Styl kobiecy i rockowy jednocześnie cz. III

[Jigoku]

jagagaga, za bezcen dokładnie choć przyznam, że bardziej skusiła mnie ich wielkość Inne ciemnozielone były bardzo duże, nie lubię jak mi się coś z włosami plączę, a te były najmniejsze Teraz szukałam czegoś z malachitem, ale niestety

[Jigoku]

1

[Jigoku]

2

[Jigoku]

3

[Jigoku]

4

[winyl]

Napisane przez Solciuchna

Dziewczyny, gdzie kupię takie koszulki jak ta :
http://www.hm.com/pl/product/98935?a...rticle=98935-F
nie chodzi mi o krój ani kolor (który jest zupełnie nie w moim typie ale dobrze na nim widać fakturę tkaniny), tylko rodzaj materiału, taki jakby "poprzecierany", nieco przezroczysty. Kiedyś, dawno dawno temu, takie bluzki były na dziale Divided, o prostym fasonie bez żadnych drapowań, ostatnio dopadłam takie bokserki, ale zależałoby mi na bluzkach z krótkimi rękawkami właśnie i o jasnych kolorach. Jakbyście gdzieś je widziały to dajcie pliss znać

Szukam takich bluzek, żeby nadrukować na nich moje grafiki

W PUll&bear i stradivariusie takie bywają, ale czy są aktualnie to nie wiem

[riendo]

Napisane przez winyl

W PUll&bear i stradivariusie takie bywają, ale czy są aktualnie to nie wiem

Potwierdzam, jakoś niedawno natknęłam się na takie w Stradim

[Fela Von Helvete]

Napisane przez Solciuchna

Dziewczyny, gdzie kupię takie koszulki jak ta :
http://www.hm.com/pl/product/98935?a...rticle=98935-F
nie chodzi mi o krój ani kolor (który jest zupełnie nie w moim typie ale dobrze na nim widać fakturę tkaniny), tylko rodzaj materiału, taki jakby "poprzecierany", nieco przezroczysty. Kiedyś, dawno dawno temu, takie bluzki były na dziale Divided, o prostym fasonie bez żadnych drapowań, ostatnio dopadłam takie bokserki, ale zależałoby mi na bluzkach z krótkimi rękawkami właśnie i o jasnych kolorach. Jakbyście gdzieś je widziały to dajcie pliss znać

Szukam takich bluzek, żeby nadrukować na nich moje grafiki

W Cubusie są takie po 30 zł teraz: http://cubus.com/pl/Damska/Kolekcja/...5919/71159197/ (cena na stronie jest nieaktualna), w tej samej cenie są też takie z supełkiem (sama sobie kupiłam ), a poza tym jest sporo bluzek z takiego materiału jeszcze

[kokojamboho]

Napisane przez Redhaired Witch

Ale to przecież fajnie? Ja ze swoimi 170 + obcasy często byłam wyższa lub równa, beznadziejne uczucie. Zdarzyło mi się spotykać z chłopakiem mojego wzrostu i chudszym o 5 kg, zawsze się krępowałam siadać mu na kolanach, że zgniotę nieboraka, nie wspomnę o noszeniu na rękach (bosz, jak dawno nikt mnie nie nosił na rękach ). Nawet odprowadzanie do domu było śmieszne bo co takie chucherko pomoże wielkiej babie w glanach.

hahaha, zabawne..
Ale w sumie ja mam podobnie. Mam 173 cm a mo TZ 177. Obcasy na codzien odpadaja.

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Byłam jakis czas temu w klubie na szpilkach no i niestety wiekszosc facetow patrzylo na mnie z dolu.Mimo ze bylam sexy ubrana, ladnie wyldalam - bali sie do mnie podejsc, byla jakas bariera.;(
Gdy przychodze w plaskich butach, nie ma takich sytuacji. ;(

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:25 ----------

Napisane przez winyl

Nic tylko zazdrościć . Ja np. nie jestem z siebie zadowolona, ale dążę do tego, żeby to zmienić . I też kiedyś będę mówić jak Ty, że jestem zadowolona z siebie! Natomiast nie mogę zrozumieć dziewczyn, które się dołują, mają kompleksy i wiecznie narzekają na rzeczy, których nie zmienią. Mam koleżankę, która jest wysoka, szczupła, prześliczna, ma dłuuugie chude nogi, wygląda naprawdę super i wcale nie musi nic zmieniać, a wiecznie narzeka, że ma zbyt szerokie kości biodrowe i się odchudza itp. itd. jakby to odchudzanie miało Jej zwęzić kości . Co więcej wiecznie się tym zamartwia zamiast zaakceptować. Aaa no i oczywiście wcale nie ma szerokich bioder, mając prawie 180cm wzrostu chyba chciałaby mieć biodra szerokości nadgarstka, bo definitywnie ma mniej niż 90cm.
Także miło się czyta, że ktoś jest zadowolony z siebie i nie wymyśla sobie powodów do zmartwień, tak trzymać!

Dokladnie! Tak ciezko teraz spotkac osobe ktora nie narzeka. Od razu staje sie ewenementem. Z moich obserwacji wynika, ze radosne, akceptujace siebie dziewczyny przyciagaja do siebie sympatie. Kazdy chce z nimi przebywac. Staram sie od jakiegos czasu skupiac sie tylko na pozytywach i teraz na uczelni znajomi mowia o mnie jak o wiecznie pozytywnej i energicznej dziewczynie i ciagle gdzies mnie zapraszaja A przecie nie zawsze tak bylo! Wiec laski, koniec narzekan, jesli mozemy cos zdzialac, zrobmy wszystko aby wyeliminowac to co nas smuci, a jesli sie nie da, odpuscmy. Nie badzmy wiecznymi ponurakami, wyrobmy sobie dystans. Wszystko od razu staje sie lepsze

[Redhaired Witch]

Napisane przez kokojamboho

Tak ciezko teraz spotkac osobe ktora nie narzeka. Od razu staje sie ewenementem.

Fakt, ja znałam na żywo jedną dziewczynę zadowoloną z figury. Ale trudno jej się dziwić - 164/48, tyłek jak trzeba, biust mały ale pełny.
Ja nie narzekam gdy schodzę poniżej 52 kg

Wreszcie coś sobie kupiłam! Apaszkę w lumpeksie za chyba 5 zeta: czarna, półprzezroczysta, z falbanką jeśli wiecie o co chodzi, i takimi niedbałymi farfoclo-frędzlami. Idealna na wiosnę do skórzanej kurtki.

Testowałam dzisiaj botki z zipem na szpilce i oba fleki utknęły mi w szparach między płytkami chodnikowymi
Natomiast od tych pseudo-litów-japan style oderwały się dwa metalowe kółeczka przez które przechodzą sznurówki (nie wiem jak to się fachowo nazywa) i będę musiała jakoś je wcisnąć z powrotem.
Ogólnie żenada, nie mam porządnych butów, muszę kupić nowe

Trochę zdjęć:

[Nuova]

Wylicytowałam sobie na Allegro botki khaki open toe, ciekawe jak będą wyglądać na żywo

[emerald_sky]

Ta, ja zainspirowana nadchodzącą wiosną wylicytowałam sobie moją pierwszą w życiu dzinsową katanę, świetna, h&m lans i w ogóle, tylko nie sądziłam, że dobije do 81zl (z przesylka) Ale w tym roku nowe mają po 129, poszaleli.

[beateczka1220]

Napisane przez kokojamboho

Dokladnie! Tak ciezko teraz spotkac osobe ktora nie narzeka. Od razu staje sie ewenementem. Z moich obserwacji wynika, ze radosne, akceptujace siebie dziewczyny przyciagaja do siebie sympatie. Kazdy chce z nimi przebywac. Staram sie od jakiegos czasu skupiac sie tylko na pozytywach i teraz na uczelni znajomi mowia o mnie jak o wiecznie pozytywnej i energicznej dziewczynie i ciagle gdzies mnie zapraszaja A przecie nie zawsze tak bylo! Wiec laski, koniec narzekan, jesli mozemy cos zdzialac, zrobmy wszystko aby wyeliminowac to co nas smuci, a jesli sie nie da, odpuscmy. Nie badzmy wiecznymi ponurakami, wyrobmy sobie dystans. Wszystko od razu staje sie lepsze

oooo tak!
łaaaa już za 6 dni będę mieć h&m u siebie w mieście i właśnie planuje sobie kupić stamtąd buty (link) poszukuje jakichś na wiosne, na platformie, bo jestem niziutka i coby sobie dodać troche cm
http://www.polyvore.com/shoes/thing?id=48307159

ps. Redhaired Witch wspominałaś coś kiedyś, że bawisz sie w photoshopie itp. może masz czas, żeby hm "pokolorować" mi włosy na różne odcienie? będę wdzięczna bo nie wiem co z nimi robić, niby chce wrócić do naturalnych, ale chciałabym trochę popróbować no i ciekawi mnie jak byłoby mi w brązie, od zawsze mi się marzy a taki brąz z rudym to już w ogóle

[Solciuchna]

Napisane przez Fela Von Helvete

W Cubusie są takie po 30 zł teraz: http://cubus.com/pl/Damska/Kolekcja/...5919/71159197/ (cena na stronie jest nieaktualna), w tej samej cenie są też takie z supełkiem (sama sobie kupiłam ), a poza tym jest sporo bluzek z takiego materiału jeszcze

Kurde drogo

W Stradivariusie i Pull&Bear oglądałam, ale w tym pierwszym są tylko fasony z długimi rękawami, a w drugim nie ma wcale.

Napisane przez kokojamboho

Byłam jakis czas temu w klubie na szpilkach no i niestety wiekszosc facetow patrzylo na mnie z dolu.Mimo ze bylam sexy ubrana, ladnie wyldalam - bali sie do mnie podejsc, byla jakas bariera.;(
Gdy przychodze w plaskich butach, nie ma takich sytuacji. ;(

Ale po co Ci inni faceci jak masz swojego TŻ?

Napisane przez Redhaired Witch

Fakt, ja znałam na żywo jedną dziewczynę zadowoloną z figury. Ale trudno jej się dziwić - 164/48, tyłek jak trzeba, biust mały ale pełny.
Ja nie narzekam gdy schodzę poniżej 52 kg

Przecież przy swoim wzroście i wadze i tak jesteś od niej chudsza Porównywalnie to powinnaś ważyć 54 kg

[Redhaired Witch]

Napisane przez Solciuchna

Przecież przy swoim wzroście i wadze i tak jesteś od niej chudsza Porównywalnie to powinnaś ważyć 54 kg

Może ona ważyła mniej niż się przyznawała, tak czy siak miała figurę typowej japoneczki - oczywiście nie była japonką.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez beateczka1220

ps. Redhaired Witch wspominałaś coś kiedyś, że bawisz sie w photoshopie itp. może masz czas, żeby hm "pokolorować" mi włosy na różne odcienie? będę wdzięczna bo nie wiem co z nimi robić, niby chce wrócić do naturalnych, ale chciałabym trochę popróbować no i ciekawi mnie jak byłoby mi w brązie, od zawsze mi się marzy a taki brąz z rudym to już w ogóle

Wybacz, przegapiłam Twoj post
Jasne, podeślij mi linka albo fotkę na maila. Oczywiście to nie będzie jakaś super jakość ale popróbuję. I nie wiem czy dam radę w weekend bo szykują nam się goście i koncert ale w tygodniu już będę mieć czas

[Jigoku]

1

[Jigoku]

2

[kokojamboho]

Napisane przez Solciuchna

Kurde drogo

W Stradivariusie i Pull&Bear oglądałam, ale w tym pierwszym są tylko fasony z długimi rękawami, a w drugim nie ma wcale.


Ale po co Ci inni faceci jak masz swojego TŻ?

To bylo pol roku temu, zanim spotkalam TZta

[Martii=*]

Dokładnie taką spódnicę mam i kosztowała mnie 10zł.

Tak niedawno się zastanawiałam, czy Wy wszystkie chodzicie w skórzanych (skóropodobnych) legginsach / spodniach? Bo oglądając zdjęcia na wątku, jeżeli jakaś dziewczyna jest w spodniach, to albo w szortach jeansowych, albo w skórzanych. Ja z kolei nigdy chyba się nie przekonam do takich spodni, bo jestem niska, nie chodzę zazwyczaj w wysokich butach i mam szerokie biodra i wielki tyłek. W takich spodniach wyglądałabym strasznie

[Jigoku]

Napisane przez Martii=*

Dokładnie taką spódnicę mam i kosztowała mnie 10zł.

Tak niedawno się zastanawiałam, czy Wy wszystkie chodzicie w skórzanych (skóropodobnych) legginsach / spodniach? Bo oglądając zdjęcia na wątku, jeżeli jakaś dziewczyna jest w spodniach, to albo w szortach jeansowych, albo w skórzanych. Ja z kolei nigdy chyba się nie przekonam do takich spodni, bo jestem niska, nie chodzę zazwyczaj w wysokich butach i mam szerokie biodra i wielki tyłek. W takich spodniach wyglądałabym strasznie

Ja chodzę, uwielbiam wszelkiej maści spodenki, skórzane i jeansowe szczególnie, skórzane legginsy/spodnie też lubię W spodniach jako takich chodzę w sumie dosyć rzadko, jeśli już to skórzane właśnie lub czarne rurki, tak to zazwyczaj spódniczki i spodenki

[nicRu]

Dołączę się, bo barrrdzo lubię taki styl, choć moja szafa nie zawsze na to wskazuje

[Redhaired Witch]

Napisane przez Martii=*

Tak niedawno się zastanawiałam, czy Wy wszystkie chodzicie w skórzanych (skóropodobnych) legginsach / spodniach? Bo oglądając zdjęcia na wątku, jeżeli jakaś dziewczyna jest w spodniach, to albo w szortach jeansowych, albo w skórzanych. Ja z kolei nigdy chyba się nie przekonam do takich spodni, bo jestem niska, nie chodzę zazwyczaj w wysokich butach i mam szerokie biodra i wielki tyłek. W takich spodniach wyglądałabym strasznie

Ja prawie ciągle noszę skóropodobne legginsy, ewentualnie czarne rajstopy bo najwygodniejsze Mam jeszcze spodnie z eko skóry ale nie mogę ich nigdy dopasować do pogody - jak ciepło lepią się do tyłka, jak zimno marzną w nich kolana. Tak więc trzymam je na różne "okazje". No i mam kilka par czarnych bardzo obcisłych spodni ale jednak wolę wygodniejsze legginsy. I też bez obcasów nie wyglądam w nich najlepiej.

Napisane przez nicRu

Dołączę się, bo barrrdzo lubię taki styl, choć moja szafa nie zawsze na to wskazuje

Zapraszamy

Pamiętacie jak narzekałam, że czuję się wystrojona?
Przeszło mi z nadejściem wiosny bo zobaczyłam wiele dziewczyn podobnie "odstawionych" więc co się będę ograniczać W ogóle widziałam w okolicy dużo osób fajnie, trochę rockowo ubranych.

[nicRu]

A gdzie kupujecie skóropodobne legginsy? Bo ostatnio widziałam fajne, ale boję się, że będą za bardzo "błyszczące" i zrezygnowałam Z drugiej strony takich "dziurawych" nie kupię, bo nie mam do nich dobrych ud, nie mówiąc o tym, że nie miałabym się w nich gdzie pokazać

[Jigoku]

Napisane przez Redhaired Witch

Ja prawie ciągle noszę skóropodobne legginsy, ewentualnie czarne rajstopy bo najwygodniejsze Mam jeszcze spodnie z eko skóry ale nie mogę ich nigdy dopasować do pogody - jak ciepło lepią się do tyłka, jak zimno marzną w nich kolana. Tak więc trzymam je na różne "okazje". No i mam kilka par czarnych bardzo obcisłych spodni ale jednak wolę wygodniejsze legginsy. I też bez obcasów nie wyglądam w nich najlepiej.

Ja właśnie uwielbiam je na zimę, bo są dosyć.. nieprzepuszczalne i jest mi w nich ciepło

[Nuova]

Ja też prawie cały czas chodzę w eko spodniach, woskowanych spodniach albo właśnie w legginsach do dłuższych tunik. Mam te z Marylin, szare i matowe, a czaję się na takie winylowe wet-looki

[Jigoku]

Napisane przez Nuova

Ja też prawie cały czas chodzę w eko spodniach, woskowanych spodniach albo właśnie w legginsach do dłuższych tunik. Mam te z Marylin, szare i matowe, a czaję się na takie winylowe wet-looki

I jak Ci się sprawują? Mi się te srebrne trochę zaczynają rozciągać na kolanach

[winyl]

Napisane przez Martii=*

Dokładnie taką spódnicę mam i kosztowała mnie 10zł.

Tak niedawno się zastanawiałam, czy Wy wszystkie chodzicie w skórzanych (skóropodobnych) legginsach / spodniach? Bo oglądając zdjęcia na wątku, jeżeli jakaś dziewczyna jest w spodniach, to albo w szortach jeansowych, albo w skórzanych. Ja z kolei nigdy chyba się nie przekonam do takich spodni, bo jestem niska, nie chodzę zazwyczaj w wysokich butach i mam szerokie biodra i wielki tyłek. W takich spodniach wyglądałabym strasznie

Ja nie noszę, bo mam za grube nogi, ale chętnie bym nosiła .

[Nuova]

Napisane przez Jigoku

I jak Ci się sprawują? Mi się te srebrne trochę zaczynają rozciągać na kolanach

Nie jest źle, trochę się ta "farba" ściera, ale za 10zł dają radę

[Redhaired Witch]

Napisane przez nicRu

A gdzie kupujecie skóropodobne legginsy? Bo ostatnio widziałam fajne, ale boję się, że będą za bardzo "błyszczące" i zrezygnowałam

Obie pary (bo mam całe dwie) mam z allegro. Błyszczących też się boję, brałam matowe.

[Solciuchna]

A ja nie chodzę w żadnych skóropodobnych spódnicach ani legginsach. Chociaż ostatnio naszło mnie, żeby sobie sprawić coś z ekoskórki. Ale mam wrażenie, że na takiej niskiej osobie jak ja to średnio będzie wyglądać Zobaczymy.