2011-08-14, 11:36 | #151 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Okej, rozumiem. Tylko nie wiem czy jest sens kupowania litra utleniacza, jak to będzie jednorazowe (myślę, że z naturalnymi włosami poradzę sobie o wiele łatwiej). A widziałam na tej stronie takie małe utleniacze po 100ml tylko chyba z innej firmy. Czy mogę ich użyć?
|
2011-08-15, 19:22 | #152 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
ja przed chwilą użyłam 12.0, mam włosy żółte, nie rude , schodziłam z brązu. teraz daję na to garnier 8.1 i czekam co będzie
ogólnie rozjaśniacz na plus, nie mam włosów tak zniszczonych jak po poprzednich innych firm |
2011-08-16, 12:41 | #153 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 529
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
a ja mam pytanie takie na przyszłość, bo na razie nie zamierzam przechodzic na blond, ale już wolę spytać, bo kto wie czy za miesiąc mi się nie odmieni:
Czy ma ktoś doświadczenia z rozjaśnianiem z rudego farbowanego na blond? Czy jak położę jeden Syoss 12.0, a na to farbę w odcieniu ciemnego blondu to chwyci dobrze? kaguya, schodziłaś z brązu farbowanego? i jak po garnierze, efekt taki jak chciałaś?
__________________
|
2011-08-16, 15:56 | #154 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
nie taki, zbyt hmmm... buro
ja schodziłam już z farbowanej czerni, brązu, rudego, czerwieni, jesli z rudego to wystarczy jednego rozjaśniania, potem jesli to najwyżej średni blond to pokryje, choć u mnie zawsze wychodzi rudawo. nie rudo, ale tak brązowo-rudawo teraz się zastanawiam, jak uzyskać z tego piaskowy blond. nie chce popieli, a mam niektóre pasma prawie niebieskie, takie szare |
2011-08-20, 09:13 | #155 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Gorzów Wlkp
Wiadomości: 23
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
ładny piasek wychodzi po nowym syoss'ie mixing colours 7-58 mix migdało - pralinowy
|
2011-08-25, 12:21 | #156 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Dzisiaj kupiłam ten rozjaśniacz 12-0 w sumie przez pomyłkę , wcześniej farbowałam włosy loreal recital preference kolor stockholm i kolor na pudełku syossa był bardzo zbliżony do tego z loreala z tym, że jaśniejszy. Dopiero teraz zobaczyłam, że to rozjaśniacz, w sumie fajnie wyszło bo chcę osiągnąć efekt platyny. Moje naturalne włosy są w kolorze blondu, nie ciemnego nie jasnego po prostu przeciętnego blondu. Jutro chcę położyć ten rozjaśniacz (dzisiaj już umyłam włosy) tylko nie wiem czy kupić dodatkowo farbę czy bez problemu z moim wyjściowym blondem i końcówkami w kolorze bardzo jasnego blondu wyjdzie mi ta platyna, trochę się boję że wyjdą rudo żółte a tego nie chcemy. Postaram się jutro wrzucić jakieś zdjęcia. ;]
|
2011-08-26, 15:33 | #157 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Witajcie, dziś użyłam rozjaśniacza 11-o co prawda tylko na jednym paśmie na odroście około 3 cm i jestem w szoku nie spodziewałam się takiego efektu, bo moje ciemnoblond włosy zawsze wychodzą żółte a tu niespodzianka, wyszedł fajny super jasny naturalny blond !
Farbka ma delikatną konsystencję, dobrze się rozprowadza, nie śmierdzi, nie szczypie same plusy. Po niedzieli będę robić całą głowę |
2011-08-27, 10:46 | #158 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Ja już jestem po! Żyję i moje włoski również a efekt? Cudowny, idealny taki jak chciałam. Czysta platyna bez żadnych żółtych czy też rudych tonów, umyłam srebrnym szamponem i mają taki fajny srebrny połysk. Włosy są odżywione mięciutkie. Odżywka dołączona do rozjaśniacza jest świetna. Mam problemy z rozczesywaniem włosów a po niej prakrtycznie same się rozczesały.Wiem, że zostanę przy tym rozjaśniaczu na dłużej.
Plusy: -piękny platynowy odcien - bez rudych tonów -łatwość nakładania tą buteleczką z aplikatorkiem -nie śmierdzi tak strasznie -nie podrażnia oczu i nosa (zapach) -cena -wydajność (mam włosy do pasa a spokojnie wystarczyły 2 opakowania) -mięciutkie, zdrowo wyglądające włosy Minusy: -swędzenie głowy(ale to chyba przy każdej farbie) - ciężko wymieszać zostają grudki Dodają zdjęcie tak jak obiecałam http://img638.imageshack.us/img638/7318/dscn1993a.jpg |
2011-09-15, 10:09 | #159 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 157
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
ja długo czasu rozjaśniam włosy..
długo rozjaśniałam joanną bo mi sie wydawała najmocniejsza ale i tak zawsze miałam żółte.. ehh, musiałam używać płukanki żeby to zniwelować i efekt był taki że miałam bardzo zimną, srebrną platynę. potem mi przyszło wariactwo do głowy, zeby przyciemnić, na taki średni blond, i już nie rozjaśniać odrostów tylko farbkami jakimis robić... Kolor mi wyszedł koszmarny !!! zielono- szaro- brązowy, próbowałam to zniwelować jakimis szamponetkami typu złoty blond.. troche pomogło, aczkolwiek i tak czułam sie okropnie w ciemnych wlosach więc postanowiłam rozjaśnić spowrotem kupiłam syossa 12-0 położyłam najpierw na odrosty, na 40 min, potem na całość na 5 min i wyszła mi ciepła platyna!! serioo kolor jest śliczny.. teraz używam tego rozjaśniacza na odrosty, a na koniec sobie jeszcze malaksuje na calość na 3-5 minutek i kolor jest naprawdę ładny. Nie żółty jak po joannie, a taki słomkowy a mój naturalny to średni blond. Kondycja włosów.. no cóż.. po tych moich kombinacjach mam zniszczone włosy ale przynajmniej kolor taki jak chce... teraz regularnie podcinam, czekam aż odrosną te najgorzej spalone.. Bo na odroście gdzie stosuje już tylko syossa (około 10cm) włosy są fajne, gładkie i błyszczące Nigdy więcej joanny !!! załączam foto |
2011-11-06, 21:25 | #160 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 175
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
witam was, mam ogromna prosbe o pomoc.
chce zrobic sobie ombre na dlugich wlosach ciemny blond. naturalne. i nie wiem ktora farbe syoss wybrac, czy z rozjasniaczem czyli Średnio intensywny rozjasniacz ( tutaj jest ten proszek utleniajacy ) , czy farbe Bardzo jasny blond ? bo na podglądzie te odcienie blondu sa bardzo przyblizone, a ja nie chce bialych końcówek tylko jasny blond
__________________
|
2011-11-07, 09:26 | #161 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 286
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Skoro masz ciemny blond to ja bym wzięła ten najsłabszy rozjaśniacz czyli 10-0 bez tego proszku. Powinien Ci właśnie trochę rozjaśnić końcówki. Zawsze można go będzie dłużej potrzymać
|
2011-11-08, 08:23 | #162 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 175
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
chce zeby mi wyszedl bardzo jasny blond, ale nie bialy
__________________
|
2011-11-10, 08:35 | #163 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 286
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Hymmm... to może jednak we ten średni. Myślałam, że chcesz tylko trochę rozjaśnić. Jak go nałożysz to tylko obserwuj czy nie rozjaśnia za bardzo zawsze można zmyć troszkę wcześniej
|
2011-11-10, 21:03 | #164 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Można to stosować na farbowane włosy? Bo mam teraz pofarbowane na rudo. Chciałabym aby wyszedł na prawdę jasny blond. I się zastanawiam jak to by wyszło. Nie musi wyjść idealnie, bo to będzie baza pod użycie tonera.
|
2011-11-10, 22:42 | #165 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
a to uzyj 12-0 ,
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2011-11-11, 10:26 | #166 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 175
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
kupilam srednio intensywny rozjasniacz, trzymalam 45 minut, rozjasnienie prawie zadne a stan wlosow tragiczny dobrze ze to tylko koncowki ....
__________________
|
2011-11-11, 11:01 | #167 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 284
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
11-0
włosy mają lekko żółtawy poblask, ale rozjaśnia bardzo dobrze. ost. foto - mój odrost - średnio-ciemny blond. |
2011-11-11, 15:04 | #168 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 461
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Cześć ja już od baaardzo długiego czasu zastanawiam się nad użyciem rozjaśniacza, stwierdziłam jednak po czytaniu wszystkich opinii (dekolor l'oreala, czy też rozjaśniacz joanny) że rezygnuję. Teraz jednak znowu zaczęłam przekopywać fora w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie wrzucę Wam zdjęcia moich włosów+zdjęcie włosów jakie chciałabym mieć. Zależałoby mi na jednym rozjaśnieniu (może być ta 12 syossa, mam mocne włosy ) i jednym farbowaniu, bo bardziej nie chcę ich przeciążać. Włosy w linkach, powinno być widać nawet odrosty mój naturalny kolor to średni, ciepły blond. Wybaczcie że na zdjęciach takie sterczące we wszystkie strony włosy ale nie będę ich prostować dla jednego zdjęcia, poza tym mam wrażenie że ładniej widać jakie mam prześwity między kolorami a i zapomniałam dodać że farbowałam farbami na 24 mycia, a nie stałymi (2 razy palette i raz garnier-pierwszy raz robiłam czarnym garnierem i prawie wcale się nie sprał, a brązowy palette który nakładałam później zszedł cały-widać po odrostach, mam swój kolor na odrostach a nie brąz z palette)
Moje włosy 1 Moje włosy 2 Moje włosy 3 Moje włosy 4 Moje włosy 5 Moje włosy 6 EFEKT KTÓRY CHCĘ UZYSKAĆ
__________________
Zapuszczam włosy! 24cm (14 VI 2012)->26cm (15 VII 2012)---->ścięłam ---->29 (19 V 2013)--->32cm (15 X 2013) ---> 60cm Edytowane przez dyciaa Czas edycji: 2011-11-11 o 15:09 |
2011-11-11, 15:34 | #169 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
obawiam się że jednorazowe uzycie syossa nie wystarczy, musiałabyś 2-3 razy go kłaśc, najpierw zobacz co wyjdzie za 1 razem, wstaw zdjęcie, myślę że 2 razy byś rozjaśniła, potem tonowanie 2 farbami i na koniec docelowy kolorek.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2011-11-11, 15:58 | #170 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 461
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Cytat:
+takie pytanie nie dotyczące wątku, ale... wciąż widuję Cię na wątkach związanych z koloryzacją; jesteś fryzjerem? Udzielasz tak profesjonalnych odpowiedzi, że z ciekawości musiałam o to spytać
__________________
Zapuszczam włosy! 24cm (14 VI 2012)->26cm (15 VII 2012)---->ścięłam ---->29 (19 V 2013)--->32cm (15 X 2013) ---> 60cm |
|
2011-11-11, 17:15 | #171 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
|
2011-11-11, 20:58 | #172 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Cytat:
nie daje 100% pewności ze wyjdzie aż tak jasny jak ze zdjęcia docelowego, masz dostep do fryzjerskich farb? jesli masz to super. uhm powiem tak: pracowałem w salonie fryzjerskim pewien czas moja wiedza opiera sie na doświadczeniach, na tym forum i na tworzeniu, nie działam schematycznie co za tym idzie nie mam szkoły w tym kierunku jednak nie czuje się gorszy od fryzjerów po szkole którzy niestety ale, robia wszystko schematycznie czego ja nie uznaje. jesli by byc fryzjerem=mieć papierek to nim nie jestem
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
|
2011-11-11, 21:05 | #173 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Hej dziewczyny Dziś farbowałam włosy kolorem mroźny perłowy blond. Swoje włosy miałam wcześniej rozjaśniane czyli jasny blond (pasemka) i odrost koloru mniej więcej średni blond. No i niestety odrosty wyszły strasznie - są żółte w właściwie to taki wyblakły rudy. A miałam dość duże i wygląda to strasznie. Nie wiem co teraz robić. Czy nałożyć jutro jeszcze raz ten sam kolor żeby całkowicie to zniwelować czy może lepiej kupić rozjaśniacz? Bo boję się, że ten mroźny perłowy blond mi tego nie pokryje...
|
2011-11-11, 21:17 | #174 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
perłowy ma za niską wodę na takie odrosty, powinno sie go z 12% zrobić.
proponuje uzyj perłowego ale z wodą 12% na odrost
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2011-11-11, 21:37 | #175 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 461
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Cytat:
__________________
Zapuszczam włosy! 24cm (14 VI 2012)->26cm (15 VII 2012)---->ścięłam ---->29 (19 V 2013)--->32cm (15 X 2013) ---> 60cm |
|
2011-11-11, 21:45 | #176 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
fryzjerskie? hm loreal, wella, goldwell, schwarzkopf, ce-ce, chantal, matrix
ja bardzo polecam rozjaśniacz vincent ledier ten: http://www.vincentledier.pl/ dla Ciebie zielony proszek + woda 9% , potem tonowanie i kolor docelowy. powinien wyjśc żółty po tym rozjaśniaczu a on nic a nic nie niszczy włosów dlatego bardzo go lubię. na allegro moze go znajdziesz, albo na takiej hurtowni internetowej ✂✂✂✂✂✂✂✂✂✂ , jesli nie znajdziesz tam u siebie. on drogi nie jest, nawet sam proszek możesz wziąść, wodę z farb weźmiesz, bo proponuje Ci 2 farby z joanny (gołebi popiel + szlachetna perła) one mają wode 9%, ale je nałozysz na włosy po rozjasnianiu i nie będzie potrzebna tak mocna woda tylko 3-6% więc z jednej farby bys mogła wykorzystać wode do rozjasniacza. na koniec kolor docelowy. no i tu problem bo Lindsay na zdjęciu ma to zgrabnie zrobione przez fryzjera czego sama nie zrobisz pytanie jak chcesz miec?
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2011-11-11, 22:01 | #177 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 461
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
muszę się upewnić że dobrze zrozumiałam:
1. najpierw rozjaśniacz vincent ledier (to jest tylko zielony proszek?)+1 woda z farby joanny. (do tego nic więcej?) 2. po rozjaśnianiu wymieszane farby joanny+woda która została z jednej farby (do tego nic więcej?) 3. kolor który mi się podoba (to TEN) w sumie musiałabym rozjaśnić i dwa razy farbować? Ojaa trochę spore przeżycie dla włosów a po tych farbach joanny bez farbowania już na kolor następny (ten miodowy blond) co by wyszło? )
__________________
Zapuszczam włosy! 24cm (14 VI 2012)->26cm (15 VII 2012)---->ścięłam ---->29 (19 V 2013)--->32cm (15 X 2013) ---> 60cm |
2011-11-11, 22:32 | #178 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
mając 50g proszku powinnaś dolać 100ml wody, ale to całe 2 wody z farb bys musiała wlac prawie, więc wlej powiedzmy do rozjaśniacza 1,5 wody z farb joanny.
a przy farbowaniu joannami zrób tak ( 2 joanny+ 0,5 wody 9% która została i brak tej wody uzupełniasz wodą z kranu, zmieni sie stęzenie na ok 4% a mu potrzebujemy słabe stężenie właśnie) ta joanna ma ochłodzić Ci kolor powstały po rozjaśnieniu być moze wyjdzie żółty lub pomarańczowy. joanna ma to załagodzić , zrobci baze pod nowy kolor zeby z pod niego nie wybijał sie pomarancz. taki miodowy chcesz, to połóż sobie coś z poziomu 8 złotego, np 8.3 albo 8.34
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2011-11-12, 09:04 | #179 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 461
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
a czy przy użyciu w jeden dzień rozjaśniacza+farba+druga farba nie wypadną mi wszystkie włosy ? Muszę z mamą pogadać; na rozjaśnianie się zgodziła ale nie spodziewałam się że tyle tego będzie
__________________
Zapuszczam włosy! 24cm (14 VI 2012)->26cm (15 VII 2012)---->ścięłam ---->29 (19 V 2013)--->32cm (15 X 2013) ---> 60cm |
2011-11-12, 12:01 | #180 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
a niby czemu ma Ci cos wypaść, farbowanie nie wplywa na wypadanie, chyba, że jest się alergikiem i ma sie uczlenie na różnego typu chemie zawartą w farbach.
nic Ci nie będzie. ale docelowa farbe bym połozył na 2-3 dzień po tonowaniu, jak wloski odpoczna chwilę to lepiej potem złapią nic tak od razu. przynajmniej z blondami warto jest chwile poczekac
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:28.