tym razem z innej beczki - co sądzicie o klapkach typu japonki?

[janeczka]

Powodowana ogólnie panującą modą i brakiem możliwości zakupu w naszych sklepach innych klapek postanowiłam zakupić sobie czerwone klapki typu "japonki" - i teraz pytanie do użytkowniczek - czy ten pasek między palcami Was nie uwiera? Chcę wygodne buty na lato, a nie takie w których będę myślała gdzie jest najbliższe miejsce do siedzenia, bo będą mnie uwierały w stopy!!! Doradzcie coś...

[shantia]

Jeśli ten pasek uwiera, to znaczy, że chyba nie są dobrze dobrane... Przy kupowaniu japonek trzeba się przejść w nich parę razy po sklepie i być pewną, że wszystko jest ok. A jeśli czujemy, że coś nas uwiera, to nie warto kupować. Bo skoro przeszkadza w momencie kupowania, to wyobraźcie sobie te męki, kiedy będziecie musiały w nich spędzić cały dzień!!
Ja osobiście bardzo lubię japonki, moje są bardzo wygodne i nie uwierają mnie.

[Szarada]

Mnie uwierają... Mam jedne, ten pasek jest z materiału, więc nawet mniej powinien uwierać, a uwiera. Nie aż tak bardzo, ale na dłuższą trasę, to bym się w nich nie wybrała...

[niusia]

najpierw trzeba wspomnieć, że są różne japonki. Jedne mają dwa paski pod kątem. Stykają sie między dyżym palcem a tym następnym i rozchodzą do środkowych części stopy. Przeciwieństwem do nich są japonki których paski lub jeden duży pasek są pod kątem prostym do podeszwy. Najlepiej by to było narysować, albopoprzeć zdjęciami, ale takich nie posiadam i nie mam skanera.
Drugie rozróżnienie jest prostrze do wytłumaczenia: Chodzi o grubość paska między palcami. Jedne są to cieniuteńkie sznirecz, inne to cienkie paseczki ułożone częścią węższą do stopy i wreszcie grube paski, czasem z taką obwódką plastikową.

Nie ma regóły, które są lepsze. Sama musisz sobie pomierzyć. I jeszcze jedna rzecz: przy mierzeniu nie śpiesz się. Buty generalnie powinno się mierzyś przez kilkanaście minut, a z japonkami to już na bank. Czasem coś na pozór niewygodnego, po kilku minutach staje się wygodne i na odwrót.: Możemy kupić coś wygodnego, a na dłuższą metę nie można w tym chodzić. Pamiętaj, że buty do miary są nam dawane po to, by dokonać trafnego zakupu. Więc miej je na nodze długo, chodź po sklepie, usiądź, znowy pochodź.

oczywiście japonki są klapkami, więc stopa nie może wystawać za podeszwę. Ani palce, ani pięty. To tak na wszelki wypadek!

[Jula]

Pasek uwiera na początku, ale potem się przyzwyczajasz.
A tak w ogóle to japonki podobają mi się bardzo

[mala-czarna]

To jest dokładanie taka sama historia jak ze stringami czy tamponami.
Na pierwsze 2-3 wyjścia lepiej zaplanować dość krótkie dystanse do pokonannia, ale po kilku dniach stopa się dopasowuje i przyzwyczaja.
Ja nie wyobrażam sobie innych butów w tej chwili.
Zresztą klapki, choć nieco bardziej klasyczne, od zawsze były moją miłością.

[koko]

ja też uważam,że japonki są cudowne.to jedno z najgenialniejszych wynalazków cywilizacji.mam chyba 6 par japonków.wszystkie są wygodne.w ogóle mam taką teorię, że najwygodniejszymi butami świata sa właśnie japonki.najchętniej chodziłabym w nich cały rok.mam na ich punkcie fioła.trochę wkurza mimie obecna moda na nie.sama noszę je od kilku lat,a teraz dołączyła do mnie cała zgraja innych ludzi...ale takie życie.japonki tak są pomyślane,żeby przy maksymalnej przewiewności maksymalnie dobrze trzymały się nogi i żeby w ogóle ich nie było czuć.otóż to! na początku trochę mogą uwierać, ale po tygodniu chodzenia będzie ok.
te na zdjęciach są świetne-takich jeszcze nie mam.

[paula78]

witam
mnie tez bardzo podobaja sie Japonki ale boje sie kupic ze wzgledu na otarcia.generalnie nie mialam jeszcze butów zeby sie nie otarly mi stóp.
mój problem genralnie polega na dopasowaniu buta ,idealani leża na moich dtopach buty powyzej 300 zł,a na takie nie mogę sobie pozwolić.
moja stopa to 40,długa i wąska,wiec buty sa na mnie za szerokie.
o otarciach wsedzie nie wspomnę.
chociaż jednymi butami w jakich sie nie otarłam to kozaczki skórzane z czubem i b.wysokim obcasem.
może jednak skuszę sie na Japonki w Reserved są fajne po 40 zl,wiec nawet jesli nie beda sie nadawaly do chodzenia nie będzie wielkij straty.
pozdrawiam
paula

[janeczka]

dzięki za podpowiedzi wyruszam do sklepów na poszukiwanie japonek

[misioczat]

Japonki to jedyne seksowne (i to jak!) PŁASKIE buty... i jedyne płaskie, które mi się naprawdę podobają. Bardzo lubię, są śliczne i mnie nie uwierają w ogóle.
Pozdrowienia dla Iwonalodz i jej ślicznych, haftowanych, kuszących sroczki i małe dziewczynki...

[lejka]

Mam to samo, ale 39. Ostatnio szukalam sandalkow, wszedzie 38 albo 40, grrr... No i ta wąska stopka, o klapkach mogę zapomniec, otarcia, stopa przelatuje... A japonek nie za teges, jakoś tak...

[janeczka]

no... też się zgadzam że japonki są seksowne, i w przeciwieństwie do stingów (patrz wątek "czy faceci lubią stringi") myślę że mój mąż będzie zachwycony, bo uważa że stopa to jedna z bardziej seksownych części kobiecego ciała...

[Charlotte]

Mój facet też uwielbia moje stópki i uwielbia jak noszę japonki. Chyba większość facetów kocha stópki swoich ukochanych Jeśli chodzi o mnie, moim zdaniem są to najwygodniejsze butki na letnie upały. Mam 3 pary, wszystkie super wygodne. Problem był tylko na początku, jak założyłam je pierwszy raz w życiu. Zrobiły mi się bąbelki między palcami. Ale jak się zagoiły i znów założyłam japonki, już było ok. Widocznie stopa się uodporniła tym bąbelkiem

Myślę, że dziewczyny o ładnych stopach wyglądają w japonkach cudownie. Gorzej te, które mają np. tłuste, czerwone stópki, brudne paznokcie itp. a widziałam takie.

Karola napisał(a):
> Mój facet też uwielbia moje stópki i uwielbia jak noszę japonki. Chyba większość facetów kocha stópki swoich ukochanych

Hmmm... jakby tu powiedziec... Primo: cholercia, trudno odpowiedziec, ze nie darzy sie ich jakimis specjalnymi wzgledami na przyklad wzgledem uszek - bo przeciez zaraz matnia domowa gotowa, ze jak to, stopek moich nie lubisz?

A tak poza tym, to seksuolodzy maja o tym wyrobiona opinie


p.s. Ja wole uszka!

[Charlotte]

Hmm, uszka też lubi Wydaje mi się że jak się kogoś kocha, to wszystko darzy się specjalnymi względami... no, chyba że się mylę...

Hmm, ale nawet ja lubię kobiece stópki, tzn. jak dziewczyna ma ładne stopy, to aż miło popatrzeć, a uszka to są raczej wszystkie bardzo podobne. No chyba że tu się też mylę

"...seksuolodzy maja o tym wyrobiona opinie" - jaką?

PS. Złośliwcu, wczoraj jak się odpowiadało, było inne okno, można było pogrubiać literki itp. Czemu tylko wczoraj???

[trojka]

Ja mam dziwną tendencję, bo mi we wszystkich butkach i klapkach z otwartym przodem nogi lecą do przodu i śmisznie to wygląda gdy mam z tyłu buta 4 cm puste a paluchami gmeram po ziemi.
A fajne i nie leci nóżka i tak nie trze o paseczek jak w japonkach są takie klapki z szerokim paseczkiem na duży palec u nogi.

[Charlotte]

"...śmisznie to wygląda gdy mam z tyłu buta 4 cm puste a paluchami gmeram po ziemi." - zarąbiście to napisałaś nieźle się uśmiałam, jak sobie wyobraziłam te "gmerające paluchy", dobre

A swoją drogą, tak, te butki o których mówisz też są fajne. Rzeczywiście, jak komuś leci nóżka do przodu, to to jest lepsze wyjście.

Pozdrowionka

[koko]

a mój chłopak nie lubi japonków! moich ukochanych...
ale szczerze mówiąc mam to gdzieś, szczególnie teraz kiedy mnie opuścił na 4 miesiące(pracuje w stanach).japonki górą!

[Charlotte]

Hehe, jakiego fajnego plusa znalazłaś w Jego wyjeździe Teraz możesz nanosić się japonków czy japonek, mniejsza z tym, za wszystkie czasy

A tak na serio - jejuuuu, jakby mój ukochany wyjechał na 4 miesiące... Ale chyba bęzie przyjeżdżał... czy w ogóle...? Jeju, ale się natęsknisz...

[lejka]

Mała Kasia napisał(a):
> Ja mam dziwną tendencję, bo mi we wszystkich butkach i klapkach z otwartym przodem nogi lecą do przodu i śmisznie to wygląda gdy mam z tyłu buta 4 cm puste a paluchami gmeram po ziemi.

No toto samo mam.

[koko]

do karoli/charlotte:nie, nie będzie przyjeżdżał minęły dopiero niecałe 3 tygodnie jak wyjechał, a już jest ze mną źle. ale w każdej sytuacji trzeba znaleźć jakieś pozytywne strony-mogę nosić japonki,dłuuugo siedzieć na wizażu...hehe.pozdrowieni a!

[Charlotte]

Bosz! Nie wyobrażam sobie! Wiesz, ja na Twoim miejscu postarałabym się też wyjechać gdzieś do pracki, no chyba że masz tutaj obowiązki. Dobrze że przynajmniej jest internet i telefony, nie? Ja kiedyś musiałam wyjechać na 10 dni, i już tęskniłam. A 4 miesiące!?!?! W dzień to przynajmniej jakieś zajęcia się ma, wieczory i noce są chyba najgorsze. Powodzenia, i trzymaj się!

[koko]

do karoli:dzięki! jakoś sobie poradzę.to bardzo dziwny stan być nagle bez faceta,kiedy było się z nim właściwie non stop przez prawie 6 lat.ale jaka będzie radość jak się w końcu zobaczymy!!! poza tym to ciekawe przeżycie-już zapomniałam jak to jest być samotną kobietą.myślę że taka rozłąka to pouczająca sprawa. ale tęsknię...buuuu...zostało jeszcze ponad 100 dni!
ale nic-to nie na temat-o japonkach miało być! japonki są super...

[Mgiełka]

Nie ma takich butów, które by mnie gdzieś nie obtarły (nawet narciarskie potrafią ). Jedne japonki obcierają mnie między palcami (właśnie leczę pęcherze), drugie zupełnie gdzie indziej (dzięki czemu moje stopy wyglądają jak "czarna krowa w kropki bordo" - tylko, że nie czarne , myję je czasami (co sobotę , a co) ). W japonkach ważne jest, żeby paseczek, który jest między palcami był właśnie częścią paska (i to taką płaską częścią), który idzie dalej, a nie takim osobnym sznureczkiem, który jest połączony z paskiem właściwym (Nobla dla tego, kto mnie zrozumiał ). Materiał i różne formy skóropodobne bardziej obcierają niż miękka skórka. A i tak mam wszystkie rodzaje, bo ja maniaczka jestem .

[Iwonalodz]

Jak już wspomniał Misioczat ostatnio pokochałam te butki Ja mam małe , drobne stopy i sobie strzeliłam takie z przodu haftowane, mają coś więcej niż paseczek Są śliczne i wygodniutkie Mają między pierwszym a drugim palcem pasek skórzany, który usztywniony jest czymś gumowo- plastikowym I mimo tego, że obciera mnie 99 % butów w miejsach wszelakich to te nigdzie uwielbiam je czuję się w nich jakbym była boso Misio też wyraził swoją aprobatę Zresztą nie miał wyjścia Kupione już były
natomiast tak przy okazji to chciałam powiedzieć, że strasznie nierówne są w Łodzi chodniki

[misioczat]

Iwonalodz napisał(a):
> Jak już wspomniał Misioczat

Ja też

Misio też wyraził swoją aprobatę Zresztą nie miał wyjścia Kupione już były

No, a 155 nie w kij dmuchał!


natomiast tak przy okazji to chciałam powiedzieć, że strasznie nierówne są w Łodzi chodniki

To ja przy okazji wspomnę, że Mufi właśnie jest w Łodzi... Dzisiaj jeździł rykszą... Z kolegą... Jakież to romantyczne...

[Iwonalodz]

Misioczat no muszę się cenić, nie ??
Co se będę żałować i taniochę kupować

Ale Misioczat skarbie nie wiem czy romantyczne to, że rikszą czy to, że z kolegą

Hehehe z romantycznych rzeczy w Łodzi to pucybut jest jeszcze

[BabciaWeatherwax]

Iwonalodz napisał(a):
> Co se będę żałować i taniochę kupować
>
Pewnie Iwuśka, zaraz Ci znajdę w necie jeszcze parę fajnych butków, min. 300 euro, jak sie cenić to na całego

> Ale Misioczat skarbie nie wiem czy romantyczne to, że rikszą czy to, że z kolegą
>
Też właśnie nie wiem... Miśka objaśnij, bo zabrzmiało pfemmm...pfemmm...

> Hehehe z romantycznych rzeczy w Łodzi to pucybut jest jeszcze
>
Nowe japonki wymagają doszlifowania, nie? Czekamy na relację, Iwa

[misioczat]

Iwonalodz napisał(a):

> Ale Misioczat skarbie nie wiem czy romantyczne to, że rikszą czy to, że z kolegą

Ja uważam, że jedno i drugie... To miły kolega... Lubią się...

> Hehehe z romantycznych rzeczy w Łodzi to pucybut jest jeszcze

Nie wiem, może też... wspólnie te.. no... buty czyścili...

Babcia W: Miśka objaśnij, bo zabrzmiało pfemmm...pfemmm...

Zabrzmiało tak, jak miało zabrzmieć. Oj no bo Mufi przysłał smsa: "Co w domu, bo ja mam się nieźle, właśnie pojeździłem sobie z Andrzejem rykszą" Jak ich sobie wyobraziłam, to... hahaha... no skojarzenie miałam jakie miałam...

>

[Estella]

widzialyscie gdzies w Warszawie fajne japonki?