Bylam- Jestem- Chce byc AU PAIR vol VIII

[kmb1]

Dzisiaj mam rozmawiać z tą samotną matką z Belgii (ta moja wymarzona rodzinka o której pisałam). Życzcie mi powodzenia

[roux666]

Napisane przez kmb1

Dzisiaj mam rozmawiać z tą samotną matką z Belgii (ta moja wymarzona rodzinka o której pisałam). Życzcie mi powodzenia

Dziewczyny, 20 postow do konca...kto zaklada nowy watek?? chetne?

[kmb1]

Buu, hostka o mnie zapomniała i już od dwóch godzin czatuję przy komputerze na telefon. No nic, poczekam aż się odezwie.

Za to rozmawiałam z samotnym ojcem, też belgia, 30 minut of brukseli. Dwóch synów, 7 i 10 lat. Wydaje się być fajnie, chociaż godziny pracy są dość... skomplikowane?

[very niceee]

Pierwsza pozytywna odpowiedź ze Szwajcarii. Sukces Dzieci wyglądają na słodkie (5 lat i 1,5 roku). Rodzina chyba jest wiarygodna , bo wysłali mi nawet link do strony internetowej swojego sklepu itd, tam jest wszystko o nich. Chcą kogoś na na 3,5 mc, więc w sam raz na pierwszy raz. Tylko też mieszkają na wsi, a mnie zależy na kursie językowym. Choć napisali mi, że pociągiem jest stamtąd 35 min do Berna i 20 min do Biel.

[201610310857]

a skąd sa dokładnie?

Dowiedz się czy płacili by Ci za pociąg do miasta gdy masz szkole, 20 minut z halbtaxem to ok 8chf- a sadzę ze halbatxu nie kupisz na 3,5 mies, bo to wydatek 270chf i jest to karta na caly rok.
także nie wiem, lipa, że na wsi, bo bardzo duzo wydasz na transport chociazby do szkoly

[roux666]

Napisane przez very niceee

Pierwsza pozytywna odpowiedź ze Szwajcarii. Sukces Dzieci wyglądają na słodkie (5 lat i 1,5 roku). Rodzina chyba jest wiarygodna , bo wysłali mi nawet link do strony internetowej swojego sklepu itd, tam jest wszystko o nich. Chcą kogoś na na 3,5 mc, więc w sam raz na pierwszy raz. Tylko też mieszkają na wsi, a mnie zależy na kursie językowym. Choć napisali mi, że pociągiem jest stamtąd 35 min do Berna i 20 min do Biel.

heheh gdzie mieszkaja? bo ode mnie jest ok 35min do berna i ok 20 do biel
tylko, ze ja nie mieszkam na wsi.


p.s nawet jesli masz ok 35 min to berna, to licz sie z kosztem ok 9chf w jedna strone ...

[very niceee]

Napisane przez roux666

heheh gdzie mieszkaja? bo ode mnie jest ok 35min do berna i ok 20 do biel
tylko, ze ja nie mieszkam na wsi.


p.s nawet jesli masz ok 35 min to berna, to licz sie z kosztem ok 9chf w jedna strone ...

Właśnie nie napisali nazwy miejscowości, ale zapytam o to w najbliższym liście. Mnie też średnio pasuje wieś, choć nie użyli dokładnie tego określenia. Napisali, że mieszkają w małej miejscowości. Na razie dowiem się wszystkiego. Dzięki za wskazówki, kochane jesteście, bo jak człowiek ma pierwszy raz tak sam jechać to zupełnie nie wie co i jak . Zapytam o ewentualną opłatę za transport. Na razie to wszystko jest tak wstępnie, może jeszcze trafi mi się ktoś w mieście heh. Dziewczyny, a wy jakie kieszonkowe miałyście w Szwajcarii? Gdzieś czytałam, że norma to 600-700 chf.

[roux666]

Napisane przez very niceee

Właśnie nie napisali nazwy miejscowości, ale zapytam o to w najbliższym liście. Mnie też średnio pasuje wieś, choć nie użyli dokładnie tego określenia. Napisali, że mieszkają w małej miejscowości. Na razie dowiem się wszystkiego. Dzięki za wskazówki, kochane jesteście, bo jak człowiek ma pierwszy raz tak sam jechać to zupełnie nie wie co i jak . Zapytam o ewentualną opłatę za transport. Na razie to wszystko jest tak wstępnie, może jeszcze trafi mi się ktoś w mieście heh. Dziewczyny, a wy jakie kieszonkowe miałyście w Szwajcarii? Gdzieś czytałam, że norma to 600-700 chf.

norma to raczej 650-750 ...

najnizsze to 650.

w zwiazku z regulaminami szwajcarskimi rodzina nie musi pokrywac kosztow Twojej podrozy, ale o kurs jezykowy walcz. Tutaj tez rodzina nei musi placic calego ( w wiekszosci placa) ale 50% musza.

Od kiedy bys chciala tu przyjechac?



Ja sie zastanawiam dlaczego moja hostka nie zaczela jeszcze szukac- nie widzialam jej na APW.

[very niceee]

Napisane przez roux666

norma to raczej 650-750 ...

najnizsze to 650.

w zwiazku z regulaminami szwajcarskimi rodzina nie musi pokrywac kosztow Twojej podrozy, ale o kurs jezykowy walcz. Tutaj tez rodzina nei musi placic calego ( w wiekszosci placa) ale 50% musza.

Od kiedy bys chciala tu przyjechac?



Ja sie zastanawiam dlaczego moja hostka nie zaczela jeszcze szukac- nie widzialam jej na APW.

To widzę, że dość liche mi kieszonkowe zaproponowali, bo 545 chf. Miałabym się zajmować dziećmi od 7 do 17.30. Weekendy miałabym wolne. Co do kursu wspomnieli tylko, że zapiszą mnie i spytali na jakim poziomie jestem z niemieckiego A czy B. O ewentualnej opłacie nic. Oni chcą żebym przyjechała od połowy września. W sumie to mi pasuje, bo na początku sierpnia mam wesele siostry, więc muszę na nim być. Potem mogę wyruszaćZapytam jeszcze o opłaty za podróż, kurs i przejazdy koleją... zobaczymy co powiedzą.

[201610310857]

Bardzo słabo!
zwłaszcza, że na te 3,5 miecha nie bedziesz mieć pewnie halbtaxu więc nawet 18chf za bilet w jedną stronę.

545? żałosne

[roux666]

Napisane przez very niceee

To widzę, że dość liche mi kieszonkowe zaproponowali, bo 545 chf. Miałabym się zajmować dziećmi od 7 do 17.30. Weekendy miałabym wolne. Co do kursu wspomnieli tylko, że zapiszą mnie i spytali na jakim poziomie jestem z niemieckiego A czy B. O ewentualnej opłacie nic. Oni chcą żebym przyjechała od połowy września. W sumie to mi pasuje, bo na początku sierpnia mam wesele siostry, więc muszę na nim być. Potem mogę wyruszaćZapytam jeszcze o opłaty za podróż, kurs i przejazdy koleją... zobaczymy co powiedzą.

to nawet nie jest szwajcarskie minimum.....
;/

ktos tu Ciebie chce w balona zrobic.

Spytaj z jakiego sa kantonu....
Sprawdzimy czy faktycznie tak tam jest ( a nie sadze zeby bylo ), i jakby cos podeslemy Ci linka do strony, gdzie jest napisane, ile powinnas zarabiac.

nie daj sie robic w balona!

[MUTD]

u mnie zupełna cisza... nikt się nie odzywa, ani pozytywnie, ani negatywnie. Muszę czekać..

[very niceee]

W takim razie chyba zrezygnuję z tej rodzinki, chyba że uda mi się wynegocjować coś więcej. Do sierpnia mam jeszcze trochę czasu, więc może trafie lepiej. Dzięki, że mi powiedziałyście, choć sama jak mówiłam spotkałam się z tym że 600 chf to minimum w Szwajcarii. Pierwsza euforia minęła heh, chyba trzeba będzie szukać dalej. Tylko macie jakiś pomysł jak w razie czego zakończyć z nimi konwersację. Mój problem polega na tym, że zawsze staram się być miła, dlatego są osoby które to wykorzystują.

[banana84]

Napisz im po proatu ze dziekujesz zato ze sie toba zainteresowali ale orientujesz sie zarobkach au pair i kosztach zycia w szwajcarii i wiesz ze kieszonkowe ktore oferuja jest ponizej minimum jaki funkcjonuje w ich kraju. I ze zdajesz sobie sprawe ze zg na ich lokalizacje bedziesz ponosic dodatkowe duzo wieksze koszty zwiazane z podrozami do szkoly czy zwiedzaniem itp.

Swoaj droga to ci wychodzi ponad 50 h/tyg

[kmb1]

Ja dłuugo pisałam z tym samotnym ojcem. W sumie chciałabym Wam opowiedzieć, bo co kilka mózgów to nie jeden, a warunki średnio mi się podobają - te finansowe. Poza tym, facet jest świetny, chłopcy fajni itp.itd.

[milen_ka]

u mnie też cisza, powysyłałam też do tych co chcą na 3 miesiące i większość z nich negatywna, 2 osoby niby były zainteresowane, ale już więcej nie odpisują ;p
ale będę cierpliwa;p

[MUTD]

wiesz, może czasem warto spróbować u rodzinki, która nie płaci tak dużo. Wiesz przynajmniej, że będziesz pracowała w dobrych warunkach i miłej atmosferze, a to jest ważniejsze niż zarobić 10 euro więcej i być gdzieś, gdzie przebywa się na siłę,a najchętniej by się zwiało :P

[malpkajuja]

hej kiedyś byłam na tym wątku jako au pair chyba 2-3 lata temu i teraz Was podczytuję, trzymam za Was kciuki zwłaszcza przed wakacjami!!

słuchajcie chciałam się odezwać w sprawie tego co zostało napisane powyżej- tak zarobki nie są najważniejsze w tej pracy, bo na pracy au pair nie można się dorobić i nie o to chodzi. Chodzi jednak o szacunek dla siebie, swojej pracy i czasu. Z mojego doświadczenia i obserwacji wynika jak ktoś mało płaci au pair to to idzie w parze z dość przedmiotowym traktowaniem. Ja nie zarabiałam kokosów ale miałam bardzo w porządku warunki, nigdy nie musiałam dopłacać do niczego, pokryto mi koszta związane z podróżą do kraju, koszta transportu na miejscu, co prawda nie miałam kursu językowego ale byłam jedynie na wakacje. I pobyt bardzo miło wspominam bo mnie tam szanowano. Odwdzięczyłam się tym samym- czyli rzetelnym wypełnianiem swoich obowiązków

czyli pamiętajcie- szanujcie się! jak teraz przez maile nie potraficie wynegocjować warunków na jakimś przyzwoitym poziomie to jak potem sobie wyobrażacie życie z rodzinką z którą nawet pewnie nie będziecie w stanie porozmawiać o jakimś ewentualnym problemie.... Po za tym tez budujecie swój wizerunek i nastawienie rodzinki do Was już w czasie selekcji!

[MUTD]

odezwała się do mnie rodzinka, centum Paryża, jedno roczne dziecko, zobaczymy, co z tego będzie

[very niceee]

Napisane przez malpkajuja

hej kiedyś byłam na tym wątku jako au pair chyba 2-3 lata temu i teraz Was podczytuję, trzymam za Was kciuki zwłaszcza przed wakacjami!!

słuchajcie chciałam się odezwać w sprawie tego co zostało napisane powyżej- tak zarobki nie są najważniejsze w tej pracy, bo na pracy au pair nie można się dorobić i nie o to chodzi. Chodzi jednak o szacunek dla siebie, swojej pracy i czasu. Z mojego doświadczenia i obserwacji wynika jak ktoś mało płaci au pair to to idzie w parze z dość przedmiotowym traktowaniem. Ja nie zarabiałam kokosów ale miałam bardzo w porządku warunki, nigdy nie musiałam dopłacać do niczego, pokryto mi koszta związane z podróżą do kraju, koszta transportu na miejscu, co prawda nie miałam kursu językowego ale byłam jedynie na wakacje. I pobyt bardzo miło wspominam bo mnie tam szanowano. Odwdzięczyłam się tym samym- czyli rzetelnym wypełnianiem swoich obowiązków

czyli pamiętajcie- szanujcie się! jak teraz przez maile nie potraficie wynegocjować warunków na jakimś przyzwoitym poziomie to jak potem sobie wyobrażacie życie z rodzinką z którą nawet pewnie nie będziecie w stanie porozmawiać o jakimś ewentualnym problemie.... Po za tym tez budujecie swój wizerunek i nastawienie rodzinki do Was już w czasie selekcji!

Właśnie chodzi o ten szacunek. Dlatego też rezygnuję z tej rodzinki, skoro nie wspomnieli nawet nic o ewentualnej dopłacie do kursu językowego, a spytałam o to. Jasne, że au pair nie jest pracą typowo zarobkową, ale też nie mogę dać zrobić z siebie niewolnika za marne grosze. Czyli szukam dalej.... i powodzonka dla pozostałych szukających

[MUTD]

dokładnie very niceee!
z mojej rodzinki też nic nie będzie, ja też szukam dalej

[kmb1]

No właśnie, ja na niektórych proponowanych mi warunkach musiałabym dopłacać do pobytu (biorąc pod uwagę wszystkie niezbędne koszta i nawet nie uwzględniając moich wydatków typu tampony czy coś) mimo pracy, a chciałabym chociaż wyjść na zero.

[201610310857]

MUTD, a mama jest Polką?
Bo to może ex hości Kasi?

[roux666]

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post33425894

nowy watek )


na razie jem sniadanko z Bazylkiem zedytuje pierwszego posta popoludniu....

takze liste au pairek pasowaloby zedytowac i...piszcie Wasze nowe pomysly na nowy watek- np. te z pisaniem kto, gdzie, dokad...itd.


a ja uciekam

Buziaki

[201610310857]

Ala, Ala

[katrina1991]

Napisane przez Edeldredzia

MUTD, a mama jest Polką?
Bo to może ex hości Kasi?

aż mnie dreszcze przeszły...
z drugiej strony ciekawa jestem jak radzi sobie ta dziewczyna, która jest od września....
może zrozumieli, że tak człowieka traktować nie można...

[alex171]

hej ! jeny jak dawno nic nie pisałam odnośnie operkowania.
Niedługo, po zdanej sesji opiszę moje przygody z Irlandii. Z przed 2 lat... żeby trochę ostrzec , i w ogóle podzielić się tamtymi przeżyciami ( ale nic mi się nie stało, bez obaw !)
Pozdrawiam obecne, przyszłe, byłe operki. Nie wiem czy kiedykolwiek do tego wrócę, jednak zabrałam się za swój ,,fach,, no ale zobaczymy

[sylvia_doll]

Ałć. Też jak sobie przypominam to co przeżywała Kasia (a jestem pod wrażeniem jej wytrzymałości i chęci pomocy mimo wszystko) to mnie ściska z nerwów! może się stara ta rodzina i lepiej sobie "radzą z now"ą aupair .. chociaż powinnam napisać raczej "operka radzi z nimi"

Dawno tu nie byłam a się mocno stęskniłam za Wami! Konto na aupair-world znowu aktywowane i czas zacząć poszukiwania

[lucyohlucy]

Dziewczyny, piszemy juz w nowym wątku