Kosmetyki mineralne Annabelle Minerals

[Contax]

Pedzle powinno sie myc po kazdym uzyciu

[chindarella]

Napisane przez Contax

Pedzle powinno sie myc po kazdym uzyciu

A przede wszystkim te, ktore maja bezpośredni kontakt ze skórą tzn do podkladu, korektora

[Alexzus]

A jeśli się naprawdę mocno spieszy to trzeba przepsikać alkoholem, np IPA izopropylowym - psiknąć na chusteczkę, wyszorować okrężnymi ruchami pędzel i mamy przynajmniej pewność, że bakcyle pogineły. Nie oszukujmy się że czasem nie ma czasu lub warunków, jeśli ktoś jest u mnie w domu to nie mogę myć IPĄ bo cuchnie wszystkim i potem cały dzień mama narzeka, że wszystko ją boli.. Oto ciemna strona alkoholu izopropylowego, o której żadna blogerka nie wspomina..
Za to, umyte babydreamem i szarym mydłem, schnie najmniej 2 dni.. jak ktoś ma 1 pędzel, to nie jest w stanie wymalować się potem mokrym (to jest okropne) :P

[chindarella]

Napisane przez Alexzus

A jeśli się naprawdę mocno spieszy to trzeba przepsikać alkoholem, np IPA izopropylowym - psiknąć na chusteczkę, wyszorować okrężnymi ruchami pędzel i mamy przynajmniej pewność, że bakcyle pogineły. Nie oszukujmy się że czasem nie ma czasu lub warunków, jeśli ktoś jest u mnie w domu to nie mogę myć IPĄ bo cuchnie wszystkim i potem cały dzień mama narzeka, że wszystko ją boli.. Oto ciemna strona alkoholu izopropylowego, o której żadna blogerka nie wspomina..
Za to, umyte babydreamem i szarym mydłem, schnie najmniej 2 dni.. jak ktoś ma 1 pędzel, to nie jest w stanie wymalować się potem mokrym (to jest okropne) :P

Moje Hakuro umyte wieczorem, juz rano są suche (no, moze z wyjątkiem tego największego do pudru - jest lekko wilgotny). A te do oczu suszę dodatkowo w osłonkach. Pedzle do twarzy suszone w osłonkach schna około 2 dni to fakt

[Alexzus]

Napisane przez chindarella

Moje Hakuro umyte wieczorem, juz rano są suche (no, moze z wyjątkiem tego największego do pudru - jest lekko wilgotny). A te do oczu suszę dodatkowo w osłonkach. Pedzle do twarzy suszone w osłonkach schna około 2 dni to fakt

Jak to robisz? Mój H50s wydaje się być suchy rano, ale w środku - okropnie wilgotny.. fuj. Moje schną na leżąco na chusteczkach, nie mam osłonek

[chindarella]

Napisane przez Alexzus

Jak to robisz? Mój H50s wydaje się być suchy rano, ale w środku - okropnie wilgotny.. fuj. Moje schną na leżąco na chusteczkach, nie mam osłonek

Mój h50s jest całkowicie suchy. Nie wiem myję, odciskam wodę (trochę, zeby nie kapalo z niego), ukladam wlosie palcem "na boki" tzn każde jak najdalej od siebie (nie wiem czy wiadomo o co chodzi?) i kłade na parapecie na ręczniku jednorazowym papierowym na płasko. I rano jest juz suchy

[Alexzus]

A słoneczko Ci świeci na parapet? bo jeśli tak to nie może, a jeśli nie to spróbuję trochę wcześniej go myć i też dam w kącik na parapecie Może mało rozciapierzam włosie, chcę zawsze by zachowało kształt.

[chindarella]

Napisane przez Alexzus

A słoneczko Ci świeci na parapet? bo jeśli tak to nie może, a jeśli nie to spróbuję trochę wcześniej go myć i też dam w kącik na parapecie Może mało rozciapierzam włosie, chcę zawsze by zachowało kształt.

Myje wieczorem a schną sobie w nocy wiec nie świeci słoneczko;p spróbuj wlasnie bardziej rozciapierzyc, spokojnie nic mu sie nie stanie moj przynajmniej wyglada jak przy zakupie

[kasiatoya]

ja myję teraz w szarym mydle
myte szamponem schły dłużej
mydło bardzo ładnie domywa i po nim schną naprawdę szybko zwłaszcza te mniej zbite
po umyciu po prostu je bardzo mocno strzepuję nad wanną żeby woda swobodnie wyleciała
tak naprawdę mocno trzepię kilka razy i pędzel do pudru często już po tym jest prawie suchy
jak ma po tym kilka posklejanych włosków to od razu wiem że nie wypłukałam dobrze
płuczę jeszcze raz i wytrzepuję wodę
pędzel H50 schnie faktycznie nieco dłużej bo jest zbity ale do rana jest suchutki
po myciu szamponem zdarzyło się że pędzle nie doschły... to chyba wina różnych dodatków szamponowych
wychodzę z założenia, że skoro mam pędzle z włosia syntetycznego to mycie szamponami nie ma sensu, tak jak i nakładanie odżywek (to się sprawdza przy włosiu naturalnym)

[megan_77]

Napisane przez Alexzus

A jeśli się naprawdę mocno spieszy to trzeba przepsikać alkoholem, np IPA izopropylowym - psiknąć na chusteczkę, wyszorować okrężnymi ruchami pędzel i mamy przynajmniej pewność, że bakcyle pogineły. Nie oszukujmy się że czasem nie ma czasu lub warunków, jeśli ktoś jest u mnie w domu to nie mogę myć IPĄ bo cuchnie wszystkim i potem cały dzień mama narzeka, że wszystko ją boli.. Oto ciemna strona alkoholu izopropylowego, o której żadna blogerka nie wspomina..
Za to, umyte babydreamem i szarym mydłem, schnie najmniej 2 dni.. jak ktoś ma 1 pędzel, to nie jest w stanie wymalować się potem mokrym (to jest okropne) :P

ja swoje pędzle piorę w szamponie lub szarym mydle. H54 który ostatnio świetnie mi się sprawuje do nakładania AM nie zawsze rano jest suchy, ale mam na zmianę H50.
Alexzus napisz proszę gdzie można kupić alkohol izopropylowy.

[bonjourdisko]

ja myję zazwyczaj szarym mydłem, teraz kupiłam protexa antybakteryjnego, bo gdzieś czytałam, że też okej (bo antybakeryjne).
pędzle do twarzy w sumie myję co dwa dni, nie codziennie - ale nie mam problemów zbytnich z cerą, a do mycia codziennego nie mam siły

ja jak wieczorem kładę na parapet, to zawsze rano są już suche. a wyciskam je w ręcznik.

[Almodis]

Ja już wiele razy pisałam, ale co tam napisze jeszcze raz jak taka dyskusja
Moje pędzle myje mydłem marsylskim (aktualnie lawendowym), nim też myję twarz :P Wszystko pięknie schodzi, pędzle czyściutkie. Po wypłukaniu, tak samo jak inne dziewczyny strzepuje nadmiar wody który został w pędzlu, później kładę na czystym ręczniku i czekam do rana Przeważnie rano są suche, jedyny pędzel który różnie schnie to hakuro h50, ale to tylko dlatego że za późno wieczorem biorę się za pranie

[Cay]

Ja też piorę mydłem mydłem marsylskim i jestem zadowolona

[Alexzus]

Napisane przez megan_77

ja swoje pędzle piorę w szamponie lub szarym mydle. H54 który ostatnio świetnie mi się sprawuje do nakładania AM nie zawsze rano jest suchy, ale mam na zmianę H50.
Alexzus napisz proszę gdzie można kupić alkohol izopropylowy.

Znowu zapoczątkowałam dyskusję o myciu pędzli hehe
IPE kupuję na allegro. Cleanser IPA 1L. CUCHNIE ale pomocny.
dlaczego właśnie ten IPA? a no bo musi być 100%, inaczej te ułamkowe drobinki zostawałyby na pędzlu i trafiały na naszą twarz, bo alko odparuje.
Może masz jakiś sklep dla chemików to tam może być też IPA 100%, raczej w dużych miastach.

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

My jesteśmy jak takie mamy z małymi dziećmi.. tylko blogowo-forumowe wspomnij o pędzlach i od razu temat jak je myjemy, tak jak mamy o swoich dzieciach zaczynają dyskutować ;p

[Almodis]

Napisane przez Alexzus

My jesteśmy jak takie mamy z małymi dziećmi.. tylko blogowo-forumowe wspomnij o pędzlach i od razu temat jak je myjemy, tak jak mamy o swoich dzieciach zaczynają dyskutować ;p

Taka bezgraniczna miłość

[a*a*a*]

Wiecie jak ja susze pędzle? Biorę gumkę recepturkę, zawijam na pędzel, biorę haczyk i wieszam u dołu tablicy korkowej, która wisi na ścianie. Wiem, że brzmi to komicznie ale przynajmniej schną mi włosiem do dołu.

Alexzus, czy ja mogę Cię pomęczyć na priv a propos robienia własnego podkładu za pomocą kolorówkowych półproduktów? Chciałam zapytać o jedną albo ze dwie rzeczy. A może jest gdzieś wątek na ten temat na wizażu? Nie widzę takiego .

[chimay]

Napisane przez a*a*a*

Alexzus, czy ja mogę Cię pomęczyć na priv a propos robienia własnego podkładu za pomocą kolorówkowych półproduktów? Chciałam zapytać o jedną albo ze dwie rzeczy. A może jest gdzieś wątek na ten temat na wizażu? Nie widzę takiego .

Kolorówka
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=371151&page=38

Samorobne minerały
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=315332

A ja mam kryzys minerałowy. Chyba odgrzebię stosowny wątek

[skarpetta]

Napisane przez a*a*a*

Wiecie jak ja susze pędzle? Biorę gumkę recepturkę, zawijam na pędzel, biorę haczyk i wieszam u dołu tablicy korkowej, która wisi na ścianie. Wiem, że brzmi to komicznie ale przynajmniej schną mi włosiem do dołu.

Alexzus, czy ja mogę Cię pomęczyć na priv a propos robienia własnego podkładu za pomocą kolorówkowych półproduktów? Chciałam zapytać o jedną albo ze dwie rzeczy. A może jest gdzieś wątek na ten temat na wizażu? Nie widzę takiego .

A może chcesz sama zrobić kosmetyk mineralny? Dla początkujących i poszukujących lub na Kolorowka.com - polski sklep z pigmentami i półproduktami, jeśli zaopatrzasz się konkretnie z kolorówki.

[Almodis]

Napisane przez chimay

A ja mam kryzys minerałowy. Chyba odgrzebię stosowny wątek

Ciebie też dopadł? Uhuhu, źle się dzieje... A co minerały zrobiły, albo czego nie? :P

[Alexzus]

Napisane przez a*a*a*

Wiecie jak ja susze pędzle? Biorę gumkę recepturkę, zawijam na pędzel, biorę haczyk i wieszam u dołu tablicy korkowej, która wisi na ścianie. Wiem, że brzmi to komicznie ale przynajmniej schną mi włosiem do dołu.

Alexzus, czy ja mogę Cię pomęczyć na priv a propos robienia własnego podkładu za pomocą kolorówkowych półproduktów? Chciałam zapytać o jedną albo ze dwie rzeczy. A może jest gdzieś wątek na ten temat na wizażu? Nie widzę takiego .

Możesz popytać tam a w chwili zwątpienia skrob na priv, może coś poradzę
Pomysłowo ;P ja mam tak mały pokój że nie mam nawet gdzie kłaść pędzli w pozycji horyzontalnej i zawsze odkładam na ładną szkatułkę, że już nawet nie pamiętam jak wygląda

[a*a*a*]

Napisane przez chimay

Kolorówka
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=371151&page=38

Samorobne minerały
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=315332

A ja mam kryzys minerałowy. Chyba odgrzebię stosowny wątek

Napisane przez skarpetta

A może chcesz sama zrobić kosmetyk mineralny? Dla początkujących i poszukujących lub na Kolorowka.com - polski sklep z pigmentami i półproduktami, jeśli zaopatrzasz się konkretnie z kolorówki.

O mamo, dzięki dziewczyny!! Chyba szukałam tak, żeby nie znaleźć.

Napisane przez Alexzus

Możesz popytać tam a w chwili zwątpienia skrob na priv, może coś poradzę
Pomysłowo ;P ja mam tak mały pokój że nie mam nawet gdzie kłaść pędzli w pozycji horyzontalnej i zawsze odkładam na ładną szkatułkę, że już nawet nie pamiętam jak wygląda

Tak, tak, najpierw przewertuje wątki, dzięki!!

[chimay]

Napisane przez Almodis

Ciebie też dopadł? Uhuhu, źle się dzieje... A co minerały zrobiły, albo czego nie? :P

Tak w skrócie to minerały robią coś od razu po nałożeniu, a potem jest tylko gorzej: świecenie, gdzieniegdzie się warzą, podkreślają suche skórki - no po prostu widać, że je mam na twarzy i ciągle muszę się zastanawiać, czy już muszę lecieć do łazienki je poprawiać. Nieważne czy to Annabelle czy Amilie.
Poza tym odkryłam ostatnio, że moja tłusta cera jest mniej tłusta, jak kładę na nią tylko Dry-Flo i trochę różu. Wtedy po paru godzinach to nawet mam ten słynny glow, zamiast smalcu. Więc może lepiej, żebym szła w kierunku intensywnego dbania o cerę (głównie wyrównanie kolorytu, wit C, jakieś algi) niż maskowania jej makijażem? W sumie to mój kryzys jest makijażowy, bo nie chodzi tu o same minerały. O podkładach drogeryjnych nawet nie myślę.
Idę się jeszcze wyżalić do stosownego wątku

[megan_77]

Alexzus - dziękuję za odpowiedź poszukam.
Chimay, czy możesz podać gdzie kupujesz Dry-Flo? Bo ja czasami stosuje na podkład mineralny puder perłowy, ale nie widzę różnicy, więc może bym spróbowała czegoś innego.

[Almodis]

Napisane przez megan_77

Alexzus - dziękuję za odpowiedź poszukam.
Chimay, czy możesz podać gdzie kupujesz Dry-Flo? Bo ja czasami stosuje na podkład mineralny puder perłowy, ale nie widzę różnicy, więc może bym spróbowała czegoś innego.

Jak się nie mylę to dry-flo jest z mazideł. Tutaj przesyłam konkretny link do produktu
http://mazidla.com/index.php?page=sh...&Itemid=100406

[ana909]

jak tak was czytam to czuje sie jakbym byla 100 lat za murzynami. W jakim języku rozmawiacie? Musze poszuklas tłumacza.

Gdzies tez czytalam, pewnie na jakims blogu, albo i nawet tu na wizażu (artykul sponsorowany) ze mineraly są o niebo lepsze na lato... ze nie brudzą ubran, ze nie zostawiają typowego sladu na wyswietlaczu telefonu... ale moje zycie troche zweryfikowalo te informacje, albo ja jestem jakas inna.

Przyznaje sie bez bicia, ze jak umyje pedzel raz na tydzien to jest cud... poniewaz nigdy dotąd nie stosowalam niczego, poza palcami. I gabkami od pudrów prasowanych, ale ich tez nie mylam

[a*a*a*]

Napisane przez ana909

jak tak was czytam to czuje sie jakbym byla 100 lat za murzynami. W jakim języku rozmawiacie? Musze poszuklas tłumacza.

Gdzies tez czytalam, pewnie na jakims blogu, albo i nawet tu na wizażu (artykul sponsorowany) ze mineraly są o niebo lepsze na lato... ze nie brudzą ubran, ze nie zostawiają typowego sladu na wyswietlaczu telefonu... ale moje zycie troche zweryfikowalo te informacje, albo ja jestem jakas inna.

Przyznaje sie bez bicia, ze jak umyje pedzel raz na tydzien to jest cud... poniewaz nigdy dotąd nie stosowalam niczego, poza palcami. I gabkami od pudrów prasowanych, ale ich tez nie mylam

Dla mnie to prawda, że minerały są na lato niczym wybawienie. Choć w sumie wszystko zależy jakie minerały, wiadomo. Dla mnie siła minerałów wychodzi jak jadę na jakiś koncert. Jestem w stanie z samego rańca wyjść z domu, wrócić po ponad 24 godzinach i jeszcze w miarę dobrze wyglądać. A na koncertach to wiadomo pot, krew i łzy. Ale to tak miałam z Lumiere, Annabelle jeszcze nie przetestowałam w takich warunkach. W każdym razie z płynnymi podkładami mogłabym tylko pomarzyć o takiej trwałości.

[chimay]

Napisane przez megan_77

Alexzus - dziękuję za odpowiedź poszukam.
Chimay, czy możesz podać gdzie kupujesz Dry-Flo? Bo ja czasami stosuje na podkład mineralny puder perłowy, ale nie widzę różnicy, więc może bym spróbowała czegoś innego.

Jak już Almodis napisała: na Mazidłach

Napisane przez ana909

jak tak was czytam to czuje sie jakbym byla 100 lat za murzynami. W jakim języku rozmawiacie? Musze poszuklas tłumacza.

Gdzies tez czytalam, pewnie na jakims blogu, albo i nawet tu na wizażu (artykul sponsorowany) ze mineraly są o niebo lepsze na lato... ze nie brudzą ubran, ze nie zostawiają typowego sladu na wyswietlaczu telefonu... ale moje zycie troche zweryfikowalo te informacje, albo ja jestem jakas inna.

Przyznaje sie bez bicia, ze jak umyje pedzel raz na tydzien to jest cud... poniewaz nigdy dotąd nie stosowalam niczego, poza palcami. I gabkami od pudrów prasowanych, ale ich tez nie mylam

Zostawiają i brudzą, tyle że mniej niż fluidy. Reklamą reklamą, ale takie cuda to chyba tylko makijaż permanentny Na pewno są lżejsze od fluidów. Zdarzało mi się iść spać w minerałach i nie miałam rano uświnionej poduszki ani nic takiego - ale nie żeby podkład został na twarzy, po prostu się niezauważalnie wytarł.

[Almodis]

Napisane przez ana909

Gdzies tez czytalam, pewnie na jakims blogu, albo i nawet tu na wizażu (artykul sponsorowany) ze mineraly są o niebo lepsze na lato... ze nie brudzą ubran, ze nie zostawiają typowego sladu na wyswietlaczu telefonu... ale moje zycie troche zweryfikowalo te informacje, albo ja jestem jakas inna.

Jeśli o mnie chodzi to zgadzam się z reklamą :P Mój telefon już od długiego czasu nie widział plam takich jak po płynnych podkładach. A ubrania, phi czyściuteńkie Jestem, za. Tylko trzeba trafić na swoje minerały. Mimo ostatnich ekscesów z makijażem mineralnym, nadal uważam że warto przejść na taką stronę mocy

[Alexzus]

Ja myślę że to zależy też od cery.. tłusta się łatwo odciśnie (raz nałożyłam na okropny, tłustawy krem - ślady wszędzie się odciskiwały..) a z suchej nie schodzi w 4/5 (codzienna wersja mnie, bez przesadzonego kremu)

A mi płynny z suchej odciskiwał się znacznie mniej niż minerały z tłustej - miałam dość genialny revlon colorstay przez lata i 'trwał' lepiej w ekstremalnych warunkach (pływanie, wycieranie twarzy o chłopaka etc) na telefonie blade ślady jak już

[Almodis]

Napisane przez Alexzus

Ja myślę że to zależy też od cery.. tłusta się łatwo odciśnie (raz nałożyłam na okropny, tłustawy krem - ślady wszędzie się odciskiwały..) a z suchej nie schodzi w 4/5 (codzienna wersja mnie, bez przesadzonego kremu)

A mi płynny z suchej odciskiwał się znacznie mniej niż minerały z tłustej - miałam dość genialny revlon colorstay przez lata i 'trwał' lepiej w ekstremalnych warunkach (pływanie, wycieranie twarzy o chłopaka etc) na telefonie blade ślady jak już

W sumie racja, to zależy od cery. Ja tłustej nie mam, ale ostatnimi czasy w minerałach wyglądam jakbym była szczęśliwą posiadaczką mega tłustej skóry mimo to jakiś plam na telefonie nie zostawiam Każdy jest inny