Pielęgnacja loków, loczków i fal - wszystkie części - niech się kręcą!

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez syrenka

Seboradinowe maski się właśnie analizują.
Jedna już jest gotowa.

Kto czyta wątek analizowy?
FAQ czytacie?
A zagraniczne artykuły?
Przyznać się?!

ja czytam i pilnie sledze zmiany

[agison]

fallen - śliczne włosy! zazdraszczam
i co za błyskawiczny postęp, oby tak dalej

Napisane przez SweetPea

Ja Twoje włoski już od dawna 'śledzę' (tylko, że z opóźnieniem) i bardzo je lubię. Są słowiańskie, dziewczęce i bardzo romantyczne, więc jak będziesz następnym razem na nie narzekać, to będzie

serio? dziękuję
i w takim razie proszę o wielkiego klapa bo aktualnie jestem nimi załamana jeszcze mama mi ciągle powtarza że powinnam je ściąć, tak chociaż z 10 cm może i ma rację, już sama nie wiem
oby po myciu było lepiej

widzę że też masz lekkiego fioła na pkcie przyciemniania witam w klubie poszkodowanych przez korę z dębu

a czy te lekko koloryzujące balsamy Venita można dostać gdzieś oprócz schleckera? bo u mnie chyba nie ma takiego sklepu

[fallen_apple]

Napisane przez msk3

Ja ręcznik kupiłam na allegro za 39 zł. i jest wystarczająco duży aby nim owinąć łebek a dla mnie nawet za duży.

Poszukam w takim razie.

Napisane przez ania*aneczka

A ja to w ogóle jestem jakaś nieteges...Najbardziej nie podoba mi się mój skręt... Wydaje mi się strasznie chaotyczny i nie do zdefiniowania (nigdy!)

za takie gadanie!
Masz włosy o jakich marzę! Te sprężyny...rozpływam się.

[agison]

Napisane przez fallen_apple

Malinowydzemx3 to coś Ci umknęło chyba.

Ja od dawna wiem, że Agison używała i chyba Eloe .

hehehehe .... wszystko się zgadza
tak, używałam, solo a potem jako bazę i mi pasował za to zdaje się że Eloe go nienawidzi także co włos to obyczaj, trzeba testować na sobie

[_Ewelka___]

Napisane przez ania*aneczka

A ja to w ogóle jestem jakaś nieteges...Najbardziej nie podoba mi się mój skręt... Wydaje mi się strasznie chaotyczny i nie do zdefiniowania (nigdy!)
Moim marzeniem jest właśnie coś a'la Edith3F/Moooniaaaa (i koniecznie taka długość...)albo z kolei dosyć mocny skręt- jak na zdjęciu w załączniku...

kochana masz chaotyczny skret ale w pozytywnym sensie, taki krejzi
zapusc to moze sie poluzuja, moze obciaz silikonami 9wiem glupoty pisze) domyslalam sie o co Ci chodzi,jak mialam krotsze nie moglam nad nimi zapanowac, chociaz mamich mniej od Ciebie. Probujesz zapuszczac? krotkie jak i dlugie krecioly ciezko ulozyc, ja poszlam na latwizneimam srednia dlugosc

mam dylemat, spac dzisiaj z plunkingiem czy nie? jutro jajka ide swiecic nie chce duzej niespodzianki no i rodzinka sie zjezdza a drugi raz nie zdaze umyc. Aaaaaaaa najwyzej zwiaze. juz sie rana doczekac nie moge,o jak dziecko

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Napisane przez agison

a czy te lekko koloryzujące balsamy Venita można dostać gdzieś oprócz schleckera? bo u mnie chyba nie ma takiego sklepu

w zwyklych drogeriach, naprawde czesto spotykam kosmetyki venity

[moooniaaaa]

Moja wczorajsza fryzjerka od grzywki ... tragedia. Tzn.grzywkę o dziwo ok obcięła. Ale mówi,że mam takie ładne włosy, zadbane i co ja z nimi robię i mówi: pewnie płukanki ziołowe?
Ja mówię,że nie, przede wszystkim nawilżam i nawijam dalej o pielęgnacji fal i loków. Jak coś wspomniałam o olejach to ona: "ale to tylko z nazwy olej, prawda?". Oj całych włosów w jej ręce bym nie oddała.

[fallen_apple]

Napisane przez agison

fallen - śliczne włosy! zazdraszczam
i co za błyskawiczny postęp, oby tak dalej

Dziękuję Agison.

Napisane przez _Ewelka___

mam dylemat, spac dzisiaj z plunkingiem czy nie? jutro jajka ide swiecic nie chce duzej niespodzianki no i rodzinka sie zjezdza a drugi raz nie zdaze umyc. Aaaaaaaa najwyzej zwiaze. juz sie rana doczekac nie moge,o jak dziecko

Spać. Najwyżej zgonisz na mnie. No kiedyś musisz zrobić ten eksperyment.

[Marzeniatko]

Napisane przez bencowa

Śliczne masz włoski, tylko je odżyw porządnie, bo widać że są zmęczone farbowaniem, bo włosy farbowane, prawda? Nawilżaj, odżywiaj i się nie poddawaj ;D

Tak, farbowane

Napisane przez _Ewelka___

mam dylemat, spac dzisiaj z plunkingiem czy nie? jutro jajka ide swiecic nie chce duzej niespodzianki no i rodzinka sie zjezdza a drugi raz nie zdaze umyc. Aaaaaaaa najwyzej zwiaze. juz sie rana doczekac nie moge,o jak dziecko

ale po umyciu zrobisz plunking czy na sucho? a w ogóle można zrobić na sucho plunking?

[fallen_apple]

Napisane przez Marzeniatko

a w ogóle można zrobić na sucho plunking?

Ja jestem tego przykładem. Dzisiaj robiłam na suche włosy i tak spałam.

[Marzeniatko]

Napisane przez fallen_apple

Ja jestem tego przykładem. Dzisiaj robiłam na suche włosy i tak spałam.

To ja też dzisiaj zrobię najwyżej jutro z jajorami pójdę do kościoła w związanych włosach

[poison.iv]

Napisane przez ania*aneczka

O Boże...Edith wróciła i znowu mnie męczy!
No dziewczyno, opanuj się z tymi fotkami, bo ja siedzę i zielenieję z zazdrości...
Super masz włosy, strasznie podoba mi się tego typu skręto-fala...
No i zdecydowanie wg mnie przyciemnione. Nie za mocno (niech Cię ręka od wszelkich czerni i granatów), ale z orzechowym/ jasnoczekoladowym akcentem - jak najbardziej...

A ja to w ogóle jestem jakaś nieteges...Najbardziej nie podoba mi się mój skręt... Wydaje mi się strasznie chaotyczny i nie do zdefiniowania (nigdy!)
Moim marzeniem jest właśnie coś a'la Edith3F/Moooniaaaa (i koniecznie taka długość...)albo z kolei dosyć mocny skręt- jak na zdjęciu w załączniku...

Aniu na prawdę nie masz na co narzekać, masz piękne włosy. Większość z nas najbardziej krytycznie podchodzi do swoich włosów. Jak patrze na Wasze zdjęcia, wszystkie mi się strasznie podobają, a to co widzę w lustrze już nie koniecznie
Ja to bym na przykład jednego dnia chciała mieć fale, a drugiego afro i weź tu dogódź kobiecie

ja dziś miałam przejścia z moimi włosami... znowu spłukałam hibiskusem i po tej płukance wydawały mi się takie mało nawilżone, więc nawaliłam więcej odżywki b/s. Pougniatałam i jak zwykle zostawiłam na około 15 minut w spokoju, żeby obciekły i nabrały kształtu. Gdy miałam nakładac żel i dotknęłam włosów miałam wrażenie, że jest na nich o wiele za dużo odżywki Jak zaczęłam wgniatać żel, to on tak jakby znikał z włosów, wgniatam i wgniatam i w ogóle nie czułam żeby na nich był. Bałam się, co to będzie jak wyschną, a wyschły w totalnie zlepione żelem strąki Pougniatałam suchymi dłońmi i jest w miarę ok, kilka kosmyków mi się tylko rozwaliło i spuszyło, jakby nie dostały żelu. Nie wiem co im dziś odbiło

[_Ewelka___]

Napisane przez Marzeniatko

To ja też dzisiaj zrobię najwyżej jutro z jajorami pójdę do kościoła w związanych włosach

ja tez

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez moooniaaaa

Moja wczorajsza fryzjerka od grzywki ... tragedia. Tzn.grzywkę o dziwo ok obcięła. Ale mówi,że mam takie ładne włosy, zadbane i co ja z nimi robię i mówi: pewnie płukanki ziołowe?
Ja mówię,że nie, przede wszystkim nawilżam i nawijam dalej o pielęgnacji fal i loków. Jak coś wspomniałam o olejach to ona: "ale to tylko z nazwy olej, prawda?". Oj całych włosów w jej ręce bym nie oddała.

kompetentna

[piegowata piratka]

Wiecie co? Dość mam już tego OMO Umyłam dzisiaj OMO szamponem Hipp i odżywką aloesową Mrs.Potters i znowu mam włosy "jakby wciąż mokre". Skręt ładny,ale co z tego?? Chyba wrócę do myć samym szaponem. Będę stosować szapon Hipp a Mrs.Potters jako odżywka do zzmywania. Nie wiem już sama...

[natalczak]

Hej dziewczyny, czytam Was codziennie,ale jakoś nie mam siły odpisywać. Dołek psychiczny chyba odbija się na moich włosach+ ostatnie farbowanie= mega szopa nie do opanowania...
Normalnie ryczec mi sie chce, glupie włosiska. Dziś cała noc z olejami, jak jutro nie będzie z nimi lepiej to chyba prostownica wkroczy do akcji=/

[CoffeeWithMilk]

Napisane przez _Ewelka___

ciesze sie że moj kolorek sie podoba, wstawiam zdjecia w naturalnym świetle, lampa odrobine na świetla i nablyszcza ale wierzcie mi na słowo kolor sie nie rozni w ogole

szamponetke polecam Delia, ja kujuje w rossmannie, kolor to czarna kawa, zdarzylo mi sie trzymac 50 minut, bez zadnych odcienii czerni, wychodzi braz jaki uwielbiam. A czy sie szybko spłukuje? no jak to szamponetka za 2,50 ja robie co miesiac i juz kolor mam calkiem splukany, ale gdyby robic co 2 tygodnie byloby idealnie

ten balsam tez polecam, mozna nim farbowac , i poza tym dodawac co jakis czas do maski dodatkowo wzmacnia kolor, osobiscie tego nigdy nie robilam ale na watkuo hennie dziewczyny polecaly ten sposob do kupienia np w schleckerze http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...em-z-henny.htm

i pokazuje jak mam cieniowane wlosy i grzywke, bylam o to spytana na pw

czy ja mogę te Twoje zdjęcie wykorzystać i pokazać fryzjerce?


I mam pytanie, czy takie cieniowanie byłoby dla mnie odpowiednie? Nie wyglądałabym komicznie? Bo jednak masz trochę inne loki ode mnie

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez natalczak

Hej dziewczyny, czytam Was codziennie,ale jakoś nie mam siły odpisywać. Dołek psychiczny chyba odbija się na moich włosach+ ostatnie farbowanie= mega szopa nie do opanowania...
Normalnie ryczec mi sie chce, glupie włosiska. Dziś cała noc z olejami, jak jutro nie będzie z nimi lepiej to chyba prostownica wkroczy do akcji=/

ja po farbowanie też miałam taką szopę, że masakra, ale już od września nie farbuję i jest coraz lepiej

[anka.d]

Napisane przez Edith3F

Kiedyś patrzyłam na wątki z analizą kolorystyczną.Zapytałam nawet o moj typ to ktoś stwierdził że chyba jestem lato soft summer (z tendencją do jesieni) lub cool summer (z tendencją do zimy) cokolwiek to znaczy Mam wrażliwą cerę ,piegi też mam nie wiem czy to pomoże komuś coś doradzic.

kiedys czytalam o metodzie na żyły.
przyjrzyj sie zylom na calym ciele i na twarzy (pod oczami, jesli masz widoczne)
jesli sa zielonkawe to cera jest oliwkowa (czyli chyba ciepla)
nie pamietam co oznaczaja niebieskie i co rozowe, musialabym poszukac, a nie pamietam gdzie o tym czytalam

Napisane przez malinowydzemx3

Dzisiaj zaopatrzylam sie w olej. Niestety nie znalazlam kokosowego i mam z pestek winogron. Testowala ktoras z Was juz moze?

testowala.
eloe nie przypasowal.
dla mnie tez jest w grupie tych mniej odzywczych. postawilabym go obok jojoby i ryzowego

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;18297845]hej dziewczyny robie 2 podejscie do zelu z siemienia lnianego- gotuje- tym razem to nie mielone i kupilam sitko coby sobie zycie ulatwic, nie moge doczekac sie mycia wlosow
wiecie moze jaka jest roznca pomiedzy jasnym i ciemnym siemieniem lnianym kupilam to ciemniejsze, w sklepie bylo jeszcze jasne.... ???
msk3 masz ladne fale- po prostu super! [/QUOTE]siemie w sprzedazy jest chyba prazone. czas prazenia - im wiekszy, tym siemie ciemniejsze. ale co to ma do zelu to juz nie wiem.

w ogole to ostatnio zrobilam zel tylko z 1 lyzki siemienia i 1 szklanki wody i wyszedl mega gesty! nie wiem co to za siemie (herbapol) ze tak sie robi

[ania*aneczka]

Napisane przez Ilsa Lund

i Ty na takie cudowne włosy narzekasz ? chcesz dostać w pupę za fałszywą skromność ?

Isa....ale to nie moje właśnie ...Zdjęcie wkleiłam jako przykład mojego nieosiągalnego marzenia...

(ale dodam, że dziewczyna ze zdjęcia naprawdę istnieje..ba - nawet mam od czasu do czasu okazję ją widzieć i cichutko wzdychać za jej plecami <do jej włosów rzecz jasna >)

[Ilsa Lund]

Napisane przez ania*aneczka

Isa....ale to nie moje właśnie ...Zdjęcie wkleiłam jako przykład mojego nieosiągalnego marzenia...

(ale dodam, że dziewczyna ze zdjęcia naprawdę istnieje..ba - nawet mam od czasu do czasu okazję ją widzieć i cichutko wzdychać za jej plecami <do jej włosów rzecz jasna >)

myślałam że to zdjęcie jak Ci się raz udało

[ania*aneczka]

Napisane przez poison.iv

Aniu na prawdę nie masz na co narzekać, masz piękne włosy. Większość z nas najbardziej krytycznie podchodzi do swoich włosów. Jak patrze na Wasze zdjęcia, wszystkie mi się strasznie podobają, a to co widzę w lustrze już nie koniecznie
Ja to bym na przykład jednego dnia chciała mieć fale, a drugiego afro i weź tu dogódź kobiecie

ja dziś miałam przejścia z moimi włosami... znowu spłukałam hibiskusem i po tej płukance wydawały mi się takie mało nawilżone, więc nawaliłam więcej odżywki b/s. Pougniatałam i jak zwykle zostawiłam na około 15 minut w spokoju, żeby obciekły i nabrały kształtu. Gdy miałam nakładac żel i dotknęłam włosów miałam wrażenie, że jest na nich o wiele za dużo odżywki Jak zaczęłam wgniatać żel, to on tak jakby znikał z włosów, wgniatam i wgniatam i w ogóle nie czułam żeby na nich był. Bałam się, co to będzie jak wyschną, a wyschły w totalnie zlepione żelem strąki Pougniatałam suchymi dłońmi i jest w miarę ok, kilka kosmyków mi się tylko rozwaliło i spuszyło, jakby nie dostały żelu. Nie wiem co im dziś odbiło

ad.1-wszy akapit :

ad.2-gi akapit: może oszalały od pogody? Na deszcz się zanosiło cały dzień...
U mnie dziś puszek-okruszek.. Ja po prostu chyba nakładam za mało stylizatorów i przy takiej pogodzie jak dziś - wszystko mi się spuszyło.



Isa...no nie...tak pięknie to nie ma....Ale widzę, że zasiałam jakiś ferment, bo tu i Ty i Ewelka i Fallen Apple pomyślały, że ja mam takie ładne

W takim razie już edytuję tamtego posta i muszę dokleić siebie do dziennika (fotki już mam, tylko muszę swoją gębę zakleić )

[Rybiorek]

Napisane przez natalczak

Hej dziewczyny, czytam Was codziennie,ale jakoś nie mam siły odpisywać. Dołek psychiczny chyba odbija się na moich włosach+ ostatnie farbowanie= mega szopa nie do opanowania...
Normalnie ryczec mi sie chce, glupie włosiska. Dziś cała noc z olejami, jak jutro nie będzie z nimi lepiej to chyba prostownica wkroczy do akcji=/

Po farbowaniu najwazniejsze jest odzywianie i nawilzanie, ja jak ostatnio farbowalam to mialam farby grubo ponad godzine na wlosach, bo ekserymentowalam z kolorami i jak po pol godzinie widzialam ze mi sie nie podoba to rozmieszalam 2 inne i dolozylam no i czas mi sie wydluzyl, bezposrednio po wlosy byly okropone (choc nie tak bardzo suche bo zaraz po zmyciu farby umylam szamponem i nalozylam maske z zoltek i oliwy z oliwek na godzine) ale pare dni pielegnacji i wrocily do siebie, maski i odzywki plus jakies wlasne mazidlo, zajrzyj do dziennika bo tam sa moje fotki bezposrednio po farbowaniu, z dzisiaj sa nawet w wczesniej

[ania*aneczka]

Napisane przez _Ewelka___

mam dylemat, spac dzisiaj z plunkingiem czy nie? jutro jajka ide swiecic nie chce duzej niespodzianki no i rodzinka sie zjezdza a drugi raz nie zdaze umyc. Aaaaaaaa najwyzej zwiaze. juz sie rana doczekac nie moge,o jak dziecko

Yyy.....ja osobiście odradzam. Nie wiem, jak to u Ciebie z podatnością na skręt, ale ja np. po pół godz. noszenia koszulki na głowie mam np. nad czołem brzydkie odgniecenia, których nie da się zlikwidować. A co dopiero po nocy! No i jak się położę spać z mokrymi/wilgotnymi - to rano jest masakra - włosy są "połamane" i odkształcone.
Może zostaw ten plunking na noc na jakiś bardziej błahy dzień

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

no i nie wytrzymalam- umylam wlosy tylko po po to zeby nalozyc zel lniany- chyba troche przesadzilam, ale to nic juz mnie nie zadrecza niepewnosc - zel czekal w lodowce- nie moglam sie powstrzymac

[fallen_apple]

Napisane przez poison.iv

ja dziś miałam przejścia z moimi włosami... znowu spłukałam hibiskusem i po tej płukance wydawały mi się takie mało nawilżone, więc nawaliłam więcej odżywki b/s (...)

Poison może za dużo odżywki i żelu dałaś? I dlatego taki efekt później wyszedł.

Napisane przez natalczak

Hej dziewczyny, czytam Was codziennie,ale jakoś nie mam siły odpisywać. Dołek psychiczny chyba odbija się na moich włosach+ ostatnie farbowanie= mega szopa nie do opanowania...
Normalnie ryczec mi sie chce, glupie włosiska. Dziś cała noc z olejami, jak jutro nie będzie z nimi lepiej to chyba prostownica wkroczy do akcji=/

Ojej...
Tak jak napisałaś włosy mogą oddawać to co się z Tobą dzieje, dodatkowo potraktowałaś je farbą i prawdopodobnie dlatego tak wyglądają. Po farbowaniu potrzeba trochę czasu żeby doszły do siebie. Spróbuj teraz poświęcać im więcej uwagi a na pewno niedługo się poprawią. Może wprowadziłaś też ostatnio coś nowego do pielęgnacji? Albo jakiś kosmetyk przestał im odpowiadać? Przyzwyczaiły się do niego. Zastanów się też czy nie stosowałaś czegoś z proteinami - może są przekarmione? Spokojnie. Mając kręciołki wiesz na pewno, że raz jest gorzej i czasami nawet nie wiemy dlaczego. Wiem, że to trudne ale nie ma innego wyjścia jak przeczekanie i dalsza regularna pielęgnacja. Nie martw się. Prostownicę odstaw. Jak się buntują to spróbuj je jakoś upiąć ale nie katuj ich prostownicą.

Napisane przez ania*aneczka

Isa....ale to nie moje właśnie ...Zdjęcie wkleiłam jako przykład mojego nieosiągalnego marzenia...

O masz...a ja też myślałam, że to Twoje...

[kybele]

witam dziewczyny zakrecone
czytam ten watek od paruładnych dni i stwierdzam ze musze zabrac sie za moje włosy. kiedys miałam piekne skrety az do łopatek ale zachciało mi sie blond koloru ( ok 8 lat temu) i.. wiadomo pare takich farb na głowie pod razd a teraz totalna maskara. nie dosc ze sie zaczyły prostowac ( juz nie mam sprezynek tak jak kiedys) to sa słabe i beznadziejne.
jedank czytajac was widze ze moze te swiatłeko w tunelu gdzies jest. od tygodnia pod waszym wpłyem olejuje( własnie tez teraz siedze na głowie z olejem kokosowym i ide tak spac) poza tym zaopatrzyłam sie w recznik z mikrofibry.
zdjecia moich włosów juz zrobiłam ale musze je jeszcze obraobic tak by nie było widac twarzy i chyba jutro je wkleje.. Moze cos pomozecie??? najgorsze jest to ze nie chce sie juz tak krecic jak kiedys.. od nasady sa proste. mam wycieniowane ale niewiem czy im to słuzy. jak kiedys miałam sprezynki to miałam rowna długosc.. sama niewiem ;(
jutro myje metoda OMO - mozna po olejowaniu? czy ta odzywka nie wymyje twgo oleju???
pozdrawiam was serdecznie i mam nadzieje ze mnie ciepło przyjmiecie - mam nadzieje ze z wami cos zdziałam

[Rybiorek]

A ja przez swieta zostalam bez piwa, zapomnialam ze w irlandii sa takie zwyczaje ze popoludniu przed wielkanoca zamykaja sklepy z alkoholem a w sklepach ze wszystkim sama sekcja alkoholowa jest zamykana, siedzialam dzisiaj w pracy dluzej i teraz do wtorku bez plukanki piwnej
przegrzebalam juz szafki i wynalazlam rumianek, wiec bede do wtorku trenowac rumiankowa plukanke, jak mysliscie sam rumianek, czy cos dodac np. cytryne?

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Rybiorek

A ja przez swieta zostalam bez piwa, zapomnialam ze w irlandii sa takie zwyczaje ze popoludniu przed wielkanoca zamykaja sklepy z alkoholem a w sklepach ze wszystkim sama sekcja alkoholowa jest zamykana, siedzialam dzisiaj w pracy dluzej i teraz do wtorku bez plukanki piwnej
przegrzebalam juz szafki i wynalazlam rumianek, wiec bede do wtorku trenowac rumiankowa plukanke, jak mysliscie sam rumianek, czy cos dodac np. cytryne?

plukanka cytrynowa jest fajna, ale gdzies wyczytalam ze moze wyszuszac wlosy... z wlasnego dosiwdczenia wiem ze na pewno rozjasnia
aaa no wlasnie- jakos po olejach wlosy mi sciemnialy, a przed- zaczely sie pojawiac ladne jasniejsze pasemka noo ale juz ich nie ma

[fallen_apple]

Kybele witamy.
Miło, że postanowiłaś się odezwać a przede wszystkim zaczęłaś dbać o włosy. Być może Twój skręt poluźnił się, ponieważ włosy nie są dostatecznie nawilżone. Często odzyskują one swój kształt przy odpowiednim nawliżeniu i odżywieniu. 8 lat farbowania (rozjaśniania!) to bardzo długo i na pewno nie pozostało to obojętne dla włosów.
Jeżeli włosy źle są ścięte to także może się przyczynić do gorszego skrętu.
Możesz spróbować zmyć kokosa OMO - jeżeli sobie nie poradzi to użyj delikatnego szamponu bez SLS np. babydream albo hipp.
Czekam na fotki.

[kybele]

fallen_apple dzieki za rady
było sie młodym chciało sie miec blond i teraz trzeba cierpiec ...
jutro zmywam odzywkami - kupiłam juz dzis mrs potters i nivea bez silikonow. mam nadzieje ze zmyje
a szampon mam tez nivea
jutro wstaie fotki zobaczymy co powiecie
fajnie ze znalazłam ten watek

[Rybiorek]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;18321333]plukanka cytrynowa jest fajna, ale gdzies wyczytalam ze moze wyszuszac wlosy... z wlasnego dosiwdczenia wiem ze na pewno rozjasnia
aaa no wlasnie- jakos po olejach wlosy mi sciemnialy, a przed- zaczely sie pojawiac ladne jasniejsze pasemka noo ale juz ich nie ma [/QUOTE]

jak chcesz jasniejsze pasemka to moze sprobuj plukanki z rabarbaru, gdzies tu dziewczyny wczesniej daly link to arytkulu gdzie byla wzmianka, ja sobie skopiowalam i mam zamiar kiedys zrobic, czasami widze w sklepie korzen rabarba

oto on:
II. Jeszcze bardziej rozjaśniająco działa płukanka sporządzona z korzeni rabarbaru według następującej recepty:
Korzenie rabarbaru gotować 10 minut w wodzie, odcedzić, dodać sok z cytryny.
Nawiasem mówiąc, kwas zawarty w korzeniu rabarbaru stosowany jest w farbach do włosów dla uzyskania odcieni złotoblond.

Ja sprobuje bez cytryny, a jutro tez pojdzie sam rumianek

[natalczak]

Napisane przez CoffeeWithMilk

ja po farbowanie też miałam taką szopę, że masakra, ale już od września nie farbuję i jest coraz lepiej

No ja zdaje sobie sprawę,że to niszczy- i tak ograniczyłam częstotliwość z 4 tygodni do 6-ciu.Ale farbować niestety nie przestanę.

Napisane przez Rybiorek

Po farbowaniu najwazniejsze jest odzywianie i nawilzanie, ja jak ostatnio farbowalam to mialam farby grubo ponad godzine na wlosach, bo ekserymentowalam z kolorami i jak po pol godzinie widzialam ze mi sie nie podoba to rozmieszalam 2 inne i dolozylam no i czas mi sie wydluzyl, bezposrednio po wlosy byly okropone (choc nie tak bardzo suche bo zaraz po zmyciu farby umylam szamponem i nalozylam maske z zoltek i oliwy z oliwek na godzine) ale pare dni pielegnacji i wrocily do siebie, maski i odzywki plus jakies wlasne mazidlo, zajrzyj do dziennika bo tam sa moje fotki bezposrednio po farbowaniu, z dzisiaj sa nawet w wczesniej

Wiem,wiem,znam wszystkie twoje fotki
Czytam Was regularnie,ale nie bardzo mam czas i wenę na odpisywanie. Coś mi się wydaje,że nałozyło mi się i farbowanie i dołek i okres i gorsza kondycja fizyczna,a one to czują.

Napisane przez fallen_apple

P
Ojej...
Tak jak napisałaś włosy mogą oddawać to co się z Tobą dzieje, dodatkowo potraktowałaś je farbą i prawdopodobnie dlatego tak wyglądają. Po farbowaniu potrzeba trochę czasu żeby doszły do siebie. Spróbuj teraz poświęcać im więcej uwagi a na pewno niedługo się poprawią. Może wprowadziłaś też ostatnio coś nowego do pielęgnacji? Albo jakiś kosmetyk przestał im odpowiadać? Przyzwyczaiły się do niego. Zastanów się też czy nie stosowałaś czegoś z proteinami - może są przekarmione? Spokojnie. Mając kręciołki wiesz na pewno, że raz jest gorzej i czasami nawet nie wiemy dlaczego. Wiem, że to trudne ale nie ma innego wyjścia jak przeczekanie i dalsza regularna pielęgnacja. Nie martw się. Prostownicę odstaw. Jak się buntują to spróbuj je jakoś upiąć ale nie katuj ich prostownicą.

U mnie wogle wszystko długo trwa-myję je dwa razy w tygodniu więc tylko tylko dwa razy w tygodniu stosuje maski lub coś odżywczego. Do tego jak zdążą się zregenerować to po 6 tygodniach znów farba i znów walka od początku-błędne koło.
Nic nowego nie stosowałam, podobnie jak z przekarmieniem-staram się uważać.
Ojj już dawno nie prostowałam i tego nie zrobie, tylko czasem grzywkę bo odrasta mi z prostej,żebym mogła ją jakoś inaczej ułożyć.

Tak wogle to dziękuję Wam za odzew i wsparcie, dobrze wiedzieć,że chociaż w Was mam oparcie