Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009) - Strona 95 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-31, 12:38   #2821
Milibili
Zadomowienie
 
Avatar Milibili
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 037
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez belfegoreczka Pokaż wiadomość
Nikus - nie chodzi mi o to ze macie mnie za przeproszeniem w , wiem ze odpisujecie na moje posty, ale czasem czuje sie jakos samotnie, tak poprostu ogolnie
Jak widze zdjecie twojej Lenki jak podpiera sie na raczkach lerzac na brzuszku to az plakac mi sie chce , bo moje dziecko tak nie robi

Eloteteie - nie pamietam bo po tej informacji tak sie przerazilam ze odechcialo mi sie wszystkiego, jakis ubytek ale konkretnie nie pamietam

Sorejna - dziekuje

Aniago - a jak cwiczycie Laure? kladziecie na brzuszek? moja Paulinka strasznie wrzeszczy na brzuchu - nie nawidzi tego az sie zanosi Miejmy nadzieje ze bedzie wszystko dobrze, w koncu tak jak napisalas nie kazde dzieciatko rozwija sie tak samo, moze lekarze chca dmuchac na zimne, ale ja sie martwie i martwic sie bede az do smierci , chyba zreszta jak kazda z was drze o swoje dziecko.


BARDZO WAM DZIEKUJE ze jestescie bo gdyby nie Wy to juz dawno bym sie rozsypala.

Kochane czy kazde dziecko podpiera sie na raczkach na brzuszku?
Ja ani moj maz wogole nie raczkowalismy wiec moze dlatego Paulinka sie nie podpiera.


Wlasnie koncze piec paczusie serowe zapraszam

NAsze szkraby sa w podobnym wieku
Tak jak napisałam wyzej Alusia tez nie podnosi głowy, o opieraniu sie na ramionach nawet nie ma mowy. Duzo lepiej podnosila glowe jak miała 1,5-2 miesiace. Jak miala dwa miesiace obroicila sie 3 razy z brzucha na plecy i od tego czasu cisza- wiecej tego nie powtórzyła. Leżac na brzuchu dostaje histerii, płacze, krzyczy, udeza głową o podłoże

Teraz z powodu innych problemow nie do konca zauwazylam ten stan, teraz bierzemy sie za intensywmne cwiczenia, jesli nie bedzie poprawy idziemy do lekarza. I jesli cos jest nie tak mam nadzieje ze skieruje nas na konsultacje do poradni rehabilitacyjnej.

Rehabilitacja to nic strasznego Wręcz przeciwnie!! Pokazuja jakie cwiczenia ruchowe nalezy z dzieckiem wykonywac aby mu pomoc w rozwoju, nie swiadczy to o zadnym uposledzeniu, ani o tym ze dziecko bedzie mialo jakies trudnosci w przyszłości, czasem wystraczy kilkanascie godzin cwiczen by dziecko nadgonilo rówieśników
__________________

PCOS? Insulinooporność? Moja droga do odzyskania zdrowia i zgrabnej sylwetki.
http://cialo-w-remoncie.blogspot.com/

- 25 kg
6 wrzesień 2008


Edytowane przez Milibili
Czas edycji: 2009-12-31 o 12:40
Milibili jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-31, 12:40   #2822
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Jesteśmy juz po wizycie. Ogólnie lekarz nie widzi nic niepokojacego. TO nie jest zabkowanie robilismy badanie moczu malej i jest ok wiec to tez nie infekcja za rada lekarza zwiekszylam ilość sztucznego mleczka bo moje jej chyba nie wystarcza i jest troche lepiej ale nie zapeszajmy.... Karmie ja teraz systemem dwa karmienia naturalne jedno sztuczne.
Martwi mnie jeszcze jedno... przestała zupełnie podnosic glowe lezac na brzuchu o podnoszeniu sie na ramionach nie ma mowy. Nie mowilam o tym lekarzowi na wizycie bo przez to cale zamieszanei z mala ciezko to bylo zauwazyc teraz jak jest troche spokojniejsza to klade ja na brzuchu, pocwiczymy tak pare dni. Jak nie bedzie poprawy to znowu do lekarza. Problem jest tylko taki ze dostaje histerii lezac na brzuchu i zupelnie odmawia wspolpracy

Ddosiek u nas nic sie nie zmienilo w codziennym zachowaniu ani otoczeniu moze to byla jednak kwestia jedzenia.... Była głodna


WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM 2010 ROKU !!! UDANEGO SYLWESTRA ( pierwszego w nowym składzie )
trzymam kciuki, żeby było lepiej!

ćwiczcie na brzuszku ile się da, moja Lena też najpierw się darła!

Cytat:
Napisane przez belfegoreczka Pokaż wiadomość
Nikus - nie chodzi mi o to ze macie mnie za przeproszeniem w , wiem ze odpisujecie na moje posty, ale czasem czuje sie jakos samotnie, tak poprostu ogolnie
Jak widze zdjecie twojej Lenki jak podpiera sie na raczkach lerzac na brzuszku to az plakac mi sie chce , bo moje dziecko tak nie robi

Eloteteie - nie pamietam bo po tej informacji tak sie przerazilam ze odechcialo mi sie wszystkiego, jakis ubytek ale konkretnie nie pamietam

Sorejna - dziekuje

Aniago - a jak cwiczycie Laure? kladziecie na brzuszek? moja Paulinka strasznie wrzeszczy na brzuchu - nie nawidzi tego az sie zanosi Miejmy nadzieje ze bedzie wszystko dobrze, w koncu tak jak napisalas nie kazde dzieciatko rozwija sie tak samo, moze lekarze chca dmuchac na zimne, ale ja sie martwie i martwic sie bede az do smierci , chyba zreszta jak kazda z was drze o swoje dziecko.


BARDZO WAM DZIEKUJE ze jestescie bo gdyby nie Wy to juz dawno bym sie rozsypala.

Kochane czy kazde dziecko podpiera sie na raczkach na brzuszku?
Ja ani moj maz wogole nie raczkowalismy wiec moze dlatego Paulinka sie nie podpiera.


Wlasnie koncze piec paczusie serowe zapraszam
Słonko, spokojnie.
w mojej szkole rodzenia mam koleżankę, jej synek urodził się w tym samym dniu co Lena i on do tej pory bardzo słabo trzyma główkę, prawie jej nie podnosi, a o unoszeniu się na ramionkach mowy nie ma.
każde dziecko inaczej się rozwija.
pójdziecie na rehabilitację i będzie wiadomo, czy to kwestia treningu mięsni, napięcia mięśniowego czy po prostu indywidualnego tempa rozwoju.
Że czujesz się samotnie to rozumiem strach o nasze maleństwa przerasta wszystko nieraz...
dacie radę, Ty i Paulinka, bo dzielna z niej dziewczynka!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-31, 13:13   #2823
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez belfegoreczka Pokaż wiadomość
Nikus - nie chodzi mi o to ze macie mnie za przeproszeniem w , wiem ze odpisujecie na moje posty, ale czasem czuje sie jakos samotnie, tak poprostu ogolnie
Jak widze zdjecie twojej Lenki jak podpiera sie na raczkach lerzac na brzuszku to az plakac mi sie chce , bo moje dziecko tak nie robi

Kochane czy kazde dziecko podpiera sie na raczkach na brzuszku?
Ja ani moj maz wogole nie raczkowalismy wiec moze dlatego Paulinka sie nie podpiera.
Belfegoreczka głowa do góry - w Nowym Roku będzie lepiej czego Ci z całego serca życzę
Mój Grześ podnosi główkę na brzusiu, ale tylko troszkę i zaraz kładzie i tak sobie leży leniuszek mały Kładziemy go codziennie w tej pozycji i mam nadzieję, że w końcu uda mu się na dłużej podnieść Nie podpiera się na rączkach, tylko trzyma je po bokach I nie trzyma jeszcze sztywno główki, wciąż trzeba go asekurować
12.01 idziemy na szczepienie, wtedy obejrzy go pediatra i zobaczymy co powie



Dziewczynki kochane chciałam Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia na ten Nowy Rok 2010 - dużo radości i pociechy ze Skarbów, miłości i zrozumienia partnerskiego oraz spełnienia najskrytszych marzeń !!!!
No i oczywiście miło spędzonego sylwestra
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-31, 14:56   #2824
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

milibili i belfegoreczka trzymam kciuki, żeby dzieciaczki Wasze w końcu zaczęły ładnie współpracować, i żebyście nie musiały odwiedzać lekarzy już
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-31, 15:02   #2825
bea83
Rozeznanie
 
Avatar bea83
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 551
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Juz odliczam dni do wyprowadzki, czyli do 2 stycznia, TZ zalatwil 8 osob i cztery busy, takze rach ciach i bedzie po krzyku
Na razie pakuje calymi dniami nasz dobytek, biedny Patrick ostatnio siedzi czesto sam z karuzelkami (ma dwie) i juz ma serdecznie dosc takiego spedzania czasu, obiecalam mu, ze po przeprowadzce mu to wynagrodze
Uciekam jade do ciotki podrzucic pranie
Teraz to już wam niewiele zostało Szybko wam pójdzie jak taka zgrana ekipa będzie wasze rzeczy przenosić

Cytat:
Napisane przez belfegoreczka Pokaż wiadomość
Witam serdecznie szanowne ciocie wizazanki

Przykro mi ale nie mam mozliwosci was nadrobic.
Nie było mnie dosyc dlugo, ale niestety tak jak już zdazylam napisac wczesniej za kazdym razem co chcialam wejsc to nie mialam internetu , non stop cos naprawiali, a poza tym jezdze z moja corcia po lekarzachL.
Bylam z nia w Centrum zdrowia matki i dziecka w Ligocie u kardiologa i moja kruszynka ma szmery na serduszku a poza tym mala dziurkeL podobno ma się zrosnac, w maju idziemy na kontrole.
Wyladowalysmy tez u neurologa ponieważ moja Paulinka ma asymetrie tzn lezy na brzuszku wygieta w prawa strone, a poza tym lezac na pleckach jak się zdemereuje to wygina glowke do gory i do tylu L, i do tego jeszcze nie podpiera się na raczkach lezac na brzuszku , czy wasze dzieci się podpieraja? Tak ogolnie rozwija się dobrze bo gdy ja nosze pionowo to ladnie trzyma glowke, jak ja zlapie na „samolot” to tez trzyma, smieje się , mowi już po swojemyJ . Ciagle z mezem mowimy do niej żeby powiedziala mama i jak placze to stara się powiedziec , ale wychodzi jej to tak „meme” J - jest to slodziutkie i kochaneJ.
6 stycznie ide z nia na konsultacje do osrodka wczesnej interwencji żeby ustalic cwiczenia rehabilitacyjne, mam nadzieje ze to pomoze , ona jest calym moim zyciem, umre jak jej cos będzie

Nie mam czasem sil psychicznie na nic, dostala 10p po urodzeniu, a teraz tylko czuje strach i obawe żeby tylko wczystko było w pozadku.
Wy jestescie tu bardzo ze soba zzyte, już znacie się od poczatku ,a ja odezwalam się może w 6 miesiacu ciazy, czasami czuje się nie wiem nie zauwazona, sama , samotnaL nie wiem może to wszystko przez to ze strasznie boje się o moje dziecko, ogolnie niby wszystko jest dobrze ale martwi mnie ta rehabilitacjaL
No coz pozalilam się w tym starym roku, wybaczcie mi proszę.

A tak poza tym zycze Wam wszystkim, waszym rodzinom Szczesliwego Nowego Roku
Trzymam kciuki za zdrówko córeczki Nie mów tak, że nie jesteś zauważana - wszystkie cię wirtualnie wspieramy i mamy nadzieję, że córeczka będzie się zdrowiutko chowała

Wszystkiego najlepszego mamuśki i ich dzieciaczki na Nowy Rok 2010
__________________
Jesteśmy małżeństwem

Mój synek - Szymon

Moja córeczka Natalia - ur. 29.09.2009 3680 g / 57 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/a7c86e5c1c.png
bea83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-31, 15:02   #2826
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

belfegoreczka moja Laura też nie podpiera się na rączkach, ćwiczymy ją codziennie bo w połowie stycznia idziemy do ortopedy jak nie będzie podnosić to niech on zdecyduje co dalej .
My ćwiczymy tak, kłade Laure na brzuszku ( tylko w tedy gdy jest w dobrym humorze najczesciej jest to rano ) podpieram jej rączki żeby łatwiej było jej unieść głowe, mój mąż delikatnie bierze jej główke i unosi do góry a ja w tym czasie masuje jej kręgi lędzwiowe. Długo tak nie wytrzyma bo się denerwuje ale wystarczy 5 minut takich ćwiczeń i powiem ci że to pomaga bo podosi troszeczke sama a wczesniej tylko kreciła z boku na bok o podnoszeniu nie było mowy. To ćwiczenie jest zalecone od ortopedy więc krzywdy jej nie zrobie
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-31, 15:52   #2827
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

belfegoreczko u mojego synka tez ciezko z podnoszeniem glowki. zwykle podnosi tylko na chwile i nie za wysoko a potem jest placzno i po paru minutach musze zmieniac ta pozycje bo nie moge zniesc placzu. dzisiaj udalo mu sie podniesc na dluzej i wyzej ale juz nastepnym razem bylo po staremu
wierze ze ogromnie sie martwisz-kazda z nas czuje to samo. jak moj synek mial zwykla infekcje gardelka to z mezem nie jedlismy, nie spalismy, nie funkcjonowalismy przez dwa dni.


ja pierwszy raz w zyciu spedze sylwestra w tak ograniczonym gronie- bedzie tylko nasza trojka miely przyjsc do nas 2 pary ale jedna odpadla juz w swieta bo kolezanka jest w 9 iesiacu ciazy-termin ma na koncowke stycznia a juz przed switami miala takie skurcze ze


wyladowala na porodowce. cale szczescie ze udalo sie wszystko zatrzymac. no i oni zdecydowali ze beda spokojnie siedziec w domu, od ktorego jest 5 minut do szpitala. a drudzy znajomi dzisiaj zadzwonili ze nie przyjada bo kolezanka jest przeziebiona i nie chce zarazic Oliwierka. i taka postawa mi sie podoba bo ja sama nie umialabym powiedziec ze lepiej zeby nie przychodzili. no coz w tej chwili najwazniejsze jest dla mnie zdrowie mojego dziecka.musze przyznac ze na poczatki troche sie zmartwilam ze bedziemy sami ale potem doszlismy do wniosku ze moze to i dobrze maz kupil smakolyki i zrobi wykwintna kolacje, do tego dla mie szmpan pikolozapalimy swiece, ja zaloze nowa sexi bielizne i bedziemy swietowac
znajac zycie dziecko bedzie marudne i zjemy w biegu zimna kolacja, a ja bede chodzic w dresach domowych

ok wszyskim mamusiom i ich rodzinom zycze aby ten Nowy rok byl wspanialy, cudowny, szczesliwy, zeby nasze szkraby pieknie i zdrowo rosly, zeby w naszych rodzinach goscila milosc i szczescie.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-31, 16:24   #2828
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Wpadłam na chwilkę. "Sala balowa" już ustrojona. Od godziny puszczam muzę do tańczenia. Przed chwilką tańczyłam przed Jasiem, bo trochę marudził w leżaczku, a on w śmiech. Uwielbiam te jego bezzębne uśmiechy Muszę jeszcze upiec babkę piaskową i zrobić tego bezalkoholowego szampana, wyprasować mężowi koszulę, a potem zrobić się na "bóstwo".

Kochane, życzę Wam w Nowym Roku dużo zdrowia Wam i Waszym pociechom, osiągania kolejnych skoków rozwojowych, mało marudzenia, a dużo uśmiechów, a także zrozumienia u rodziny oraz dużo miłości i wsparcia ze strony Waszych TŻów.
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-31, 16:41   #2829
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

ja też niebawem idę się malować, i czesać
w końcu taki wieczór, że wypada
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-31, 17:19   #2830
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Miałam nie pisać bo urwis nie daje chwili spokoju, ale ze względu na Belfegoreczkę i Milibili rozebrałam dziecia (ekshibicjonista z niego...) co by chwilę spokoju mieć i piszę. Kochane wiem, że łatwo mówić, żebyście się nie zamartwiały a i tak w życiu jest tak, że matka jest na skraju załamania jak coś się z dzieckiem dzieje. Będzie dobrze!!! Z optymistycznych rzeczy-ja też narzekałam, że Igor na brzuchu nie chce leżeć a jak się go położy to ryje nosem po podłożu jakież było moje zdziwienie wczoraj gdy chwilę na brzuchu poleżał bez marudzenia co nawet na zdjęciach uwieczniłam, żeby dowód był Przyznaje się bez bicia, że od dłuższego czasu nie kładłam go na brzuch bo wrzask jaki uskuteczniał po położeniu umarłego by na równe nogi postawił a tu nagle taka niespodzianka. Może to nie jest uniesienie na miarę Leny Niki albo Jasia Malinki ale jednak

Edytowane przez 19martusia86
Czas edycji: 2010-09-24 o 19:33
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-31, 17:23   #2831
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

I oczywiście o życzeniach zapomniałam
Szczęśliwego Nowego Roku! Samych uśmiechów na buziach naszych dzieciaczków oraz dużo miłości w nadchodzącym roku!
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-31, 17:34   #2832
joannah
Rozeznanie
 
Avatar joannah
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 700
GG do joannah
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Wszystkiego najlepszego w nowym roku 2010 oby nie był gorszy od minionego ale zdecydowanie lepszy w sprawach finansowych i zawodowych.






Edytowane przez joannah
Czas edycji: 2009-12-31 o 17:36
joannah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-31, 18:27   #2833
DDosiek
Wtajemniczenie
 
Avatar DDosiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 2 310
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Test na szczęście negatywny. Ciekawskie baby !

Nika, my właśnie o takim leżaczku mówiliśmy chrzestnemu Nadii. Chyba nas źle zrozumiał, bo kupił http://mebledladzieci.com.pl/hu%C3%8...est-p-849.html
Nie narzekamy, oczywiście, ale głupio nam, że tyle kasy wydał. Ale sam tak zdecydował. A teraz ja mam o wiele lżejsze ręce

Cytat:
Napisane przez eloteteie Pokaż wiadomość
Muszę się podzielić dobrą nowiną - byliśmy dzisiaj u alergologa, który w skali od 1 do 10 ocenił skazę białkową Majki na 1! Dostała tylko maść cholesterolową do smarowania i krople Fenistil. Mam nadzieję, że przestanie się wreszcie drapać

Polatałam dzisiaj chwilę po sklepach w poszukiwaniu czegoś dla Mai, w H&M nic, KappAhl to samo, Reserved też, jedynie ciuszki w Zarze piękne jak zawsze, ale ceny nadal z kosmosu, więc czekam na drugą połowę stycznia i początek lutego
Gorzej, że tyle wydatków się szykuje, że przydałaby się tęcza, a na jej końcu kociołek z pieniędzmi, niestety pogoda na tyle brzydka, że tęczy brak

Wczoraj na wadze domowej Majce wyszło 7300g, nie wiem gdzie ona chowa te kilogramy, ale chyba zaczyna się przeistaczać, bo widać już u niej szyję (jak dotąd były tylko dwie brody)
To super!
Ja się w niedzielę wybiorę do jedynego większego centrum handlowego w naszym wielgachnym mieście... Może coś fajnego upoluję na wyprzedażach? i oczywiście skrzętnie ukryje reklamówkę z zakupami dla małej, żeby mężuś jej nie odkrył, bo w sumie to nic na gwałt nie trzeba małej kupować. Ale może wyprzedaż będzie ... No i sobie musze pare rzeczy kupić.
Nadia nadal nie ma szyjki. A szkoda, bo jak ulewa, to jej w te fałdki pod brodą wlatuje i ma czerwone tam krechy. A trudno di noch sie doatać.

Cytat:
Napisane przez bea83 Pokaż wiadomość

No teraz zdarza się Natalce nie spać dłużej Ale nawet jak nie śpi to potrafi 2 godz cicho leżeć i w sufit patrzeć a jak jej się znudzi to zasypia I od jakiegoś tygodnia Natalka przedłużyła sobie nocną przerwę Zazwyczaj zasypia między 20 a 21 i śpi BEZ PRZERWY do 8 - 9
Czy tylko moje dziecko zasypia około 20.15 i ma pobudki około 2.00 i 7.00? A czasami o 1.30 i 5.00 Moze kaszki cos zmienia, choć wątpię, bo ona je małe porcje i na całą noc jej nie starczy i tak. 4 miesiące prawie i maksymalna jednorazowa porcja wyniosła 120ml. I to zdarza się naprawde rzadko. Najczęściej je 90ml. Na dobę zjada 700ml.czasami 650. I ni cholery nie chce więcej. No ale zdrowa jest, więc sie nie martwię. Chociaz zapomniał mąż dziś odebrac wyniki morfologii. Ale mam gorąca nadzieję, że hemoglobina sie podniosła.

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
eloteteie ja też się nie martwie bo ja nie miałam włosów do 4 roku życia, moja siostra o 2 lata starsza miała piekne warkoczyki a ja płakałam że nie mam więc mama wiązała mi w domu kokardki na uszach a teraz mam włosy bardzo gęste
Padłam
[QUOTE=malin30;16162908
Sałatka na sylwka zrobiona

Z innych przysmaków kupiłam dziś mleczko kokosowe, bo już wyję za zabielaną kawą (nawet inką), oraz kawałek sera koziego (pierwszy raz w życiu spróbuję tego specjału; jestem ciekawa, jak smakuje; owcze sery uwielbiam, więc może i kozi mi zasmakuje?).

Tatko zakomunikował mi dzisiaj, że wpadną jutro z mamą i z flaszką przed północą, by pooglądać ognie sztuczne (z mojego mieszkania jest wid na całe miasto). Najlepsze, że mama dowiedziała się o tym dopiero w momencie, w którym mówił mi o tym przez telefon. Maż jest trochę naburmuszony, bo trochę pokrzyżuje to nasze plany. Ale co ja miałam powiedzieć? Tato, nie, bo jak Jasiek padnie o 22, to ubieram się w sexy bieliznę i Nowy Rok będziemy witać w sypialni? Mam nadzieję, że długo nie posiedzą[/QUOTE]
A po co Ci bielizna? I tak mąż ją zedrze. Ja kiedys w 10 minut ubierałam się w gorset, po czym mąż biedny sie zestresował, że nie umie odpiąć. I to był nasz ostatni raz z tego typu bielizną. Za dużo zachodu

To widzę sylwek tak jak u nas. Tylko, ze to mąż u nas gotuje (faszerowany schab, pieczarki w cieście , sałatka grecka). Pewnie chłopak na coś liczy

Cytat:
Napisane przez belfegoreczka Pokaż wiadomość
Witam serdecznie szanowne ciocie wizazanki

Przykro mi ale nie mam mozliwosci was nadrobic.
Nie było mnie dosyc dlugo, ale niestety tak jak już zdazylam napisac wczesniej za kazdym razem co chcialam wejsc to nie mialam internetu , non stop cos naprawiali, a poza tym jezdze z moja corcia po lekarzachL.
Bylam z nia w Centrum zdrowia matki i dziecka w Ligocie u kardiologa i moja kruszynka ma szmery na serduszku a poza tym mala dziurkeL podobno ma się zrosnac, w maju idziemy na kontrole.
Wyladowalysmy tez u neurologa ponieważ moja Paulinka ma asymetrie tzn lezy na brzuszku wygieta w prawa strone, a poza tym lezac na pleckach jak się zdemereuje to wygina glowke do gory i do tylu L, i do tego jeszcze nie podpiera się na raczkach lezac na brzuszku , czy wasze dzieci się podpieraja? Tak ogolnie rozwija się dobrze bo gdy ja nosze pionowo to ladnie trzyma glowke, jak ja zlapie na „samolot” to tez trzyma, smieje się , mowi już po swojemyJ . Ciagle z mezem mowimy do niej żeby powiedziala mama i jak placze to stara się powiedziec , ale wychodzi jej to tak „meme” J - jest to slodziutkie i kochaneJ.
6 stycznie ide z nia na konsultacje do osrodka wczesnej interwencji żeby ustalic cwiczenia rehabilitacyjne, mam nadzieje ze to pomoze , ona jest calym moim zyciem, umre jak jej cos będzie

Nie mam czasem sil psychicznie na nic, dostala 10p po urodzeniu, a teraz tylko czuje strach i obawe żeby tylko wczystko było w pozadku.
Wy jestescie tu bardzo ze soba zzyte, już znacie się od poczatku ,a ja odezwalam się może w 6 miesiacu ciazy, czasami czuje się nie wiem nie zauwazona, sama , samotnaL nie wiem może to wszystko przez to ze strasznie boje się o moje dziecko, ogolnie niby wszystko jest dobrze ale martwi mnie ta rehabilitacjaL
No coz pozalilam się w tym starym roku, wybaczcie mi proszę.

A tak poza tym zycze Wam wszystkim, waszym rodzinom Szczesliwego Nowego Roku
Nie martw się, Nadia przez większość swojego życia donośnie komunikowała, ze nie cierpi leżeć na brzuszku i słabo jej to wychodziło. Dlatego rzadko ją kładłam. A tu wczoraj niespodzianka. Położyłam ją po dość długiej przerwie na brzuchol, a ona wgapiona w telewizor zaczęła się opierać tylko na piąstkach i leżała tak prawie 10 minut. Potem zaczęla sie rozglądać i przewróciła sie na plecy.
Za to nie trzyma główki przy podciąganiu za rączki do siadu. Całkiem jej łepek leci.
A na rehabilitację sama bym z Nadia poszła, bo ona śpi niemal wyłącznie na prawej stronie główki. Nie da się jej zmusić do spania z buzią na lewo.

Trzymaj sie i bądź dobrej myśli!
Cytat:
Napisane przez klaudiaaa86 Pokaż wiadomość
SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU !!! !!! !!!

Sliczne te Wasze pociechy. Jejku jak ten czas leci, jeszcze nie dawno w brzuchu a tu juz takie wielkoludy... a ja bym chciala zeby zawsze takie male zostawaly,takie kochane
Oj, ja też bym tak chciała. Chociaz coraz częśiej nachodzi mnie myśl, żeby juz były troche większe i bardziej kontaktowe, to mozna by sie z nimi fajniej bawić. Bo na razie Nadia wali sie grzechotkami po głowie, opluwa z premedytacją wszystko wokół i wkłąda do buzi cokolwiek jej sie w rączki dostanie. A za nieługo zacznie sie pokazywanie i kontaktowanie skutków z przyczyną.

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Fajne te bodziaki z Biedronki i nie drogie

DZISIAJ MÓJ OSTATNI DZIEŃ NORMALNEGO JEDZENIA, OD JUTRA DIETA-moje postanowienie na Nowy Rok
Jadę w niedzielę, może jeszcze bądą. Chyba że mąż zapamięta i kupi w sobote. Ale wątpię w to.
Ja tez mam zamiar mniej żreć. Zobaczymy. W Święta się rozbestwiłam.
Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Jesteśmy juz po wizycie. Ogólnie lekarz nie widzi nic niepokojacego. TO nie jest zabkowanie , robilismy badanie moczu malej i jest ok wiec to tez nie infekcja za rada lekarza zwiekszylam ilość sztucznego mleczka bo moje jej chyba nie wystarcza i jest troche lepiej ale nie zapeszajmy.... Karmie ja teraz systemem dwa karmienia naturalne jedno sztuczne.
Martwi mnie jeszcze jedno... przestała zupełnie podnosic glowe lezac na brzuchu o podnoszeniu sie na ramionach nie ma mowy. Nie mowilam o tym lekarzowi na wizycie bo przez to cale zamieszanei z mala ciezko to bylo zauwazyc teraz jak jest troche spokojniejsza to klade ja na brzuchu, pocwiczymy tak pare dni. Jak nie bedzie poprawy to znowu do lekarza. Problem jest tylko taki ze dostaje histerii lezac na brzuchu i zupelnie odmawia wspolpracy

Ddosiek u nas nic sie nie zmienilo w codziennym zachowaniu ani otoczeniu moze to byla jednak kwestia jedzenia.... Była głodna
Hmm. To nie wiem. Może coś z pokarmem zatem? Czasem tak bywa. Trzymam kciuki, żeby wszystko się unormowało.

I ja równiez składam Wam wszystkim życzenia udanego Sylwestra, wyspanego Nowego Roku i samych radości i powodów do dumy oraz zdrówka dla Was i Waszych rodzin, a szczególnie najmłodszych ich członków!

Do zobaczenia w nastepnym roku
__________________
Nadia Anastazja 06.09.2009 godz. 02.10 (2550g, 52cm)


moje różności
moje decoupage
preferencje
serwetki na wymianę
DDosiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 05:59   #2834
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

No i mamy 2010
Oby dla Was wszystkich był szczęśliwy
Sobie życzę by był co najmniej tak dobry jak 2009 Poprzedni rok tyle zmienił w naszym życiu... teraz jestem zupełnie kimś innym, niż przed rokiem... jestem znacznie szczęśliwsza

PS. właśnie uświadomilam sobie, że moje dzieciątko w pewnym sensie ma już rok
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 08:45   #2835
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Witam w 2010 roku moja córcia nie dała nam pospać bo wstała o 6.50 a położyliśmy się spać o 2.00 bo męża naszło na przytulanki po obiedzie jedziemy do lasu porobić troszkę zdjęć bo jest taka piękna zima i sniegu baaardzo dużo
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 10:56   #2836
edytka2020
Raczkowanie
 
Avatar edytka2020
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 50
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

ha ! witam wszystkich w tym 2010 roczku, ta mamy dzieciaczki w pewnym sensie starsze o roczek a mamuski to co pewnie młodsze teoretycznie o roczek dlugo sie nie odzywalam bo znowu mialysmy załamanie jedzeniowe, moja mala buntowniczka przypomniala sobie ze wcale jesc nie musi i byla mala wojna. do tego jak juz zjadla to sobie wymiotowala bo po co za dlugo trzymac w brzuszku jedznie. maly anorektyk z bulimia i na dodatek z malym ADHD ale za to jak wczoraj o 21 wszamala 120 ml i nie zwymiotoala to choc cala spocona to mialam chec az sie na wizazu pochwalic ale jakos mówie glupio heh sylwester a ja tam klikam w wizaz postanowila zmienic malej te wstretne mleko nutramigen, nia wacham i nie smakuje go a wiem ze smierdzi fuj fuj mala caly czas ma podejrzenie nietolerancji i nigdy jej brzucho nie bolal to zaryzykuje. w dodatku bylam u mamy i chcialam receptę zrealizować to w 3 aptekach nie mieli tego świństwa. boże chwal neta bo ja przeważnie przez neta to zamawiałam

hmm postanowienia noworoczne.. nie bede oryginalna ćwiczyc i mniej jesc !! a sie jeszcze pochwale ze od roku nie mam @ <niach niach> a nie karmie ponad miesiąc tego mojego oseska cycochem ale tabletki przygotowane na wszelki wypadek a ze jak nie pisałam to podglądałam co tam u was sie dzieje to jestem na bieżąco tylko jakos zabiegana jestem wiec wybaczcie ze nie bede cytowała . śliczne te wasze bejbusie sa jak tak patrze na zdjecia to nie umiem sobie wyobrazić jak moje dzieciątko by wyglądało jakby troszku ciezsza byla heh bo jak zarazie to chucherko moje ma 2 i pól mc a wazy jekies 4 kg

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Test na szczęście negatywny. Ciekawskie baby !


To super!
Ja się w niedzielę wybiorę do jedynego większego centrum handlowego w naszym wielgachnym mieście... Może coś fajnego upoluję na wyprzedażach? i oczywiście skrzętnie ukryje reklamówkę z zakupami dla małej, żeby mężuś jej nie odkrył, bo w sumie to nic na gwałt nie trzeba małej kupować. Ale może wyprzedaż będzie ... No i sobie musze pare rzeczy kupić.
Nadia nadal nie ma szyjki. A szkoda, bo jak ulewa, to jej w te fałdki pod brodą wlatuje i ma czerwone tam krechy. A trudno di noch sie doatać.


Czy tylko moje dziecko zasypia około 20.15 i ma pobudki około 2.00 i 7.00? A czasami o 1.30 i 5.00 Moze kaszki cos zmienia, choć wątpię, bo ona je małe porcje i na całą noc jej nie starczy i tak. 4 miesiące prawie i maksymalna jednorazowa porcja wyniosła 120ml. I to zdarza się naprawde rzadko. Najczęściej je 90ml. Na dobę zjada 700ml.czasami 650. I ni cholery nie chce więcej. No ale zdrowa jest, więc sie nie martwię. Chociaż zapomniał mąż dziś odebrać wyniki morfologii. Ale mam gorąca nadzieję, że hemoglobina sie podniosła.



Do zobaczenia w nastepnym roku
tez bylam ciekawska wyniku fajnych zakupów, nie wiem o co faceta chodzi z tymi zakupami. sa ze swoimi zonami-dziewczynami maja mamy i siostry a kurde jeszcze sie dziwią ze kobiety po prostu zawsze kupuja sobie fajne ciuchy bez wzgledu czy jest to nam potrzebne czy nie. nie ma tu zadnej skomplikowanej filozofii a jeszcze dla dzieciaczka to sie i tak kupuje nawet jak sie idzie do warzywniaka a po drodze jest sklepik z ubrankami no i wyprzedaże ahhh...


bea83 to rekordzistka nikt nie przebije jej córeczki.
Ddosku
nie tylko Twój maluszek tak ma , moja Oliwka budzi sie jeszcze częściej i ma napady śmiechu zazwyczaj noca albo pisku rzadko kiedy budzi sie tylko na jedzenie. no i tak jak wspomniałam jest podobnym niejadkiem jak Nadia. cóż zrobić bedzie trzeba sie napocić zeby naszych dzieci wiatr nie porwał kiedys


jak widze kazda z nas skorzystała z tego zeby sie wyżalić na naszym forum i to jest fajne wlasnie ze tak możemy robic wspierać sie nawzajem o to wlasnie chodzi zeby nie czuc sie samotnie z problemami .

pewnie jeszcze bede edytowala tego posta bo nagle sobie cos przypomne ale to jak mnie olsni dopiero.

narazie spadam pokrecic sie po domu jeszcze
edytka2020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 11:59   #2837
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Witam w Nowym Roku
U nas byli znajomi, a że znajoma w ciąży pojechali zaraz koło 1, ja posprzątałam o o 2 się położyliśmy
A dziś mam jakiś zadżumiony dzień .....

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Czy tylko moje dziecko zasypia około 20.15 i ma pobudki około 2.00 i 7.00? A czasami o 1.30 i 5.00
Nie tylko Nadia tak ma, mój Grześ najczęściej zasypia koło 21-21:30, potem pobudka 1,4,7, lub 2,5,8

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
A na rehabilitację sama bym z Nadia poszła, bo ona śpi niemal wyłącznie na prawej stronie główki. Nie da się jej zmusić do spania z buzią na lewo.
Grześ też leżał dużo tylko na prawą stronę, więc zaczęłam podkładać mu zrolowaną pieluszkę tetrową z prawej strony i jakoś na razie coraz lepiej kładzie prosto i na lewą
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 12:14   #2838
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Kochane, wpadam ze zdjęciami, jak obiecałam
fryzura, trochę zdążyła się popsuć, ale ogólnie, mi fryzjerka skopała
no i zdjęcia Małgosi, czy chodzi, o takie podnoszenie główki?
zdjęcie też z mężem, niestety nie chciało mu się zakładać soczewek, i jest w Swoich "domowych" okularach
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 12:17   #2839
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Witamy w Nowym Roku

Sylwester minął całkiem miło. Dobrze, że wypiłam o północy tylko łyczka szampana, a potem delektowałam się swoim bezalkoholowym, bo Jasiek obudził się o 1.00 Następne karmienie było dopiero o 4.40 i całe szczęście, bo poszliśmy spać przed 3.

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Z optymistycznych rzeczy-ja też narzekałam, że Igor na brzuchu nie chce leżeć a jak się go położy to ryje nosem po podłożu jakież było moje zdziwienie wczoraj gdy chwilę na brzuchu poleżał bez marudzenia co nawet na zdjęciach uwieczniłam, żeby dowód był Przyznaje się bez bicia, że od dłuższego czasu nie kładłam go na brzuch bo wrzask jaki uskuteczniał po położeniu umarłego by na równe nogi postawił a tu nagle taka niespodzianka. Może to nie jest uniesienie na miarę Leny Niki albo Jasia Malinki ale jednak


Jak widać po naszych dzieciaczkach w podobnym wieku - każde inaczej się rozwija i nie ma co panikować. Jasiek na przykład dwa tygodnie temu ładnie się przekręcił z brzuszka na plecki i od tej pory "cisza" - nie powtórzył już tego "wyczynu".

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Test na szczęście negatywny. Ciekawskie baby !

[...]

A po co Ci bielizna? I tak mąż ją zedrze. Ja kiedys w 10 minut ubierałam się w gorset, po czym mąż biedny sie zestresował, że nie umie odpiąć. I to był nasz ostatni raz z tego typu bielizną. Za dużo zachodu

To widzę sylwek tak jak u nas. Tylko, ze to mąż u nas gotuje (faszerowany schab, pieczarki w cieście , sałatka grecka). Pewnie chłopak na coś liczy
Uff!
A teraz się ciesz, że Cię do tej pory @ nie nawiedziła, bo mnie właśnie nawiedza drugi raz po porodzie (w poniedziałek mija 4 tygodnie od ostatniej) Jestem chyba wyjątkiem wśród kobiet karmiących piersią...

Po co była bielizna? Ot, choćby po to, by mnie nie zalało mlekiem Poza tym mój mąż uwielbia, jak mam na sobie pończochy i stringi (te ostatnie zakładam niezmiernie rzadko, bo ich nie lubię).

U nas też mąż gotuje. Zrobił sushi i zupkę miso (niestety Jasiek miał potem bardzo brzydką kupkę, więc znowu na japońszczyznę długo się nie zdecyduję). Mi ciasto nie wyszło - zakalec i spalenizna, ale za to szampan bezalkoholowy był pyszny

Cytat:
Napisane przez edytka2020 Pokaż wiadomość
śliczne te wasze bejbusie sa jak tak patrze na zdjecia to nie umiem sobie wyobrazić jak moje dzieciątko by wyglądało jakby troszku ciezsza byla heh bo jak zarazie to chucherko moje ma 2 i pól mc a wazy jekies 4 kg
Jeszcze będziesz wspominała z rozrzewnieniem taką wagę, gdy będziesz musiała nosić 6-kilowe szczęście
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-01, 14:43   #2840
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Witam w Nowym Roku!
Sylwester udany, co prawda krótki, bo 4-godzinny, trochę się stresowałam rozłąką, ale Majka potwierdziła opinię mojej mamy, że wszystkie dzieci w Sylwestra śpią i spała niewzruszona od 20:30 do 5

Wypiłam 2 łyki szampana, zjadłam 3 kawałki ciasta marchewkowego (po obskrobaniu polewy, która zawierała masło), przeanalizowałam skład wszystkich potraw pod kątem krowy i faktycznie - Mai na razie nic nie jest, gorzej ze mną - wyrzygałam chyba wszystko, co zjadłam w ostatnich dniach. Czuję się jak flak, oby nie potwierdziło się, że jaki Nowy Rok taki cały rok...

Martusia - brawa dla Igora, najtrudniejszy pierwszy krok, niedługo pewnie prześcignie Lenkę i Jasia

Malin - mi ostatnio mąż przywiózł sushi, porcja jak dla byka, zjadłam wszystko, na sczęście obyło się bez sensacji u Majki. Niestety to za droga impreza, żeby uskuteczniać częściej.

Aliisanko - apropos domowych okularów - mój mąż też takie miał - sklejone taśmą po środku, kilka razy nawet wyszedł w nich z domu, dobrze, że nie ze mną - chyba umarłabym ze wstydu

Edytowane przez eloteteie
Czas edycji: 2010-01-01 o 16:38
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 15:06   #2841
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

U na też podobny rytm nocny Laura idzie spać o 20.00 później karmienie o 1.00 i 5.00 albo o północy i 4.00

Mój kochany mąż zafundował nam stresujący Nowy Rok w połódnie zorientował się że nie ma obrączki obszukaliśmy całe mieszkanie, siedział i myślał gdzie ją miał ostatnio ( dodam że nie ma jej non stop na palcu bo jest za duża i nigdy nie było czasu żeby ją zmniejszyć ) w końcu poszedł na parking gdzie odśnieżał samochód i leżała w śniegu normalnie myślałam że go udusze, całe szczęście że nikt jej nie znalazł, jutro z samego rana idzie do jubilera na zmniejszenie obrączki.

A mnie coś pobiera mam katar i jakoś mi zimno

Allisanko Twoja Małgosia taka malusia a jak ładnie główkę podnosi
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 19:32   #2842
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Grzesiowe noworoczne uśmieszki
__________________





Edytowane przez miss.hot
Czas edycji: 2010-02-01 o 13:10
miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 19:36   #2843
precious_81
Wtajemniczenie
 
Avatar precious_81
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 447
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku - dużo radości z Naszych Pociech, miłości, pogody ducha i spełnienia wszelkich marzeń


U nas dzisiaj dalszy ciąg imprezowania przyjechali moi kuzyni, ciocia z wujkiem i moja mama; jutro wybywamy na urodziny szwagierki a w niedzielę na imieniny babci - także jaki Sylwester taki cały rok

Córcia po raz kolejny dała nam poimprezować - najpierw przez godzinkę rozglądała się po nowym mieszkaniu (bo zabraliśmy ją oczywiście ze sobą), później pięknie usnęła i nie przeszkadzała jej głośna muzyka, wesołe towarzystwo ani fajerwerki. Przebudziła się po 4 nad ranem więc szybciutko zabraliśmy ja do domku i razem spaliśmy do 12 w południe a już się baliśmy że nie odeśpimy tej nocy i planowaliśmy że w ciągu dnia na zmianę będziemy spać po 2 godzinki - jednak nie było takiej potrzeby
Zmykam nadrabiać zaległości
precious_81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 20:01   #2844
bea83
Rozeznanie
 
Avatar bea83
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 551
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Witam w 2010 roku

Sylwester uznaję za bardzo udany Wyszliśmy z domu 0 19:20 a wróciliśmy o 5:00 Krótko mówiąc na Balu Sylwestrowym było SUPER - fajna restauracja, pyszne jedzenie i ekstra zespół Jedyny minus całej imprezy to - ZAKWASY NA NOGACH OD TAŃCZENIA Dzisiaj chodzić nie mogę Jak będę miała wrzucone zdjęcia na komputer to jakieś fotki pokażę
__________________
Jesteśmy małżeństwem

Mój synek - Szymon

Moja córeczka Natalia - ur. 29.09.2009 3680 g / 57 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/a7c86e5c1c.png
bea83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 21:07   #2845
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Kochane, od kiedy dziecko na butli zaczyna przesypiać całą noc
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 21:45   #2846
kizia86
Raczkowanie
 
Avatar kizia86
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 377
GG do kizia86
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Kochaniutkie,w tym Nowym Roku życze Wam,samych pozytywów,oby maluszki rosły zdrowo,a Wy każdy dzień witały z uśmiechem na twarzy,oby wszystkie niepowodzenia były Wam wynagrodzone!!!

19martusia86Igorek to ciacho do schrupania ,uroczy jest W poniedziałek nasze łobuzy kończą 4 miesiące normalnie jestem w szoku jak ten czas leci
aliisanka ale malutka jest słodka silna kobitka z niej,a wy poprostu zakochani
miss.hot Grześ ma czarujący uśmiech łamacz serc z niego rośnie

Gratuluje udanych imprez
My też mieliśmy udaną,pomimo,że Kacper dopiero zasną o 23,Pradziadki go pilnowali, a my z całą rodzinką poszlismy na plac.Nawet moj Kubuś sie załapał i był zachwycony pierwszy jego takie Sylwek,tak zawsze spał.Ja nawet skusiłam sie na szampana,ale tylko pół lampki,bo sumienie by mnie zjadło,Kacper obudził sie dopiero o 3,dostał cycusia i spał do 9
__________________
Jesteśmy razem
Nasz ślub 04.10.2005
Nasze Skarby
Kacperek 04.09.2009 ...2450g,51cm
Kubuś 14.03.2006...2500g,50cm

Edytowane przez kizia86
Czas edycji: 2010-01-01 o 21:47
kizia86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-01, 22:14   #2847
Tysiak7
Wtajemniczenie
 
Avatar Tysiak7
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie
Wiadomości: 2 179
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Ja tez ja tez wszytkiego najlepszego w Nowym Roku nie jestem wstanie kochane towarzyszyc wam na bieżąco, ale tęsknie za wami, czasami zagladma i podczytuje...ale jak sie wciagne to juz brakuje czasu na odp no ale mojej 2 baby zobowiązują

Nadia znowu wstawia mi bezdechy a bylo tak długo dobrze od 7 (wizyta u gastrologa)do 22 grudnia była ameryka... a teraz zaniosła się znowu 22,23, potem w chrzciny tj 27 i w sylwka też...ale to i tak nieżle bo teraz to zdecydowanie jest do godz darcia wieczornego, akcja bezdechy i puszcza ją czyli - kolka wieczorna. Dawniej darła sie cały boży dzien a teraz naprawde jest świetna, ale zobojetniaalm juz na to choć trudno byc obojętnym na takie rzeczy...psychicznie meczy strasznie Apropos miałam nie pisana umowe z córką ze daje czas jej do konca roku na szopki wiec czas jej sie skończył myśle że wyrosnie, codziennie starsza...a ja czekam dni kiedy bedzie miała tak z 6 miechow, posade z chrupkiem i bedzie świety spokój


Z Werka bylam u kontroli (nie pisalam wam ale jak z Nadia wylądowalam w szpitalu to Were mi dziadki troche przecholowali i złapała zapalenie płuc a wszystkiego nie jestem wstanie ogranać - zdrowie jednego dziecka kosztem drugiego), znów ma antybiotyk już nie wiem ktory z kolei nadal ja nie puścilo leczy sie od mikołajek a chrzcinami cofnela sie znowu... my do kościola a mala zostala z siostra TZ przed, widzi ciocie rzadko i...wstydzila sie powiedziec "sisi" w efekcie wróciła z kościola w mokrych przelanych gaciach i... znów kaszle

co do podnoszenia glowki to moja ze swoimi akcjami kolkowymi to świeto ją połozyć na brzuchu, taki jej urok ze 'delikatna ' strasznie i zaraz z bolu bezdechu dostaje
Martuś Igor identyczne żylki na czole jak moja Nadia
apropos ale wam te dzieciaki porosly szok
p.s
TZ Nowy Rok witał w Turcji, ja z malymi w domu... a to trochę nas żebyście o nas nie zapomnialy
1,2,3 z chrzcin
4,5, 6 z Sylwestra
__________________
"Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła"
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz".
" Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać"
W i N -córeczki mamusi

Edytowane przez Tysiak7
Czas edycji: 2010-01-11 o 16:50
Tysiak7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-02, 00:01   #2848
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Tysiaczku, jak fajnie, że do nas zaglądnęłaś Cudnie wyglądacie na zdjęciach Dużo zdrowia dla Twoich dziewczynek
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-02, 09:07   #2849
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

prosz o pomoc- prosze o przepis na herbatke na laktacje!!!

tracje pokarm
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-02, 09:14   #2850
bea83
Rozeznanie
 
Avatar bea83
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 551
Dot.: Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
Kochane, od kiedy dziecko na butli zaczyna przesypiać całą noc
No niestety na to nie ma zasady Każde dziecko jest indywidualistą w tej sprawie Moja córeczka zaczęła przesypiać noce dość szybko i do tej pory to ma A nawet ostatnio dłużej jeszcze śpi Dzisiaj np. od 21 do 8:15 BEZ PRZERWY A np córeczki aniago czy DDOŚKA też piją sztuczne mleczko z butli i nie śpią tak pięknie jak Natalka

Cytat:
Napisane przez Tysiak7 Pokaż wiadomość
Ja tez ja tez wszytkiego najlepszego w Nowym Roku nie jestem wstanie kochane towarzyszyc wam na bieżąco, ale tęsknie za wami, czasami zagladma i podczytuje...ale jak sie wciagne to juz brakuje czasu na odp no ale mojej 2 baby zobowiązują

Nadia znowu wstawia mi bezdechy a bylo tak długo dobrze od 7 (wizyta u gastrologa)do 22 grudnia była ameryka... a teraz zaniosła się znowu 22,23, potem w chrzciny tj 27 i w sylwka też...ale to i tak nieżle bo teraz to zdecydowanie jest do godz darcia wieczornego, akcja bezdechy i puszcza ją czyli - kolka wieczorna. Dawniej darła sie cały boży dzien a teraz naprawde jest świetna, ale zobojetniaalm juz na to choć trudno byc obojętnym na takie rzeczy...psychicznie meczy strasznie Apropos miałam nie pisana umowe z córką ze daje czas jej do konca roku na szopki wiec czas jej sie skończył myśle że wyrosnie, codziennie starsza...a ja czekam dni kiedy bedzie miała tak z 6 miechow, posade z chrupkiem i bedzie świety spokój


Z Werka bylam u kontroli (nie pisalam wam ale jak z Nadia wylądowalam w szpitalu to Were mi dziadki troche przecholowali i złapała zapalenie płuc a wszystkiego nie jestem wstanie ogranać - zdrowie jednego dziecka kosztem drugiego), znów ma antybiotyk już nie wiem ktory z kolei nadal ja nie puścilo leczy sie od mikołajek a chrzcinami cofnela sie znowu... my do kościola a mala zostala z siostra TZ przed, widzi ciocie rzadko i...wstydzila sie powiedziec "sisi" w efekcie wróciła z kościola w mokrych przelanych gaciach i... znów kaszle

co do podnoszenia glowki to moja ze swoimi akcjami kolkowymi to świeto ją połozyć na brzuchu, taki jej urok ze 'delikatna ' strasznie i zaraz z bolu bezdechu dostaje
Martuś Igor identyczne żylki na czole jak moja Nadia
apropos ale wam te dzieciaki porosly szok
p.s
TZ Nowy Rok witał w Turcji, ja z malymi w domu... a to trochę nas żebyście o nas nie zapomnialy
1,2,3 z chrzcin
4,5, 6 z Sylwestra
Super, że do nas zajrzałaś Na zdjęciach widzę 3 piękne kobietki - co jedna to ładniejsza A ten malutki aniołeczek przesłodki i aż nie wierzę że tak daje mamusi popalić Życzę dużo zdrówka dla córeczek
----------------------------------------------
To mój malutki "Pomocnik Świętego Mikołaja"
__________________
Jesteśmy małżeństwem

Mój synek - Szymon

Moja córeczka Natalia - ur. 29.09.2009 3680 g / 57 cm
http://www.suwaczek.pl/cache/a7c86e5c1c.png
bea83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:33.