecam bieganie

kurcze, to na mnie nie działa w tej chwili ćwiczę codziennie przez 1,5 godz a wcześniej przez 40 min i do tego jeździłam codziennie na rowerze przez godzinę (ok. 35 km mi wychodziło w tym czasie) za dużo też wcale nie jem... no a waga wzrosła Teraz spadłam z wagi ale zrobiłam sobie bardzo rygorystyczną dietę - kopenhaską. Asequrelli też już dawno nie łykam bo pod tym względem wszystko wróciło do normy... tylko ta waga, suchość pochwy przez co podobno ból brzucha jest no i do tego ostatnio znów plamienia tygodniowe doszły także wszystko powoli skłania się ku zmianie tabsów

[livin]

livin, a jak długo brałaś Vibin? tyłaś po nim cały czas czy tylko przez jakiś okres czasu i przestałaś? tak bardzo chciałabym wrócić do poprzedniej wagi może i na mnie by zadział dobrze, kurcze ale boję się że jeszcze bardziej przytyje no

Oj przepraszam, że teraz odpisuje. Przytyłam w przeciągu ok 3- 4miesięcy jakieś 6 kg (niska jestem więc masakrycznie to wyglądalo), pózniej nie tylam, ale też zmieniłam prace na fizyczną, potem tabletki i wróciłam do poprzedniej wagi. W sumie na tych Dessette nie tyje nic a nic chociaż nie żałuje jedzenia (mam nadzieje, że to od tabletek, a nie od problemów jelitowych...).
Mi też ginekolog mówiła, że od Vibinu się nie tyję, no cóż na mnie widocznie nie ddziałało nie-tycie. Teraz biorę dużo słabsze tabletki - zauważyłam, że znowu mam niestabilny nastrój przed okresem, przy Vibinie plus był taki, że nic mnie nie ruszało

[gallina1]

Biorę vibin mini od ponad roku. Od pół roku moje libido leczy i kwiczy. Biorę od miesiaca asequrellę (ale jakoś nie czuję choćby minimum poprawy), dlatego zastanawiam się nad zmiana tabletek, bo chyba to mi pozostało. Jak myślicie? I które ewentualnie mogłybyście polecić?

[peyton_90]

Cześć, dziewczyny!
Liczę na Waszą pomoc:
z powodu złego samopoczucia przy braniu dotychczasowych tabletek, stanęłam przed koniecznością ich zmiany. Lekarz przepisał mi Vibin mini. Blister moich poprzednich tabletek zawierał ich 21, po ich zażyciu robiłam 7-dniową przerwę i 8 dnia zaczynałam nowy blister. Widzę natomiast, że w Vibin mini tabletek jest 28 (21 aktywnych + 7 placebo). Czy przy zmianie tabletek w ten sposób to ma jakieś znaczenie? (bo zarówno moje dotychczasowe tabletki, jak i Vibin mini są preparatami dwuskładnikowymi, więc wydaje mi się, że nie powinno) Czy może po prostu te 7 tabletek placebo jest po to, aby się pomylić przy rozpoczynaniu kolejnego blistra Vibin mini?
To pewnie zabawne pytanie, ale biorę antykoncepcję hormonalną od niedawna i pierwszy raz jestem w takiej sytuacji

A skoro już jestem w tym temacie, zapytam od razu o coś jeszcze: Vibin mini posiadają znacznie mniejszą dawkę hormonów niż moje dotychczasowe tabletki (zmiana z mocniejszych na słabsze). Lekarz zalecił mi zatem nierobienie przerwy i połączenie opakowań. Czy jeśli po wzięciu ostatniej "starej tabletki" od razu następnego dnia wezmę pierwszą tabletkę Vibin mini to zabezpieczenie zostanie w pełni zachowanie, czy może powinnam zabezpieczać się dodatkowo przez jakiś czas?

Będę wdzięczna za odpowiedzi

[quench]

Napisane przez peyton_90

Cześć, dziewczyny!
Liczę na Waszą pomoc:
z powodu złego samopoczucia przy braniu dotychczasowych tabletek, stanęłam przed koniecznością ich zmiany. Lekarz przepisał mi Vibin mini. Blister moich poprzednich tabletek zawierał ich 21, po ich zażyciu robiłam 7-dniową przerwę i 8 dnia zaczynałam nowy blister. Widzę natomiast, że w Vibin mini tabletek jest 28 (21 aktywnych + 7 placebo). Czy przy zmianie tabletek w ten sposób to ma jakieś znaczenie? (bo zarówno moje dotychczasowe tabletki, jak i Vibin mini są preparatami dwuskładnikowymi, więc wydaje mi się, że nie powinno) Czy może po prostu te 7 tabletek placebo jest po to, aby się pomylić przy rozpoczynaniu kolejnego blistra Vibin mini?
To pewnie zabawne pytanie, ale biorę antykoncepcję hormonalną od niedawna i pierwszy raz jestem w takiej sytuacji

A skoro już jestem w tym temacie, zapytam od razu o coś jeszcze: Vibin mini posiadają znacznie mniejszą dawkę hormonów niż moje dotychczasowe tabletki (zmiana z mocniejszych na słabsze). Lekarz zalecił mi zatem nierobienie przerwy i połączenie opakowań. Czy jeśli po wzięciu ostatniej "starej tabletki" od razu następnego dnia wezmę pierwszą tabletkę Vibin mini to zabezpieczenie zostanie w pełni zachowanie, czy może powinnam zabezpieczać się dodatkowo przez jakiś czas?

Będę wdzięczna za odpowiedzi

Placebo dołączane jest tylko po to, by kobieta nie zapomniała o rozpoczęciu nowego blistra. Równie dobrze można je wyrzucić i nowe opakowanie zacząć po 7 dniowej przerwie.
Co do przechodzenia z tabletek mocniejszych na słabsze, to lekarz miał rację. Masz dwa wyjścia - albo połączyć opakowania albo rozpocząć branie Vibin Mini pierwszego dnia krwawienia z odstawienia (ale nie później!) Działanie antykoncepcyjne w obu przypadkach jest zachowane

[peyton_90]

Dzięki wielkie za odpowiedź
Teraz mam pełną jasność

Przyszła mi do głowy jeszcze jedna rzecz:
Jeśli zgodnie z zaleceniem lekarza połączę opakowania to pewnie nie dostanę planowo krwawienia z odstawienia (skoro odstawienia w tym miesiącu nie będzie). Kiedy zatem się ono pojawi? W trakcie brania pierwszego blistra Vibin mini? Czy normalnie w czasie brania tabletek placebo? Bo że mogą się pojawić plamienia w czasie brania pierwszego blistra Vibin mini to wiem, ale chodzi mi o krwawienie z odstawienia ???

[quench]

Napisane przez peyton_90

Dzięki wielkie za odpowiedź
Teraz mam pełną jasność

Przyszła mi do głowy jeszcze jedna rzecz:
Jeśli zgodnie z zaleceniem lekarza połączę opakowania to pewnie nie dostanę planowo krwawienia z odstawienia (skoro odstawienia w tym miesiącu nie będzie). Kiedy zatem się ono pojawi? W trakcie brania pierwszego blistra Vibin mini? Czy normalnie w czasie brania tabletek placebo? Bo że mogą się pojawić plamienia w czasie brania pierwszego blistra Vibin mini to wiem, ale chodzi mi o krwawienie z odstawienia ???

Typowego z odstawienia nie będzie, bo nie robisz przerwy. Powinno ono wystąpić w okresie brania placebo przy Vibin Mini (choć też nie musi; jednorazowy brak krwawienia z odstawienia nie jest powodem do niepokoju). Dobrze, że masz świadomość plamień przy braniu pierwszego blistra Nie zdziw się też, jak będzie ono obfite i będzie bardziej przypominało regularne krwawienie niż plamienie - to skutek łączenia opakowań

[peyton_90]

Dzięki raz jeszcze za odpowiedź
Dobrze wiedzieć, że plamienie może być obfite, żeby potem nie świrować (w tym jestem mistrzem )

[Mya_93]

Cześć. Ginekolog zmienił mi tabletki z Yasminelle na Yasmin, bo potrzebowałam mocniejszy, więc teraz pytanie do wszystkich kobiet stosujących Yasmin, jak się po nich czujecie? Jakieś skutki uboczne, a może w drugą stronę, odkryłyście zalety? Bo w internecie krążą bardzo sprzeczne opinię i najczęściej sprzed 4-7 lat.

[susse]

Od 3 lat biorę Ysmin. Przyjmuję tabletki mniej więcej o tej samej porze, zwykle o 23, ale zdarza mi się wziąć też o północy. Jeszcze nie zdarzyło mi się zapomnieć lub zwymiotować żadnej. Zwykle dostawałam krwawienia z odstawienia czwartego dnia, jednak dziś nie wystąpiło. Czy którejś z Was też się tak przydarzyło?

[Mya_93]

Napisane przez susse

Od 3 lat biorę Ysmin. Przyjmuję tabletki mniej więcej o tej samej porze, zwykle o 23, ale zdarza mi się wziąć też o północy. Jeszcze nie zdarzyło mi się zapomnieć lub zwymiotować żadnej. Zwykle dostawałam krwawienia z odstawienia czwartego dnia, jednak dziś nie wystąpiło. Czy którejś z Was też się tak przydarzyło?

Pamiętaj, że krwawienie może wystąpić nawet 7 dnia i nie jest to nic dziwnego. Ja raz przy Yasminelle miałam tak, że początkowo dostawałam 3/4 dnia, a potem już 5/6/7. Także spokojnie zaczekaj, bo skoro przyjmowałaś jak trzeba, to ciąży nie powinno być.

[susse]

Napisane przez Mya_93

Pamiętaj, że krwawienie może wystąpić nawet 7 dnia i nie jest to nic dziwnego. Ja raz przy Yasminelle miałam tak, że początkowo dostawałam 3/4 dnia, a potem już 5/6/7. Także spokojnie zaczekaj, bo skoro przyjmowałaś jak trzeba, to ciąży nie powinno być.

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Właśnie zaczęła mnie boleć potwornie głowa a to u mnie zazwyczaj zwiastun krwawienia z odstawienia

[Mya_93]

Napisane przez susse

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Właśnie zaczęła mnie boleć potwornie głowa a to u mnie zazwyczaj zwiastun krwawienia z odstawienia

Bardzo nietypowo

[quench]

Napisane przez Mya_93

Bardzo nietypowo

Dlaczego nietypowo? Wiele kobiet cierpi na bóle głowy w czasie przerwy na krwawienie z odstawienia. Związane jest to ze spadkiem hormonów we krwi. Mnie też zawsze w przerwie bolała głowa, więc ginekolog zmienił mi tabletki na takie, w których okres przyjmowania placebo wynosił tylko dwa dni.