Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial. - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-14, 05:41   #121
suzana
Zakorzenienie
 
Avatar suzana
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Jego serce
Wiadomości: 7 389
GG do suzana
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez karolca Pokaż wiadomość
ja pomimo 27 tygodnia wcięcie w talii nadal mam
Jakiś czas temu wydawało mi się, że wcięcie w talii zanikło, ale po dogłębniejszej obserwacji doszłam do wniosku, że jednak jest Wprawdzie nie jest to talia osy, ale zawsze coś. Po prostu odłożyło się w jego okolicy trochę dodatkowego ciałka
Wydaje mi się, że wcięcie wraca do "normalności". W przeciwnym razie większość kobiet na świecie posiadających dzieci by go nie miała, a przecież tak nie jest.
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu."

suzana




Kasieńka 06.04.2012r.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥





Edytowane przez suzana
Czas edycji: 2011-12-14 o 05:44
suzana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 07:07   #122
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

ja miałam "wcięcie" do końca ciąży ,i po ciąży mam nadal
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 08:10   #123
misia20l
Zadomowienie
 
Avatar misia20l
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 314
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

dziewczyny a jestem ciekawa waszych przeżyć jeśli chodzi o sam początek ciąży... a dokładnie o krwawienie/plamienie implantacyjne. miałyście je? jeśli tak to jak długo? jak ono wyglądało? i czy było go dużo?
misia20l jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 08:51   #124
muffinka90
Zakorzenienie
 
Avatar muffinka90
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 770
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

wciecie tez mialam do konca ciazy

stokrotko mojej ciotce tez sie wlosy wyprostowaly (ale tylko po pierwszej ciazy, hmmm...) z afro na druty po kilku latach wrocily do normy

misia2ol ja implantacyjnego nie zauwazylam, za to w drugim i trzecim mies plamilam w terminie miesiaczki
__________________
Mamą być i jeszcze raz


"I ślubuję Ci...''


moje hobby- xxx
muffinka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 08:54   #125
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez misia20l Pokaż wiadomość
dziewczyny a jestem ciekawa waszych przeżyć jeśli chodzi o sam początek ciąży... a dokładnie o krwawienie/plamienie implantacyjne. miałyście je? jeśli tak to jak długo? jak ono wyglądało? i czy było go dużo?
u mnie nie było
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 08:57   #126
201611241302
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 3 242
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Dziekuję za odpowiedzi dziewczyny Czyli jednak nie musi znikać.
201611241302 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 09:21   #127
aleks0120
Przyczajenie
 
Avatar aleks0120
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

ja dodatkowo zauwazylam, ze wszystkim sie bardzo przejmuje i niepotrzebnie sie zamartwiam. zaczelam sie tez bac szybkiej jazdy samochodem co kiedys mi nie przeszkadzalo. jak tylko na liczniku ktos przekracza 100 to zaczynam plakac szczegolnie jak dochodzi do tego wyprzedzanie
aleks0120 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-12-14, 09:35   #128
evvcia_
Wtajemniczenie
 
Avatar evvcia_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 074
GG do evvcia_
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez misia20l Pokaż wiadomość
dziewczyny a jestem ciekawa waszych przeżyć jeśli chodzi o sam początek ciąży... a dokładnie o krwawienie/plamienie implantacyjne. miałyście je? jeśli tak to jak długo? jak ono wyglądało? i czy było go dużo?
Ja miałam równo tydzień przed spodziewanym terminem @. Trwało jeden dzień, bardzo mało takie właśnie plamienie, że dwie wkładki przez cały dzień wystarczyły. Potem w terminie kolejnej @ też tak miałam (dostałam duphaston) i więcej się nie pojawiło. W sumie to akurat mnie nie zaskoczyło, bo czytałam, że na początku ciąży często się pojawia
__________________


Razem, 19.12.04
Zaręczona, 1.01.11
Córeczka Laura, ur. 22.03.12
Będziemy ślubować 31.08.13



evvcia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 09:38   #129
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez misia20l Pokaż wiadomość
dziewczyny a jestem ciekawa waszych przeżyć jeśli chodzi o sam początek ciąży... a dokładnie o krwawienie/plamienie implantacyjne. miałyście je? jeśli tak to jak długo? jak ono wyglądało? i czy było go dużo?
Nie. U mnie nastało niebywałe uczucie suchości (pomimo obecności śluzu). I to był pierwszy sygnał, który dał mi do myślenia, że to chyba jednak ciąża

Cytat:
Napisane przez aleks0120 Pokaż wiadomość
ja dodatkowo zauwazylam, ze wszystkim sie bardzo przejmuje i niepotrzebnie sie zamartwiam. zaczelam sie tez bac szybkiej jazdy samochodem co kiedys mi nie przeszkadzalo. jak tylko na liczniku ktos przekracza 100 to zaczynam plakac szczegolnie jak dochodzi do tego wyprzedzanie
Dlatego z mężem postanowiliśmy wydłużyć nieco naszą trasę do jego rodziny o jakieś 30 km i dojechać spokojną drogą do autostrady i dalej już spokojnie i bezpiecznie szeroką, piękną, nową drogą
A kołysanie w samochodzie zaczyna mnie usypiać i nie mogę prowadzić zbyt długo.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 10:02   #130
tootsie
Zakorzenienie
 
Avatar tootsie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez suzana Pokaż wiadomość
Jakiś czas temu wydawało mi się, że wcięcie w talii zanikło, ale po dogłębniejszej obserwacji doszłam do wniosku, że jednak jest Wprawdzie nie jest to talia osy, ale zawsze coś. Po prostu odłożyło się w jego okolicy trochę dodatkowego ciałka
Wydaje mi się, że wcięcie wraca do "normalności". W przeciwnym razie większość kobiet na świecie posiadających dzieci by go nie miała, a przecież tak nie jest.
Zawsze myślałam, że ciązowy brzuszek jest symetryczny, ułożony ,,centralnie,, . Ale mój mały ulokował się praktycznie pod pępkiem
Brzuch mam lekko spiczasty, teraz przesunął się lekko w górę.
Ale dzięki temu widzę resztki mojej talii

Cytat:
Napisane przez aleks0120 Pokaż wiadomość
ja dodatkowo zauwazylam, ze wszystkim sie bardzo przejmuje i niepotrzebnie sie zamartwiam. zaczelam sie tez bac szybkiej jazdy samochodem co kiedys mi nie przeszkadzalo. jak tylko na liczniku ktos przekracza 100 to zaczynam plakac szczegolnie jak dochodzi do tego wyprzedzanie
Ehh, zamartwianie się to chyba najnormalniejsza rzecz w ciąży
Jazdę samochodem staram się ograniczyć do minimum z racji tego, że mam problemy z koncentracją i nagłymi uderzeniami gorąca.
__________________


tootsie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 10:15   #131
Groszek bez Marchewki
Raczkowanie
 
Avatar Groszek bez Marchewki
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Nie napisałam wcześniej o innej rzeczy. Nie spodziewałam się, że zrobię się w ciąży dużo spokojniejsza. Przestałam się martwić i stresować i jakoś łatwiej mi rozwiązywać rozmaite problemy Mam nadzieję, że po ciąży mi już to zostanie.

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Cytrynka_Wawa Pokaż wiadomość
rosnący brzuch przeszkadza w goleniu bikin
skąd ja to znam! Masakra, nic nie widać!
Groszek bez Marchewki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-14, 10:26   #132
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez Groszek bez Marchewki Pokaż wiadomość

skąd ja to znam! Masakra, nic nie widać!
ja to robię po omacku i nawet osiagnęłam pewną wprawę
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 12:34   #133
ygga8
Rozeznanie
 
Avatar ygga8
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 524
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
ja to robię po omacku i nawet osiagnęłam pewną wprawę
ja tez tak robiłam ,potem bawiłam się z ustawianiem lusterka ale jest coraz ciężej i odpuściłam i śmigam do kosmetyczki

a uderzenia gorąca też mam jak przy menopauzie , któa teraz moja mamka przechodzi i sie smieje że my we dwie etraz takie hormonalne
__________________

moja wymiana książek!!

Edytowane przez ygga8
Czas edycji: 2011-12-14 o 12:40
ygga8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 13:08   #134
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez suzana Pokaż wiadomość
A co powiecie na to - pod koniec I trymestru zrobiły mi się gniazda i dziwne "świderki" we włosach. Zawsze miałam sztywne proste włosy, które można było idealnie ułożyć, a teraz doprowadzają mnie do szału te wstrętne gniazda i lekkie fale, które zrobiły się tylko i wyłącznie po lewej stronie głowy
O jacie, to mi się zrobiło takie gniazdo po lewej stronie głowy i nijak nie mogę tam włosów ułożyć, bo się rozłażą na wszystkie strony, ale nie sądziłam, że to od ciąży Wcześniej go nie miałam

Cytat:
Napisane przez misia20l Pokaż wiadomość
dziewczyny a jestem ciekawa waszych przeżyć jeśli chodzi o sam początek ciąży... a dokładnie o krwawienie/plamienie implantacyjne. miałyście je? jeśli tak to jak długo? jak ono wyglądało? i czy było go dużo?
Ja nic takiego nie miałam, ale miałam dwa spadki temperatury już po wzroście poowulacyjnym i też mi się to dziwne wydało, a być może to była właśnie oznaka implantacji


Cytat:
Napisane przez tootsie Pokaż wiadomość
Zawsze myślałam, że ciązowy brzuszek jest symetryczny, ułożony ,,centralnie,, . Ale mój mały ulokował się praktycznie pod pępkiem
Brzuch mam lekko spiczasty, teraz przesunął się lekko w górę.
Ale dzięki temu widzę resztki mojej talii
A mój, jak patrzę na niego z góry, to mam wrażenie, że z lewej strony bardziej wystaje, a z prawej mniej, tak jakby był taki ukośny w poziomie
rinco jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 14:08   #135
Katerina_00
Zakorzenienie
 
Avatar Katerina_00
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Uk
Wiadomości: 5 195
GG do Katerina_00
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez suzana Pokaż wiadomość
A co powiecie na to - pod koniec I trymestru zrobiły mi się gniazda i dziwne "świderki" we włosach. Zawsze miałam sztywne proste włosy, które można było idealnie ułożyć, a teraz doprowadzają mnie do szału te wstrętne gniazda i lekkie fale, które zrobiły się tylko i wyłącznie po lewej stronie głowy
zazdroszcze
Katerina_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 18:05   #136
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Dziewczyny, duzo z was mowi o niesamowitym bolu przy porodzie... Czy on serio jest taki straszny/nieprzerwany? Ile to trwa? I czy w kazdej ciazy jest tak intensywny? Wiem,ze to glupie ale..- jak ma sie srodki przeciwbolowe, to wystarczy,zeby prawie nic nie czuc??
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 18:16   #137
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, duzo z was mowi o niesamowitym bolu przy porodzie... Czy on serio jest taki straszny/nieprzerwany? Ile to trwa? I czy w kazdej ciazy jest tak intensywny? Wiem,ze to glupie ale..- jak ma sie srodki przeciwbolowe, to wystarczy,zeby prawie nic nie czuc??
To jak odczuwasz ból porodowy zalezy
- od twojego progu odporności na ból
- środki przeciwbólowe czyli co? Paracetamol na przykład? czy ZZO?
- niektóre kobiet ból porodowy odczuwają tak jak bóle miesiączkowe (łącznie z bólami partymi), inne opisuja to jako koszmar najgorszy w życiu.

Najlepiej zakodować sobie, że każda kobieta jest inna, kazdy poród jest inny. Przygotuj się na najgorszy w zyciu ból (skurcze nie trwają cały czas przecież), a może przeżyjesz zaskoczenie, że nie było tak strasznie Coraz więcej szpitali oferuje różne sposoby zmniejszania bólu (od ZZO, podtlenek azotu, kroplówki przeciwbólowe, aktywny poród zmniejszający ból).
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 18:39   #138
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Ivi, każda z nas ma inny próg bólu, inne dziecko, inne jego ułożenie, inną budowę i wszystko inne, więc to nie jest dobre pytanie ja na pewno będę teraz rodzić z zewnątrzoponowym w prywatnym szpitalu. Pirwsze rodziłam w państwowym, bo najbardziej specjalistyczny w całym województwie, ale najwazniejsze było to, że znalazłam tam super położną i powiedziałam, że rodzę gdziekolwiek, byle z nią, bo rozmawiałam z nią na temat ochrony krocza, opowiadałam o swoich ćwiczeniach i błagałam, żeby nie zmarnowała mojego wysiłku, a ona obiecała pomóc i nie nacinać. zzo nie dostałam,bo akurat anastezjolog miał cesarkę, więc mogłam się obejść smakiem. Dlatego właśnie teraz, jako już doświadczona mamusia, będę rodzić w prywatnym na zasadzie płacę i wymagam. Miałam takie normalne znieczulenie. Cały poród przesiedziałam i przeskakałam na piłce, uczucie było takie, że jest nieprzyjemnie, na granicy bólu - ale NA GRANICY - absolutnie nie żadna rzeźnia. Jak czułam, że nie jest mi nieprzyjemnie, tylko zaczyna boleć, dostawałam kolejną dawkę znieczulenia. Bardziej nieprzyjemne były mdłości, niż same tzw. bóle - mdłości są bardzo często przy właśnie rozwieraniu szyjki macicy. Dostałam torebkę do wymiotowania, ale z niej nie skorzystałam Nie miałam żadnych słynnych kryzysów 7. czy 9. centymetra. Po prostu położna przy ostatnim badaniu rozwarcia powiedziała, ze rodzimy To była I faza porodu - rozwierająca. Podczas tej fazy znacznie bardziej bolesne było dla mnie położenie się do badania rozwarcia, niż samo rozwieranie. Ja skakałam na piłce i czytałam "Przygody Mikołajka", a jak wrócił mąż z moją torbą, to opowiadaliśmy sobie dowcipy i tak się śmiałam, że nie mogłam oddychać. Przychodzili do mnie lekarze i śmiali się: "No, panią to chyba nie boli" Faza druga to była gorsza sprawa - nasłuchałam się właśnie, ze to pierwsza faza bola, a druga, to jak za przeproszeniem "robienie wielkiej kupy". Niestety, u mnie ta faza była bardzo bolesna. Ogólnie nie czułam nic poza ogromną falą bólu, która powodowała, że leciały mi łzy, trzęsłam się jak galareta, wyschło mi w gardle od tego "ziajania" i bałam się, że stracę przytomność, bo momentami dosłownie czułam, jak odlatuję. Rodziłam na boku, żeby nie pęknąć i własnie miałam leciutko spowalniany poród ze względu na ochronę krocza, więc u mnie faza II - parcie trwało ok. 20 minut, tak 5 minut dłużej, niż standardowo ale warto, bo w połączeniu z ćwiczonkami, o których pisałam, "miejsca strategiczne" miałam od razu po porodzie w stanie idealnym, tzn. nie pękłam ani nie byłam nacinana. Potem faza III - łożysko - kompletnie nic nie czułam, nawet nie wiedziałam, kiedy to się stało. Potem przyszedł lekarz obejrzeć łożysko i moje krocze, ponieważ nic nie szył, powiedzieliśmy sobie tylko z panem doktorem "dzień dobry" i "do widzenia". Dwie godziny po porodzie śmigałam po porodówce i siedziałam po turecku karmiąc małego. Co mnie najbardziej zaskoczyło? Że NATYCHMIAST po porodzie znika ból i nie mówię tu o tym, że widzisz dziecko, tylko o odczuciu czysto fizycznym. Zawsze myślałam, że to będzie tak, jak np. masz zwichniętą rękę czy nawet po wizycie u dentysty - po prostu czuje się rękę albo ząb nawet, jak jest już po zabiegu. A tu miła niespodzianka - kompletnie żadnego bólu! Jedyne odczucie - jak po ciężkiej, fizycznej pracy - coś jak bym się przećwiczyła poprzedniego dnia na siłowni albo po całonocnej dyskotece Dla mnie gorszą traumą był pobyt w tym śmierdzącym (chociaż niby świeżo wyremontowanym) szpitalu, personel, gdzie jedną grupę położnych nazwałyśmy "sabatem czarownic", bo wszystkie wiedźmy z oddziału spędzili na jeden dyżur chyba i karmienie piersią. Po tych paskudnych babach w szpitalu, nie dziwię się, że jak jakieś dziewczyny miały cięższy poród czy nie miały siły egzekwować np. czystej bielizny - to popadały w jakiegoś baby bluesa czy inną depresję. Ale widzisz - moja przyjaciółka z kolei źle wspomina poród, a karmiła potem 3 lata i mówi że były to najpiękniejsze dla niej lata Tak więc naprawdę, każda z nas jest inna i nie ma się czym sugerować Dla mnie też dziwne było to, że nie miałam kompletnie żadnego wahania nastroju - od początku byłam bezgranicznie szczęśliwa, a nastawiałam się, że może mnie najść jakaś melancholia, a tu nic na szczęście ogólnie wszystko ok, teraz jak zmienię szpital, to będzie idealnie! Cały mój poród trwał 5 godzin i 20 minut, z czego naprawdę bolesne było to ostatnie 20 minut
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 20:21   #139
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, duzo z was mowi o niesamowitym bolu przy porodzie... Czy on serio jest taki straszny/nieprzerwany? Ile to trwa? I czy w kazdej ciazy jest tak intensywny? Wiem,ze to glupie ale..- jak ma sie srodki przeciwbolowe, to wystarczy,zeby prawie nic nie czuc??
mnie mocno nie bolało, miałam skurcze krótkie i mało
każdy jest inny i każdy odczuwa inaczej wiec może ebdzie tal że twój poród będzie mniej bolesny niz kogo innego
ja wspominam poród bardzo fajnie i to naprawde jest super sprawa
staraj sie nastwaic pozytywnei i nie czytaj horrorów porodowych
powodzenia
acha ja nie miałam żadnych znieczuleń itd no dobra dostałam cukierka od położnej w ostatniej fazie porodu zebym miała siły bo cały dzien nic nie jadłam
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-14, 21:41   #140
Groszek bez Marchewki
Raczkowanie
 
Avatar Groszek bez Marchewki
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 360
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, duzo z was mowi o niesamowitym bolu przy porodzie... Czy on serio jest taki straszny/nieprzerwany? Ile to trwa? I czy w kazdej ciazy jest tak intensywny? Wiem,ze to glupie ale..- jak ma sie srodki przeciwbolowe, to wystarczy,zeby prawie nic nie czuc??
Dużo też zalezy od strony psychicznej - nastawienia, przygotowania do porodu i wiedzy na temat tego, jak przebiega i na czym polega. Strach, panika i przekonanie że się nie da rady mogą utrudnić narodziny i bardzo nasilić ból. Z bólem porodowym trzeba się umieć zmierzyć, pokonać go jak wyzwanie. Polecam przynajmniej ćwiczenia oddechowe i relaksacyjne a najlepiej szkołę rodzenia

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
staraj sie nastwaic pozytywnei i nie czytaj horrorów porodowych
powodzenia
dokładnie
Groszek bez Marchewki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-14, 22:25   #141
tootsie
Zakorzenienie
 
Avatar tootsie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
O jacie, to mi się zrobiło takie gniazdo po lewej stronie głowy i nijak nie mogę tam włosów ułożyć, bo się rozłażą na wszystkie strony, ale nie sądziłam, że to od ciąży Wcześniej go nie miałam



Ja nic takiego nie miałam, ale miałam dwa spadki temperatury już po wzroście poowulacyjnym i też mi się to dziwne wydało, a być może to była właśnie oznaka implantacji




A mój, jak patrzę na niego z góry, to mam wrażenie, że z lewej strony bardziej wystaje, a z prawej mniej, tak jakby był taki ukośny w poziomie
Mój brzuch co chwilę zmienia kształt w zależności od tego jak się mały ułoży. Teraz mały leży po prawej stronie
Najlepszy widok jest jak się mały rozciąga Brzuch robi się wtedy bardziej płaski i rozchodzi na boki
__________________


tootsie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-15, 01:06   #142
maria_mag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 103
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Ja mam straszne problemy żołądkowe ( Nie mogę się wypróżnić, mam wzdęcia przez co nie moge oddychać, ciągle mi się odbija, mam zgage non stop , nie moge czasem nic zjeść tak mi źle ( musze jeśc jak ptaszek- malutkie ilości- czasem trzy gryzy kanapki to już za dużo ( o tym nikt mi nie mówił... no moze zgaga- o tym wiedziałam(
maria_mag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-15, 09:34   #143
MoniaHan
Wtajemniczenie
 
Avatar MoniaHan
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 2 481
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

witajcie,
co do rzeczy o ktorych nie wiedzialam, to moze byc banalne, ale nie interesowalam sie ciaza przed zajsciem w nia zawsze myslalam ze skurcze sa w pochwie....i tu sie zdziwilam, bo sa w brzuchu caly brzuch sie spina, robi sie twardy na kilkanascie/kilkadziesiat sekund...przepowiadajace skurcze (Braxtona-Hicksa) nie powinny byc bolace (jak lapia, lepiej zmienic pozycje i oddychac).... porodowe juz sa bolace i rytmiczne.
w ogole nie mialam pojecia o skurczach przepowiadajacych (a zaczely sie u mnie w 25 tc, im wiecej wysilku fizycznego tym sa czestsze, jak sie oszczedzam, mam je moze 1-2x na kilka dni.

inne sprawy ktore mnie zaskoczyly, to jestem spokoja w ciazy, a przed bylam przez cale zycie nerwus jakich malo, i wlosy na nogach praktycznienie rosna, a wczesniej co drugi dzien maszynka szla w ruch.

aaaa i jeszcze jedno, kolezanka mi powiedziala, jej dwa porody odbyly sie bez zadnych skurczy, w szpiatalu ja pytaja jakie ma pani objawy, wody nie odeszly, skurczy nie ma, a ona czula tylko lekki bol podbrzusza (taki staly nie byl skurczowy), sprawdzaja a tam pelne rozwarcie i za 10 min dziecko na swiecie. kolezanka mi powiedziala (nie wiem czy to prawda) ze najrzadszym objawem porodu jest odejscie wod plodowych, a w filmach tak to wyglada, odchodza wody i juz rodzi.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Cytat:
Napisane przez maria_mag Pokaż wiadomość
Ja mam straszne problemy żołądkowe ( Nie mogę się wypróżnić, mam wzdęcia przez co nie moge oddychać, ciągle mi się odbija, mam zgage non stop , nie moge czasem nic zjeść tak mi źle ( musze jeśc jak ptaszek- malutkie ilości- czasem trzy gryzy kanapki to już za dużo ( o tym nikt mi nie mówił... no moze zgaga- o tym wiedziałam(
mi pomaga na czczo przed sniadaniem sok ze sliwek (kupuje gotowy) pol szklaneczki rano, pozniej platki owsiane na mleku (na poczatku moga zatwardzac, organizm musi sie przyzwyczaic, przynajmniej moj). no i slaba kawka z mlekiem.
oj wiem bidulko co to znaczy miec miec problemy zoladkowe u mnie pojawiaja sie i mijaja i nazat
__________________
Hania 14.03.2012


http://www.suwaczek.pl/cache/99ac688358.png

Edytowane przez MoniaHan
Czas edycji: 2011-12-15 o 09:32
MoniaHan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-15, 11:44   #144
primavera
Zakorzenienie
 
Avatar primavera
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez MoniaHan Pokaż wiadomość
a kolezanka mi powiedziala (nie wiem czy to prawda) ze najrzadszym objawem porodu jest odejscie wod plodowych, a w filmach tak to wyglada, odchodza wody i juz rodzi.
Nie wiem, czy to najrzadsze (możliwe) ale u mnei tak to wyglądało.
Żadnych skurczy przepowiadajacych, żadnego obniżenia brzucha -po prostu odeszły wody.
Co dziwne - po odejściu wód dalej żadnych spodziewanych przeze mnie objawów porodu - no kręgosłup mnie bolał, ale ani rozwarcia ani skurczy. Po paru godzinach skurcze jednak przyszły - po 20 minutach synek był na świecie.
primavera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-15, 13:24   #145
Kamilanet
BAN stały
 
Avatar Kamilanet
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: ★★
Wiadomości: 2 531
GG do Kamilanet Send a message via Skype™ to Kamilanet
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
masci z wit. A(retinol) nie powinno sie w ciazy uzywac
maść z wit. A ma w sobie Retinyl Palmitate, to nie zaszkodzi, no chyba,ze będzie się ją jadło w dużych ilościach

A na zapobieganie rozstępom polecam wszelkiego rodzaju naturalne oleki, oleje. Najlepiej dostępny olej z oliwek z pierwszego tłoczenia. Na brzuszek i dookoła, na cale ciało.
Na skórze nie będzie rozstępów, gdy będzie nawilżona i tym samym elastyczna. Także systematyczność to podstawa.
Pozdrawiam ciężarówki.
Kamilanet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-15, 19:32   #146
Karlain
Rozeznanie
 
Avatar Karlain
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 950
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez SzmaragdowyKotek Pokaż wiadomość
Ivi, każda z nas ma inny próg bólu, inne dziecko, inne jego ułożenie, inną budowę i wszystko inne, więc to nie jest dobre pytanie ja na pewno będę teraz rodzić z zewnątrzoponowym w prywatnym szpitalu. Pirwsze rodziłam w państwowym, bo najbardziej specjalistyczny w całym województwie, ale najwazniejsze było to, że znalazłam tam super położną i powiedziałam, że rodzę gdziekolwiek, byle z nią, bo rozmawiałam z nią na temat ochrony krocza, opowiadałam o swoich ćwiczeniach i błagałam, żeby nie zmarnowała mojego wysiłku, a ona obiecała pomóc i nie nacinać. zzo nie dostałam,bo akurat anastezjolog miał cesarkę, więc mogłam się obejść smakiem. Dlatego właśnie teraz, jako już doświadczona mamusia, będę rodzić w prywatnym na zasadzie płacę i wymagam. Miałam takie normalne znieczulenie. Cały poród przesiedziałam i przeskakałam na piłce, uczucie było takie, że jest nieprzyjemnie, na granicy bólu - ale NA GRANICY - absolutnie nie żadna rzeźnia. Jak czułam, że nie jest mi nieprzyjemnie, tylko zaczyna boleć, dostawałam kolejną dawkę znieczulenia. Bardziej nieprzyjemne były mdłości, niż same tzw. bóle - mdłości są bardzo często przy właśnie rozwieraniu szyjki macicy. Dostałam torebkę do wymiotowania, ale z niej nie skorzystałam Nie miałam żadnych słynnych kryzysów 7. czy 9. centymetra. Po prostu położna przy ostatnim badaniu rozwarcia powiedziała, ze rodzimy To była I faza porodu - rozwierająca. Podczas tej fazy znacznie bardziej bolesne było dla mnie położenie się do badania rozwarcia, niż samo rozwieranie. Ja skakałam na piłce i czytałam "Przygody Mikołajka", a jak wrócił mąż z moją torbą, to opowiadaliśmy sobie dowcipy i tak się śmiałam, że nie mogłam oddychać. Przychodzili do mnie lekarze i śmiali się: "No, panią to chyba nie boli" Faza druga to była gorsza sprawa - nasłuchałam się właśnie, ze to pierwsza faza bola, a druga, to jak za przeproszeniem "robienie wielkiej kupy". Niestety, u mnie ta faza była bardzo bolesna. Ogólnie nie czułam nic poza ogromną falą bólu, która powodowała, że leciały mi łzy, trzęsłam się jak galareta, wyschło mi w gardle od tego "ziajania" i bałam się, że stracę przytomność, bo momentami dosłownie czułam, jak odlatuję. Rodziłam na boku, żeby nie pęknąć i własnie miałam leciutko spowalniany poród ze względu na ochronę krocza, więc u mnie faza II - parcie trwało ok. 20 minut, tak 5 minut dłużej, niż standardowo ale warto, bo w połączeniu z ćwiczonkami, o których pisałam, "miejsca strategiczne" miałam od razu po porodzie w stanie idealnym, tzn. nie pękłam ani nie byłam nacinana. Potem faza III - łożysko - kompletnie nic nie czułam, nawet nie wiedziałam, kiedy to się stało. Potem przyszedł lekarz obejrzeć łożysko i moje krocze, ponieważ nic nie szył, powiedzieliśmy sobie tylko z panem doktorem "dzień dobry" i "do widzenia". Dwie godziny po porodzie śmigałam po porodówce i siedziałam po turecku karmiąc małego. Co mnie najbardziej zaskoczyło? Że NATYCHMIAST po porodzie znika ból i nie mówię tu o tym, że widzisz dziecko, tylko o odczuciu czysto fizycznym. Zawsze myślałam, że to będzie tak, jak np. masz zwichniętą rękę czy nawet po wizycie u dentysty - po prostu czuje się rękę albo ząb nawet, jak jest już po zabiegu. A tu miła niespodzianka - kompletnie żadnego bólu! Jedyne odczucie - jak po ciężkiej, fizycznej pracy - coś jak bym się przećwiczyła poprzedniego dnia na siłowni albo po całonocnej dyskotece Dla mnie gorszą traumą był pobyt w tym śmierdzącym (chociaż niby świeżo wyremontowanym) szpitalu, personel, gdzie jedną grupę położnych nazwałyśmy "sabatem czarownic", bo wszystkie wiedźmy z oddziału spędzili na jeden dyżur chyba i karmienie piersią. Po tych paskudnych babach w szpitalu, nie dziwię się, że jak jakieś dziewczyny miały cięższy poród czy nie miały siły egzekwować np. czystej bielizny - to popadały w jakiegoś baby bluesa czy inną depresję. Ale widzisz - moja przyjaciółka z kolei źle wspomina poród, a karmiła potem 3 lata i mówi że były to najpiękniejsze dla niej lata Tak więc naprawdę, każda z nas jest inna i nie ma się czym sugerować Dla mnie też dziwne było to, że nie miałam kompletnie żadnego wahania nastroju - od początku byłam bezgranicznie szczęśliwa, a nastawiałam się, że może mnie najść jakaś melancholia, a tu nic na szczęście ogólnie wszystko ok, teraz jak zmienię szpital, to będzie idealnie! Cały mój poród trwał 5 godzin i 20 minut, z czego naprawdę bolesne było to ostatnie 20 minut
gdzie o tym pisałaś
Karlain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-15, 20:19   #147
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Cytat:
Napisane przez Karlain Pokaż wiadomość
gdzie o tym pisałaś
W wątku na temat nacinania krocza https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...i%EAcie+krocza
Bardzo się tam naprodukowałam
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-18, 14:28   #148
tootsie
Zakorzenienie
 
Avatar tootsie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 604
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

Pytanie do mam

Czy wasze maluszki były po urodzeni tak samo aktywne jak w brzuchu?

Mój mały jest aktywny cały dzień, a wieczorem fika jak szalony, nie mogę książki oprzeć na brzuchu, bo mi skacze przed oczami

Ciekawa jestem czego mogę się spodziewać
__________________


tootsie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-18, 16:21   #149
muffinka90
Zakorzenienie
 
Avatar muffinka90
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 4 770
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

tootsie moj mial tak samo, balalam sie co to bedzie, ale teraz jest spokojny, chyba sie w brzuchu wyszalal
__________________
Mamą być i jeszcze raz


"I ślubuję Ci...''


moje hobby- xxx
muffinka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-18, 18:52   #150
SzmaragdowyKotek
Wtajemniczenie
 
Avatar SzmaragdowyKotek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
Dot.: Ciaza- zmiany w ciele o ktorych nikt Ci nie powiedzial.

A mojemu temperament pozostał, oj pozostał jeszcze z ciekawostek - mój synek (jeszcze w brzuchu) miał codziennie o 18:00, punktualnie jak w zegarku czkawkę - brzuch mi skakał czasem równą godzinę albo dłużej, mąż się śmiał po porodzie czkawek nie miewał chyba mu w te refluksy przeszło
SzmaragdowyKotek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:28.