Styl kobiecy i rockowy jednocześnie, cz. VI

[carmageddon]

Napisane przez Patryka

Z ciekawości, czemu do usunięcia i do poprawki? Czy tatuaż z Twojego awatara jest twoim tatuażem?

Całe szczęście nie jest aż tak źle

Na stronie Venezia w zakładce outlet całkiem fajne ceny butów i torebek.

[sylvia_doll]

Napisane przez Redhaired Witch

Uuu, ale chyba nie na wieki?

Virtual_Reality.... trzymam mocno kciuki, abyś nie tęskniła za stałym łączem! Ogólnie to gratuluję decyzji - to decyzja godna podziwu, bo w obecnych czasach ludzie bez internetu nie wiedzą co ze sobą zrobić... Sama za dużo czasu marnotrawię w tych internetach.

W dodatku głupia płacę 20 zł/msc na stancji (120mb/s, 4 osoby) - dzisiaj podejmuję bunt i jeśli nie zgodzą się współlokatorzy na grube obcięcie tej szybkości i tańsze łączę to odpadam i też rezygnuję

[virtual_reality]

Napisane przez sylvia_doll

Virtual_Reality.... trzymam mocno kciuki, abyś nie tęskniła za stałym łączem! Ogólnie to gratuluję decyzji - to decyzja godna podziwu, bo w obecnych czasach ludzie bez internetu nie wiedzą co ze sobą zrobić... Sama za dużo czasu marnotrawię w tych internetach.

W dodatku głupia płacę 20 zł/msc na stancji (120mb/s, 4 osoby) - dzisiaj podejmuję bunt i jeśli nie zgodzą się współlokatorzy na grube obcięcie tej szybkości i tańsze łączę to odpadam i też rezygnuję

Ja płacę od lat powyżej 100zł, (obecnie 110zł) za pakiet z telefonem stacjonarnym z którego nikt nie korzysta. Za aero2 zapłaciałm 27zł i od roku korzystam bez dodatkowych opłat. Strony przewijają się normalnie, youtube ciutke ścina.
Tumblera będę podglądać w przerwie śniadaniowej Licze że ograniczę dzięki temu zakupy online

[Hiver]

https://wizaz.pl/Moda/Rick-Owens-ss-2016

Hehe, wizaż zażenowany
No cóż, ubieram się w szmaty u brukowcowego celebryty.

[Jigoku]

Napisane przez Hiver

https://wizaz.pl/Moda/Rick-Owens-ss-2016

Hehe, wizaż zażenowany
No cóż, ubieram się w szmaty u brukowcowego celebryty.

Nie szmaty tylko prześcieradła

[Redhaired Witch]

Napisane przez Hiver

No cóż, ubieram się w szmaty u brukowcowego celebryty.

W prześcieradła, nie przeinaczaj

[zekori]

Napisane przez Hiver

No cóż, ubieram się w szmaty u brukowcowego celebryty.

Możemy się zamienić

Nosicie kalosze? Do mnie właśnie przyszła pierwsza para i już nie mogę się doczekać, aż zacznie padać i będę mogła swobodnie chodzić po kałużach.

[Hiver]

Szmaty też tam były

Napisane przez zekori

Nosicie kalosze? Do mnie właśnie przyszła pierwsza para i już nie mogę się doczekać, aż zacznie padać i będę mogła swobodnie chodzić po kałużach.

Miałam kalosze jakoś tak 20-25 lat temu, takie w kolorze fuksji
Teraz nie mam, ale podobają mi się takie a'la Hunter. Czarne oczywiście. Jakie kupiłaś?

[Redhaired Witch]

Napisane przez zekori

Nosicie kalosze?

Niee, zupełnie nie przekonuje mnie noszenie kaloszy poza sytuacjami typu zbieranie grzybów w czasie deszczu, porządkowanie obejścia

[vyenna]

a za mną też chodzą ostatnio kalosze, ale właśnie tak by nosić je normalnie, na co dzień.

[zekori]

Napisane przez Hiver

Miałam kalosze jakoś tak 20-25 lat temu, takie w kolorze fuksji
Teraz nie mam, ale podobają mi się takie a'la Hunter. Czarne oczywiście. Jakie kupiłaś?

Ja jakieś 15 lat temu miałam kalosze w kotki i biegałam w nich po podwórku
http://allegro.pl/hit-krotkie-kalosz...700225988.html na razie kupiłam zwykłe, jedne z najtańszych kaloszy. Jeżeli przekonam się do tego typu obuwia to postaram się zainwestować w coś droższego.

[Redhaired Witch]

Napisane przez zekori

Jeżeli przekonam się do tego typu obuwia to postaram się zainwestować w coś droższego.

Fajne, takie mogłabym mieć choć chętniej matowe.
Przerażają mnie te klasyczne, we wzorki i z kokardką

[abiblabla]

Napisane przez zekori

Możemy się zamienić

Nosicie kalosze? Do mnie właśnie przyszła pierwsza para i już nie mogę się doczekać, aż zacznie padać i będę mogła swobodnie chodzić po kałużach.

Ja mam i wychwalam po stokroć dzień w którym je kupiłam Teraz może na dworze lać, zalewać, wylewać a ja suchą stopą skaczę po kałużach - komfort nie z tej ziemi, jeśli ma się w pamięci lata przeciekających nagle butów od deszczu.
Mam wysokie, te słynne z decathlonu, które właściwie służą do jazdy konnej.
Zastanawiam się teraz nad krótkimi bo przydałyby się na późne lato (takimi z gumą jak pokazałaś), ale mam obecnie inne wydatki.

http://www.decathlon.pl/buty-jedziec...d_3568836.html

[Hiver]

Napisane przez zekori

Ja jakieś 15 lat temu miałam kalosze w kotki i biegałam w nich po podwórku
http://allegro.pl/hit-krotkie-kalosz...700225988.html na razie kupiłam zwykłe, jedne z najtańszych kaloszy. Jeżeli przekonam się do tego typu obuwia to postaram się zainwestować w coś droższego.

Napisane przez abiblabla

Ja mam i wychwalam po stokroć dzień w którym je kupiłam Teraz może na dworze lać, zalewać, wylewać a ja suchą stopą skaczę po kałużach - komfort nie z tej ziemi, jeśli ma się w pamięci lata przeciekających nagle butów od deszczu.
Mam wysokie, te słynne z decathlonu, które właściwie służą do jazdy konnej.
Zastanawiam się teraz nad krótkimi bo przydałyby się na późne lato (takimi z gumą jak pokazałaś), ale mam obecnie inne wydatki.

http://www.decathlon.pl/buty-jedziec...d_3568836.html

Fajne obie pary, akurat na deszczową pogodę i na pewno się je bez problemu czyści tylko szkoda, że one są tak dziwnie odlewane (?), że mają taki pasek przez środek.

[zekori]

Napisane przez Redhaired Witch

Fajne, takie mogłabym mieć choć chętniej matowe.
Przerażają mnie te klasyczne, we wzorki i z kokardką

Matowych nie było w moim rozmiarze. Poza tym na żywo tak mocno się nie świecą.
Też nie lubię tych z kokardką.

[Patryka]

Napisane przez abiblabla

http://www.decathlon.pl/buty-jedziec...d_3568836.html

O, fajne
Dziewczyny jak sobie radzicie z potrzebą zaspokajania każdej swojej zachcianki? Bo wydanie całej kasy, a potem wyczekiwanie na wypłatę głodując nie jest dla mnie wystarczającym hamulcem

Ja mam kalosze kupione jeszcze za moich bardziej kolorowych czasów, właściwie to dostałam je w prezencie. Atramentowy kolor, fuksjowa podeszwa, bardzo je lubię, muszę przyznać. Długo wzbraniałam się przed kupnem, bo to przecież buty jak do zaganiania krów, ale jak dostałam, pokochałam w deszczową pogodę.

BTW, obcięłam dziś włosy Jestem bardzo zadowolona z decyzji, nowa fryzura chyba ze mną zostanie na dłuższy czas. Trafiłam na fajną fryzjerkę, nie tylko nie obcięła za dużo, ale każdy centymetr ze mną konsultowała.

Byłam też dzisiaj na szmatach, wyczaiłam fajny granatowy sweter dzianinowy w warkocze, na pierwszy rzut oka taki akurat oversize, a przy bliższych oględzinach okazało się, że to męskie M Mimo to wzięłam, na mojego faceta za mały, więc będę sama nosić :P

[Doti666]

Pomocy, Gdzie kupić takie kozaki??

[Hiver]

Napisane przez Doti666

Pomocy, Gdzie kupić takie kozaki??

Dokładnie takie to na stronach typu:
http://www.aliexpress.com/item/Autum...458357129.html

Podobne np. tu:
https://www.zalando.pl/even-odd-koza...1x004-q11.html
https://www.zalando.pl/blowfish-allr...1m008-q11.html
https://www.zalando.pl/vagabond-keno...1n02s-q11.html
https://www.zalando.pl/timberland-ko...1m007-q11.html




A co do zachcianek, to raz zdarzyło mi się wziąć kredyt na buty , ale zasadniczo, jak podobają mi się podobne rzeczy do tych, które mam w szafie, to wmawiam sobie, że nie potrzebuję. Czasami się udaje.

[rawita]

Mam dwie pary kaloszy. Jedne długaśne, obcisłe, czarne z czerwoną sylwetką chudego kota. Kupiłam na stypendium w Walii, gdy już dokładnie wszystkie buty miałam przemoczone. Drugie, to proste sztyblety nabyte, gdy po raz kolejny jechałam jesienią na Wyspy, a koty wydawały mi się już obciachowe
Najbardziej podobają mi się najprostsze czarne, typu hunterowatego, ale hunterów nie kupię. Wolę w tej cenie skórzane kozaki. W kaloszach chodze tylko, gdy ostro pada deszcz. Wydają mi się niezbyt komfortowe.

Co do zachcianek, niestety ulegam. I owszem, nie mogę się później doczekać wypłaty. Staram się z tym walczyć, ale na razie sprowadza się to do obsesyjnego czytania blogów o minimalizmie, co nie przeszkodziło mi w ciągu ostatnich tygodni kupić trzech par butów Plus jest taki, że ruszają mnie tylko buty, torebki i obcisłe, czarne sukienki, ale mam ich dużo za dużo. Jak znajdziecie sposób na ten nałóg, to poproszę o wklejenie.

Acha, uwielbiam Owensa, cokolwiek by o nim nie pisali. Marzy mi się ten płaszcz https://www.rickowens.eu/en/women/pr...rf15f1905lv-09
Niestety trochę ponad moje możliwości finansowe.

[Redhaired Witch]

Napisane przez Patryka

Dziewczyny jak sobie radzicie z potrzebą zaspokajania każdej swojej zachcianki?

BTW, obcięłam dziś włosy

1. ja mam łatwo bo wybrzydzam straszliwie odnośnie kroju, koloru i tak dalej. Niby coś mi się podoba ale zawsze się do czegoś doczepię. Niemniej kilka zachcianek mam, spisałam je sobie i planuję co miesiąc którąś kupić. Normalnie pewnie kupiłabym hurtem ale staram się odkładać z każdej wypłaty połowę - wszak czekają mnie 3 lata darmowego wychowawczego.
2. ja pofarbowałam Pikny naturalny-celtycki rudy wyszedł. To przy okazji zapytam czy używasz jakiejś szminki/kredki/błyszczyka i w jakim odcieniu? I w ogóle jaki jest Twój rudy?
Ja ostatnio miałam ciemniejsze włosy, bardziej miedziane i taką kredkę nr 1 a teraz przy jaśniejszym rudym wszystko się zlewa i nie mam pomysłu na inny odcień. Do ciemnych mam za małe usta, w nude wyglądam jak nieboszczka, różowe odcienie nie pasują mi do włosów, brzoskwiniowe i koralowe są za ciepłe, mój naturalny wygląda blado i nijako. Może jakiś chłodny czerwony błyszczyk...

[Hiver]

Napisane przez Redhaired Witch

2. ja pofarbowałam Pikny naturalny-celtycki rudy wyszedł. To przy okazji zapytam czy używasz jakiejś szminki/kredki/błyszczyka i w jakim odcieniu? I w ogóle jaki jest Twój rudy?
Ja ostatnio miałam ciemniejsze włosy, bardziej miedziane i taką kredkę nr 1 a teraz przy jaśniejszym rudym wszystko się zlewa i nie mam pomysłu na inny odcień. Do ciemnych mam za małe usta, w nude wyglądam jak nieboszczka, różowe odcienie nie pasują mi do włosów, brzoskwiniowe i koralowe są za ciepłe, mój naturalny wygląda blado i nijako. Może jakiś chłodny czerwony błyszczyk...

Wiem, że nie do mnie , ale u mnie się sprawdza obecnie kolor On Hold z MAC. Jest różowawy, raczej chłodny, ale w sumie dość naturalny.

Jeszcze miałam w podobnym odcieniu matową pomadkę Maniac Mat 08 Sephory, teraz już chyba nie ma tej serii.

[virtual_reality]

Napisane przez rawita

Mam dwie pary kaloszy. Jedne długaśne, obcisłe, czarne z czerwoną sylwetką chudego kota. Kupiłam na stypendium w Walii, gdy już dokładnie wszystkie buty miałam przemoczone. Drugie, to proste sztyblety nabyte, gdy po raz kolejny jechałam jesienią na Wyspy, a koty wydawały mi się już obciachowe
Najbardziej podobają mi się najprostsze czarne, typu hunterowatego, ale hunterów nie kupię. Wolę w tej cenie skórzane kozaki. W kaloszach chodze tylko, gdy ostro pada deszcz. Wydają mi się niezbyt komfortowe.

Co do zachcianek, niestety ulegam. I owszem, nie mogę się później doczekać wypłaty. Staram się z tym walczyć, ale na razie sprowadza się to do obsesyjnego czytania blogów o minimalizmie, co nie przeszkodziło mi w ciągu ostatnich tygodni kupić trzech par butów Plus jest taki, że ruszają mnie tylko buty, torebki i obcisłe, czarne sukienki, ale mam ich dużo za dużo. Jak znajdziecie sposób na ten nałóg, to poproszę o wklejenie.

Acha, uwielbiam Owensa, cokolwiek by o nim nie pisali. Marzy mi się ten płaszcz https://www.rickowens.eu/en/women/pr...rf15f1905lv-09
Niestety trochę ponad moje możliwości finansowe.

Jakie blogi o minimalizmie czytasz? Też mnie wciągnęło

Napisane przez Redhaired Witch

1. ja mam łatwo bo wybrzydzam straszliwie odnośnie kroju, koloru i tak dalej. Niby coś mi się podoba ale zawsze się do czegoś doczepię. Niemniej kilka zachcianek mam, spisałam je sobie i planuję co miesiąc którąś kupić. Normalnie pewnie kupiłabym hurtem ale staram się odkładać z każdej wypłaty połowę - wszak czekają mnie 3 lata darmowego wychowawczego.
2. ja pofarbowałam Pikny naturalny-celtycki rudy wyszedł. To przy okazji zapytam czy używasz jakiejś szminki/kredki/błyszczyka i w jakim odcieniu? I w ogóle jaki jest Twój rudy?
Ja ostatnio miałam ciemniejsze włosy, bardziej miedziane i taką kredkę nr 1 a teraz przy jaśniejszym rudym wszystko się zlewa i nie mam pomysłu na inny odcień. Do ciemnych mam za małe usta, w nude wyglądam jak nieboszczka, różowe odcienie nie pasują mi do włosów, brzoskwiniowe i koralowe są za ciepłe, mój naturalny wygląda blado i nijako. Może jakiś chłodny czerwony błyszczyk...

Poka kolor włosów

[iamxshi]

Napisane przez Hiver

https://wizaz.pl/Moda/Rick-Owens-ss-2016

Hehe, wizaż zażenowany
No cóż, ubieram się w szmaty u brukowcowego celebryty.

Ciekawe, czy gdyby modelki były ubrane w miętowe marynarki albo kurtki Lewandowskiej, to już by było ok

Kalosze są super, ale wyobrażam sobie siebie w nich tylko na rybach

Po weekendzie mam nadzieje, ze wrzuce zdjecia nowych butów, bo lece na łowy.

Ostatnio był też temat o sporcie. Wczoraj byłam pierwszy raz na hatha jodze, ale dziś mnie wszytsko boli

[Redhaired Witch]

Napisane przez rawita

Jak znajdziecie sposób na ten nałóg, to poproszę o wklejenie.

U mnie się "samo porobiło" Przytłoczyła mnie ilość ubrań, teraz długo się namyślam czy czegoś potrzebuję. Ogólnie to lubię sprzątać w szafach, wywalać graty więc i ciuchy siłą rzeczy poleciały.

Napisane przez Hiver

Wiem, że nie do mnie , ale u mnie się sprawdza obecnie kolor On Hold z MAC. Jest różowawy, raczej chłodny, ale w sumie dość naturalny.

Jeszcze miałam w podobnym odcieniu matową pomadkę Maniac Mat 08 Sephory, teraz już chyba nie ma tej serii.

Wygooglowałam ale chyba zbyt różowy. Inna sprawa, że pomadki zazwyczaj brzydko pierzchną mi na ustach więc celuję w bardziej płynne konsystencje.
Sama nie wiem jaki kolor pasuje, zrobię kiedyś fotkę to może coś doradzicie.
EDIT: w świetle dziennym moja jest jednak spoko -_- Czyli dopiero na Galę Polsatu będę musiała coś znaleźć, się nie zanosi

Napisane przez virtual_reality

Poka kolor włosów

Nie umiem uchwycić go na zdjęciach, w cieniu/mieszkaniu jakoś tak: http://www.milionkobiet. pl/files/2014_03/rude-a07095b30d78363ca63eb359a 2473afb_75ed4e.jpg (trzeba usunąć spację przed pl) a na słońcu jasna marchewka http://blog.epelo.pl/wp-content/uplo...w%C5%82osy.jpg
Mam bardziej oliwkową cerę niż te babki (ale też jasną) i trochę mi się to zlewa z ciepłą pomadką.

[carmageddon]

Na stronie h&m -50% na wybrane modele jeansów... w tym na czarne rurki, na które czaję się już dość długo

[zekori]

Napisane przez iamxshi

Ostatnio był też temat o sporcie. Wczoraj byłam pierwszy raz na hatha jodze, ale dziś mnie wszytsko boli

Miałam dwutygodniową przerwę w ćwiczeniach i teraz wzięłam się za pilates. No i wróciłam do nieco zdrowszego sposobu odżywiania i czuję dużą różnicę.

[kiss of night]

Napisane przez zekori

Ja jakieś 15 lat temu miałam kalosze w kotki i biegałam w nich po podwórku
http://allegro.pl/hit-krotkie-kalosz...700225988.html na razie kupiłam zwykłe, jedne z najtańszych kaloszy. Jeżeli przekonam się do tego typu obuwia to postaram się zainwestować w coś droższego.

Zamówiłam kiedyś takie kalosze, ale odesłałam. Jakoś kijowo wyglądały na nodze.

Napisane przez Patryka

Dziewczyny jak sobie radzicie z potrzebą zaspokajania każdej swojej zachcianki? Bo wydanie całej kasy, a potem wyczekiwanie na wypłatę głodując nie jest dla mnie wystarczającym hamulcem

BTW, obcięłam dziś włosy Jestem bardzo zadowolona z decyzji, nowa fryzura chyba ze mną zostanie na dłuższy czas. Trafiłam na fajną fryzjerkę, nie tylko nie obcięła za dużo, ale każdy centymetr ze mną konsultowała.

Nie radzę sobie.
Pochwal się fryzurą.

Napisane przez Hiver

A co do zachcianek, to raz zdarzyło mi się wziąć kredyt na buty , ale zasadniczo, jak podobają mi się podobne rzeczy do tych, które mam w szafie, to wmawiam sobie, że nie potrzebuję. Czasami się udaje.

Mnie się czasem udaje, a czasem nie. Ot, dziś na przykład kupiłam buty. Po co, skoro mam już podobne? Nie wiem.

[rawita]

Napisane przez virtual_reality

Jakie blogi o minimalizmie czytasz? Też mnie wciągnęło

Chyba najpopularniejsze Zaczęłam od tego http://styledigger.com/ i nawet przeczytałam książkę autorki, potem http://simplicite.pl/ i http://minimalplan.com/, ale w sumie najbardziej lubię www.ubierajsieklasycznie. pl. Niby nie typowo minimalistyczny, ale podejście autorki ma z tą ideą wiele wspólnego, propaguje bardzo świadome kształtowanie stylu, bez kompulsywnych zakupów, ale i bez ograniczania się na siłę. Natomiast jeżeli chodzi o styledigger i simplicite, to ich podejście jest ciekawe, ale idea kapsułkowej szafy sprzeciwia się mojej naturze Natomiast jedna idea do mnie przemawia: inwestycja w jakość i bardziej w dodatki, niż setną bluzeczkę. Z tym, że to nie jest żadne odkrycie, od dawna tak robię.

Napisane przez Redhaired Witch

U mnie się "samo porobiło" Przytłoczyła mnie ilość ubrań, teraz długo się namyślam czy czegoś potrzebuję. Ogólnie to lubię sprzątać w szafach, wywalać graty więc i ciuchy siłą rzeczy poleciały.


Nie umiem uchwycić go na zdjęciach, w cieniu/mieszkaniu jakoś tak: http://www.milionkobiet. pl/files/2014_03/rude-a07095b30d78363ca63eb359a 2473afb_75ed4e.jpg (trzeba usunąć spację przed pl) a na słońcu jasna marchewka http://blog.epelo.pl/wp-content/uplo...w%C5%82osy.jpg
Mam bardziej oliwkową cerę niż te babki (ale też jasną) i trochę mi się to zlewa z ciepłą pomadką.

Też trochę ogarnęłam szafę w tym sezonie. Sporo wywaliłam, ale też sporo kupiłam w to miejsce

Kolor włosów przepiękny Uwielbiam taki odcień rudego.

[Redhaired Witch]

Napisane przez kiss of night

Ot, dziś na przykład kupiłam buty. Po co, skoro mam już podobne? Nie wiem.

Pokaż

Napisane przez rawita

Kolor włosów przepiękny Uwielbiam taki odcień rudego.

Dziękuję, też taki lubię i rzadko udaje mi się uzyskać
Tego bloga minimalplan nie znałam, zaraz poczytam.
Kapsułkowa szafa również niezbyt do mnie przemawia, lubię mieć jakiś wybór a nie 7 sztuk na tydzień łącznie z kurtką i butami - i w kółko prać?
Najbardziej utkwiły mi w głowie dwa posty Marii: ten o porównywaniu planowanych zakupów do najlepszej, najbardziej stylowej części garderoby żeby nie zaniżać standardów; i ten o określeniu stylu słowami/zdjęciami i późniejszym rozkminianiu podczas zakupów czy rzecz w stu procentach się w to wpisuje.
Wysoka jakość ubrań nie jest dla mnie najważniejsza, wolę tunikę o ciekawym fasonie z taniej wiskozy, niż np. proste jedwabie. Ale już buty kupuję ostatnio tylko skórzane.

[kiss of night]

Napisane przez Redhaired Witch

Pokaż

O takie: http://www.lidl.pl/catalogmedia/pl/a...11031_12_f.jpg Na żywo jakoś ładniej wyglądają. Niestety nie wstawię zdjęcia, bo mój telefon odmawia współpracy z laptopem. A jeszcze inne buty chciałam Wam pokazać, ale to może innym razem.