Biżuteria Tytanowa

[lola_a]

Co myślicie o tego typu biżuterii?

Jej wielką zaletą jest brak niklu przez co jest dobra dla alergików.

[mucia18]

cyżby reklama?
ceny strasznie wysoookie

[Jaga1214]

Napisane przez lola_a

Co myślicie o tego typu biżuterii?

Jej wielką zaletą jest brak niklu przez co jest dobra dla alergików.

http://alergia.med.pl/bizuteria-anty...zna-c-175.html

my tu na Wizażu za reklamę płacimy! jak nie chcesz zarobić bana - skasuj link

[urshulla]

Tytan jest super materiałem, ale bardzo trudnym do obróbki, ale i on okazuje się malowniczy Co myślę o zaprezentowanej biżuterii - mechaniczna, maszynowa, ale oczywiści fajna i wielce użytkowa

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Do niedawna tytan był uważany za pierwiastek całkowicie obojętny biologicznie, ale obecnie znalazłam materiały medyczne, gdzie piszą, że i on - przynajmniej jako implant, może wywołać reakcję alergiczną lub okołowszczepową, dlatego poszukuje się najlepszych metod anodowania tytanu. No.. i zazwyczaj do biżuterii, jak i do innych celów stosuje się jednak stopy tytanu i wszystko zależy jaką domieszkę ma, gdzieś widziałam kiedyś takie oznaczenie stopu, że z domieszką niklu był?

[Uniqalna_Art]

Hmm... bardzo przeciętna i jak na te przeciętność drogawa...

[licho nie spi]

Tytan sam w sobie może być super, widziałam na prawdę piękne prace jednego Pana...ale te tutaj mi się nie podobają,ze względu na formę ,ja to wyuzdane lubię...o cenie nie dyskutuję, choć znane mi prace też tanie nie były...ale przynajmniej unikalne

[LiCzBa_Pi]

Witam serdecznie
mam pytanie odnośnie biżuterii stwarzanej z tytanu
nie wiem czy widziałyście o jaką mi chodzi - na pakamerze jest trochę ( np. zajrzyjcie do użytkownika Galeria OKO niesamowitość. )
pytanie jest takie: czy ktoś wie jak takie cuda się wytwarza?
domyślam się że potrzebny jest cały warsztat, ale mimo to chciałabym zgłębić swoją wiedzę(a raczej niewiedzę).
Bardzo podoba mi się to że z tytanu można stworzyć najróżniejsze formy oraz to że można zafarbować go i że jest lekki i antyalergiczny. Po prostu idealny materiał! Mam tyle pomysłów i chciałabym zrobić z nich pożytek.
W jaki sposób się farbuje mniej więcej czytałam w jakimś artykule po angielsku.
Ale samo stwarzanie formy? Czy to się wycina? A w jaki sposób zrobić zagięcia? W jaki sposób zrobić faktury? jakie maszyny są potrzebne?

Jestem na studiach o specjalizacji biżuteria i muszę odbyć gdzieś praktyki a chciałabym wybrać warsztat który będzie posiadał potrzebne maszyny (frezarki?) do eksperymentów z tytanem. Poza tym to się kupuje na blachy?
Mile widziane wszelkie wskazówki czy nawet strzępki infromacji. Pozdrawiam serdecznie

[ResurrectionOfHappiness]

Skoro masz specjalizacją "biżuteria", to chyba na studiach powinnaś się dowiedzieć takich rzeczy. Ale jak widać te studia to jakiś pic na wodę, zresztą jak większość kierunków w naszym kraju...

[LiCzBa_Pi]

To nie do końca jest tak jak mówisz, to nie jest żaden pic na wodę. U mnie na Politechnice jest na prawdę świetny warsztat, ale do miedzi itp trochę bardziej miękkich metali, gdyż oni stawiają raczej na formę i ideę. W sumie to faktycznie wystarcza jak na potrzeby uczelni, ale na praktykach chciałabym pracować w tytanie, rozszerzyć wiedzę, gdyż mnie to interesuje. Tytan to bardzo twardy metal, uczelnia nie potrzebuje takich maszyn do jego obróbki, no bo i po co? Żebym ja jedna była zadowolona? hehe Do semestralnych projektów te co mamy są świetne.
Tak na prawdę żadna szkoła nie zastąpi praktyki, to od zawsze wiadomo. W tym przypadku muszę uczyć się od prawdziwych rzemieślników, a nie panów profesorów.
Wszystkie pytania są aktualne z mojej poprzedniej wiadomości, mam nadzieję, że ktoś będzie umiał pomóc chociaż na kilka z nich. Pozdrawiam

[urshulla]

Najlepiej zapytać samego pana Piotra Wejherta z Galerii OKO
Generalnie, mając blachę tytanową, do cięcia i wyginania, wiercenia używa się tych samych narzędzi co do np srebra, ale muszą być z dobrych, twardych materiałów. Blachę tytanową o grubości ok 0,5 mm można także pociąć nożycami. Walcować można na walcarce od srebra, ale po mniejszych kroczkach. Także trzeba wygrzewać, jak srebro, aby materiał zmiękł po walcowaniu.
Gorzej rzecz się ma, gdy chcemy zrobić lutowanie - tytan się zgrzewa w osłonie argonowej, bo szybko się utlenia w normalnej atmosferze, a tlenki utrudniają łączenie się powierzchni. Sprzęt kosztuje zdaje się nadal kilka tysięcy złotych. O tworzeniu form nawet się nie będę wypowiadała.
Barwienie polega na anodowaniu powierzchni tytanu - dużo informacji znajdziesz na ten temat w internecie. W skrócie anodowanie to nakładanie tlenków na powierzchni w odpowiednim środowisku (może być nawet coca cola, bo ma kwas ortofosforowy) pod napięciem. Zestaw profesjonalny do barwienia i ciecze do tego służące kosztują także po kilka tysięcy złotych np firmy Allgemeine.
Nie jestem w stanie szczegółowo napisać Tobie instrukcji tworzenia w tytanie, ale na internecie na prawdę znajdziesz sporo wiedzy na ten temat.
Pierwszy krok to po pierwsze, pomacać tytan i go trochę pogiąć, polerować, powiercić, choćby wiertłami kobaltowymi. I już chęci mogą odejść Tak jak piszesz : praktyka.
Jeśli miałabyś zakupić kawałek blachy, np mogłabym wymienić firmę Volften, zwróć uwagę na rodzaj stopu (znam tylko TYTAN GRADE 5 (Ti6Al4V GR.5 i grade 2) w grade 2 trochę podziałasz, ale grade 5 totalnie cię zniechęci, więc lepiej go sobie daruj ) Niesamowity twardziel !!! ale czasem niezbędny Na stronie tej firmy też znajdziesz trochę informacji podstawowych.

[LiCzBa_Pi]

Dzięki wielkie podałaś mnóstwo przydatnych informacji Bardzo się cieszę, że napisałaś.
a np ta blacha z tytanu 0,5 mm mówisz że da się pociąć w kształty, tylko czy ona będzie wytrzymała? chciałabym też nadać fakturkę np repusować albo drapać powierzchnię. Albo powyginać... ale to już praktyka tak jak mówisz..
wielkie dzięki za podanie namiarów gdzie można kupić blachę. Tego też nie mogłam znaleźć, niby był jeden sklep chyba antidotum, ale w realu nie mają tego już. Szczerze mówiąc to już raz słyszałam, żebym sobie w internecie poszukała informacji bo jest tego trochę na temat tytanu szczególnie w stronach anglojęzycznych... Ale chyba wpisuję złe słowa kluczowe w wyszukiwarkę? (np. "biżuteria z tytanu", "obróbka tytanu", "blacha z tytanu"...) bo wcale nie znalazłam informacji, kilka dosłownie strzępków. Naprawdę nic nie mogłam znaleźć odnośnie pracy z nim w warsztacie... W polskich stronach jedno forum, z dwa czy trzy ogólne opisy jedna fajna firma i troch w galeriach.. a reszta to o innych całkiem sprawach:/ a w angielskich fajny wpis na temat anodowania, ale tylko to znalazłam... już długo próbuję coś znaleźć i nic nie widzę, dlatego napisałam na forum. Więc jeśli masz jakieś strony "pod ręką" to proszę podaj...
jakby ktoś chciał to mogę wyszukać jeszcze raz te informacje które ja posiadam. Jesli ktoś ma jakiś fajny link to bardzo proszę o niego na pewno mnie zainteresuje
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi! pozdrawiam

[smoczek]

Zawsze mnie to intrygowało - czy ta warstwa tlenków na tytanie jest trwała? Czy tak samo jak ze srebra można ją zetrzeć przy odpowiednio mocnym pocieraniu?

[urshulla]

No nie no .. po polsku rzeczywiście nie ma informacji jak coś konkretnie zrobić z tytanu. Ja pracuję w tytanie głównie dzięki już kilkuletniej praktyce domowej - też przydałoby mi się pogrzebanie po internecie, albo jakiś fachowy nauczyciel.

Smoczku, tlenki tytanu są bardzo twarde, ale jednak to bardzo cienka powierzchowna warstwa i owszem widać na nich zadrapania. Z całą pewnością są o wiele trwalsze niż patyna na srebrze. Papierem ściernym można je zdrapać, nawet filcową tarczą maszynowo można je usunąć z gładkiej powierzchni. Zauważ, że barwione prace z tytanu są pięknie satynowane lub fakturowane, to naprawdę pozwala cieszyć się kolorami przez lata - ile ? tego jeszcze nie wiem - zbyt krótka praktyka . Na kolczykach i wisiorkach pozwalam sobie na barwienie gładkich wypolerowanych powierzchni , bo te przedmioty są mniej narażone na zadrapania.
Kiedyś miałam okazję się spytać samego Zbigniewa Michałowskiego o trwałość kolorów, powiedział, że są naprawdę bardzo trwałe. Jego prace myślę, że znasz

[LiCzBa_Pi]

Urshulla praktyce domowej? Myślałam, że masz cały warsztat do dyspozycji?
A powiedz mi czy ta blacha 0,5mm tytanu da się przeciąć piłką w różne kształty?
Wiem, że powinnam popróbować, jednak chcę się najpierw więcej dowidzieć. Okazało się że ta blaszka kosztuje bardzo dużo, format jest 1mX 1m, a cena troszkę przerażająca dla początkującej dziewczyny, która nie prowadzi żadnej firmy... Nie wiem czy Ty Urshulla u nich od samego początku zamawiasz? Do samych prób to mnie trochę nie stać. Humor mi zwiędł jak mi na maila odpisali. Myślę o tym czy na złomie w Koszalinie nie znalazłabym może trochę mniejszego formatu i taniej oczywiście, będę musiała spróbować znaleźć inne źródło dostępu, może przy jakiś odpadkach metali...
Kurcze a tak się cieszyłam, że taki świetny materiał, że trudny w obróbce to jedno, ale może coś tam by się dało zrobić, anodowanie też może oczarować naprawdę, te kolory, antyalergiczność, bo ja w planie głównie mam geometrię, ale ta cena mnie zwaliła z nóg :/ <głupiutka naiwniaczka ze mnie>
No cóż, nawet jeśli bym trochę blaszki zdobyła, to czy przetnie się piłką?
A anodować to już w domu bym musiała hehe ale po angielsku znalazłam kilka niezłych pomocy co do tego, także po zakupie albo zdobyciu tych substancji coż bym kombinowała..
Pan Zbigniew ma świetne prace, takie trochę florystyczne, ale dzięki temu kobiece... A gdzie można zobaczyć Twoje prace Urshullo? Tak patrzę na te różne piękności i ja też tak chcę popróbować sobie... Pozdrawiam

[urshulla]

No dobra. Liczba pi, podaj mi na prv swój adres, to jakieś lepsze ścinki Tobie prześlę i rób sobie z nimi co chcesz - hartuj ręce i sprzęcior !!

Nie mogę dać linka do moich prac, bo to byłaby reklama. Moje drugie imię to jubiko.

[LiCzBa_Pi]

Dziękuję już pisze maila.
W takim razie ja już widziałam Twoje prace, bardzo mi się podobają! pozdrawiam

[urshulla]

Cieszę się