Apostazja, czyli jak rzucić Kościół - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Pokaż wyniki sondy: Czy wpisałabyś się z KK?
Tak 304 52,87%
Nie 209 36,35%
Nie wiem 62 10,78%
Głosujący: 575. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-06-29, 10:47   #1
Shemreolin
Zakorzenienie
 
Avatar Shemreolin
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 081
GG do Shemreolin Send a message via Skype™ to Shemreolin

Apostazja, czyli jak rzucić Kościół


Artykuł w gazecie.pl --> Rzucić Kościół

Ja przyznam, że bardzo bym chciała się z KK wypisać i zapewne w najbliższym czasie podejmę takie kroki. Nie chcę by mnie wcielali w swoje statystki, jako osobę wierzącą. W kościele nie byłam od 13 lat i nie wierzę w Boga. Po co więc mam tam tkwić w tych ich księgach?

Co o tym myślicie? Ciekawa jestem jak wiele wizażanek skorzystałoby z takiej możliwości.



Tu można pobrać wniosek o apostazję --> Karty DVB

Oczywiście w pytaniu sondowym miało byc "Czy wypisałabyś się z KK?"... literówka.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami.



Shemreolin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 10:58   #2
ANKA20
Wtajemniczenie
 
Avatar ANKA20
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Wiadomości: 2 712
GG do ANKA20
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Ja bym skorzystała, ale ze względu na rodziców wstrzymuję się z tym. Nie chodzę do kościoła, nie wierzę w Boga, ale wg nich jest to tylko moje "widzimisię" i przejdzie mi

Widok osób duchownych działa na mnie jak płachta na byka, chociaż w mojej parafii proboszcz stara się bardzo i próbuje przywrócić świetność kościołowi, którego poprzedni proboszcz zostawił w opłakanym stanie :/

Oficjalne odejście z kościoła wywołałoby w mojej rodzinie istną burzę, nawet nie chcę sobie tego wyobrażać. Zadne dyskusje nie mają w moim domu sensu, dominuje infantylizm religijny - ja to tak nazywam. Rodzice czy dziadkowie chodzą do kościoła, a niewiele z niego wynoszą, niewiele o nim wiedzą, raczej nie słuchają kazania lub wg nich ksiądz niezrozumiale mówi itp. Kiedyś na pewno wypiszę się z ich statystyk , ale jeszcze nie teraz.
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji

arte infantil

R jak Remont
ANKA20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:12   #3
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

bardzo chetnie bym sie wypisala. niestety dziadka mogloby to zabic, wiec jak na razie sie wstrzymuje.
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:18   #4
cattt
Mrs Mrau
 
Avatar cattt
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

ciekawy wątek


zaznaczyłam 'tak'
cattt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:33   #5
amistad.k.m.s
Zakorzenienie
 
Avatar amistad.k.m.s
 
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Uważam, że taka możliwość powinna istnieć... ale nie wiem czy wypisałabym się z KK. Wierzę w Boga, ale nie wierzę w kościół... czekam może coś się zmieni W tej chwili nie przeszkadza mi to, że jestem w statystykach kościoła.
amistad.k.m.s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:40   #6
zuziunia13
Rozeznanie
 
Avatar zuziunia13
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 613
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Ja bym się wypisała ale jak napisała ANKA20 wywołałoby to burzę w rodzinie. Poza tym zastanawiam się jak to byłoby z moim pogrzebem żebym nie była w kościele. Mój TŻ poza tym by sie nie zgodził (mimo że jest taki sam jak ja). Poza tym nie wiem jaka będę na starość, może kiedyś jeszcze pójdę do kościoła? Gdzieś to mam szczerze mówiąc, czy jestem wpisana czy nie. Żyję w zgodzie ze sobą i dobrze mi.
Temat mooorze, więc już się nie rozpisuję. Pozdrawiam wszystkie "heretyczki"
__________________
Rasowa
zuziunia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 11:46   #7
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Cytat:
Napisane przez cattt
ciekawy wątek


zaznaczyłam 'tak'
Bardzo .
Ja bym się też chętnie wypisała.
Ale, ale - przy obecnej sytuacji politycznej to już lepiej chyba mieć 4 ''bękarty''
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-06-29, 12:03   #8
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Nie chodze do kosciola ,nie wierze w kosciół ,nie lubie księzy ,nie lubie fanatyków, zaklamania w co wierze ? nie wiem w cos tam wierze jak to nazwac,nie wiem ,los,Bóg....

Nic nie trace bedac w statystykach a mam chrzest,bierzmowanie wiec jednak istnialam dla kosicola w papierach ,dla Boga (jesli jest )istniec bede bez wzgledu na wszytsko,nie podejme takich kroków bo do niczego mi to nie jest mi to potrzebne ,pieniedzy na tace nie klade .

Nie lubie podejmowac takich ostatecznych kroków w zadnej dziedzinie zycia i nie lubie sie podpisywac pod czymkolwiek bo nigdy nie wiadomo co nam los przyniesie.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/



Edytowane przez paula78
Czas edycji: 2006-06-29 o 12:41
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 12:09   #9
ruda7816
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Cytat:
Napisane przez paula78
Nie chodze do kosciola ,nie wierze w kosciół ,nie lubie księzy ,nie luibie fantaków ,zaklamania w co wierze ? nie wiem w cos ta wierze jak to nazwac ,nie wiem ,los,Bóg....

Nic nie trace bedac w statystykach a mam chrzest,bierzmowanie wiec jednak istnialam dla kosicola w papierach ,dla Boga (jelsi jest )istniec bede bez wzgledu na wszytsko,nie podejme takich kroków bo do niczego mi to nie jest mi to potrzebne ,pieniedzy na tace nie klade .

Nie lubie podejmowac takich ostatecznych kroków w zadnej dziedzinie zycia i nie lubie sie podpisywac pod czymkolwiek bo nigdy nie wiadomo co nam los przyniesie.
paula i tu ja sie calkowicie z toba zgadzam.
nie musze niczego dodawac od siebie,bo tak dobrze to ujęłas.
__________________
.
ruda7816 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 12:10   #10
zuziunia13
Rozeznanie
 
Avatar zuziunia13
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 613
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Cytat:
Napisane przez paula78
Nie chodze do kosciola ,nie wierze w kosciół ,nie lubie księzy ,nie luibie fantaków ,zaklamania w co wierze ? nie wiem w cos ta wierze jak to nazwac ,nie wiem ,los,Bóg....

Nic nie trace bedac w statystykach a mam chrzest,bierzmowanie wiec jednak istnialam dla kosicola w papierach ,dla Boga (jelsi jest )istniec bede bez wzgledu na wszytsko,nie podejme takich kroków bo do niczego mi to nie jest mi to potrzebne ,pieniedzy na tace nie klade .

Nie lubie podejmowac takich ostatecznych kroków w zadnej dziedzinie zycia i nie lubie sie podpisywac pod czymkolwiek bo nigdy nie wiadomo co nam los przyniesie.
Absolutnie się zgadzam
__________________
Rasowa
zuziunia13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 12:12   #11
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Cytat:
Napisane przez Paula78
Nie chodze do kosciola ,nie wierze w kosciół ,nie lubie księzy ,nie luibie fantaków ,zaklamania w co wierze ? nie wiem w cos ta wierze jak to nazwac ,nie wiem ,los,Bóg....

Nic nie trace bedac w statystykach a mam chrzest,bierzmowanie wiec jednak istnialam dla kosicola w papierach ,dla Boga (jelsi jest )istniec bede bez wzgledu na wszytsko,nie podejme takich kroków bo do niczego mi to nie jest mi to potrzebne ,pieniedzy na tace nie klade .

Nie lubie podejmowac takich ostatecznych kroków w zadnej dziedzinie zycia i nie lubie sie podpisywac pod czymkolwiek bo nigdy nie wiadomo co nam los przyniesie.
Uważam, że coś tracimy nabijając statystyki.
Kościoła i jego nauk radykalnie nie odrzucam - zresztą nie o tym mowa.

Bedąc w statystykach tracimy tym - że wielu młodych ludzi odchodzi od kościoła - a wiadomym to jest głównie ze spadku ilości uczestników mszy.
Porównują, stąd wiadomo, że tendencja jest w dół i jak bardzo.
Zresztą, księża ''siłę wiary'' - skalę jej braku - dobrze znają.

Tracimy - bo potem takie Giertychy i Osiołowskie dają sobie prawo do rządzenia nami - zabijając chociażby wolnośc myslenia i wypowiedzi.
Bo przecież naród tak myśli - jak oni.
Poprzez naszą biernośc właściwie.


Edit: To, że tak widzicie problem - to - w pełni dla mnie uzasadniony - lecz jednak - oportunizm i hipokryzja.
Przy czym tę ostatnią tak chętnie wytykamy kościołowi .
Wygląda więc na to - że jesteśmy tacy sami.

No jesteśmy - nie chcemy tylko, aby nami kierowano i za nas decydowano..
Cóz. 90 % społeczeństwa to katolicy.
Hm.
No - tak stoi.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-29, 12:14   #12
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Póki co nie i na razie mi nie przeszkadza figurowanie w statystykach. Myślałam o tym i może kiedyś się zdecyduję jednak. Jak wprowadzą podatek dla katolików, to na pewno się wypiszę
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/



Edytowane przez Jula
Czas edycji: 2006-06-29 o 12:43
Jula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 12:18   #13
karolina86k
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 114
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Jestem ateistką, co najwyzej biorę pod uwagę możliwość, że istatnie jakaś istota wyższa. I nie uważam, że trzeba się do tego czegoś modlić. 4 lata temu byłam bieżmowana ale już długo pzred tym wiedziałam, że to będzie moja ostatnia wizyta w kościele Nigdy jednak nie przyszło mi do glowy wypisywanie się z ksiego KK bo on niej nie widziałam Gdy teraz o nich wiem, jest mi to obojętne I tak te ich statystyki są do niczego :P Ale zaznaczyłam TAK bo gdyby przyszło co do czego, albo ktoś przyszedl i sie zapytał,czy chcę sie wypisać, powiedziałałabym zdecydowane tak Nie zwracałbym uwagi na rodzinę, bo to moje życie i mój światopogląd, on mogą go tylko zaakceptować (bądź nie )
__________________



karolina86k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 12:26   #14
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Cytat:
Napisane przez karolina86k
I tak te ich statystyki są do niczego :P
No wbrew pozorom - statystyki może i tak - gorzej z posiadanymi informacjami.

Nikt nie wie o ''tobie'' tyle, ile twój proboszcz.
zresztą - będzie świetnie wiedział - nawet, jeśli się wypiszesz .

Zresztą - przynajmniej po latach można się wiele dowiedzieć o historii. Dzięki nim, tym wszystkim magicznym spisom.
Pożytek z teczuszek - a tak się teraz wszyscy o nie wykłócają.

Szkoda tylko - że ''każda'' wiedza jest tak naprawdę wg mnie gromadzona o kimś - ale - przeciw człowiekowi, nie ''dla niego'' samego..
A może nie szkoda ...
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 12:29   #15
Malinka_Malwinka
Zakorzenienie
 
Avatar Malinka_Malwinka
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 007
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Ja właśnie podpisałam kartkę, że biorę udział w bierzmowaniu. Robię to dla mamy, bo osobiście to nie wierzę W moim domu nie ma czegoś takiego jak wolność wyznania czy coś Nawet nie próbuję się kłócić, że to jedno z praw dziecka Nie mogę się doczekać, aż się wyprowadzę Już nie będę musiała polerować krzyżyka na kolędę
__________________
Wystarczy pozostawić na lodówce serek, a po miesiącu nie dość, że ożyje, odzyska barwy, zapach i sprężystość, to na dodatek sam do nas przyjdzie. Gdy zaś poczekamy cierpliwie znów miesiąc, serek ten zacznie do nas przemawiać w ludzkim języku, a przy odrobinie ćwiczeń nad głosem na pewno zaśpiewa
Malinka_Malwinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 12:52   #16
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Cytat:
Napisane przez Aeterna
Uważam, że coś tracimy nabijając statystyki.
Kościoła i jego nauk radykalnie nie odrzucam - zresztą nie o tym mowa.

Bedąc w statystykach tracimy tym - że wielu młodych ludzi odchodzi od kościoła - a wiadomym to jest głównie ze spadku ilości uczestników mszy.
Porównują, stąd wiadomo, że tendencja jest w dół i jak bardzo.
Zresztą, księża ''siłę wiary'' - skalę jej braku - dobrze znają.
papier ,liczba statystka nabijam je zawsze i wszedzie bo jestem ,zyje w tym kraju np. spis powszechny ,wrzucono mnie do wora nie bedac u mnie ,nie zadajac mi zadnego pytania.

Cytat:
Napisane przez Aeterna
Tracimy - bo potem takie Giertychy i Osiołowskie dają sobie prawo do rządzenia nami - zabijając chociażby wolnośc myslenia i wypowiedzi.
Bo przecież naród tak myśli - jak oni.
Poprzez naszą biernośc właściwie.
daja sobie taka wladze bo zostali wybrani ,a nie przez to ze ja jestem w papierach kosciola.

jestem i narazie nie zamierzam rezygnowac przede wszytskim ze wzgledu na dziecko ktore byc moze bedzie chcialo pojsc do komuni. ten problem juz teraz napawa mnie lękiem.

zeby kosciol otworzyl oczy i przyznal sie ze stracil ludzi trzeba by wielkiego zrywu i kolejki po wypisy ,pojedynczy przypadek nic nei zmieni ,byc moze ktos musi to rozpocząc ale proces ten bedzie dluugi i ciezki .

moze sie na to zdecyduje za 3 lata.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 13:27   #17
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Ja nie chce sie wypisac bo jestem wierzaca i chodze do kosciola, ale uwazam, iz pomysl z apostazja jest bardzo dobry
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 13:29   #18
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Cytat:
Napisane przez paula78
papier ,liczba statystka nabijam je zawsze i wszedzie bo jestem ,zyje w tym kraju np. spis powszechny ,wrzucono mnie do wora nie bedac u mnie ,nie zadajac mi zadnego pytania.



daja sobie taka wladze bo zostali wybrani ,a nie przez to ze ja jestem w papierach kosciola.

jestem i narazie nie zamierzam rezygnowac przede wszytskim ze wzgledu na dziecko ktore byc moze bedzie chcialo pojsc do komuni. ten problem juz teraz napawa mnie lękiem.

zeby kosciol otworzyl oczy i przyznal sie ze stracil ludzi trzeba by wielkiego zrywu i kolejki po wypisy ,pojedynczy przypadek nic nei zmieni ,byc moze ktos musi to rozpocząc ale proces ten bedzie dluugi i ciezki .

moze sie na to zdecyduje za 3 lata.
Pośrednio przez to, że jesteś, że jesteśmy - potem słyszę 15minutową tyradę Niesiołowskiego - że Senyszyn to ''świnia'' wielka bo sparafrazowała słowa papieża. Specjalnie, nb, wiadomo.
Rządzą - bo wielu się buntuje - lecz - w własnych kółkach graniastych.
''Papiery kościoła'' mają co najmniej spore znaczenie, nie czarujmy się.

Dlatego napisałam, że dla mnie uzasadniony . Oportunizm.

Sama chyba nie jestem don Kichotem, szkoda mi zycia na walki o lepszy byt (chętnie zwalam to na innych, jeśli się da). To i tak od wieków wciąż to samo - wciąz przegryzane są jedne smycze - a zakładane nowe.

Niemniej, zmiany są konieczne, to zresztą każdy myslący człowiek dobrze wie, i tylko my za te zmiany odpowiadamy.
Odwieczne mieć czy być, zjeść ciastko by mieć ciastko.

Co do tej komunii.
Tak, mieszkając w Polsce, komunię bym dziecku zrobiła.
Tak, to przyzwolenie na owczy pęd. Już teraz.
Eee, nie przarażałabym się, wisiało by mi to - szkoda tylko kasy.
A co do księży - ja do bierzmowania przystępowałam bez przyjmowania komunii i bez spowiedzi.
Powiedziałam, że nie i już.
Więc komunia dziecka do ołtarza po biały krążek mnie nie zaciągnie.

Ale - nie widzę na pewno powodu, aby odbierać ośmiolatce uczetnictwa w społecznej zabawie - z powodu moich przekonań.
(Chyba, że nie bedzie chcieć. Nie ma sprawy - dla mnie to przecież lepiej).
Bo co te dzieci, z komunii moga zrozumieć? Sprawy wiary są trudne do zrozumienia dla dorosłego człowieka, tym bardziej - dla dziecka.
A obrządek..?

Widziałam kiedyś faceta w TV - inteligentny, wykształcony gośc - który miał taki problem - że nauczył dzieciaka więcej wiedzy ogólnej - niż dzieci w jego wieku posiadają.
I chciał, by mały poszedł od razu do II klasy, a kuratorium nie wyraziło na to zgody.
Tak bywa. Więc buntownik - uczył w domu dziecko dalej - bo się uparł, że do szkoły nie wyśle.
A wyrządzał tym dziecku krzywdę - nie ma to jak spędzać całe dnie z tatusiem .

Mieszkając w Polsce - być jedynie agnostykiem i ateistą, nie innej wiary - to jest dla dziecka pewna krzywda - że nie może mieć swojej księżniczkowej białej sukienki, swojego przyjęcia, zegarków i rowerów .
Piszę o rzeczach płytkich - ale dla dzieci tak naprawde najistotniejszych.
Ze usłyszę, za n-lat - że wyrządziłam mu tym krzywdę?
No mozliwe. To ja je wychowywałam. Ono swoje dzieci wychowa lepiej .
Bóg da, dożyję, doczekam .
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 13:30   #19
freedka
Zakorzenienie
 
Avatar freedka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Cytat:
Napisane przez amistad.k.m.s
Uważam, że taka możliwość powinna istnieć... ale nie wiem czy wypisałabym się z KK. Wierzę w Boga, ale nie wierzę w kościół... czekam może coś się zmieni W tej chwili nie przeszkadza mi to, że jestem w statystykach kościoła.
Miałam dokładnie to samo napisac
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu
freedka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-29, 13:36   #20
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Cytat:
Napisane przez Malinka_Malwinka
Ja właśnie podpisałam kartkę, że biorę udział w bierzmowaniu. Robię to dla mamy, bo osobiście to nie wierzę W moim domu nie ma czegoś takiego jak wolność wyznania czy coś Nawet nie próbuję się kłócić, że to jedno z praw dziecka Nie mogę się doczekać, aż się wyprowadzę Już nie będę musiała polerować krzyżyka na kolędę
Wielką porażką wychowawczą katolików jest dla mnie to -że ich dzieci - mają do Kościoła taki stosunek jak wymieniony powyżej.

Ale - jeszcze większą dla mnie porażką przyznaję, już jako człowieka jest - gdy chłopiec śliczny jak marzenie nie opuści żadnej mszy i robi z siebie pajaca na oazach czy gdzies pod rybą i mysli o tym, aby iśc do seminarium - zamiast na dyskotekę .
I nie da się z nim normalnie pogadać - bo chociaż język w buzię ci wsadzi z chęcią, to nie dośc, ze potem musi się co miesiąc z tego komuś odmeldować, że takie świństwa robi, że mu przyjemnie jest, to jeszcze oprócz języka włozyłby ci w usta charakterystyczne dla niego brednie.

Nie ma to jak modlitwa za cudze ciąże tak przed wieczornym seksem .
Masakła .

A czasem oglądam sobie też Raj - i wymiękam .
No co -wolno mi.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 13:36   #21
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Cytat:
Napisane przez Aeterna

Co do tej komunii.
Tak, mieszkając w Polsce, komunię bym dziecku zrobiła.
Tak, to przyzwolenie na owczy pęd. Już teraz.
Eee, nie przarażałabym się, wisiało by mi to - szkoda tylko kasy.
no zobaczymy jak to bedzie ,na szczescie corka ma urodziny w maju wiec moze zamiast komuni zrobimy jej wielka urodzina impreze (tzn. co roku jest impreza ale ta bylaby wielka )
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 13:38   #22
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Cytat:
Napisane przez zuziunia13
Ja bym się wypisała ale jak napisała ANKA20 wywołałoby to burzę w rodzinie. Poza tym zastanawiam się jak to byłoby z moim pogrzebem żebym nie była w kościele. Mój TŻ poza tym by sie nie zgodził (mimo że jest taki sam jak ja). Poza tym nie wiem jaka będę na starość, może kiedyś jeszcze pójdę do kościoła? Gdzieś to mam szczerze mówiąc, czy jestem wpisana czy nie. Żyję w zgodzie ze sobą i dobrze mi.
Temat mooorze, więc już się nie rozpisuję. Pozdrawiam wszystkie "heretyczki"
Jeśli chodzi o pogrzeb- problemu nie ma. Taki świecki pogrzeb odprawia urzędnik, podobnie jak ślub cywilny. Z tym, że na kościelnym cmentarzu Cię nie pochowają, tylko na komunalnym .
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 13:42   #23
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Cytat:
Napisane przez paula78
no zobaczymy jak to bedzie ,na szczescie corka ma urodziny w maju wiec moze zamiast komuni zrobimy jej wielka urodzina impreze (tzn. co roku jest impreza ale ta bylaby wielka )
Może Wam się uda zjeść ciastko i mieć ciastko.


Mój brat kościelnego nie brał.
Nie chciał i juz, po prostu wisiało mu to.
To ksiądz w końcu po pół roku przylazł do nich - i zaprosił ich na ich własny slub - za darmo.
Zawsze to jakaś korzyśc
(Oni mieszkają na wsi - więc - i tak ksiądz długo na ten grzech przyzwalał).
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 13:46   #24
kasiunia`18
Zadomowienie
 
Avatar kasiunia`18
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 783
GG do kasiunia`18
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

ja bym sie nie wypisała,chodze do kosciaoła i wierze w Boga
__________________
"I feel the need - the need for speed!"


Majusia 19.01.2012r **
kasiunia`18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 13:48   #25
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Hmm, zastanawiam się czy jeśli ktoś nie wierzy to nie wystarczy po prostu przestać chodzić do kościoła, nie przymować kolędy i ogólnie odciąć się od tego wszystkiego... Ale jeśli ktoś czuje taką potrzebę wewnętrzną, to powinna być taka możliwość. Ja nie czuję, bo wierzę i kościół też odwiedzam czasami.
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 13:52   #26
lalesia
Zakorzenienie
 
Avatar lalesia
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 080
GG do lalesia
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

coprawda w kosciele po raz ostatni bylam na swojej wlasnej komunii, czyli jakies 10 lat temu, ale mimo wszystko chetnie wypisalabym oficjalnie z kosciola, coby tej wg mnie klamliwej i zlodziejskiej instytucji statystyk nie polepszac

nie jestem wierzaca
nigdy nie bylam
u komunii bylam tylko i wylacznie dla prezentow (wiem, to glupie, ale w koncu mialam 9 lat)
nie chce miec nic wspolnego z kosciolem

jak juz kiedys pisalam, uwazam religie za najdoskonalsze i najbardziej dochodowe klamstwo wszechczasow i raczej nikt mojej opinii nie zmieni

oto przyklad, jak mozna zrobic gigantyczna kase (spojrzcie chociazby na rydzyka) na czyms/kims, co/kto nie istnieje (mam tu na mysli boga, jednak jest to oczywiscie tylko i wylacznie moje przekonanie i nie chcialabym, zeby ktos poczul sie dotkniety)

moi rodzice wierzacy nie sa, do kosciola nigdy nie chodza, to samo dziadkowie, nikt nawet nie stwarza pozorow, ze religia ma dla nich jakiekolwiek znaczenie (jak to ma miejsce w wielu rodzinach, gdzie wierza, chodza do kosciola, praktykuja bo tak wypada/pod publiczke

slubu koscielnego do szczescia nie potrzebuje, mysle, ze moj przyszly maz bedzie mial podobne poglady na ten temat. W przeciwnym razie moglibysmy miec problemy z "dogadaniem sie"

zaznaczam na koniec, ze celem mojej wypowiedzi nie bylo obrazenie kogokowiek i nie chcialabym, zeby ktokolwiek poczul sie dotkniety moja wypowiedzia wyrazilam jedynie moj poglad na ten temat
lalesia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 13:59   #27
karolina86k
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 114
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół


Ja swojego dziecka(którego jeszcze nie mam i raczej długo nie będę miała:P ) nie bedę chrzcić i na komunię nie wyślę. Jeśli ma mieć jakieś sakramenty, to tylko i wyłącznie z poczucia takiego potrzeby przez nie samo. Inaczej to według mnie się mija z celem. Nię bedę chrzcić/wysyłać na komunię tylko dlatego, że wszyscy to robią
__________________



karolina86k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 14:01   #28
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Mnie też najbardziej ucieszyły te wszystkie klocki lego .

Że opium dla mas..?
Już to było przerabiane.

To każdy człowiek może dać się zmanipulować.
Niekoniecznie religia sama w sobie jest największym złem świata.
Tak, pewnie i tez.

Ja tam się tylko zawsze zastanawiam nad granicami wszelkich zjawisk - bo nie wiem, gdzie są.
Kiedy jeszcze jest tolerancja - kiedy już obojętnośc .

Obstawiałabym także, jako szatanizm takie niepotrzebne nikomu - a jednak potrzebne - gwiazdki jak Britney.
Albo - gwiazdy ekranu.
Te dopiero koncertowo doją kasę.

Ludzie pragną coś wielbic. Ale tu, na ziemi.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 14:08   #29
elly2
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: moja utopia
Wiadomości: 2 396
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Jak tak troszke off topic, ale 'powiem' Wam, ze ksieza probuja walczyc z tym by komunia nie byla kojarzona z prezentami. Ostatnio ksiadz w moim kosciele na kazaniu poprosil rodzicow by prezenty dawali przed komunia...tak by dzieci nie laczyly tego sakramentu tylko i wylacznie z upominkami. Szczerze mowiac nie wiem czy to jest dobry pomysl i czy ktokolwiek by sie do tego dostosowal...
__________________
"Wyjdź ze swojej strefy komfortu. Możesz wzrastać tylko, jeśli jesteś gotów czuć się dziwnie i nie komfortowo próbując czegoś zupełnie dla Ciebie nowego."


elly2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-29, 14:16   #30
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Apostazja, czyli jak rzucić Kościół

Cytat:
Napisane przez elly2
Jak tak troszke off topic, ale 'powiem' Wam, ze ksieza probuja walczyc z tym by komunia nie byla kojarzona z prezentami. Ostatnio ksiadz w moim kosciele na kazaniu poprosil rodzicow by prezenty dawali przed komunia...tak by dzieci nie laczyly tego sakramentu tylko i wylacznie z upominkami. Szczerze mowiac nie wiem czy to jest dobry pomysl i czy ktokolwiek by sie do tego dostosowal...
Też nie wiem, czy to dobry - poza założeniem - pomysł.

Ubolewać można jedynie nad nierównością społeczną, ze jedno dziecko dostanie wypasione prezenty - drugie skromne - ale to juz zycie itp.

Natomiast - nie oczekuję od małych dzieci zrozumienia, uduchowienia - bo moim zdaniem - to są za duże wymagania.
Zbyt abstrakcyjne jest to dla nich pojęcie.

Gdy rodzic umiera - dziecko to w naturalny sposób przeżywa.
Ale - jak dziecko, szczerze - ''nie uczone'', a przeciez nie o to powinno chodzić - ma przeżywac Boga?
Skoro sprawy wiary są wg mnie trudne - dla dorosłych ludzi?
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-09-17 19:00:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:25.