Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna

[anula_ga]

Napisane przez SekretnyWachlarz

No proszę. Co to za lekarze tu pracują?! Mam wrażenie, że ci prawdziwi, poważni, mądrzy wyjechali, bo wiedzieli, że będą tutaj niedoceniani, a zostali ci chyba z zaocznych studiów (tak, tak medycynę też zaocznie można zrobić).
Właśnie wyczytałam na jednym z blogów, że jeżeli szampony mają proteiny pszenicy (np. te z Alterry albo mój Babydream) to raz na jakiś czas trzeba umyć włosy szamponem z SLS, bo to się zbiera na włosach, głowie. Ktoś może mi coś więcej na ten temat powiedzieć i potwierdzić lub temu zaprzeczyć?

niestety nic nie wiem naten temat

Napisane przez T'ai

ja się na tym nie znam ale po kilku dniach stosowania babydream moje włosy zaraz po umyciu i wyschnięciu były jak tłuste
jakby oblepione czymś, ciężkie

jednak mojemu mężowi który myje włosy codziennie ten szampon pasuje ma fajne miękkie włosy

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

Anula skoro już tyle tych szamponów użyłaś to jaki polecasz?
mam Lavery mniej niż połowę i niedługo będę się rozglądać
chociaż nie wiem czy przy niej nie zostać skoro moja głowa tak mało toleruje

A jakie masz włosy? Ja mam przetłuszczające, cienkie i delikatne, więc raczej w tej kategorii moge coś podpowiedzieć. Jakie masz doświadczenia z naturalnymi?

[Pusia84]

Napisane przez anula_ga

niestety nic nie wiem naten temat

A jakie masz włosy? Ja mam przetłuszczające, cienkie i delikatne, więc raczej w tej kategorii moge coś podpowiedzieć. Jakie masz doświadczenia z naturalnymi?

Tak Anula poradź proszę moje włosy wydają się być do Twoich zbliżone - przetłuszczjąće, cienkie, delikatne.

[anula_ga]

Sekretny, jeśli masz obawy co do pozostawania na włosach osadów to lepiej sobie raz na jakis czas fundnij płukanke z octu jabłkowego włosom na dobre wyjdzie i osady tez wypłuczę.
Ja stosowałam 50-60ml octu jabłkowego develey na litr wody.

[T'ai]

Napisane przez anula_ga

A jakie masz włosy? Ja mam przetłuszczające, cienkie i delikatne, więc raczej w tej kategorii moge coś podpowiedzieć. Jakie masz doświadczenia z naturalnymi?

raczej normalne ale mam wrażliwą skórę głowy
doświadczenia mam nikłe - babydream = porażka
i Sante = porażka

a wcześniejsze doświadczenia - każdy szampon od Timotei, L'oreal po Dermedic czy Vichy powodował u mnie prędzej czy później łupież

[anula_ga]

Napisane przez Pusia84

Tak Anula poradź proszę moje włosy wydają się być do Twoich zbliżone - przetłuszczjąće, cienkie, delikatne.

No więc będę nudna ale póki co najbardziej pasuje mi yes pomidorowy. Ładnie zwiększa objętość, nie przyspiesza przetłuszczania (wystawiłam recenzję).

Poza tym bardzo lubie szampon labogravier z oslim mlekiem - trzeba go rozcieńczać, bo strasznie zagęszczony jest. Odpowiada mi tez szampon argile provence z zieloną glinką (wzmacniający chyba). Lubie tez alepię babymiel, ale ona nie wszystkim pasuje. Uwielbiam szampony douce nature - twarde szampony w formie kwiatka, jest wersja z arganem i dla włosów tłustych. Te tutaj wymienione do upolowania na biolanderze.

Polecam tez gorąco essential care z olejkiem z drzewa herbacianego - dla przetłuszczających sie włosów świetny!
Jak sobie jeszcze jakies fajne przypomne to zaraz napiszę

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Tai, a poczytaj o essential care - oprócz wersji z olejkiem herbacianym (dla skóry głowy z problemami - mógłby Ci pasować) jest ta podstawowa, ziołowa. Wiele osób narzeka na te szampony, że sie nie pienią i takie tam głupoty. Dla mnie oba sa świetne!

No i mój kochany szampon lauro z octem jabłkowym, którego ostatnio nigdzie nie moge znaleźć....

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez T'ai

raczej normalne ale mam wrażliwą skórę głowy
doświadczenia mam nikłe - babydream = porażka
i Sante = porażka

a wcześniejsze doświadczenia - każdy szampon od Timotei, L'oreal po Dermedic czy Vichy powodował u mnie prędzej czy później łupież

Wiesz, moja mama ma bardzo wrażliwa skóre głowy i własnie wieczny problem z łupieżem.
Wyleczyłam ja szamponem lauro z czerwoną glinką http://lauro.pl/?109,szampon-z-czerw...suchy-i-tlusty ja kupowałam go na helfy. Odżywka z tej serii bardzo sie mojej córce podobała!
Kupiłam jej tez niedawno alterrę do wrażliwej skóry głowy ale nie wiem czy juz używała.

[Pusia84]

Anula dzięki!
Ja właśnie używam szampony z LF w kostce szałwiowego i szampon ok ale moje włosy nie wiem czy przez niego czy seboradin z naftą ale myję wieczorem i otej porze w pracy mam włosy przyklapnięte

[anula_ga]

Napisane przez Pusia84

Anula dzięki!
Ja właśnie używam szampony z LF w kostce szałwiowego i szampon ok ale moje włosy nie wiem czy przez niego czy seboradin z naftą ale myję wieczorem i otej porze w pracy mam włosy przyklapnięte

mydła do włosów fajne, ale płukanki octowe mnie wykończyły. Nie dałam rady po kazdym myciu sie z tym octem babrac - raz na jakiś czas mogę i owszem, ale nie co drugi dzień szczególnie, że włosy myje rano przed pracą - kwadrans w plecy!

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Moje szamponowe niewypały: jason lawendowy, aubrey organics gpb i dla tłustych (porażka stulecia - chyba pierwszy raz w życiu dostałam łupieżu!!), sante różany.

Oprócz tego nigdy juz nie kupię alterry granatowej, alepii 40% (bo tez trzeba płukanki octowe uskuteczniać).

Było tez parę takich, które kupiłam, zuzyłam lub oddałam i zapomniałam. Żadna rewelacja po prostu, średniej jakości i marne w działaniu (ale nie jestem teraz sobie w stanie przypomniec co one za jedne były).

[Pusia84]

Napisane przez anula_ga

mydła do włosów fajne, ale płukanki octowe mnie wykończyły. Nie dałam rady po kazdym myciu sie z tym octem babrac - raz na jakiś czas mogę i owszem, ale nie co drugi dzień szczególnie, że włosy myje rano przed pracą - kwadrans w plecy!

Ja nie robię za każdym razem tej płukanki może dlatego taki mam efekt ? A czy po tym szamponie pomidorowym włosy Ci się nie elektryzują? ja mam straszny peoblem z elektryzowaniem - inna rzecz że włsoów mam bardzo mało na głowie no i do tego cienkie wieć dużo nie trzeba że wszytskie mi na boki odstają naelektryzowane

[T'ai]

Napisane przez anula_ga

Tai, a poczytaj o essential care - oprócz wersji z olejkiem herbacianym (dla skóry głowy z problemami - mógłby Ci pasować) jest ta podstawowa, ziołowa. Wiele osób narzeka na te szampony, że sie nie pienią i takie tam głupoty. Dla mnie oba sa świetne!

Wiesz, moja mama ma bardzo wrażliwa skóre głowy i własnie wieczny problem z łupieżem.
Wyleczyłam ja szamponem lauro z czerwoną glinką http://lauro.pl/?109,szampon-z-czerw...suchy-i-tlusty ja kupowałam go na helfy. Odżywka z tej serii bardzo sie mojej córce podobała!
Kupiłam jej tez niedawno alterrę do wrażliwej skóry głowy ale nie wiem czy juz używała.

dzięki wielkie
na pewno któryś z nich zamówię

http://www.sklepnaturalny.pl/wszystk...ka-beloun.html
zobacz jaka cena fajna

[vea7]

Niestety po mydłach trzeba spłukać czymś kwaśnym, inaczej osad z mydła zostaje na włosach i są ciężkie i tłuste.
Mi zimą na elektryzujące się od szalików włosy bardzo pomógł jedwab w "psikadle" - miałam z Joanny, więc raczej nie naturalny kosmetyk, ale pewnie dziewczyny coś podpowiedzą.

[Sicilia]

Dziewczynki, zapracowana jestem mimo wakacji, ale Was tu podczytuje na wyrywki (oczywiscie nie nadążam za wszystkimi postami). Czekam, aż wątek będzie miał 5000 postów i tak jak ustaliłyśmy, zakładam drugą część

Sekretny Wachlarz bardzo mi przykro z powodu taty Trzeba uczynić wszystko, żeby niezbędne badania zrobić jak najwcześniej... prywatnie, jakkolwiek, ale zrobić badania jak najszybciej (rezonans), bo od tego zależy dalsze leczenie. Trzymam kciuki

[anula_ga]

Napisane przez Pusia84

Ja nie robię za każdym razem tej płukanki może dlatego taki mam efekt ? A czy po tym szamponie pomidorowym włosy Ci się nie elektryzują? ja mam straszny peoblem z elektryzowaniem - inna rzecz że włsoów mam bardzo mało na głowie no i do tego cienkie wieć dużo nie trzeba że wszytskie mi na boki odstają naelektryzowane

Wcześniej miałam bardzo duży problem z elektryzowaniem włosów - kupiłam suszarkę z jonizacją od tamtej pory włosy po żadnym szamponie mi sie nie elektryzują, więc nie potrafię Ci odpowiedzieć.
EDIT: moje włosy po mydle i bez płukanki były tez takie beznadziejne. Zresztą były beznadziejna nawet jak niedokładnie spłukałam, więc myslę, że tak - to może być przyczyna.

Napisane przez T'ai

dzięki wielkie
na pewno któryś z nich zamówię

http://www.sklepnaturalny.pl/wszystk...ka-beloun.html
zobacz jaka cena fajna

Całkiem przyjemna cena
Ten szampon niebieski na wzmocnienie cebulek włosowych tez bardzo mi dobrze słuzył!!
Nie wiem jaki dokładnie te szampony maja skład..... Może poszukaj składu i dla spokoju sumienia (głównie mojego ) wrzuć niech dziewczyny ocenią, czy jest ok? Bo jakoś tak tajemniczo ten skład podają
essential care to pewniak czasem można dorwać chyba małe pojemność, dla spróbowania.
EDIT: matique ma pojemność 30 ml szamponu ziołowego essential care za 18 zł.

[T'ai]

Napisane przez anula_ga

Może poszukaj składu i dla spokoju sumienia (głównie mojego ) wrzuć niech dziewczyny ocenią, czy jest ok? Bo jakoś tak tajemniczo ten skład podają
essential care to pewniak czasem można dorwać chyba małe pojemność, dla spróbowania.

znalazłam coś takiego
Główne składniki:
Beloon (Red Mud - czerwona glinka) z Aleppo, olejek z drzewa cedrowego.INCI:
Water, Cocamidopropyl Betaine, Cedrus Atlantica (Cedarwood) Bark Oil, Montomorillonite, Sodium Citrate, Minerals.
Producent gwarantuej:
Probukt nie testowany na zwierzętach. Nie zawiera barwinków i składników pochodzenia zwierzęcego.

[anula_ga]

Napisane przez Sicilia

Dziewczynki, zapracowana jestem mimo wakacji, ale Was tu podczytuje na wyrywki (oczywiscie nie nadążam za wszystkimi postami). Czekam, aż wątek będzie miał 5000 postów i tak jak ustaliłyśmy, zakładam drugą część

Sekretny Wachlarz bardzo mi przykro z powodu taty Trzeba uczynić wszystko, żeby niezbędne badania zrobić jak najwcześniej... prywatnie, jakkolwiek, ale zrobić badania jak najszybciej (rezonans), bo od tego zależy dalsze leczenie. Trzymam kciuki

Nie będziemy Ci kazały długo czekać

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez T'ai

znalazłam coś takiego
Główne składniki:
Beloon (Red Mud - czerwona glinka) z Aleppo, olejek z drzewa cedrowego.INCI:
Water, Cocamidopropyl Betaine, Cedrus Atlantica (Cedarwood) Bark Oil, Montomorillonite, Sodium Citrate, Minerals.
Producent gwarantuej:
Probukt nie testowany na zwierzętach. Nie zawiera barwinków i składników pochodzenia zwierzęcego.

To własnie jest niepełny skład.
Diabli wiedzą co w nim siedzi.... Ja miałam oba, ale na nich nie było nic więcej, brak pełnego składu. One maja tylko ta przednią etykietę, nie ma tylnej z pełnym składem. Ja je zuzywałami służyły mi dobrze, ale byc może maja w sobie coś niefajnego...
Może na wszelki wypadek zdecyduja sie na jakis inny szampon? Nie chciałabym Ci źle doradzić...
I dziewczyny, nie miejcie do mnie pretensji jak kupicie cos z tego co podałam i Wam nie posłuży - ja naprawde z głębi serca napisałam, które były dla mnie najlepsze, ale co głowa i co włosy to inne potrzeby i wrażenia.

Edit: Przepraszam, teraz dopiero doczytałam uwaznie, że podali INCI!!!!! Na mojej starej wersji szamponu nie było.
To chyba juz byłoby wszystko w kwestii składu.
Jak myślicie mądre kobiety?? To pełen skład?

[T'ai]

Napisane przez anula_ga

To własnie jest niepełny skład.
Diabli wiedzą co w nim siedzi.... Ja miałam oba, ale na nich nie było nic więcej, brak pełnego składu. One maja tylko ta przednią etykietę, nie ma tylnej z pełnym składem. Ja je zuzywałami służyły mi dobrze, ale byc może maja w sobie coś niefajnego...
Może na wszelki wypadek zdecyduja sie na jakis inny szampon? Nie chciałabym Ci źle doradzić...
I dziewczyny, nie miejcie do mnie pretensji jak kupicie cos z tego co podałam i Wam nie posłuży - ja naprawde z głębi serca napisałam, które były dla mnie najlepsze, ale co głowa i co włosy to inne potrzeby i wrażenia.

spoko, spoko
sądzę że skoro nie znam pełnego składu to pewnie i tak nie zaryzykuję

może poczekam do mojej wizyty u dermatologa bo miałam zamiar się wybrać i niech powie co sądzi o tym łupieżu

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez T'ai

ja się na tym nie znam ale po kilku dniach stosowania babydream moje włosy zaraz po umyciu i wyschnięciu były jak tłuste
jakby oblepione czymś, ciężkie

jednak mojemu mężowi który myje włosy codziennie ten szampon pasuje ma fajne miękkie włosy

Napisane przez anula_ga

niestety nic nie wiem naten temat

Napisane przez anula_ga

Sekretny, jeśli masz obawy co do pozostawania na włosach osadów to lepiej sobie raz na jakis czas fundnij płukanke z octu jabłkowego włosom na dobre wyjdzie i osady tez wypłuczę.
Ja stosowałam 50-60ml octu jabłkowego develey na litr wody.

Napisane przez Sicilia

Sekretny Wachlarz bardzo mi przykro z powodu taty Trzeba uczynić wszystko, żeby niezbędne badania zrobić jak najwcześniej... prywatnie, jakkolwiek, ale zrobić badania jak najszybciej (rezonans), bo od tego zależy dalsze leczenie. Trzymam kciuki

T'ai, ja muszę włosy myć codziennie czyli wychodzi w roku 365 dni na 365 dni możliwych. Babydream używam od lutego i nie zauważyłam niczego złego. Nie wiem, co o tym myśleć.
Anula, no właśnie ja też nic nie wiem, a nie chcę wracać do szamponów z SLSami. Co wy robicie ze swoimi włosami?
Sicilia

[anula_ga]

Napisane przez SekretnyWachlarz

T'ai, ja muszę włosy myć codziennie czyli wychodzi w roku 365 dni na 365 dni możliwych. Babydream używam od lutego i nie zauważyłam niczego złego. Nie wiem, co o tym myśleć.
Anula, no właśnie ja też nic nie wiem, a nie chcę wracać do szamponów z SLSami. Co wy robicie ze swoimi włosami?
Sicilia

Jak to co robimy z włosami?

[vea7]

Ja swoje piorę wspaniałym "naturalnym" szamponem zakupionym przez Męża, czyli Isaną 7 ziół
I wiecie co, chyba będę musiała skład do weryfikacji wrzucić, bo włosy ma podejrzanie ładne - błyszczą się, układają, skóra się przesusza. Albo zgłupiały i syf im dobrze robi, albo ona nie ma takiego złego składu.
Jak się dowiem, to dam znać
Poza tym susze suszarką i od czasu do czasu odżywiam, czy też odżywkuję. Regularnie (co 3-4 miesiące) podcinam, nie farbuję. Tyle

[Aleksandrap]

Napisane przez Sicilia

Wybrałam lip repair (jest kilka wersji figs&rouge), bo chciałam konkretnie do ust, a nie wielofunkcyjny. Bardzo mi się podoba. Lekko chłodzi, podobnie do carmexu, przy czym ma dużo lepszy skład. Co ciekawe, kupiłam go przez internet na feelunique. com za 3,49 funta brytyjskiego, czyli taniej niż w Polsce (widziałam w aptekach po 19 zł), a wysyłka gratis niezależnie od kwoty zakupów.
.

A czy próbowaś (albo któraś z dziewczyn) stosować
Balsam do ust z miętą i wyciągiem z drzewa herbacianego Figs & Rouge

jako preparat wspomagający znikanie niespodzianek - takie zastosowanie tej wersji znalazłam w opisie w jednym ze sklepów.

[anula_ga]

chyba już zrozumiałam pytanie
Ja myje co 2 dni, zawsze po szamponie nakładam i spłukuje odżywkę. POtem zawsze męcze je suszarką i szczotką
Od wielkiego dzwonu nałożę na dłużej maskę, a juz oleju to chyba z ół roku nie widziały!!! Przydałoby sie tak z raz na tydzień coś odzywczego im zapodac, ale nie chce mi sie i tyle....

[T'ai]

Napisane przez SekretnyWachlarz

T'ai, ja muszę włosy myć codziennie czyli wychodzi w roku 365 dni na 365 dni możliwych. Babydream używam od lutego i nie zauważyłam niczego złego. Nie wiem, co o tym myśleć.

mąż przy codziennym stosowaniu też nie
ale ja zawsze mogłam i myję włosy co drugi dzień a po babydream musiałabym chyba codziennie zresztą od razu po wyschnięciu mam taki "nalot" nieprzyjemny

zanim trafiłam na naturalne, przetestowałam chyba wszystkie możliwe szampony drogeryjne i apteczne
żaden mi nie pomógł - zawsze łupież i swędząca skóra
teraz testuję płyn Seboradin a myję Laverą
no i po każdym myciu odżywka

prawie wcale nie suszę włosów, prostuję tylko grzwykę

[anula_ga]

Tai, po laverze tez Cię skóra głowy swędzi i masz łupież?

[T'ai]

Napisane przez anula_ga

Tai, po laverze tez Cię skóra głowy swędzi i masz łupież?

na razie ciężko to określić
w maju, czerwcu używałam Laverę i robiłam sobie do tego płukanie z ziół (i chyba mi spowodowały łupież)
porzuciłam płukanki i kupiłam szampon Sante bo niby miał oczyszczać
umyłam kilka razy, odstawiłam, potem znów chciałam spróbować ale nie dam rady - badziewie jednym słowem mówiąc
w międzyczasie testowałam też babydream

wróciłam do Lavery ale używam też Seboradinu, wydaje mi się że teraz mam mniej łupieżu i głowa mniej swędzi
ale nie wiem czy po odstawieniu płukanek, czy przez Seboradin czy co
grunt że po Laverze żadnego tłustego nalotu nie ma

więc i tak czy siak chcę by obejrzała mnie dermatolog a jutro idę sobie pobrać krew
(wybacz przydługą opowieść)

[SekretnyWachlarz]

Rozumiem Dziewczyny, czyli nic specjalnego. ^^
Anula powiedz mi coś więcej o tej płukance, o które pisałaś kilka postów wyżej, co ona daje? Ja mam włosy mocno przetłuszczające się na czubku głowy (wy ten czubek jakoś tak fachowo nazywacie, mi zawsze nazwa ucieka ), czy nie zrobi mi ta płukanka żadnego "ała"?

I mam jeszcze jedno pytanie. Myślicie, że specjalne olejki pomogłyby na moje przetłuszczające się włosy (marzy mi się mycie, co dwa dni). Czy mogłabym dodać olejek do szamponu, tylko co jeżeli dostanie mi się takie coś do oczu? Mi zawsze szampon wchodzi od oczu, zawsze, dlatego chwalę sobie Babydream, bo po nim nic mnie nie szczypie.

[Sicilia]

Napisane przez Aleksandrap

A czy próbowaś (albo któraś z dziewczyn) stosować
Balsam do ust z miętą i wyciągiem z drzewa herbacianego Figs & Rouge
jako preparat wspomagający znikanie niespodzianek - takie zastosowanie tej wersji znalazłam w opisie w jednym ze sklepów.

Nie próbowałam Figs&Rouge w ten sposób, ale można jak najbardziej, bo olejek z drzewa herbacianego jest własnie na pryszcze i inne niespodzianki

[anula_ga]

Napisane przez T'ai

na razie ciężko to określić
w maju, czerwcu używałam Laverę i robiłam sobie do tego płukanie z ziół (i chyba mi spowodowały łupież)
porzuciłam płukanki i kupiłam szampon Sante bo niby miał oczyszczać
umyłam kilka razy, odstawiłam, potem znów chciałam spróbować ale nie dam rady - badziewie jednym słowem mówiąc
w międzyczasie testowałam też babydream

wróciłam do Lavery ale używam też Seboradinu, wydaje mi się że teraz mam mniej łupieżu i głowa mniej swędzi
ale nie wiem czy po odstawieniu płukanek, czy przez Seboradin czy co
grunt że po Laverze żadnego tłustego nalotu nie ma

więc i tak czy siak chcę by obejrzała mnie dermatolog a jutro idę sobie pobrać krew
(wybacz przydługą opowieść)

Rozumiem

Napisane przez SekretnyWachlarz

Rozumiem Dziewczyny, czyli nic specjalnego. ^^
Anula powiedz mi coś więcej o tej płukance, o które pisałaś kilka postów wyżej, co ona daje? Ja mam włosy mocno przetłuszczające się na czubku głowy (wy ten czubek jakoś tak fachowo nazywacie, mi zawsze nazwa ucieka ), czy nie zrobi mi ta płukanka żadnego "ała"?
I mam jeszcze jedno pytanie. Myślicie, że specjalne olejki pomogłyby na moje przetłuszczające się włosy (marzy mi się mycie, co dwa dni). Czy mogłabym dodać olejek do szamponu, tylko co jeżeli dostanie mi się takie coś do oczu? Mi zawsze szampon wchodzi od oczu, zawsze, dlatego chwalę sobie Babydream, bo po nim nic mnie nie szczypie.

Płukanka octowa wzmacnia włosy i dodaje im połysku. Noi oczyszcza z różnych pozostałości po innych środkach. Fajna sprawa przy wypadających włosach. Nie sądzę, aby mogła krzywde zrobic
Przygotowanie proste - na litr wody 50-60 ml octu jabłkowego, płuczesz tym włosy po spłukaniu szamponu i potem już nie płuczesz. Spróbuj - zobaczysz czy Ci pasuje. Dobrze zrobić sobie więcej, na pierwszy raz z 1,5 litra i płukac nad jakąś miską, bo dobrze kilkakrotnie wody polac ta płukanką, tak żeby wszędzie dotarła. Troche bedzie walić octem jabłkowym ale z włosów aż tak mocno nie jedzie.

[Aleksandrap]

Napisane przez Sicilia

Nie próbowałam Figs&Rouge w ten sposób, ale można jak najbardziej, bo olejek z drzewa herbacianego jest własnie na pryszcze i inne niespodzianki

Wiem wiem, chciałam się dowiedziec czy któraś z was próbowała. Szukam czegoś na przyspieszenie gojenia niespodzianek, może macie jakiś interesujacy i sprawdzony specyfik? Ja nie mam szczęscia do takich preparatów, albo nie działają albo mnie wysuszają.

[hey]

Napisane przez T'ai

na razie ciężko to określić
w maju, czerwcu używałam Laverę i robiłam sobie do tego płukanie z ziół (i chyba mi spowodowały łupież)
porzuciłam płukanki i kupiłam szampon Sante bo niby miał oczyszczać
umyłam kilka razy, odstawiłam, potem znów chciałam spróbować ale nie dam rady - badziewie jednym słowem mówiąc
w międzyczasie testowałam też babydream

wróciłam do Lavery ale używam też Seboradinu, wydaje mi się że teraz mam mniej łupieżu i głowa mniej swędzi
ale nie wiem czy po odstawieniu płukanek, czy przez Seboradin czy co
grunt że po Laverze żadnego tłustego nalotu nie ma

więc i tak czy siak chcę by obejrzała mnie dermatolog a jutro idę sobie pobrać krew
(wybacz przydługą opowieść)

Mozesz spróbować dodawać olejku herbacianego to jakiegokolwiek szamponu, wg badań już 5% w szamponie pomaga w usuwaniu łupieżu

[Sicilia]

Napisane przez Aleksandrap

Wiem wiem, chciałam się dowiedziec czy któraś z was próbowała. Szukam czegoś na przyspieszenie gojenia niespodzianek, może macie jakiś interesujacy i sprawdzony specyfik? Ja nie mam szczęscia do takich preparatów, albo nie działają albo mnie wysuszają.

Moje "wynalazki" na niespodzianki:
- sam olejek herbaciany (punktowo)
- pasta lasari (w aptece, też punktowo)
- rescue gel Living Nature na bazie miodu i olejku manuka, skuteczny, ale śmierdzi (patrz: moja recenzja na KWC)
- na całą twarz Triacneal Avene (nie używam go latem, żeby nie było ryzyka przebarwień)
- krem z cynkiem penaten albo biały babydream extrasensitive (najlepszy był calencula creme babydream, ale już go wycofali).

[Aleksandrap]

Napisane przez Sicilia

Moje "wynalazki" na niespodzianki:
- sam olejek herbaciany (punktowo)
- pasta lasari (w aptece, też punktowo)
- rescue gel Living Nature na bazie miodu i olejku manuka, skuteczny, ale śmierdzi (patrz: moja recenzja na KWC)
- na całą twarz Triacneal Avene (nie używam go latem, żeby nie było ryzyka przebarwień)
- krem z cynkiem penaten albo biały babydream extrasensitive (najlepszy był calencula creme babydream, ale już go wycofali).

Na Avene mam alergie - moja cera nie toleruje kremów aptecznych
Cynk próbowałam, ale zero efektu
Muszę spróbować sam olejek herbaciany.
A balsam i tak pewnie wypróbuję, jak spoczę pomadke z YES