2012-10-22, 19:51 | #91 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Ja też cieszę się z powstania tego wątku - dotąd nie pisałam, ale czytam i karmię się Waszymi cudownymi historiami Jak dobrze, że są ludzie, którzy widzą, mimo że większość tego świata oślepła...
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga |
2012-10-28, 20:03 | #92 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 765
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Bardzo się cieszę, że powstał taki wątek! Dobrze wiedzieć, że nie my jedni czekamy ze współżyciem i wspólnym mieszkaniem do ślubu.
Allofkowa - ta przysięga, co napisałaś piękna jest!
__________________
|
2012-10-29, 09:27 | #93 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Niebo z widokiem na raj
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cieszę się, że są tacy ludzie... Ponieważ ostatnio, przy zwykłej rozmowie w pracy, powiedziałam, że z Narzeczonym czekamy do ślubu ze współżyciem, współrozmówcy spojrzeli na mnie jak na ufoludka i okaz na wyginięciu. Poczułam się dziwnie, bo potem rozmowa już się nie kleiła, więc odeszłam. Jednakże, cieszy mnie fakt, że dla mnie nie seks jest najważniejszy w związku, tak jak dla nich, co otwarcie potwierdzali w rozmowie.
|
2012-11-02, 14:41 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 198
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Nam też się niektórzy dziwią, że nie chcemy mieszkać razem. Mówią, że byłoby taniej, a poza tym nie wyobrażają sobie nie pomieszkać razem przed ślubem, żeby się "sprawdzić".
A my chcemy razem mieszkać, ale po ślubie Na takie słowa naszych znajomych uśmiechamy się... ale swoje wiemy Jesteśmy najszczęśliwsi, odnaleźliśmy Miłość życia i nigdzie się nie spieszymy. Rozkoszujemy się swoim towarzystwem. Znamy się jak łyse konie, choć pewnie będziemy poznawać się ciągle na nowo przez całe życie. Ktoś powie, że "po zamieszkaniu wyjdzie wiele rzeczy". Pewnie tak, będą trudności, rozczarowania, ale chcemy stawiać czoła wszelkim wyzwaniom. I przeżywać każdy dzień najpiękniej jak potrafimy. Razem. |
2012-11-02, 17:00 | #95 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 600
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
|
|
2012-11-02, 20:09 | #96 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 1 130
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
Wszystkim Narzeczonym dużo siły i wytrwałości Warto czekać
__________________
|
|
2012-11-03, 13:44 | #97 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 198
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
Trochę takie podejście 'wiara wiarą, a życie życiem.' Każdy żyje tak jak uważa, ale zastanawiające, że gdy ktoś chce iść taką drogą, niejednokrotnie traktowany jest właśnie tak, jak mówicie. Nawet przez katolików. Niektórzy myślą, że może nie potrzebujemy się tak na co dzień, wręcz wróżą rozstanie, bo się może nie pociągamy. A my się bardzo Kochamy i to jest nasz sposób na przeżycie tej Miłości, zgodny z wyznawaną przez nas wiarą. Gdzie ta tolerancja? |
|
2012-11-05, 10:07 | #98 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Niebo z widokiem na raj
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
My podobnie nie wołamy o tym, że czekamy, jedynie gdy ktoś spyta, bądź wyniknie to z rozmowy. Pamiętam, jak kiedyś koleżanka spytała mnie, jak to jest, że mieszkamy razem - powiedziałam szczerze, że nie sypiamy razem. Wyjaśniłam sytuację dlaczego i co mnie zmusiło do takiej decyzji oraz że nie była ona podjęta od tak, bo chcemy. Rozmawiałam z wieloma księżmi na ten temat, było to przemodlone, bez pochopnych decyzji. Było we mnie wiele rozterek, jednak musiałam wybrać. Z perspektywy wiem, że uratowało to mnie z wielu zranień i pomogło mi wyjść z "żelaznego pieca" oraz nauczyć się odróżnić moje życie, od życia rodziców. A tu był największy cios dla mnie, że byłam przekonana, że ja muszę być dla rodziców i wszystko dla nich - zapominając o sobie i moim życiu. W zrozumieniu tego pomogła mi spowiedź i lektura "Narcyzm - zaklęte ja". A leczenie mojego wnętrza trwało długo, ale uleczyło i mnie i moje relacje z innymi. |
|
2012-11-06, 19:28 | #99 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Jak to powiedział ksiądz na naszych ostatnich naukach przedmałżeńskich - wszystko co chce się sprawdzić mieszkając razem przed ślubem można sprawdzić i bez wspólnego mieszkania :p
Na mnie też patrzą jak na kosmitkę gdy na pytanie "kiedy się w końcu do niego wprowadzisz?" odpowiadam jak najbardziej naturalnie, że po ślubie. Chyba właśnie w odpowiedzi na to pytanie było mi dane zobaczyć najwięcej zdumienia na twarzy znajomych I takie "aaaaaaa, no tak..." (to chyba w ramach rzeczonej tolerancji).
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga |
2012-11-23, 00:11 | #100 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: tam gdzie wrony zawracaja :)
Wiadomości: 185
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
dziewczyny to nie jest jakis atak na konkretna z Was ale jak mozecie mowic o tym ze jestescie chrzescijankami... Seks przed slubem jest grzechem i co Ci ze do spowiedzi pojdziesz jak swiadomie grzeszylas i grzeszysz dalej? dla mnie to obłuda i zaklamanie...a Bog w niedziele i czasem Msza...wezcie posluchajcie...fundamenta lna zasada Boza jest wspolzycie w malzenstwie to dar dla małzonków,wiec jak mozna swiadomie grzeszyc i liczyc na rogrzeszenie???? Da Ci je ksiadz ale jesli on jest panem Twojej wiary to ja wspolczuje...No ale tak,jak mozna wytrzymac,no nie?jak wogole ajk sie nie sprawdzimy?poprostu zalosne...jesli ze wzgledu na seks chce sie swiadomie lamac prawa Boze to prosze bardzo ale wezcie sie nie obnoscie z chzrescijanstwem bo to jest falszywe.Moj glos to napewno wywyola lawine niepochlebnych opini ale coż,nie moge tak patzrec na takie lekkie traktowanie Boga
__________________
22.11.2011 -pierwsze "kocham Cie TŻ " 18.10.2012 -oficjalne :"TAK" 23.08.2013 - ŚLUB |
|
2012-11-23, 13:01 | #101 |
Japońska rzepa
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
A kto powiedział,że seks przed ślubem jest grzechem? Ksiądz,co do którego tak zarzekasz się,że nie jest "panem Twojej wiary" ? W czasach,w których żył Jezus Chrystus nawet małżeństwo nie było szczególnie zinstytucjonalizowane.Był a to przede wszystkim zgoda "małżonków". Czasem były spisy,czasem nie,to zależało od tego,kto zarządzał danym miejscem.Także też definiujesz błędnie. Przynam szczerze,że bardzo mnie śmieszy taki moherowy katolicyzm,czy chrześcijaństwo na pokaz. Jesli ktoś chce zachować czystośc -proszę bardzo,ale dlaczego np.porównywać osoby,które są ze sobą ,wspołzyją,chcą sie pobrać i nic nie wskazuje na to,że będzie inaczej. Podam taki przykład. Chłopak i dziewczyna są ze sobą od 15 roku życia. Hormony,wiadomo buzują. Zaczynaja uprawiać seks.Wiedzą,bo tak im serce mówi,że będa ze sobą do końca zycia. Przysięgają to sobie i dotrzymują przyrzeczenia.Jest jedna skaza - nie mają slubu,bo nie wolno im. Dajmy na to,biorą slub po skonczeniu 18-stki. Czy to jest grzech? Kochac się z osobą, z którą wiesz,że będziesz zawsze? Dlaczego porównujemy to do cudzołóstwa,nierządu itp? Do kobiet,które zmieniają partnerów jak rękawiczki i z każdym "rypią się jak króliki" bo inaczej nie da się tego nazwać? Dla mnie to jest grzech. A nie normalna czysta miłość Wiara ewoluuje.Nie wolno zatrzymywac się na średniowieczu,gdzie kobieta musiała być dziewicą,bo to było jedynym gwarantem tego,że dzieci jej męża,są faktycznie jego.Nie było testów DNA,wiec proste-dziewica musisz być. A ponieważ kościół był wtedy najpotężniejszą instytucją ,więc musiał to jakoś logicznie wytlumaczyć.Teraz mamy zaufanie do siebie i myślę,że trzeba trochę pójśc z duchem czasu ( nie mam na myśli spania z kazdym,kto wpadnie w ręce,ale to o czym piszę wyżej). Sama uważam sie za chrześcijankę,do kościoła chodzę od święta,do spowiedzi nie chodze. Uważam,że ksiadz nie jest panem mojej wiary,jak to ładnie nazwała wenszyca. Modlę się codziennie,myślę że bardziej szczerze niż babcie,które chodzą do kościoła na 6;00 rano i spiewają psalmy.Dla mnie ważne jest to,co w duszy,aby być dobrym człowiekiem i być może nie wypełniam wszelkich wymagań wiary katolickiej,ale prawda jest taka,ze ilu ludzi,tyle interpretacji.I cieżko zadowolić wszystkich
__________________
Cause he gets up in the morning, And he goes to work at nine, And he comes back home at five-thirty, Gets the same train every time. ’Cause his world is built ’round punctuality, It never fails. |
2012-11-23, 19:39 | #102 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
Cytat:
Poza tym, sama napisałaś, że seks w ich przepadku, ty wynik buzujących hormonów, a nie świadomej miłości. Cytat:
Ja zachowałam czystość do ślubu, nie dlatego, że kazał mi ksiądz, ale przede wszystkim dlatego, że seks to wg mnie jeden z aspektów, którym małżeństwo się różni od innego związku. I warto poczekać z tym do ślubu, bo to naprawdę piękne, dać "w prezencie ślubnym" osobie, którą się kocha - siebie samego Jeśli ktoś nie chce - jego wola. Daleka jestem od potępiania kogokolwiek, ale uważam osobiście że wytrwanie w czystości do ślubu to super sprawa, bo dowodzi, że seks nie jest jedyną rzeczą, która trzyma dwie osoby przy sobie. |
|||
2012-11-23, 20:01 | #103 | |
Japońska rzepa
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
Ad.2 Ja uważam,że za wcześnie,ale są tacy którzy w tym wieku to robią. Podałam tylko przykład, chodziło mi o seks z miłości. Jak dla mnie to nie jest jedynie akt cielesny,za jaki niektórzy go uważają,dla spłodzenia potomków. Jak dla mnie to ma wymiar wyższy Równie dobrze mogłam podać przykład 17 latków,chodziło mi o zaznaczenie,że takie osoby nie maja możliwości wziąć ślubu ze względu na wiek. Ad.3. Napisałam,że nie chodzę do kościoła Nie uważam,że jestem idealna w swojej wierze,a co do babć,to mam za przykład wiele takich,które popylają na Mszę a potem drą się na kogo popadnie i wyzywają młodych ludzi,jacy to oni nie-święci,a one święte.Pytanie kto w tym przypadku postępuje BARDZIEJ zgodnie z naukami Kościoła -ja,czy one? Jak któraś chodzi na 6:00 i jest babcią,której faktycznie nie można nic zarzucić,to chylę czoła i naprawdę darzę szacunkiem. Nie lubię tylko obłudy Ad.4 Podziwiam za wytrwałość,ja już tej szansy bym nie miała,ale mimo to nie żałuję. Mój pierwszy chlopak i partner seksualny będzie moim mężem,więc nie czuję się jakby mnie,czy jego coś ominęlo.Jakie ma to znaczenie,kiedy ofiarujemy siebie? Kwestia sakramentu? dla mnie sakrament to znak,że chcemy z kimś iść przez życie,a seks jest przypieczętowaniem miłości. Nie czuję się,ani nigdy nie przebiegło mi przez myśl,że seks jest czymś,co trzyma przy sobie.To jest piękne uzupełnienie miłości,a nie jej sens.Nie neguję,jak ktoś chce poczekać -tak jak napisałam wyżej-bardzo podziwiam,ale jednocześnie sama nie chciałabym tego. I uważam,że najlepszym prezentem ślubnym jest fakt,że zgadzasz się na dzielenie z kimś wszelkich trosk,radości i smutków,a nie seks. To trochę egoistyczne uważać,że własne ciało jest dla kogoś najlepszym prezentem.Dla mnie to instrumentalne traktowanie samego siebie szczerze mówiąc
__________________
Cause he gets up in the morning, And he goes to work at nine, And he comes back home at five-thirty, Gets the same train every time. ’Cause his world is built ’round punctuality, It never fails. |
|
2012-11-23, 20:35 | #104 | ||||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
Ja właśnie w wieku tych "nastu" lat (nie pamiętam, ilu dokładnie), podjęłam decyzję o tym, że chcę czekać do ślubu. Mój pierwszy chłopak tego nie zrozumiał, a więc rozstaliśmy się. Dlaczego zaczynać od razu od seksu? Nie lepiej tak po kolei? Trzymanie się za ręce, przytulanie, pierwszy pocałunek... Dlaczego w dzisiejszych czasach nastolatki nie chcą poznać takiego zwykłego pierwszego zakochania, tylko od razu mieszają do tego seks? On naprawdę nie jest podstawą związku, ani - jak sama zresztą napisałaś - sensem miłości. Seks jest dla osób dorosłych, dojrzałych. A osoby nastoletnie zwyczajnie jeszcze takie nie są. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
"Mówię tylko,że to jest przede wszystkim wola małżonków,Boga,a nie księdza." W ogóle, jak można stwierdzić, że ślub jest wolą księdza?Przecież on nawet nam tego ślubu nie udziela. Chcemy iść z kimś przez życie, a więc chcemy z nim dzielić wszystkie aspekty naszego życia. Jednym z takich aspektów jest nasze życie intymne, nasza seksualność. I dlatego właśnie ja uważam (ale to już pisałam), że wg mnie seks jest czymś co odróżnia małżeństwo od innych związków. Cytat:
Znam o wiele więcej o wiele gorszych przypadków instrumentalnego wykorzystywania ciała, czy to swojego, czy to partnera. Ale uwierz mi, jeżeli para czeka na siebie prawie 4 lata (jak to było w przypadku mnie i mojego narzeczonego, a obecnie męża), to na pewno nie traktują oni swoich ciał instrumentalnie Gdyby tak było, to jedno czy drugie już dawno nie zgodziłoby się na taką sytuację. |
||||||
2012-11-23, 21:20 | #105 | |
Japońska rzepa
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
Ja zaczęłam po kolei.Przez 2 lata były "podchody",najpierw niepewność,platoniczne uczucie,pierwszy dotyk,zlapanie za rękę,przytulenie,pocałune k,w końcu seks. Nie uważam,że to zła kolejność.Po prostu na razie brak sakramentu. Dla mnie seks nie jest aż tak definitywny. Jeśli komuś TAK BARDZO zalezy na rozróżnieniu ślub-nie ślub,to ok. Ale ja uważam,że już teraz poznałam mojego chłopa tak,że czuję się z nim jak małżeństwo. Nie chcialabym takiego przeskoku.Biorąc ślub decyduję się na coś,co znam,co kocham,bez czego nie mogę żyć.Mówie o swoim TŻcie,nie o seksie,żeby było jasne Dla mnie ślub jest początkiem bycia RODZINĄ.Nie chłopakiem i dziewczyną,którzy nieważne jak sie kochają,są tylko chlopakiem i dziewczyną,ale rodziną. Co za tym idzie,małżeństwo to dla mnie takie przyzwolenie na posiadanie dzieci.No ale to już inny temat,nienawiązujący do tego,wiec nie będę się rozwijać.Przyznam tylko,że ja w tym jestem staroświecka -dla mnie głupotą jest posiadanie dzieci bez bycia małżeństwem.I mówię zarówno o kwestii prawnej,formalnej jak i duchowej.
__________________
Cause he gets up in the morning, And he goes to work at nine, And he comes back home at five-thirty, Gets the same train every time. ’Cause his world is built ’round punctuality, It never fails. |
|
2012-11-23, 21:40 | #106 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Widzisz. I chyba dotarłyśmy do sedna sprawy. Wydaje mi się, że stąd właśnie się biorą nasze różnice w opinii Dla mnie jest
Cytat:
|
|
2012-11-24, 06:20 | #107 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
U nas też wszyscy się dziwią dlaczego razem nie mieszkamy :| a po co :| przyjdzie na to odpowiedni czas.
A co do tolerancji/nietolerancji to osobiście zauważyłam, że tolerancja dotyczy tylko ateistów, agnostyków, żydów, muzułmanów, buddystów... itd... ale katolików się ani nie szanuje, ani nie toleruje w naszym społeczeństwie, niestety. |
2012-11-24, 11:52 | #108 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Niebo z widokiem na raj
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
Cytat:
Pamiętam nasze "podchody" do siebie i były one piękne. Teraz niby po takim stażu moglibyśmy przejść "do konkretów". Wiedziałam, że to ten, kiedy na początku związku powiedziałam TŻ, że chcę czekać - wyjaśniłam i powiedziałam co, to dla mnie znaczy, ze chcę być jego i chcę aby on miał pewność, że z miłości czekałam na niego. Zgodził się i powiedział - "nie zrobię nic bez twojej woli, bo nie chcę abyś potem cierpiała z wyrzutów sumienia..." Nie wiedziałam co powiedzieć! Pamiętam, że przy modlitwie dziękowałam za niego i prosiłam, aby Bóg nas w tym wspierał. Cytat:
Cytat:
|
||||
2012-11-24, 20:03 | #109 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Jak można mówić, jestem chrześcijanką, ale wybieram sobie tylko te zasady moralności, które mi pasują? Czy tylko ja widzę, że coś tu jest nie tak? To przecież Bóg powiedział "nie cudzołóż" a On wie najlepiej co dla nas, ludzi jest dobre...
Podziwiam ludzi, którzy potrafili zaczekać - ja nie potrafiłam. Przez kilka lat żyłam wedle zasady "widzę rzeczy lepsze i aprobuję je, a idę za tym co gorsze". Narzeczony nie chciał współpracować w kwestii zachowania czystości przedślubnej - dla niego ta opcja była zupełnie nierealna, a mi zabrakło silnej woli i poszłam w złą stronę. Ale świadomość tego, że nie powinniśmy i - co ważniejsze - dlaczego nie powinniśmy, nie dała mi spokojnie żyć. A na dłuższą metę życie w takim dysonansie nie jest możliwe. Dzięki Bogu ostatnimi czasy wiele się zmienia. Udaje nam się żyć inaczej i jestem dobrej myśli... Bardzo chcielibyśmy na ślubną mszę przynieść Bogu większą ofiarę niż dwa dni życia w czystości liczone od ostatniej spowiedzi.... Tym bardziej, że mamy świadomość, że krzywdzimy najbardziej siebie. Bardzo ciężko jest wyjść z sytuacji, gdzie w związek wpisany jest seks, a potem się z niego rezygnuje... Ale jeśli rozumie się powód, to ma sens.
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga |
2012-11-24, 22:04 | #110 | |
Japońska rzepa
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
__________________
Cause he gets up in the morning, And he goes to work at nine, And he comes back home at five-thirty, Gets the same train every time. ’Cause his world is built ’round punctuality, It never fails. |
|
2012-11-25, 19:38 | #111 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 765
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Ja odniosłam wręcz przeciwne wrażenie niż lolusl... Seks jest czymś pięknym i dlatego uważam, że przynależny jest tylko małżeństwu.
__________________
|
2012-11-25, 21:27 | #112 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Eh... dokładnie. Biorę pełną odpowiedzialność za moje słowa - uważam, że każdy pozamałżeński seks jest robieniem sobie krzywdy. Niemniej nie jestem tu po to, by przekonywać kogokolwiek do swoich racji.
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga |
2012-11-26, 12:22 | #113 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 67
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
w Boga wierzę od zawsze, ty właśnie przywracasz mi wiarę w ludzi Miło jest wśród koronek i kwiatów spotkać taki wątek!Pozdrawiam
__________________
"Miłość w swej prostej i nieśmiałej mowie, powie najwięcej, kiedy najmniej powie." — William Shakespeare
|
2013-01-01, 20:17 | #114 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 77
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Niesamowicie się cieszę, że znalazłam tu podobnie jak ja patrzące na świat wizażanki
Ja ze swoim TŻ chodzę od roku i obydwoje jesteśmy wierzący. Świadomie nie chcemy podejmować współżycia przed ślubem, choć czasem jest nam ciężko, bo pokusa bywa ogromna. Moim wielkim szczęściem jest cudowny chłopak, który ma czasami więcej rozumu ode mnie i potrafi mnie "wywalić" od siebie żebyśmy sobie nie zrobili wzajemnie krzywdy. |
2013-01-02, 08:31 | #115 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 549
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
|
|
2013-01-02, 22:13 | #116 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: tam gdzie wrony zawracaja :)
Wiadomości: 185
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
to zalezy ma czym opierasz swoja wiare,Jesli na przesadach i ludzkich wymyslach a nie Pismie Swietym to uwazasz ja za archaizm.Wiara nie ewoluuje,skoro jest ta sama Biblia to i zasady te same,juz nie jeden przyzekal w wieku 18lat ze ta i zadna inna a potem?no roznie to bywa,Ja nikomu nie powiem zle robisz,albo dobrze,Ja ani zaden czlowiek nie jest od oceniania innych od Bog,ani blagam dziewczyny nie mowcie ze ile ludzi tyle interpretacji jak patrzysz na czarny to jest to czarny a nie bialy ,skoro seks tylko po slubie i przywilej malzenstwa bo tak mowi pismo to tylko tak,a nie tlumaczyc sobie burza hormonow,kazdy ja ma bo ludzi tak sa stworzeni ale my nie jestesmy zwiarzetami,umiemy nad soba panowac. ---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ---------- Cytat:
dobrze gada polac jej zarcik
__________________
22.11.2011 -pierwsze "kocham Cie TŻ " 18.10.2012 -oficjalne :"TAK" 23.08.2013 - ŚLUB |
||
2013-01-12, 07:45 | #117 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 549
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Proponuję przeczytać ten bardzo ciekawy wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=668557
Krzywda. Krzywdę i kalectwo wyrządziła sobie ta para. |
2013-01-12, 15:20 | #118 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Niebo z widokiem na raj
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
Edytowane przez Kishlaczkowa Czas edycji: 2013-01-12 o 15:23 |
|
2013-01-12, 16:08 | #119 |
Japońska rzepa
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Chyba wolałabym nie zrobić "czegoś pięknego" i miec normalną relację,niż z taką pięknością kisić się i męczyć całe zycie z nienormalnym facetem
__________________
Cause he gets up in the morning, And he goes to work at nine, And he comes back home at five-thirty, Gets the same train every time. ’Cause his world is built ’round punctuality, It never fails. |
2013-01-12, 17:12 | #120 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: chrześcijański ślub - dla tych, dla których ślub jest mistycznym doświadczeniem
Cytat:
W końcu ślubuje się, że będzie się razem "w dobrej i złej doli" - może właśnie to jest ta "zła dola", którą jakoś trzeba przejść...? Poza tym, czy przykład jednego człowieka oznacza, że wszystkie pary dotrzymujące czystości przedmałżeńskiej nie mają "normalnej relacji"? |
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:24.