Włosomaniaczki cz. VIII

[Finlora]

Napisane przez 'Estelle'

Czeeeść

Czeeeeść!!!

Napisane przez Heroldin

Ano. Choroby skórne to najbardziej upierdliwe do zdiagnozowania i leczenia dolegliwości.

Mój ojciec ma łuszczycę i już zaczynałam panikować, że może ja też mam, bo to przecież dziedziczne. Ale kiedy na reszcie ciała nie widziałam żadnych objawów, trochę się uspokoiłam.

Napisane przez Heroldin

Do cieni się dostajesz, podnosząc wieczko wzdłuż dłuższego boku. I następnie spotyka Cię siurpryza - ni cholery nie wiesz jak się dostać do gruchoczących w środku opakowania aplikatorów. W dnie pudełeczka fikuśnie ukryta jest szufladka, którą trzeba wyciągnąć : http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:A...xQvVSDhzwQQWWc
Długo durnowate musieli nad takim czymś myśleć.
Ja się zastanawiam : po co kupiłam, jak i tak regularnie hennę se każę. Jadę dzisiaj na depilację i pedicure, to zrezygnuję z henny. Jak mi brwi zbledną, to cienie spróbuję. Znając moje zdolności manualne - po jednym razie zrezygnuję z takiego upiększania się.

Niezły wynalazek, też bym się zastanawiała w jaki sposób się do tego dobrać
Ja już od dłuższego czasu zastanawiam się nad henną na brwi, tylko boję się, że jak mi zrobi za ciemną to będę głupio wyglądać

Napisane przez Heroldin

Borze zielony ! Aga, a ile Ty tego olejku wlałaś ? Na talerzyk od kominka napełniony po brzegi wodą maksymalnie 30 kropel.
Ja wlewam więcej, ale mi nie przeszkadza. Olejkiem geraniowym jeszcze doprawiam.

Parę kropel tylko dałam, naprawdę niedużo, ale bez wody

Napisane przez Heroldin

Matko kochana, Królowa Blogosfery nas odwiedziła !
Zaglądam na Twój blog, żeby sprawdzić czy żyjesz Żyjesz !!! Chwała Najwyższemu !

No ładnie, na blogu pisze, a do nas nawet nie zajrzy

Napisane przez M a d z i o s z e k

Hmm mam 17 lat (prawie, brakuje mi 8 dni ;D), od niedawna staram się dbać o włosy, prowadzę bloga i nie wiem co jeszcze chciałybyście wiedzieć

Wszystko
A tak na poważnie to np czy masz zwierzaki, jeśli tak to jakie, czym si interesujesz, co lubisz i takie tam

Napisane przez ImmortalLover

A co racja to racja Tylko szkoda,że funduszy czasem brakuje

Cały miesiąc chleb z dżemem i coś się zaoszczędzi
I jak dobrze na figurę wpłynie taka oszczędność

Napisane przez NaKrawedzi

po co odkładac, jak mozna wydać rodzice mi mówili, że jak zacznę pracowac to przestanę byc tak rozrzutną, bo zobaczę ile trzeba na to pracować i wiecie co? wydaję jeszcze więcej niż za szkolnych lat

Pamiętam jak na początku sobie przeliczałam, że żeby coś tam kupić to muszę tyle i tyle na to pracować i szkoda mi było, ale w pewnym momencie stwierdziłam, że kiedy będę wydawać jak nie teraz

Napisane przez NaKrawedzi

jakos mnie bingo nie kusi, opinie ma okropne.

Ja z Bingo lubię tylko jakieś maski, ale nie pamiętam już które to były

Napisane przez NaKrawedzi

miękka.
http://allegro.pl/baza-pod-cienie-lu...359373005.html

Pamiętam czasy, kiedy kupowałam swoją, była tylko u jednego sprzedawcy i razem z przesyłką dałam prawie 4 dychy

[NaKrawedzi]

Napisane przez Finlora

Czeeeeść!!!

Mój ojciec ma łuszczycę i już zaczynałam panikować, że może ja też mam, bo to przecież dziedziczne. Ale kiedy na reszcie ciała nie widziałam żadnych objawów, trochę się uspokoiłam.

Niezły wynalazek, też bym się zastanawiała w jaki sposób się do tego dobrać
Ja już od dłuższego czasu zastanawiam się nad henną na brwi, tylko boję się, że jak mi zrobi za ciemną to będę głupio wyglądać

Parę kropel tylko dałam, naprawdę niedużo, ale bez wody

No ładnie, na blogu pisze, a do nas nawet nie zajrzy


Wszystko
A tak na poważnie to np czy masz zwierzaki, jeśli tak to jakie, czym si interesujesz, co lubisz i takie tam

Cały miesiąc chleb z dżemem i coś się zaoszczędzi
I jak dobrze na figurę wpłynie taka oszczędność

Pamiętam jak na początku sobie przeliczałam, że żeby coś tam kupić to muszę tyle i tyle na to pracować i szkoda mi było, ale w pewnym momencie stwierdziłam, że kiedy będę wydawać jak nie teraz

Ja z Bingo lubię tylko jakieś maski, ale nie pamiętam już które to były

Pamiętam czasy, kiedy kupowałam swoją, była tylko u jednego sprzedawcy i razem z przesyłką dałam prawie 4 dychy

ja tam wole nie przeliczać, bo nic sobie nie kupie i będę o chlebie i wodzie żyć, choć i na chleb byłoby mi szkoda

ja tez jakoś tak placilam i tez była tylko u jednego sprzedawcy na all, ale zakup uważam za bardzo udany

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez M a d z i o s z e k

co jeszcze chciałybyście wiedzieć

My tu, jak zapewne już zauważyłaś, gadamy o wszystkim. No to nam opowiedz np. czy masz zwierzaki, gdzie się uczysz.

Napisane przez ImmortalLover

nowe powiedzenie mówi-"I tak nie miałam planów na wrzesień".

Napisane przez NaKrawedzi

ja na chleb mam, czyli mogę jeszcze troszku poszaleć?

To rzeczywiście możesz szaleć. Kochanych masz rodziców, że nie wymagają od Ciebie żebyś partycypowała w kosztach.

CDN - bo muszę sąsiada do pracy zawieść .

[Heroldin]

Wróciłam.

Napisane przez NaKrawedzi

jakos mnie bingo nie kusi, opinie ma okropne.

Coś Ty ?! Co zerknę w jakiś włosomaniaczkowy blog czy temat na Wizażu to same ochy i achy, orgazmiczne wręcz zachwyty. A ja nie mogę wyjść z podziwu : dlaczego ? Dla mnie to badziewie straszliwe. Mam na myśli kosmetyki do włosów i do ciała. Te do stóp i nóg (zielony żel) jeszcze, za taką cenę, można zaakceptować. Natomiast włosowe - więcej krzywdy niż pożytku ze sobą niosą. Ale ... jest to moja subiektywna ocena.

Napisane przez NaKrawedzi

miękka.

Dzięki. Nadal nie mogę Dax'owej dorwać, to pewnie tę zamówię.

Napisane przez NaKrawedzi

Kasiu czy cokolwiek zmienia to, że jestem na L4 z normalną umową, a w między czasie pracuje na umowe o dzieło, a nie zlecenie?

Kurde, nie jestem wielkim znawcą prawa pracy. Mogę tylko Ci napisać jak ja to zinterpretowałabym : L4 = 100 % niezdolność do pracy, bo zwolnienie nie może być "procentowe". Przynajmniej ja się z takim czymś nie spotkałam i o takim czymś nie słyszałam. Biorą ludze zwolnienia i pracują, ale na tzw. "czarno". Pracujesz na "biało", ganz egal czy umowa o dzieło czy zlecenie, pracodawca musi złożyć PIT i odprowadzić podatek, a pracobiorca musi ten zarobek uwzględnić w rozliczeniu rocznym. A jak mógł pracować, przecież był chory. No chyba, że są jakieś zwolnienia od podatku, np. limit wysokości zarobków. Później zerknę to może jakiś precedens znajdę. Dam znać.

Napisane przez Finlora

Ja już od dłuższego czasu zastanawiam się nad henną na brwi, tylko boję się, że jak mi zrobi za ciemną to będę głupio wyglądać

Nie ma nad czym się zastanawiać, bo wygodne. A ryzyko zbyt ciemnych lub innych niespodzianek istnieje zawsze. Sama wiesz jakich mamy "specjalistów". Myślisz, że ja przez te wszystkie lata wpadek nie miałam ? Miałam i to setki. Przykład : miesiąc temu nową kosmetyczkę próbowałam. Brwi skubnąć i pomalować kazałam se. Przychodzę do domu i co widzę : jedna brew ciemniejsza od drugiej. Poradziłam sobie, domalowując tuszem. Ale, dla mnie, zawsze to lepsze niż robić samemu, bo jeszcze gorzej wyjdzie. I każę sobie brąz.

Napisane przez Finlora

Parę kropel tylko dałam, naprawdę niedużo, ale bez wody

Dobre, jak bonie dydy - dobre .

Napisane przez Finlora

Cały miesiąc chleb z dżemem i coś się zaoszczędzi I jak dobrze na figurę wpłynie taka oszczędność

No, po chlebie i dżemie raczej dobrej figury mieć nie będzie
Szczaw żreć !

Wczoraj z ryżym El Diablo po weterynarzach się szlajałam. Kurde, problemy z nerkami się zaczynają (kastrat). Się zastrzelę ! Skąd ja wezmę na karmę : 1,5 kg - 64,oo zł ? Wczoraj za trzy zastrzyki (szczęście, że cewnikowanie nie było potrzebne) i opakowanie karmy urinary (najtańsza, bo z Puriny) 250,oo zł zapłaciłam. W piątek powtórka.


Miłego dnia

[ImmortalLover]

Napisane przez Finlora

Cały miesiąc chleb z dżemem i coś się zaoszczędzi
I jak dobrze na figurę wpłynie taka oszczędność

Zwłaszcza,że dżem robiłam niedawno Pyszny {skromność}

[NaKrawedzi]

Napisane przez Heroldin

Cześć !

To rzeczywiście możesz szaleć. Kochanych masz rodziców, że nie wymagają od Ciebie żebyś partycypowała w kosztach.

nie wymagają, bo miałam odłozyc na studia i jak się teraz nie wybiorę to bd musiała czasem coś tam kupić do domu
oczywiscie nic nie odlozylam

Napisane przez Heroldin

Kurde, nie jestem wielkim znawcą prawa pracy. Mogę tylko Ci napisać jak ja to zinterpretowałabym : L4 = 100 % niezdolność do pracy, bo zwolnienie nie może być "procentowe". Przynajmniej ja się z takim czymś nie spotkałam i o takim czymś nie słyszałam. Biorą ludze zwolnienia i pracują, ale na tzw. "czarno". Pracujesz na "biało", ganz egal czy umowa o dzieło czy zlecenie, pracodawca musi złożyć PIT i odprowadzić podatek, a pracobiorca musi ten zarobek uwzględnić w rozliczeniu rocznym. A jak mógł pracować, przecież był chory. No chyba, że są jakieś zwolnienia od podatku, np. limit wysokości zarobków. Później zerknę to może jakiś precedens znajdę. Dam znać.


Nie ma nad czym się zastanawiać, bo wygodne. A ryzyko zbyt ciemnych lub innych niespodzianek istnieje zawsze. Sama wiesz jakich mamy "specjalistów". Myślisz, że ja przez te wszystkie lata wpadek nie miałam ? Miałam i to setki. Przykład : miesiąc temu nową kosmetyczkę próbowałam. Brwi skubnąć i pomalować kazałam se. Przychodzę do domu i co widzę : jedna brew ciemniejsza od drugiej. Poradziłam sobie, domalowując tuszem. Ale, dla mnie, zawsze to lepsze niż robić samemu, bo jeszcze gorzej wyjdzie. I każę sobie brąz.

tak sie zastanawiam odnośnie tej umowy o dzieło, bo z tej umowy CHYBA nie ma się odporowadzanych składek, więc chciałabym z tydzien dłuzej pociągnąć L4 w tatmtej firmie, ale jeśli mam miec z tego powodu problemy to L4 mam do poniedziałku i najwyzej się zwolnie, choć wiadomo, zawsze fajnie by było gdyby jakaś marna kasa na konto wpływała. Z internetu nie dowiedziałam sie niczego, ludzie piszą, że jak sie jest chorym to się nie pracuje, ale sytuacja w naszym kraju zmusza ludzi do kombinowania...

ja tam maluje sama kredką do brwi catrice, raz próbowałam henny i stwierdziłam, że nigdy więcej

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

padłam... mam przed sobą katalog avonu, a tam obok kosmetyków wyszczuplających:
"Czy WIESZ, ŻE...?
Wybierając niskokaloryczne produkty, zwiększając aktywanosc fizyczną i pijąc duże ilości wody wzmocnisz efekty działań kosmetyków modelujących sylwetkę."

[M a d z i o s z e k]

Napisane przez Finlora

Czeeeeść!!!

Mój ojciec ma łuszczycę i już zaczynałam panikować, że może ja też mam, bo to przecież dziedziczne. Ale kiedy na reszcie ciała nie widziałam żadnych objawów, trochę się uspokoiłam.

Niezły wynalazek, też bym się zastanawiała w jaki sposób się do tego dobrać
Ja już od dłuższego czasu zastanawiam się nad henną na brwi, tylko boję się, że jak mi zrobi za ciemną to będę głupio wyglądać

Parę kropel tylko dałam, naprawdę niedużo, ale bez wody

No ładnie, na blogu pisze, a do nas nawet nie zajrzy


Wszystko
A tak na poważnie to np czy masz zwierzaki, jeśli tak to jakie, czym si interesujesz, co lubisz i takie tam

Cały miesiąc chleb z dżemem i coś się zaoszczędzi
I jak dobrze na figurę wpłynie taka oszczędność

Pamiętam jak na początku sobie przeliczałam, że żeby coś tam kupić to muszę tyle i tyle na to pracować i szkoda mi było, ale w pewnym momencie stwierdziłam, że kiedy będę wydawać jak nie teraz

Ja z Bingo lubię tylko jakieś maski, ale nie pamiętam już które to były

Pamiętam czasy, kiedy kupowałam swoją, była tylko u jednego sprzedawcy i razem z przesyłką dałam prawie 4 dychy

Napisane przez Heroldin

Cześć !


My tu, jak zapewne już zauważyłaś, gadamy o wszystkim. No to nam opowiedz np. czy masz zwierzaki, gdzie się uczysz.





To rzeczywiście możesz szaleć. Kochanych masz rodziców, że nie wymagają od Ciebie żebyś partycypowała w kosztach.

CDN - bo muszę sąsiada do pracy zawieść .

Ok więc mam psa i planuje zakup rybki bo poprzednia zdechła Interesuje się kosmetyką,gimnastyka i chemią. Kocham wodę może dlatego, że mieszkam w Krainie Wielkich Jezior Uczę się w liceum na biol chemie. Planuje iść na lekarski a jeśli nie wyjdzie to na chemię.

Edit:
Zupełnie zapomniałam dopisać, że kocham piec <3

[Heroldin]

Napisane przez ImmortalLover

Zwłaszcza,że dżem robiłam niedawno Pyszny {skromność}

Ty zawsze wleziesz i smaku narobisz. Maupa !

Napisane przez NaKrawedzi

tak sie zastanawiam odnośnie tej umowy o dzieło, bo z tej umowy CHYBA nie ma się odporowadzanych składek

Są i odprowadza je zleceniodawca do us zleceniobiorcy. Ustalacie umową koszt / cenę dzieła, od tego odejmuje się koszty i od pozostałości bodajże 18% zaliczki na podatek dochodowy. Zleceniobiorca dostaje na rękę kwotę po potrąceniu zaliczki + PIT11 (poniżej 200,oo zł PIT 8AR) i ma obowiązek wykazać ten zarobek w rocznym zeznaniu podatkowym, gdzie w rubryce : zaliczki na poczet ... wpisuje kwotę wpłaconą już przez zleceniodawcę. A zleceniodawca musi odprowadzić podatek najpóźniej do dnia dwudziestego miesiąca następującego po zakończeniu dzieła. Amen !

Napisane przez NaKrawedzi

Z internetu nie dowiedziałam sie niczego, ludzie piszą, że jak sie jest chorym to się nie pracuje, ale sytuacja w naszym kraju zmusza ludzi do kombinowania...

Kombinatora milionera w d*upę walić nie będą, bo on firmę na Seszele i inne Malediwy przeniesie. Walić będą szaraczka. Uważaj więc.
Na zwolnieniu lekarskim pracować nie możesz (precedens : wyrok Sądu Najwyższego z 2000 roku + artykuł 17 ust. 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych ). Konsekwencje : mogą Cię karnie wywalić z pracy + kazać zwrócić zasiłek chorobowy z karą za wyłudzenie .

Właśnie się dobierają do tyłków tym, którzy dali się nabrać na bankowe reklamy : zwrócimy ci ...% jeśli będziesz w sklepie kartą naszego banku płacić. Hłe, hłe, hłe - od tego "zarobku" klient podatek musi zapłacić. Tak orzekł Vincent Niezłomny. Mnie mój bank chciał namówić na tańsze tankowanie. Nie dałam się .

No to idę "Czterech pancernych i psa" lub Hansa Klossa oglądać

[NaKrawedzi]

Tak, tak Kasiu masz racje, oczywiscie, że masz. Nie będę przedłużać L4 tylko się zwolnie z obecnej firmy aczkolwiek i tak bd miała jeden tydzien L4, a w tym pół tygodnia pracy gdzie indziej. Ew. cofną mi L4, a nóż dadza sobie spokój..

['Estelle']

Napisane przez NaKrawedzi

dziewczyny może wy mi powiecie czy moge miec jakies problemy (jesli tak to jakie), jeśli jestem na L4 w pracy z umową normalną, a w tym samym czasie pracuje sobie na umowe zlecenie?

Kasia sporo ważnych rzeczy napisała... chociaz wydaje mi się, że to zależy też w pewnej mierze od konstrukcji zlecenia i sposobu wykonywania pracy.
Bo jeśli masz pracę zadaniową i wynagrodzenie zależy od wykonania tego zadania, to nikogo nie powinno obchodzić, czy rozłożysz to sobie na cały okres trwania umowy czy np. uwiniesz się szybciej. Bo możesz przecież całe zlecenie zrealizować w 3 dni ["zdrowe"], chociaż pracodawca w umowie przewidział 2 tygodnie. Możesz też utrzymywać, że zleciłaś to komuś do realizacji. Ale to już moje domniemywania.

Napisane przez Heroldin

Matko kochana, Królowa Blogosfery nas odwiedziła !
Zaglądam na Twój blog, żeby sprawdzić czy żyjesz Żyjesz !!! Chwała Najwyższemu !

Miłego dnia

To mnie podsumowałaś
Jaka królowa, biedny żuczek
Żyję, piszę, ale jak sama widzisz, notki też o porach dziwnych, bliżej północy niźli normalnej pory. Dzieciuny już nie kładą się spać o 20 [raczej o 22 ], czasu wolnego mam coraz mniej

Napisane przez M a d z i o s z e k

Hmm mam 17 lat (prawie, brakuje mi 8 dni ;D), od niedawna staram się dbać o włosy, prowadzę bloga i nie wiem co jeszcze chciałybyście wiedzieć

Hejka

Napisane przez ImmortalLover

Mam na 1 egzamin w plecy,ale nowe powiedzenie mówi-"I tak nie miałam planów na wrzesień"

Napisane przez Heroldin

CDN - bo muszę sąsiada do pracy zawieść .

Kaaaasiaaaaaa

Napisane przez Heroldin

Wczoraj z ryżym El Diablo po weterynarzach się szlajałam. Kurde, problemy z nerkami się zaczynają (kastrat). Się zastrzelę ! Skąd ja wezmę na karmę : 1,5 kg - 64,oo zł ? Wczoraj za trzy zastrzyki (szczęście, że cewnikowanie nie było potrzebne) i opakowanie karmy urinary (najtańsza, bo z Puriny) 250,oo zł zapłaciłam. W piątek powtórka.


Miłego dnia

Ojej
Niech ten pech się wreszcie skończy

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez M a d z i o s z e k

Kocham wodę może dlatego, że mieszkam w Krainie Wielkich Jezior

Jak ja Ci zazdroszczę ... Ja po kądzieli z suwalskiego. Zawsze marzyłam, żeby tam zamieszkać.

Napisane przez NaKrawedzi

Ew. cofną mi L4, a nóż dadza sobie spokój..

Uważaj na przyszłość, bo mnie leją w d*upę tak, że aż krew na boki sika za coś, co nikomu rozsądnie i logicznie myślącemu do głowy nie przyszłoby. Do tej pory znajomi z normalnego kraju nie wierzą w tę paranoję.

Napisane przez 'Estelle'

Ale to już moje domniemywania.

Dobrze gadasz. Ale tak czy siak pracodawca musi płacić, a pracobiorca wykazać.

Napisane przez Estelle

Kaaaasiaaaaaa

Już się widocznie nie zmienię. Ale dwie, przeszkadzające mi, gałęzie z krzaka forsycji wczoraj obciął. Ale ... za to na piwo dostał. Tak czy siak nadal muszę twarde dupsko mieć.

Napisane przez Estelle

Niech ten pech się wreszcie skończy

Jadę dzisiaj wieczorem na kolejne zastrzyki. Najgorsze jest to, że poprawy nie widać. Nadal ma problemy z sikaniem. Matko kochana !
Znalazłam tańszą karmę : Trovet. Tja, tańszą. 89,oo zł za 3 kg.

A teraz Wam pochwale się. Po raz pierwszy w życiu mam krem, z którego jestem w stu procentach zadowolona. Naprawdę - w stu procentach. Kosmetyczka mi sprowadziła. To krem z firmy Jean D'Arcel. O cenę nie pytajcie, bo nie powiem Ale za ten komfort jaki mam od dwóch dni na twarzy nie żal mi tyle płacić. Borze zielony, jaka ulga ! A skład długi jak od morza do gór.

Miłego dnia

[201612231846]

!

Wiecie co? Dostałam od 1 z wizażanek maseczki do twarzy z serii dermo minerały. Wczoraj przetestowałam! I są świetne

http://kobietamag.pl/maseczki-twarzy...-kambryjskiej/

Można je dostać w biedronce. Składy nie są jakieś mocno chemiczne. Także myślę, że warto kupić.

[NaKrawedzi]

Napisane przez 'Estelle'

Kasia sporo ważnych rzeczy napisała... chociaz wydaje mi się, że to zależy też w pewnej mierze od konstrukcji zlecenia i sposobu wykonywania pracy.
Bo jeśli masz pracę zadaniową i wynagrodzenie zależy od wykonania tego zadania, to nikogo nie powinno obchodzić, czy rozłożysz to sobie na cały okres trwania umowy czy np. uwiniesz się szybciej. Bo możesz przecież całe zlecenie zrealizować w 3 dni ["zdrowe"], chociaż pracodawca w umowie przewidział 2 tygodnie. Możesz też utrzymywać, że zleciłaś to komuś do realizacji. Ale to już moje domniemywania.

To mnie podsumowałaś
Jaka królowa, biedny żuczek
Żyję, piszę, ale jak sama widzisz, notki też o porach dziwnych, bliżej północy niźli normalnej pory. Dzieciuny już nie kładą się spać o 20 [raczej o 22 ], czasu wolnego mam coraz mniej

dokładnie wygląda to tak, że chodzę sobie na szkolenie i nie wiedzialam, ze dostanę na to umowe, ale poniewaz firma płaci mi za to szkolenie niewielkie pieniądze, więc dostałam umowe i mój idealny plan poszedł sie...

Podziwiam, że chce Ci sie jeszcze bloga prowadzic, ja mojego porzuciłam

Napisane przez Heroldin

Uważaj na przyszłość, bo mnie leją w d*upę tak, że aż krew na boki sika za coś, co nikomu rozsądnie i logicznie myślącemu do głowy nie przyszłoby. Do tej pory znajomi z normalnego kraju nie wierzą w tę paranoję.


A teraz Wam pochwale się. Po raz pierwszy w życiu mam krem, z którego jestem w stu procentach zadowolona. Naprawdę - w stu procentach. Kosmetyczka mi sprowadziła. To krem z firmy Jean D'Arcel. O cenę nie pytajcie, bo nie powiem Ale za ten komfort jaki mam od dwóch dni na twarzy nie żal mi tyle płacić. Borze zielony, jaka ulga ! A skład długi jak od morza do gór.

Miłego dnia

jak juz napisałam Asi, moj plan wyglądał inaczej, umowy mialo nic byc

tez chce miec taki fajniusi krem

[M a d z i o s z e k]

Napisane przez domiwika93

!

Wiecie co? Dostałam od 1 z wizażanek maseczki do twarzy z serii dermo minerały. Wczoraj przetestowałam! I są świetne

http://kobietamag.pl/maseczki-twarzy...-kambryjskiej/

Można je dostać w biedronce. Składy nie są jakieś mocno chemiczne. Także myślę, że warto kupić.

Też je uwielbiam, szkoda tylko że są dostępne co jakiś czas a nie w stałej ofercie

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez domiwika93

I są świetne

Szczerze zazdroszczę.
Te maski nie dla mnie, bo wysuszająca glinka. Ale składy rzeczywiście bardzo ciekawe. Na ostatnim miejscu niewielki konserwant tylko.
O ile pamiętam, Asia lubi glinki.

Napisane przez NaKrawedzi

tez chce miec taki fajniusi krem

Matko kochana, żebyś Ty wiedziała jaka ja jestem szczęśliwa. Na tysiące kremów, które wypróbowałam nareszcie znalazłam ten swój. Wszystko mi w nim odpowiada i konsystencja, i zapach. Nie świecę się, a komfort nawilżonej skóry jest. Zaczerwienia się zmniejszyły. Z której strony by nie spojrzeć cud, miód i maliny. Wytwórnia tego kremu jest w Niemczech. Szkoda. Moja kosmetyczka sprowadza go gdzieś z Poznania od dystrybutora i cena gwiazdozbioru Oriona sięga. Firma Jean D'Arcel ma pokaźną ofertę, ale, nad czym bardzo boleję, ceny wyjątkowo zaporowe.


Z Flapem vel El Diablo już lepiej. W poniedziałek jedziemy na ostatni zastrzyk z antybiotykiem i końcowe USG. No i chyba ktoś mi kota podmienił. Z takim stoickim spokojem znosił wszystkie nieprzyjemności leczenia, że własnym oczom nie wierzyłam. Teraz zagłębić się w internet muszę i najlepszej oferty cenowej na karmę szukać. Przez co najmniej pół roku musi taką specjalistyczną jeść. Sleeki, nowe buty, weekend w SPA i inne przyjemności odpłynęły w siną dal. Nie, nie żałuję.

Miłego dnia

P.S.
M a d z i o s z e k. jakiego masz psa ?


P.S. II
Zapomniałam. Maska aloesowa z Natur Vital niewarta swojej ceny.

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

CDN - bo muszę sąsiada do pracy zawieść .

Oj Kasia, Kasia

Napisane przez Heroldin

Dzięki. Nadal nie mogę Dax'owej dorwać, to pewnie tę zamówię.

Zamawiaj, fajna jest

Napisane przez Heroldin

Nie ma nad czym się zastanawiać, bo wygodne. A ryzyko zbyt ciemnych lub innych niespodzianek istnieje zawsze. Sama wiesz jakich mamy "specjalistów". Myślisz, że ja przez te wszystkie lata wpadek nie miałam ? Miałam i to setki. Przykład : miesiąc temu nową kosmetyczkę próbowałam. Brwi skubnąć i pomalować kazałam se. Przychodzę do domu i co widzę : jedna brew ciemniejsza od drugiej. Poradziłam sobie, domalowując tuszem. Ale, dla mnie, zawsze to lepsze niż robić samemu, bo jeszcze gorzej wyjdzie. I każę sobie brąz.

Skoro tak mówisz to chyba się skuszę. Przy następnej wizycie u kosmetyczki zapytam o hennę.

Napisane przez Heroldin

Dobre, jak bonie dydy - dobre.

Z czego się śmiejesz? Zawsze wlewam olejek do kominka bez wody, jak dolałam wody i zapaliłam podgrzewacz to w pewnym momencie zaczęło się gotować

Napisane przez Heroldin

Szczaw żreć !

Lubię zupę szczawiową, w sumie dawno już nie jadłam.

Napisane przez Heroldin

Wczoraj z ryżym El Diablo po weterynarzach się szlajałam. Kurde, problemy z nerkami się zaczynają (kastrat). Się zastrzelę ! Skąd ja wezmę na karmę : 1,5 kg - 64,oo zł ? Wczoraj za trzy zastrzyki (szczęście, że cewnikowanie nie było potrzebne) i opakowanie karmy urinary (najtańsza, bo z Puriny) 250,oo zł zapłaciłam. W piątek powtórka.

Kurde, jeszcze Ci tego brakowało

Napisane przez ImmortalLover

Zwłaszcza,że dżem robiłam niedawno Pyszny {skromność}

A jaki?

Napisane przez Heroldin

Właśnie się dobierają do tyłków tym, którzy dali się nabrać na bankowe reklamy : zwrócimy ci ...% jeśli będziesz w sklepie kartą naszego banku płacić. Hłe, hłe, hłe - od tego "zarobku" klient podatek musi zapłacić. Tak orzekł Vincent Niezłomny. Mnie mój bank chciał namówić na tańsze tankowanie. Nie dałam się .

Naprawdę?? Rany, już naprawdę nie wiedzą gdzie kasy szukać.

Napisane przez Heroldin

Już się widocznie nie zmienię. Ale dwie, przeszkadzające mi, gałęzie z krzaka forsycji wczoraj obciął. Ale ... za to na piwo dostał. Tak czy siak nadal muszę twarde dupsko mieć.

Musisz poćwiczyć asertywność

Napisane przez domiwika93

Wiecie co? Dostałam od 1 z wizażanek maseczki do twarzy z serii dermo minerały. Wczoraj przetestowałam! I są świetne

http://kobietamag.pl/maseczki-twarzy...-kambryjskiej/

Można je dostać w biedronce. Składy nie są jakieś mocno chemiczne. Także myślę, że warto kupić.

Też bardzo lubię te maseczki. Za każdym razem jak są w Biedronce kupuję kilka sztuk

Napisane przez NaKrawedzi

tez chce miec taki fajniusi krem

Też za taką fajniusią cenę jak ten Kasi?

Napisane przez Heroldin

Matko kochana, żebyś Ty wiedziała jaka ja jestem szczęśliwa. Na tysiące kremów, które wypróbowałam nareszcie znalazłam ten swój. Wszystko mi w nim odpowiada i konsystencja, i zapach. Nie świecę się, a komfort nawilżonej skóry jest. Zaczerwienia się zmniejszyły. Z której strony by nie spojrzeć cud, miód i maliny. Wytwórnia tego kremu jest w Niemczech. Szkoda. Moja kosmetyczka sprowadza go gdzieś z Poznania od dystrybutora i cena gwiazdozbioru Oriona sięga. Firma Jean D'Arcel ma pokaźną ofertę, ale, nad czym bardzo boleję, ceny wyjątkowo zaporowe.

Zazdroszczę, ja jeszcze nie znalazłam swojego ideału. Z drugiej strony mam opory, żeby wydać kilkadziesiąt złotych na krem, nie wiedząc czy będzie dobry czy pójdzie do kosza.

Napisane przez Heroldin

Z Flapem vel El Diablo już lepiej. W poniedziałek jedziemy na ostatni zastrzyk z antybiotykiem i końcowe USG. No i chyba ktoś mi kota podmienił. Z takim stoickim spokojem znosił wszystkie nieprzyjemności leczenia, że własnym oczom nie wierzyłam. Teraz zagłębić się w internet muszę i najlepszej oferty cenowej na karmę szukać. Przez co najmniej pół roku musi taką specjalistyczną jeść. Sleeki, nowe buty, weekend w SPA i inne przyjemności odpłynęły w siną dal. Nie, nie żałuję.

Dobrze, że z nim trochę lepiej. Pomiziaj go ode mnie za uszkiem

Napisane przez Heroldin

P.S. II
Zapomniałam. Maska aloesowa z Natur Vital niewarta swojej ceny.

Dzięki, już wiem, żeby nie kupować

[NaKrawedzi]

Napisane przez Heroldin

Cześć !
Matko kochana, żebyś Ty wiedziała jaka ja jestem szczęśliwa. Na tysiące kremów, które wypróbowałam nareszcie znalazłam ten swój. Wszystko mi w nim odpowiada i konsystencja, i zapach. Nie świecę się, a komfort nawilżonej skóry jest. Zaczerwienia się zmniejszyły. Z której strony by nie spojrzeć cud, miód i maliny. Wytwórnia tego kremu jest w Niemczech. Szkoda. Moja kosmetyczka sprowadza go gdzieś z Poznania od dystrybutora i cena gwiazdozbioru Oriona sięga. Firma Jean D'Arcel ma pokaźną ofertę, ale, nad czym bardzo boleję, ceny wyjątkowo zaporowe.

to sie teraz módl zeby nie wycofali lub czegos w składzie nie pozmieniali istnieje tez ryzyko, że Twoja skóra się odkocha

Napisane przez Finlora

Też za taką fajniusią cenę jak ten Kasi?

jakbym wiedziała, ze wart jest tej ceny to byłabym skłonna wydac i odmówic sobie czegos innego

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez Finlora

Zamawiaj, fajna jest

Co to się teraz porobiło. Całe dotychczasowe życie używałam cieni do powiek, które bazy nie potrzebowały, lakierów do paznokci, które spełniały swoją role już po drugiej warstwie i po dziesięciu, piętnastu minutach na paznokciach były wyschnięte. A teraz ?!

Napisane przez Finlora

Skoro tak mówisz to chyba się skuszę.

Tylko pamiętaj, że możesz być nieusatysfakcjonowana. Sama wiesz jakie okazy za fryzjerów i kosmetyczki robią Tak jak pisałam - byłam wiele razy zmasakrowana. Nie zrażam się.

Napisane przez Finlora

Zawsze wlewam olejek do kominka bez wody, jak dolałam wody i zapaliłam podgrzewacz to w pewnym momencie zaczęło się gotować

NIEMOŻLIWE !
Napełniasz wodą kominkowy talerzyk do pełna. Do tego wkraplasz olejek (ja daję trzydzieści kropel, a często wyjmuję plastikowy kroplomierz i chlustam z butelki). Taka pojemność wystarcza na 1,5 świeczki. Wyparowana wodę uzupełnia się. Po trzecim, czwartym dopełnieniu- zmiana wody i nowa doza olejku. I co tu się może zagotować ?
Chociaż - może. Moja znajoma zapomniała o uzupełnieniu wody i cały kominek eksplodował

Napisane przez Finlora

Kurde, jeszcze Ci tego brakowało

Najważniejsze, że już lepiej. W poniedziałek jedziemy na ostatnie zastrzyki i USG. Teraz muszę tylko karmę w rozsądnej cenie znaleźć. Zapytałam dziewczyn z wiZooż. Już mam parę typów. No cóż ...

Napisane przez Finlora

Też bardzo lubię te maseczki. Za każdym razem jak są w Biedronce kupuję kilka sztuk

Te wrażliwiec, krzywdy ci nijakiej ta glinka nie czyni ?

Napisane przez Finlora

Też za taką fajniusią cenę jak ten Kasi?

A co ? Już się doszperałaś ?
Żeby mieć kogoś w Poznaniu, to może u dystrybutora byłoby taniej. Ja mam słoik 100 ml.

Napisane przez Finlora

Z drugiej strony mam opory, żeby wydać kilkadziesiąt złotych na krem, nie wiedząc czy będzie dobry czy pójdzie do kosza.

Jak mus, to mus.
W najczarniejszych wizjach nie określiłabyś kwoty jaka przez te wszystkie lata w koszu wylądowała. A jeszcze jest i tak, że w próbce co innego niż w pełnowymiarowym kosmetyku. Nie raz i nie dwa miałam taką przygodę.

Napisane przez Finlora

Dzięki, już wiem, żeby nie kupować

To moje subiektywne odczucie. Mnie nie dogodziła. Ruskie lepsze.
Po tych wszystkich wizażowych orgazmach, nastawiłam się na cudo. A tu, jak zwykle . Co prawda krzywdy nijakiej nie zrobiła, ale dobroci też nie. Takiego przyklapu już dawno nie miałam. Obciążyła straszliwie. A może to dlatego, że ja mam włosy, a nie włoski, no i skórę głowy, a nie skalp ?
A' propos włosków : trafiłam przez przypadek w TV na program, w którym to dwóch renomowanych i utytułowanych fryzjerów ratuje upadające koafiurowe salony . Coś takiego jak Gessler i restauracje. No i akcja : jedna z pań fryzjerek, zajmując się klientką, powiedziała : "pani włoski ...". Tak ją ten naprawiacz za te "włoski" opierniczył, że prawie buty pogubiła. Jaką ja miałam satysfakcję

Napisane przez NaKrawedzi

to sie teraz módl zeby nie wycofali lub czegos w składzie nie pozmieniali istnieje tez ryzyko, że Twoja skóra się odkocha

Że powtórzę za moim faworytem Ferdynandem : a przywalił ci ktoś laczkiem kopa w d*upę ?

Napisane przez NaKrawedzi

jakbym wiedziała, ze wart jest tej ceny to byłabym skłonna wydac i odmówic sobie czegos innego

Moja szkoła ! Jak bonie dydy - moja szkoła !

A i jeszcze jedno. Wprowadziłyście mnie perfidnie w błąd. Że ja kancerowata, to wiedziałam, ale przestraszyłam się, że aż tak. Na paru blogach, dla mnie : opiniotwórczych, przeczytałam, że panaceum na wszystko : micel z Biedronki pozostawia na twarzy klejącą się, paskudniastą warstwę / powłokę. A więc nie tylko ja mam takie odczucie, że to gniot.

Miłego dnia

[Finlora]

Hej

Jutro postaram się napisać normalnego posta i trochę pocytować. Na razie odreagowuję dzisiejszy dzień w pracy i nie do końca trzeźwa jestem

TŻ jutro wraca z obozu więc muszę wyrzucić butelki po piwie, bo kuchnia wygląda jakbym jakąś libację urządziła - ale ze mnie alkoholik

[Finlora]

Obiecałam, że dzisiaj napiszę coś więcej, pocytuję itd a tu lipa

Mamy dziś na noc dzikiego lokatora - przybłąkała się malutka suczka i nie mieliśmy serca, żeby zostawić ją na dworze. Jest strasznie słodka i bardzo garnie się do ludzi. Może ktoś ją wyrzucił a może się zagubiła, wyglądało jakby kogoś szukała.
Zachowuje się jak pies domowy - pierwsze co zrobiła po wejściu do mieszkania to wskoczyła na łóżko
Wykąpaliśmy ją, nakarmiliśmy i dzisiaj przenocuje u nas, ale niestety jutro rano TŻ będzie musiał zawieźć ją do schroniska, bo nie dogadują się z moim psiskiem - moja jest ciekawska i upierdliwa, szczeka i pcha się do niej z mordą, a mała się chyba boi i reaguje warczeniem i szczerzeniem zębów, parę razy już do niej wystartowała
Śmiejemy się z TŻ, że dzisiaj śpimy osobno - on z naszym psiskiem, a ja z tą małą

Zrobiłam na szybko kilka zdjęć telefonem i wrzuciłam do albumu.

[Heroldin]

Część !

Ładniutką ma mordkę suńka.
Wakacje się zaczęły, czas urlopów i będzie wysyp wyrzucanych niechcianych / przeszkadzających psów. Że nie ma siły na takie bestialstwo.

Wypróbowałam cienie do brwi z Catrice. Muszę szczerze przyznać : dobra rzecz. Tylko ostrzeżenie : malować będziesz pierwszy raz to użyj jaśniejszego cienia. Dla niewprawionej ręki użycie ciemniejszego może skończyć się katastrofą. U mnie się skończyło Ale kosmetyk przydatny i warto go mieć.

O masce aloesowej zdania nie zmieniłam. Dla mnie nie nadaje się. Myślałam może mam oklejone włosy; oczyszczę i dam jej jeszcze szansę. Oczyściłam i dałam. Efekt paskudny. To już o tej ze Sleeka z proteinami, która też dobra dla mnie nie jest, mogę parę ciepłych słów powiedzieć. O tej aloesowej - żadnego. Nawet więcej włosów wypadło.

Miłego dnia

[M a d z i o s z e k]

Napisane przez Heroldin

Część !

Ładniutką ma mordkę suńka.
Wakacje się zaczęły, czas urlopów i będzie wysyp wyrzucanych niechcianych / przeszkadzających psów. Że nie ma siły na takie bestialstwo.

Wypróbowałam cienie do brwi z Catrice. Muszę szczerze przyznać : dobra rzecz. Tylko ostrzeżenie : malować będziesz pierwszy raz to użyj jaśniejszego cienia. Dla niewprawionej ręki użycie ciemniejszego może skończyć się katastrofą. U mnie się skończyło Ale kosmetyk przydatny i warto go mieć.

O masce aloesowej zdania nie zmieniłam. Dla mnie nie nadaje się. Myślałam może mam oklejone włosy; oczyszczę i dam jej jeszcze szansę. Oczyściłam i dałam. Efekt paskudny. To już o tej ze Sleeka z proteinami, która też dobra dla mnie nie jest, mogę parę ciepłych słów powiedzieć. O tej aloesowej - żadnego. Nawet więcej włosów wypadło.

Miłego dnia

Właśnie planuje zakupić te cienie
I od wczoraj robie urodzinowe zakupy, ale pochwale się Wam dopiero w sobotę bo wtedy wybieram się do rossmana

[ImmortalLover]

Napisane przez NaKrawedzi

padłam... mam przed sobą katalog avonu, a tam obok kosmetyków wyszczuplających:
"Czy WIESZ, ŻE...?
Wybierając niskokaloryczne produkty, zwiększając aktywanosc fizyczną i pijąc duże ilości wody wzmocnisz efekty działań kosmetyków modelujących sylwetkę."

Kosmetyki przede wszystkim

Napisane przez Heroldin

Ty zawsze wleziesz i smaku narobisz. Maupa !

Przepraszam

Napisane przez Heroldin

Już się widocznie nie zmienię. Ale dwie, przeszkadzające mi, gałęzie z krzaka forsycji wczoraj obciął. Ale ... za to na piwo dostał. Tak czy siak nadal muszę twarde dupsko mieć.

Chyba Cię wyślę do mojej siostry,żebyś tak się nie dawała wykorzystywać

Napisane przez Finlora

A jaki?

Truskawkowy

Napisane przez Finlora

Zrobiłam na szybko kilka zdjęć telefonem i wrzuciłam do albumu.

Całkiem sympatyczna

Napisane przez Heroldin

Wypróbowałam cienie do brwi z Catrice. Muszę szczerze przyznać : dobra rzecz. Tylko ostrzeżenie : malować będziesz pierwszy raz to użyj jaśniejszego cienia. Dla niewprawionej ręki użycie ciemniejszego może skończyć się katastrofą. U mnie się skończyło Ale kosmetyk przydatny i warto go mieć.

U mnie pewnie użycie jaśniejszego skończyłoby się efektem górnika
Muszę dziś znaleźć jakieś pomysły na makijaże dla opornych. Muszę jutro ładnie wyglądać,bo jedziemy na imprezkę

['Estelle']

Siema
Widzę wakacje, wolne, piękna pogoda, wątek zdycha

A mnie znowu wyniosło z wizażu, ostatnio siedzę w skryptach, dostałam nowe obowiązki w pracy i musiałam się douczyć. Będzie ostro [bo to windykacja], jutro start.
W temacie nowej chałupy jak zwykle problemy, ciekawe, jak się sprawa rozwinie Szczerze, to mam już tego dosyć, najchętniej nigdzie bym tyłka nie ruszała i chociaż ciasnota, to dobrze mi tak, jak jest.
Dla odstresowania naginam w My Little Pony na tablecie

Zmieniłam kosmetyki i mordę mi zmasakrowało, tylko nie wiem od czego - stawiam na myjak albo serum. Będę badać sprawę.

Kasieńka, jak kociak?
Aga, słodka ta psinka, trzymam za nią kciuki
Madzioszek, poka zakupy, my to som zwierzęta zakupowe
Mirelka, jak robota?
Gosia, jak tam impreza?

Idę się myć, bo jutro z rana tyranie w korpo.

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez ImmortalLover

U mnie pewnie użycie jaśniejszego skończyłoby się efektem górnika

Dojdziesz do wprawy i to pewnikiem szybciej niż ja. Jak wiesz ja wyjątkowo za kosmetykami z Catrice nie przepadam, ale toto naprawdę warto mieć w szufladzie.

Napisane przez 'Estelle'

Widzę wakacje, wolne, piękna pogoda, wątek zdycha

Aga pewnie już z Krzyżakami walczy (oby Polacy wygrali), Madzioszek (Magda ?) po sklepach lata, ja z weterynarzami walczę. Dominika fruwa po forum, ale do nas nie zagląda.
Co z resztą Lenią się, kaca leczą ? A też ciekawa jestem co tam w Wielkim Świecie.

Napisane przez Estelle

Będzie ostro [bo to windykacja], jutro start.

Fajna fucha na dzisiejsze czasy. Pracy na pewno nie zabraknie.

Napisane przez Estelle

Kasieńka, jak kociak?

Już dobrze. Teraz tylko gimnastykuję się coby "zdrowe" zbyt dużo karmy "chorego" nie żarły. Jak przyjdą pojedynczo - daje radę, jak się zlecą trzy na raz -macham ręką, niech żrą.
W sobotę miałam dwóch weterynarzy na wizycie domowej. Teraz dla odmiany Max. Przyjechali krew pobierać. Jak zwykle u żarłoka - wątroba. Przy okazji dwa szczepienia i obcięcie u obu psów pazurów. Ale, wbrew prognozom, wynik badań u Maxa nadzwyczaj dobry. Nie ma cukrzycy, nerki zdrowe, wątroba też. Coś jest z jelitami. Ale Pani weterynarz mnie ogłupiła (do mnie przyjeżdża małżeństwo wetów) i na sylimarolu "70" się skończyło. Jutro jadę na konsultacje do innego.

Co w kosmetykach ? Krem nadal uważam za rewelację, ale rysę juz znalazłam : ciut za suchy. Ale za to jaki mat na buzi ... Z tym, że ja lubię tłustości, tak na talerzu, tak i na gębie
Natomiast dopiero teraz zauważyłam, że kosmetyki ruskie (te moje), które z nową dostawą nadeszły, kolor opakowań mają zmieniony. Matko kochana, już się obawiam, że w składach też namieszali. Jeszcze nie próbowałam. Się zarąbię !

Asia, bo już zapomniałam. Podkład bazowy pod lakier potrzebuję. Ty brylujesz na salonach blogosfery, to może coś zauważyłaś. Wiem, wiem - Essie. Ale jeszcze w Gdańsku nie byłam, a tam najbliższa Sephora. Pytałam Was, która ma Super Pharm lub Hebe w mieście.

A teraz poradźcie - co mam zrobić (oprócz eksmisji do śmieci) z kapsułkami rybek z keratyną bez keratyny i z olejem Alterry migdał - papaja ? Z paznokciami i skórkami nie robią dosłownie nic, a Herome już sobie ściągnęłam. Na etykiecie od rybek jest napisane, że można sobie ich zawartością brwi smarować. Smarowałyście ?

Miłego dnia

[Finlora]

Hej

Wpadłam się przywitać, wczoraj wieczorem wróciliśmy, dzisiaj znowu do pracy i padnięta jestem
Nie mogę się już doczekać urlopu, o ile w ogóle go dostanę

Jutro będę pisać

[NaKrawedzi]

Kasiu mówisz o tych kapsułkach tak?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...twist-off.html
ja nimi brwi nie smarowałam, uzywam tylko do skórek i jestem zadowolona.
...używałam, ale ta cholerna systematyczność

Asiu prace rzuciłam i chodzę sobie na kurs.

[Finlora]

Napisane przez Heroldin

Co to się teraz porobiło. Całe dotychczasowe życie używałam cieni do powiek, które bazy nie potrzebowały, lakierów do paznokci, które spełniały swoją role już po drugiej warstwie i po dziesięciu, piętnastu minutach na paznokciach były wyschnięte. A teraz ?!

A wiesz, że ja dawniej też? Kto to dawniej słyszałam o jakiejś bazie pod cienie czy lakier, a teraz to jeden z podstawowych kosmetyków

Napisane przez Heroldin

Tylko pamiętaj, że możesz być nieusatysfakcjonowana. Sama wiesz jakie okazy za fryzjerów i kosmetyczki robią Tak jak pisałam - byłam wiele razy zmasakrowana. Nie zrażam się.

Hmm, ja pewnie po pierwszym nieudanym razie zrażę się i więcej nie pójdę

Napisane przez Heroldin

NIEMOŻLIWE !
Napełniasz wodą kominkowy talerzyk do pełna. Do tego wkraplasz olejek (ja daję trzydzieści kropel, a często wyjmuję plastikowy kroplomierz i chlustam z butelki). Taka pojemność wystarcza na 1,5 świeczki. Wyparowana wodę uzupełnia się. Po trzecim, czwartym dopełnieniu- zmiana wody i nowa doza olejku. I co tu się może zagotować ?
Chociaż - może. Moja znajoma zapomniała o uzupełnieniu wody i cały kominek eksplodował

Do tej pory naprawdę "paliłam" olejki bez wody
Ale skorzystałam już z Twojej rady i właśnie "palę" w ten sposób olejek goździkowy. Jestem strasznie pożarta przez komary, ale nie wyobrażam sobie siedzieć teraz przy zamkniętym oknie, więc muszę inaczej się ratować.
Jak raz zapomniałam o dolaniu olejku to połapałam się, kiedy usłyszałam dziwny dźwięk, bo zaczął skwierczeć

Napisane przez Heroldin

Te wrażliwiec, krzywdy ci nijakiej ta glinka nie czyni ?

No właśnie nie. Używam tych maseczek od dłuższego czasu i nie zauważyłam, żeby coś złego się działo.

Napisane przez Heroldin

Ładniutką ma mordkę suńka.
Wakacje się zaczęły, czas urlopów i będzie wysyp wyrzucanych niechcianych / przeszkadzających psów. Że nie ma siły na takie bestialstwo.

Słodka jest. Najbardziej rozczuliło mnie to jak na początku trochę się bała, a jak poczuła, że jest dobrze i nic jej nie grozi, cały czas domagała się miziania.
Strasznie szkoda mi było zawozić ją do schroniska, ale nie było innego wyjścia. Nie dalibyśmy rady z dwoma psami w mieszkaniu
Na stronie mojego miastowego schroniska sporo już pojawiło się informacji o porzuconych zwierzakach

Napisane przez Heroldin

Wypróbowałam cienie do brwi z Catrice. Muszę szczerze przyznać : dobra rzecz. Tylko ostrzeżenie : malować będziesz pierwszy raz to użyj jaśniejszego cienia. Dla niewprawionej ręki użycie ciemniejszego może skończyć się katastrofą. U mnie się skończyło Ale kosmetyk przydatny i warto go mieć.

Tego zestawu z Catrice nie macałam, mam tylko z Essence i bardzo lubię. Tam też jest ciemny i jasny cień, ja mimo jasnej karnacji używam ciemnego i wyglądam całkiem nieźle. A na blogach albo w recenzjach na KWC naczytałam się, że on jest za ciemny, nikomu nie pasuje i nie wiadomo po co w ogóle tam jest

Napisane przez 'Estelle'

Siema
Widzę wakacje, wolne, piękna pogoda, wątek zdycha

Ja się nie wakacjuję tylko ciężko pracuję

Napisane przez 'Estelle'

A mnie znowu wyniosło z wizażu, ostatnio siedzę w skryptach, dostałam nowe obowiązki w pracy i musiałam się douczyć. Będzie ostro [bo to windykacja], jutro start.

Trzymam kciuki
Chociaż szkoda, że tam rzadko do nas zaglądasz

Napisane przez 'Estelle'

W temacie nowej chałupy jak zwykle problemy, ciekawe, jak się sprawa rozwinie Szczerze, to mam już tego dosyć, najchętniej nigdzie bym tyłka nie ruszała i chociaż ciasnota, to dobrze mi tak, jak jest.

Bo to zawsze tak jest, że jak nie potrzebujesz albo nie masz funduszy to znajdzie się coś fajnego, a jak szukasz to wielkie nic

Napisane przez Heroldin

Aga pewnie już z Krzyżakami walczy (oby Polacy wygrali)

Tradycyjnie nasi wygrali
Pogoda w tym roku pokazała wszystkim środkowy palec
W piątek cały dzień lało, tak że nawet nie pojechaliśmy na pola i wieczór spędziliśmy w hotelu oglądając horrory. W trakcie filmu oczywiście zasnęliśmy i obudziliśmy się pożarci przez komary - no jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby zabrać olejek goździkowy
W sobotę było już ładniej, tylko straszne błoto. Podczas bitwy się rozpadało, ale wszyscy walczyli dzielnie
W ramach pamiątek nakupowałam sobie naturalnych mydeł, ciekawa jestem kiedy ja to wszystko zużyję Gdyby mi tak ktoś kiedyś powiedział, że będę wydawała na mydło 10 zł to bym się w czoło popukała

Napisane przez Heroldin

Już dobrze. Teraz tylko gimnastykuję się coby "zdrowe" zbyt dużo karmy "chorego" nie żarły. Jak przyjdą pojedynczo - daje radę, jak się zlecą trzy na raz -macham ręką, niech żrą.
W sobotę miałam dwóch weterynarzy na wizycie domowej. Teraz dla odmiany Max. Przyjechali krew pobierać. Jak zwykle u żarłoka - wątroba. Przy okazji dwa szczepienia i obcięcie u obu psów pazurów. Ale, wbrew prognozom, wynik badań u Maxa nadzwyczaj dobry. Nie ma cukrzycy, nerki zdrowe, wątroba też. Coś jest z jelitami. Ale Pani weterynarz mnie ogłupiła (do mnie przyjeżdża małżeństwo wetów) i na sylimarolu "70" się skończyło. Jutro jadę na konsultacje do innego.

Dobrze, że z kociskiem lepiej Skoro tak żrą to znaczy, że smakuje Udało Ci się znaleźć jakąś tańszą karmę?
Daj znać jak po konsultacjach u Maxa.

Napisane przez Heroldin

A teraz poradźcie - co mam zrobić (oprócz eksmisji do śmieci) z kapsułkami rybek z keratyną bez keratyny i z olejem Alterry migdał - papaja ? Z paznokciami i skórkami nie robią dosłownie nic, a Herome już sobie ściągnęłam. Na etykiecie od rybek jest napisane, że można sobie ich zawartością brwi smarować. Smarowałyście ?

Na brwi nie używałam i zastanawiam się co ten olejek mógłby tam zdziałać, wzmocnić czy co?
Co do olejku z Alterry to pewnie na blogach znajdziesz sporo innych zastosowań
Miałam kiedyś w planach zakup tego olejku, ale jakoś mi nie wychodzi, za dużo innych rzeczy pojawia się po drodze

Napisane przez NaKrawedzi

Kasiu mówisz o tych kapsułkach tak?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...twist-off.html
ja nimi brwi nie smarowałam, uzywam tylko do skórek i jestem zadowolona.
...używałam, ale ta cholerna systematyczność

To tak jak u mnie Maseczki z Flos Leku też już nie używam tak jak od razu po zakupie

Napisane przez NaKrawedzi

Asiu prace rzuciłam i chodzę sobie na kurs.

Jaki kurs?


Nadrobiłam
Dokończę jeszcze tylko piwo (jak na porządnego alkoholika przydało ) i zmierzam powoli do łóżka
Co ta praca robi z człowieka

[Heroldin]

Cześć !

Napisane przez NaKrawedzi

Kasiu mówisz o tych kapsułkach tak? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,11678,gal-odzywka-keratynowa-w-kapsulkach-twist-off.html
ja nimi brwi nie smarowałam, uzywam tylko do skórek i jestem zadowolona.

Kurde, a on mi na paznokciach skorupą zasycha i nic : paznokcie i skórki nadal suche. Regularnie używałam.

Napisane przez Finlora

Hmm, ja pewnie po pierwszym nieudanym razie zrażę się i więcej nie pójdę

No coś Ty ...

Napisane przez Finlora

No właśnie nie. Używam tych maseczek od dłuższego czasu i nie zauważyłam, żeby coś złego się działo.

To muszę na nich oko zawiesić, bo u mnie tylko algi .
Wczoraj kupiłam z Perfekty "Domowe pedicure". W dwupaku peeling i krem. Fajne jest.

Napisane przez Finlora

Pogoda w tym roku pokazała wszystkim środkowy palec

Najważniejsze, że Polacy zwyciężyli

Napisane przez Finlora

Skoro tak żrą to znaczy, że smakuje

A jakże - smakuje, że ho ho ! Kupiłam z Troveta. Skład taki sam jak w polecanej przez lekarza Purinie vet, ale więcej tłuszczu, więc - smakowitsze.

Napisane przez Finlora

Udało Ci się znaleźć jakąś tańszą karmę?

Nie.

Napisane przez Finlora

Na brwi nie używałam i zastanawiam się co ten olejek mógłby tam zdziałać, wzmocnić czy co?

Nie wiem. Opis na opakowaniu do takiego stosowania zachęca.

Napisane przez Finlora

Co do olejku z Alterry to pewnie na blogach znajdziesz sporo innych zastosowań

Ale ja nie znajdę dla niego innego zastosowania : w skórę nie wsiąka, do włosów rzeczy nieprzeznaczonych dla nich nie używam.

Napisane przez Finlora

Miałam kiedyś w planach zakup tego olejku, ale jakoś mi nie wychodzi

I dobrze. Przypomniałam sobie, że na początku psychozy na ten kosmetyk też sobie jeden z nich sprawiłam i już wtedy orzekłam, że ja nie widzę dla niego zastosowania. Teraz ponownie blogi paznokciowe mnie skusiły. Dałam się, durna, otumanić i butla stoi.

W sprawie Maksymiliana na konsultacji jeszcze nie byłam.

Miłego dnia

[NaKrawedzi]

Kasiu ja po tych rybkach efekt widziałam, taki delikatny. Podczas codziennego wcierania skórki były miękciejsze

Aga ja w ten weekend miałam zamiar wybrac się nad jakis zalew, ale pogoda i mi nie dopisala... w tygodniu nie mam czasu, bo kurs, a weekendy nie za ciepłe jak na złość ostatnio są;/

Chodzę na kurs mHR (programu informatycznego), po którym będą z naszej grupy, która tam uczęszcza wybierali najlepszych, którzy rozpoczną pracę konsultatnta (wdrożeniowca).
Ale "które" zdanie mi wyszło .