Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią

[neusia83]

tylko właśnie oprócz tego żelu to nic nie kazała stosować ŻADNYCH kremów

[ama4]

Jak dla mnie te żele wysuszają. Mają kiepski skład (odkąd przestałam używać SLSów do twarzy i włosów widzę, jak mi bez tego dobrze), więc automatycznie będziesz tylko wysuszać skórę i zmuszać do obrony przez zwiększoną produkcję sebum. Dla mnie bez sensu, albo może Pani ma rację. Lekarzem nie jestem, powtarzam

[neusia83]

No właśnie mnie tez przeraża wizja tego że nie mam nawilżać twarzy chyba jenak pozostane przy moich naturalnych metodach, właśnie idą do mnie nowe olejki może wreszcie trafie na takie które mi pomogą chociaż nie narzekam bo tragedii nie ma i pod delikatnym podkładem mineralnym nic prawie nie widać.

[ama4]

A jakiś argument się pojawił przeciwko filtrom? Czy nie, bo nie?

[neusia83]

Jakiś tak... że tam sama chemia i parabeny mimo że nie podane w składzie a oni nie maja obowiązku ich ujawniać, mniej więcej tak brzmiała odpowiedz

[ama4]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ra-wersja.html - i te rzeczy nie są chemią?

[neusia83]

no widzisz dlatego jestem taka zdziwiona jej zaleceniami. Myślisz że moja obecna metoda jest ok?

[ama4]

Nie napiszę Ci, czy jest ok, czy nie, bo nie widzę Cię, nie wiem jak na co reagujesz, itd. Ale moim zdaniem to, co powiedziała lekarka, jest bez sensu i nie zastosowałabym się do jej rad. A Ty musisz podjąć swoją decyzję, znając swoją skórę najlepiej.

[narjia]

Napisane przez neusia83

Nie wiem gdzie napisać więc pisze tu. Otóż byłam dzisiaj u dermatologa, co prawda z problemem innym niz twarz ale o twarz też od razu zapytałam. I troche sie zdziwiłam zaleceniami pani doktor. Moim problemem sa zaskórniki, głównie na czole i brodzie. Od ok 2 miesięcy stosuje OCM, krem z filtrem, tonik z nafty i olejku pichtowego, tonik jakiś samorobiony. Ogólnie jest dużo lepiej niż było. Ale dzisiaj Pani doktor zdziwiła się co to metoda mycia olejkami. Kazała mi myć twarz żelem Ivostin Purritin i oprócz tego na partie czoło nos i broda nie kazała mi stosować żadnego kremu ( stwierdziła że przez pół godz. będę czuła ściągnięcie ale potem skóra wytworzy sebum i sama sie nawilży bez zapychania kremem). A o kremie z filtrem powiedziała że to najgorsze co moge używac i to nic że to krem z apteki ( La roche) i bez parabenów (jestem uczulona). Według niej w ogóle nie powinno się stosowac filtrów. I teraz nie wiem czy sie zastosować do tego co mówiła czy nie. Aha zapiała mi jeszcze punktowo Davercin. Co o tym myślicie dziewczyny? Może któraś z Was zna się lepiej bo ja juz sama nie wiem.

Skoro jest lepiej niż było to służy Ci ta metoda. Na zaskórniki na jesień zrobisz sobie peeling kwasowy, albo jakiś tonik i w ogóle będzie cudnie Z olei polecam konopny i z czarnej maliny, mnie zapycha wszystko a one nie.
Ja bym w życiu nie posłuchała tej "lekarki", wysuszysz sobie skórę całkowicie takim żelem, a co dopiero nie nakładając nic wiecej.
Ja nie wiem skąd lekarze dyplomy biorą, po tym jak endokrynolog zabroniła mi brać tabletki przepisane przez moja ginkę na wyregulowanie hormonów, bo "te tabletki są niezdrowe" to myślałam, że nic mnie nie zdziwi, ale jednak myliłam się.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Napisane przez ama4

Jak dla mnie te żele wysuszają. Mają kiepski skład (odkąd przestałam używać SLSów do twarzy i włosów widzę, jak mi bez tego dobrze), więc automatycznie będziesz tylko wysuszać skórę i zmuszać do obrony przez zwiększoną produkcję sebum. Dla mnie bez sensu, albo może Pani ma rację. Lekarzem nie jestem, powtarzam

Ja też lekarzem nie jestem, ale dam sobie wszystko uciać za to, że ta lekarka sie myli Wiele lat męczyłam sie z ropnym trądzikiem. A z naturalnym metodami po miesiącu miałam tylko przebarwienia, których dziś już nie ma.

[neusia83]

Dzięki dziewczyny z rady tez mi sie wydawało że tylko sobie twarz wysuszę metodą lekarki. Jednak zostanę przy swojej pielęgnacji. Właśnie dzisiaj maja przyjść moje olejki, zamówiłam sobie właśnie konopny i z pestek arbuza. Mam z tamanu ale chyba nie bardzo sprawdza sie u mnie na twarzy za to jest super do nóg po depilacji ;-) zamówiłam tez sobie algi, hydrolat różany i kwas hialuronowy. Zobaczymy jak to będzie ale moja naturalna pielęgnacja jest chyba ok. Nawet moja siostra uważa że mam ładną buźke.

[monjax]

Napisane przez Samantha7

Brak oczyszczania. Jezeli te bolace gule nie zamieniaja sie ropniaki to moga to byc cysty i wtedy to juz antybiotyk pomoze. Zeby je wyrwac mozesz klasc na noc masc Ihtiolowa.

Rano:

1.Olejek myjacy z BU http://www.biochemiaurody.com/sklep/...j-teatree.html
(twarz osuszamy recznikiem papierowym)
2.Hydrolat oczarowy http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Hyd...sci-oczaru/430 (podalam hydrolat z ZSK poniewaz wiem, ze dziewczyny ostatnio narzekaly na zapach na nowego hydrolatu z BU)
3.Serum z niacynamid np. cos takiego http://mazidla.com/receptariusz/48-e...rdzikowej.html
4.Krem/filtr,ale napewno nie Garnier

Wieczor:

1.Porzadne oczyszczanie. Mozesz zmyc make up micelem potem umyc twarz olejkiem z BU i przetrzec twarz szmatka z mikrofibry- cos w stylu OCM. Mozesz zastosowac OCM w ogole.
2.Hydrolat
3.Serum
4.Krem np. http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Prz...somami-45-g/14 - mam i jest bardzo dobry.

Pozostan przy peelingu enzymatycznym. Pokus sie o jakies maski z glinek lub blota z siarka

Dziękuję za pomoc, więc hydrolat i olejek zakupię ze strony BU, krem z liposomami, a czy może być to serum: http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Ser...ace-30-15-ml/6

Możecie mi jeszcze polecić jakiś krem na dzień?

[201605090958]

Napisane przez neusia83

Dzięki dziewczyny z rady tez mi sie wydawało że tylko sobie twarz wysuszę metodą lekarki. Jednak zostanę przy swojej pielęgnacji. Właśnie dzisiaj maja przyjść moje olejki, zamówiłam sobie właśnie konopny i z pestek arbuza. Mam z tamanu ale chyba nie bardzo sprawdza sie u mnie na twarzy za to jest super do nóg po depilacji ;-) zamówiłam tez sobie algi, hydrolat różany i kwas hialuronowy. Zobaczymy jak to będzie ale moja naturalna pielęgnacja jest chyba ok. Nawet moja siostra uważa że mam ładną buźke.

Moja siostra lata temu trafila do podobnie leczącej pani dermatolog-efekt-przesuszyła sobie skorę...niestety skora tlusta też potrzebuje nawilżenia, a samo sebum to za malo by zachować optymalny stan nawilżenia. Prosty krem nawilżajacy jak najbardziej /chociażby fitomed/. Nie rozumiem odradzania filtrow przez polskich dermatologów. Żadna Francuzka nie wyjdzie bez filtra z domu i tam wlaśnie dermatolodzy je tego nauczyli

[MesaVerde]

Zwariuję przez to forum, zarywam drugą noc, ale muszę w końcu wszystko w głowie poukładać, pomóżcie!

Z cerą się bawić dopiero zaczynam, szczególnie mam problem co z czym mogę mieszać i jakie odstępy czasu w nakładaniu kosmetyków. To zacznijmy od takiej kuracji i poprawiajcie poprawiajcie, dziewczyny, na przykładach najlepiej się nauczę!

CERA
22 letnia, trochę rozwalona drogeryjnym syfem od najmłodszych lat. Normalna, bez suchości czy przetłuszczających się sfer. Cienka, delikatna, blada, ale raczej sporo znosi. Lekki trądzik, w zasadzie to prawie już go nie ma, wciąż sporo zaskórników, wągrów, rozszerzone pory, liczne przebarwienia szczególnie na policzkach. Jednak wszystko jest głównie powierzchowne, raczej nie zalega pod skórą, organizm mam mocno oczyszczony, kwestia tego, że cera bardzo skłonna do zapychania i szybko na wierzchu się krości i kaszkuje. Szczególnie, że nigdy nie stosowałam peelingów, złuszczania, jak ostatnio co 2-3 dni użyłam kawowego to naprawdę bardzo dużo mi dało, więc podejrzewam, że kwasy będą zbawienne Doprowadzą do porządku wierzchnią część skóry, a spod spodu nie ma co wysypywać plus usuną przebarwienia.

Rano
1. Oczyszczanie - żelem baby dream, lub olejkiem myjącym z BU (w przypływie lenistwa/pośpiechu miceralka)
2. Hydrolat jako tonik (co jeszcze można zrobić z hydrolatem?)
3. Nawilżanie - Iwostin Purritin emulsja matująca https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ra-wersja.html (kiedyś dostałam i jest mega wydajny, trzeba zużyć, nie robi krzywdy a nawilża, ewentualnie stoi jeszcze krem Hipp)
4. Przed wyjściem filtry (nie wiem jeszcze który, będę testować)

Wieczorem
Maluję się sporadycznie, jeśli się zdarzy to demakijaż miceralką
1. Oczyszczanie - OCM przy braku czasu/zmęczeniu olejek myjący z BU
2. Kwasy
*ostatnio stosuję domowe toniki - z cytryny, octu jabłkowego, ogórka
* kupiłam AcneDerm - stosować po toniku czy tonik wywalić?
3. No nie wiem co potem, może hydrolat jako anty-wysuszacz? Lubię też oleje, można po kwasie je stosować? Np. do snu jeszcze nałożyć lekką warstwę lnianego? Jeśli nie to jak inaczej mogę stosować oleje?

1x w tygodniu:
*maseczka-peeling z aspiryny - nie za dużo kwasów jeśli AcneDerm?
*maseczka z zielonej glinki - lubię, ale czy teraz potrzebna?

Kusi mnie też Tonik mleczny AHA 8% z BU, jeśli sobie kupię (za długo jeszcze, muszę ogarnąć to wyżej najpierw) to stosować zamiast maseczki aspirynowej czy na zmianę z wieczornym kwaszeniem? I na zmianę z tonikiem czy AcneDermem?

I o co kurna chodzi z serum antyoksydacyjnym np. flavo C? Można stosować w trakcie kwasów? Jest niezbędne? Mam je gdzieś wcisnąć? Gdzie? Jak często się stosuje?

[aga89s]

Napisane przez MesaVerde

Zwariuję przez to forum, zarywam drugą noc, ale muszę w końcu wszystko w głowie poukładać, pomóżcie!

Z cerą się bawić dopiero zaczynam, szczególnie mam problem co z czym mogę mieszać i jakie odstępy czasu w nakładaniu kosmetyków. To zacznijmy od takiej kuracji i poprawiajcie poprawiajcie, dziewczyny, na przykładach najlepiej się nauczę!

CERA
22 letnia, trochę rozwalona drogeryjnym syfem od najmłodszych lat. Normalna, bez suchości czy przetłuszczających się sfer. Cienka, delikatna, blada, ale raczej sporo znosi. Lekki trądzik, w zasadzie to prawie już go nie ma, wciąż sporo zaskórników, wągrów, rozszerzone pory, liczne przebarwienia szczególnie na policzkach. Jednak wszystko jest głównie powierzchowne, raczej nie zalega pod skórą, organizm mam mocno oczyszczony, kwestia tego, że cera bardzo skłonna do zapychania i szybko na wierzchu się krości i kaszkuje. Szczególnie, że nigdy nie stosowałam peelingów, złuszczania, jak ostatnio co 2-3 dni użyłam kawowego to naprawdę bardzo dużo mi dało, więc podejrzewam, że kwasy będą zbawienne Doprowadzą do porządku wierzchnią część skóry, a spod spodu nie ma co wysypywać plus usuną przebarwienia.

Rano
1. Oczyszczanie - żelem baby dream, lub olejkiem myjącym z BU (w przypływie lenistwa/pośpiechu miceralka)
2. Hydrolat jako tonik (co jeszcze można zrobić z hydrolatem?)
3. Nawilżanie - Iwostin Purritin emulsja matująca https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ra-wersja.html (kiedyś dostałam i jest mega wydajny, trzeba zużyć, nie robi krzywdy a nawilża, ewentualnie stoi jeszcze krem Hipp)
4. Przed wyjściem filtry (nie wiem jeszcze który, będę testować)

Wieczorem
Maluję się sporadycznie, jeśli się zdarzy to demakijaż miceralką
1. Oczyszczanie - OCM przy braku czasu/zmęczeniu olejek myjący z BU
2. Kwasy
*ostatnio stosuję domowe toniki - z cytryny, octu jabłkowego, ogórka
* kupiłam AcneDerm - stosować po toniku czy tonik wywalić?
3. No nie wiem co potem, może hydrolat jako anty-wysuszacz? Lubię też oleje, można po kwasie je stosować? Np. do snu jeszcze nałożyć lekką warstwę lnianego? Jeśli nie to jak inaczej mogę stosować oleje?

1x w tygodniu:
*maseczka-peeling z aspiryny - nie za dużo kwasów jeśli AcneDerm?
*maseczka z zielonej glinki - lubię, ale czy teraz potrzebna?

Kusi mnie też Tonik mleczny AHA 8% z BU, jeśli sobie kupię (za długo jeszcze, muszę ogarnąć to wyżej najpierw) to stosować zamiast maseczki aspirynowej czy na zmianę z wieczornym kwaszeniem? I na zmianę z tonikiem czy AcneDermem?

I o co kurna chodzi z serum antyoksydacyjnym np. flavo C? Można stosować w trakcie kwasów? Jest niezbędne? Mam je gdzieś wcisnąć? Gdzie? Jak często się stosuje?

nie jestem specem, ale jak bym miała dać Ci jakąś radę to skoro nie masz mega problemów ze skórą, to jej nie męcz kwasami aż tak bardzo. wieczorem oczyść skórę i na to tonik z kwasami, na początku może być ten z octu jabłkowe, jak nie da rady to na może 5% mlekowy, glikolowy (z doświadczenia wiem że już przy tak niskich stężeniach usuwa drobne przebarwienia i dobrze oczyszcza, a do tego nawilża). tyle w zupełności wystarczy, nie zaczynałabym acnedermu bo u mnie np wyrządził więcej szkody niż pożytku. Olej chyba spokojnie możesz nałożyć na taki tonik (ja kładę, ale musiałabyś dopytać jakiegoś fachowca). a hydrolat można wzbogacić w różne ekstrakty, witaminy, mocznik - w zależności co chcesz uzyskać

a i raz w tygodniu peeling enzymatyczny, glinka może być ale nie zielona, może jakieś maski algowe?

[zywieczdroj]

Hej dziewczyny, zerkniecie na moją pielęgnacje?
Mam 22 lata, cerę tłustą i trądzikową z wypryskami, zaskórnikami, wągrami i ogólnie zanieczyszczoną.

Rano :
mydło Alep 40 %
krem z filtrem SVR, Lysalpha, Creme Haute Protection SPF 50 krem ochronny dla skóry mieszanej i tłustej

makijaż:
korektor Miss Sporty antybakteryjny
Pharmaceris fluid kryjący

(jak tylko wykończę przerzucam się znów na minerały)

Wieczorem:
mydło Alep 40%
Acne derm lub tonik AHA/BHA 10 % z BU

Gdy nie wychodzę z domu smaruję buzię lotionem Babydream i nakładam punktowo pastę cynkową, czasem smaruje się lotionem godzinę po AD.
Raz lub 2 razy w tygodniu robię peeling enzymatyczny z BU i nakładam maskę błotną z BU.

Coś dodać, coś ująć? Czegoś brakuje? Staram się używać jak najmniej specyfików, a pryszcze jak wyskakują tak wyskakują

[MesaVerde]

Dzięki wielkie Aga napewno wezmę pod uwagę, zaraz odpisuję co i jak i mam kilka pytań jeszcze

Napisane przez aga89s

nie jestem specem, ale jak bym miała dać Ci jakąś radę to skoro nie masz mega problemów ze skórą, to jej nie męcz kwasami aż tak bardzo. wieczorem oczyść skórę i na to tonik z kwasami, na początku może być ten z octu jabłkowe, jak nie da rady to na może 5% mlekowy, glikolowy (z doświadczenia wiem że już przy tak niskich stężeniach usuwa drobne przebarwienia i dobrze oczyszcza, a do tego nawilża). tyle w zupełności wystarczy, nie zaczynałabym acnedermu bo u mnie np wyrządził więcej szkody niż pożytku.

AcneDerm stosowałam jakiś rok temu z przepisu derma. Bez oczyszczania i złuszczania niewiele dał Cerę mam problematyczną, jednak tylko z wiechrzu, ale przebarwienia, wągry i rozszerzone pory SĄ Ale może spróbuję najpierw some toniki... jak nie pomoże to dorzucę o ten z BU http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikaha8.html i będę stosować co trzy dni (nie można codziennie, prawda?), a w pozostałe wciąż domowe.

Napisane przez aga89s

a i raz w tygodniu peeling enzymatyczny, glinka może być ale nie zielona, może jakieś maski algowe?

Czemu nie może być zielona?
I myślałam, że maseczka aspirynowa to wystarczający peeling. A nie da rady używać przy wieczornym kwaszeniu jakiegoś mechanicznego, np. z kawy? Całkiem go polubiłam

[aga89s]

Napisane przez MesaVerde

Dzięki wielkie Aga napewno wezmę pod uwagę, zaraz odpisuję co i jak i mam kilka pytań jeszcze


AcneDerm stosowałam jakiś rok temu z przepisu derma. Bez oczyszczania i złuszczania niewiele dał Cerę mam problematyczną, jednak tylko z wiechrzu, ale przebarwienia, wągry i rozszerzone pory SĄ Ale może spróbuję najpierw some toniki... jak nie pomoże to dorzucę o ten z BU http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikaha8.html i będę stosować co trzy dni (nie można codziennie, prawda?), a w pozostałe wciąż domowe.


Czemu nie może być zielona?
I myślałam, że maseczka aspirynowa to wystarczający peeling. A nie da rady używać przy wieczornym kwaszeniu jakiegoś mechanicznego, np. z kawy? Całkiem go polubiłam

wydaje mi się, że strasznie dużo kwasów chcesz wprowadzać i to na raz. Tonik, acnederm a jeszcze maseczka aspirynowa. ja bym skupiła się na razie na jednym, a jak nie przyniesie rezultatów to próbowała dalej. Zasugerowałam Ci bardziej tonik niż acnederm bo to sprawdziło się u mnie, ale może niepotrzebnie. Jak acnederm nie robi Ci krzywdy to możesz lecieć z tym, ale już może bez toniku kwasowego (np u mnie acnederm ładnie goił przebarwienia, ale strasznie zapychał. za to kwas glikolowy czy mlekowy usuwa przebarwienia i świetnie oczyszcza, nawet małe blizny widzę, że się goją. w tonikach masz też większe pole manewru bo bierzesz hydrolat, dajesz kwas i możesz pokombinować i dodać coś nawilżającego jak aloes, mocznik, coś na przebarwiania jak arbutyna, do tego jakieś witaminy, łagodzące ekstrakty)

zielona też może być, ale nie za często. po kwasach skóra jest podrażniona i potrzebuje raczej czegoś łagodzącego, nawilżającego niż wysuszającego. tym bardziej, że piszesz, że nie masz skóry tłustej tylko normalną. z tego co piszesz nie masz też mega problemów. Pamiętaj, że im mniej tym lepiej. I wszystko stopniowo. Jak do tej pory Ci coś służyło to stosuj dalej.

mechaniczny nie jest polecany przy zanieczyszczonej cerze, bo roznosi zanieczyszczenia. ale jak nie masz jakiś syfków to może nie przeszkadza. ale nie wiem. jak piszę na podstawie tego co sprawdziłam u siebie, a u mnie mechaniczny odpada.

[Clarity]

Ja również liczę na waszą pomoc. Ale po kolei. Mam 20 lat i cerę chyba mieszaną. Piszę chyba, bo sama do końca nie jestem pewna. Będąc nastolatką miałam bardzo ładną cerę. Ale jak wszystkie koleżanki i za ich namową używałam różnych bubli typu under20 i clean&clear. Psuć się coś zaczęło dwa lata temu. Byłam u kosmetyczki na makijażu i ta stwierdziła, że mam cerę suchą... W związku z tym kupiłam krem i żel do cery suchej. Niestety zaczęła robić się ona czerwona i tłusta. Stwierdziłam więc, że jednak babka nie miała racji i mam cerę trądzikową. Kupiłam mydło siarkowe i tak nim myłam buźkę dwa razy dziennie (tak, wiem straszna głupota). Później kupiłam żele i kremy apteczne, ale to też nie rozwiązało problemu.

Obecnie moja cera przetłuszcza się w strefie T, na policzkach jest jakby normalna. Mam "kaszkę" na czole, wągry na nosie, lekko rozszerzone pory, czerwone, lekkie przebarwienia. Dodatkowo zauważyłam parę naczynek. Poczytałam dużo tematów na wizazu, ale sama już nie wiem co robić. Od miesiąca stosuje OCM(30% rycynowego), rano przemywam buzię mydłem Alepp 5%. Miałam też chwilową przygodę z olejkiem pitchtowym, stosowanym razem z naftą na zaskóniki. Wydaje mi się, jednak że OCM nie jest dla mnie, bo moja twarz bardziej się po nim świeci.

Co sądzicie o takiej pielęgnacji dla mnie:

rano:
-oczyszczanie mydłem Alepp(nie wiem sama jakim jeszcze)
-hydrolat oczarowy
-krem (nie mam pojęcia jaki)

wieczór:
-demakijaż oczu płynem dwufazowym z Ziaji/Bielendy + demakijaż twarzy płynem miceralnym bourjois
-Alepp
-hydrolat oczarowy
-jakiś kremik na noc

Do tego raz w tygodniu peeling enzymatyczny z BU i maseczka z glinki białej.

Myślę jeszcze nad jakimiś kwasami na jesień, ale jakoś się boję...

[zywieczdroj]

Napisane przez zywieczdroj

Hej dziewczyny, zerkniecie na moją pielęgnacje?
Mam 22 lata, cerę tłustą i trądzikową z wypryskami, zaskórnikami, wągrami i ogólnie zanieczyszczoną.

Rano :
mydło Alep 40 %
krem z filtrem SVR, Lysalpha, Creme Haute Protection SPF 50 krem ochronny dla skóry mieszanej i tłustej

makijaż:
korektor Miss Sporty antybakteryjny
Pharmaceris fluid kryjący

(jak tylko wykończę przerzucam się znów na minerały)

Wieczorem:
mydło Alep 40%
Acne derm lub tonik AHA/BHA 10 % z BU

Gdy nie wychodzę z domu smaruję buzię lotionem Babydream i nakładam punktowo pastę cynkową, czasem smaruje się lotionem godzinę po AD.
Raz lub 2 razy w tygodniu robię peeling enzymatyczny z BU i nakładam maskę błotną z BU.

Coś dodać, coś ująć? Czegoś brakuje? Staram się używać jak najmniej specyfików, a pryszcze jak wyskakują tak wyskakują

Pomoże ktoś?

[ama4]

Napisane przez aga89s

kwas glikolowy czy mlekowy usuwa przebarwienia i świetnie oczyszcza, nawet małe blizny widzę, że się goją. w tonikach masz też większe pole manewru bo bierzesz hydrolat, dajesz kwas i możesz pokombinować i dodać coś nawilżającego jak aloes, mocznik, coś na przebarwiania jak arbutyna, do tego jakieś witaminy, łagodzące ekstrakty)

Czy mogłabyś mi wskazać jakiś konkretny przepis na taki tonik? I czy przy nim konieczne jest stosowanie filtrów?

[sylwka2108]

to teraz ja prosz o opinie i rady
mam 21 lat, od dobrych paru lat zmagam sie z tradzikiem, zaskornikami i tlusta cera.
chodzilam do dermatologa, bralam antybiotyki, smarowalam buzie kremami itp i efekt poprawy byl chwilowy, pozniej wszystko powracalo.
uzywalam tez Acnedermu ktory rozjasnil przebarwienia, teraz juz sa o niebo lepsze i tak:
rano: olejek myjacy drzewko herbaciane, krem nawilzajacy babydream potem filtr, punktowo korektor.
wieczorem: znow olejek, serum migdalowe z BU (uzywam od poltora miesiaca najpier co trzeci, od ok dwoch tygodni co drugi dzien) wtedy kiedy nie uzywam serum, stosuje punktowo masc cynkowa.
efekty po serum sa dosc znikome, raz jest lepiej, na poczatku myslalam ze to wysyp ale po takim czasie powinno byc znacznie lepiej. zaskorniki sa jakby mniej widoczne.
nie moge uzywac podkladu, bo skora caly czas schodzi i wyglada to bardzo nieestetycznie.
help

[zywieczdroj]

Napisane przez zywieczdroj

Hej dziewczyny, zerkniecie na moją pielęgnacje?
Mam 22 lata, cerę tłustą i trądzikową z wypryskami, zaskórnikami, wągrami i ogólnie zanieczyszczoną.

Rano :
mydło Alep 40 %
krem z filtrem SVR, Lysalpha, Creme Haute Protection SPF 50 krem ochronny dla skóry mieszanej i tłustej

makijaż:
korektor Miss Sporty antybakteryjny
Pharmaceris fluid kryjący

(jak tylko wykończę przerzucam się znów na minerały)

Wieczorem:
mydło Alep 40%
Acne derm lub tonik AHA/BHA 10 % z BU

Gdy nie wychodzę z domu smaruję buzię lotionem Babydream i nakładam punktowo pastę cynkową, czasem smaruje się lotionem godzinę po AD.
Raz lub 2 razy w tygodniu robię peeling enzymatyczny z BU i nakładam maskę błotną z BU.

Coś dodać, coś ująć? Czegoś brakuje? Staram się używać jak najmniej specyfików, a pryszcze jak wyskakują tak wyskakują

Dziewczyny, widzę, że się na tym znacie, pomóżcie proszę Mam okropne ropne podskórne gule na brodzie i nie wiem czy to hormony szaleją czy to wina mojej pielęgnacji

[Marzena17]

Napisane przez zywieczdroj

Dziewczyny, widzę, że się na tym znacie, pomóżcie proszę Mam okropne ropne podskórne gule na brodzie i nie wiem czy to hormony szaleją czy to wina mojej pielęgnacji

No ale my też nie wiemy, czy Twoje hormony szaleją, czy nie... To trzeba sprawdzać u lekarza, a nie na forum.
Pielęgnacja całkiem w porządku, ale może Cię zapychać : filtr, puder i podkład. Albo jednocześnie, albo każdy z osobna, albo na jeden z nich w połączeniu z drugim. Oczywiście może też być tak, że Cię jednak nie zapychają, ale to sama musisz sprawdzać.

[zywieczdroj]

Napisane przez Marzena17

No ale my też nie wiemy, czy Twoje hormony szaleją, czy nie... To trzeba sprawdzać u lekarza, a nie na forum.
Pielęgnacja całkiem w porządku, ale może Cię zapychać : filtr, puder i podkład. Albo jednocześnie, albo każdy z osobna, albo na jeden z nich w połączeniu z drugim. Oczywiście może też być tak, że Cię jednak nie zapychają, ale to sama musisz sprawdzać.

Filtru, podkładu i pudru używam głownie jak wychodzę, a robię to ostatnio jedynie w weekend. Raczej myślałam o babydream, czy kładziony na twarz może spowodować aż takie gule. Zazwyczaj pod koniec okresu nie miałam aż takich wulkanów, ale skoro to prawdopodobnie nie BD to faktycznie hormony.

[ama4]

Mnie babydream zapychał koszmarnie.

[zywieczdroj]

Napisane przez ama4

Mnie babydream zapychał koszmarnie.

O widzisz, a jednak... Musze go odstawić na razie i obserwować skórę. Czego używasz do nawilżania? Używałaś może tego https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ace-skore.html Jest bardziej chwalony do twarzy niż ten cały niebieski lotion do ciała.

[ama4]

Do nawilżania używam obecnie kremu Hippa - http://www.hipp.pl/tce/frame/main/54.htm - lubię olejek migdałowy i dobrze na mnie wpływa. Do tego stosuję OCM, w którym też jest sporo rzeczy nawilżających lub wręcz trochę natłuszczających.

[zywieczdroj]

Napisane przez ama4

Do nawilżania używam obecnie kremu Hippa - http://www.hipp.pl/tce/frame/main/54.htm - lubię olejek migdałowy i dobrze na mnie wpływa. Do tego stosuję OCM, w którym też jest sporo rzeczy nawilżających lub wręcz trochę natłuszczających.

Widziałam go w biedronce i nie kupiłam. Dziękuję

[ama4]

A jak długo stosujesz tonik? Może po nim Cię wysypuje, bo skóra się oczyszcza?

[zywieczdroj]

Napisane przez ama4

A jak długo stosujesz tonik? Może po nim Cię wysypuje, bo skóra się oczyszcza?

Nie stosuję toniku tylko lotion, ten - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...wa-wersja.html, od piątku go używam.