Paznokcie u stóp - problemy. Zbiorczy.

[fiska]

z takimi problemami to sie idzie do dermatologa a nie na wizazu pisze... jezu...
czytalam ze bylas u dermatologa, ale polegac na opninii wzensiejszej choroby to wydaje mi sie jest malo mądre.
Lec do lerkarza czym predzej!!!

[xDomax]

Miałam dokładnie to samo!
Na początku paznokcie robiły się żółte a potem zaczęły odpadać.
A pod spodem były nowe paznokcie Tak się robi tylko na 2 dużych palcach u nogi więc się nie przejmuj. Byłam z tym u dermatologa i nic nie wykryli. Więc sama nie wiem czemu tak się stało..
Ale nie przejmuj się może u niektórych tak już jest
Pozdrawiam

[m_martka]

Miałam ten sam problem dobre parę lat temu, z tym ze mi się ten stary pożółkły paznokieć normalnie przesuwał i go obcinałam jak już był przy końcu taki króciutki to odpadł. Teraz za to mam inny problem po zimie zauważyłam ze moje oba paznokcie na dużych palcach praktycznie nie rosną, inne obcinam dość często a te dwa wcale w dodatku skora przy tej stronie skąd paznokieć wyrasta jest jakaś twarda i dotychczas bolała a teraz już nie boli, miałam wrażenie ze paznokieć rośnie do środka zamiast na zewnatrz. Teraz jak już pisałam nie boli ale paznokieć zrobił się żółty i nie rośnie(albo rośnie baaardzo powoli). Nie odczuwam żadnego dyskomfortu z tym związanego z tym ze nie ładnie to wygląda. Zastanawiam się czy to może być wina za ciasnych butów? Czy któraś miała podobny problem?

[Jeanne90]

Napisane przez m_martka

Miałam ten sam problem dobre parę lat temu, z tym ze mi się ten stary pożółkły paznokieć normalnie przesuwał i go obcinałam jak już był przy końcu taki króciutki to odpadł. Teraz za to mam inny problem po zimie zauważyłam ze moje oba paznokcie na dużych palcach praktycznie nie rosną, inne obcinam dość często a te dwa wcale w dodatku skora przy tej stronie skąd paznokieć wyrasta jest jakaś twarda i dotychczas bolała a teraz już nie boli, miałam wrażenie ze paznokieć rośnie do środka zamiast na zewnatrz. Teraz jak już pisałam nie boli ale paznokieć zrobił się żółty i nie rośnie(albo rośnie baaardzo powoli). Nie odczuwam żadnego dyskomfortu z tym związanego z tym ze nie ładnie to wygląda. Zastanawiam się czy to może być wina za ciasnych butów? Czy któraś miała podobny problem?

Gdyby paznokieć wrastał Ci w skórę to wyłabyś z bólu, więc jeśli teraz nic nie czujesz to nie jest to

[aldi2]

Powinnaś udać się do dermatologa może innego żeby zasięgnać jeszcze opini od inego lekarza , spotkałam się z czymś takim u mojej klientki i po badaniach wyszly jej jakies problemy hormonalne i po ich wyrównaniu problem znikl,z kolei zażółcenie i brak wzrostu paznokci może byc spowodowane grzybicą , ale to stwierdzi tylko lekarz.

[Sztynka]

Ja mam problem od wielu lat z tym, że duże palce u stóp i te malutkie mi nie rosną! Resztę obcinam co tydzień, a te praktycznie raz na miesiąc malutkie, dużych wcale wiem, że to dziwne i pazury duże są żółte, a do tego jak odrosną to się łamią w połowie i tak ich nie mam. Byłam kiedyś u lekarza, ale nic mi nie jest, biorę skrzypowitę i resztę pazurów miałam jak skały teraz mam problem z głowy, bo za żelowałam pazurki i wcale nie obcinam, a po 3 miesiącach "zrzucam" żel całkowicie, kładę silikon, a dwa duże przedłużam i jest gicior ha

[CherieK]

Napisane przez kaasiunia

hej, szukalam juz wielu odpowiedzi na moj problem( nie tylko tu,ale wszedzie, doslownie wszedzie) i nie mogę znalezc ;( Dlatego postanowilam zalozyc wątek.
Mam problem z paznokciami u nog. A mianowicie.. jakies hmm 2-3 tygodnie temu, kiedy wyszlam z wanny ii ubieralam sie itp, wsunelam stopę do kapcia poczulam ,ze cos mi zahaczyło. Wiec wyciagnelam stope, aby zobaczyc co to. Okazalo sie,ze jeden z paznokci ledwo co sie trzyma! Doslownie całutki się prawie oderwal. Na poczatku trzymal sie tylko kącikow, potem postanowilam go calego oderewac, bo i tak prawie sie nie trzymal a tylko mi haczył. Okazalo sie,ze pod spodem byl nowy paznokieć ;|| Nie wiedzialam o co chodzi, mama mowila,ze moze gdzies uderzylam predzej i byl slaby dlatego odpadl.. no ale nic, pomyslalam,ze moze faktycznie.. do dzisiaj.. wstalam z lozka i mialam juz ubierac skarpetke i znowu poczulam ,ze cos mi zahaczylo i okazalo sie,ze to znowu paznokiec! ;|| tym razem u drugiej nogi.. i to samo, oderwal sie cały a pod spodem byl nowy.. ;|| nie wiem czy teraz tak kazdy po kolei mi bedzie odpadal?? ii co jest tego przycxyną.. moze to luszczyca paznokci? czytalam, ze osoby, ktore maja luszczyce na ciele, tez mogą miec problrmy z paznokciami.. jak bylam u dermatorola (mialam problemy ze skorą na glowie) powiedzial,ze to luszczyca i przepisal jakies preparaty.. wiec moze to to? Moze miala ktora z was taki problem albo wie cos na ten temat? Jesli tak, to prosze, piszcie
Pozdrawiam.

mialam to samo... i tez zakladalam tu o tym watek i tez wiekszosc dziewczyn krzyczala -dermatolog, ale on mi w niczym nie pomogł.
U mnie co prawda pod spodem nie bylo od razu duzego paznokcia, tylko takie male, powiedzmy do polowy normalnej plytki. Zauwazylam, ze te paznokcie rosną mi tak hmm do góry? jak patrzy sie z boku, widac, ze ich koncowka wygina sie do góry a nie do dolu. Mysle wiec, ze to faktycznie moze przez buty ktore oslabiaja plytke paznokcie odpadaly mi od jesieni do konca wiosny czyli w okresie gdzie nosilam kryte obuwie. teraz mam spokoj -odpukać!

nie umiem niestety nic poradzic bo u mnie tez nic nie dzialalo to naprawde dziwne, ze paznokcie mogą po prostu odpadac

Napisane przez fiska

z takimi problemami to sie idzie do dermatologa a nie na wizazu pisze... jezu...
czytalam ze bylas u dermatologa, ale polegac na opninii wzensiejszej choroby to wydaje mi sie jest malo mądre.
Lec do lerkarza czym predzej!!!

mi lekarz w niczym nie pomógl.. dostalam nakaz spozywania witamin.. bylo mi niedobrze po tak duzych dawkach, jakie kazal mi brac a poznokcie posypaly sie jeszcze bardziej, kiedy je odstawilam...

[ewcia25]

witajcie, mam taki problem. jak byłam młodsza wrastały mi bardzo paznokcie i poddałam się zabiegom wycięcia macierzy paznokcia, niestety na stopie prawej i lewej -w dużym paluchu. skutki są takie, że nie mam już takich problemów, natomiast chirurg nie uprzedził mnie jak to fatalnie będzie wyglądać i bardzo bardzo tego żałuję. Nie mam jakby części paznokcia, to znaczy paznokieć rośnie ale o kawałek jest skrócony z szerokości. Panie zajmujące się paznokciami na pewno wiedzą o czym mówię. Wstydzę się tego bardzo, bo nie wygląda to fajnie i w związku z tym mam pytanie. Czy można położyć na paznokieć taki żel lub akryl tak aby sztucznie go uformować, nadać mu kształt? bardzo proszę o odpowiedź. dziękuję.

[tuskaaa]

Oczywiście,ze da się! Ale zależy jak one wyglądfają bo z tego co napisałaś, każda z nas może mieć inne wyobrazżenia. Idz najlepiej do salonu do jakiejś dobrej manikiurzystki i ona juz ci podpowie jak z Twoich paznokci zrobić pięknisie

[ewcia25]

A czy mogłybyście mi polecić jakiś dobry salon w Warszawie? Taki, gdzie jest profesjonalna pani od manicure i pdeicure? Będę wdzięczna, dziękuję.

[a_gusiaczek]

ewcia25 zgadza się, można położyć na takie paznokcie żel lub akryl natomiast na ile da się je wyprofilować to można odpowiedzieć jedynie widząc stópki na żywo - wtedy możesz dokładnie opisać swoje oczekiwania a pedicurzystka odpowie co można w danym przypadku zrobić, jaką metodę będzie najlepiej zastosować

[Albertyna]

ewcia25, tak, możesz nadać tylko węzszemu paznokcicowi odpowiednia szerokośc, albo utwardzić tez wszystkie pozostałe.

Współczuje zabiegu, choc po wycięciu częsci macierzy, skoro Twoje paznokcie sa "tylko" węższe, to i tak jest dobrze.

[kasiula244]

Witam dziewczyny, moje paznokcie u stóp są grube, nie mogę narzekac, ale jest jeden problem plytka jest strasznie pofalowana i wyglata to okropnie, same nierownosci wglebienia tylko od czego to moze byc? 2 lata temu miałam zażelowane ale nigdy nie ździerałam tego żelu, nawet nie pamietam czy przed zażelowaniem takie byly. Ale co teraz z nimi zrobic? Po za tym nie moge sobie poradzic ze skórkkami, nie daje rady ich usunąć. Bo cały czas sa takie jakby białe.

[marcelina7]

a ja mam inny problem...
paznokcie u nog mam strasznie miekkie i cienkie, wszystko co wyrosnie moge zerwac bez uzywania nozyczek pilniczkow itp.
probowalam z utwardzaczem niestety nie dziala...po kapieli to juz w ogole jak papier sa

[wilhelmina]

Witam

Mam następujący problem z paznokciem dużego palca stopy:

Jakiś czas temu pod paznokciem zrobiło mi się duże "puste" miejsce - wielka plama, która wskazywała na to, że w tym miejscu paznokieć nie jest połączony ze skórą. Paznokieć rósł i gdy już plama doszła do skraju, to rzeczywiście okazało się, że mam duży kawałek paznokcia, który w ogóle nie jest połączony z naskórkiem. Po kąpieli, gdy skracałam paznokcie, w miejscu tej plamy paznokieć był tak miękki, że wycięłam cały z tym przebarwieniem. Nie było tam żadnego stanu zapalnego, zupełnie nic, naskórek zdrowy i nienaruszony. Jednak teraz wygląda to tak: Mam pół paznokcia, ale nie poziomo, tylko pionowo. Wygląda potwornie i pewnie długo będzie odrastać. Co mogę zrobić, żeby paznokieć jakoś zabezpieczyć? Tak, jak mówiłam, mam połowę paznokcia pionowo. Da się coś z czymś takim zrobić? Miał ktoś moze podobny problem?

Z góry dzięki za wskazówki.

[ewalucja]

a to nie jest onycholiza? Trzebabyło nic nie wycinac tylko zaczekać aż samo przyrośnie. Poszukaj na wizażu był o tym watek. Tylko nie wiem czy wlasnie o to ci chodzi

[wilhelmina]

oooo, no to teraz wszystko jasne nie miałam pojecia, że to jest tak popularna przypadłość, i że nawet ma nazwę. no nic, wybiorę się do dermatologa.

[madziulkaa]

Dermatolog to najlepsze wyjście, nie wiadomo czy jest to przypadłość na skutek urazu mechanicznego czy kwestia wirusowa...

[bajeczka000]

To i ja się podłączę do wątku. Jakis czas temu uderzyłam się w duzym palcem w próg. Zrobiłam to tak niefortunnie, że cała siła uderzenia poszła w paznokieć, który jakby odkleił się od łożyska. Nie odpadł, trzyma się całkiem dzielnie ale jest 'pusty', powoli sobie odrasta. I kłopot polega na tym, że zrobił się żółty.. nie wiem czy to przypadłość wirusowa czy grzybiczna (lekarz dermatolog całkowicie zbagatelizował sprawę) czy po porostu podczas kąpieli woda dostaje się pod paznokieć i to sprawia, że ten paznokieć jest taki brzydki. Pytanie teraz co oprócz zamalowywania paskuda można zrobić, wymarzyłam sobie pedicure na wypasie u kosmetyczki ale wstyd iść.. Dałoby się położyć żel lub akryl żeby tego koloru nie było widać? Myślicie, że ktoś by się podjął?

[Vanessita]

Oczywiście, że tak. Kosmetyczki widzą w różnym stanie pazurki czy stopy. Są po to by pomagać takim osobom jak ty Także śmiało możesz iść na żel czy akryl. Tam dokładnie pazurek zostanie obadany i wszelkie czynności upiększające zostaną podjęte

[bajeczka000]

Vanessitko ślicznie Ci dziękuję za odpowiedź

[Ani_a_23]

Hej!
Piszę, ponieważ mam problem od pewnego czasu. Mianowie, mam strasznie krótką różową część paznokcia , która w ogóle mi nie rośnie, a biała zamiast normalnie to rośnie do góry (nie jest to wrastanie) i wyglada to okropnie. Lekarz dermatolog stwierdzil, ze to pleśnie sa ale tylko na dwoch duzych palcach. Dlaczego wiec te pozostałe rosna tak dziwnie? co mozna zrobic, by wystawały poza opuszek palca? zeby byly bardziej podluzne a nie poprzeczne...

[Bahamadia_25]

Hej
Mi z kolei od niedawna zaczęły się wrastać paznokcie
Jak ja mam je ścinać żeby tego uniknąć...

[pocokomunazwa]

A macie sposób na "przestawienie" paznokcia? Bo na jednym palcu (4 licząc od palucha) mam paznokieć taki, że on trochę bardziej na boku (do wewnętrznej strony stopy) i jak mi urośnie dłuższy to potrafi robić rany na środkowym palcu...

[aniunia_81]

Chciałabym spytać... czy jak mam paluchy troszkę "plaskate" takie, jakby osa użądliła... albo jak u 6 miesięcznego dziecka! o! dokładnie takie... paznokcie małe i szerokie, paluchy jak kiełbaski...

...to kosmetyczka nie będzie się krzywiła i nie narobię sobie wstydu?
Chciałabym jakoś zadbać o stopy ale są brzydkie i ogromnie się boję gdzieś je pokazać