2008-10-04, 20:18 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Tez tak macie??
Czesc dziewczyny!!
Musze to tutaj napisac, moze Wy mi jakos do rozumu przemowicie... Moj klopot polega na tym, ze zawsze gdy moj facet wychodzi gdzies z kolegami to jestem strasznie wsciekla. Zawsze przed wyjsciem sie go musze o wszystko wypytac: gdzie idzie, z kim, czy duzo bedzie pil, czy bedzie tanczyl z innymi dziewczynami i wiele innych rzeczy. Cierpliwie mi na wszystko odpowiada, ale to i tak nie pomaga. Zapewnia mnie, ze nie bedzie z nikim tanczyl, ze czesto w ogole nie tanczy, mowi ze mnie kocha, ze tylko ja sie licze, ze bedzie do mnie pisal, ze na drugi dzien mi to jakos wynagrodzi itd. Dalej do mnie nie dociera. Oczywiscie wolalabym, zeby nigdzie nie szedl, ale nie moge mu zabronic. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze jak ja gdzies wychodze to jest wszystko w porzadku, bawie sie na calego i jest super. A jak on gdzies idzie, to ja nie moge wysiedziec w domu i zaraz szukam kogos zeby tez gdzies wyjsc, tak jakby mu sie "odwdzieczyc". Wlasnie dzisiaj poszedl, nawet ubral sie tak jak ja mu powiedzialam, nie stroil sie, nawet perfum nie uzyl. Gdyby on mi kazal sie jakos inaczej ubrac to pewnie bylabym wsciekla i mimo wszystko sie "wystroila" jak zawsze. Na koniec dodam, ze jestesmy razem ponad 4 lata, mam do niego zaufanie, nigdy mi nic nie "wywinal", a mimo wszystko zawsze mam jakies watpliwosci. Czasami oczywiscie tez chodzimy razem, ale czasami on idzie z samymi kolegami i bez sensu zeby byli sami faceci a on jedyny z dziewczyna. Niby wszystko to rozumiem, a i tak jestem zla. Teraz siedze w domu i oczywiscie czekam kiedy do mnie napisze Doradzcie mi cos, bo jakos nie umiem sobie z tym poradzic :/ |
2008-10-04, 20:21 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 974
|
Dot.: Tez tak macie??
popuść smyczkę! to nie zdrowe i żadnemu z Was nie pomaga..
z Twojego opisu wynika, że zachowujesz się identycznie jak mój były..
__________________
Ja To Ja.... jestem księżniczką.. ...tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę nie lubię: zimnej herbaty, nijakich potraw, letnich uczuć |
2008-10-04, 20:24 | #3 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Dot.: Tez tak macie??
Cytat:
Mam ochote teraz gdzies pojsc, ale nie mam z kim |
|
2008-10-04, 20:29 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 974
|
Dot.: Tez tak macie??
no to się kurcze postaraj, zrób to dla siebie i dla Was..
może i on tego nie okazuje, ale pewnie mu przykro? no i hm.. jesteście młodzi, nie możecie się pozamykać w klatkach.. trzeba korzystać z beztroskiego życia, póki nie ma domu, rodziny..bla bla bla.. a takie zachowania niestety z czasem niszczą uczucie...-przynajmniej ja tak uważam..
__________________
Ja To Ja.... jestem księżniczką.. ...tylko oczy podkrążone i zgubiłam gdzieś koronę nie lubię: zimnej herbaty, nijakich potraw, letnich uczuć |
2008-10-04, 20:32 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
|
Dot.: Tez tak macie??
relax ... szkoda Twoich nerwów. W koncu Was to zacznie niszczyć. Mój TŻ niby poszedł do garażu auto robić, i się nie odzywa od 19.00 a jak mu wszesniej napisałam, że moze by mi jakiś ładny opisik na gadu gadu zrobił, to mi odpisał ze nie ma weny!! Co ja mam powiedziec? chciałam do niego na nockę przyjechać ,to się wykręcał...
To on bedzie miał kiedyś wyrzuty sumienia (chociaż wątpię) Na dodatek jest "dochodzącym" Dj'em, ale nie bedę go non stop kontrolować, bo im bardziej będę to robić,tymbardziej bedzie robił mi na złość. Olej to napij się winka w domku obejrzyj American Pie na tvnie, albo "w rytmie hip-hopu" na polsacie badz poczytaj książke ... Inaczej zniszczysz siebie wewnetrznie. Mnie to boli, bo mój TŻ po prostu mnie olewa, a Twój Cię Lovelka i to mocniutko
__________________
Everything in life is temporary. So if things are going good, enjoy it because it won't last forever. And if things are going bad, don't worry... It can't last forever either... |
2008-10-04, 20:43 | #6 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Dot.: Tez tak macie??
Cytat:
Wiem, musze odpuscic i tak wydaje mi sie, ze moj facet jest cierpliwy, bo w sumie za kazdym razem jak wychodzi to musze miec jakies "ale", a on zawsze jakos to znosi. Ze dwa razy zdarzylo mu sie nie powiedziec mi, ze gdzies idzie, przez to wlasnie ze sie tak czepialam, ale juz sobie to wyjasnilismy i obiecal, ze bedzie mi mowil za kazdym razem, a ja obiecalam ze nie bede sie czepiac. On slowa dotrzymal a ja nie bardzo :/ Moj tez czasami mnie olewa, albo znowu przesadzam, bo mam chyba do tego sklonnosci, z reszta moj TZ czesto mi to mowi- ciezki ze mnie charakter. Moj jak jest zajety potrafi sie odezwac dopiero wieczorem. Ale po tym co napisalas, to na Twoim miejscu chyba bym sie zagotowala z wscieklosci, podziwiam opanowanie, mi tego brakuje. Moj tez narazie sie nie odzywa, niby mowil ze co godzine bedzie pisal hehe i tak w to nie wierzylam, ale mam nadzieje, ze cos napisze wkrotce. Dzieki za slowa otuchy |
|
2008-10-04, 20:51 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 98
|
Dot.: Tez tak macie??
12
Edytowane przez bebe18 Czas edycji: 2008-11-15 o 18:22 |
2008-10-04, 20:53 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
|
Dot.: Tez tak macie??
Na początku również wariowałam z wściekłości, bo miał się odzywać co godzinę i w ogóle. Uwierz jeżeli bedzie chciał Cię zdradzić, to to zrobi własnie przez takie "czepianie się" Ja wolałabym wiedzieć ,że mój TŻ gdzieś wychodzi, niż mam się domyslać gdzie jest bo zasięgu nie ma.
Kocham Go , i nie potrafię żyć bez niego. Ja mogę Ci tylko zazdrościć, że Twój TŻ "spowiada" Ci się Ubiera się tak , jak mu powiesz. Nie używa perfum. Ideał. Nie masz co się martwić
__________________
Everything in life is temporary. So if things are going good, enjoy it because it won't last forever. And if things are going bad, don't worry... It can't last forever either... |
2008-10-04, 20:59 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Dot.: Tez tak macie??
Cytat:
A Twoj jak reaguje jak gdzies wychodzisz? |
|
2008-10-04, 21:00 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Tez tak macie??
nie, nie mam tak
to jakieś chore, tak się nakręcać i kontrolować kogoś - prawda jest taka, że jak będzie chciał to Cię zdradzi i nie będziesz o tym wcale wiedziała, a takie pretensje i afery prowokują - miałam koleżankę, której chłopak był wściekle zazdrosny, potrafił jej robić awantury o to ze na kogoś za długo patrzyła, sprawdzał makijaż i ubranie przed wyjściem - miała tego tak dosyć, że w końcu faktycznie go zdradziła nie z potrzeby jakiejś tylko, żeby nie być ciągle obwinianą o nic. Paradoksalnie poczuła się po tym lepiej, bo przynajmniej jego pretensje były jakoś uzasadnione i już nie obrywała za niewinność wyluzuj, bo to męczące dla drugie osoby i pokazuje jak malo zaufania do niego masz oraz jak nisko go cenisz |
2008-10-04, 21:03 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Dot.: Tez tak macie??
Cytat:
Dzieki dziewczyny, bardzo mi pomagacie w dzisiejszy wieczor Pije druga lampke wina, wiec niedlugo moge pisac glupoty |
|
2008-10-04, 21:09 | #12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 98
|
Dot.: Tez tak macie??
12
Edytowane przez bebe18 Czas edycji: 2008-11-15 o 18:23 |
2008-10-04, 21:41 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Dot.: Tez tak macie??
Cisza na forum, cisza w telefonie Znowu mnie cos bierze.... Pewnie zaraz pekne i do niego napisze :/
|
2008-10-04, 21:44 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Man
Wiadomości: 3 053
|
Dot.: Tez tak macie??
Kiedyś nie pozwalał mi wyjśc, później jak się trochę popsuło miedzy nami własnie przez to, ze nie pozwalaliśmy sobie na "odreagowanie" teraz normalnie mnie puszcza, czasami nawet "zmusza" żebym się trochę odstresowała :P Ja również go puszczam, bo mamy do siebie zaufanie a to jest najważniejsze w związku. Nawet po mnie przyjezdzał z Gdyni do Gdańska, żebym sama nie wracała, bo się bał
__________________
Everything in life is temporary. So if things are going good, enjoy it because it won't last forever. And if things are going bad, don't worry... It can't last forever either... |
2008-10-04, 21:45 | #15 |
BAN stały
|
Dot.: Tez tak macie??
Oj kochana nieprzejmuj sie tak moj tz tez tak mial kiedys ciagle o wszystko wypytywal i wogole a teraz?juz prawie wogole sie niewidzimy tzn ja tez bylam niezlym zazdrosnikiem ale nie z takim jak on naprawde to wyniszcza bo przekonalam sie na sobie wiec skoro mowisz ze cie neizdradzil to niepozwol sobie tego zepsuc
|
2008-10-04, 21:52 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 585
|
Dot.: Tez tak macie??
nie martw sie na zapas, ja tez mam czasami cos takiego ;/ i nie chodzi o to ze jestem zazdrosna, tylko ze ja siedze sama a on sobie sie bawi. wiem ze to chore ale tak mam :P jak wyjde w tym czasie z kolezankami albo gdzies to jest ok, ale jak nie mam co robic to cos mnie bierze...
|
2008-10-04, 21:53 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Dot.: Tez tak macie??
A jak myslicie, ze jak nic nie napisze do mnie, to mu cos napisac czy odpuscic? W koncu mowil, ze bedzie pisal co godzine- i tak w to nie wierzylam, ale chociaz 1 smsa moglby napisac... a tu cisza nie chce wyjsc na desperatke, ale mam ochote napisac do niego "slyszalam, ze miales pisac co godzine...". Co wy na to?
|
2008-10-04, 21:55 | #18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Dot.: Tez tak macie??
Cytat:
|
|
2008-10-04, 21:56 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 2 769
|
Dot.: Tez tak macie??
radzę Ci przestań, bo mój TŻ kiedyś tak robił i strasznie mnie to wnerwiało... nie umialam sie odbrze bawić wtedy. Ale przestał, wyluzował i jest lepiej
|
2008-10-04, 22:03 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 585
|
Dot.: Tez tak macie??
nie pisz nic najlepiej, przeczekaj poprostu masz teraz taki nastroj... ja z reszta tez. Tylko u mnie jest gorzej. Moj TZ zaczal studia i widzimy sie tylko w weekendy. No i wczoraj wieczorem przyjechal, bylismy na imprezce. Myslalam ze dzis bedziemy miec caly dzien dla siebie, ale musial jechac do rodziny. Wpadl po 18 i po 21 pojechal bo umowil sie z kumplem :| A jutro o 12 ma pociag, przed chwila sie dowiedzial ze tak wczesnie i mi napisal. Wiem, ze nie moge go trzymac, ale poprostu czekalam caly tydzien a tu takie cos... eh musialam sie wyzalic.
|
2008-10-04, 22:06 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 10 785
|
Dot.: Tez tak macie??
oj nie pisz lepiej jakoś ten ton smsa też nie brzmi za bardzo... a facet ma naprawde dużo cierpliwości do zachowania Twojego nie martw się tyle (łatwo powiedzieć, wiem ale zaciśnij zęby i choć spróbuj )
__________________
|
2008-10-04, 22:08 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 043
|
Dot.: Tez tak macie??
ogranicz pytania po prostu - zapytaj z kim idzie i gdzie, ale odpuść sobie wypytywanki o tańce z dziewczynami. po powrocie zapytaj jak było, ale bez spowiadanek "3 piwa czy 4 piwa?"
na do widzenia sprzedać buziaka. jeśli nie możesz wytrzymać, że on gdzieś jest bez ciebie - umów się na ten wieczór ze swoimi kumplami, zaproś ich do domu, wyciągnij do kina. cokolwiek
__________________
Pożądanie zadowoli się każdą, byle jaką. Ale dusza pragnie tylko jednej - jedynej, wybranej. (H. Sakutaro) wróciłam |
2008-10-04, 22:08 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Dot.: Tez tak macie??
Cytat:
Moj sie odezwal jeszcze nigdzie na baletach nie jest, tylko u kolegi narazie... ma napisac jak gdzies pojda |
|
2008-10-04, 22:16 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Tez tak macie??
Cytat:
Dolej sobie kieliszek winka i na zdrowie . Ja praktycznie co weekend jestem sama bo mój mąż pracuje, ze tak powiem, poza miastem. Czasem wychodzę z kumpelami, czasem jak dziś wolę pokrzątac się po domu, zrobic pedicure, gorącą długą kąpiel, przeczyta dobrą książkę, pobuszowa na wizaz, wypic lampkę winka- po prostu miec spokuj. Takie chwile są bardzo ważne. Dobrze jest zatęsknic, zając się sobą. Przestań kombinowc...zazdrośc nie prowadzi do niczego dobrego. Jak ktoś napisał..popuśc smyczy
__________________
|
|
2008-10-04, 22:17 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 585
|
Dot.: Tez tak macie??
Jestesmy 3 miesiace dopiero no i to jego pierwszy rok na studiach. Balam sie tego zwiazku na poczatku, ale oboje wierzymy ze damy rade Sam do mnie pisze teraz smsy ze przeprasza ze tak wyszlo itp... nie obwiniam go, tylko to z tęsknoty Pewnie bedziemy na zmiane do siebie jezdzic co weekend, ale wiadomo to nie jest takie proste mimo wszystko. Fajnie ze trafiłam na Twoj wątek, jakoś tak mi razniej
I widzisz, Twoj TZ pamieta o Tobie i na pewno bedzie wszystko w porzadku |
2008-10-04, 22:22 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
|
Dot.: Tez tak macie??
nie, nie mam tak. ciesze się keidy wychodzi z kumplami, ja wtedy mam czas dla siebie lub tez umawiam się ze znajomymi. ufam mu, wiem, że ma rozumi i nie zrobi głupoty. a że ma zawsze na drugi dzień kaca to już jego problem strasznie nie lubię zazdrosnych ludzi, są strasznie zakompleksieni
Cytat:
matko boska jaki terror! na miejscu twojego faceta wyłączyłabym telefon i tyle [1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;9239537]nie, nie mam tak to jakieś chore, tak się nakręcać i kontrolować kogoś - prawda jest taka, że jak będzie chciał to Cię zdradzi i nie będziesz o tym wcale wiedziała, a takie pretensje i afery prowokują - miałam koleżankę, której chłopak był wściekle zazdrosny, potrafił jej robić awantury o to ze na kogoś za długo patrzyła, sprawdzał makijaż i ubranie przed wyjściem - miała tego tak dosyć, że w końcu faktycznie go zdradziła nie z potrzeby jakiejś tylko, żeby nie być ciągle obwinianą o nic. Paradoksalnie poczuła się po tym lepiej, bo przynajmniej jego pretensje były jakoś uzasadnione i już nie obrywała za niewinność wyluzuj, bo to męczące dla drugie osoby i pokazuje jak malo zaufania do niego masz oraz jak nisko go cenisz[/quote] moja przyjacióla zrobiła dokładnie tak samo i dzięki temu zakończyła swój chory związek Edytowane przez wredny_krasnal Czas edycji: 2008-10-04 o 22:26 Powód: ++ |
|
2008-10-04, 22:22 | #27 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Dot.: Tez tak macie??
Cytat:
A on daleko od Ciebie studiuje? Wiadomo, ze to nie jego wina, ze musi tak wczesnie wracac, a jak przyjezdza to chce wszystko na raz zrobic, zobaczyc sie z Toba, z kumplami, z rodzina... tylko czasami czasu brakuje, ale tygodnie szybko leca, bedziecie jezdzic do siebie wzajemnie i jakos to bedzie |
|
2008-10-04, 22:35 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 585
|
Dot.: Tez tak macie??
170 km, czyli kawałek jest. Dokładnie jest tak jak piszesz, wszystko naraz Najgorzej ze nie zdazylismy sie nawet soba nacieszyc, ale za tydzien sie nadrobi Czekamy jeszcze na jakies wolne, święta itp. Mnie też sie humor poprawil, bo najgorzej chyba jak sie samemu wszytko dusi w sobie. A jak sie w koncu napisze to okazuje sie nie takie straszne
|
2008-10-04, 22:38 | #29 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Tez tak macie??
Kosheen, wychodzi na to, że masz problem z zaborczością i nieumiejętnością samotnego spędzania czasu Znam to trochę, bo też nie przepadam za tym, że on się umawia gdzieś beze mnie, tu wcale nie chodzi o to, że boję się zdrady, bo nie w tym rzecz... Tylko mam takie poczucie, że moglibyśmy spędzić ten czas razem, a spędzamy osobno. Ale wiem, że to nic dobrego, być ze sobą ciągle, więc panuję nad tym i w zasadzie mi już mija, na początku związku było gorzej, teraz jest ok. A nawet wtedy nie wypytywałam o inne dziewczyny ani o to ile wypije
Najlepiej jest znajdować sobie jakieś zajęcie. Wyjść gdzieś, obejrzeć coś, robić cokolwiek, czego nie możesz robić w jego obecności (ja np nadrabiam wizaż albo robię coś innego w necie, czytam książki, piję wino w łóżku, oglądam coś sobie, robię wieczór pielęgnacji, testuję nowe fryzury, uczę się, robię porządki w szafie, czytam babskie gazety...). Zajmij się sobą, zatęsknij sobie za nim, pomyśl, że przecież zobaczycie się niedługo, on nie wyjechał nigdzie. Mój TŻ obecnie jest 300 km ode mnie i będzie tam jeszcze dwa dni, to jest gorsze A co do pisania do niego smsów jak się nie odzywa długo, to możesz, ale - uwaga! - to nie może być sms naładowany pretensjami, czyli taki jak ten, którego tu zaprezentowałaś . Ja w takich sytuacjach wysyłam po prostu "", co znaczy mniej więcej "ciekawa jestem jak się tam bawisz , odezwij się do mnie" Chociaż zazwyczaj wcale nie piszę, wolę jak on to zrobi sam. |
2008-10-04, 22:42 | #30 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
|
Dot.: Tez tak macie??
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:10.