Poradnik dla osób z niską samooceną. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-08-26, 15:35   #61
marchi
Raczkowanie
 
Avatar marchi
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto city. ;)
Wiadomości: 126
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

no wlasnie.. a ja wolałabym pamietac co sie działo.
marchi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-26, 15:38   #62
Miśka84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 075
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Cytat:
Napisane przez *piękna Pokaż wiadomość
alkohol jest rozwiazaniem na jdna impreze:P i to dosc watpliwym bo nie kazdy po alkoholu zachowuje sie tak samo
E tam, na każdej imprezie jest alkohol Oczywiscie - jeżeli ktoś nie lubi, niech sie nie zmusza. Ale z pewnoscią hamuce po nim puszczają i można odkryć swoja drugą, bardziej zabawową stronę
Mi jescze nigdy w życiu sie nie zdrarzyło, bym nie pamiętała, co robiłam...
Miśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-26, 15:39   #63
SleepyGirl
Przyczajenie
 
Avatar SleepyGirl
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: wielkopolskie
Wiadomości: 8
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Na niską samoocene pomaga prawdziwa miłość, która daje nam pewność, że jesteśmy w pełni akceptowani przez drugą połówkę, możemy zawsze na tego kogoś liczyć i użerać się z codziennymi problemami...
__________________
czekasz na tę jedną chwilę, serce jak szalone bije, zrozumiałeś po co żyjesz...
SleepyGirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-26, 15:44   #64
*piękna
Zakorzenienie
 
Avatar *piękna
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 673
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Cytat:
Napisane przez Miśka84 Pokaż wiadomość
E tam, na każdej imprezie jest alkohol Oczywiscie - jeżeli ktoś nie lubi, niech sie nie zmusza. Ale z pewnoscią hamuce po nim puszczają i można odkryć swoja drugą, bardziej zabawową stronę
Mi jescze nigdy w życiu sie nie zdrarzyło, bym nie pamiętała, co robiłam...
ale niektórtzy po alkoholu robią sie jeszcze bardziej "smutni" i męczący a inni idą spac;P a co jesli jestes na spotkaniu bez alkoholu w srodku dnia?;P
__________________

*piękna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-26, 15:50   #65
Miśka84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 075
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Cytat:
Napisane przez *piękna Pokaż wiadomość
ale niektórtzy po alkoholu robią sie jeszcze bardziej "smutni" i męczący a inni idą spac;P a co jesli jestes na spotkaniu bez alkoholu w srodku dnia?;P
Impreza w środu dnia? No chyba, ze taka całodniowa na wakacjach np. nad morzem. Wtedy piwko na śniadanie No, ale ja mam baaardzo mocną głowę, bardziej niż większość facetów
No i nie tylko alkohol "wyzwala", ja np. tańcząc wpadam wręcz w trans i jest pijana muzyką hehe
Miśka84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-26, 15:59   #66
caipirinha
Rozeznanie
 
Avatar caipirinha
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 506
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Cytat:
Napisane przez *piękna Pokaż wiadomość
ale niektórtzy po alkoholu robią sie jeszcze bardziej "smutni" i męczący a inni idą spac;P a co jesli jestes na spotkaniu bez alkoholu w srodku dnia?;P
Jak ja jestem na spotkaniu bez alkoholu, w środku dnia, to idę po alkohol. xDD A na poważnie, to się zgadzam - ta porada raczej nie zawsze się sprawdzi ;P.
__________________

caipirinha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-26, 16:08   #67
nilla
Raczkowanie
 
Avatar nilla
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: GW/ Wrocław
Wiadomości: 268
GG do nilla
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Lubię alkohol, ale w umiarkowanej ilości, nie wyobrażam sobie, żeby był motorem moich zachowań;>

Co do miłości... cóż, może to ma coś wspólnego z moją samooceną, bo w czasie tych wakacji skończył się mój trzyletni, dość poważny związek. Dodatkowo pogłębiło to moje poczucie, iż nie mam nikomu nic sensownego do zaofiarowania.
__________________
..Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać tylko wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka..


Mój wątek ciuszkowy :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=278563
nilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-26, 17:30   #68
euphoriall
Zakorzenienie
 
Avatar euphoriall
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

samoocenę niewątpliwie podnosi odniesiony sukces, trzeba tylko wyznaczyc sobie jakis cel
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal
euphoriall jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-26, 17:54   #69
marchi
Raczkowanie
 
Avatar marchi
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Trójmiasto city. ;)
Wiadomości: 126
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

mój związek wciąż trwa i jest cudownie, a samoocena jak dawniej :/ celów wyznaczam sobie pełno i osiągam je..
marchi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-23, 09:11   #70
mjot
Raczkowanie
 
Avatar mjot
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: okolice Osøyro (NO)/Skarżysko-Kam. (PL)
Wiadomości: 468
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

najlepszy jak dotad dla mnie dowod, ze mam problemy ze soba- znalazlam prace, jako kierowca i pierwszego dnia szef przedstawil mi propozycje rozwiniecia mojej kariery w jego firmie (zamiast bycie kierowca stworzenie dzialu odpowiedzialnego za transport jego produktow, ktorym ja bym zarzadzala), moje kwalifikacje zawarte w cv mu to podpowiedzialy (faktycznie mialam sporo zajec z marketingu i zarzadzania), ale ja zamarlam, powiedzialam "rozumiem" i poszlam. na koniec uslyszalam, ze on mowi mi pierwszy i ostatni raz, chce, zebym sie nad tym zastanowila i jesli bym chciala cos w tym kierunku zrobic, mam sama rozpoczac o tym rozmowe.

w domu plakalam, ze ktos obcy wierzy we mnie i chce mi powierzyc tak wazne stanowisko (nie prostego "fizycznego"). po prostu boje sie, ze nic nie wyjdzie z tego, zero odwagi...
__________________
moj flog

Norweska Nowicjuszka
mjot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-25, 13:33   #71
Paulima
Wtajemniczenie
 
Avatar Paulima
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 138
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Bardzo fajny watek dziewczyny i nie mowie tego, ze wzgledu na to, ze moze pomagac w podnoszeniu samooceny.. widze, ze dzieki niemu mozemy porozmawiac o tym, co sadzimy o sobie, o ludziach, co nas irytuje, a co cieszy.. podzielic sie zloscia, czy zalem - to przeciez pomaga, tak wygadac sie komus..

Cytat:
Napisane przez MoniSsIaACzEek Pokaż wiadomość
taa ale ja nie potrafie

boze ja poprostu nie rozumiem ludzi, ktorzy nie potrafia uszanowac zainteresowan innych... jeden lubi rybki drugi pipki nie potraficie tego zrozumiec? co z tego ze interesuja mnie indie i filmy bollywood? takie to dziwne? od razu musze zostac obrzucona obelga, ze slucham kiczu, tandedy, ze to sa jeki i ze jestem indyjska krowa?
nie pasuje to nikt nie musi tego ogladac i sluchac ... tym bardziej nie powinien mnie nikt wyzywac, no ale ludzie to swinie ... wlasnie po tym sie zalamalam .. dzisiaj ... ... i zaden sztuczny usmiech mi NIE POMOZE!!!
Monisia sama sobie w pewnym sensie pomogla bo napisalas przeciez, ze jak komus sie nie podoba to nie musi tego ogladac i masz racje! Ty moze nie chcesz byc taka sama, jak inni znajomi, ktorzy zalozmy sluchaja techno wolisz bollywood i chwala Ci za to, bo moim zdaniem dzieki temu wyrozniasz sie Kazdy chce byc taki oryginalny, a w rezulacie wszyscy staja sie tacy sami.. to przykre czasami, bo gdy juz ktos sie rozni to jest odpychany. Ja kiedys zostalam skrytykowana na posiadowie u znajomej przez cala druzyne znajomych na przyklad za to, ze.. podobaja mi sie czarnoskorzy mezczyzni. Poznalam wtedy, ze moi przyjaciele sa rasistami to strasznie przykre, bo nie toleruje nietoleracji, ale staram sie jakos akceptowac ich poglady i "uczyc" ich innego sposobu myslenia.. I wiecie co? Ostatnio moja przyjaciolka po powrocie z Egiptu stwierdzila, ze juz mi sie nie dziwi.. bo i jej sie wszyscy tam podobali! Smieszne.. ale i troche smutne. To tylko taki przyklad
Przeczytaj poza tym moj podpis

Cytat:
Napisane przez mjot Pokaż wiadomość
mnie poprawil samoocene moj TŻ. Jak to mowili, jesli cos nie jest mozliwe do zrobienia, trzeba znalezc taka osobe, ktora nie bedzie wiedziec, to jest niemozliwe i wtedy ona to zrobi Moj ex doprowadzil mnie do stanu, z ktorego nie moglam wyjsc od przynajmniej roku i nic nie pomagalo (nowe znajomosci, charytatywna praca, szkola-matura, dom, pasje....), a tu prawie z dnia na dzien przez przypadek odwiedzil mnie stary kolega, ktory zauwazal tak delikatne szczegoly we mnie, pozytywne, ze odrazu je przyjelam za wazniejsze rzeczy niz moje wyimaginowane wady (wczesniej myslalam, ze moje zachowanie jest nieodpowiednie, ze jestem zbyt zazdrosna/egoistyczna itp. a tu wg dzisiejszego mojego TŻ nie mam nic z tego, albo jesli mam, to dobrze). Jestesmy od pol roku (jutro mija dokladnie 6m-cy), od wrzesnia przeprowadzam sie do niego do krakowa na studia i coraz latwiej mi zazegnac dawna siebie, pelna placzu, wad i dziwnych, niebezpiecznych mysli....


Gdybym byla singlem, napewno zajelabym sie swoim hobby, np. szyciem, pisaniem pamietnika, mixowania ulubionych utworów w programie komputerowym, jazda na rowerze, spotkania ze znajomymi, pielegnowanie kwiatów, uczenie sie jezyka...

Na codzien, kiedy wstane lewa noga, wlaczam jakis utwor w komputerze i slucham glosno (w glosnikach lub sluchawkach), aby całą sobą wciągać dźwięki, do tego często śpiewam Pomaga

Ostatnio tez jakis zmysl maciezynstwa sie we mnie obudzil, bo moją kotkę traktuję jako istotę tak samo rozumną jak człowieka i "rozmawiam" z nią (odpowiada mi często pomiaukiwaniem )

Trzeba zajrzeć w głąb siebie i znaleźć coś, co zajmie Twoją głowę, żeby nie myśleć o swojej samoocenie.
O tak. Przynam szczerze, ze mezczyzna jest w stanie bardzo pomoc przy samoocenie choc! nie mozna tego uzalezniac tylko od niego.. podczas ostatniego zwiazku.. czulam sie.. cudownie! Nikt nigdy nie mowil mi takich rzeczy, naparwde uwierzylam w swoja wyjatkowosc, bo spotkalam tez wyjatkowego mezczyzne. Bylo cudownie i kazdej z Was zycze takiej milosci.. I tak, jak to pomaga podniesc samoocene to rozstania dzialaja wrecz odwrotnie i bardzo ciezko mi bylo sie pozbierac no ale zycie toczy sie dalej i mimo, ze strasznie za nim tesknie nadal to tlumacze sobie, ze nie mozna sie zalamywac i brnac dalej. Bo wazne jest,by znalesc swoj cel. ja znalazlam i teraz zamiast zamartwiac sie i niepotrzebnie wmawiac sobie bzdury - poswiecam czas by robic, myslec, planowac wszystko ku spelnieniu marzenia. Bardzo mocno wierze,ze sie uda Chce udowodnic rodzicom, moze i jemu, moze przyjaciolom po czesci, ale przede wszystkim sobie , ze po COS jestem na tym siwecie przeciez

mjot tez mam podobne sposoby.. lubie czas spedzony z przyjaciolmi, jazde na rowerze, i muzyke - to uniwersalne lekarstwo na wszystko

Cytat:
Napisane przez marchi Pokaż wiadomość
ja często słysze,że jestem egoistką tylko od rodziny. Mój TŻ niestety nie potrafi mnie wyciągnąć z moich problemow.. W dodatku jestem od niego uzależniona
A u mnie znowu czasem w domu mama ma troche zalu, ze zbyt wiele czasu poswiecam na problemy innych.. a gdy ja bede potrzebowac pomocy to nikt mi nie pomoze..

Cytat:
Napisane przez caipirinha Pokaż wiadomość
Ale po co niby zamykać się przed ludźmi?
Ale przeciez tu nie chodzi o zabarykadowanie sie Zamknac sie i poswiecic sobie czas to znacyz, zeby miec w tym zabieganym zyciu momenty tylko dla siebie.. kazdy potrzebuje samotnosci w mniejszej, lub wiekszej dawce Zeby moc pracowac nad soba powinnismy znalezc czas tylko i wylacznie dla wlasnych mysli. Polozyc sie na lozku, wlaczyc ulubiona muzyke, zastanowic sie nad rozwiazaniem problemow, cieszyc z malenkich radosci dnia codziennego.. Ja mialam taki okres, ze nieprzespalam kilka nocy, wtedy siedzialam, myslalam, plakalam.. i szukalam sensu.. zapisywalam wszytsko.. To pomaga, zwlaszcza, gdy czujemy sie bardzo zagubieni

Cytat:
Napisane przez *piękna Pokaż wiadomość
jesli boisz sie ze mozesz powiedziec, zrobic cos głupiego to nie przejmuj sie, zdarza sie, trzeba obrocic w zart. spróbuj znalezc kiedys ciekawy dla Ciebie temat do rozmowy i opowiadaj tak by inni słuchali, abys Ty była w centrum, nie wstydz sie tego, musisz przyzwyczajac sie do towarzystwa, publicznosci. i przede wszystkim nie mozesz myslec ze nie uda Ci sie tego zmienic. Trzeba wierzyc i działac
Wlasnie.. najwazniejsze to przelamac opory ! U mnie jest z tym roznie.. czasem wstydze sie powiedziec cos wsrod znajomych, albo nowo poznanych osob, a znowu innym razem jestem dusza towarzystwa i "wodzirejem" imprezy nie ma na to reguly, wszystko zalezy od naszego nastroju, odczuc, relacji z innymi

Cytat:
Napisane przez Miśka84 Pokaż wiadomość
A ja jestem za tym, aby się ostro upić I puścić hamulce
Na mnie tak zawsze działał i taniec, i alkohol - wszelkie zahamowania - nieśmiałość, brak pomysłu na cos ciekawego, brak chęci na nawiązanie rozmowy - znikały I im więcej było ludzi, tym lepiej
Też mam gdzies w sobie duszę samotnika, i staram się to zaakceptować w sobie, nie jestem osobą, która na co dzień uwielbia mnóstwo towarzystwa, lubię się czasem zakmnąć z książką w ręce i odpoczywać, sam na sam ze sobą. I wrecz mnie denerwuje, gdy ktoś wpadnie niezapowiedzianie i zakłoci mój spokój Ale czasem uwielbiam się bawić, całkowicie wyluzować i być w centrum uwagi. Jest czas na odpoczynek i na zabawę
:P mozna sie upic, ale juz wtedy nie mowimy o naturalnym zachowaniu.. bo w koncu napilas sie, by byc np. odwazniejsza I to tez roznie bywa, bo jedni dobrze sie bawia bez alkoholu, a inni zle nawet z procentami

Cytat:
Napisane przez SleepyGirl Pokaż wiadomość
Na niską samoocene pomaga prawdziwa miłość, która daje nam pewność, że jesteśmy w pełni akceptowani przez drugą połówkę, możemy zawsze na tego kogoś liczyć i użerać się z codziennymi problemami...
Gorzej, gdy ta milosc sie konczy i okazuje sie, ze prawdziwa nie byla..



Wybaczcie, ze tak dlugo, ale ja nie umiem krotko pisac, a chcialam nawiazac do wszystkich wypowiedzi pisalabym jeszcze, jeszcze, ale w koncu wypadlo mi z glowy, co chcialam jeszcze dodac
na koniec powiem, ze kiedys tez mialam spore kompleksy.. np. bylam za chuda (teraz musze stosowac diety, o losie!) , problemy z cera, wlosy, czy inne rzeczy nie tylko w kwestii wygladu A teraz jestem zadowolona, staram sie nie narzekac, bo.. na operacje plastyczna nigdy nie bedzie mnie stac - wiec trzeba zaakceptowac mankamenty urody :P skoro figura mi nie odpowiada - moge dieta i cwiczeniami nad nia pracowac a charakter tez warto nieustannie ulepszac, pomagac innym, spelniac swoje marzenia, znalezc Cel i dazyc do niego, robic to, co sie lubi i w czym czujemy sie dobre


Paulima jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-12, 23:56   #72
Hatifnatka
Raczkowanie
 
Avatar Hatifnatka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lublin / Wawa / Radom
Wiadomości: 152
GG do Hatifnatka
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Cytat:
Napisane przez nilla Pokaż wiadomość
Hmmm, a ja znowu stwierdziłam, że jestem dziwna. Byłam na weekendzie ze znajomymi w domku nad jeziorkiem i wszystko było super, ale tak, jakbym oglądała film, w którym nie biorę udziału.
Wszyscy się śmieją, świetnie bawią, pływają, wrzucają do wody, robią grilla. Niby jestem koło nich, śmieję się z nimi, a mimo to dystans między mną a nimi jest tak widoczny.. Nie wiem, dlaczego nie potrafię po prostu się bawić, nie analizować. Być częścią jakiejś grupy. Mam z tym straszny problem=/
Po przeczytaniu całego wątku sywierdzam, że mam problemy identyczne, jak Nilla. Co do joty.
__________________
Miss Raspberry...
Hatifnatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-13, 01:50   #73
Kira87
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 779
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Hobby, pasja.
Mnie ratuje gra na gitarze, sztuka i muzyka.

Nawet moi bliscy i mój chłopak nie są dla mnie lekarstwem.
Gdy człek sobie coś wbije do głowy, to sam musi sobie to z niej wybić. Owszem - bratnia dusza może wiele zdziałać, ale na wybitnie oporne jednostki (np. ja) potrzeba czegoś innego. Czegoś, co pozwoli im nie tyle zmienić nastawienie do samej siebie, co "ubić" te myśli gdzieś głęboko w podświadomość - a niech tam dziady siedzą!
Najefektywniejsze rezultaty można osiągnąć, gdy umysł jest czymś zajęty, gdy nie ma czasu na analizowanie negatywnych stron naszego jestestwa.

Może to być kurs tańca, basen, joga, spotkania z przyjaciółmi...czy nawet haftowanie, szydełkowanie albo gra na kobzie.

BTW: Czasem zastanawiam się, czy moje zamiłowanie do ciężkiej muzyki nie bierze się właśnie z zakompleksienia. Słuchając ostrych dźwięków moja dusza ma okazję "wykrzyczeć się" bez ranienia siebie, bliskich.
__________________
"Wszechświat dopuszcza liczne sposoby straszliwego przebudzenia, na przykład ryk tłumu wyłamującego drzwi frontowe, wycie syren straży pożarnej czy nagła świadomość, że dziś jest właśnie poniedziałek, który jeszcze w piątek wieczorem wydawał się przyjemnie odległy."
~Lineage2 & Sigur Ros fan

Edytowane przez Kira87
Czas edycji: 2009-02-13 o 01:53
Kira87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-13, 08:33   #74
nilla
Raczkowanie
 
Avatar nilla
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: GW/ Wrocław
Wiadomości: 268
GG do nilla
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Cytat:
Napisane przez Hatifnatka Pokaż wiadomość
Po przeczytaniu całego wątku sywierdzam, że mam problemy identyczne, jak Nilla. Co do joty.
Ja się staram z tym walczyć przez powtarzanie sobie, że przecież nie jestem pępkiem świata i ludzie nie gapią się tylko na mnie czekając, aż zrobię coś głupiego czy traktując mnie jak "inną". Ale wiadomo, są lepsze i gorsze dni. Ludzie mnie paraliżują, to może brzmi śmiesznie, ale nie jest takie w praktyce.
Chociaż przyznam, że w tym roku zaczęłam robić postępy, malutkie kroczki, ale próbuję Duszę w sobie to uczucie i powtarzam: mam ochotę tam pójść, to zrobić - zrobię to. W wielu sytuacjach odnoszę porażkę "socjalną" ale za to jak się uda, to mam ten mały sukces po swojej stronie.
__________________
..Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać tylko wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka..


Mój wątek ciuszkowy :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=278563
nilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-13, 16:38   #75
Hatifnatka
Raczkowanie
 
Avatar Hatifnatka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lublin / Wawa / Radom
Wiadomości: 152
GG do Hatifnatka
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Cytat:
Napisane przez nilla Pokaż wiadomość
Ja się staram z tym walczyć przez powtarzanie sobie, że przecież nie jestem pępkiem świata i ludzie nie gapią się tylko na mnie czekając, aż zrobię coś głupiego czy traktując mnie jak "inną". Ale wiadomo, są lepsze i gorsze dni. Ludzie mnie paraliżują, to może brzmi śmiesznie, ale nie jest takie w praktyce.
Chociaż przyznam, że w tym roku zaczęłam robić postępy, malutkie kroczki, ale próbuję Duszę w sobie to uczucie i powtarzam: mam ochotę tam pójść, to zrobić - zrobię to. W wielu sytuacjach odnoszę porażkę "socjalną" ale za to jak się uda, to mam ten mały sukces po swojej stronie.
Masz rację, nie jesteśmy pępkami świata!
Ludzie bardzo często nie zauważają tego, co wg.nas jest w nas samych ułomne i gorsze, do poprawki. Można troszkę pooszukiwac samą siebie i udawać, że jest świetnie, nie myśleć o naszych wadach, wyimaginowanych czy nie.

Dobrze jest właśnie zająć się sobą.
Zacząć ćwiczyć, tańczyć, zadbać o swój wygląd. Jeśli pokochasz swoje ciało, wierzę, że droga do podniesienia samooceny jest juz prostsza.

Dlatego też zamierzam wybrać się do fryzjera, kosmetyczki, zapiszę się na siłownię, zadbam o siebie. (Tylko tak się cholernie wstydze tej siłowni... )
__________________
Miss Raspberry...
Hatifnatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-13, 17:55   #76
nilla
Raczkowanie
 
Avatar nilla
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: GW/ Wrocław
Wiadomości: 268
GG do nilla
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Ja zaczęłam od aerobiku i tańca towarzyskiego Jak jest dużo ludzi, to łatwiej i nawet dosyć sobie chwalę te zajęcia
A jak mam iść gdzieś, gdzie się krępuję, to po prostu sobie wmawiam, że nie robię tego dla siebie i nic mi się nie stanie. W 90% tych spotkanych ludzi już pewnie nie zobaczę.
__________________
..Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem, możemy latać tylko wtedy, gdy obejmujemy drugiego człowieka..


Mój wątek ciuszkowy :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=278563
nilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-02-13, 20:24   #77
Hatifnatka
Raczkowanie
 
Avatar Hatifnatka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lublin / Wawa / Radom
Wiadomości: 152
GG do Hatifnatka
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Cytat:
Napisane przez nilla Pokaż wiadomość
Ja zaczęłam od aerobiku i tańca towarzyskiego Jak jest dużo ludzi, to łatwiej i nawet dosyć sobie chwalę te zajęcia
A jak mam iść gdzieś, gdzie się krępuję, to po prostu sobie wmawiam, że nie robię tego dla siebie i nic mi się nie stanie. W 90% tych spotkanych ludzi już pewnie nie zobaczę.
Świetna strategia!
Ja tańczę towarzysko już parę lat, a aerobik wydaje mi się nudny. Sama bym się nie zapisała na niego, podziwiam!
__________________
Miss Raspberry...
Hatifnatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-03-14, 14:57   #78
Paluinka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 26
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Hmm mi w sumie tez jest bardzo ciężko uporać się z niską samoocena Jestem nieśmiała,nie lubię pierwsza zabierać głosu,nie ufam ludziom..dobrze czuję się w tylko w gronie przyjaciół,gdzie nie muszę niczego udawać.Pracuje nad tym,ale czasem to takie trudne..
Paluinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 20:01   #79
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Wygrzebałam ten wątek gdzieś z lamusa...bo widzę, że ostatni post napisany z rok temu. A ja nie chcę zakładać nowego wątku o baaardzo zbliżonej tematyce, więc pomyślałam sobie, że trochę reaktywuję ten

Więc przede wszystkim to chciałam się wyżalić. Mam jakieś straszne kompleksy i nie wiem co z nimi już robić. Nie wypowiadam się w wątku o kompleksach, bo tamte dotyczą przede wszystkim...właściwie to wyłącznie, kompleksów na temat wyglądu. A z takimi nie mam większego problemu. Ja mam kompleks charakteru...uważam się non-stop za beznadziejną Czuję się skrępowana w towarzystwie tak często, że właściwie nie wiem jak wygląda moje zrelaksowane ja Tak jak pisała to nilla - często mam wrażenie, że jestem z ludźmi, bawię się niby i śmieję, a wcale mnie tam nie ma tak naprawdę, bo jestem gdzieś obok. Tak jakbym nie pasowała...ale w ten sposób to ja nie pasuje prawie nigdzie

Generalnie to uważam się za straszną nudziarę, a w dodatku mało błyskotliwą - nigdy nie potrafię odpowiedzieć na jakieś żarty czy coś, ewentualne riposty przychodzą znacznie po czasie. Przez co brzmię nawet jak jakaś niemota i później robię sobie wyrzuty nawet miesiącami.

Nie potrafię walczyć o swoje, nie odezwę się, żeby komuś dogadać, nawet jeśli w 90% mam rację...to tak na wszelki wypadek wolę nawet nie otwierać ust, bo wiem jak zabrzmię...cicho, tak że nikt nie usłyszy, później się zająknę, bo mi braknie słów...a na koniec okaże się, że ten ktoś nie wie o co mi biega i najem się wstydu. Taki mam tok myślenia.

Jestem nerwowa, mam nerwowy śmiech. Jak coś mówię, opowiadam, to co chwila wtrącam ten nerwowy śmiech...mam to od lat i nawet nie wiem jak go zwalczyć! Nic nie działa, powstrzymywać się nie daję rady :/ A mam tego dosyć, bo mam wrażenie, że ciągle zachowuje się jak idiotka

Wiem jak to wszystko brzmi, jak takie typowe użalanie się nad sobą...normalnie jakoś strasznie złego humoru chyba po mnie nie widać i nie marudzę mocno, ale wszystko już mnie tak zaczęło denerwować ostatnio...że muszę się wygadać.
Żeby chociaż znaleźć sposób na część tych moich dziwnych zachowań, może chociaż zlikwidować ten chichot? Już bym się poczuła lepiej...Zna ktoś sposób?
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-27, 21:36   #80
Kasiamala
Rozeznanie
 
Avatar Kasiamala
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 686
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Cytat:
Napisane przez marchi Pokaż wiadomość
Tak pomyślałam,że możemy wspólnie napisać poradnik dla osób, które mają niską samoocene Wiadomo,że psychiatrzy czy psychologowie nie zawsze umieją pomóc. Więc ja pierwsza wypisze dobre rady:

1. Codziennie się uśmiechaj. To powie twojemu organizmowi,że jesteś szczęśliwa/ wy

2. Przecież wiesz ,że jesteś najlepsza, wszyscy cię lubią i kochają.Powarzaj to sobie codziennie!
.... moim zdaniem to kiepski poradnik....nasze poczucie wartości kształtujemy sami.... i nikt nam w tym nie pomoże
Kasiamala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-20, 18:19   #81
Smerfetkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetkaa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: czasoprzestrzeń
Wiadomości: 9 180
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Cytat:
Napisane przez Kasiamala Pokaż wiadomość
.... moim zdaniem to kiepski poradnik....nasze poczucie wartości kształtujemy sami.... i nikt nam w tym nie pomoże
a ja sie z tym nie zgodzę... bo często widzimy siebie poprzez pryzmat innych... nie chodzi tylko o to , że niestety często porównujemy sie z innymi, lepszymi, mądrzejszymi i piękniejszymi, ale też to, jak widza nas inni jak o nas mówią ma często KLUCZOWE znaczenie jeśli chodzi o samoocenę...
jeśli ktoś nie jest krytykowany przez innych, a chwalony itp i inni okazują zainteresowanie tą osobą, słuchają co ma do powiedzenia itp to taka osoba rzadko kiedy ma niska samoocenę...

takie jest moje zdanie...

póki ktos uświadamia mi że jestem wartościowa osobą, konkretnymi argumentami to ja jestem w stanie czasem uwierzyc w to... tylko po czasie znowu jak zostaje sama ze sobą zaczynam myśleć o sobie gorzej.. analizując wszystkie swoje porażki itp
__________________
Sen włosomaniaka
Uzależniona od słodyczy.
moje W Ł O S Y
Smerfetkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-20, 19:12   #82
201803300917
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

wiem, ze niektóre posty są już stare ale odswieżam wątek bo mam powazne problemy z samooceną

Cytat:
Napisane przez nilla Pokaż wiadomość
Hmmm, a ja znowu stwierdziłam, że jestem dziwna. Byłam na weekendzie ze znajomymi w domku nad jeziorkiem i wszystko było super, ale tak, jakbym oglądała film, w którym nie biorę udziału.
Wszyscy się śmieją, świetnie bawią, pływają, wrzucają do wody, robią grilla. Niby jestem koło nich, śmieję się z nimi, a mimo to dystans między mną a nimi jest tak widoczny.. Nie wiem, dlaczego nie potrafię po prostu się bawić, nie analizować. Być częścią jakiejś grupy. Mam z tym straszny problem=/
mam dokładnie to samo każde większe wyjście impreza. czuje się dokładnie jakbym oglądała film. niby sie bawie ale jakoś tak...nie w pełni. ciągle analizuje co mowie jak mnie inni odbierają. nie czuje sie swobodnie.

Cytat:
Napisane przez SleepyGirl Pokaż wiadomość
Na niską samoocene pomaga prawdziwa miłość, która daje nam pewność, że jesteśmy w pełni akceptowani przez drugą połówkę, możemy zawsze na tego kogoś liczyć i użerać się z codziennymi problemami...
e tam. po pierwsze: co to jest prawdziwa miłość?
po drugie: nawet jeśli coś takiego w ogóle istnieje to nie każdy może ją znaleźć
po trzecie: a co jak miłość się skończy i zostaniemy znowu same? samoocena poleci na łeb na szyję. silę trzeba znaleźć w sobie. Miłośc jest wazna ale nie pwoinna słuzyć dowartościowaniu się to błedne myslenie.
ale fakt może jej brakować. 7 miesięcy temu rozstałam się z facetem. On ma nową dziewczynę a ja wciąż przeżywam rozstanie. Czuje się samotna, wszystkie koleżanki sparowane a ja jedyna taka nieudana. Nie podoba mi sie moje życie brakuje i czegoś
201803300917 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-20, 20:43   #83
Smerfetkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetkaa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: czasoprzestrzeń
Wiadomości: 9 180
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

co do takiego bycia ciałem na imprezie a duchem obok... to ja często ma tak samo
__________________
Sen włosomaniaka
Uzależniona od słodyczy.
moje W Ł O S Y
Smerfetkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-20, 21:49   #84
Still_Alive
Rozeznanie
 
Avatar Still_Alive
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 562
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Dobra więc mam ochotę napisać wam rady, które sama dostałam/ przeczytałam i naprawdę sprawiły, że czuję się z sobą wspaniale. Nie wiem od czego zacząć i boję się, że nie będzie to dobrze posegregowane i będę troszkę skakać z tematu na temat


1. Przeczytałam kiedyś w pewnej książce bardzo fajną radę. Chodzi o to, że jak idziemy gdzieś na imprezę/ ogólnie do ludzi / to nikt tak naprawdę nie będzie siedział i cały czas oceniał nas i patrzył: o jaki ma duży nos etc. Każdy się skupia na sobie, każdy myśli czy dobrze wygląda (no może nie każdy ale większość), każdy chce być zauważony, skomplementowany, boi się o to samo co my się boimy, chce być w centrum uwagi, każdy jest skupiony na sobie. Są oczywiście osoby, które lubią obserwować ale raczej po to by przyglądać się zachowaniom ludzkim oraz zauważyć coś czego ktoś nie powie, oraz z czystej ciekawości. Więc będąc gdzieś z ludźmi możemy zostawić nasze obawy gdzieś tam i przyglądnąć się osobą, czym się martwią, co chcą pokazać, np dziewczyna z mocnym makijażem może pragnąć być zauważona, by ktoś powiedział jej, że jest piękna wewnętrznie? chce po prostu przyciągnąć swoją uwagę, możemy my to zrobić i jej coś miłego powiedzieć Ja przynajmniej czuję się miło jak moim przyjaciółką sprawię przyjemność i powiem coś dzięki czemu poczują się pewniej i lepiej

2. Dawaj, dawaj, dawaj tzn. mów ludziom komplementy, ale szczerze i nie oczekując nic w zamian

3. Z przyjaciółką mamy taki system - nie wiem jak to nazwać- z racji tego, że ona studiuje w innym mieście, często na weekendzie piszemy sobie ot tak smska np. jak siedzę sobie gdzieś z znajomymi i poczuję by jej napisać: Kochana, jesteś najpiękniejszą dziewczyną, masz najcudowniejszy charakter, przyciągasz każdego uwagę, ludzie uwielbiają Cię słuchać Masz w sobie to coś! - ona po przeczytaniu tego się uśmiechnie i poprawi się jej nastrój, wiem bo często sama mi to pisze, takie miłe rzeczy i tylko my o tym wiemy, ja siedząc z ludźmi po dostaniu takiego smska mam banana na ustach tym bardziej, że ona doskonale wie, jakie mam ewentualnie kompleksy i potrafi tak napisać bo mnie najlepiej zna, że nastrój skacze mi do góry bardzo

4. Ktoś już pisał o liście wad i zalet, też to zrobiłam tylko troszkę w innej wersji. Mianowicie, wypisałam swoje zalety, zawsze mam je przy sobie, i to na nich skupiam się, często o nich myślę, stosuję zasadę pozytywnego myślenia, czyli złe myśli jak się tylko pojawiają, np o wadach, o tym, że coś może mi się nie udać, szybko kasuję z umysłu, ale to trzeba ciągle myśleć o czym się myśli, bo ja jak się rozpędzę z złymi myślami to dochodzę czasem do takich wniosków i przemyśleń, że rany boskie!

Dlatego przed snem, jak idę gdzieś, jak jadę autobusem, myślę sobie np. że mam śliczne oczy i śliczną buzię i marzę sobię, że mój TŻ (jak nie miałam tż'ta to że jakiś chłopak który aktualnie mi się podobał albo jakiś obcy) coś mi mówi właśnie o tej buźce mojej pięknej heh;p Wolę iść i marzyć o czymś takim, niż o czymś negatywnym.

Wypisałam sobie także moje wady, pod każdą z nich wypisałam od pauz, co zrobić by te wady zmieniły się na zalety. Następnie zrobiłam sobie listę celów, czyli wypisałam tam rzeczy które wcześniej wypisałam w pauzach do tych wad, plus dużo innych które tam chcę zrobić.

Następnie zrobiłam listę rzeczy które już osiągnęłam, tzn pisałam tam te rzeczy które chcę osiągnąć ale w czasie przeszłym jak to pisałam to wyobrażałam sobie każdą rzecz, że osiągnęłam, wyobrażałam sobie całą sytuację, związku z tym, że np. mam szczupły brzuszek, że jestem na plaży, że chłopcy na mnie zerkają, i czułam to jakbym się wtedy czuła, po czym nie wracałam do tej listy przez jakiś czas.

Ostatnio właśnie znalazłam taką listę z rok temu :d i najlepsze jest to, że połowę rzeczy udało mi się osiągnąć! Hehe już nawet nie pamiętałam co tam wypisywałam, tyle, że ja cały rok pracowałam nad sobą, nad pilnowaniem swoich myśli.


NEGATYWNE myśli zjadają całą naszą energię na zrobienie POZYTYWNYCH rzeczy!

Jak o sobie myślisz negatywnie, to ludzie będą Ci pokazywać, że tak jest, sama kiedyś byłam pesymistką. Skupiaj się przez jakiś czas na jakiejś jednej swojej zalecie, po prostu ciesz się, że masz śliczne zadbane dłonie, długie paznokcie i czekaj czy ktoś Cię w tym upewni

5. Zamieniłam swoje wady na zalety, tzn. rzeczy które w sobie nie lubiłam tak przemyślałam by były zaletami.

Moja okrągła buzia, nie cierpiałam jej, mój były dołożył mi jeszcze więcej kompleksów na jej punkcie. W końcu stwierdziłam, że tak nie może kurcze być, i codziennie patrzyłam do lustra i mówiłam sobie , że mam śliczną buzie, na początku to była tragedia, ale z czasem były dni kiedy popatrzyłam na siebie i owszem podobałam się sobie Teraz doszłam do takiego etapu, że lubię siebie bez makijażu nawet rano po przebudzeniu podobam się sobie, kiedyś to nie było o tym mowy, tylko oczka na czarno ! ;P

Mój niski wzrost, krótkie nogi, w sumie nie tak niski bo 164, ale mam dużo wysokich koleżanek i czuję się przy nich czasem tak cholernie nie kobieco. Więc stwierdziłam, że małe jest śliczne. Ale jak już polubiłam siebie, że jestem niska, to cholera przy niższych szczuplejszych koleżankach poczułam się znów za wielka! I tak więc wtedy po prostu starałam się o tym nie myśleć:P życie kurcze to jedna wielka praca nad sobą i swoim myśleniem o sobie:P



6. Od uzależniłam swoją samoocenę od innych ludzi. Kiedyś czułam się piękna bo były TŻ tak mi mówił i widziałam, że mu się podobam. teraz nie interesuje mnie czy się innym podobam, moja samoocena wychodzi tylko ze mnie, moje szczęście jest tylko zależne ode mnie.

7. Codziennie robię coś by się czuć szczęśliwsza, nawet głupia kąpiel z olejkami i świeczkami sprawia, że się czuję lepiej ze sobą Marnowanie czasu na myślenie oj jak to mi źle, jaka jestem taka i siaka jest bezsensowne i nie przydatne by iść do przodu.

8. Kupiłam poradniki o myśleniu pozytywnym, psychologiczne, takie co właśnie pomagają w polepszeniu samooceny, tego jest teraz na rynku od zawalenia. Nie wierzyłam we wszystko co piszą, nie stosowałam wszystkiego, ale znalazło się tam kilka rzeczy które wychaczyłam i teraz stosuję. Po za tym, takie poradniki są tak naładowane pozytywnymi rzeczami, że po przeczytaniu miałam nie dość, że świetny humor, to jeszcze motywowały mnie do działania i brania swoje życie we własne ręce

9. Zacznijmy powoli, po kolei jedną z wad wybierzmy, taką którą najłatwiej nam będzie zmienić czy to cecha charakteru którą nie lubimy czy wyglądu i pilnujmy się i róbmy wszystko by jak najszybciej ją zmienić + wyobrażajmy siebie jak sytuacja wygląda po zmianie tej wady w zaletę

10. Polecam
-zainteresować się rzeczami, które sprawią, że poczujemy się wyjątkowo, bo np. mało osób ma takie zainteresowanie, albo taką wiedzę, najlepiej mieć dużą wiedzę w różnych dziedzinach
-zapisać się na szkolenia, kursy, ćwiczenia, sporty, i inne rzeczy które nam przyjdą do głowy

to naprawdę sprawia, że w towarzystwie innych osób czujemy się z sobą lepiej bo zawsze coś ciekawego możemy o sobie, o czymś / opowiedzieć


długo mi wyszło aczkolwiek miały być porady, mam ich jeszcze masę w głowie bo naprawdę swego czasu bardzo intensywnie pracowałam na podniesieniu swojej samooceny, wiem, że np. skorygowanie wszystkich wad w wyglądzie nie podniosłoby mi jej. Na podniesienie samooceny składa się wiele czynników. Trzeba cały czas dbać o siebie o swoje relacje z samą sobą. I naprawdę polecam książki które wpływają pozytywnie, np: OSHO , ma ciekawe książki nie z wszytskim się zgadzam ale po przeczytaniu mam świetny nastrój
__________________
...Ja w tym co dobre i leciutkie chce zanurzyć się i w tym pływać...

I love my live


Sprawdź czy nie popełniasz błędów w związku :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=487527
Still_Alive jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-20, 22:14   #85
Smerfetkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetkaa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: czasoprzestrzeń
Wiadomości: 9 180
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

bardzo fajne porady choć a ja akurat jestem tak zdemotywowana że nie chce mi sie nic... dobija mnie sytuacja z TŻ...ale szkoda gadać...

w każdym razie dzięki Twojemu "bananowi" i mi sie takowy pojawił czytajac Twój post, dzieki
__________________
Sen włosomaniaka
Uzależniona od słodyczy.
moje W Ł O S Y
Smerfetkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-28, 13:27   #86
marzka_d
Przyczajenie
 
Avatar marzka_d
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Wątek prawie z przed 2 lat, ale ciągle na czasie moim zdaniem
Warto przeanalizować co tak naprawdę sprawia, że czujemy się gorsze od innych i próbować zmierzyć się z tym. Ja czułam się gorsza przez np. nieznajomość angielskiego. Od poniedziałku idę na kurs Dziewczyny nie warto też ciągle wszystkiego analizować! Trzeba sobie uświadomić, że każdy człowiek jest inny i nie ma ludzi idealnych! A co do kompleksów na punkcie wygląda pomaga zrobienie sobie jakiejś profesjonalnej sesji zdjęciowej
marzka_d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-29, 20:11   #87
Smerfetkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetkaa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: czasoprzestrzeń
Wiadomości: 9 180
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

marzka_d, odświeżyłaś ten wątek i co ja widzę... ja sprzed dwóch lat. Przykro mi, że byłam w takiej sytuacji w jakiej wtedy byłam, biedna ja sprzed dwóch lat
__________________
Sen włosomaniaka
Uzależniona od słodyczy.
moje W Ł O S Y
Smerfetkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-30, 14:28   #88
mysiunia81
Raczkowanie
 
Avatar mysiunia81
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Magic World :D
Wiadomości: 363
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Still_Alive omg, świetne rady! Moim mały postanowieniem będzie czytanie twojego postu codziennie i stosowanie się po swojemu do tych rad.
Świetny wątek! Naprawdę może służyć ludziom z niskąsamooceną do poprawy swojego myślenia.
Dziewczyny odświeżam i zapraszam do rozmowy
mysiunia81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-03, 10:30   #89
marzka_d
Przyczajenie
 
Avatar marzka_d
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Smerfetkaa i jak sobie z tym poradziłaś? Ja wiem, że to jest kwestia świadomości. Przecież nie powinniśmy uzależniać swojego samopoczucia od inncyh, A przede wszystkim od TŻ...Ale to takie trudne
marzka_d jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-03, 14:31   #90
Smerfetkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetkaa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: czasoprzestrzeń
Wiadomości: 9 180
Dot.: Poradnik dla osób z niską samooceną.

Cytat:
Napisane przez marzka_d Pokaż wiadomość
Smerfetkaa i jak sobie z tym poradziłaś? Ja wiem, że to jest kwestia świadomości. Przecież nie powinniśmy uzależniać swojego samopoczucia od inncyh, A przede wszystkim od TŻ...Ale to takie trudne
Myślę, że jest troche lepiej. Kiedyś uzależniałam chyba swoją samoocenę od TŻ. Teraz jestem sama i chcę umocnić siebie, podbudować samoocenę sama, bez pomocy innych. Choć nie wiem jak.

A kiedyś... potrafiłam mówić TŻ głośno o swoich kompleksach (po co? przecież jakbym nie wspominała o niektórych błachostkach, które wydawały mi się wielkimi problemami, to nikt by ich nie widział, a takim gadaniem tylko zwracam na siebie uwagę i wtedy dopiero ludzie zaczynają się człowiekowi przyglądać). I nie wiem po co? Żeby zaprzeczył i żebym poczuła się lepiej? Ale przecież to bez sensu

No ale teraz jak na życie w pojedynkę - nie jest źle. A i mam nadzieję, że będzie lepiej
__________________
Sen włosomaniaka
Uzależniona od słodyczy.
moje W Ł O S Y
Smerfetkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:20.