też tak macie?

[mosiaq]

jest co jakis czas łapie chandre...płakać mi się chce, wydaje mi się że jestem do dupy,po prostu do niczego,że nie jestem ładna, że nie mam żadnych umiejetnosci...tez tak macie?wiem ze mozna gorzej sie czuc przed okresem ale to nie tylko ten czas kiedy dopada mnie chandra.

[agnes154]

Oj często też tak niestety mam ;/

[JuStYsCk2]

ja tez czesto tak mam

[mosiaq]

nawet nie wiem jak sobie humor poprawić dosłownie wahania mam jak kobieta ciężarna

[agnes154]

Ja zawsze słucham muzyki lub idę się przejsć na spacer.
Pomaga.

[Maniwa]

Napisane przez mosiaq

nawet nie wiem jak sobie humor poprawić dosłownie wahania mam jak kobieta ciężarna

Wiosenne przesilenie To normalne, że po zimie tak się czujesz. Zażyj słonka i powietrza, a wszystko minie.

[agnes154]

Ja teraz też tak mam
Maniwa ma racje. To może być przesilenie wiosenne.

[bini6]

Napisane przez agnes154

Ja zawsze słucham muzyki lub idę się przejsć na spacer.
Pomaga.

Robię dokladnie tak samo i pomaga naprawde jeszcze jak ktos ma psa to wogole rewelacja bierze psinke i na spacerek

[vaurienne]

Ja podobnie. Albo piszę, dużo piszę, po prostu "wypluwam" z siebie złe rzeczy przelewając je na papier, albo rozmawiam z bliską osobą. Ciężko było się tego nauczyć, ale teraz - najważniejsze dla mnie to nie duszenie tego w sobie .

[brunetka_87]

my kobitki niepotrzebnie zamartwiamy się na zapas, wyolbrzymiamy pewne kwestie, rozmyślamy....szukamy dziury w całym ....ja jak mam złe dni to zawsze sobie tłumaczę, że nie będzie to trwać wiecznie...i tak jest

[mosiaq]

no niestety psa nie mam;P rzadko mam dla siebie czas bo albo jestem w pracy albo w szkole yh.. racja troche slonka bym chciala zlapac moze solarium? podobno pomaga:P

[kasienkaw]

Ja tez czasami przezywam "chandre",chce mi sie plakac, strzelam foszki i nic mi sie nie chce Zdarza mi sie to 3dni przed okresem ale nie co miesiac

[brunetka_87]

na chandre dobre jest: spacerek, spotkanie z przyjaciókami, koleżankami, dobre winko, fajna komedia, kto lubi to moze wycieczka rowerowa ...a jak czujesz się beznadziejnie to zafunduj sobie fajny dzień....moze odprezajaca kąpiel, załóż fajny ciuszek, zmien fryzurke, zrob fajny makijaz i idz na zakupy

[Aureli]

oj, kochana, ja mam tak bardzo często teraz zrzucam winę na przesilenie wiosenne najgorzej jest wieczorem, człowiek myśli, że do niczego się nie nadaje, wszystko co robi, mógłby zrobić lepiej. A u mnie przed okresem to już w ogóle jest porażka, no bez kija nie podchodź tak jak napisala brunetka_87, to super sposoby na poprawę humorku. Trzymaj się

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez Maniwa

Wiosenne przesilenie To normalne, że po zimie tak się czujesz. Zażyj słonka i powietrza, a wszystko minie.

po spacerze i zakupach przeszło

[mosiaq]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

po spacerze i zakupach przeszło

mowisz spacerkiem do sklepu ;D i zakupy ;P no nic ciesze sie ze nie jestem sama z takimi obajawami

---------- Dopisano o 07:07 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Napisane przez Aureli

oj, kochana, ja mam tak bardzo często teraz zrzucam winę na przesilenie wiosenne najgorzej jest wieczorem, człowiek myśli, że do niczego się nie nadaje, wszystko co robi, mógłby zrobić lepiej. A u mnie przed okresem to już w ogóle jest porażka, no bez kija nie podchodź tak jak napisala brunetka_87, to super sposoby na poprawę humorku. Trzymaj się

no ja przed okresem podobnie.. z facetem sprzeczki.. denerwuje mnie to ze nie rozumie co do niego mowie.. albo ze nie potrzebnie sie o cos pyta .. tylko z kijem w tym czasie ;D

[bo_inne_nicki_byly_zajete]

Jejku a myslalam, ze tylko ja tak mam
na chandre z powodu wygladu (jestem brzydka, mam krzywe nogi, duzy brzuch,itp) znalazlam sposob - facet. On w takich moentach mnie caluje, zaczyna przypominac jaka jestem naprawde ale czasami miewam jeszcze cos innego. Mianowicie mam kolege, ktory zawsze 'po pracy' odprowadza mnie do domu i zdarza sie tak, ze idziemy smiejemy sie, zartujemy, a ja nagle cos sobie przykrego przypominam i smutek mnie ogarnia. To jest takie zalosne, bo on mysli, ze to przez niego, a to przez moja chora glowke
Mnie ostatnio meczy chandra pt "jestem do niczego". Wydaje mi sie, ze jestem beznadziejna, bo nikt nie chce mnie do pracy.

[wyszukiwarka]

też tak mam często ale po spacerze z przyjaciółką przechodzi

[nati__xxx]

Też tak czasem mam, niestety :/ życ mi się wtedy odechciewa, nic nie ma sensu
a wbrew pozorom zazwyczaj optymistycznie podchodzę do życia

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

po spacerze i zakupach przeszło

Zakupy nie raz potrafią jeszcze bardziej mnie dobic, bo albo nie ma nic co mi się podoba albo coś leży nie tak, za gruba jestem itp itd

[girl99]

Mam ..... i to bardzo czesto ...
Wtedy dzwonie do psiol zabieramy tyleczki w troki idziemy do kina, potem na lody, pizze i momentalnie lepiej. Czasem siedze w domu i aplikuje sobie tabliczke czekolady/torbe zelek etc., ewentualnie zabieram mp3 i ide na dlugi spacer.:P lubie tez pisac pamietniki (mam chyba cos kolo 30-40)

[lilka_vanilka]

O, dobrze, że trafiłam na ten wątek, to się wyżyję, bo własnie teraz mnie dopadł podły humor... tak bez powodu.. mam okres, jeszcze rano było super, a teraz posprzeczałam się z mamą, do tż, który aktualnie czyta gazetę (bo się do niego nie odzywam i sie nim nie zajmuję - bo mam gdzieś-teraz...) no i niby mam jechac zaraz do fryzjerki, bo się umówiłam, ale w takim stanie nie mogę!... Bo się tam jeszcze popłaczę... No i mam myśli typu: i po co mam tam isc? i tak piękniejsza nie bedę, nic to nie da itd. JAKIŚ KOSZMAR!

My baby mamy przechlapane...A inni z nami jeszcze bardziej

Ja jak wyczuwam, ze nadchodzi zły humor, to staram sie wszystkich wkoło uprzedzic i przeprosic za ewentualne zachowanie A potem czuję się bezkarna A mój sposób to po prostu chwila w samotnosci, jakis babski film, gazetka w łożku. Czasem coś słodkiego. A jak się nie da polezec w spokoju i ciszy to jest cięzko.. ale tak, macie racje - spacer też bardzo pomaga. cisza generalnie.

Trzymajcie kciuki, zeby mi szybko przeszło

[mosiaq]

Napisane przez lilka_vanilka

O, dobrze, że trafiłam na ten wątek, to się wyżyję, bo własnie teraz mnie dopadł podły humor... tak bez powodu.. mam okres, jeszcze rano było super, a teraz posprzeczałam się z mamą, do tż, który aktualnie czyta gazetę (bo się do niego nie odzywam i sie nim nie zajmuję - bo mam gdzieś-teraz...) no i niby mam jechac zaraz do fryzjerki, bo się umówiłam, ale w takim stanie nie mogę!... Bo się tam jeszcze popłaczę... No i mam myśli typu: i po co mam tam isc? i tak piękniejsza nie bedę, nic to nie da itd. JAKIŚ KOSZMAR!

My baby mamy przechlapane...A inni z nami jeszcze bardziej

Ja jak wyczuwam, ze nadchodzi zły humor, to staram sie wszystkich wkoło uprzedzic i przeprosic za ewentualne zachowanie A potem czuję się bezkarna A mój sposób to po prostu chwila w samotnosci, jakis babski film, gazetka w łożku. Czasem coś słodkiego. A jak się nie da polezec w spokoju i ciszy to jest cięzko.. ale tak, macie racje - spacer też bardzo pomaga. cisza generalnie.

Trzymajcie kciuki, zeby mi szybko przeszło

bedziemy bedziemy trzymac ksiucki nosek w gore bo zobaczysz ze bedzie lepiej

[jowi_ta]

I ja tak mam - armiagiedon...że tak powiem szlak mnie trafia w te dni ... ale przyjaciele, muzyka ruch to dobre lekarstwa :P

[agussa]

Mosiaqu nie przejmuj się, jak widzisz nie jesteś sama. Mnie też bardzo często łapie chandra, mam ochote coś stłuć albo jeszcze gorzej. Czuję się niedowartościowana itp. Wtedy słucham jakiejś wesołej muzyki, czasem pomaga.

[vaurienne]

Vanillka głowa do góry, szkoda życia na jakieś smutasy i fochy!

[twizzy]

mi też się zdarza:////

[krolowakiczu]

uuuu także mnie to dopada ;/

[paipai]

A wiecie co ostatnio odkryłam? Że połowa moich "depresji" znika, gdy zaczynam zdrowo się odżywać (zero słodyczy, fast foodów, dużo wody mineralnej) i regularnie uprawiam sport.

Oczywiście to nie znaczy, że nie mam żadnych dołków, ale jest dużo lepiej.

[mel89]

Chyba każdy tak ma
Ja mam tak przed okresem na przykład

---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------

Napisane przez paipai

A wiecie co ostatnio odkryłam? Że połowa moich "depresji" znika, gdy zaczynam zdrowo się odżywać (zero słodyczy, fast foodów, dużo wody mineralnej) i regularnie uprawiam sport.

Oczywiście to nie znaczy, że nie mam żadnych dołków, ale jest dużo lepiej.

Dobrze wiedzieć Może się zmobilizuję do jakiejś zdrowej dietki.
Sport też jest zbawienny.

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ----------

Napisane przez lilka_vanilka

My baby mamy przechlapane...A inni z nami jeszcze bardziej

Hehe, mówisz o innych czyli o FACETACH, rzecz jasna Kochani są że to wszystko wytrzymują, naprawdę

[twizzy]

a ja przed okresem -w zaciszu swojego domu-jestem obrażona na wszystkich -wypominam sama do siebie ,kto mi zaszedł i czym za skórę,obiecuję sobie ,ze już się do tej osoby nie odezwę i nie będę zabiegać o kontakt-wiecie taki foch na maxa.Zdarza mi się nawet poryczeć,że nic mi się nie układa w życiu.Po czym zazwyczaj po kilku godzinach następuje rozwiązanie.I nagle wszystko jest cacy.Takie "dramatyczne"chwile wolę przeżywać sama w domu:P