Jak podkreślić jasną cerę? część VI

[denq]

jasna dziewczyna z tła w pobliżu czarnego faceta, chyba o ten efekt wizualny chodziło ;p ale koleś jest niesamowity.

[whitejenny]

Napisane przez Krolowa_Margot

A co, jesteś zainteresowana?

Przyjmuje w Krakowie, gdzieś w Nowej Hucie. Nie wiem czy ma długie włosy, ale podobno przystojny

Mój ideał lekarza to młody przystojny, zadbany i z długimi włosami. Oczywiście ma być uprzejmy, delikatny i dobrze leczyć.

[Immolation]

O co chodzi z tym kolesiem?

[denq]

koleś w sensie performancer z filmiku, które klatkę wyekstrahowałam ;p

[19agusia91]

Tonik aspirynowy nieco rozjaśnia moją ciemną plamę na dekolcie .

[quench]

Wrzucam swatche porównawcze Illamasqua Skin Base i Misshy M perfect cover...

Illa jest jaśniejsza i żółtsza od Misshy

[quench]

Nie wiem dlaczego swatche wrzuciły się w tak obrzydliwej jakości...:p

Chyba, że jakimś cudem moja Mozilla zaczęła kompresować obrazki i tylko ja je tak widzę...

[halucyn]

Witam Was!
Chciałam prosić Was o radę. Zastanawiam się nad zmianą koloru włosów, ale ciągle słyszę, że w kolorze, który mi się podoba będę wyglądała jeszcze bardziej blado. I słyszę to niezależnie od tego o jakim kolorze mówię, to chyba ma mnie skłonić do opalenia się. Dlatego piszę w tym wątku, bo wiem, że nie będziecie mnie namawiać do opalania, a mam nadzieję, że pomożecie mi wybrać kolor, który jasną cerę podkreśli
Mam jasną skórę i chciałabym, żeby kolor włosów to podkreślił, ale boję się efektu ducha/topielca. Mój typ to lato, tak myślę. Mój naturalny kolor to popielaty ciemny blond, mam niebieskie oczy, dobrze mi w kolorach wymienianych przy tym typie. Jedyne co się nie zgadza z opisem to to, że moja cera ma odcień żółty, a więc ciepły, chociaż mam skłonność do lekkich zaczerwienień.

Skoro lato, to powinnam wybrać jakiś chłodny kolor, ale zawsze podobały mi się rude włosy. Co o tym myślicie?

[quench]

Napisane przez halucyn

Witam Was!
Chciałam prosić Was o radę. Zastanawiam się nad zmianą koloru włosów, ale ciągle słyszę, że w kolorze, który mi się podoba będę wyglądała jeszcze bardziej blado. I słyszę to niezależnie od tego o jakim kolorze mówię, to chyba ma mnie skłonić do opalenia się. Dlatego piszę w tym wątku, bo wiem, że nie będziecie mnie namawiać do opalania, a mam nadzieję, że pomożecie mi wybrać kolor, który jasną cerę podkreśli
Mam jasną skórę i chciałabym, żeby kolor włosów to podkreślił, ale boję się efektu ducha/topielca. Mój typ to lato, tak myślę. Mój naturalny kolor to popielaty ciemny blond, mam niebieskie oczy, dobrze mi w kolorach wymienianych przy tym typie. Jedyne co się nie zgadza z opisem to to, że moja cera ma odcień żółty, a więc ciepły, chociaż mam skłonność do lekkich zaczerwienień.

Skoro lato, to powinnam wybrać jakiś chłodny kolor, ale zawsze podobały mi się rude włosy. Co o tym myślicie?

Może spróbuj z kasztanem... Tylko jakimś chłodnym (producenci nazywają je np. mroźny kasztan czy oszroniony kasztan). Ja też jestem latem i w ciepłych barwach typu miodowy blond, karmel wyglądam jak prosiaczek. Natomiast chłodne, kasztanowe kolory super wyciągają bladość, a nie podbijają tak mocno ewentualnych zaróżowień skóry.

[whitejenny]

A jaki kolor najbardziej optycznie rozjasnia cere?

[fiasco]

Napisane przez 19agusia91

Tonik aspirynowy nieco rozjaśnia moją ciemną plamę na dekolcie .

Czy Tobie ten tonik się, jakby to napisać po polskiemu, miesza do jednolitej cieczy? czy też robi Ci się taka... zawiesina? chciałabym rozjaśnić nieco szyję i przedramiona, a nie widzi mi się robienie maseczek na te cześci ciała, dlatego tonik bardziej by mi się podobał, ale zawsze z apsiryny mi się robiła paskudna, trudna w użyciu zawiesina są jakieś patenty żeby to dobrze rozmieszać?

w ogóle to walczę znowu z syfami... pół roku leczenia cery Epiduo i tonikiem robionym w aptece, świetne efekty, poszły się... hm, no właśnie moja cera wróciła do stanu sprzed pół roku leczenia i nie mogę jej uspokoić pewnie do dermatologa dostane się dopiero jesienią... A czeka mnie jeszcze wypad w góry z chłopakiem i 8-ma znajomymi i nieznajomymi, będę ich musiała straszyć niezaszpachlowanymi syfami aż mi ich trochę żal, że będą musieli to oglądać

[19agusia91]

Zawiesina, inaczej się nie da, no chyba,ze baaardzo małe stężenie. Taka rozpuszczalność . Ale ja po prostu przykładam sobie wacik tą stroną, gdzie nie ma farfocli. Zrobiłam sobie 6%. 2 tabl polopiryny, na 10 ml wody .

[fiasco]

Napisane przez 19agusia91

Zawiesina, inaczej się nie da, no chyba,ze baaardzo małe stężenie. Taka rozpuszczalność . Ale ja po prostu przykładam sobie wacik tą stroną, gdzie nie ma farfocli. Zrobiłam sobie 6%. 2 tabl polopiryny, na 10 ml wody .

dzięki w takim razie mam nadzieję, ze szyja i ręce trochę mi się od tego toniku rozjaśnią

[quench]

U mnie też wychodzi zawiesina. A w zasadzie papka. Tylko dodaję jeszcze 2-3 tabletki witaminy C...
Co ciekawe papka szczypie mnie mocniej niż np. 10% glikol

[Krolowa_Margot]

A jak robicie ten tonik? Tylko woda i aspiryna? Może by mi pomógł na moje opalone stopy. Czy trzeba po aspirynie sumiennie przestrzegać filtrowania (tzn. czy jest ryzyko powstawania przebarwień od słońca tak jak od kwasów)?

[quench]

Napisane przez Krolowa_Margot

A jak robicie ten tonik? Tylko woda i aspiryna? Może by mi pomógł na moje opalone stopy. Czy trzeba po aspirynie sumiennie przestrzegać filtrowania (tzn. czy jest ryzyko powstawania przebarwień od słońca tak jak od kwasów)?

Hmnn... Ja memłam rozkruszone tabletki w wodzie i w zasadzie kładę taką zawiesinę na twarz... Co do filtrowania, to przyznaję się bez bicia, że tylko czasami się filtruję - i to tylko kończyny górne... Z tym, że ja na słońcu przebywam może max 20 minut dziennie. I to takim rozproszonym, jakie mamy o godzinie 9 rano i 18 po południu...

[loss_lauri]

Napisane przez Krolowa_Margot

A jak robicie ten tonik? Tylko woda i aspiryna? Może by mi pomógł na moje opalone stopy. Czy trzeba po aspirynie sumiennie przestrzegać filtrowania (tzn. czy jest ryzyko powstawania przebarwień od słońca tak jak od kwasów)?

dokładnie - to jest pochodna kwasu salicylowego, po takiej kuracji musisz bezwzglednie przestrzegać filtrowanie.

[Krolowa_Margot]

Napisane przez loss_lauri

dokładnie - to jest pochodna kwasu salicylowego, po takiej kuracji musisz bezwzglednie przestrzegać filtrowanie.

Dziękuje!
W sumie to nawet dobrze, może zmusi mnie to do powrotu do sumiennego filtrowania

[loss_lauri]

Napisane przez Krolowa_Margot

Dziękuje!
W sumie to nawet dobrze, może zmusi mnie to do powrotu do sumiennego filtrowania

to na pewno bo takie przebarwienia są baaardzo trudne do usunięcia

[Rinaa]

jakich filtrów teraz używacie ?

[krolowa zurawin]

Aknicare 30 do twarzy (naprawdę super jest! nie zapycha nie świeci się ) do ciała Soraya 45
muszę się poskarżyć że mnie ostatnio wysypało...

[loss_lauri]

ducray melascreen krem do twarzy. ducray melascreen mleczko na szyję i dekolt oraz anthelios lrp sprej/babydream na dłonie

[Moyraa]

Muszę pochwalić kwas migdałowy! Naprawdę niesamowicie rozjaśnia. Kilka dni przecierałam stopy (strona wierzchnia) peelingiem 20%, dwa dni ok. 50%. I dzisiaj miałam jakieś odstające skórki, odciągam to - a tam blado . Dodam, że na stopach mam tak jakby przebarwienia od noszenia sandałów - wyglądają jak brudne. Ale jak mi już cała skóra zejdzie, która ma zejść, to powinno być ok .

[Rinaa]

Napisane przez Moyraa

Muszę pochwalić kwas migdałowy! Naprawdę niesamowicie rozjaśnia. Kilka dni przecierałam stopy (strona wierzchnia) peelingiem 20%, dwa dni ok. 50%. I dzisiaj miałam jakieś odstające skórki, odciągam to - a tam blado . Dodam, że na stopach mam tak jakby przebarwienia od noszenia sandałów - wyglądają jak brudne. Ale jak mi już cała skóra zejdzie, która ma zejść, to powinno być ok .

kupiłaś na mazidłach ? z czym go mieszasz ? może dałby radę moim plamom na nogach

[Moyraa]

Napisane przez Rinaa

kupiłaś na mazidłach ? z czym go mieszasz ? może dałby radę moim plamom na nogach

Tak, tam kupiłam . Mieszam z samą wodą do iniekcji.

[whitejenny]

Ja mam zabieg kwasem 40% stosowałam na twarz i nie wiem dlaczego ale mi nie pomogl

[fiasco]

Napisane przez krolowa zurawin

Aknicare 30 do twarzy (naprawdę super jest! nie zapycha nie świeci się ) do ciała Soraya 45
muszę się poskarżyć że mnie ostatnio wysypało...

bardzo lubię Aknicare do twarzy mam jeszcze ten SVR Lysalpha (spf 50), jednak jest on już nieco bardziej treściwy, nie wchłania się tak szybko jak ten Aknicare, no i troszkę bieli. Na szczęście żadne z nich mnie nie zapycha
Do ciała aktualnie przerzuciłam się z Babydream na Garnier dla dzieci (spf 50+), łatwiej się wchłania (choć jest również taki tłusty dość), i wydaje mi się, że chroni trochę lepiej niż Babydream. Wystawiałam się dzisiaj sporo na ostre słońce, przyznaję bez bicia, że zaniechałam reaplikacji; po Babydreamie zwykle mnie trochę piekła skóra po przebywaniu w takich warunkach i troszkę koloru pozostawało, a z Garnierem nic nie czuję, żadnego pieczenia (a mojego TŻ-a ostro przypiekło, miejscami ma skórę jak świeży indyk z rożna).

[krolowa zurawin]

wiem fiasco,sama mi poleciłaś Aknicare

[ruda3d]

Napisane przez fiasco

w ogóle to walczę znowu z syfami... pół roku leczenia cery Epiduo i tonikiem robionym w aptece, świetne efekty, poszły się... hm, no właśnie moja cera wróciła do stanu sprzed pół roku leczenia i nie mogę jej uspokoić pewnie do dermatologa dostane się dopiero jesienią... A czeka mnie jeszcze wypad w góry z chłopakiem i 8-ma znajomymi i nieznajomymi, będę ich musiała straszyć niezaszpachlowanymi syfami aż mi ich trochę żal, że będą musieli to oglądać

o raju, mam to samo! miałam względny spokój przez zimę i początek wiosny, i znowu gdzieś w maju masakra, której nie mogę uspokoić...
oczywiście znowu "szpachla" na twarzy... no może nie aż tak, ale powrót do płynnych podkładów i ciągły stresik czy aby nie spłynęło...
kiedy to się skończy???

[quench]

Napisane przez ruda3d

o raju, mam to samo! miałam względny spokój przez zimę i początek wiosny, i znowu gdzieś w maju masakra, której nie mogę uspokoić...
oczywiście znowu "szpachla" na twarzy... no może nie aż tak, ale powrót do płynnych podkładów i ciągły stresik czy aby nie spłynęło...
kiedy to się skończy???

Chyba wtedy, kiedy będziemy tak stare i brzydkie, że pryszcze już nas nie będą obchodziły