Psy - cz. V - Strona 51 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-11-02, 15:04   #1501
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Psy - cz. V

Moj wujek tez mial suczkę przygarniętą, bo jego syn ją znalazł (jakaś taka wilczyca piękna), tez wyrzucona z auta.

W ogole jakim trzeba byc skur... zeby wyrzucic psa z auta, czy przywiazac wlesie. Ja to mam wyrzuty sumienia jak z domu bez mojej suczy wychodzę, a co dopiero gdzies zostawic..


Młoda się na szkoleniu rozbrykała i baaardzo dokazywała, przy zabawie ogon w górze, wyraźnie zyskała pewność siebie. Bardziej dominujące psy, przestały na nią zwracać uwagę tak intensywnie (wczesniej od razu lecialy do niej).

Aktualnie intensywnie cwiczymy nie skakanie po blatach i po ludziach... Mamy nagradzać 'za nic' a to jest trudne Tzn. jak pies spokojnie jest w kuchni i nic nie robi, to mam go nagradzać. Brzmi idiotycznie, ale kurczę, widzimy ze naprawdę przynosi to efekty. Wczoraj zostawiłam na stole talerz, a na nim żwacze wołowe (wiec wyjatkowy kąsek). Bylam w kuchni, co jakis czas kontrolowałam co młoda robi, a ona po prostu grzecznie leżała w pokoju. Więc za każdym razem dostawała smaka (brzmi idiotycznie no ale ).

Walczymy ze skakaniem, co ciezko nam wycwiczyc, bo w ciagu tygodnia nikt nas nie odwiedza, po mnie suka nie skacze, a jedynie po TZcie (jak wrac zpracy).
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-02, 15:09   #1502
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Brzmi bardzo logicznie dla kogoś, kto psa kiedykolwiek czegoś uczył
Moje nie ruszają z blatu i talerzy bo my mamy magiczne hasło "WIDZĘ CIĘ"
Tak mówię zanim wyjdę z kuchni, stoją jak skamieniali dopóki nie wrócę.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-02, 15:13   #1503
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Brzmi bardzo logicznie dla kogoś, kto psa kiedykolwiek czegoś uczył
Moje nie ruszają z blatu i talerzy bo my mamy magiczne hasło "WIDZĘ CIĘ"
Tak mówię zanim wyjdę z kuchni, stoją jak skamieniali dopóki nie wrócę.
Super hasło, chyba ukradnę i spróbuję zastosować u nas

Nasz bardzo długo skakał na wszystkich, przestał w sumie z dnia na dzień, chyba wyrósł z tego. Teraz skacze tylko jak ktoś ciumcia do niego i mówi słodkim głosikiem
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-02, 15:13   #1504
bonasera
Zadomowienie
 
Avatar bonasera
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Psy - cz. V

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;67059131]Witaj
Dobrze że Bruno miał tyle szczęścia i trafił do was. Mam nadzieję że tamten owczarek też trafił na dobry dom.... a tego faceta co ich wyrzucił z samochodu to


Mój psiur też wabi się Bruno, przygarnęłam go ze schroniska do którego trafił bo się błąkał po mieście - więc jest tutaj dwóch Bronków Wrzuć jego zdjęcia tutaj [/QUOTE]

O, to widzę, że mamy imienników Z tego co wiem od koleżanki, wolontariuszki w schronisku, gdzie trafiła tamta sunia, to i ona znalazła nowy dom.

A tu proszę, kilka zdjęć w tym jedno zaraz po zniszczeniu pracy domowej mojej siostry :P
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg moje bruni.jpg (66,0 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg husky.jpg (223,2 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: png Screenshot_2016-06-09-16-51-45.png (557,2 KB, 25 załadowań)
bonasera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-02, 15:16   #1505
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

tylko zanim się tego nauczyli to wiesz, ja musiałam im pokazać, że pańcia wszystko wie i widzi. Teraz jak wychodzę z kuchni to powtarzam jeszcze tą magię w innego pokoju, donośnym głosem, zanim wrócę do kuchni. Więc nawet jeśli pies drgnął w stronę talerza, to się stopuje i myśli, że ta pani to zawsze wszystko wie.
Ta technika działa też na dzieci w klasach od pierwszej do trzeciej
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-02, 15:16   #1506
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy - cz. V

to nie jest idiotyczne, to jest bardzo mądre. chwalisz prawidłowe zachowanie psa, a prawidłowo jest np. wtedy, kiedy gryzie swoją zabawkę, a nie Twoje buty
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-02, 15:25   #1507
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
tylko zanim się tego nauczyli to wiesz, ja musiałam im pokazać, że pańcia wszystko wie i widzi. Teraz jak wychodzę z kuchni to powtarzam jeszcze tą magię w innego pokoju, donośnym głosem, zanim wrócę do kuchni. Więc nawet jeśli pies drgnął w stronę talerza, to się stopuje i myśli, że ta pani to zawsze wszystko wie.
Ta technika działa też na dzieci w klasach od pierwszej do trzeciej


Nasz w sumie jest grzeczny bo ani nie zżera z blatów/stołu ani nie niszczy w domu itp., więc trochę na wyrost takie hasło Bardziej przydałoby się przy kotach
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-11-02, 17:24   #1508
Hermiona111
Zadomowienie
 
Avatar Hermiona111
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 518
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Moj wujek tez mial suczkę przygarniętą, bo jego syn ją znalazł (jakaś taka wilczyca piękna), tez wyrzucona z auta.

W ogole jakim trzeba byc skur... zeby wyrzucic psa z auta, czy przywiazac wlesie. Ja to mam wyrzuty sumienia jak z domu bez mojej suczy wychodzę, a co dopiero gdzies zostawic..


Młoda się na szkoleniu rozbrykała i baaardzo dokazywała, przy zabawie ogon w górze, wyraźnie zyskała pewność siebie. Bardziej dominujące psy, przestały na nią zwracać uwagę tak intensywnie (wczesniej od razu lecialy do niej).

Aktualnie intensywnie cwiczymy nie skakanie po blatach i po ludziach... Mamy nagradzać 'za nic' a to jest trudne Tzn. jak pies spokojnie jest w kuchni i nic nie robi, to mam go nagradzać. Brzmi idiotycznie, ale kurczę, widzimy ze naprawdę przynosi to efekty. Wczoraj zostawiłam na stole talerz, a na nim żwacze wołowe (wiec wyjatkowy kąsek). Bylam w kuchni, co jakis czas kontrolowałam co młoda robi, a ona po prostu grzecznie leżała w pokoju. Więc za każdym razem dostawała smaka (brzmi idiotycznie no ale ).

Walczymy ze skakaniem, co ciezko nam wycwiczyc, bo w ciagu tygodnia nikt nas nie odwiedza, po mnie suka nie skacze, a jedynie po TZcie (jak wrac zpracy).

To nagradzanie niby za nic ma sens, robimy dokładnie to samo z młodą Jeszcze nie do końca umie komendę "zostań" więc jak gotuję, to nagradzam ją, gdy jest poza aneksem kuchennym i nie pląta mi się pod nogami. To bardzo dobrze działa, szybko zrozumiała o co mi chodzi.

Niestety ostatnio miała problemy zdrowotne, przez co ostatnie szczepienie przesunęło nam się o 1,5 tygodnia, ale (odpukać) jest już dobrze.

Największy problem mamy z gryzieniem, ale myślę, że jesteśmy konsekwentni i widać już jakieś efekty.

Jak sobie radzicie z odbieraniem psu jakiejś rzeczy, którą on baaaardzo chce, ale wy niekoniecznie się na to zgadzacie? Trzyma w pysku i z nią ucieka?

bonasera ale cudny psiak
Hermiona111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-02, 17:55   #1509
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Nie gonić! Wymienić na coś lepszego.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-02, 18:14   #1510
annah33
Zakorzenienie
 
Avatar annah33
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 3 765
Dot.: Psy - cz. V

Dziewczynki, kiedy zdjąć obrożę Foresto?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
annah33 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-02, 18:32   #1511
Hermiona111
Zadomowienie
 
Avatar Hermiona111
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 518
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nie gonić! Wymienić na coś lepszego.

wysłane telepatycznie
Tak robię, chociaż opornie to idzie, bo smaczkami teraz jest karma, którą dostaje codziennie. A w zamrażalce czeka indyk gotowany, mam nadzieję, że niedługo będę go mogła użyć
Hermiona111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-02, 19:22   #1512
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez bonasera Pokaż wiadomość
O, to widzę, że mamy imienników Z tego co wiem od koleżanki, wolontariuszki w schronisku, gdzie trafiła tamta sunia, to i ona znalazła nowy dom.

A tu proszę, kilka zdjęć w tym jedno zaraz po zniszczeniu pracy domowej mojej siostry :P


To super że tamta sunia znalazła swój nowy dom


Piękny ten Twój Bruno

Cytat:
Napisane przez annah33 Pokaż wiadomość
Dziewczynki, kiedy zdjąć obrożę Foresto?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój już od miesiąca nie nosi, kleszy w okolicy brak od kiedy zimno i na dodatek deszczowo się zrobiło.
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-02, 19:42   #1513
annah33
Zakorzenienie
 
Avatar annah33
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 3 765
Dot.: Psy - cz. V

[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;67072336]To super że tamta sunia znalazła swój nowy dom


Piękny ten Twój Bruno



Mój już od miesiąca nie nosi, kleszy w okolicy brak od kiedy zimno i na dodatek deszczowo się zrobiło.[/QUOTE]
Dzięki Kasiula!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
annah33 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-02, 19:44   #1514
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Moje chodzą jeszcze w obrożach. Zdjęłam im tydzień temu i grubiś wrócił z kleszczem. Więc założyłam im znowu.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-03, 06:46   #1515
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Psy - cz. V

U nas jest ten problem, ze z tymi blatami idzie jej juz naprawdę dobrze, skacze juz bardzo rzadko, ciagle nagradzamy. Jak idzie do kuchni i je za dlugo, to ja po cichu ide i tez wlasnie jest, ze pancia wszystko wie Problem jest w tym, ze w domu czy na szkoleniu ZE MNĄ robi wszystko super. A jak podchodzi do niej trenerka, to ona jest taka podekscytowana, ze skacze..
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-03, 08:03   #1516
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Nasz ,odkąd jest na diecie potrafi przejść na tylnych łapkach , sprawdzając czy nic nie leży do jedzenia, wszystkie blaty i stół. Tymczasem kompost nadal mu służy i znów przytył. A już tak ładnie zeszło mu z boczków.Kurde. Nie ma na tego łasucha siły.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-03, 08:38   #1517
bonasera
Zadomowienie
 
Avatar bonasera
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Psy - cz. V

Nas Bruno bardzo pozytywnie zaskoczył swoim dobrym wychowaniem. Zastanawialiśmy się, jak to będzie, jednak na kanapy nie wchodzi, z blatu i stołu nic nie ściąga, nauczony chodzenia na smyczy, ba, nawet kilka podstawowych komend jak "siad" i "łapa" znał. Tylko mu się myszy w klatce bardzo podobają i baaaardzo chciałby się z nimi zaprzyjaźnić

Dziś od rana wielki foch za wczorajszą podstępną wizytę u weta. Na spacer poszedł z łaską, śniadanie nietknięte, leży obrażony.
bonasera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-03, 09:55   #1518
Sweetshirt
Raczkowanie
 
Avatar Sweetshirt
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 74
Dot.: Psy - cz. V

Dziewczyny, trafiłam na fejsie na konkurs, w którym do wygrania jest lokalizator dla zwierząt. I tu rodzi się moje pytanie: czy używałyście kiedyś czegoś takiego? Czy to się sprawdza i ma sens? Mam Westa, który jest dośc ruchliwy i niby nigdy nie uciekł, ale ktoś mi go kiedyś prawie zajumał do samochodu niemal na moich oczach. Czy taki lokalizator rozwiąże problem?


Dla zainteresowanych link: https://www.facebook.com/events/275682922826978/
Sweetshirt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-03, 12:07   #1519
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Sweetshirt Pokaż wiadomość
Dziewczyny, trafiłam na fejsie na konkurs, w którym do wygrania jest lokalizator dla zwierząt. I tu rodzi się moje pytanie: czy używałyście kiedyś czegoś takiego? Czy to się sprawdza i ma sens? Mam Westa, który jest dośc ruchliwy i niby nigdy nie uciekł, ale ktoś mi go kiedyś prawie zajumał do samochodu niemal na moich oczach. Czy taki lokalizator rozwiąże problem?


Dla zainteresowanych link: https://www.facebook.com/events/275682922826978/
nie wiem czy dobrze ogarnęłam temat, ale jak Twój pies zgubi się w lesie (albo innym miejscu, gdzie ktoś telefonu z ta aplikacją nie ma) to nic to nie da. w sumie i tak to nic nie da jeśli pies się porusza, bo z tego filmiku wychodzi na to, ze dostajesz sygnał, że zwierzątko jest w miejscu X, więc za pół godziny może być już parę km od tamtego miejsca. a już kompletnie to nic nie da jeśli ktoś psa Ci ukradnie i zdejmie mu obrożę albo ten gadżecik i zwyczajnie wywali gdzieś w polu.
co do takich bajerów to ewentualnie nadajnik gps do mnie przemawia, ale jego bateria wytrzymuje jedynie parę godzin (a i tak przy kradzieży nic nie da).
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-13, 20:20   #1520
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Jestem zalamana. Ledwie wyleczylam sie z jednej kontuzji , znow sie polamalam. Miesiac w gipsie. Cala moja praca z psem wezmie w leb , nie mowiac o tym ze w ogole , na dlugi, dlugi czas moge zapomniec o aktywnosci z nim. Ech! Sorry ale musialam sie wyzalic.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-13, 20:22   #1521
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Jestem zalamana. Ledwie wyleczylam sie z jednej kontuzji , znow sie polamalam. Miesiac w gipsie. Cala moja praca z psem wezmie w leb , nie mowiac o tym ze w ogole , na dlugi, dlugi czas moge zapomniec o aktywnosci z nim. Ech! Sorry ale musialam sie wyzalic.
Ojej, a co się stało??
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-13, 20:56   #1522
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Reka, gips od pasa po ramie Trzecia taka kontuzja w tym roku. Na msze musze dac chyba, taki pech mnie przesladuje. Przewrocilam sie na spacerze a wlasciwie polecialam na twarz, beagle bardzo sie wystraszyl az mi sie z szelek wywinal bo zawylam z bolu. Niestety , kiedy juz sie wydaje , ze masz kontrole nad swoim zyciem , ono grozi paluszkiem. Szkoda mi psa i mojego meza , beda miec przechlapane.
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-15, 15:08   #1523
janek07
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2
Dot.: Psy - cz. V

O kurczę na prawdę źle :/ Ale pamiętaj głowa do góry na pewno będzie dobrze zobaczysz. KARMA WRACA
__________________
Polecam https://wizaz.pl/Mikroreklama
janek07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-15, 15:31   #1524
Hermiona111
Zadomowienie
 
Avatar Hermiona111
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 518
Dot.: Psy - cz. V

Jak sobie radzicie z psami(a raczej ludźmi) na osiedlach? Chodzi o to, że ciągle mam sytuacje, w których to nagle podbiega do nas jakiś pies, nie wiadomo skąd, niekiedy nawet muszę się dookoła porozglądać za właścicielem, bo ten nie raczy nawet sprawdzić gdzie obecnie znajduje się jego pies. Jest to frustrujące. Skąd mam mieć pewność, że pies nie jest agresywny? W ogóle jak można się tak zachowywać, ja tego nie rozumiem.

Ostatnio pan puścił wolno psa, na takim prowizorycznie ogrodzonym terenie(nie do końca, nie jest to typowy wybieg dla psów). Na samym końcu tego wybiegu ze swoim psem trenowała jakaś dziewczyna, widać było, że chciała mieć spokój. Pies tego pana podbiegł z chęcią zabawy do tego owczarka i ten na niego naskoczył, okazało się, że jest agresywny. Pan był zszokowany, że jak to, przecież jego piesek tylko się chciał bawić. Tłumaczyłam mu, że tak się nie robi, że skąd ma wiedzieć jaki jest ten drugi pies, trzeba zapytać właściciela. Dalej nie rozumiał, bo on przyszedł, żeby jego piesek pobawił się z innym psem.

Do tego ostatnio mojego szczeniaka pogryzł dorosły pies więc moje wkurzenie sięga zenitu za każdym razem, gdy widzę takie olewackie zachowanie innych właścicieli.

Dopiero teraz, gdy posiadam psa widzę jak bardzo ludzie potrafią być bezmyślni. Jedynie parę osób sprząta po swoim psie odchody więc trawniki usiane są kupami. Ręce opadają.
Hermiona111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-15, 16:09   #1525
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Psy - cz. V

po tylu latach i kilku naprawdę niebezpiecznych akcjach ( w tym pogryzienia mnie) nie mam już litości dla psów biegających luzem. Zawsze mam gaz i jak jest potrzeba obcy pies obrywa. Ludziom można mówic ze proszę aby agresywnego psa nie puszczać luzem....także ja sie już nie pierniczę.
O dziwo, to działa na ludzi.
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-15, 16:15   #1526
Hermiona111
Zadomowienie
 
Avatar Hermiona111
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 518
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
po tylu latach i kilku naprawdę niebezpiecznych akcjach ( w tym pogryzienia mnie) nie mam już litości dla psów biegających luzem. Zawsze mam gaz i jak jest potrzeba obcy pies obrywa. Ludziom można mówic ze proszę aby agresywnego psa nie puszczać luzem....także ja sie już nie pierniczę.
O dziwo, to działa na ludzi.
czytam właśnie o tym gazie, rozważam kupno.
Hermiona111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-15, 18:56   #1527
Madzia9999
Zakorzenienie
 
Avatar Madzia9999
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
Dot.: Psy - cz. V

Co to za gaz? Codziennie spaceruje z dzieckiem w wózku i psem. Ostatnio mojego psa i prawie mnie zaatakował obcy pies

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie
to, co kobieta ma, a w połowie to,
co myśli, że ma ''.


Sophia Loren
Madzia9999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-15, 18:58   #1528
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Gaz pieprzowy.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-16, 08:00   #1529
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Hermiona111 Pokaż wiadomość
Pies tego pana podbiegł z chęcią zabawy do tego owczarka i ten na niego naskoczył, okazało się, że jest agresywny..
niekoniecznie był agresywny. owczarki po prostu kochają pracę ze swoim właścicielem i nienawidzą, jak się im wtedy przeszkadza. plus mogła do tego dojść obrona zasobów tj. piłeczki, zabawki czy smakoli. a ze pies nie powie: "weź koleś odejdź, bo ja mam teraz robotę" to zrobi wwwwrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr yyyyyyyyyyyyyyyy z odpowiednim ułożeniem ciała czy podbiegnięciem kawałek za delikwentem w celu przepędzenia. a ze owczar jest w miarę duży, głos niezły ma to wygląda to jak wygląda ten pan chciał, żeby się pieski pobawiły, a wiesz ilu idiotów swojego psa puszcza w takiej sytuacji, "żeby się czegoś od pani psa nauczył"? ile razy słyszałam "a bo pani piesek tak ładnie siada/leży/przychodzi/piłeczkę przynosi to może i mój Reksio by się tak nauczył". i nie przetłumaczysz, ze to co oni widzą to efekt ciężkiej pracy, a nie kwestia puszczenia psa do innego w celu wyłapania umiejętności.

ja już z podbiegaczami wyluzowałam. zazwyczaj to i tak kończy się tym, że taki osobnik szczeka sobie z odległości metra czy dwóch albo się psy obwąchają i każde idzie w swoją stronę. jak nie widzę właściciela to nie mam problemu z tym, żeby stanąć chwilę i poczekać czy sprawdzić czy pies nie ma numeru telefonu zapisanego na obroży. tak samo jak już nie raz pomagałam takiego uciekiniera złapać. a gaz... no cóż, ja jestem za tym, żeby w gaz się zaopatrzyć jak ktoś wie, ze np. z danej posesji wybiega na niego agresywny pies czy ktoś tam z agresorem na spacer chodzi i puszcza go luzem. psikanie na każdego psa, który podbiegnie, niezależnie od intencji? bez przesady.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-16, 08:16   #1530
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Psy - cz. V

ja mam gaz pieprzowy w żelu
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-02 20:23:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:01.