II śniadanie

[klaudynka4]

Hej Postanowiłam jeść w szkole II śniadanie które ma 200 kcal ale już mi się wyczerpują pomysły na zdrowy i pożywny posiłek.. Najczęściej jem jabłko+banan+coś tam jeszcze co ma ok. 50 kcal, ale naprawdę nie wiem co jeszcze mogę zabrać bezproblemowo do szkoły.
Może jakąś kanapkę, tylko co ma zawierać, żeby miała ok. 200 kcal?
Może macie jakieś inne pomysły?
Aha i jeszcze małe pytanie - ile kcal ma taka mała "pizza", którą często można kupić w sklepiku, albo taka bułka-zapiekanka?

[anniaa]

ee kromka chleba pełnoziarnistego z plasterkiem szynki - nie przekracza 200 kcal

[klaudynka4]

sorry, kromka odpada. Niby jak mam zabrać do szkoły jedną kromkę ? :P Zwyczajnie się rozleci.
Właśnie w tym cała filozofia że jakbym była w domu to bym zjadła kromkę. A tak?

[Katarynka1]

kroisz kromkę na pół i między te połówki wkładasz szyneczkę czy serek. też kanapka wyjdzie

[dorcius]

nie wiem czy dobrze rozumiem myslisz ze jabłko i banan ma 50 kcal?
jedno sredniej wielkosci jabłko ma ok 100 kcal a banan ok 120 kcal

[sykutka]

Może trochę pomogę, bo sama się kiedyś nad tym głowiłam
Otóż jest taki chleb firmy Mastermacher pełnoziarnisty razowy oczywiście, i taka szeroka kanapka tego chleba (naprawdę szeroka) ma 130 kcal, można ją spokojnie podzielić na pół i złożyć.
Po za tym jedna kromka każdego innego chleba razowego (bez dodatków typu słonecznik, soja, siemię lniane) ma ok. 80 kcal. Więc dwie kromki to ok. 160 kcal. Pomocnym może się okazać pojemnik na śniadanie, wtedy kromka Ci się na pewno nie rozpadnie.
Dodajemy np. dwa plastry polędwicy drobiowej (jeden plaster to nieco ponad 10 kcal) i pomidora. I mamy pożywne II śniadanie na mniej więcej 200 kcal.
Dobrym rozwiązaniem jest również jogurt, ale do niego należałoby dodać coś zbożowego, np. chrupki chleb, wafel ryżowy; albo można kupić również gotowy jogurt ze zbożami czy też musli.
I jeszcze mam taką książkę 'Dieta dla nastolatków', a ty z racji pojawienia się w Twojej wypowiedzi słowa 'szkoła' zapewne należysz do nastolatków Tam autorka pisze nieco o II śniadaniu ...

II śniadanie jest szczególnie istotne w przypadku młodzieży, która przebywa wiele godzin w szkole. Powinno składać się z produktów stosunkowo trwałych, wygpdnych do przechowywania, np. kanapki z serem podpuszczkowym i wędliną oraz warzywa, owoce i napój.

Jak więc sama widzisz branie do szkoły samych owoców, to nie jest dobry pomysł, bo nie zapewnią Ci one potrzebnej energii na okres wszystkich lekcji.
Kup sobie pojemnik na śniadanie i nie narzekaj, że się rozpada, bo to jest akurat najmniej istotne Jeżeli zdecydujesz się na jogurt, to pamiętaj by był to jogurt ze zbożami i wtedy możesz do niego dołączyć jakiegoś owoca. A jeżeli tak bardzo zależy Ci na wartości kalorycznej, to wybieraj chrupkie pieczywo (mniej kalorii). Pozrawiam

[klaudynka4]

Po pierwsze mylisz się, bo jabłko ma ok. 57 kcal, a banan ok. 95.
Poza tym chodziło mi o to, że jem jabłko, banana i coś jeszcze co ma 50 kcal.

[dorcius]

aha nie zrozumiałam Cie,ale jabłko sredniej wielkosci ma ok 100kcal ale kazdy liczy jak chce

[miu miu]

Jabłko średniej wielkości ma ok. 70 kcal 100 kcal to takie ciut większe, a najmniejsze 50 kcal.

A banany różnie. Myślę, że taki mały ma mniej niż 100 ale są też takie większe. Te mogą mieć nawet i 200.

[anniaa]

ja tam do szkoły nie nosze 2 śniadanie i mam problem z głowy )

[Atram]

a teraz to na szczescie sa wakacje i nie trzeba sie martwic

ja w zimie jak siedzialam na uczelni 10 h to w przerwie jadlam z kolezanka platki cynamownowe ;D wiem.. wysokokaloryczne .. ale wtedy nie myslalam jeszcze o zdrowym zywieniu

[sykutka]

Nie polecam korzystać z metody Ani.
A tak po za tym Aniu, nie raz się natykam na Twoje posty i to trochę niepokojące - czy aby nie jesz za mało? Pytam się ku przestrodze, ponieważ sama kiedyś przegięłam i uwierz, nie ma to miłych konsekwencji...

[lullaby22]

Napisane przez dorcius

aha nie zrozumiałam Cie,ale jabłko sredniej wielkosci ma ok 100kcal ale kazdy liczy jak chce

Przyjmuje się, że średnie jabłko waży 150 gram więc zawiera ok 80 kalorii

[riddle92]

Napisane przez anniaa

ja tam do szkoły nie nosze 2 śniadanie i mam problem z głowy )

ha, ja tez ;P. powaznie, nie odczuwam potrzeby jedzenia w szkole.

[anniaa]

eee zdaje ci sie .. jem normalnie ) ee gestapo mama pilnuje mnie wiec ona to nigdy nie pozowli abym przegieła

[Malinka_Malwinka]

Ja też nie jem w szkole To miejsce odbiera mi apetyt

[klaudynka4]

Do tej pory też nie jadłam ale niedawno dowiedziałam się że dla uczniów I i II śniadanie to bardzo ważne posiłki.
Zresztą teraz staram się jeść mniej a częściej

[karola01]

Już jutro rozpoczęcie roku szkolnego... Postanowiłam zmienić przyzwyczajenia i zamiast bułki słodkiej na II śniadanie przygotować coś zdrowszego i bardziej pożywnego, bo ciężko wytrzymać w szkole te 8 godzin jedząc tylko jedną bułkę( nie jadam w szkole obiadów).

Może macie jakieś ciekawe pomysły na zdrowe posiłki, które wytrzymają kilka godzin w plecaku ?
Kiedyś jadłam na przerwie serki,ale szybko z tego zrezygnowałam, ponieważ obawiałam się,że się zespują.

Jeśli wątek się powtarza, to z góry przepraszam

[mzai25]

hmnn... bułki Cię niezapychają?
wiesz moim zdaniem na 8godz. wież sobhie tak:
grahamke albo jaką bułke razową czy wieloziarnista (jeśli potrzebujesz to dwie...) z serkiem wiejskim,szyneczką drobiową i np.papryką do tego banana, powiedzmy kubusia 330ml (chybaże obawiesz się kalorii..ale mysle że w szkole witaminki są potrzebne i żeby było troche energii np.knoppers,milkiway) taka drobna przyjemność ALE jeśli jesteś na U albo na P, to ja Ci kochana zaraz wypiszę jakie są moje możliwości
mam nadzieje że pomogłam)

[MintCherry]

Napisane przez mzai25

hmnn... bułki Cię niezapychają?
wiesz moim zdaniem na 8godz. wież sobhie tak:
grahamke albo jaką bułke razową czy wieloziarnista (jeśli potrzebujesz to dwie...) z serkiem wiejskim,szyneczką drobiową i np.papryką do tego banana, powiedzmy kubusia 330ml (chybaże obawiesz się kalorii..ale mysle że w szkole witaminki są potrzebne i żeby było troche energii np.knoppers,milkiway) taka drobna przyjemność ALE jeśli jesteś na U albo na P, to ja Ci kochana zaraz wypiszę jakie są moje możliwości
mam nadzieje że pomogłam)

Dziewczyna chce zrezygnować ze słodkiej bułki na rzecz czegoś zdrowszego a ty jej doradzasz batoniki i Kubusia. Moim zdaniem to nie najlepszy pomysł. Większość soków nie jest zdrowych, no chyba, ze masz dostęp do soków świeżo przecieranych z datą ważności np 48h.

Ja zazwyczaj do szkoły biorę kanapkę z chleba ziarnistego [w środku jakieś warzywa, twarożek lub szybka z indyka etc] + owoc. Jabłko jest najlepszym rozwiązaniem. I oczywiście butelka mineralnej, podstawa. A serkami sie nie ma co martwić. Myśl, ze w plecaku wytrzymają spokojnie. Ja kiedys brałam naturalny do szkoły, i 3h później jadłam. Jak widac, jeszcze żyje.

Gdzies tez czytałam o [pomysł niewypróbowany przeze mnie] tym, aby zrobić sobie sałatkę warzywną, wydrążyć bułkę w środku i włożyć sałatkę. Taka alternatywa, jeśli ktoś nie chce brać sałatek do pojemników.

[eyo]

ja w czasach lo często brałam ze sobą serek/jogurt/ziarniaka wiejskiego a do tego bułeczka ( zwykła albo graham - na diecie nie byłam) z szyneczka, sałta, pomidorkiem
raz w tygodniu gdzies tak jakis baton zjadalam, czesciej kubusia wypijalam, czasem banan albo mala kisc winogrona

ale jak mowie ja na diecie zadnej nie bylam ot tak sobie jadlam moim zdaniem calkiem rozsadnie

[Martinnes]

Napisane przez MintCherry

Ja zazwyczaj do szkoły biorę kanapkę z chleba ziarnistego [w środku jakieś warzywa, twarożek lub szybka z indyka etc] + owoc. Jabłko jest najlepszym rozwiązaniem. I oczywiście butelka mineralnej, podstawa. A serkami sie nie ma co martwić. Myśl, ze w plecaku wytrzymają spokojnie. Ja kiedys brałam naturalny do szkoły, i 3h później jadłam. Jak widac, jeszcze żyje.

Ja na jogurty się nie zdecyduję, ale zamierzam brać właśnie mineralną, kanapkę z razowym pieczywem i jakiś owoc, przeważnie jabłko

[karola01]

Napisane przez eyo

ja w czasach lo często brałam ze sobą serek/jogurt/ziarniaka wiejskiego a do tego bułeczka ( zwykła albo graham - na diecie nie byłam) z szyneczka, sałta, pomidorkiem
raz w tygodniu gdzies tak jakis baton zjadalam, czesciej kubusia wypijalam, czasem banan albo mala kisc winogrona

ale jak mowie ja na diecie zadnej nie bylam ot tak sobie jadlam moim zdaniem calkiem rozsadnie

brzmi apetycznie...

[tapetka22]

Napisane przez karola01

brzmi apetycznie...

ja zawsze wiesniaka lekkiego nosze i jogobelke
oczywiscie specjalna łyzeczka

nawet mleko nosze chude ze soba do kawy
i nikt nie robi min...
u nas na uczelni to wszystko nosza

[Jagoda09]

.

[tapetka22]

Napisane przez Jagoda09

Polecam ten wątek - dużo, dużo pomysłów.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=209030

pani moderator moze polaczyc?

[Papillon]

Ja biorę 2 grahamki z filetem z indyka,serem (np.topionym) i warzywami

[ameliax]

Polecam wciskąć troszkę (tak ok. z jednego plasterka) soku z cytryny do wody, chyba że przeszkaszają Tobie fusy (zawsze można cedzić :P).

[Sherrie]

ja jak bralam serek do szkoly to sie wszyscy ze mnie smiali ;/ pozniej jadlam wafle ryzowe albo pitne jogurty no i oczywiscie razowe pieczywo z szynka warzywami i owoce

[sunny_me]

Dodam jeszcze, że alternatywą dla kanapek może być przygotowana w domu sałatka - na bazie pełnoziarnistego makaronu (brązowego ryżu), z warzywami (mozna tworzyć naprawdę smaczne i zdrowe kompozycje) Myślę, że w pojeminiczku nic jej się nie stanie przez te kilka godzin.