Zimę z brzuszkiem przechodzimy, w maju-czerwcu urodzimy. Mamusie V-VI 2012 cz. II

[_agata]

Napisane przez martita_891

Materac lateksowy jest nie do przesikania Po prostu nie wchłaniają wilgoci
To co dziecku przecieknie z pieluszki to zazwyczaj maleńkie ilości więc na zwykłym materacu pewnie wystarczy przetarcie mokrą ścierczką i odwrócenie ba drugą stronę (wyschnie bo od dołu jest cyrkulacja powietrza a kiedy dziecko się obudzi można doprowadzić go do porządku bądź wyrzucić ). Moje dziecko nie przesikiwało, fakt przez pierwsze kilka miesięcy trzeba było zmieniać w nocy pieluchę po 3 razy bo śpiąc na boku mocz mógł spływać na bodziaka itd.

Z tego co wiem dziecko (szczególnie trochę większe) potrafi porządnie przesikać pieluchę. Zwłaszcza jak już przesypia noce, nie budzi się, więc i my śpimy.
Jeśli ceratka miałaby powodować odparzenia, to dlaczego pieluchy jednorazowe nie miałyby się do tego przyczyniać? Przecież to też folia.

Wiadomo, że nie przesika, ale zawsze coś do materaca się dostanie. No i zapach moczu... on się utrzymuje długo...
Rozwiązanie z przekładaniem zasikanego materaca jakoś mnie nie przekonuje. Wolę jednak zabezpieczyć materac przed zalaniem.

[martita_891]

Napisane przez _agata

Z tego co wiem dziecko (szczególnie trochę większe) potrafi porządnie przesikać pieluchę. Zwłaszcza jak już przesypia noce, nie budzi się, więc i my śpimy.
Jeśli ceratka miałaby powodować odparzenia, to dlaczego pieluchy jednorazowe nie miałyby się do tego przyczyniać? Przecież to też folia.

Wiadomo, że nie przesika, ale zawsze coś do materaca się dostanie. No i zapach moczu... on się utrzymuje długo...
Rozwiązanie z przekładaniem zasikanego materaca jakoś mnie nie przekonuje. Wolę jednak zabezpieczyć materac przed zalaniem.

Tutaj się nie zgodzę, dziecko które przesypia całą noc ma znacznie mniej 'napełnioną' pieluchę po całej nocy, niż taki malec który ma zmienianą co 3 godziny, bo nie pije w nocy mleka co rusz i tym samym nie wydala z siebie takich ilości moczu - wiem to również z autopsji
Alternatywą dla połączenia zwykłego materaca i ceratki jest właśnie materac lateksowy. Ceratka z kolei różni się tą folią pampersową. Papmpers ma wkład chłonny, który zatrzymuje mocz w środku i zmienia w substancję bardziej stałą a ceratka to po prostu gruby kawał folii obleczony nie wiadomo czym jeszcze...

[Freya_85]

Napisane przez martita_891

Tutaj się nie zgodzę, dziecko które przesypia całą noc ma znacznie mniej 'napełnioną' pieluchę po całej nocy, niż taki malec który ma zmienianą co 3 godziny, bo nie pije w nocy mleka co rusz i tym samym nie wydala z siebie takich ilości moczu - wiem to również z autopsji
Alternatywą dla połączenia zwykłego materaca i ceratki jest właśnie materac lateksowy. Ceratka z kolei różni się tą folią pampersową. Papmpers ma wkład chłonny, który zatrzymuje mocz w środku i zmienia w substancję bardziej stałą a ceratka to po prostu gruby kawał folii obleczony nie wiadomo czym jeszcze...

Można kupić podkład na łóżeczko który też ma warstwę chłonną i działa jak bardzo cienki pampers

[Olik23]

Napisane przez _agata

Z tego co wiem dziecko (szczególnie trochę większe) potrafi porządnie przesikać pieluchę. Zwłaszcza jak już przesypia noce, nie budzi się, więc i my śpimy.
Jeśli ceratka miałaby powodować odparzenia, to dlaczego pieluchy jednorazowe nie miałyby się do tego przyczyniać? Przecież to też folia.

Wiadomo, że nie przesika, ale zawsze coś do materaca się dostanie. No i zapach moczu... on się utrzymuje długo...
Rozwiązanie z przekładaniem zasikanego materaca jakoś mnie nie przekonuje. Wolę jednak zabezpieczyć materac przed zalaniem.

Z tym przesikaniem to nie do końca tak jest. W moim przypadku wszelkie wypadki z mokrym łóżeczkiem były spowodowane nieumiejętnością w założeniu poprawnie pampersa. Przesikany pampers? Tak że już nie jest w stanie absorbować moczu? Według mnie nierealne przy normalnej częstotliwości zmiany pieluchy. Mój syn odkąd przesypia noce nie ma zmienianego pampersa i nigdy nic się nie "wylało".

Długo utrzymujący się zapach moczu? Oj u małego dziecka zapach jest minimalny. Śmierdzi to zasikany pampers a nie sam mocz


Ja podobnie jak martita mam lateksowy materac i również polecam

[martita_891]

Napisane przez Freya_85

Można kupić podkład na łóżeczko który też ma warstwę chłonną i działa jak bardzo cienki pampers

Zapewne lepsze to od ceratki...

[diablica071086]

dziś muszę kupic spodnie bo już w odpiętych siedzę niby sie dopinam ale ciśnie nawet na stojąca po prostu brakuje mi 4 cm w brzuchu ale sie obcy rozpycha ale maż pociesza że jeszcze maly masz prawie jak normalny ale normalny miescił sie do spodni a ten juz nie

[Tacca]

I mi już spodnie nie leżą... Jeszcze mogę się dopiąć, ale jakoś tak nieswojo... Ale mam 3 pary z golfem (te z all) i na jakiś czas muszą wystarczyć.

Coś mi się mocno ziewa...

[_agata]

Napisane przez martita_891

Tutaj się nie zgodzę, dziecko które przesypia całą noc ma znacznie mniej 'napełnioną' pieluchę po całej nocy, niż taki malec który ma zmienianą co 3 godziny, bo nie pije w nocy mleka co rusz i tym samym nie wydala z siebie takich ilości moczu - wiem to również z autopsji
Alternatywą dla połączenia zwykłego materaca i ceratki jest właśnie materac lateksowy. Ceratka z kolei różni się tą folią pampersową. Papmpers ma wkład chłonny, który zatrzymuje mocz w środku i zmienia w substancję bardziej stałą a ceratka to po prostu gruby kawał folii obleczony nie wiadomo czym jeszcze...

Dziecko na materacyku śpi nawet do trzeciego roku życia, o ile materacyk się nie wygniecie. Do czasu aż nie zmieni łóżeczka na inne. A takie starsze zazwyczaj sika więcej, więc ryzyko przesikania większe.
Miałaś szczęście, że Twój syn nie przesikiwał pieluch. Wystarczy rzucić okiem na komentarze w necie, jak to dzieciaki dosłownie przelewają przez pieluchy.
Ceratka to albo cienka folia, albo cienka folia powleczona bawełnianą tkaniną. Żaden gruby kawał folii.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez Olik23

Z tym przesikaniem to nie do końca tak jest. W moim przypadku wszelkie wypadki z mokrym łóżeczkiem były spowodowane nieumiejętnością w założeniu poprawnie pampersa. Przesikany pampers? Tak że już nie jest w stanie absorbować moczu? Według mnie nierealne przy normalnej częstotliwości zmiany pieluchy. Mój syn odkąd przesypia noce nie ma zmienianego pampersa i nigdy nic się nie "wylało".

Długo utrzymujący się zapach moczu? Oj u małego dziecka zapach jest minimalny. Śmierdzi to zasikany pampers a nie sam mocz


Ja podobnie jak martita mam lateksowy materac i również polecam

Być może rodzice piszący, że ich dzieci przesikują pieluchy jednorazowe nie umieją ich zakładać... nie wiem. Być może wymyślają, że śpiące dziecko zlało się tak, że aż mu na plecy poleciało... nie wiem.
Wiem, że mocz ma zapach moczu, nieważne czy dziecięcy czy nie. Dla mnie wstrętny. A kilkakrotnie zasikany materacyk zapach będzie miał.
Może swojego dziecka będę mniej czuła... okaże się


Przede wszystkim nie przekonuje mnie argument o odparzeniach... nie owija się przecież dzieciaka tą ceratką, a jedynie kładzie pod prześcieradło w miejsce narażone na zasikanie.

[Tacca]

Idę się szykować do dentysty... Zajrzę wieczorkiem. Mąż wychodzi o 19. pewnie przynajmniej na 2 godziny... Będę miała czas dla siebie...

[kapukat]

dzięki dziewczyny za wszystkie porady - naprawdę dla mnie cenne okazuje się, że wszyscy będą mieć jakąś pomoc, rodziny przyjadą - tak jak do mojej sąsiadki - żeby pomóc w pierwszych miesiącach - najpier mama, potem teściowa, potem siostra... ja zostaję sama więc wasze rady są dla mnie cholernie cenne

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez Tacca

Idę się szykować do dentysty... Zajrzę wieczorkiem. Mąż wychodzi o 19. pewnie przynajmniej na 2 godziny... Będę miała czas dla siebie...

oby Pan dentysta był chociaż miły

[diablica071086]

ja mam takie dresowe ale w nich do pracy raczej nie pojde wiec musze kupic najpierw w HM a potem kupie sobie identyczne używki na alegro jak już ustalę rozmiar

Napisane przez Tacca

I mi już spodnie nie leżą... Jeszcze mogę się dopiąć, ale jakoś tak nieswojo... Ale mam 3 pary z golfem (te z all) i na jakiś czas muszą wystarczyć.

Coś mi się mocno ziewa...

[slimaczek19]

Napisane przez _agata

Dziecko na materacyku śpi nawet do trzeciego roku życia, o ile materacyk się nie wygniecie. Do czasu aż nie zmieni łóżeczka na inne. A takie starsze zazwyczaj sika więcej, więc ryzyko przesikania większe.
Miałaś szczęście, że Twój syn nie przesikiwał pieluch. Wystarczy rzucić okiem na komentarze w necie, jak to dzieciaki dosłownie przelewają przez pieluchy.
Ceratka to albo cienka folia, albo cienka folia powleczona bawełnianą tkaniną. Żaden gruby kawał folii.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------



Być może rodzice piszący, że ich dzieci przesikują pieluchy jednorazowe nie umieją ich zakładać... nie wiem. Być może wymyślają, że śpiące dziecko zlało się tak, że aż mu na plecy poleciało... nie wiem.
Wiem, że mocz ma zapach moczu, nieważne czy dziecięcy czy nie. Dla mnie wstrętny. A kilkakrotnie zasikany materacyk zapach będzie miał.
Może swojego dziecka będę mniej czuła... okaże się


Przede wszystkim nie przekonuje mnie argument o odparzeniach... nie owija się przecież dzieciaka tą ceratką, a jedynie kładzie pod prześcieradło w miejsce narażone na zasikanie.

A można też chyba zastosować podkłady higieniczne, np. Seni. Dla dzieci widziałam też z Bella chyba nie czytałam opisu na opakowaniu, ale one też chronią materac, a zasikany się wyrzuca pod prześcieradło można dać i też spełni swoją funkcję.
Tak mnie się wydaje, doświadczenia nie mam

[Freya_85]

Napisane przez kapukat

dzięki dziewczyny za wszystkie porady - naprawdę dla mnie cenne okazuje się, że wszyscy będą mieć jakąś pomoc, rodziny przyjadą - tak jak do mojej sąsiadki - żeby pomóc w pierwszych miesiącach - najpier mama, potem teściowa, potem siostra... ja zostaję sama więc wasze rady są dla mnie cholernie cenne[COLOR="Silver"]

Nie tylko Ty ja też będę sama, chociaż to po części mój wybór.

[kapukat]

czym dalej w las tym więcej drzew ....a na początku było tak łatwo... ubranka, potem zaczęły się wózki i tutaj już pierwsze kłody pod nogi, teraz łóżeczka i materace.... już się boję co odkryje następne

ps: mam pytanie - bo ja mam dużo pytań ogólnie - widziałam takzwane "łózeczka rosnące" wraz z dzieckiem - rozmiar to 140x70 najpierw jest trzy poziomowe łóżeczko dla niemowlaka, a potem rozkeca się je i skręca jak tapczanik...i właśnie zastanawiam się czy nie kupić tego drugiego - bo niby rośnie z dzieckiem do 5 roku życia a jest tylko o 20 euro więcej przy zakupie.... jak myślicie?

[Dasti80]

Napisane przez Freya_85

Można kupić podkład na łóżeczko który też ma warstwę chłonną i działa jak bardzo cienki pampers

Te podkłady do łóżeczek dla dzieci są bardzo fajne, dostępne w aptece, ja ich używam jako pieluchę rozłożoną na podłodze do sikania dla mojej suczki (york miniaturka 2kg) bo nie zawsze wytrzymuje jak długo nas nie ma w domu i wie że na pieluchę może się zesikać myślę że do łóżeczka też je będę wkładać pod prześcieradło.

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Napisane przez kapukat

czym dalej w las tym więcej drzew ....a na początku było tak łatwo... ubranka, potem zaczęły się wózki i tutaj już pierwsze kłody pod nogi, teraz łóżeczka i materace.... już się boję co odkryje następne

ps: mam pytanie - bo ja mam dużo pytań ogólnie - widziałam takzwane "łózeczka rosnące" wraz z dzieckiem - rozmiar to 140x70 najpierw jest trzy poziomowe łóżeczko dla niemowlaka, a potem rozkeca się je i skręca jak tapczanik...i właśnie zastanawiam się czy nie kupić tego drugiego - bo niby rośnie z dzieckiem do 5 roku życia a jest tylko o 20 euro więcej przy zakupie.... jak myślicie?

Też o takim myślę

[kapukat]

no moja koleżanka też miała takie dla psa

[_agata]

Napisane przez kapukat

no moja koleżanka też miała takie dla psa

Podkłady czy łóżeczko?

[Dasti80]

Dziewczyny zaczynam czuć ruchy

[_agata]

Super! Ja nadal czekam

[Dasti80]

Napisane przez _agata

Super! Ja nadal czekam

na pewno niedługo poczujesz

[kapukat]

a ja czekam aż mój leniuch znowu zdecyduje się Matce podokuczać, bo na razie... total nic ale w piątek idę do lekarza to może ona odpowie na nurtujące mnie pytania

Agata - oczywiście że podkład, chociaż druga dla psa ma łózeczko

[Efijy]

Napisane przez Dasti80

Dziewczyny zaczynam czuć ruchy

No to fajne uczucie ja też w sumie niedawno zaczęłam czuć ruchy nie mogłam się już doczekać i się doczekałam cierpliwość się opłaciła

[andzya]

Napisane przez Dasti80

Dziewczyny zaczynam czuć ruchy

super ! Jakie to uczucie?

Ja jeszcze nic nie czuję i pewnie jeszcze trochę zaczekam.

[_agata]

Napisane przez Dasti80

na pewno niedługo poczujesz

Nie wiem czego się spodziewać.
Do końca tygodnia siedzę w domu, więc jest większa szansa, że poczuję, niż w pracy.

A Ty pracujesz czy na zwolnieniu? Bo tak cały dzień na nogach, to męczące...

Napisane przez andzya

super ! Jakie to uczucie?

Ja jeszcze nic nie czuję i pewnie jeszcze trochę zaczekam.

Poczujesz, poczujesz

[andzya]

Napisane przez _agata

Poczujesz, poczujesz

no wiem
Tak samo jak i Ty

[niunia32]

idę zaraz do męża zobaczyć jak idzie remont.
nie chce mi sie wycodzić z domu.
muszę jeszcze jakiś obiad przygotować bo jutro po pracy na korepetycję idę i nie będę miała czasu gotować

[Anetka9]

witam, czy mogę się dołączyć??

jestem w 19 tyg, termin mam na 30 kwiecień, to moja druga ciąża

dzieciątko to raczej dziewczynka, kopie już od 3 tygodni.Przy drugiej ciąży ponoć ruchy znacznie szybciej czuć. U mnie się sprawdza.

[kapukat]

a jak tam reszta zajęć? przygotowania?

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Witaj nowa Mamusiu

no a ja dzisiaj mam jakiś słabszy dzień, chodze i ryczę z nieznanych mi bliżej przyczn, ale wystarczy mi o czymś napomknięć a łzy leją się strumieniami....co jest??

[martita_891]

Napisane przez _agata

Dziecko na materacyku śpi nawet do trzeciego roku życia, o ile materacyk się nie wygniecie. Do czasu aż nie zmieni łóżeczka na inne. A takie starsze zazwyczaj sika więcej, więc ryzyko przesikania większe.
Miałaś szczęście, że Twój syn nie przesikiwał pieluch. Wystarczy rzucić okiem na komentarze w necie, jak to dzieciaki dosłownie przelewają przez pieluchy.
Ceratka to albo cienka folia, albo cienka folia powleczona bawełnianą tkaniną. Żaden gruby kawał folii.
Być może rodzice piszący, że ich dzieci przesikują pieluchy jednorazowe nie umieją ich zakładać... nie wiem. Być może wymyślają, że śpiące dziecko zlało się tak, że aż mu na plecy poleciało... nie wiem.
Wiem, że mocz ma zapach moczu, nieważne czy dziecięcy czy nie. Dla mnie wstrętny. A kilkakrotnie zasikany materacyk zapach będzie miał.
Może swojego dziecka będę mniej czuła... okaże się Po to jest w materacach (czy np nakładki do fotelików o fakturze plasta miodu) cyrkulacja powietrza żeby skóra mogła oddychać a nie żeby wciskać tam folię dodatkowo...


Przede wszystkim nie przekonuje mnie argument o odparzeniach... nie owija się przecież dzieciaka tą ceratką, a jedynie kładzie pod prześcieradło w miejsce narażone na zasikanie.

Materac lateksowy może być używany przez 10 lat z rękojmą, że się nie wgniecie. Jak już wspominałam nic w niego nie wsiąka a dziecko, które przesypia całą noc nie przesikuje pieluchy (chyba, że źle założona). Nie spotkałam się z opinią żeby dziecko przesikało łóżeczko a jedynie, że pielucha bokiem przesiąkła i ubranko było wilgotne. Poza tym są pieluchy i pieluchy
Prześpij się na takiej ceratce i zobaczysz jakie są efekty...

Wróciliśmy z basenu, mój syn pływa lepiej ode mnie

[Dasti80]

[/QUOTE]

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez andzya

super ! Jakie to uczucie?

Ja jeszcze nic nie czuję i pewnie jeszcze trochę zaczekam.

Wcześniej czułam takie bąbelki pękające bardzo delikatnie, ale nie wiedziałam czy to jest to a dzisiaj poczułam takie łaskotanie bardzo nisko (na linii wł łonowych) a póżniej takie wypchnięcie brzucha z prawej strony

Napisane przez _agata

Nie wiem czego się spodziewać.
Do końca tygodnia siedzę w domu, więc jest większa szansa, że poczuję, niż w pracy.

A Ty pracujesz czy na zwolnieniu? Bo tak cały dzień na nogach, to męczące...
Na zwolnieniu jestem cały czas, czasami podjadę zrobić jakąś klientkę a tak to wypoczywam




Poczujesz, poczujesz

Na zwolnieniu jestem cały czas, czasami podjadę zrobić jakąś klientkę a tak to wypoczywam