Czy mogę być w ciąży - prawdopodobieństwo. Zbiorczy, cz.9

[mpt]

Napisane przez nmartyna

Hej dziewczyny ja z nieśmiałym pytaniem... Otóż 1 maja dostałam okres, trwał on krócej niż zwykle, ale intensyność była takae jak co miesiąc. Przed okresem kochałam się z narzeczonym bez zabezpieczenia ale nie s we mnie. Od paru dni mam strasznie wrażliwe sutki, i co najdziwniejze, bardzo intensywny orgazm ( wcześniej nigdy nie był tak mocny jak teraz ) czy istnieje możliwość krwawienia bardzo podobnego do @ podczas ciąży. Dodam, że mam również szereg innych "ciążowych objawów" ale myślę, że to moja podświadomość płata mi figla pozdrawiam :-*

Test z porannego moczu w pierwszym dniu spodziewanej miesiączki albo beta.

[panna mati_]

Napisane przez nmartyna

Hej dziewczyny ja z nieśmiałym pytaniem... Otóż 1 maja dostałam okres, trwał on krócej niż zwykle, ale intensyność była takae jak co miesiąc. Przed okresem kochałam się z narzeczonym bez zabezpieczenia ale nie s we mnie. Od paru dni mam strasznie wrażliwe sutki, i co najdziwniejze, bardzo intensywny orgazm ( wcześniej nigdy nie był tak mocny jak teraz ) czy istnieje możliwość krwawienia bardzo podobnego do @ podczas ciąży. Dodam, że mam również szereg innych "ciążowych objawów" ale myślę, że to moja podświadomość płata mi figla pozdrawiam :-*

1 maja miałaś pierwszy dzien cyklu, a dzisiaj 13 więc zapewne masz dni płodne. Może stąd ta wrażliwość. Jeśli uprawiałaś seks bez zabezpieczenia, to zawsze jest ryzyko ciązy.

[Holiczka]

Napisane przez Holiczka

Hej Dziewczyny.

Jestem tutaj nowa. Piszę bo mam problem. Okres spóźnia mi się ok. 4 dni (około bo nigdy nie miałam okresu bardzo punktualnego). Robiłam dwa testy (pierwszy 1 dzień po dacie oczekiwanej miesiączki a drugi 3 dni po niej) - oba wyszły negatywnie. Bardzo się stresuje. Do stosunku doszło w 23 dniu cyklu. Wytrysku nie było ale zabezpieczenia niestety też nie... Jestem przed maturą, bardzo się stresuję, na początku miesiąca wyskoczyła mi na twarzy straszna wysypka którą również bardzo się przejmowałam. Zażywałam wtedy przed około tydzień wapno w tej najczystszej postaci. Czytałam że może to przesunąć okres.

Naczytałam się już w Internecie tysiące podobnych sytuacji i już głupieje. Zanim zrobiłam testy odczuwałam ścisk w żołądku i tak jakby mdłości, ale kiedy testy wyszły negatywnie to minęło więc pewnie było to wywołane stresem.

Czy to możliwe że stres i wapno aż tak przesunął okres? Już głupieje. Do toalety biegam średnio co pół godziny bo cały czas mam wrażenie że jednak okres przyszedł. Nie wiem co mam robić. Pomocy.

To znowu ja. Nadal czekam... Zrobiłam trzeci test - 19 dni od stosunku. Ciąże już chyba mogę wykluczyć? Jutro będą 2 tygodnie jak okres się spóźnia. Nadal mam wrażenie że co chwile dostaje okres a z reguły to tylko delikatne upławy, czasami lekko zabarwione na brązowo. Kiedyś miałam torbiel na jajniku, może to znowu coś z nim nie tak? Momentami mnie tak ciągnie po tamtej stronie - ale nie jakoś uciążliwie... Czas wybrać się do lekarza?

[andy00]

witam, ja mam takie pytanie... podczas pettingu moj facet dotknal glowki swojego penisa, wiec ubrudzil sie preejakulatem, po czym sie zapomnial i bezposrednio wlozyl mi palce do pochwy. ;/ czy jest sie w ogole czym przejmowac? dodam, ze to byly dni plodne, tuz przed owulacja, denerwuje sie...

[Holiczka]

Napisane przez panna mati_

Jakby się spóźniał 2 tygodnie, to do lekarza. Może będą potrzebne tabletki na wywołanie.

No to czekałam i się nie doczekałam. 19 dni od stosunku zrobiłam trzeci test - znowu negatywny wynik. Wszystkie wcześniejsze urojone objawy ciąży minęły - żyje sobie jak zawsze, ale okresu nadal nie ma. Niby pojawiły się wypryski na twarzy zwiastujące miesiączkę, niby pobolewa mnie w podbrzuszu ale nic się nie dzieje.
Myślicie że już ewidentnie mogę wykluczyć ciąże i szukać powodów tego opóźnienia u ginekologa?

[albi05g]

3 tygodnie temu kochałam się z moim chłopakiem. Był to sex przerywany. On po pierwszy wytrysku nie poszedł go umyć ani się wysikać. Po kilkunastu minutach zaczęliśmy uprawiać kolejny raz sex. Byłam w trakcie dni płodnych. Od dłuższego czasu mam regularną miesiączkę, a tym razem mi się spóźnia. Kilka dni po tym sexie miałam jednodniowe krwawienie. Boję się że mogłam zajść w ciążę. Czy to jest prawdopodobne? Od jakiegoś czasu pobolewają mnie jajniki i podbrzusze. Dzisiaj ciągle chce mi się siku a ponadto podczas wydalania moczu leci mi lekko krew i strasznie mocno boli mnie pochwa i podbrzusze. Myślałam że jest to okres ale krew wydala się tylko z moczem w niewielkich ilościach. Proszę o pomoc! Co to może być ?!

[panna mati_]

Napisane przez andy00

witam, ja mam takie pytanie... podczas pettingu moj facet dotknal glowki swojego penisa, wiec ubrudzil sie preejakulatem, po czym sie zapomnial i bezposrednio wlozyl mi palce do pochwy. ;/ czy jest sie w ogole czym przejmowac? dodam, ze to byly dni plodne, tuz przed owulacja, denerwuje sie...

Czytając takie posty mam wrażenie, że to nie ten wiek na takie zabawy. Preejakulat może zawierać plemniki ( ale nie musi). Żeby była ciąża plemniki muszą sie dostać głęboko do pochwy. Przez takie dotykania, smyrania w ciążę zajść to ciężka sprawa.
A odnośnie tego preejakulatu : my tu na forum nie zagwarantujemy, czy u konkretnego chłopaka są w nim plemniki, czy nie.

[andy00]

Napisane przez panna mati_

Czytając takie posty mam wrażenie, że to nie ten wiek na takie zabawy. Preejakulat może zawierać plemniki ( ale nie musi). Żeby była ciąża plemniki muszą sie dostać głęboko do pochwy. Przez takie dotykania, smyrania w ciążę zajść to ciężka sprawa.
A odnośnie tego preejakulatu : my tu na forum nie zagwarantujemy, czy u konkretnego chłopaka są w nim plemniki, czy nie.

dlatego lepiej przyjac ze w nim sa. a nie chodzi o jakies smyranie u wejscia pochwy, tylko wlozenie do niej calego palca

[KissOfLove]

Mpt, możesz się nabijać dostałam okres!! na dzień przed wizytą u lekarza...13 dni spóźniona ..ciota cholerna! hahaha . Dziękuje za wszystkie odpowiedzi, pozdrawiam ! ))

[panna mati_]

Napisane przez andy00

dlatego lepiej przyjac ze w nim sa. a nie chodzi o jakies smyranie u wejscia pochwy, tylko wlozenie do niej calego palca

Szanse są bardzo, bardzo, bardzo...malutkie. Takie mało prawdopodobne.

[klaustynka]

Test ciążowy wyszedł negatywny, ale bolą mnie nerki i często siusiam... Czy objawem ciąży mogą być bolące nerki? (3 tydzień)

Po teście czułam się spokojniejsza przez kilka dni, a teraz znowu się schizuję

[panna mati_]

Napisane przez klaustynka

Test ciążowy wyszedł negatywny, ale bolą mnie nerki i często siusiam... Czy objawem ciąży mogą być bolące nerki? (3 tydzień)

Po teście czułam się spokojniejsza przez kilka dni, a teraz znowu się schizuję

Może masz stan zapalny? Często sikasz. Bo sikać można często też ze stresu, ale chyba bez bolących nerek. Jak się tak klepniesz po nerkach delikatnie, to boli? Teraz to musisz badanie moczu zrobić. A w laboratorium mogą sprawdzić od razu z moczu, czy napewno nie ma ciąży. Takie 2 w1.

[tofek19]

Witajcie ponownie. Już tak jest, że u mnie nic nie ma łatwo. Po kwietniowych przygodach z plamieniami okazało się, ze to nie ciąża- wykluczona przez USG, ale badania wyszły dobrze i dostaliśmy zielone światło do staranek. I sie postaraliśmy. W sobotę wyszły piękne dwie krechy na teściku i z radości aż skakaliśmy. Dziś jednak rano zaczełam krwawić nie jakoś specjalnie mocno ale jednak. Zaraz pojechaliśmy do gina do szpitala i zrobił mi USG, gdzie stwierdził, że w macicy nic nie widać i może poroniłam, a może to ciąża pozamaciczna, albo zbyt młoda żeby ją zobaczyć. Nie dał mi żadnych leków, tylko po południu kazał powtórzyć test i dał skierowanie na HCG na jutro rano. Robiony po południu teścik znów pozytywny, krwawię skąpo nadal- w sumie wkładka niemal czysta. Bardzo się stresuję, czy któraś z was tak miała, a mimo to była w ciąży? Ostatnią "miesiączkę" tzn. dwudniowe plamienie miałam właśnie 5 kwietnia i teraz to przy pozytywnych testach... Ta niepewność jest dobijająca po prostu i cały czas płaczę, bo już nie mam sił, a w domku jeszcze mały synek taki wesolutki pyta "mamuś cio to?" jak patrzy na moją smutną buzię..Proszę poradźcie, wesprzyjcie- mąż w pracy a ja tu fiksuję...

[kakka1]

Ja mam takie pytanie co do gumek,pewnie banalne. Pytam tu, bo na wątku prezerwatyw są pogaduszki raczej chodzi mi o wskaźnik pearla. Przy typowym stosowaniu wynosi 15, a przy idealnym 3. No i właśnie - skąd te 3 ciąże skoro gumkę zastosowano idealnie? Stosowano ją idealnie, nie pękła, nie zsunęła się a mimo wszystko te 3 kobiety na 100, będą miały niepokalane poczęcie? Jaki cudem, jak?!
Z góry bardzo dziękuję, ale dopiero wchodzę w te tematy

[klaustynka]

PANNA MATI_ Jak się klepnę to nie boli, ale czuje taki... łaskotkowy prąd
Jutro idę do lekarza rodzinnego, przypuszczam, że właśnie zleci badanie moczu
Wiem, że to okrutne i puste, ale wolę problemy z nerkami niż ciąże...
Dzięki za odp

[panna mati_]

Napisane przez klaustynka

PANNA MATI_ Jak się klepnę to nie boli, ale czuje taki... łaskotkowy prąd
Jutro idę do lekarza rodzinnego, przypuszczam, że właśnie zleci badanie moczu
Wiem, że to okrutne i puste, ale wolę problemy z nerkami niż ciąże...
Dzięki za odp

Oj, chyba Cię jeszcze nerki porządnie nie bolały...

Napisane przez tofek19

Witajcie ponownie. Już tak jest, że u mnie nic nie ma łatwo. Po kwietniowych przygodach z plamieniami okazało się, ze to nie ciąża- wykluczona przez USG, ale badania wyszły dobrze i dostaliśmy zielone światło do staranek. I sie postaraliśmy. W sobotę wyszły piękne dwie krechy na teściku i z radości aż skakaliśmy. Dziś jednak rano zaczełam krwawić nie jakoś specjalnie mocno ale jednak. Zaraz pojechaliśmy do gina do szpitala i zrobił mi USG, gdzie stwierdził, że w macicy nic nie widać i może poroniłam, a może to ciąża pozamaciczna, albo zbyt młoda żeby ją zobaczyć. Nie dał mi żadnych leków, tylko po południu kazał powtórzyć test i dał skierowanie na HCG na jutro rano. Robiony po południu teścik znów pozytywny, krwawię skąpo nadal- w sumie wkładka niemal czysta. Bardzo się stresuję, czy któraś z was tak miała, a mimo to była w ciąży? Ostatnią "miesiączkę" tzn. dwudniowe plamienie miałam właśnie 5 kwietnia i teraz to przy pozytywnych testach... Ta niepewność jest dobijająca po prostu i cały czas płaczę, bo już nie mam sił, a w domku jeszcze mały synek taki wesolutki pyta "mamuś cio to?" jak patrzy na moją smutną buzię..Proszę poradźcie, wesprzyjcie- mąż w pracy a ja tu fiksuję...

Może masz plamienie implantacyjne? Na początku ciąży takie bywają. Może na usg ciąży jeszcze nie widać. A może była biochemiczna, ale w takim przypadku można się starać od następnego cyklu, bez przeszkód. Nie płacz. Beta jedna po drugiej wszystko wyjaśni. Jak będzie narastać, to jest ciąża. Będzie dobrze!

[tofek19]

Może masz plamienie implantacyjne? Na początku ciąży takie bywają. Może na usg ciąży jeszcze nie widać. A może była biochemiczna, ale w takim przypadku można się starać od następnego cyklu, bez przeszkód. Nie płacz. Beta jedna po drugiej wszystko wyjaśni. Jak będzie narastać, to jest ciąża. Będzie dobrze!

Na implantacyjne jest już chyba troszkę za późno... a w ogóle lekarz stwierdził w czasie badania, ze krew na miesiaczkową wygląda i na betę kazał mi przyjść bo właśnie pozamaciczną podejrzewa i się tego obawia, tyle ze i ją wykryłby w czasie badania USG prawda? cholerka współżyliśmy cały miesiąc i nie wiadomo, kiedy doszło do zapłodnienia bo się cały cykl pomieszał przez te kwietniowe zawirowania... Jak beta będzie spora, to mam zostać w szpitalu i będa szukac pozamacicznej , krwawienie jest nadal, ale się nie rozkręca...normalnie już bym miała lawinę...

A poza tym pierwsza ciąża to była wpadka, synek jest kochany, ale wiadomo, nie wyczekiwaliśmy go aż tak bardzo. Tą zaplanowaliśmy i oboje jej bardzo chcieliśmy, a teraz to... Nie wiem czy jeszcze bym się zdecydowała na kolejne podejście po tym co teraz przeżywam...

[panna mati_]

Napisane przez tofek19

Na implantacyjne jest już chyba troszkę za późno... a w ogóle lekarz stwierdził w czasie badania, ze krew na miesiaczkową wygląda i na betę kazał mi przyjść bo właśnie pozamaciczną podejrzewa i się tego obawia, tyle ze i ją wykryłby w czasie badania USG prawda? cholerka współżyliśmy cały miesiąc i nie wiadomo, kiedy doszło do zapłodnienia bo się cały cykl pomieszał przez te kwietniowe zawirowania... Jak beta będzie spora, to mam zostać w szpitalu i będa szukac pozamacicznej , krwawienie jest nadal, ale się nie rozkręca...normalnie już bym miała lawinę...

A poza tym pierwsza ciąża to była wpadka, synek jest kochany, ale wiadomo, nie wyczekiwaliśmy go aż tak bardzo. Tą zaplanowaliśmy i oboje jej bardzo chcieliśmy, a teraz to... Nie wiem czy jeszcze bym się zdecydowała na kolejne podejście po tym co teraz przeżywam...

Zrobisz betę to się wyjaśni. Czasami są takie komplikacje. Nie płacz, masz synka, a na drugą ciążę przyjdzie czas!

[klaustynka]

Napisane przez panna mati_

Oj, chyba Cię jeszcze nerki porządnie nie bolały...

No, nie

[panna mati_]

Napisane przez klaustynka

No, nie

A mnie bolały...

[damulka77]

Hej dziewczyny ja mam taką sytuację 3 dni po owulacji zaczęły boleć mnie piersi zrobiły się większe jędrniejsze i widać na nich niebieskie żyły i to sporo ich innych objawów nie mam raz tylko pobolewał mnie brzuch bo długo byłam w pozycji stojącej napiszę że się nie zabezpieczam bo chcę mieć maluszka jeszcze od owulacji temperatura jest 37 stopni a dzis wzrosła dwa stopnie czy to może jakis objaw ciąży? A okres mam mieć 17 maja więc czekam z testem nie chcę się znowu rozczarować

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[panna mati_]

Napisane przez damulka77

Hej dziewczyny ja mam taką sytuację 3 dni po owulacji zaczęły boleć mnie piersi zrobiły się większe jędrniejsze i widać na nich niebieskie żyły i to sporo ich innych objawów nie mam raz tylko pobolewał mnie brzuch bo długo byłam w pozycji stojącej napiszę że się nie zabezpieczam bo chcę mieć maluszka jeszcze od owulacji temperatura jest 37 stopni a dzis wzrosła dwa stopnie czy to może jakis objaw ciąży? A okres mam mieć 17 maja więc czekam z testem nie chcę się znowu rozczarować

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No wiesz, jesli się nie zabezpieczasz to jest prawdopodobieństwo. Tempka wysoka... Ale pewność da Ci beta hcg i już będziesz wiedziała o co chodzi.

[damulka77]

Napisane przez panna mati_

No wiesz, jesli się nie zabezpieczasz to jest prawdopodobieństwo. Tempka wysoka... Ale pewność da Ci beta hcg i już będziesz wiedziała o co chodzi.

No raczej jeśli chcemy dzidziusia to nie powinniśmy się zabezpieczać okres mam super regularnie więc obawiam się że będzie a piersi to wcześniej tak nie miałam więc czekam i robie wyniki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[truskawk_a]

Napisane przez albi05g

3 tygodnie temu kochałam się z moim chłopakiem. Był to sex przerywany. On po pierwszy wytrysku nie poszedł go umyć ani się wysikać. Po kilkunastu minutach zaczęliśmy uprawiać kolejny raz sex. Byłam w trakcie dni płodnych. Od dłuższego czasu mam regularną miesiączkę, a tym razem mi się spóźnia. Kilka dni po tym sexie miałam jednodniowe krwawienie. Boję się że mogłam zajść w ciążę. Czy to jest prawdopodobne? Od jakiegoś czasu pobolewają mnie jajniki i podbrzusze. Dzisiaj ciągle chce mi się siku a ponadto podczas wydalania moczu leci mi lekko krew i strasznie mocno boli mnie pochwa i podbrzusze. Myślałam że jest to okres ale krew wydala się tylko z moczem w niewielkich ilościach. Proszę o pomoc! Co to może być ?!

Powinnaś zgłosić się do lekarza po pomoc.
Skoro nie chcesz być w ciąży, to dlaczego się nie zabezpieczasz

[paulinka_47]

Pomijajać już fakt seksu bez zabezpieczenia, objawy takie jak czeste sikanie, krew w moczu i ból podbrzusza mogą świadczyć o zapaleniu dolnych dróg moczowych. Pani w aptece da coś, co pomoże.
Ale spóźniający się okres, bardzo możliwe, że jest przyczyną ciąży, skoro nie zabezpieczyliście się, a miałaś dni płodne.
Być może oba przypadki wystąpiły u Ciebie na raz. Zapalenie pęcherza i ciąża.
Zrób test min 2 tyg po stosunku, to się wyjaśni. A w aptece popros o coś na zapalenie pęcherza, leki sa bez recepty.

[paula78]

Zrobienie testu zajęłoby ci mniej czasu niż napisanie pytania.

[agakrzysiek132500]

Witam. Otóż uprawiałam petting z chłopakiem, bodajże był to środek cyklu, no i bardzo możliwe ze jego sperma dostała się do mojej macicy. Za 2 dni po miałam wymioty. Dwa tygodnie po przez kilka dni miałam lekki ból brzucha, było to akurat przed spodziewana się miesiączką i w czasie miesiączki, pierw z rana dostałam normalny okres, kolejnego dnia rano już go nie było, miałam tylko brązowe/różowe(tak zmieszane kolory) plamienia. Za ponad tydzień po całym incydencie zrobiłam test ciążowy około godziny 16:00, wyszedł negatywny. 3 dni później zrobiłam kolejny test, lecz z rana jak wstałam, wyszedł pozytywny. Dodam że dostałam jeszcze przed zrobieniem pierwszego testu plamy brązowe na rękach takie pomiędzy kciukem i wskazującym, które są szorstkie. W piątek udaje się do ginekologa, lecz bardzo się nie cierpliwie. :c Proszę o pomoc co to może być..

[ulinkaaa]

Proponuję też badania moczu.

[szeptovaa]

Witam ... 2 dni temu odbyłam stosunek z chłopakiem (był to mój pierwszy raz) biorę tabletki antykoncepcyjne i jeszcze zostało mi kilka tabletek z 2 opakowania ... nie zastosowaliśmy prezerwatywy .. a on nie spuścił sie do środka ... od tego czasu boli mnie brzuch i mam biegunkę .. czy jest możliwość zajścia w ciążę ? zadaję to pytanie dla pewności ... proszę o odpowiedź


pozdrawiam .

[nasta555na]

Witam dziewczynki, ja zaś przytulałam się z TŻ dokładnie 1 maja bez zabezpieczenia i nie jestem pewna czy doszło do wytrysku lecz to baardzo możliwe,mniejsza z tym prawdopodobieństwo jest,ostatni @ miałam 17 kwietnia więc 1 maja było chyba idealnie przy 27,28 lub 29 dniowych cyklach.Dzisiaj powinnam dostać @ i puki co cisza,dzień po przytulaniu dostałam grzybicy pochwy co mi się nigdy nie zdarzyło (może uczulenie na nasienie?) później straszny ból piersi po bokach,infekcja po 4 dniach sama przeszła a do tej pory mam biały śluz,zauważyłam też żyły na piersiach ale wole opisać fizyczne ''namacalne dolegliwości'' więc poza piersiami,śluzem bolą mnie od kilku dni jajniki z obu ston (co też mi się nie zdarzyło) i punktowy ból podbrzusza w różnych miejscach.Dziwi mnie to ponieważ nie miewam bólów brzucha przed @ a jedynie w 1 dniu miesiączki. Nie wiem co mam o tym myśleć,bardzo byśmy się ucieszyli lecz nie staraliśmy się o fasolkę.Co o tym myślicie? Pozdrawiam