|
Notka |
|
Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji. |
|
Narzędzia |
2010-02-24, 20:53 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
|
Waldemar Łysiak
Jak wyżej. W związku z tym, że wątku nie było (a Twilight ma swój wątek...) zapraszam wszystkich, którzy znają twórczość tego historyka sztuki.
Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii. Nie przeczytałam jeszcze większości jego książek, ale chętnie to zrobię. Wśród pozycji, które mogę zdecydowanie polecić znajduje się: Flet z mandragory - Cudo, trzeba przeczytać. Kielich - Tu już nawet jakaś technika się pojawia Jedna z nowszych pozycji. Asfaltowy saloon - Polecam wszystkim zainteresowanym USA. Masz wątpliwości kto wygrał Atlantic rally? Chcesz wiedzieć, dlaczego Al Capone marnie skończył? Interesują Cię losy Indian? A może relacja z pogrzebu Elvisa? Jeśli tak - pozycja jest dla Ciebie. Szkoda, że czytałam w pośpiechu i nie nacieszyłam się treścią. Poza tym - interesuje Was publicystyka w jego wydaniu? Warta czy niewarta uwagi? Zapraszam |
2010-02-24, 21:27 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Waldemar Łysiak
Faktycznie, nie ma watku o Lysiaku tudziez nie bylo.
Jeden z moich ulubionych autorow. Tylko trzeba nadmienic, ze Lysiakow jest kilku a nie jeden. Jest Lysiak: - historyk szutki, ten od MW i Malarstwa Bialego Czlowieka Troche za wysokie progi dla takiego troglodyty jak ja - napoleonista, ten od min. Empirowego Pasjana i Cesarskiego Pokera. Tego bardzo lubie i polecam wszystkim interesujacych sie I Cesarstwem i okolicami - powiesciopisarz, mniej lub bardziej osadzajacy swa fikcje w danym srodowisku historycznym - vide Szachista, Milczace Psy, Dobry. To moim zdaniem najlepsza odslona Lysiaka, jego powiesci swietnie sie czyta. - pisarz parajacy sie publicystyska/literatura faktu - mozna lubic badz nie, ale poczytac warto, bo dobrze napisane i wykopem z obu nog momentami. "Flet..." to jedna z moich najulubienszych ksiazek
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2010-02-24, 22:29 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
|
Dot.: Waldemar Łysiak
Sugerujesz, że nie wiem, co to jest wyszukiwarka? Gwarantuję Ci, że po tylu latach na wizażu, choćbym bardzo nie chciała, to jednak sporo osób by mnie "nawróciło"
Szukałam też w wątkach na kulturze, parę osób się wypowiadało, więc myślę, że ktoś jeszcze coś napisze. Na temat: Nie mam własnego egzemplarza "Fletu...", ale mam zamiar się zaopatrzyć. Pamiętam już jak przez mgłę, ale to była książka, która wywarła na mnie olbrzymie wrażenie. I ten malowniczy opis opery Roberta... Dodam jeszcze Łysiak Fiction. Mistrzostwo. Zwłaszcza z Waltem |
2010-02-25, 15:39 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Waldemar Łysiak
No juz juz, nie taki Wyrak zly jak lypie z awatara Pisalem bez cienia ironii nt tego, ze takiego watku nie ma.
Lysiak Fiction w sumie mi sie podobalo, ale wiele jego pozycji podobalo mi sie zdecydowanie bardziej.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2010-02-26, 12:54 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: Waldemar Łysiak
O, ten Asfaltowy saloon muszę przeczytać, bo nigdzie nie mogę dorwać książki o Al Capone, a jakoś mnie fascynuje ten facet. Nie wspominam o Elvisie... .
|
2010-02-26, 13:27 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Waldemar Łysiak
Cytat:
W sumie, kazdy pamieta inne rzeczy, mi najbardziej zapadla w pamiec fanta , ot taka glupota
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-02-26, 13:39 | #7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
|
Dot.: Waldemar Łysiak
Cytat:
Fioletowo-różowawa ciecz? Też pamiętam. Ale nie zgodzę się z Tobą - książką drogi to ona jest tylko częściowo. Przed każdym rozdziałem jest opis podróży junkiem Łysiaka i Jerry'ego. 1) O Capone masz rozdział "Człowiek z blizną". 2) O Elvisie rozdział "Żegnaj Elvis". Rozdziały tak na 12-20 kartek, więc zwięźle, nie zdąży się znudzić. |
|
2010-03-01, 16:46 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Waldemar Łysiak
Och, "Flet z mandragory" mnie uwiódł od pierwszego słowa. To dla mnie jedna z najpiękniejszych książek jakie czytałam. mam swój ukochany egzempalarz, nikomu go nie pożyczam i jak sobie czasami czytam po raz enty, to zawsze mam dreszcze jak za pierwszym razem.
Ale, wolę jednak wersję pierwotną od poprawionej - niestety ktoś mi podwędził mój egzemplarz i zostałam z wersją poprawioną na półce. Bo jak pierwszy raz zaczęłam czytać "flet" to miałam wrażenie że ktoś mi tą historię szepta do ucha. jechałam PKSem, zaczytałam się, pojechałam daleko za daleko, musiałam wracać ale każda chwila tej tułaczki była złota. Niestety, było to moje pierwsze spotkanie z pisarstwem Łysiaka i niestety został on już dla mnie na zawsze pisarzem tej jednej książki. Potem już nic jej nie przebiło, a co gorsza miałam wrażenie pewnej wtórności. Z przyjemnością czytam jego powieści, irytuje mnie reszta "Salonem " rzuciłam o ścianę, mam w nosie jego poglądy, zwłaszcza te dotyczące kobiet
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2010-03-01, 17:45 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Waldemar Łysiak
Cytat:
"Flet..." faktycznie czaruje, co nie zmienia faktu, ze ja jeszcze po tej ksiazce znalazlem ksiazki Lysiaka, ktore mnie wprost zachwycily - na czele z "Dobrym" i jego ksiazkami napoleonskimi.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-03-07, 10:23 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 30
|
Dot.: Waldemar Łysiak
Ja polecam Mitologię świata bez klamek, bezbłędna
|
2010-11-14, 15:52 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Rzeszów/Edynburg
Wiadomości: 1 436
|
Dot.: Waldemar Łysiak
"Statek". Świetne zakończenie.
Od "Fletu" zaczęłam. Polską literaturę mało znam (to takie dziwne - siedzisz całe życie w Polsce i czytasz polskie książki), Łysiaka prawie siłą mi wepchnięto w ręce i się z nim polubiłam od pierwszej strony. "MW" mam własną wersję. Z autografem |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:02.