Jak podkreślić jasną cerę? V

[elianka]

własnie tak

[Srebrnousta]

Napisane przez elianka

No właśnie deborka się tak śmiesznie utlenia, na początku masakra a potem pełen zachwyt ( u mnie ). Mi pod bambusem nie ciemnieje, ciemniała pod My Secret sypkim.,

Też jestem zachwycona Zwłaszcza tą gładkością, mogłabym tylko miziać się po buzi i miziać...
Oprószyłam się lekko My Secret i nic nie ściemniało, na szczęście... Ale ostatnio znów lepiej się sprawuje prasowany Manhattan, więc do sypkiego MS na razie nie będę wracać

I jeszcze jedno spostrzeżenie: wydaje mi się, że będzie szalenie wydajny - wycisnęłam ilość, jaką normalnie malowałam się Inglotem, a tu zonk - nie zużyłam nawet połowy

[elianka]

a tak, to prawda. Mi tubka przy codziennym stosowaniu starczyła na pół roku

[quench]

Aaa, dziewczyny, znajcie jakiś fajny, matowy jasnoszary cień do powiek? Po usunięciu z kosmetyczki wszystkich kosmetyków w tonacji ciepłej, zostały mi tylko brązy i fiolety (które wbrew pozorom nie wyglądają tak znów ładnie na moich powiekach, mimo iż powinny pasować zarowno do zielonych oczu jak i typu kolorystycznego "lato"). Miałam matowe, szare ( w zasadzie grafitowe) cienie astora, ale one robią coś niezwykłego - nawet nałożone na bazę nierównomiernie zmieniają swoje nasycenie tworząc plamy! Byłam też posiadaczką paletki z Bourjois, ale cienie były zbyt perłowe, a ja takich nie lubię.
Jakieś pomysły?

[Maqua]

świetne maty za grosze ma my secret, kupisz w naturze, nie wiem czy akurat jest szary, ale na pewno są warte uwagi

[elianka]

ja mam szary z MS. Uwielbiam

[Krolowa_Margot]

A ten Inglot ile kosztuje?

W lecie nie używałam podkładu, ale idzie zima i mrozy, więc musze sie powoli porozglądać za podkładem... Chciałam zrobić podejście nr 2 do Pixie, ale nie ma ich na allegro, nie wiecie kiedy wrócą
? Póki co zamowiłam EDM, używałam wcześniej Sandy fair, ale stwierdziłam, że przetestuje jeszcze Fair Neutral

Moja koleżanka na wpadła na dobry pomysł ze szmatą, żeby ją podzielić na kilka części, bo po 1) wygodniej używa sie mniejszej, po 2) jest tak wydajniej, bo jak sie jedna część zużyje to można wywalić i użyć następnej

[quench]

Napisane przez Krolowa_Margot

A ten Inglot ile kosztuje?

Moja koleżanka na wpadła na dobry pomysł ze szmatą, żeby ją podzielić na kilka części, bo po 1) wygodniej używa sie mniejszej, po 2) jest tak wydajniej, bo jak sie jedna część zużyje to można wywalić i użyć następnej

Inglot kosztuje w granicach 40 - 50 zł. Dużo też zależy od sklepu; kiedyś taniej kupiłam ich podkład w małej drogeryjce niż w sklepie firmowym
A szmata bije rekordy popularności jak widzę

Elianka, Maqua dzięki za rady! Jutro ruszam na łowy szarego, bladego cienia

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez Krolowa_Margot

Moja koleżanka na wpadła na dobry pomysł ze szmatą, żeby ją podzielić na kilka części, bo po 1) wygodniej używa sie mniejszej, po 2) jest tak wydajniej, bo jak sie jedna część zużyje to można wywalić i użyć następnej

Przechwycam patent z dzieleniem szmatki.

[White_Lilly]

Jutro chyba przejdę się do Biedronki po szmatkę tam mają fajne. tya. Jak zacznę trzeć nos to wytrę wszystkie wągry.

Btw. co zrobić z bladolicym, czarnowłosym, siwiejącym, łysiejącym mężczyzną, który nie chce iść do fryzjera? Uśpić się nie da, próbowałam^^ Wnerwię się i dorwę maszynkę do stryżenia. Bladolicy facet jest gorszy od przepalonego lalusia, tak.

[elianka]

oo ja też rozczłonkuję szmatę

Bo taką dużą niewygodnie się szmacić

[quench]

Napisane przez elianka

Bo taką dużą niewygodnie się szmacić

[denq]

którejś z dziewczyn (nowalijek naszych bodaj) która wspomniała o dainty doll chyba należą się przeprosiny , bo jak się okazuje nie obudziła się za późno... Nicola robi relaunch, w zmienionej formie, bardziej przystępne opakowania, mineralna formulacja, miejmy nadzieję mniej zmierzchowo-wampirza tudzież sparkly ;p bo właśnie takie opinie mnie odrzuciły od zainteresowania się jej pierwszym podejściem do biznesu kosmetycznego.

na razie jeszcze nie ma o tym info nawet na oficjalnej stronie, ale...
http://www.cosmopolitan.co.uk/beauty...105391/gallery

http://www.hey-dollface.com/2010/08/...oll-range.html

tak sobie myślę, że może bardziej na podkładowy, ale że tu było wspominane, to tu chciałam sprostować...

[mimbi]

Napisane przez elianka

mimbi- Ty masz raczej zimny odcień cery w kierunku neutralnego, więc ciężko CI będzie znaleźć...

Wydaje mi się, że także jestem odrobinę ciemniejsza ode mnie, więc może poszukaj coś z minerałów..? Nie masz kłopotów z cerą, więc powinny CI służyć

Elianka ja nie mam klopotow z cera? Jezu, to albo swietny makijaz albo swietny Photoshop! A przyjrze sie mineralom, jakos im tak nie ufalam, ale skoro zachecasz to sie porozgladam. Dzisiaj ide do kosmetyczki odebrac odlozony dla mnie podklad Stage Line Proffesional Make up, mowi, ze kolor bedzie idealny, zobaczymy coz to za cudo.
http://www.laurendor.com/ing/ventana...id_make_up.htm
kolor LB, ale jakos mi w internecie wyglada za ciemny ;/ 1P i PC wygladaja lepiej.

[lemka]

Napisane przez quench

Odpowiem za koleżankę, bo też mam (a w zasadzie miałam) ten podkład - teraz poszedł w świat bo mi nie pasował jakościowo i kolor był zbyt ciemny.
Mówimy tu o Inglocie AMC kolor LW 100. Jest jasny - i nie przesadzę, jak powiem że jest jednym z jaśniejszych podkładów dostępnych w Polsce, a przeszłam przez Bourjois, Rimmela, Maybellina, Astora, L'oreala, Vichy, Lumene, The Body Shop, Lancome, Chanela, Diora, Guerlaina, YSL, Estee Lauder, Clinique, MAC-a, Make Up Store (nie piszę tego by się pochwalić, ale zazanczyć że doświadczenie w doborze jasnych podkładów płynnych mam naprawdę duże).
Wracając do LW100, jest on jasny, w tonacji beżowej w kierunku żółtej. Ma złote drobinki rozświetlające skórę. U mnie niestety ciemniał na buzi, spływał i wchodził w pory, dlatego rozształam się z nim bez bólu.
A co do skórek, to niektóre podkłady rozswietlające też je podkreślają - tak mam z Luminous Silk i Photogenic Lumessence - niby rozświetlające, ale odryją każdą skórkę. Tak więc peeling i jescze raz peeling

PS. Link do swatcha:https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1280576016

Napisane przez Srebrnousta

Jak wyżej
Dla mnie za ciemny nie był, choć dość ciemny wydawał się w buteleczce. Po nałożeniu na twarz ładnie się w nią wtapiał i (przynajmniej na mojej) w ogóle nie ciemniał. Przy umiejętnym rozsmarowaniu nie wchodził w pory.
Zaczęły mnie irytować jego drobinki, dlatego na razie się z nim pożegnałam.

Wydawała mi się ciemna i strasznie różowa po nałożeniu na nadgarstek. Dziś wypróbowałam na całej twarzy i na razie jest nieźle - od razu po nałożeniu wydawałam się sobie okropnie różowa, ale potem kolor ładnie się wpasował i zrobił się bardziej neutralny.
Potestuję jeszcze, ale nie wydaje mi się, żebym miała go oddać

Dziękuję za odpowiedź. To chyba sobie go daruję. Bo kolor podkładu to jedno, a dopasowanie do skóry również jest istotne. A może próbowałyście podkładu Revlona Photoready? Miałam próbkę i byłam zadowolona, tylko on ma również drobinki, ale ja właśnie na zimniejsze pory roku poszukuję czegoś odświeżającego. Kolory są dość jasne, dla mnie dobry był trzeci w palecie, więc kolory są w miarę jasne. Choć zaznaczam, że ja mam jasną cerę, ale nie z tych superjasnych i zazwyczaj pasuje mi najjaśniejszy kolor z Rimmel, Maybellinu itd. ale w tonacji żółtej.

[Rinaa]

dziś pierwszy raz użyłam szmatki
bez rewelacji, buzia gładka jak po normalnym peelingu
reszta taka, jaka była

[mila17]

dziewczyny, gdzie szukac jakiegos info o tych szmatkach, jest jakis odzielny wątek czy gdzies tutaj?? Ostatnio trochę mnie tu nie było i jestem w tyle

[Srebrnousta]

Napisane przez denq

którejś z dziewczyn (nowalijek naszych bodaj) która wspomniała o dainty doll chyba należą się przeprosiny , bo jak się okazuje nie obudziła się za późno...

Nie takich nowalijek

[fiasco]

Napisane przez quench

Elianka, Maqua dzięki za rady! Jutro ruszam na łowy szarego, bladego cienia

może trochę późno, ale zwróć uwagę też na cienie firm takich jak Paese (czyli dawniejsza Euphora) - są bardzo dobre, zwłaszcza te matowe, mają taka jakby kremowa konsystencję. ja akurat mam ciemnoszary, ale jasnoszary mam z firmy Tisaro, który też chyba podlega pod Euphorę coś w każdym razie ma z tą firmą wspólnego, bo było napisane na opakowaniu ale mi się starło a nie pamiętam, co to było :P

Napisane przez mila17

dziewczyny, gdzie szukac jakiegos info o tych szmatkach, jest jakis odzielny wątek czy gdzies tutaj?? Ostatnio trochę mnie tu nie było i jestem w tyle

tutaj, parę stron wstecz - Valie napisała, ze jej na wągry pomaga ściereczka z mikrofibry i jakoś się zaczęło... (wszyscy mają szmatkę, mam i ja!)

[* Raboussamai *]

Dziewczyny ja też sobie podzieliłam szmatkę na 2 części i jest o wiele wygodniej niż takim spadochronem się maziać...
Wczoraj użyłam 2 raz i rzeczywiście jakoś tak lepiej... Buzia jeszcze gładsza niż miałam, zero suchych skórek, 2 małe blizny na brodzie zniknęły... tylko zastanawiam się czy to zniknięcie blizn to rzeczywiście zasługa 2go użycia szmatki... chyba nie

Lemirka swoją henną tak mi nakręciłaś w głowie, że jutro też sobie maźgnę coś z okazji Eid

A mam takie pytanko do Was... Czy któraś z Was zażywa regularnie Omega 3 z Olimpu? Wersja Gold? Bo tyle się naczytałam o zbawiennym wpływie Omega na cerę, włosy i cały organizm, że już mam ochotę się w to zaopatrzyć, tym bardziej, że cena 25zł na dwu miesięczną kurację to przecież śmiech zwłaszcza zima idzie, a wtedy przecież bladolice chcą wyglądać jak najlepiej, hmm... ?

[denq]

wybacz, Srebrnousta, zwyczajnie byłam pewna, że gdyby któraś ze 'starych wyjadaczek' to napisała, to bym zapamiętała... przeceniłam się

a co do szmatki z mikrofibry, używa się jej zmoczonej tylko wodą? czy można użyć ulubionego peelingu dla wzmożenia efektu..? takiego, który jednak nie ma za dużo drobinek rzecz jasna, stosowałam go dotąd do mycia twarzy taką elektryczną szczoteczką... już czuję, jaka zaraz będę piękna... a Rinaa, bo to chyba jest efekt bardziej widoczny jak się ma więcej takich większych, wystających na powierzchnię skóry zaskórników, takich, których peeling nie ruszy, a szmata jakoś... zahacza

[elianka]

ja podzieliłam swoją szmatę na cztery

Nie odważyłabym się jeszcze peeling na nią lać
Mam bardzo wrażliwy ryjek i od samej szmaty mnie piecze, po peelingu mogłabym wyjść z ranami

Najpierw smaruje ryjek babydreamem, szoruję szmatką i płukam ją aż babydream całkiem się zmyje i wypłucze ze szmatki, na końcu szoruje trochę samą szmatką.

Taka "czysta" lepiej szoruje, całkiem mocno.

Babydreama używam, żeby umyć się dokładnie

[Lemirka]

Napisane przez * Raboussamai *

Lemirka swoją henną tak mi nakręciłaś w głowie, że jutro też sobie maźgnę coś z okazji Eid

A mam takie pytanko do Was... Czy któraś z Was zażywa regularnie Omega 3 z Olimpu? Wersja Gold? Bo tyle się naczytałam o zbawiennym wpływie Omega na cerę, włosy i cały organizm, że już mam ochotę się w to zaopatrzyć, tym bardziej, że cena 25zł na dwu miesięczną kurację to przecież śmiech zwłaszcza zima idzie, a wtedy przecież bladolice chcą wyglądać jak najlepiej, hmm... ?

Ja zażywam Omega 3 - to dość ważny olej w organizmie człowieka a niestety jem mało rybek Kupuj i się nie zastanawiaj.

Ostatnio mierzyłam kurtałkę w kolorze wrzosowym - no cóż nawet ja stwierdziłam, że wyglądam w tym kolorze jak trup. Podkreślił jasną skórę - ale nie tak jak powinien.

[elianka]

takim kolorem jest też supermodny nude. Niestety z białą skóra wygląda fatalnie...

[mila17]

fiasco, dzięki, zaraz poczytam

elianko zalezy jaki nude, bo odcien odcieniowi nie równy Jesli ten nude idzie bardziej w strone pudrowego koloru niz beżu, w moim przypadku wygląda super Wlasnie dzisiaj przylecial do mnie sweterek w takim odcieniu i wygląda bardzo ładnie.

[Srebrnousta]

Napisane przez denq

wybacz, Srebrnousta, zwyczajnie byłam pewna, że gdyby któraś ze 'starych wyjadaczek' to napisała, to bym zapamiętała... przeceniłam się

a co do szmatki z mikrofibry, używa się jej zmoczonej tylko wodą? czy można użyć ulubionego peelingu dla wzmożenia efektu..? takiego, który jednak nie ma za dużo drobinek rzecz jasna, stosowałam go dotąd do mycia twarzy taką elektryczną szczoteczką... już czuję, jaka zaraz będę piękna...

Wybaczam

Ja szmatki używam razem z moim ulubionym żelem do twarzy z YR, ewentualnie tylko z samą wodą na bardziej zanieczyszczone miejsca. Nie wyobrażam sobie używania jej z jedynym peelingiem, jaki od kilku lat gości na mojej półce (St.Ives) - jest za mocny. Sama szmatka na mokro wbrew pozorom też potrafi mocno trzeć...

[quench]

Fiasco, właśnie dzisiaj oglądałam kosmetyki z Euphory i kurczę, teraz żałuję, że nie dałam się skusić Nabyłam za to szaraczka z MS i Essence, mam nadzieję że nie będą się rolować i włazić w załamanie powiek.

lemka ja nie próbowałam tego revlona photoready, bo był dla mnie i za ciemny i konsultanka mi odradzała, bo stwierdziła, że przy bezproblemowej cerze jak moja, będzie po prostu za ciężki...

Co do tematu szmatki, to zgadzam się z opinią, że może ona mocno trzeć. Ja narobiłam sobie troszkę strupków. Ale teraz jestem b. zadowolona, bo zaskórniki powoli znikają a pory są mniejsze. I nie przesadzę, jeśli dodam że w połączeniu z Albucinem szmatka spisuje się super - łagodnie zdziera ze mnie resztki czerwcowej opalenizny/spalenizny

[saks]

Wiecie co, ja jak dotąd szmaciłam twarz na żelu BD i myślałam, że szmatka sama w sobie jest taka łagodna - twarz potem była bardziej miękka i gładka, ale jakiś wielkich efektów nie było.
A dziś natarłam czoło bez niczego, tylko mokrą szmatą. O matko jedyna, nawet nie podejrzewałam, że ta szmata może tak mocno natrzeć, czoło mam całe w ogniu Wysmarowałam je grubą warstwą Calendulacreme, a itak mnie piecze.
Życzę sobie ładne czółko jutro rano

[mimbi]

Abstrachujac od nad wyraz ciekawego tematu szmatki nadciagam by podzielic sie szczegolami dotyczacymi podkladu dla bladolicych. Otoz odebralam dzisiaj Stage Line nawilzajacy w kolorze nie LB, ale PC i jest kurka wodna MEEEEGA jasny, wiec juz nie moge sie doczekac, jak go jutro zaaplikuje z rana sephorowym pedzelkiem. Blagam, zeby okazal sie dobrze kryjacy, bo juz nie moge sie cala smarowac najjasniejszym Dermacolem - jest za ciezki.

[fiasco]

Napisane przez mimbi

Abstrachujac od nad wyraz ciekawego tematu szmatki nadciagam by podzielic sie szczegolami dotyczacymi podkladu dla bladolicych. Otoz odebralam dzisiaj Stage Line nawilzajacy w kolorze nie LB, ale PC i jest kurka wodna MEEEEGA jasny, wiec juz nie moge sie doczekac, jak go jutro zaaplikuje z rana sephorowym pedzelkiem. Blagam, zeby okazal sie dobrze kryjacy, bo juz nie moge sie cala smarowac najjasniejszym Dermacolem - jest za ciezki.

a nie wiesz może, czy istnieje też wersja dla tłustej cery? mimo iż uwielbiam nawilżać cerę i kłaść na nią wszystko, co nawilżające, nie wyobrażam sobie częstych poprawek makijażu w szkole, a zwykle w niej trochę siedzę... (Zauważyłam nawet, ze po 7-8h minerały mi się trochę warzą na policzkach ale i tak nie wygląda to tak źle, jak miałam z Dermacolem)