Inglot cz. III

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez Noodle Soup

Gramaturą rzeczywiście nie grzeszą, ale co zdążyłam zauważyć, to są wydajne Niewiele trzeba, żeby pomalować sobie brwi (w moim wypadku wręcz namalować :P)
Jak dla mnie produkt na prawdę udany, maluje się nimi dość przyjemnie. Można uzyskać efekt mocniejszy i bardziej delikatny, domalować włoski itp. Sama jestem brwiowym fetyszystą i podkreślam je codziennie
Warto tylko przed kupnem sprawdzić kolor w salonie na twarzy, bo podobno lubią się trochę utleniać.
Niżej zdjęcia, kolor 13 i 14 - zdecydowanie dla rudzielców 13 jest mocno pomarańczowa i teraz zgrywa mi się z włosami, ale osobiście bardziej pasuje mi numer 14 - szczególnie, jak mi włosy się 'spiorą' :P
Są też trwałe, ja jestem zwolenniczką cieni i pod koniec dnia brwi prawie nie mam :P Linery są o wiele trwalsze i jeżeli nie wycieram się mocno nigdzie twarzą :P to wytrzymują do demakijażu prawie nienaruszone.
(jak malowałam się 13, to wyszły mi kwadraty - jeszcze nie wyczułam produktu :P)

Pierwsze dwa zdjęcia to 13, kolejne 3 to 14.

14 lepsza dla Ciebie, chyba To mi się też podoba, że można stopniować efekt i albo tylko podrasować kształt brwi, albo zrobić je mocniejsze do wyrazistego makijażu. W sumie, kredką też można, ale tym produktem jakoś bardziej można się pobawić

[Lirriel]

Napisane przez Noodle Soup

Gramaturą rzeczywiście nie grzeszą, ale co zdążyłam zauważyć, to są wydajne Niewiele trzeba, żeby pomalować sobie brwi (w moim wypadku wręcz namalować :P)
Jak dla mnie produkt na prawdę udany, maluje się nimi dość przyjemnie. Można uzyskać efekt mocniejszy i bardziej delikatny, domalować włoski itp. Sama jestem brwiowym fetyszystą i podkreślam je codziennie
Warto tylko przed kupnem sprawdzić kolor w salonie na twarzy, bo podobno lubią się trochę utleniać.
Niżej zdjęcia, kolor 13 i 14 - zdecydowanie dla rudzielców 13 jest mocno pomarańczowa i teraz zgrywa mi się z włosami, ale osobiście bardziej pasuje mi numer 14 - szczególnie, jak mi włosy się 'spiorą' :P
Są też trwałe, ja jestem zwolenniczką cieni i pod koniec dnia brwi prawie nie mam :P Linery są o wiele trwalsze i jeżeli nie wycieram się mocno nigdzie twarzą :P to wytrzymują do demakijażu prawie nienaruszone.
(jak malowałam się 13, to wyszły mi kwadraty - jeszcze nie wyczułam produktu :P)

Pierwsze dwa zdjęcia to 13, kolejne 3 to 14.

A co to za cień na pierwszym zdjęciu? Bo ładny. Brwi także ładne, ba, śliczne, zazdroszczę, bo ja nie umiem nic ze swoimi zrobić, chociaż na szczęście swoje własne mam dość gęste...

[Lady in Blue]

Dziewczyny

Zastanawiam się nad kupnem tuszu z Inglota i prawdopodobnie będzie to "Long For Mascara". Warto?

[65f2dd2df564357b0e0e75314dcdfcaa630c6217_5f5ff647ec5c5]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...y-mascara.html

[Lady in Blue]

Napisane przez Trishelle

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...y-mascara.html

Ja się pytałam o tusz, który niedawno pojawił się w sklepach Inglota http://www.inglot.pl/tusze-do-rzes/4...r-mascara.html Ty wkleiłaś link to zupełnie innego tuszu.

[65f2dd2df564357b0e0e75314dcdfcaa630c6217_5f5ff647ec5c5]

Moje niedopatrzenie. Zamiast na nazwę, zerknęłam na opakowanie

[Noodle Soup]

Napisane przez Lady in Blue

Dziewczyny

Zastanawiam się nad kupnem tuszu z Inglota i prawdopodobnie będzie to "Long For Mascara". Warto?

Podobno , ale nie testowałam na sobie.

[Loyd]

Napisane przez Lady in Blue

Dziewczyny

Zastanawiam się nad kupnem tuszu z Inglota i prawdopodobnie będzie to "Long For Mascara". Warto?

Ja go kupilam ,ale nie jest otwarty bo męcze inny , więc niewiele pomogę.
Moja koleżanka twierdzi że on jest jak klasyczny tusz Bobbi Brown , który uwielbiam...Nie wiem , opinie widziałam bardzo róźne.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez Noodle Soup

Gramaturą rzeczywiście nie grzeszą, ale co zdążyłam zauważyć, to są wydajne Niewiele trzeba, żeby pomalować sobie brwi (w moim wypadku wręcz namalować :P)
Jak dla mnie produkt na prawdę udany, maluje się nimi dość przyjemnie. Można uzyskać efekt mocniejszy i bardziej delikatny, domalować włoski itp. Sama jestem brwiowym fetyszystą i podkreślam je codziennie
Warto tylko przed kupnem sprawdzić kolor w salonie na twarzy, bo podobno lubią się trochę utleniać.
Niżej zdjęcia, kolor 13 i 14 - zdecydowanie dla rudzielców 13 jest mocno pomarańczowa i teraz zgrywa mi się z włosami, ale osobiście bardziej pasuje mi numer 14 - szczególnie, jak mi włosy się 'spiorą' :P
Są też trwałe, ja jestem zwolenniczką cieni i pod koniec dnia brwi prawie nie mam :P Linery są o wiele trwalsze i jeżeli nie wycieram się mocno nigdzie twarzą :P to wytrzymują do demakijażu prawie nienaruszone.
(jak malowałam się 13, to wyszły mi kwadraty - jeszcze nie wyczułam produktu :P)

Pierwsze dwa zdjęcia to 13, kolejne 3 to 14.

Mi też 14 bardziej się podoba. Tak subtelniej ale wyraziście
Meeeega to wygląda no i masz bardzo ładne oczy (btw)

[chellaria]

zaczęłam kompletować swoją pierwszą paletkę
swatche tutaj
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=355862&page=7&
może się przydadzą
zamierzam dokupić jezszcze maty nude

[Smerfetka696969]

Hej który pędzel polecacie do linera? Oby nie skosny.

[Loyd]

Hahah no wlasnie ja uzywałam tego skośnego, do brwi

[Smerfetka696969]

Napisane przez Loyd

Hahah no wlasnie ja uzywałam tego skośnego, do brwi

Ja skosnym kreski nie zrobię :P

[Noodle Soup]

32T mimo specyficznego kształtu jest całkiem ok, ja takie lubię, ale to wiadomo zależy od upodobań. Albo klasycznie 23T - tylko wybierz ostro zakończony i cienki, różne sztuki się trafiają. Na pewno nie polecam 30T, mega gruby i cienkiej kreski nim nie zrobisz.

Albo idź do plastyka i weź cienkiego syntetyka, zapłacisz 10 zł, a będzie lepszy niż jakikolwiek z inglota xP

Teraz doczytałam, że jak ten z linera Maybelline, no to 32T będzie odpowiedni

[Smerfetka696969]

Napisane przez Noodle Soup

32T mimo specyficznego kształtu jest całkiem ok, ja takie lubię, ale to wiadomo zależy od upodobań. Albo klasycznie 23T - tylko wybierz ostro zakończony i cienki, różne sztuki się trafiają. Na pewno nie polecam 30T, mega gruby i cienkiej kreski nim nie zrobisz.

Albo idź do plastyka i weź cienkiego syntetyka, zapłacisz 10 zł, a będzie lepszy niż jakikolwiek z inglota xP

Teraz doczytałam, że jak ten z linera Maybelline, no to 32T będzie odpowiedni

Okej popatrzę na ten 32T bo wygląda bardzo fajnie właśnie odpowiednio jak dla mnie bo skośnym nie zrobię kreski
Nie "rozdwaja" się on z czasem ? W sensie wiesz, czy włoski nie sterczą na każdą strone.

[Noodle Soup]

Jak się o niego dba, to jest ok. Przy mocnym i częstym szorowaniu bez 'uczucia' o papier niestety się rozcapierza, ale to chyba jak każdy pędzel :P

[Smerfetka696969]

Napisane przez Noodle Soup

Jak się o niego dba, to jest ok. Przy mocnym i częstym szorowaniu bez 'uczucia' o papier niestety się rozcapierza, ale to chyba jak każdy pędzel :P

A czym go myjesz? i o co.

[Noodle Soup]

Napisane przez Smerfetka696969

A czym go myjesz? i o co.

Nie mam go osobiście, używałam, jak pracowałam w Inglocie :P
Swoje pędzle myje ogólnie normalnie mydłem, ale układam włosie i nie szoruję nimi o np. ręczniki papierowe. Są jak nowe po wielu latach, te z Inglota też.
Pracując na salonie musiałam taki pędzel myć kilkanaście - kilkadziesiąt razy dziennie i było to na zasadzie: spryskanie płynem czyszczącym i szorowanie o ręcznik papierowy na sztorc. Przy takim traktowaniu te pędzle po miesiącu użytkowania wyglądają jak szczota do kibla :P

[oktawi7]

Może ktoś będzie umiał pomóc mi skomponować fajną dzienną paletkę.
Posiadam kolory Inglota nr :
395, 353, 356, 363, 378 i 420

Dodatkowo mam też cienie z Kobo nr 102 almond milk i 117 caffe latte.

Myślałam aby dokupić takie kolory z Inglota:
319, 341, 346, 358, 344, 402, 425, 360
szczególnie rozmyślam nad 319, 358, 344 i 402 vs 425 tylko nie wiem ktory będzie bardziej zimny.
Ktoś ma jakieś wskazówki?
Zależy mi tez na zgaszonej lawendzie, ze swatchy wpadł mi w oko 346.

[my_vampiree]

Hej : ) komponuję sobie podręczną paletkę 4 cieni i chcę kupić cień, który będzie jak najbardziej przypominał kolor smooth harmony z paletki zoeva naturally yours. Macie może pojęcie, który wkład będzie najlepszy?

[magdulaaa]

Napisane przez my_vampiree

Hej : ) komponuję sobie podręczną paletkę 4 cieni i chcę kupić cień, który będzie jak najbardziej przypominał kolor smooth harmony z paletki zoeva naturally yours. Macie może pojęcie, który wkład będzie najlepszy?

Znalazłam takie zdjęcie w internecie, może Ci się przyda.

Ja podobnie, chciałabym stworzyć własną paletę Zoeva Naturally Yours z cieni Inglota. Nie chcę kupować palety Zoeva bo wiem, że gdy skończy mi się cień to już go nie uzupełnię. Może ktoś też wpadł na taki pomysł i się podzieli numerkami? Mogą być odpowiedniki Inglota z innych palet Zoevy

Btw. Marzy mi się aby Inglot w końcu zrobił paletę Flexi w czarnym kolorze! Biała mi się niestety nie podoba.

[kasiatoya]

Napisane przez magdulaaa

Znalazłam takie zdjęcie w internecie, może Ci się przyda.

Ja podobnie, chciałabym stworzyć własną paletę Zoeva Naturally Yours z cieni Inglota. Nie chcę kupować palety Zoeva bo wiem, że gdy skończy mi się cień to już go nie uzupełnię. Może ktoś też wpadł na taki pomysł i się podzieli numerkami? Mogą być odpowiedniki Inglota z innych palet Zoevy

Btw. Marzy mi się aby Inglot w końcu zrobił paletę Flexi w czarnym kolorze! Biała mi się niestety nie podoba.

Super pomysł też bym chciała sobie skompletować odpowiednik.
Fajnie, że wrzuciłaś to zdjęcie.
Może dziewczyny które mają zoevę i ingloty mogłyby zrobić parę swatchy które byłyby w miarę zbliżone.

[AngeliqDKNY]

Napisane przez kasiatoya

Super pomysł też bym chciała sobie skompletować odpowiednik.
Fajnie, że wrzuciłaś to zdjęcie.
Może dziewczyny które mają zoevę i ingloty mogłyby zrobić parę swatchy które byłyby w miarę zbliżone.

ja miałam tę paletkę zoevy i powiem szczerze, że jeszcze nie znalazłam idealnych odpowiedników z inglota, więc jakby ktoś znalazł, tez bym się cieszyła

[my_vampiree]

Napisane przez magdulaaa

Znalazłam takie zdjęcie w internecie, może Ci się przyda.

Ja podobnie, chciałabym stworzyć własną paletę Zoeva Naturally Yours z cieni Inglota. Nie chcę kupować palety Zoeva bo wiem, że gdy skończy mi się cień to już go nie uzupełnię. Może ktoś też wpadł na taki pomysł i się podzieli numerkami? Mogą być odpowiedniki Inglota z innych palet Zoevy

Btw. Marzy mi się aby Inglot w końcu zrobił paletę Flexi w czarnym kolorze! Biała mi się niestety nie podoba.

ooo, dziękuję ja akurat mam tę paletę i tego cienia akurat używam najczęściej, więc chcę go mieć zawsze pod ręką bez potrzeby ciągania całej paletki

[201606210931]

Planuję tak się umalować na swój ślub. Czy możecie podpowiedzieć numery cieni z inglota, żeby miały podobne odcienie? Koniecznie matowe.

[201607111632]

Napisane przez Hipokryzja

Planuję tak się umalować na swój ślub. Czy możecie podpowiedzieć numery cieni z inglota, żeby miały podobne odcienie? Koniecznie matowe.

Mogę poszukać takich w niedzielę, mam dostęp do wszystkich kolorów

[201606210931]

Napisane przez amelsss

Mogę poszukać takich w niedzielę, mam dostęp do wszystkich kolorów

Byłabym baaardzo wdzięczna! A czy w inglocie znajdę takie "glittery"? Na stronie nie widzę nic podobnego...

[Noodle Soup]

http://www.inglot.pl/ozdoby-do-ciala...la-silver.html

Szukaj pod 'ozdoby do ciała', w internetowym jest mały wybór, na salonach mają kilka rodzai

[Kaoru22]

Byłam ostatnio w Inglocie, chodziłam chodziłam i mimo że kilka rzeczy mi się podobało to nic nie kupiłam Czy tylko ja mam takie uczucie że wiele z tym kosmetyków nie jest wartych swojej ceny?

[201606210931]

Napisane przez Kaoru22

Byłam ostatnio w Inglocie, chodziłam chodziłam i mimo że kilka rzeczy mi się podobało to nic nie kupiłam Czy tylko ja mam takie uczucie że wiele z tym kosmetyków nie jest wartych swojej ceny?

Też mam takie zdanie, co by nie mówić jakość kosmetyków jest dobra, nie przepadam tylko za podkładami ale ceny mają mocno zawyżone.... a szkoda...

[my_vampiree]

Czy któraś z was ma już może zieloną bazę? Dzisiaj pani w inglocie mi ją polecała, ale postanowiłam ją najpierw przetestować, więc zabrałam do domu jedynie próbkę. A może ktoś ma żółtą bazę i powie mi jak ona się sprawuje na zaczerwienionej cerze? Bo widzę w ulotce, że żółta też jest polecana na zaczerwienienia