Stalker

[Renatka_2108]

Witam dziewczyny.

Mam takie pytanie albo raczej sytuację do rozwiązania.

Do mojej bliskiej koleżanki pisze ciągle facet, sms-y tylko i wyłącznie, czasem wyśle jej mms-a. Gdy się do niego dzwoni, nie odbiera.

Pisze wiadomości typu (przepraszam za brzydkie słownictwo) "possij mi ku*asa" , "ale bym Ci wylizał" itd. Opisuje również "wiesz Marta u Jackowiaka to tak piją, że się w pale nie mieści, Jackowiakowa znosi drewno do chaupy a jedzie rowerem nawalona jak armata". "Wiesz była u mnie Iza w nocy, pukaliśmy się i babka weszla i się dziwiła", "Marta włącz polsat, leci film jakiś tam" , "Marta Ty rodzisz chore dzieci!, paranoja" , "Jak sie pokazesz w mojej miejscowosci to Cie za*ebie siekierą"
Po prostu bzdury ktore nikogo nie interesują, dla osoby z zewnątrz to jest po prostu śmieszne, wulgarne, obraźliwe.

Ona mu nie odpisuje, czasem ewentualnie "spier**laj" i nic...
Przez 3 lata prawie non stop pisze, czasem ma przerwy miesięczne, a potem znowu kilkanaście durnych sms-ów dziennie.

Była już na policji która stwierdziła że nic nie może zrobić i ma zmienić numer tel (co z tego skoro ma umowę, i numer od lat i nie chce go zmieniać, Policja NIE ZROBIŁA NIC).

Więc pytanie: Co można zrobić w takiej sytuacji?

[_Freja]

A nie może po prostu zablokować jego numer?

[201803290936]

Napisane przez Renatka_2108

Witam dziewczyny.

Mam takie pytanie albo raczej sytuację do rozwiązania.

Do mojej bliskiej koleżanki pisze ciągle facet, sms-y tylko i wyłącznie, czasem wyśle jej mms-a. Gdy się do niego dzwoni, nie odbiera.

Pisze wiadomości typu (przepraszam za brzydkie słownictwo) "possij mi ku*asa" , "ale bym Ci wylizał" itd. Opisuje również "wiesz Marta u Jackowiaka to tak piją, że się w pale nie mieści, Jackowiakowa znosi drewno do chaupy a jedzie rowerem nawalona jak armata". "Wiesz była u mnie Iza w nocy, pukaliśmy się i babka weszla i się dziwiła", "Marta włącz polsat, leci film jakiś tam" , "Marta Ty rodzisz chore dzieci!, paranoja" , "Jak sie pokazesz w mojej miejscowosci to Cie za*ebie siekierą"
Po prostu bzdury ktore nikogo nie interesują, dla osoby z zewnątrz to jest po prostu śmieszne, wulgarne, obraźliwe.

Ona mu nie odpisuje, czasem ewentualnie "spier**laj" i nic...
Przez 3 lata prawie non stop pisze, czasem ma przerwy miesięczne, a potem znowu kilkanaście durnych sms-ów dziennie.

Była już na policji która stwierdziła że nic nie może zrobić i ma zmienić numer tel (co z tego skoro ma umowę, i numer od lat i nie chce go zmieniać, Policja NIE ZROBIŁA NIC).

Więc pytanie: Co można zrobić w takiej sytuacji?

Dziwię się, że nie zmieniła numeru. Widać jednak aż tak jej to nie męczy. Policja, jeżeli facet pisze z numeru kupionego w kiosku, rzeczywiście niewiele może.

Co można w takiej sytuacji? ZMIENIĆ NUMER.

[Ashaai]

O ile facet faktycznie nie zmienia co chwile numeru, to mając potwierdzenie zgłoszenia tego incydentu na policji operator powinien zablokować ten numer.
Swoją drogą najwidoczniej nie utrudnia jej to aż tak życia skoro nie chce zmienić swojego. Rozumiem że to kłopot bo trzeba zgłaszać, informować ludzi itd ale albo się chce mieć święty spokój albo nie.

[201803290936]

Napisane przez Ashaai

O ile facet faktycznie nie zmienia co chwile numeru, to mając potwierdzenie zgłoszenia tego incydentu na policji operator powinien zablokować ten numer.
Swoją drogą najwidoczniej nie utrudnia jej to aż tak życia skoro nie chce zmienić swojego. Rozumiem że to kłopot bo trzeba zgłaszać, informować ludzi itd ale albo się chce mieć święty spokój albo nie.

Ale aby zablokować czyjś numer policja, ani operator nie są do niczego potrzebni (operatorzy zresztą takich usług nie świadczą). Do tego służą aplikacje działające pod większością telefonów. Na licznych stronach, ale nieraz i na forach operatorów można znaleźć informacje jak to zrobić.

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

a nie ma czasem samsunga albo iphona? w nokiach chyba też jest opcja zablokowania pojedynczego numeru. niech zablokuje dziada w ten sposób, on nawet nie będzie wiedział, ze te smsy do niej nie dochodzą.

a ona wie co to za koleś?

[aer]

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;5647534 3]a nie ma czasem samsunga albo iphona? w nokiach chyba też jest opcja zablokowania pojedynczego numeru. niech zablokuje dziada w ten sposób, on nawet nie będzie wiedział, ze te smsy do niej nie dochodzą.

a ona wie co to za koleś?[/QUOTE]

kazdy producent telefonow oferuje opcje blokady numeru. sa tez darmowe aplikacje sluzace w tym celu.
zablokowac numer to zadna filozofia i trwa to z 10 sekund.

widocznie jest tak jak mowi Doris - kolezance niezbyt to przeszkadza.

[Serenity89]

Może małe śledztwo?
Nie dałoby się tego człowieka jakoś zidentyfikować po tych mms-ach, albo nr telefonu? Pewnie to mało prawdopodobne, ale może wrzucenie tego nr telefonu w Google by coś dało? Może jakaś inna kobieta się na to samo skarżyła? Albo wystarczyłoby, że facet sprzedawałby jakieś klamoty na Allegro, zawsze jakiś trop. A ci ludzie, o których pisze w sms-ach? Może jakieś znajome nazwiska, albo ktoś ich zna?
Może się facet trochę przestraszy, jak się okaże, że wcale nie jest taki anonimowy? A koleżanka straszyła go policją? Co on na to?

[Renatka_2108]

Napisane przez Doris1981

Ale aby zablokować czyjś numer policja, ani operator nie są do niczego potrzebni (operatorzy zresztą takich usług nie świadczą). Do tego służą aplikacje działające pod większością telefonów. Na licznych stronach, ale nieraz i na forach operatorów można znaleźć informacje jak to zrobić.

My wiemy kto to jest.
Znamy imię, nazwisko, gdzie mieszka.

Numeru zmieniać nie chce bo własnie wiele osob go ma, a nowy i tak do delikwenta dojdzie prędzej czy później.

Co do blokowania, tak da się - połączenia tylko
Do operatora dzwoniła - nie da się zablokować sms-ów

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez Serenity89

Może małe śledztwo?
Nie dałoby się tego człowieka jakoś zidentyfikować po tych mms-ach, albo nr telefonu? Pewnie to mało prawdopodobne, ale może wrzucenie tego nr telefonu w Google by coś dało? Może jakaś inna kobieta się na to samo skarżyła? Albo wystarczyłoby, że facet sprzedawałby jakieś klamoty na Allegro, zawsze jakiś trop. A ci ludzie, o których pisze w sms-ach? Może jakieś znajome nazwiska, albo ktoś ich zna?
Może się facet trochę przestraszy, jak się okaże, że wcale nie jest taki anonimowy? A koleżanka straszyła go policją? Co on na to?

Jak pisałam niżej, znamy jego dane.
To czubek, wyroki na koncie jakieś tam ma, patologia
Co on na to? "Łeb Ci ud*pie s*ko" i tym podobne

[201803290936]

Napisane przez Renatka_2108

My wiemy kto to jest.
Znamy imię, nazwisko, gdzie mieszka.

Numeru zmieniać nie chce bo własnie wiele osob go ma, a nowy i tak do delikwenta dojdzie prędzej czy później.

Co do blokowania, tak da się - połączenia tylko
Do operatora dzwoniła - nie da się zablokować sms-ów

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------



Jak pisałam niżej, znamy jego dane.
To czubek, wyroki na koncie jakieś tam ma, patologia
Co on na to? "Łeb Ci ud*pie s*ko" i tym podobne

Jeżeli te SMS-y mają znamiona gróźb, to czas jeszcze raz przejść się na policję (może wybrać jakiegoś bardziej ogarniętego policjanta) - najlepiej iść z rodzicami. Zażądać przyjęcia zawiadomienia. Jeżeli policja nadal nic, to zażalenie do prokuratury. Ale generalnie szarpnęłabym się na prawnika i się dowiedziała jakie są moje opcje.

Żeby kogoś oskarżyć o stalking (jeszcze co innego), to trzeba niestety mieć zebrane dowody uporczywego nękania i tego musi być naprawdę sporo. Czyli zapisywać wszystko, robić sobie zrzuty tych SMS-ów. I tak dalej.

I sama się nie powinna próbować z nim kontaktować, bo on się wtedy może tłumaczyć tym, że to takie przekomarzanie się, że to znajoma, czy coś w tym guście.

[vril]

Złożyć w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 190a.
Poczytaj tutaj:
http://forumprawne.org/prawo-karne/2...tepowania.html

[201803290936]

Napisane przez vril

Złożyć w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 190a.
Poczytaj tutaj:
http://forumprawne.org/prawo-karne/2...tepowania.html

Można spróbować. Tylko tak, czy inaczej powinna mieć zebrane nieco dowodów.

[Renatka_2108]

Napisane przez Doris1981

Jeżeli te SMS-y mają znamiona gróźb, to czas jeszcze raz przejść się na policję (może wybrać jakiegoś bardziej ogarniętego policjanta) - najlepiej iść z rodzicami. Zażądać przyjęcia zawiadomienia. Jeżeli policja nadal nic, to zażalenie do prokuratury. Ale generalnie szarpnęłabym się na prawnika i się dowiedziała jakie są moje opcje.

Żeby kogoś oskarżyć o stalking (jeszcze co innego), to trzeba niestety mieć zebrane dowody uporczywego nękania i tego musi być naprawdę sporo. Czyli zapisywać wszystko, robić sobie zrzuty tych SMS-ów. I tak dalej.

I sama się nie powinna próbować z nim kontaktować, bo on się wtedy może tłumaczyć tym, że to takie przekomarzanie się, że to znajoma, czy coś w tym guście.

Z rodzicami 33 letnia baba raczej na policje iść nie musi. Mam zamiar ja z nią iść bo ileż można. Czasem są groźby, pisze bzdury, wygląda to jakby sam sobie odpowiadał na te smsy wysłane przez siebie.
Kompletne głupoty, obraźliwe, śmieszne, wulgarne. Jest tego mnóstwo, koleżanka trzyma to.
Teraz tel nowy kupiła wiec tych starych prawdopodobnie już nie ma. Tego potrafi być nawet 30 dziennie! Szału można dostać.

Na prawnika niestety jej nie stać, ale na policje tutaj u nas pójdziemy, jeżeli nadal będą się wykręcac to pojedziemy do powiatowego a jak to nie pomoże to do wojewódzkiego.

Napisane przez vril

Złożyć w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 190a.
Poczytaj tutaj:
http://forumprawne.org/prawo-karne/2...tepowania.html

Dziękuję, zaraz wejdę i poczytam.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[otako]

Napisane przez Renatka_2108

My wiemy kto to jest.
Znamy imię, nazwisko, gdzie mieszka.

Numeru zmieniać nie chce bo własnie wiele osob go ma, a nowy i tak do delikwenta dojdzie prędzej czy później.

Co do blokowania, tak da się - połączenia tylko
Do operatora dzwoniła - nie da się zablokować sms-ów

Może u operatora się nie da, ale z poziomu telefonu da się zablokować smsy. Już kilka lat temu blokowałam używając Samsunga, w iPhonie też mam taką opcję. Poczytajcie w internecie, poszukajcie na forach jak to zrobić.

[201605300922]

Jak wiecie kto to jest, gdzie mieszka itd., to rozumiem, że znacie i znajomych, rodzinę tej osoby? Czemu więc nie wysłać im screenów tego, co synek/brat/może chłopak wypisuje z adnotacją, że sprawa zostanie złożona do prokuratury?
Ewentualnie wysłać kilku potężniejszych kolegów, żeby gościa postraszyli, nie mówię, że mają mu od razu dać po mordzie, ale subtelnie dać do zrozumienia, że wiemy gdzie mieszkasz i lepiej dla niego, żeby te smsy się skończyły.
Ja średnio wierzę w policję/prokuraturę jeśli chodzi o takie sprawy, bo pewnie umorzą bo stwierdzą, że jej w tych smsach nie grozi, nie nachodzi jej, więc w ich prawniczej definicji nic się nie dzieje.

[ondatrazibethicus]

Napisane przez Renatka_2108

Co do blokowania, tak da się - połączenia tylko
Do operatora dzwoniła - nie da się zablokować sms-ów

Nie trzeba do operatora. Ma androida? Wystarczy aplikacja jak ta https://play.google.com/store/apps/d...lacklist&hl=pl i będzie miała spokój z smsami.
Jak mnie wkurzają jakieś reklamy czy wróżki to od razu dodaję numer w tej aplikacji do blokowanych i tyle.

[Renatka_2108]

Napisane przez Nadis

Jak wiecie kto to jest, gdzie mieszka itd., to rozumiem, że znacie i znajomych, rodzinę tej osoby? Czemu więc nie wysłać im screenów tego, co synek/brat/może chłopak wypisuje z adnotacją, że sprawa zostanie złożona do prokuratury?
Ewentualnie wysłać kilku potężniejszych kolegów, żeby gościa postraszyli, nie mówię, że mają mu od razu dać po mordzie, ale subtelnie dać do zrozumienia, że wiemy gdzie mieszkasz i lepiej dla niego, żeby te smsy się skończyły.
Ja średnio wierzę w policję/prokuraturę jeśli chodzi o takie sprawy, bo pewnie umorzą bo stwierdzą, że jej w tych smsach nie grozi, nie nachodzi jej, więc w ich prawniczej definicji nic się nie dzieje.

To też nie pomogło.
Jakiś daleki znajomy od tej koleżanki dowiedział się co ten palant wypisuje i facet dostał po mordzie, pomogło na jakieś dwa miesiące.
Znajomych jego nie znamy, to taki typek z pod ciemnej gwiazdy który mieszka 3 miejscowości dalej.
Zresztą to patologia że chyba większej nie ma więc znajomi do niego podobni
A rodzeństwa z czego wiem to nie ma, rodzice nie żyją.
Gość jest koło 40 a rozum mniejszy chyba od kury.

Napisane przez ondatrazibethicus

Nie trzeba do operatora. Ma androida? Wystarczy aplikacja jak ta https://play.google.com/store/apps/d...lacklist&hl=pl i będzie miała spokój z smsami.
Jak mnie wkurzają jakieś reklamy czy wróżki to od razu dodaję numer w tej aplikacji do blokowanych i tyle.

Tak, ma androida. Jak dziś koleżanka przyjdzie do nas to spróbujemy to w ten sposób zablokować.
W sumie on tylko te sms-y wysyła, czasem jakieś fotki ludzi uprawiających seks itp. Nie dzwoni, nie nachodzi w domu.

[201803290936]

Napisane przez Renatka_2108

Z rodzicami 33 letnia baba raczej na policje iść nie musi. Mam zamiar ja z nią iść bo ileż można. Czasem są groźby, pisze bzdury, wygląda to jakby sam sobie odpowiadał na te smsy wysłane przez siebie.
Kompletne głupoty, obraźliwe, śmieszne, wulgarne. Jest tego mnóstwo, koleżanka trzyma to.
Teraz tel nowy kupiła wiec tych starych prawdopodobnie już nie ma. Tego potrafi być nawet 30 dziennie! Szału można dostać.

Na prawnika niestety jej nie stać, ale na policje tutaj u nas pójdziemy, jeżeli nadal będą się wykręcac to pojedziemy do powiatowego a jak to nie pomoże to do wojewódzkiego.

Dziękuję, zaraz wejdę i poczytam.

Jej daj to poczytać. To ją ta sprawa powinna interesować najbardziej. Rozumiem, że chcesz pomóc, ale przede wszystkim jej determinacja, aby to zakończyć, musi być widoczna.

Myślałam, że chodzi o jakąś "ledwo skończyła 18 lat", skoro nie umie jakoś się ogarnąć z tą sprawą.

[201607211025]

Napisane przez Renatka_2108

To też nie pomogło.
Jakiś daleki znajomy od tej koleżanki dowiedział się co ten palant wypisuje i facet dostał po mordzie, pomogło na jakieś dwa miesiące.
Znajomych jego nie znamy, to taki typek z pod ciemnej gwiazdy który mieszka 3 miejscowości dalej.
Zresztą to patologia że chyba większej nie ma więc znajomi do niego podobni
A rodzeństwa z czego wiem to nie ma, rodzice nie żyją.
Gość jest koło 40 a rozum mniejszy chyba od kury.


Tak, ma androida. Jak dziś koleżanka przyjdzie do nas to spróbujemy to w ten sposób zablokować.
W sumie on tylko te sms-y wysyła, czasem jakieś fotki ludzi uprawiających seks itp. Nie dzwoni, nie nachodzi w domu.

Oprócz zainstalowania aplikacji warto się ponownie zainteresować tym typkiem, niech nie będzie bezkarny.

[Renatka_2108]

Napisane przez beautyq

Oprócz zainstalowania aplikacji warto się ponownie zainteresować tym typkiem, niech nie będzie bezkarny.

Na policje też pojdziemy, może się chociaz pofatygują i go odwiedzą w domu i troche postraszą

[Pantegram]

Znam osobę, która wygrała w sądzie sprawę o stalking.

Na to, że policja załatwi sprawę (postraszy) raczej bym nie liczyła.
Jeśli gość, poza SMSami, jest niegroźny, ograniczyłabym się tylko do zablokowania tych SMSów w telefonie. Nie wygląda na normalnego więc nie sądzę, by odsiadka czy sprawa w sądzie faktycznie dała mu jakąś nauczkę.

Przekonany o tym, że koleżanka SMSy dostaje będzie usatysfakcjonowany i nadal niegroźny, a koleżanka po zablokowaniu SMS będzie miała spokój.

[Renatka_2108]

Napisane przez Pantegram

Znam osobę, która wygrała w sądzie sprawę o stalking.

Na to, że policja załatwi sprawę (postraszy) raczej bym nie liczyła.
Jeśli gość, poza SMSami, jest niegroźny, ograniczyłabym się tylko do zablokowania tych SMSów w telefonie. Nie wygląda na normalnego więc nie sądzę, by odsiadka czy sprawa w sądzie faktycznie dała mu jakąś nauczkę.

Przekonany o tym, że koleżanka SMSy dostaje będzie usatysfakcjonowany i nadal niegroźny, a koleżanka po zablokowaniu SMS będzie miała spokój.

Tez tak myślę właśnie. Nie było jej wczoraj u nas, wiec może dzisiaj spróbujemy zablokować.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[misiekzabek]

Trochę nie rozumiem całej sytuacji. Facet pisze do koleżanki od 3 lat obraźliwe i wulgarne SMSy a ona nadal nie chce zmienić nr telefonu? SMSy i połączenia można zablokować z poziomu telefonu. Może też wymusić na Policjantach przyjęcie zgłoszenia stalkingu i założyć na tej podstawie sprawę w sądzie. Łatwiej bo wiadomo kto to jest. Straszenia jakimiś rosłymi kolegami bym nie polecała bo to jest broń obosieczna i można zostać oskarżonym o kierowanie gróźb.

[Keket]

W

Napisane przez otako

Może u operatora się nie da, ale z poziomu telefonu da się zablokować smsy. Już kilka lat temu blokowałam używając Samsunga, w iPhonie też mam taką opcję. Poczytajcie w internecie, poszukajcie na forach jak to zrobić.

W najnowszych wersjach androida da się zablokować tylko połączenia, smsów nie. Próbowałam na moim z 3.

[Renatka_2108]

Napisane przez misiekzabek

Trochę nie rozumiem całej sytuacji. Facet pisze do koleżanki od 3 lat obraźliwe i wulgarne SMSy a ona nadal nie chce zmienić nr telefonu? SMSy i połączenia można zablokować z poziomu telefonu. Może też wymusić na Policjantach przyjęcie zgłoszenia stalkingu i założyć na tej podstawie sprawę w sądzie. Łatwiej bo wiadomo kto to jest. Straszenia jakimiś rosłymi kolegami bym nie polecała bo to jest broń obosieczna i można zostać oskarżonym o kierowanie gróźb.

Wiesz, mnie też to dziwi że ona nadal z tym nic nie zrobiła.
Ja gdyby ktoś tak do mnie pisał to byl niebo i ziemię poruszyła dla mojego spokoju.

Ona jest typu tych "a co to da, on i tak moj numer zdobedzie, i znowu to samo, a niech sobie pisze, policja i tak nic z tym nie zrobi".

Ja przecież nie będę namawiać jej na sądy skoro "to i tak nic nie da"

[_ema_]

Dziewczyno, aż przecieram oczy ze zdumienia!
Gość mieszka kilka miejscowości dalej, wiesz, że to psychol z wyrokami, wypisuje jej 'za*ebię Cię siekierą', zna ją, najpewniej wie jak wygląda, a usta;lenie gdzie mieszka to też pryszcz w dzisiejszych czasach - a ta 3 lata nic nie robi???
Ja jestem tak przewrażliwiona, czy ona jest tak naiwna?
Koleś w każdej chwili może dojść do wniosku, że go obraziła / cokolwiek innego i należ przenieść słowa w czyny. Ona na prawdę spokojnie chodzi po ulicach?
Ja już dawno siedziałabym na policji, zaryczana, z setką smsów na dowód, że pan x czyha na moje życie. A jakby mnie chcieli odesłać z kwitkiem to bym im tak taką dramę urządziła, że musieliby psychologa wzywać, żebym przestała krzyczeć.
I tak polecam zrobić.
Od 3 lat jest nękana przez realnie znanego faceta, psychola, ma prawo w tej chwili mieć nerwy w strzępkach. Na policję i do adwokata!
I nie używajcie na początek słowa stalking, co ciemniejszy policjant od razu nastawi się pobłażliwie. Powiedz, że zgłaszacie groźby, że facet jest niezrównowazony, że ma wyroki, że koleżanka boi się wychodzić z domu, że ma problemy nerwowe, jest zastraszana. Wtedy podejdą powazniej.

[Renatka_2108]

Napisane przez _ema_

Dziewczyno, aż przecieram oczy ze zdumienia!
Gość mieszka kilka miejscowości dalej, wiesz, że to psychol z wyrokami, wypisuje jej 'za*ebię Cię siekierą', zna ją, najpewniej wie jak wygląda, a usta;lenie gdzie mieszka to też pryszcz w dzisiejszych czasach - a ta 3 lata nic nie robi???
Ja jestem tak przewrażliwiona, czy ona jest tak naiwna?
Koleś w każdej chwili może dojść do wniosku, że go obraziła / cokolwiek innego i należ przenieść słowa w czyny. Ona na prawdę spokojnie chodzi po ulicach?
Ja już dawno siedziałabym na policji, zaryczana, z setką smsów na dowód, że pan x czyha na moje życie. A jakby mnie chcieli odesłać z kwitkiem to bym im tak taką dramę urządziła, że musieliby psychologa wzywać, żebym przestała krzyczeć.
I tak polecam zrobić.
Od 3 lat jest nękana przez realnie znanego faceta, psychola, ma prawo w tej chwili mieć nerwy w strzępkach. Na policję i do adwokata!
I nie używajcie na początek słowa stalking, co ciemniejszy policjant od razu nastawi się pobłażliwie. Powiedz, że zgłaszacie groźby, że facet jest niezrównowazony, że ma wyroki, że koleżanka boi się wychodzić z domu, że ma problemy nerwowe, jest zastraszana. Wtedy podejdą powazniej.

Ja bym zrobiła na jej miejscu dokładnie to samo co Ty piszesz.
Namawiam ją by szła na policję (była raz to ją odprawili z kwitkiem twierdząc że to należy do "kryminalnej").
Ja bym już dawno poleciała złożyć skargę do wojewódzkiej komendy i się domagała rozwiązania tej sprawy.

[201803290936]

Napisane przez Renatka_2108

Wiesz, mnie też to dziwi że ona nadal z tym nic nie zrobiła.
Ja gdyby ktoś tak do mnie pisał to byl niebo i ziemię poruszyła dla mojego spokoju.

Ona jest typu tych "a co to da, on i tak moj numer zdobedzie, i znowu to samo, a niech sobie pisze, policja i tak nic z tym nie zrobi".

Ja przecież nie będę namawiać jej na sądy skoro "to i tak nic nie da"

Innymi słowy, gdyby nie Wasze namowy, ona by olała sprawę (zresztą chyba nadal olewa)? Nic na siłę. Ja bym sobie dała siana z pomaganiem komuś, kto tego chyba po prostu nie chce. Dorosła baba, a nie ma na prawnika, nie chce z tym niczego robić. Z opisu serio myślałam, że chodzi o jakąś nierozgarniętą nastolatkę.

[Renatka_2108]

Napisane przez Doris1981

Innymi słowy, gdyby nie Wasze namowy, ona by olała sprawę (zresztą chyba nadal olewa)? Nic na siłę. Ja bym sobie dała siana z pomaganiem komuś, kto tego chyba po prostu nie chce. Dorosła baba, a nie ma na prawnika, nie chce z tym niczego robić. Z opisu serio myślałam, że chodzi o jakąś nierozgarniętą nastolatkę.

Że ktoś może nie mieć na prawnika to jeszcze zrozumiem, ale są darmowe porady w gminie.

Tu się denerwuje jak znowu facet jakieś głupoty pisze a tu reakcji w sumie z jej strony brak - tylko narzekanie.

Więc co najwyżej spróbuje jej zablokować te sms-y i tyle.

[_ema_]

Napisane przez Renatka_2108

Więc co najwyżej spróbuje jej zablokować te sms-y i tyle.

Spytaj koleżanki czy ma pewność, że facet nie zamierza się do niej pewnego dnia wybrać.
Brak słów na jej lekkomyślność. Rozumiem, gdyby to był anonimowy numer, ktoś sobie elektronicznie stalkuje itd [chociaż wtedy też trzeba działać]. Ale to realny psychol z wyrokami...

Rozumiem, że to dla Ciebie jakaś bliska osoba - dla jej dobra spróbuj jeszcze raz przemówić jej do rozsądku. Bo dużo takich chodzi po świecie, co 'niezniszczalne' wszystko się dzieje ludziom ale nie jej. Dopiero jak wydarzy się nieszczęście to płacz i cierpienie dla niej i bliskich.