Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-02-20, 09:40   #1
ewcia23
Raczkowanie
 
Avatar ewcia23
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 251

Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?


Wiadomo ze spacery na swiezym powietrzu wzmacniaja odpornosc dzieci ale chcialabym dowiedziec sie jak bylo u was-czy to prawda ze jesli codziennie przynajmnie 2 razy dziennie wyjdzie sie z dzieckiem na spacer to pozniej taki dzieci prawie nie choruja? Pytam poniewaz mam pare przykladow wokol siebie gdzie zauwazylam ze mamy ktore nie wychodza codziennie na spacery z dziecmi te dzieci czesto lapia jakies przeziebienia itp. Czytalam tu gdzies na forum o mamie ktora niezaleznie od pogody wychodzila zawsze na spacery i jej 2 dzieci w wieku 1,5 roku nie chorowaly do tej pory.Moj synek ma 5 cy i od urodzenia jest zawsze 2 razy na dworze-lacznie okolo 4h dziennie.
ewcia23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 09:56   #2
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

nawet w te siarczyste mrozy wychodziłaś? ja nie miałam odwagi...a co do odporności-warto hartować dziecko
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 09:59   #3
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Z CÓRKĄ chodziłam do -11 tak około codziennie po 3-4 h była zdrowym dzieckiem (bieganie na golasa w niskich temp i nawet ciut katarku) aż poszła do przedszkola i stał sie koszmar ale i tak uważam, że warto
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 10:25   #4
mammuska
Raczkowanie
 
Avatar mammuska
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 156
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Ja też nie miałam odwagi wychodzić z małym na spacery, gdy u nas było poniżej 20 C ... Ale gdzieś slyszałam, że gdy wychodzi sie z dzieckiem kiedy ma ono przeziębienie to pomaga w szybszym wyleczeniu
mammuska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 10:27   #5
ewcia23
Raczkowanie
 
Avatar ewcia23
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 251
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Mieszkam w UK wiec tu mrozow nie bylo doslownie pare razy w dzien bylo -2 i to wszystko.
ewcia23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 10:30   #6
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

jak się zrobiło -10, to odpuściłam (nie mówiąc o temp. -18). Dorosłemu, który się rusza jest zimno, a co mówić o leżącym jak klocek dziecku, nawet jeśli jest opatulone w tysiące warstw.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Cytat:
Napisane przez ewcia23 Pokaż wiadomość
Mieszkam w UK wiec tu mrozow nie bylo doslownie pare razy w dzien bylo -2 i to wszystko.
a, to co innego
nie to, co u nas, na Syberii
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 11:22   #7
potty
Wtajemniczenie
 
Avatar potty
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Swindon, Wiltshire
Wiadomości: 2 389
GG do potty
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

ja wychodzilam codziennie, nawet jak lalo, chocby na pol godzinki, w przerwach miedzy ulweami
M nie chorowala dopoki nie poszla do innych dzieci, do opiekunki
nie wiem czy to hartowanie czy taki typ
__________________
8.08.2010 - 2+1


Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona.
potty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-20, 12:51   #8
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Mojej też odporność się poprawiła,jak zaczęłam intensywnie spacerować niezależnie od pogody (granicą była jedynie temperatura niższa niż -10st). Ostatnio byliśmy mocno przeziębieni-mąż i ja . Młoda mimo bliskiego kontaktu i wkładania mi paluchów do buzi zdrowa. Pomijając ten fakt, jak miała epizod żłobkowy chorowała bez przerwy przez miesiąc.
Ale kiedyś wypowiadał się pediatra- dla zdrowia dziecka ważna jest zasada trzech S- Spacer, Sen i Szczepenia.
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 13:30   #9
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Ja jednak liczę, że spacery nie mają aż takiego dużego wpływu na zdrowie,
bo nienawidzę spacerować

i bardzo rzadko to robię ...

i znam różne przypadki choruszków zarówno wśród niespacerujący jak i niespacerujących
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 16:36   #10
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Ja wychodze codziennie, niezaleznie od pogody na co najmniej 2 godziny. Mala nie choruje, jedynie raz przeszla wirusa- wszyscy w domu sie pochorowali.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 17:28   #11
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Nie wiem ale mam nadzieję że pomagają.
Ale czasem nie chce mi sie wyjść, szczególnie teraz w zimie.
Może pomagają nie złapać ewentualnego przeziębienia bo jesli chodzi o choroby typu odra, ospa to w przedszkolu złapią albo od innego dziecka gdziekolwiek indziej.
Natomiast wiem że przegrzewanie szkodzi i nie koniecznie ubieranie dziecka grubo ale przegrzewanie pomieszczeń.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-20, 18:55   #12
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Na tak długie spacery nie ma szans u nas, babcia nie da rady a my z mężem w pracy. Ale spacer jest codziennie. Nawet przy -15 był, do godziny wówczas. Nie wychodzę tylko, gdy BARDZO wieje albo ogromnie pada.

I nie wiem, czy to tak aż jest. Na odporność składa się wiele czynników, nie same spacery. Ale jak najbardziej jestem za spacerowaniem
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 19:48   #13
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Nie mogę się doczekać kiedy zacznie chodzić, nie będę mieć wyrzutów że nie spacerujemy
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 19:55   #14
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

I jeszcze jedno - moja córa ma 21mcy. I tak - pogoda jest, jaka jest, pal licho. Ale nie ma szans, ona nie da rady iść 2h po śniegu albo zlodowaciałym czymś, więc na ręce. Ja jej nie dam tyle czasu nieść. Wózek - odpada na dłużej, bo albo ona nie wysiedzi, albo ja nie dam rady przejechać już tak bardzo chcę wiosnę, albo przynajmniej, by śnieg stopniał!
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-21, 09:17   #15
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Nie mogę się doczekać kiedy zacznie chodzić, nie będę mieć wyrzutów że nie spacerujemy
Ale nie spacerujecie, nie wychodzicie w ogóle praktycznie?
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-21, 09:44   #16
Mirabilka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirabilka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 636
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

od urodzenia chodzę codziennie po 2-3 godz w mega mróz na pół godz - a w lato to non stop na dworze

nie wyobrażam sobie siedzenia w domu chyba bym oszalała - tak samo jak dziecko.
__________________

Mirabilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-21, 11:13   #17
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

A to inna rzecz. Nie powiem, czego obie dostajemy już.

Latem - 10-11 na działkę teściów i do wieczora Po drodze nieraz plac zabaw albo park.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-21, 12:21   #18
Mirabilka
Zakorzenienie
 
Avatar Mirabilka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 636
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

przysłowiowej szajby dostajemy) właśnie wróciłam z pierwszego bo wieje jak jasna cholera a ja bez czapki
__________________

Mirabilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-21, 12:49   #19
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Ale nie spacerujecie, nie wychodzicie w ogóle praktycznie?
Wychodzimy jak mam coś do załatwienia/kupienia.
A tak poza tym to tż jak jest w domu to spaceruje.

Jak się urodziła to spacerowałyśmy codziennie, bo nie wiem czemu miałam tak na wbijane w głowie, że trzeba to robić,
byłam normalnie jak w jakimś amoku.

Cytat:
Napisane przez Mirabilka Pokaż wiadomość
nie wyobrażam sobie siedzenia w domu chyba bym oszalała - tak samo jak dziecko.
a my sobie z młodą spokojnie leniuchujemy w domku
__________________

Edytowane przez iizabelaa
Czas edycji: 2012-02-21 o 12:53
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-21, 12:50   #20
AnQś
Zadomowienie
 
Avatar AnQś
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 109
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Ja jednak liczę, że spacery nie mają aż takiego dużego wpływu na zdrowie,
bo nienawidzę spacerować

i bardzo rzadko to robię ...

i znam różne przypadki choruszków zarówno wśród niespacerujący jak i niespacerujących
Pamiętaj o tym,że dzecko musi wytwarzać witaminę d3 żeby zdrowo rosło (ona pomaga wchłaniać wapń), a żeby to robić potrezbuje słońca.
Ja też nie przepadałam za spacerami, ale znalazlam sobie jedną panią "spacerową towarzyszkę" i teraz jestem uzależniona. Nawet nie tyle od pogaduch i spotkania,co już od ruchu i świeżego powietrza.
__________________
Kiedy podchodzę do dziecka, wzbudza ono we mnie dwa rodzaje uczuć: czułość wobec tego, kim jest i szacunek dla tego, kim może się stać.
Maryniu
Niania Ogg zwykle kładła się spać wcześnie. W końcu miała już swoje lata. Czasami szła do łóżka nawet o szóstej rano.
AnQś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-21, 12:55   #21
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32446376]
Latem - 10-11 na działkę teściów i do wieczora Po drodze nieraz plac zabaw albo park.[/QUOTE]

Lato całe spędziłyśmy na ogrodzie,
ona spała w wózku albo bawiła się na materacu,
a ja czytałam książki.

Po tym jak mnie oświeciło, że nie muszę chodzić z tym wózkiem w kółko po osiedlu, tylko mogę tyłek na ogrodzie wygrzewać,
od razu mi baby blues minął.

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Cytat:
Napisane przez AnQś Pokaż wiadomość
Pamiętaj o tym,że dzecko musi wytwarzać witaminę d3 żeby zdrowo rosło (ona pomaga wchłaniać wapń), a żeby to robić potrezbuje słońca.
Ja też nie przepadałam za spacerami, ale znalazlam sobie jedną panią "spacerową towarzyszkę" i teraz jestem uzależniona. Nawet nie tyle od pogaduch i spotkania,co już od ruchu i świeżego powietrza.
teraz słońca prawie wogóle,
a za chwilkę zacznie chodzić, to bedzie sie bawić na ogrodzie
może nawet to robić od rana do wieczora jak będzie miała ochotę
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-21, 13:47   #22
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
teraz słońca prawie wogóle
To, że na dworze nie jest pięknie i słonecznie nie znaczy, że słońca nie ma
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-21, 14:11   #23
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
To, że na dworze nie jest pięknie i słonecznie nie znaczy, że słońca nie ma

napisałam "prawie wogóle" a nie że nie ma

w pochmurne dni trudniej o witaminę D3
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-21, 14:43   #24
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 146
GG do golgie
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

ja się staram spacerować codziennie, no chyba,że pada,albo jest naprawdę zimno-poniżej -15, bo do -15-chodzę, jak najbardziej,tylko krócej, no i ciut cieplej dziecko ubieramJulcia urodziła się pod koniec sierpnia, było ciepło, więc jak tylko wyszłyśmy ze szpitala, to byłyśmy na dworze całe dnie
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-21, 20:29   #25
dulcynea
Raczkowanie
 
Avatar dulcynea
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 251
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Wychodzimy jak mam coś do załatwienia/kupienia.
A tak poza tym to tż jak jest w domu to spaceruje.

Jak się urodziła to spacerowałyśmy codziennie, bo nie wiem czemu miałam tak na wbijane w głowie, że trzeba to robić,
byłam normalnie jak w jakimś amoku.



a my sobie z młodą spokojnie leniuchujemy w domku

Sama bym się nie przyznała, bo bym się bała zlinczowania, ale w kupie raźniej.
Też nie znoszę spacerować. I nie chodzi o to, że nie lubię spacerować z dzieckiem - ja po prostu nie lubię spacerować w ogóle. I wychodzić z domu.
Jestem samotnikiem i domatorem w najbardziej zaawansowanym wydaniu. Jako dzieciak/nastolatka w okresie wakacyjnym mogłam nie wychodzić z domu nawet na ogród. Nie odczuwam takiej potrzeby i tyle. A odporność mam świetną.

Też mieszkam w uk i mrozów może nie było, ale deszcze stale. Poza tym nasz dom jest na wzniesieniu i tu wieje każdego dnia. Wiem, że się wymaga od matek spacerów z wózkiem i na początku bardzo się starałam, ale nie mam z tego zbyt wiele przyjemności, bo: najpierw muszę ubrać siebie, później małego, a on tego nie lubi. Gdy wreszcie jest ubrany, ja jestem już cała zgrzana w kozakach i płaszczu, a on wrzeszczy ile sił. Muszę go takiego wrzeszczącego zostawić, zdygać po topornych schodach z piętra na klatkę koła od wózka, wrócić po gondolę i też ja znieść, wreszcie wrócić po dziecko.
Przyjemne? Średnio.
Już nie wspomnę o powrocie, gdy mały śpi, a ja te 9kg dziecka w gondoli na piętro muszę wnieść.

Mam wyrzuty sumienia w związku z powyższym, ale to wymaga tyle zachodu, że na samą myśl mi się odechciewa. Może latem będzie lepiej...
__________________
Mój blog kosmetyczny

Mój blog jedzeniowy
dulcynea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-21, 22:14   #26
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Cytat:
Napisane przez dulcynea Pokaż wiadomość
Też nie znoszę spacerować. I nie chodzi o to, że nie lubię spacerować z dzieckiem - ja po prostu nie lubię spacerować w ogóle. I wychodzić z domu.
Ja nienawidzę spacerować! Nienawidzę chodzić bez celu. Ja jak wychodzę z domu to muszę wyjść "z misją" czyli przykładowo po sól kilka osiedli dalej jak wiem, że mam jakiś cel to mogę do niego wtedy iśc nawet pół dnia
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-21, 22:23   #27
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

ja uwielbiałam spacerować jak młody spał w wózku .
teraz mi się nie chce bo często wracam z takich spacerów umęczona psychicznie.
ostatnio moje dziecko chce chodzić tylko wokół bloku i tak sobie chodzę z 20 rundek wokoło , gdzie indziej nie
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-21, 22:38   #28
Bakteryika
Wtajemniczenie
 
Avatar Bakteryika
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 281
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

ja nie umiem wyjsc na krotki spacer, zawsze nam wyjdzie ponad 3 godziny po czym przychodze wykonczona a tu trzeba obiad malemu, obiad staremu, posprzatac, wykapac, nakarmic...
wiec zazwyczaj wychodzi nam co drugi dzien a tak wietrzymy sie w ogrodzie

ja tez nie lubie dookola bloku
Bakteryika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-22, 00:30   #29
mama zosi
Zakorzenienie
 
Avatar mama zosi
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 3 771
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Cytat:
Napisane przez dulcynea Pokaż wiadomość
Sama bym się nie przyznała, bo bym się bała zlinczowania, ale w kupie raźniej.
Też nie znoszę spacerować. I nie chodzi o to, że nie lubię spacerować z dzieckiem - ja po prostu nie lubię spacerować w ogóle. I wychodzić z domu.
Jestem samotnikiem i domatorem w najbardziej zaawansowanym wydaniu. Jako dzieciak/nastolatka w okresie wakacyjnym mogłam nie wychodzić z domu nawet na ogród. Nie odczuwam takiej potrzeby i tyle. A odporność mam świetną.

Też mieszkam w uk i mrozów może nie było, ale deszcze stale. Poza tym nasz dom jest na wzniesieniu i tu wieje każdego dnia. Wiem, że się wymaga od matek spacerów z wózkiem i na początku bardzo się starałam, ale nie mam z tego zbyt wiele przyjemności, bo: najpierw muszę ubrać siebie, później małego, a on tego nie lubi. Gdy wreszcie jest ubrany, ja jestem już cała zgrzana w kozakach i płaszczu, a on wrzeszczy ile sił. Muszę go takiego wrzeszczącego zostawić, zdygać po topornych schodach z piętra na klatkę koła od wózka, wrócić po gondolę i też ja znieść, wreszcie wrócić po dziecko.
Przyjemne? Średnio.
Już nie wspomnę o powrocie, gdy mały śpi, a ja te 9kg dziecka w gondoli na piętro muszę wnieść.

Mam wyrzuty sumienia w związku z powyższym, ale to wymaga tyle zachodu, że na samą myśl mi się odechciewa. Może latem będzie lepiej...
Dziękuję, że nie jestem sama! Nie lubię spacerować z dzieckiem bez celu, wychodzimy prawie codziennie jak muszę załatwić sprawunki, ale czasem wypada dwa razy na tydzień. Jak już się wybiorę to i owszem nadrabiam drogi, idę wolnym krokiem (czego absolutnie nienawidzę) ale patrzę na zegarek, a tam ledwo do godziny dobijamy!

Szczerze podziwiam mamy wychodzące z dzieckiem dwa razy dziennie, zwłaszcza w te mrozy!

A o kwestii wnoszenia wózka na pierwsze piętro w wysokiej kamienicy już nawet nie wspominam
mama zosi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-22, 08:13   #30
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Codzienne spacery z dzieckiem=odpornosc?

Cytat:
Napisane przez dulcynea
Sama bym się nie przyznała, bo bym się bała zlinczowania, ale w kupie raźniej.
Widzisz nikt się nie chce przyznać i potem takie matki, jak ja, myślą, że spacerować trzeba i trzeba to lubić,
i popadają w depresję spacerując

taka_sobie_jedna
też dokładnie tego nienawidzę, chodzić bez celu,
jak tak chodziłam z wózkiem dookoła osiedla to mi się tylko płakać chciało,
młoda zawsze spała a ja samotna i bez zajęcia w trakcie spaceru,

bo ogólnie to ja dużo chodzę, bo mieszkam na obrzeżach miasta i jestem nie zmotoryzowana
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-07 19:52:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:56.