Polecamy - odradzamy :)

[klaudyna_80]

Napisane przez Bakteryika

slyszalam juz o tej stronce, widze duzo z was korzysta dziekuje!

klaudyna - pokaz co dostaliscie bo mnie zaciekawilas a ocenzurowalo


dzieki za pomoc i odpowiedzi

Dostaliśmy takie urządzenie, a właściwie do mała dostała na chrzciny :
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠.vorwerk.co m/pl/☠☠☠☠☠☠☠☠☠/przeglad/

Mam nadzieję, że teraz nie ocenzuruja

A tak z innej beczki to kupilismy malej ostatnio plyn do kapieli Bobini (mandarynkowy), bo nam się J&J ten fioletowy skonczyl, a w sklepie nie mieli innego i pomimo moich watpliwosci to muszę przyznać, że jest całkiem niezly. Nawet ładnie pachnie, (choć J&J bedtime i tak pachnie najlepiej no i przede wszystkim robi duuuuuuuzo piany I to wystarczy dac go naprawde niewiele, a piany jest tyle, ze prawie dziecka nie widac

Wkleilam posta i znowu ocenzurowali :/ A chodzi mi o takie urzadzenie na litere T, to jest taki garnek do gotowania i mikser w jednym. Sprobuj wpisac w wyszukiwarke vorwerk to powinno Ci znalezc..

[hecate]

Dziewczny pomocy - kiedy zaczelyscie kupowac ciuchy dla dziecka?
Jestem w 26tc i juz troszke kupilam, ale tak niespecjalnie wiem co i w jakich ilosciach.
Jest jeszcze jedna rzecz, ktora mnie martwi - jakie rozmiary najlepiej wybierac. Unikam wszelkich Newborn bo mam schiza, ze maly urodzi sie wielki jak swiateczny indyk. Kupilam jakies bodziaki z roznych firm 0-3 miesiace, lepsza taka opcja?

[brumek]

Napisane przez hecate

Dziewczny pomocy - kiedy zaczelyscie kupowac ciuchy dla dziecka?
Jestem w 26tc i juz troszke kupilam, ale tak niespecjalnie wiem co i w jakich ilosciach.
Jest jeszcze jedna rzecz, ktora mnie martwi - jakie rozmiary najlepiej wybierac. Unikam wszelkich Newborn bo mam schiza, ze maly urodzi sie wielki jak swiateczny indyk. Kupilam jakies bodziaki z roznych firm 0-3 miesiace, lepsza taka opcja?

Ja myślałam tak, ja Ty, że tych 56 cm to się nie opłaca kupować i ... w trzy dni po porodzie leciałam do sklepu dokupować Chociaż synek był długi (55 cm), to jednak chudzinka i w 62 naprawdę nie można go było ubierać, bo tonął w tym. Także moim zdaniem lepiej coś tam mieć i w najmniejszym rozmiarze.

[sheryl]

Dokładnie, też tak uważam jak koleżanka wyżej
Wszyscy jak najęci krzyczeli: kup na 62! kup na 62! Bo dziecko szybko rośnie.
Dobrze, że puknęłam się w głowę i przed porodem kupiłam kilka rzeczy na 56. Okazało się, ze moje dziecko (długość urodzeniowa 53 cm) topiło się lekko nawet w 56!
W rozmiarze 56 "chodziło" 3 miesiące. I biorąc pod uwagę kilkakrotne czasami przebieranie w ciągu dnia, to kupienie kilku ubranek 56 jest jak najbardziej sensowne.
Zresztą, moje dziecko każdy rozmiar (czy to 56 czy 62 czy 74) nosiło średnio 3-4 miesiące, wiec dlaczego miałabym unikać tego 56 .
Może co innego przy bardzo dużych dzieciach, ale takich co rodzą się z długością powyżej 60 cm wcale nie jest dużo .

A zaczęłam kupować w 14 tyg.

[traicionera]

moja córa urodziła sie długa-58 cm, wiec od razu po urodzeniu czesc 56 była za mała, ale wiadomo, rozmiar rozmiarowi nierówny, duzo zalezy od firmy.

[Beata_Batumi]

Ja też nie kupowałąm rozm. 56, trochę miałam, głównie z lumpków, a córka urodziła się 55 cm i w 62 się topiła. Później dokupiłam, moja też chodziła w jednym rozm ok 3 mies, moim zdaniem warto kupić 3 komplety w rozm 56, w lumpku albo na wyprzedaży, żeby nie wywalić kasy w błoto jakby co. Ja kupowałąm praktycznie od początku ciąży, głónie w lumpkach, ale raczej mało, warto też jeśli kupujesz w lumpkach brać większe rozm np 74, 80 pajacy, śpiochów bo ja mieszkam na wsi i po urodzeniu małej nie bardzo mogłam się ruszyć z domu a jak już się ruszyłąm to zwykle nic fajnego nie było. Więc jeslki Ci się trafią jakieś fajne, niezniszczone pajace, body to kupuj.

[hecate]

Dziekuje dziewczyny!

Kupie kilka bodziakow na 56cm, teraz akurat okres wyprzedazy to powinno byc cos w miare taniego.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Uważaj na 5-10-15, ich bodziaki są małe, jak podają rozmiar 80 to raczej to będzie 74 Inne ciuchy ok już.

[gwiazdeczka89]

Ja wszystkie ciuszki miałam od koleżanek po ich dzieciach , 3 reklamówki.
Dużo dostałam na 56 i tylko w dwa ciuszki się nie zmieściła a moja urodziła się własnie 56 centymetrowa
Ale wieksze też zakładałam dziecku np. kaftaniki, można podwinąć
Też słyszałam ze ubranka na 56 to w ogóle nie potrzebne ale jak widać potrzezebne są.
Koleżanka z sali urodziła chłopca- 51cm i nawet te ciuszki 56 byly za duże.

A tak w ogole to jeszcze mniejsze ubranka też są chyba, na 52

[tootsie]

Napisane przez hecate

Dziekuje dziewczyny!

Kupie kilka bodziakow na 56cm, teraz akurat okres wyprzedazy to powinno byc cos w miare taniego.

Jak będziesz miała możliwość to porównaj ten sam rozmiar ubranek, ale różnych firm.
Mam bodziaki 0-3 które wręcz diametralnie różnią się wielkością

Rozmiaru newborn miałam nie kupować, ale miałam sen, że mały urodził się malutki, nie miałam w co go ubrać na porodówce i jeździłam na poszukiwania najmniejszego rozmiaru
Zaopatrzyłam się więc w kilka cienkich sweterków/kaftaników, bodziaków, śpiochów i bawełnianych, cienkich spodenek.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez gwiazdeczka89

Ja wszystkie ciuszki miałam od koleżanek po ich dzieciach , 3 reklamówki.
Dużo dostałam na 56 i tylko w dwa ciuszki się nie zmieściła a moja urodziła się własnie 56 centymetrowa
Ale wieksze też zakładałam dziecku np. kaftaniki, można podwinąć
Też słyszałam ze ubranka na 56 to w ogóle nie potrzebne ale jak widać potrzezebne są.
Koleżanka z sali urodziła chłopca- 51cm i nawet te ciuszki 56 byly za duże.

A tak w ogole to jeszcze mniejsze ubranka też są chyba, na 52

Jest roz. 52, early baby
Ale nie każda firma ma go w ofercie.

[ptysza]

Napisane przez gwiazdeczka89

Ja wszystkie ciuszki miałam od koleżanek po ich dzieciach , 3 reklamówki.
Dużo dostałam na 56 i tylko w dwa ciuszki się nie zmieściła a moja urodziła się własnie 56 centymetrowa
Ale wieksze też zakładałam dziecku np. kaftaniki, można podwinąć
Też słyszałam ze ubranka na 56 to w ogóle nie potrzebne ale jak widać potrzezebne są.
Koleżanka z sali urodziła chłopca- 51cm i nawet te ciuszki 56 byly za duże.

A tak w ogole to jeszcze mniejsze ubranka też są chyba, na 52

jest tez 44 i 50

[hecate]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31384344]Uważaj na 5-10-15, ich bodziaki są małe, jak podają rozmiar 80 to raczej to będzie 74 Inne ciuchy ok już.[/QUOTE]

Nie mam dostepu do 5-10-15... Chyba, ze matula w PL cos kupuje.
Mam ciuszki z Primara, Teskacza, M&S i jakies no name z jakies sklepu z cenami okazyjnymi jak narazie - wiec rozne firmy, porownam je rozmarowo bo narazie nawet nie rozpakowalam )))
Jeszcze porzadnych zakupow nie robilam - wole zapytac o rozmiary.

A co z iloscia optymalna? Ile bodziakow, pajcow, spodenek, sweterkow? Tak, zeby miec na przebranie jakby dziecie przesikalo.

[brumek]

Napisane przez hecate

A co z iloscia optymalna? Ile bodziakow, pajcow, spodenek, sweterkow? Tak, zeby miec na przebranie jakby dziecie przesikalo.

A to już zależy. Bo nie wiadomo, które ubranka najbardziej przypadną Ci do gustu. Ja np. naczytałam się będąc w ciąży, że najfajniejsze są bodziaki i ich kupować najwięcej. Prawie wszystkie znajome mamy mi je polecały. Tymczasem okazało się, że ja i bodziaki nie polubiliśmy się. Moje dziecko od urodzenia ubierana jest wyłącznie w pajacyki A że w ciąży kupiłam ich mało, to potem dokupowałam. Większości body natomiast nigdy nie zdążył mieć na sobie

Kaftaników i bluzeczek w ogóle nie miałam i nie żałuję, bo to niewygodne i dla dziecka i dla rodzica. Sweterków nie zakładam tak na co dzień, tylko jesienią zamiast kurteczeki dawałam ewentualnie i na wiosnę też będę tak robić.

Co do ilości, to z 10 sztuk wystarczy, żeby przebierać a nie prać codziennie. U mnie byłoby to 10 szt. pajaców, a jesli wolisz body, to tych kup z 7-8 sztuk i ze 3-4 pajace na noc.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hecate, proszę bardzo:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1509

[brumek]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31393227]Hecate, proszę bardzo:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1509[/QUOTE]
A ja sie z takimi uogólnionymi listami właśnie nie zgadzam Bo jak coś jest dla wszystkich, to nie może być do końca dobre Nie wiem po co komu aż dwie pary niedrapek, moje dziecię nosiło je tylko 2 dni w szpitalu i poszły w odstawkę. Rajstopki? Mój synek pierwsze rajstopki miał założone w wieku 4 miesięcy z hakiem. Nie wiem, czy rajstopy to najwygodniejsza rzecz dla noworodka 3 cienkie czapeczki - też nie rozumiem po co? O tej porze roku na dwór są za cienki, a po kąpieli... Cóż, ja po kąpieli nigdy nic na głowę dziecku nie wkładałam i żyje
A kaftaniki i bluzki to dla mnie kompletne niewypały

[hecate]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31393227]Hecate, proszę bardzo:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1509[/QUOTE]

Wow! Zaraz to wydrukuje i bede odfajkowywac.

Napisane przez brumek

A ja sie z takimi uogólnionymi listami właśnie nie zgadzam Bo jak coś jest dla wszystkich, to nie może być do końca dobre

Ogolnie sie zgadzam,, ale jako matka mojego pierwszego dziecia, ktora nie miala kontaktu z malymi dziecmi od lat (ani z ich matkami), potrzebuje wskazowek.

[Scio]

Ja z kolei nie cierpie pajacy za to bodziaki plus spodenki, a teraz rajtki to nasz zestaw nr 1
Takze kup wszytskiego po trochu i potem sobie dokupisz
Ja bluzeczki lubie, zakładam te z krótkim rękawem na bodziak z długim, te z długim na bodziak z krótkim.
Nie polecam za to wszelkiego rodzaju sukieneczek. Można mieć kilka na "wyjścia" natomiast po domu nie wygodne, jak dzieć leży na podłodze na brzuchu to raczej nie powinno mu sie nic podwijać.
Niedrapki miałam spadkowe, użyte raz w szpitalu przez 10 s. Lepszy taki pajac z zakładkami.
Kaftaniki służyły nam wiecorami jako narzutka na bodziak
Czapke miała tylko jak ze szpitala wyjeżdzaliśmy. Ani po kąpieli ani na dwór jej nie zakładałam.
Co do ilości zależy jakie dziecie. Ja miałam ulewająco-rzygające i 5 razy dziennie do przebrania

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Brumek, a czy ktoś ci każe ślepo stosowac się do listy

[katakumba]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31393754]Brumek, a czy ktoś ci każe ślepo stosowac się do listy [/QUOTE]
lista nie jest glupia, bo zawsze mozna naprogramowa czapka kurze wytrzec

[brumek]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31393754]Brumek, a czy ktoś ci każe ślepo stosowac się do listy [/QUOTE]
A czy ja mówię, że ktoś mi każe? Piszę tylko swoje zdanie i tyle. Bo tez naczytałam się takich list będąc w ciąży i teraz wiem, że dużo rzeczy się nie sprawdziło, a kilku zabrakło.

[hecate]

Napisane przez Scio

Ja z kolei nie cierpie pajacy za to bodziaki plus spodenki, a teraz rajtki to nasz zestaw nr 1

Wlasnie kupilam tez troche spodenek bo jakos pajac mi sie nie widzi (kupie, musze sprobowac, moze nagle mi sie odmieni i docenie).

Na rajty to chyba wczesnie u noworodka? Przyznam, ze niedrapki kupilam... przypadkiem. Mowie do chlopa 'skarpety kupilam', chlop 'jakies dziwne te skarpety...' i moje polskie 'ku...!'

Kwestia obciecia paznokci dziecku przeraza mnie, obgryzienie (takie rady slyszalam) - obrzydza...

[sheryl]

A ja z kolei nie polubiłam się z pajacami i leżały najrzadziej używane. Lubiłam bodziaki i śpioszki. A jak mały raczkował w grę weszły półśpioszki.
Każda mama ma swoje hity i kity. Trzeba sprawdzić na sobie i swoim dziecku .

[madalena83]

Napisane przez hecate

Wlasnie kupilam tez troche spodenek bo jakos pajac mi sie nie widzi (kupie, musze sprobowac, moze nagle mi sie odmieni i docenie).

Na rajty to chyba wczesnie u noworodka? Przyznam, ze niedrapki kupilam... przypadkiem. Mowie do chlopa 'skarpety kupilam', chlop 'jakies dziwne te skarpety...' i moje polskie 'ku...!'

Kwestia obciecia paznokci dziecku przeraza mnie, obgryzienie (takie rady slyszalam) - obrzydza...

dobre z niedrapkami


Tych pierwszych paznokci nie obcinaj - one same się ukruszą
Natomiast później nie jest tak źle - wiele mam obcina jak dziecko śpi - mój synek był bardzo spokojny i dawał sobie obcinać jak nie spał - dopiero od niedawna mam problem, bo jak próbuję obcinać to wyrywa ręce i chce za nożyczki złapać

Do pajaców miałam neutralne podejście - jak akurat był to zakładałam, jak były w praniu to nie szukałąm jakiegoś innego - zresztą szybko synek z nich wyrastał. Natomiast bodziak+spodenki - dla mnie rewelacja. Z kaftaników i koszulek też korzystałam i nie narzekałam - mnie nawet podpasowały

[sheryl]

Napisane przez hecate

Kwestia obciecia paznokci dziecku przeraza mnie, obgryzienie (takie rady slyszalam) - obrzydza...

Nie, błagam! To jakieś prymitywne, przedpotopowe rady
Kwestia wprawy, wszystko się da zrobić. Ja kupiłam dla małego obcinak i do tej pory nam służy, wolę od nożyczek, ale różnie mamy wolą. A te malutkie paznokietki są takie delikatne, pergaminowe...


Rajtki to później

[gwiazdeczka89]

Uważam że lista jest świetna

Jak moje było noworodkiem(urodzona w zimie) to w domu była ubrana w bodziak+ kaftanik+ śpiochy. Na noc pajac i przykryta cienką kołderką. Z tym ze u nas bylo cieplo w mieszkaaniu jakieś 26st.

W lato młoda tylko w body lub w koszulce i spodenki albo nawet bez nich

A teraz moja biega po domu w body z dl. rekawkiem albo body z krotkim i bluzeczka z długim + rajtki. I ta opcja najlepsza po 8 m-cu bo jak dziecko sprytniejsze to zaczepy od śpiochów odpina A na noc dalej mamy pajace albo pizame.

A body to wogóle super sprawa bo bez nich moja córka odpięłaby pieluszkę, i w ogóle wydaje mi się że własnie body trzyma pampersa blizej pupy i nic tam nie wycieknie

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Szaja, powinnaś wkleić gdzieś wysoko tę listę dla ciężarówek. Cyba że już gdzieć wisi

[stokrotka_to_ja]

U nas hitem są body ,za to pajace dopiero do niedawna,wylacznie do spania i to obowiazkowo jak najmniej rozpinane (przy szyjce i w kroku) Pamietam jak 2-3 tygdonie po porodzie probowalam mlodej w nocy zapiąć pajaca. Nigdy więcej Body wszyscy polecali koniecznie kopertowe. Uzywałam ..bez rozpinania
Gdybym miala kupowac ciuszki jeszcze raz : body (z zakładkami na ramionakch albo napami),mieciutkie spodenki/półśpiochy /leginsy.

[mooonik]

Napisane przez sheryl

Każda mama ma swoje hity i kity. Trzeba sprawdzić na sobie i swoim dziecku .

otóż to
Moja córa ma 3m i pajaców używałam bardzo krótko. Dla mnie niewygodne, za dużo zakładania- zwłaszcza po kąpieli jak krzyczy bo głodna, a tu trzeba zapiąć te napki wszystkie w nocy jak wstawała zanim poodpinałam pajaca, body, zmieniłam pieluchę to już pół bloku się budziło
teraz najlepsza opcja dla mnie to na noc body z długim plus półśpiochy ewentualnie śpiochy. Niuńka i tak w nocy nie wstaje, więc mogę mieć coś nierozpinane w kroku. W dzień body z długim plus rajstopki/spodenki i skarpetki
Myślę, że i tak "wyjdzie w praniu" co Tobie będzie pasować, ja się wzbraniałam strasznie przed półśpiochami- bo jak to, nie zapinane, to ściągać całe trzeba itp., a tu masz najbardziej mi odpowiadają

A jeszcze odnośnie rozmiarów - jak będziesz pakować torbę do szpitala to zapakuj dla dziecka przynajmniej dwa ubranka w większym i mniejszym rozmiarze- moja się ur 60cm długa, a w torbie ubranla na 56- mąż biegiem jechał do domu po ubranka

aha, odnośnie listy- myślę, że spokojnie można się obejść bez ręczników z kapturkiem, dajemy radę zwykłym ręcznikiem- mam taki większy i po wyjęciu z wanienki owijam ją calutką

[traicionera]

Ja dołączam sie do antyfanow pajaców. na początku chciałam byc taka poprawna i codziennie ubierałam młodą w bodziaki plus pajace, przez co każde przewijanie, przebieranie trwało kupę czasu. Po trzech tygodniach odkryłam, ze mojej córce jest zbyt gorąco w tym zestawie-był kwiecień, ale u ans w mieszkaniu było dość ciepło. Od tego czasu młoda w domu przebywała w bodziaku i skarpetach, a od wakacji bez skarpet. Pajace leżą nieużywane. czasem przydają się takie polarowe na suwak, do nosidła. moje ulubione zestawy na wyjścia to na dol w zależności od pogody rajstopki, spodnie dżinsowe lub dresowe, spodnie plus rajstopy, a na gore rozpinane sweterki i bluzy, z kapturem i bez. Szybko się zakłada, zdejmuje w chwile, nie trzeba sie babrać z mnóstwem zatrzasków-czesto mi sie zdarzało, ze np pominęłam jakis guzik na nogawce pajaca i potem musiałam od nowa zapinać. Poza tym dla mojej córy pajace szybko robią sie za krótkie w nogawkach.

Recznika z kapturkiem tez nigdy nie posiadałam, kupiłam takie zwykle duże ręczniki z rossmana i spokojnie dają rade.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja nigdy nie rozumiałam, czemu pod pajaca bodziaka ktoś zakłada

[sheryl]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;31402665]A ja nigdy nie rozumiałam, czemu pod pajaca bodziaka ktoś zakłada [/QUOTE]
No właśnie. W domu za gorąco na taki zestaw, a sam pajac na goły brzuszek z rzędem napów wzdłuż ciałka albo jeszcze na dodatek aplikacjami mi nie pasował, dlatego nie mogłam się przekonać do stosowania pajaców.