Jak mam ich przekonać???!!!;(

[incia2604]

Mam 15 lat... Jutro odbywa sie pewna impreza. Bardzo mi zależało aby na niej być.
Bardzo długo na nia czekalam, to miala byc moja pierwsza impreza. Wszystko byloby super gdyby nie to ze moi rodzice niezgadzaja sie abym na nia pojechala.. Dlaczego nie!:'( Bardzo was prosze pomozcie mi ich przekonac. Jakich argumentow uzyc zeby sie wreszcie zgodzili? Nie mam juz pomyslow, a bardzo mi zalezy! Prosze o pomoc;((

[Marwari]

Napisane przez incia2604

Mam 15 lat... Jutro odbywa sie pewna impreza. Bardzo mi zależało aby na niej być.
Bardzo długo na nia czekalam, to miala byc moja pierwsza impreza. Wszystko byloby super gdyby nie to ze moi rodzice niezgadzaja sie abym na nia pojechala.. Dlaczego nie!:'( Bardzo was prosze pomozcie mi ich przekonac. Jakich argumentow uzyc zeby sie wreszcie zgodzili? Nie mam juz pomyslow, a bardzo mi zalezy! Prosze o pomoc;((

Pewna impreza tzn?
Z kim idziesz i gdzie?

[Fresa]

Napisane przez incia2604

Mam 15 lat... Jutro odbywa sie pewna impreza. Bardzo mi zależało aby na niej być.
Bardzo długo na nia czekalam, to miala byc moja pierwsza impreza. Wszystko byloby super gdyby nie to ze moi rodzice niezgadzaja sie abym na nia pojechala.. Dlaczego nie!:'( Bardzo was prosze pomozcie mi ich przekonac. Jakich argumentow uzyc zeby sie wreszcie zgodzili? Nie mam juz pomyslow, a bardzo mi zalezy! Prosze o pomoc;((

Widocznie zdaniem rodziców jesteś za młoda na imprezy wyjazdowe i żadne argumenty ich nie przekonają.

[incia2604]

Mialam jechac z kolega i jego znajomymi.. Na dyskoteke.. Ale to niesprawiedliwe;((( Moje kolezanki moga jezdzic, a ja dlaczego nie??? To nic zlego przeciez!!

[Marwari]

Napisane przez incia2604

Mialam jechac z kolega i jego znajomymi.. Na dyskoteke.. Ale to niesprawiedliwe;((( Moje kolezanki moga jezdzic, a ja dlaczego nie??? To nic zlego przeciez!!

to zależy,
wcale się nie dziwię, że się rodzice martwią...
15 latka jedzie gdzies z kolegami na dyskoteke?

[kingkong]

ja też sie tak napalałam zawsze...na większość "pewnych" imprez lepiej nie chodzić
ale te negatywy zauważasz po fakcie. Jeśli jednak aż tak bardzo Ci zależy, to umów się że o 23 po Ciebie przyjadą czy coś takiego powodzenia

[evil minded]

Nie dziwię się Twoim rodzicom. Na domówkę, imprezę do koleżanki to pewnie chetniej by Cię puścili, ale na dyskotekę...zaraz zaraz, czy tam nie ma wstępu od 18 lat najczesciej?

[Myszunia19]

to jedz z kims kogo oni znaja i komu ufaja. wtedy nie powinnas miec problemow


chyba nie masz pojecia jak niebezpiecznie moze byc na takiej dyskotece. ja rozumiem twoich rodzicow. ja swojego dziecka w tym wieku tez bym nie puscila. i to jeszcze z kolegami

[Magda9876]

15 lat i dyskoteka z kolegami co sie porobiło na tym świecie. Hehe Rodzice mają racje na dyskoteki jeszcze przyjdzie pora. Ja na pierwszej prawdziwej dyskotece nie na domówce byłam jak miałam 17lat, parę dni po urodzinach.

[byliczka]

Wydaje mi się że na dyskoteki mają wstęp osoby które ukończyły 18 rż. żeby tam wejść na lewo pewnie podrobisz legitkę. Pamiętaj że za to można dostać zawiasy i masz wpisane to w papiery do końca życia ze jesteś osobą karalną.
Rodzice nie chcą Cię puścić bo widocznie na tyle interesują się swoim dzieckiem że wiedzą co na takich dyskotekach się dzieje. Ciesz się bo masz cudownych rodziców którym na tobie zależy, a dyskoteka nie zając nie ucieknie, jeszcze kiedyś na samo hasło dyskoteka będziesz iść do wanny, w piżamę i do łóżka zapewniam Cię.

[NicoletteChinch]

Rozumiem cie!!
Też mam 15 lat
Moja mama na nic mi nie pozwala,
ciągle tylko siedze w domu i gram,
jak wychodze do kolezanek to gora 2 godziny

O imprezach to moge śnić,nie mogę iść nawet na dyskoteke
szkolną,nie chcę cie dołować,ale twoi rodzice pewnie
nie ustąpią,ja też gadałam z moją mamą na wszystkie
sposoby i nic to nie daje

Dołuje mnie to życie

[EMdz]

Napisane przez byliczka

Wydaje mi się że na dyskoteki mają wstęp osoby które ukończyły 18 rż. żeby tam wejść na lewo pewnie podrobisz legitkę. Pamiętaj że za to można dostać zawiasy i masz wpisane to w papiery do końca życia ze jesteś osobą karalną.

Niestety na części (żeby nie powiedzieć większości) dyskotek nie sprawdzają wieku, szczególnie jeśli chodzi o kluby w jakichś mniejszych miejscowościach przez co poziom jest 'trochę' niższy -_-
Ja bym nie chciała bawić się wśród rozpalonych 13 itd. Sama mam poniżej 18 lat i to jest powód dla którego nie chodzę do takich miejsc.
Zostaje pogratulować rodzicom, kiedyś to docenisz.

[Wyrak]

Hehe, chyba sie nie takich odpowiedzi autorka spodziewala.

Zgadzam sie oczywiscie z rodzicami

[1stLaDy]

i potem takie dziecko trzymane pod kluczem do 18 roku zycia, nagle zostaje wypuszczone, niewie nic, niewie czego sie wystrzegac, jak to jest, jest tez strasznie lapczywe na alkohol i narkotyki i zle sie to przewaznie konczy...widzialam wiele takich osob trzymanych pod kluczem 'dla bezpieczenstwa' i potem zachowywali sie jak wypuszczeni z klatki...

ja swoje glupie lata przezylam majac 14/15 lat, chodzilam po klubach, (wygladalam na 18), mialam duzo starszych znajomych itd. teraz patrze na to z przymrużeniem oka, ale wolalam przez to przejsc w tamtym wieku i teraz miec pewne doswiadczenie i nie zachowywac sie jak idiotka w wieku 18,20 czy 22 lat

[AgiGagi]

Napisane przez 1stLaDy

i potem takie dziecko trzymane pod kluczem do 18 roku zycia, nagle zostaje wypuszczone, niewie nic, niewie czego sie wystrzegac, jak to jest, jest tez strasznie lapczywe na alkohol i narkotyki i zle sie to przewaznie konczy...widzialam wiele takich osob trzymanych pod kluczem 'dla bezpieczenstwa' i potem zachowywali sie jak wypuszczeni z klatki...

ja swoje glupie lata przezylam majac 14/15 lat, chodzilam po klubach, (wygladalam na 18), mialam duzo starszych znajomych itd. teraz patrze na to z przymrużeniem oka, ale wolalam przez to przejsc w tamtym wieku i teraz miec pewne doswiadczenie i nie zachowywac sie jak idiotka w wieku 18,20 czy 22 lat

z jednej strony prawda heh....ale to zależy też od charakteru.

A co do Twojego problemu...cóż...też czasem zazdrościłam że moje koleżanki coś mogły a ja nie.A teraz jestem dumna z siebie i moich rodziców.Bo oni mają do mnie zaufanie a ja przynajmniej nie wyglądam teraz jak niektóre moje koleżanki(czyt.przypomina ją panie lekkich obyczajów od nadmiaru tych dyskotek).

[paula78]

Napisane przez 1stLaDy

i potem takie dziecko trzymane pod kluczem do 18 roku zycia, nagle zostaje wypuszczone, niewie nic, niewie czego sie wystrzegac, jak to jest, jest tez strasznie lapczywe na alkohol i narkotyki i zle sie to przewaznie konczy...widzialam wiele takich osob trzymanych pod kluczem 'dla bezpieczenstwa' i potem zachowywali sie jak wypuszczeni z klatki...

ja swoje glupie lata przezylam majac 14/15 lat, chodzilam po klubach, (wygladalam na 18), mialam duzo starszych znajomych itd. teraz patrze na to z przymrużeniem oka, ale wolalam przez to przejsc w tamtym wieku i teraz miec pewne doswiadczenie i nie zachowywac sie jak idiotka w wieku 18,20 czy 22 lat

bo dzieci chodzace po imprezach nie biora i nie pija bo wiedza czego sie wystrzegac dlatego ze byly wczesnie wypuszczone ?

dzieci nie imprezujace nie zawsze sa glupie -wysatrczy z dzieckiem rozmawiac.

w tym przypadku byc moze dziewczyna naruszyla zaufanie rodzicow lub jej towarzsytwo i stad odmowa.

nie wyobrazam sobie aby 15 latka miala gdzies jechac dalej na impreze niz w jej miescie.

sama bede stal niedlugo przed wypuszczeniem dziecka z domu i przede wszytskim chcialabym znac jej towarzystwo-dlatego prowadzimy dom otwarty na znajomych corki,
dwa -dokad jedzie /idzie .
ustalic godzine powrotu
do reki komorka ,pieniadze na taksowke powrotna
i ustalic kare za nie przestrzeganie zasad wczesniej wspolnie ustalonych.

[Fresa]

Napisane przez NicoletteChinch

Rozumiem cie!!
Też mam 15 lat
Moja mama na nic mi nie pozwala,
ciągle tylko siedze w domu i gram,
jak wychodze do kolezanek to gora 2 godziny

O imprezach to moge śnić,nie mogę iść nawet na dyskoteke
szkolną,nie chcę cie dołować,ale twoi rodzice pewnie
nie ustąpią,ja też gadałam z moją mamą na wszystkie
sposoby i nic to nie daje

Dołuje mnie to życie

Hoho
Ciekawe, co powiesz jak skończysz studia, wyjdziesz za mąż, pracy nie będziesz miała a dzieci trzeba będzie z czegoś wyżywić


Nie przesadzajcie dziewczyny, na jednej dyskotece świat się nie kończy, skoro rodzice mówią "nie", znaczy, że mają ku temu powody → na wszystko przyjdzie czas, a szlaeństwo na disco do białego rana to nie jest najlepsza rozrywka dla dzieci.

[magdaaa12]

A potem sioe slyszy o pijanych 15 latkach, ktore szlajaja sie po ulicach w nocy. Ja na pierwszej dyskotece bylam w wieku 16 lat, rodzice o tym nie wiedzieli, niby spalam u kolezanki. Nie wiem czy to dobry pomysl, zebys szla na dyskoteke w tym wieku. Wiem, ze "wszyscy chodza a Ty nie mozesz". Potem nie bedziesz zalowac. W ogole gdzie wpuszczaja 15 latkow na dyskoteki?? Parodia...

[karta666]

Ja tez w mlodym wieku juz imprezowałam, ale mama mi ufała, i zawsze szlam z jakas zaufaną jej osobą.
Czesto tez umawiałam się z mamą ze przyjedzie po mnie na dyskoteke zauwuzmy o 24, 1...
jesli na domowke to do kogos kogo ona znała.

Na ostrzejsze imprezowanie przyjdzie czas, zobaczysz.


Musisz zrozumiec rodziców,
martwią się, nie chcę aby coś Ci się stało,
może nie ufają do konca Tobie,może nie wierzą w Twoją dojrzałość,
boją się ze ktoś Cię na imprezie do czegoś namówi...

[1stLaDy]

mnie to nauczylo tyle, ze teraz patrze z politowaniem na nacpane i pijane do granic mozliwosci dziewczyny, zawsze mam w portfelu 150zl odlozone <ciagle te same od roku> na ewentualny powrot do domu, gdziekolwiek bym nie wyladowala, telefon naladowany, pieniadze na koncie i znam duzo ludzi, ktorzy juz nieraz wstawiali sie za mna w nieprzyjemnych sytuacjach w klubach...wiem czego nie robic, czego pilnowac, co jak sie moze skonczyc (oczywiscie nie 100% sytuacji)

uwazam ze tak jest lepiej, bo jak widze znajome w moim wieku (5 woda po kisielu - znajomy,znajomego,znajome j itp) pijace albo cpajace na umor, robiace glupoty, wieszajace sie na szyje kazdemu, proszace o pieniadze na powrot bo wszystko przepily albo pogubily jak na czworakach chodzily pod barem...wdajace sie w sprzeczki itd

a to one w wieku ponizej 18,20 lat byly grzecznymi dziewczynkami (i sa uwazae za takie nadal - w dzien) ktore nigdzie nie wychodzily...a mi kazdy gadal ze cos mi sie stanie

nie mowie ze wiem o 100% przypadkach ale wiekszosc z mojego doswiadczenia tak wyglada, niestety

[EMdz]

No tak, każdy uczy się na własnych błędach ale 1 błąd może mieć wpływ na całe życie
bo jaki poziom może być w klubach gdzie wpuszczają 15-to latki ..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Poszłam raz na dyskotekę jak miałam 25 lat. Ależ mi się NIE podobało Szybko okazało się, że mam całkiem inny gust muzyczny

[studi]

Mi tez rodzice nie pozwalali na dyskoteki w wieku 15 lat i jestem im za to wdzięczna, wyszalałam sie na studiach, a wrecz przejadłam sie dyskotekami i imprezami...

[kiiiciiia]

Napisane przez 1stLaDy

i potem takie dziecko trzymane pod kluczem do 18 roku zycia, nagle zostaje wypuszczone, niewie nic, niewie czego sie wystrzegac, jak to jest, jest tez strasznie lapczywe na alkohol i narkotyki i zle sie to przewaznie konczy...widzialam wiele takich osob trzymanych pod kluczem 'dla bezpieczenstwa' i potem zachowywali sie jak wypuszczeni z klatki...

ja swoje glupie lata przezylam majac 14/15 lat, chodzilam po klubach, (wygladalam na 18), mialam duzo starszych znajomych itd. teraz patrze na to z przymrużeniem oka, ale wolalam przez to przejsc w tamtym wieku i teraz miec pewne doswiadczenie i nie zachowywac sie jak idiotka w wieku 18,20 czy 22 lat

zgadzam sie z Twoja wypowiedzia i mialam tak samo
na sile sie dziecka nie uchroni-jesli jest glupie zrobi glupstwo... jak nie wczesniej to pozniej

[Christine Granville]

Napisane przez byliczka

Wydaje mi się że na dyskoteki mają wstęp osoby które ukończyły 18 rż. żeby tam wejść na lewo pewnie podrobisz legitkę. Pamiętaj że za to można dostać zawiasy i masz wpisane to w papiery do końca życia ze jesteś osobą karalną..

hahaha rozbawiłaś mnie rotfl

na pierwszą dyskotekę pojechałam jak byłam w 2 gim miałam, to było...hmmm zaraz...14 lat wpuścili mnie bez problemu, (rodzice nie wiedzieli, wymyknęłam się z domu,oni mi ufali więc nie sprawdzali czy justysia po 23 spi w lózeczku) i dodam ze nikt NIGDY nie sprawdzał mi dowodu, a chodziłam do "najlepszych" klubów w miescie zalezy z kim idziesz i jak wyglądasz

Napisane przez byliczka

Rodzice nie chcą Cię puścić bo widocznie na tyle interesują się swoim dzieckiem że wiedzą co na takich dyskotekach się dzieje. Ciesz się bo masz cudownych rodziców którym na tobie zależy,

bez przesady, jeżeli jest sie odpowiedzialnym to nic złego na 99 % nie stanie się...

Napisane przez byliczka

a dyskoteka nie zając nie ucieknie, jeszcze kiedyś na samo hasło dyskoteka będziesz iść do wanny, w piżamę i do łóżka zapewniam Cię.

dokładnie mam 18 lat i chodze juz coraz żadziej ...a jezeli już to najczęsciej jestem do 00:00 - 01:00 i wracam do domu po prostu nie chce mi się
starość nie radosć:P


co do argumentów; hmmm jeden dzień to trochę mało, zeby ich przekonać ale moze się uda...Powiedz,ze bedziesz uważała na siebie, zapytaj o której masz wrócić, obiecaj, ze nie wiem...co 3 godz bedziesz dzwonic chodz za nimi i proś moze się zgodza:P

[Lexie]

Wiecie co, ja jakoś nie imprezowałam w wieku nastu lat, a kiedy zaczęłam wychodzić, to wcale nie rzuciłam się ani na alkohol, ani tym bardziej na narkotyki. I ogólnie nie robiłam głupstw. Więc już nie przesadzajcie, że każdy się musi zachować jak dzikie zwierzę wypuszczone z klatki, narobić głupot, zachowywać się jak idiotka czy inne takie tam.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

15 to trochę za mało na dyskotekę, trochę z politowaniem patrzy się na takie dziewczyny. Domówka jeszcze ok, ale na taka imprezę trochę bym poczekała.
CO prawda ja pierwszy raz byłam w tym miejscu mając 14 lat(ale mama nic nie wiedziala, niby cala noc u koleżanki byłam ) ale sporo było znajomych, bardzo sporo. Mimo wszystko uważa, ze to za wcześnie i swojego dziecka w zyciu bym nie puscila.
Teraz dopiero jak mam 17 lat to zaczynam chodzic, ale też raczej w jakieś kulturalne miejsca, dresiarskie cluby omijam szerokim łukiem( a wlasnie tam najczęsciej wpuszczają dziewczyny po 15 lat) Szczerze to wolę domówki lub jakieś spokojne puby.
Za to w tym wieku robiłam masę głupot, byl to bardzo szalony okres, ale wszystko działo się na domówkach u róznych ludzi. Niedługo 18 a ja mam wrażenie, ze teraz impreeezy są takie spokojne, a ja jestem dużo mądrzejsza. Chyba się wyszalałam przez 18.

[verzara]

Na dyskoteke mozna wejsc tylko z dowodem . Takze nie ma sie co dziwic rodzicom . Sama bym 15 latki nei puscila bo wiem co sie dzieje na takich dyskotekach i jak naiwne potrafia byc nastolatki . Jestes jeszcze mloda i na dyskoteki przyjdzie czas . Jeszcze ci sie znudzą zobaczysz . Wiem ze teraz wcale tak nie myslisz ale moze kiedys przyznasz racje , Moze zorganizujcie sobie jakas domowke ? Zamiast szlajac sie po dyskotekach ?

[dzustam]

Rodzice instynktownie wiedzą, czy dziecko może iść na dyskotekę, czy też nie... A wiąże się to z zaufaniem.

(Pomijam przypadki nadopiekuńczych rodziców, moją kolezankę rodzice wypuszczali na 2, 3 godziny nawet jak miała już dowód odbiła to sobie na studiach - szklany klosz nie jest idealnym rozwiazaniem)

Przypadek mi znany: rodzina starszą córkę puszczała bez problemu, co więcej, rodzina sama wyganiała na różnego rodzaju spotkania towarzyskie (łącznie z szykowaniem prowiantu na zakrapianą imprezę w plenerze i zmuszaniem do odbierania telefonów od licznych kolegów )

młodsza miała ograniczone zaufanie rodziny, pewne limity czasowe i większą kontrolę nad sobą.

Jak się poźniej okazało: rodzina bardzo dobrze wiedziała na co komu pozwolić

Jak widać autorko wątku - zamiast użalać się nad własną dolą, zapracuj na zaufanie rodziców.

[Latina90]

Ja rozumiem i Ciebie i Twoich rodziców. Jak byłam w Twoim wieku to też wiecznie stękałam że koleżanki chodzą na dyskoteki a ja ciągle muszę siedzieć w domu, bla, bla, bla... Ale wiem co czuli i myśleli moi rodzice i teraz absolutnie nie mam do nich żalu że nie puszczali mnie na te imprezy
No i nie stało mi się nic złego od tego siedzenia w domu. Teraz kiedy mam już ta 18 to szczerze mówiąc nie chce mi się chodzić na dyskoteki

W moich okolicach jest parę klubów i dyskotek do których normalnie trzeba mieć 18 lat ukończone, ale raz czy dwa razy w miesiącu jest tzw. Kinder Party czyli dyskoteka dla osób od 16 roku życia