2016-11-02, 15:04 | #1501 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
Moj wujek tez mial suczkę przygarniętą, bo jego syn ją znalazł (jakaś taka wilczyca piękna), tez wyrzucona z auta.
W ogole jakim trzeba byc skur... zeby wyrzucic psa z auta, czy przywiazac wlesie. Ja to mam wyrzuty sumienia jak z domu bez mojej suczy wychodzę, a co dopiero gdzies zostawic.. Młoda się na szkoleniu rozbrykała i baaardzo dokazywała, przy zabawie ogon w górze, wyraźnie zyskała pewność siebie. Bardziej dominujące psy, przestały na nią zwracać uwagę tak intensywnie (wczesniej od razu lecialy do niej). Aktualnie intensywnie cwiczymy nie skakanie po blatach i po ludziach... Mamy nagradzać 'za nic' a to jest trudne Tzn. jak pies spokojnie jest w kuchni i nic nie robi, to mam go nagradzać. Brzmi idiotycznie, ale kurczę, widzimy ze naprawdę przynosi to efekty. Wczoraj zostawiłam na stole talerz, a na nim żwacze wołowe (wiec wyjatkowy kąsek). Bylam w kuchni, co jakis czas kontrolowałam co młoda robi, a ona po prostu grzecznie leżała w pokoju. Więc za każdym razem dostawała smaka (brzmi idiotycznie no ale ). Walczymy ze skakaniem, co ciezko nam wycwiczyc, bo w ciagu tygodnia nikt nas nie odwiedza, po mnie suka nie skacze, a jedynie po TZcie (jak wrac zpracy). |
2016-11-02, 15:09 | #1502 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Brzmi bardzo logicznie dla kogoś, kto psa kiedykolwiek czegoś uczył
Moje nie ruszają z blatu i talerzy bo my mamy magiczne hasło "WIDZĘ CIĘ" Tak mówię zanim wyjdę z kuchni, stoją jak skamieniali dopóki nie wrócę.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-11-02, 15:13 | #1503 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Nasz bardzo długo skakał na wszystkich, przestał w sumie z dnia na dzień, chyba wyrósł z tego. Teraz skacze tylko jak ktoś ciumcia do niego i mówi słodkim głosikiem
__________________
|
|
2016-11-02, 15:13 | #1504 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Psy - cz. V
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;67059131]Witaj
Dobrze że Bruno miał tyle szczęścia i trafił do was. Mam nadzieję że tamten owczarek też trafił na dobry dom.... a tego faceta co ich wyrzucił z samochodu to Mój psiur też wabi się Bruno, przygarnęłam go ze schroniska do którego trafił bo się błąkał po mieście - więc jest tutaj dwóch Bronków Wrzuć jego zdjęcia tutaj [/QUOTE] O, to widzę, że mamy imienników Z tego co wiem od koleżanki, wolontariuszki w schronisku, gdzie trafiła tamta sunia, to i ona znalazła nowy dom. A tu proszę, kilka zdjęć w tym jedno zaraz po zniszczeniu pracy domowej mojej siostry :P |
2016-11-02, 15:16 | #1505 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
tylko zanim się tego nauczyli to wiesz, ja musiałam im pokazać, że pańcia wszystko wie i widzi. Teraz jak wychodzę z kuchni to powtarzam jeszcze tą magię w innego pokoju, donośnym głosem, zanim wrócę do kuchni. Więc nawet jeśli pies drgnął w stronę talerza, to się stopuje i myśli, że ta pani to zawsze wszystko wie.
Ta technika działa też na dzieci w klasach od pierwszej do trzeciej
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-11-02, 15:16 | #1506 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy - cz. V
to nie jest idiotyczne, to jest bardzo mądre. chwalisz prawidłowe zachowanie psa, a prawidłowo jest np. wtedy, kiedy gryzie swoją zabawkę, a nie Twoje buty
|
2016-11-02, 15:25 | #1507 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Nasz w sumie jest grzeczny bo ani nie zżera z blatów/stołu ani nie niszczy w domu itp., więc trochę na wyrost takie hasło Bardziej przydałoby się przy kotach
__________________
|
|
2016-11-02, 17:24 | #1508 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 518
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
To nagradzanie niby za nic ma sens, robimy dokładnie to samo z młodą Jeszcze nie do końca umie komendę "zostań" więc jak gotuję, to nagradzam ją, gdy jest poza aneksem kuchennym i nie pląta mi się pod nogami. To bardzo dobrze działa, szybko zrozumiała o co mi chodzi. Niestety ostatnio miała problemy zdrowotne, przez co ostatnie szczepienie przesunęło nam się o 1,5 tygodnia, ale (odpukać) jest już dobrze. Największy problem mamy z gryzieniem, ale myślę, że jesteśmy konsekwentni i widać już jakieś efekty. Jak sobie radzicie z odbieraniem psu jakiejś rzeczy, którą on baaaardzo chce, ale wy niekoniecznie się na to zgadzacie? Trzyma w pysku i z nią ucieka? bonasera ale cudny psiak
__________________
wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1206686 http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/9555/ |
|
2016-11-02, 17:55 | #1509 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Nie gonić! Wymienić na coś lepszego.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-11-02, 18:14 | #1510 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 3 765
|
Dot.: Psy - cz. V
Dziewczynki, kiedy zdjąć obrożę Foresto?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-11-02, 18:32 | #1511 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 518
|
Dot.: Psy - cz. V
Tak robię, chociaż opornie to idzie, bo smaczkami teraz jest karma, którą dostaje codziennie. A w zamrażalce czeka indyk gotowany, mam nadzieję, że niedługo będę go mogła użyć
__________________
wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1206686 http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/9555/ |
2016-11-02, 19:22 | #1512 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
To super że tamta sunia znalazła swój nowy dom Piękny ten Twój Bruno Cytat:
|
||
2016-11-02, 19:42 | #1513 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 3 765
|
Dot.: Psy - cz. V
[1=523c2d977675f8d89e6472e efe6f460b6ab4010a_6580dd2 588396;67072336]To super że tamta sunia znalazła swój nowy dom
Piękny ten Twój Bruno Mój już od miesiąca nie nosi, kleszy w okolicy brak od kiedy zimno i na dodatek deszczowo się zrobiło.[/QUOTE] Dzięki Kasiula! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-11-02, 19:44 | #1514 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Moje chodzą jeszcze w obrożach. Zdjęłam im tydzień temu i grubiś wrócił z kleszczem. Więc założyłam im znowu.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-11-03, 06:46 | #1515 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
U nas jest ten problem, ze z tymi blatami idzie jej juz naprawdę dobrze, skacze juz bardzo rzadko, ciagle nagradzamy. Jak idzie do kuchni i je za dlugo, to ja po cichu ide i tez wlasnie jest, ze pancia wszystko wie Problem jest w tym, ze w domu czy na szkoleniu ZE MNĄ robi wszystko super. A jak podchodzi do niej trenerka, to ona jest taka podekscytowana, ze skacze..
|
2016-11-03, 08:03 | #1516 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy - cz. V
Nasz ,odkąd jest na diecie potrafi przejść na tylnych łapkach , sprawdzając czy nic nie leży do jedzenia, wszystkie blaty i stół. Tymczasem kompost nadal mu służy i znów przytył. A już tak ładnie zeszło mu z boczków.Kurde. Nie ma na tego łasucha siły.
|
2016-11-03, 08:38 | #1517 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Psy - cz. V
Nas Bruno bardzo pozytywnie zaskoczył swoim dobrym wychowaniem. Zastanawialiśmy się, jak to będzie, jednak na kanapy nie wchodzi, z blatu i stołu nic nie ściąga, nauczony chodzenia na smyczy, ba, nawet kilka podstawowych komend jak "siad" i "łapa" znał. Tylko mu się myszy w klatce bardzo podobają i baaaardzo chciałby się z nimi zaprzyjaźnić
Dziś od rana wielki foch za wczorajszą podstępną wizytę u weta. Na spacer poszedł z łaską, śniadanie nietknięte, leży obrażony. |
2016-11-03, 09:55 | #1518 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 74
|
Dot.: Psy - cz. V
Dziewczyny, trafiłam na fejsie na konkurs, w którym do wygrania jest lokalizator dla zwierząt. I tu rodzi się moje pytanie: czy używałyście kiedyś czegoś takiego? Czy to się sprawdza i ma sens? Mam Westa, który jest dośc ruchliwy i niby nigdy nie uciekł, ale ktoś mi go kiedyś prawie zajumał do samochodu niemal na moich oczach. Czy taki lokalizator rozwiąże problem?
Dla zainteresowanych link: https://www.facebook.com/events/275682922826978/ |
2016-11-03, 12:07 | #1519 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
co do takich bajerów to ewentualnie nadajnik gps do mnie przemawia, ale jego bateria wytrzymuje jedynie parę godzin (a i tak przy kradzieży nic nie da). |
|
2016-11-13, 20:20 | #1520 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy - cz. V
Jestem zalamana. Ledwie wyleczylam sie z jednej kontuzji , znow sie polamalam. Miesiac w gipsie. Cala moja praca z psem wezmie w leb , nie mowiac o tym ze w ogole , na dlugi, dlugi czas moge zapomniec o aktywnosci z nim. Ech! Sorry ale musialam sie wyzalic.
|
2016-11-13, 20:22 | #1521 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Ojej, a co się stało??
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-11-13, 20:56 | #1522 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy - cz. V
Reka, gips od pasa po ramie Trzecia taka kontuzja w tym roku. Na msze musze dac chyba, taki pech mnie przesladuje. Przewrocilam sie na spacerze a wlasciwie polecialam na twarz, beagle bardzo sie wystraszyl az mi sie z szelek wywinal bo zawylam z bolu. Niestety , kiedy juz sie wydaje , ze masz kontrole nad swoim zyciem , ono grozi paluszkiem. Szkoda mi psa i mojego meza , beda miec przechlapane.
|
2016-11-15, 15:08 | #1523 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Psy - cz. V
O kurczę na prawdę źle :/ Ale pamiętaj głowa do góry na pewno będzie dobrze zobaczysz. KARMA WRACA
__________________
Polecam https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2016-11-15, 15:31 | #1524 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 518
|
Dot.: Psy - cz. V
Jak sobie radzicie z psami(a raczej ludźmi) na osiedlach? Chodzi o to, że ciągle mam sytuacje, w których to nagle podbiega do nas jakiś pies, nie wiadomo skąd, niekiedy nawet muszę się dookoła porozglądać za właścicielem, bo ten nie raczy nawet sprawdzić gdzie obecnie znajduje się jego pies. Jest to frustrujące. Skąd mam mieć pewność, że pies nie jest agresywny? W ogóle jak można się tak zachowywać, ja tego nie rozumiem.
Ostatnio pan puścił wolno psa, na takim prowizorycznie ogrodzonym terenie(nie do końca, nie jest to typowy wybieg dla psów). Na samym końcu tego wybiegu ze swoim psem trenowała jakaś dziewczyna, widać było, że chciała mieć spokój. Pies tego pana podbiegł z chęcią zabawy do tego owczarka i ten na niego naskoczył, okazało się, że jest agresywny. Pan był zszokowany, że jak to, przecież jego piesek tylko się chciał bawić. Tłumaczyłam mu, że tak się nie robi, że skąd ma wiedzieć jaki jest ten drugi pies, trzeba zapytać właściciela. Dalej nie rozumiał, bo on przyszedł, żeby jego piesek pobawił się z innym psem. Do tego ostatnio mojego szczeniaka pogryzł dorosły pies więc moje wkurzenie sięga zenitu za każdym razem, gdy widzę takie olewackie zachowanie innych właścicieli. Dopiero teraz, gdy posiadam psa widzę jak bardzo ludzie potrafią być bezmyślni. Jedynie parę osób sprząta po swoim psie odchody więc trawniki usiane są kupami. Ręce opadają.
__________________
wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1206686 http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/9555/ |
2016-11-15, 16:09 | #1525 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Psy - cz. V
po tylu latach i kilku naprawdę niebezpiecznych akcjach ( w tym pogryzienia mnie) nie mam już litości dla psów biegających luzem. Zawsze mam gaz i jak jest potrzeba obcy pies obrywa. Ludziom można mówic ze proszę aby agresywnego psa nie puszczać luzem....także ja sie już nie pierniczę.
O dziwo, to działa na ludzi.
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2016-11-15, 16:15 | #1526 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 518
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
__________________
wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1206686 http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/9555/ |
|
2016-11-15, 18:56 | #1527 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Środek Polski.
Wiadomości: 9 976
|
Dot.: Psy - cz. V
Co to za gaz? Codziennie spaceruje z dzieckiem w wózku i psem. Ostatnio mojego psa i prawie mnie zaatakował obcy pies
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
'' Na seksapil składa się w połowie to, co kobieta ma, a w połowie to, co myśli, że ma ''. Sophia Loren |
2016-11-15, 18:58 | #1528 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Gaz pieprzowy.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2016-11-16, 08:00 | #1529 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
ja już z podbiegaczami wyluzowałam. zazwyczaj to i tak kończy się tym, że taki osobnik szczeka sobie z odległości metra czy dwóch albo się psy obwąchają i każde idzie w swoją stronę. jak nie widzę właściciela to nie mam problemu z tym, żeby stanąć chwilę i poczekać czy sprawdzić czy pies nie ma numeru telefonu zapisanego na obroży. tak samo jak już nie raz pomagałam takiego uciekiniera złapać. a gaz... no cóż, ja jestem za tym, żeby w gaz się zaopatrzyć jak ktoś wie, ze np. z danej posesji wybiega na niego agresywny pies czy ktoś tam z agresorem na spacer chodzi i puszcza go luzem. psikanie na każdego psa, który podbiegnie, niezależnie od intencji? bez przesady. |
|
2016-11-16, 08:16 | #1530 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Psy - cz. V
ja mam gaz pieprzowy w żelu
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:01.