Psychiatra - cz. 2

[Nemezja]

Jedzenie nie sprawia mi przyjemności, ostatnio prawie nic nie jem, bo nie mogę się zmusić mimo syropu na apetyt, aż się boję stanąć na wagę


No nic...wpadłam tu o to żeby złożyć Wam życzenia świąteczne Wszystkim smutaskom, tym starym i nowym życzę z całego serca,żeby te Święta były przełomem do nowego, lepszego,pogodniejszego życia , z dnia na dzień stopniowo wypełniającego się szczęściem. Żeby były spokojne, ciepłe, rodzinne i niezapomniane (pozytywnie!)
Jestem z Wami



Jeśli już tu jestem, to pozwólcie,że zawołam bini, czapeczkoelfa, Margaret i inne dziewczyny, dajcie znać co z Wami, jak się czujecie

[intransitive]

nawzajem
jutro pewnie wpadne sie wyzalic, ze po raz kolejny matka musiala w swieta sie nawalić do nieprzytomności, ale co tam

[Brook]

Intra tez sie boje o te picie ... u mnie w domu

namezja nawzajem!!! i dzieki

[lotta6]

Obudzilam sie dzis rano (w sumie nie rano bo o 12) i moja pierwsza mysla bylo: jaki ten swiat i wszechswiat sa wielkie a jaka ja mala.
Nie ma jak fajna pierwsza poranna mysl.

Przestawilam sie kompletnie, poszlam spac o 4, dzis moze o 5. W koncu zaczne spac w dzien. W nocy sie jakos lepiej czuje niz w dzien, dlatego nie spiesze sie do spania

[inc0rrect]

Kochane więc mamy już właściwie święta!!!

Życzę tym, którzy się ich trochę bali, żeby jednak przekonali się do tej atmosfery i spędzli je miło
Wczujmy się w ten nastrój i powiedzmy NIE wszelkim smutkom A picie to standart;/


Ja dzisiaj właściwie nie spałam w nocy bo mnie dusiło w klatce piersiowej Te nerwobóle są straszne.

[Brook]

lotta ja ostatnio chodze miedzy 3 a 4
dzis tez
wstaje o 11 ,bo mnie rodzice budza
a tak bym spala pewnie do 12-13

Wesolych Świat!

[lotta6]

Myslalam, ze po leku juz nigdy nie zaplacze. Bo zawsze odkad biore (ok 3 tyg) mialam jakas blokade lez. A wczoraj mi sie poplakalo (moze dlatego, ze ostatnio mam skleroze i nie biore tabletek o stalej godzinie). Z tym, ze to byl ze tak powiem normalny placz, a nie zal rozrywajacy mnie na czesci. Chociaz z tego sie ciesze.

[kiniaczeq]

Wesołych świąt, oby ten rok 2009 był o niebo lepszy od 2008, obyście doszły wszystkie [łącznie ze mną] do ładu psychicznego

dziewczyny, jak to jest mirzaten + alkohol = ?

[intransitive]

Napisane przez kiniaczeq

Wesołych świąt, oby ten rok 2009 był o niebo lepszy od 2008, obyście doszły wszystkie [łącznie ze mną] do ładu psychicznego

dziewczyny, jak to jest mirzaten + alkohol = ?

kinia, żadnych leków antydepresyjnych NIE powinno się mieszać z alkoholem. Czy to są SSRI czy barbiturany (na sen,ale przecież często używany przez ludzi w depresji). Z tego co widzę to jesteś młoda i drobniutka, więc używanie alkoholu i tych tabletek w Twoim stanie może mieć poważne konsekwencje. Jednak martwię się o Ciebie, bo jesteś młodziutka a Mirzatenu nie powinno się używać u młodziezy, bo nie badali wpływu tego leku na ta grupę wiekową... Albo mas znieodpowiedzialnego lekarza, albo już wiele leków przetestowałaś i mało Ci zostało.

[Brook]

hmm Intra ja biore go i dziala jak lerivon ten sam sklad
mam nadzieje ze nic zlego sie nie stanie w przyszlosci

alkohol coz jak przy kazdych innych pije sie go na wlasna odpowiedzialnosci napewno tylko okazyjnie jak juz czyli mala ilosc-ja probowalamzreszta przy SRRI tez

[zezyciemasenZ]

a ja mam pytanie czy wystapily u was jakies skutki uboczne przy uzywaniu antydepresantow?

[lotta6]

Tak. Jadlowstret, ale tylko przez pierwszych kilka dni

[lapus]

mi się dzisiaj śniła terapia, to chyba umysł daje mi znaki

[intransitive]

u mnie to zmiany apetytu (ale raczej na początku, nie miałam w ogóle na nic ochoty), zaburzenia libido, no i nie było opcji żebym osiągnęła orgazm ... Ten ostatni to był chyba najbardziej bolesny skutek poza tym to strasznie mi się chciało ruszać nogami, to było dziwne, ale non stop szurałam nogami, nie mogłam usiedzieć na miejscu ale to w sumie nie są jakieś straszne skutki uboczne

[lotta6]

A i jeszcze czasami sie czulam, jakbym sie obudzila 10 sek temu. Taka lekko otepiona.
Ale to tez mi juz w sumie przeszlo.

[kiniaczeq]

Napisane przez intransitive

kinia, żadnych leków antydepresyjnych NIE powinno się mieszać z alkoholem. Czy to są SSRI czy barbiturany (na sen,ale przecież często używany przez ludzi w depresji). Z tego co widzę to jesteś młoda i drobniutka, więc używanie alkoholu i tych tabletek w Twoim stanie może mieć poważne konsekwencje. Jednak martwię się o Ciebie, bo jesteś młodziutka a Mirzatenu nie powinno się używać u młodziezy, bo nie badali wpływu tego leku na ta grupę wiekową... Albo mas znieodpowiedzialnego lekarza, albo już wiele leków przetestowałaś i mało Ci zostało.

Przetestowałam razem chyba z 11 leków, ale to chyba nie jest źle że biore Mirzaten bo jestem pod opieką ośrodka i jeżdżę na terapie 3-4 razy w miesiącu

Napisane przez zezyciemasenZ

a ja mam pytanie czy wystapily u was jakies skutki uboczne przy uzywaniu antydepresantow?

Ja mam zawsze prawie wszystkie skutki uboczne z ulotki, większość

[Brook]

ja mialam tylko jadlowstret przez pierwsze dwa tygodnie
i chyba obnizone libido

[lotta6]

Co tak cisza?
Obudziłamm sie dzis o 13 i mialam ochote spac dalej. Czulam sie jak po godzinie snu. Myslalam, ze takie rzeczy juz za mna. Ale mate i spacer nieco postawily mnie na nogi.

[Brook]

a ja jestem wlasnie po piciu alkoholuz okazji....
fakt nie biore juz psychotropow tylko na sen hydroksyzyne ale czuje sie jak dawniej zdrowo fajnie ze wreszcznie nie musze bac sie pic
bo od polotorej roku to zaledwie pilam jedno piwo albo jeden gora dwa drinki

[kiniaczeq]

Może nie podchodze poważnie do tematu, ale jeżeli chodzi o picie czegokolwiek, to tylko na większe imprezy odstawiam leki [np. sylwester] ale nie na 3,4,5 piw albo drinków. Po prostu nic mi się nie dzieje

[Brook]

nie na 3,4 ,5 czy ja cos nie lapie?
znaczy ile pijesz i ile wczesniej odtawasz? tylko w tym dniu co zamierzasz pic?

[tenebris]

a co sie może dziać jak się nie odstawi leków? (nie znam sie)

[Brook]

nic sie nie stanie
odstwiaianie antydepresantow jeden dzien wczesniej czy nawet tydzien nie wiele zmieni bo leki w organizmie sa do miesiaca

poprosdrttu biorac leki nie mozna PIC jak zdrowa osoba jedynie male ilosci
przy benzo skolei nie probowalabym pic

[lotta6]

Ja tez czasem zgrzesze jakims kieliszkiem wina czy czyms innym.
Ale, ze czuje sie lepiej alkohol nie jest juz mi tak potrzebny.

[inc0rrect]

o jejku, ja bym nie potrafiła odstawić alkoholu całkowicie;/

nawet jak biorę antybiotyk to piję,a co dopiero gdybym brala jakis lek dlugotrwale...to nie dla mnie;/

[kiniaczeq]

Napisane przez Brook

nie na 3,4 ,5 czy ja cos nie lapie?
znaczy ile pijesz i ile wczesniej odtawasz? tylko w tym dniu co zamierzasz pic?

no 3,4,5 piw i nie jest mi nic nawet jak w tym dniu wzięłam lek, mój organizm nie reaguje na coś takiego
ja w ogóle leków nie odstawiam jak chodzi o 3,4 piwa. Jeżeli chodzi o sylwester to postaram sie nie brać leków 2 dni. będzie cieżko ze spaniem ale zniosę

[Brook]

za zamierzam przed sylwestrem w noc brac by sie wyspac obojetne co albo mirzaten albo hydro wezme
ale w sylwestra pije i jak wroce do domu to nic nie wezme wiadomo

[kiniaczeq]

aha czyli bierzesz przed a nie po ?

[Brook]

hmm znaczy tak ide spac dajmy na to w sobote biore lek a w niedziele jest sylwek to nic nie lykam na wieczor wracam po sylwku i albo bede ogladac tv albo komp albo bede lezec i probowac zasnac sama

[Nemezja]

Ja 5 piw to chyba w ciągu całego życia wypiłam