Nasze blogi kosmetyczne - cz. II

[kasiaj85]

Napisane przez UrbanWarrior

Dziewczyny kochane, zapraszam do mnie na rozdanie... mam nadzieję, że nagrody się spodobają

ale cuda!!!!! ja chcem ja chcem

Napisane przez irsin

smakowanie, jestem z Ciebie dumna, olac lamode.info z ich smiesznymi i zalosnymi warunkami. Ja to zrobilam od poczatku i szczerze - jak widze wpisy na blogach z info, ze to od nich - nawet nie czytam tej notki bo wiem jakie byly warunki otrzymania kosmetykow.

też ich olałam, choć potem mnie jeszcze mailami męczyli

[enn_]

Napisane przez UrbanWarrior

A tak w ogóle dziewczyny, co sądzicie o moim rozdaniowym pomyśle pt. "poznajmy się"? Pytam o szczere opinie, mogą być brutalnie szczere Ogłaszając akcję wydawało mi się, że to fajny pomysł i miło by było choć odrobinkę poznać drugą stronę eteru... ale ledwo minęła doba a już mam wrażenie, że mój "świeny pomysł" zaczyna mnie gryźć w Dajcie znać co sądzicie

Mnie się pomysł podoba, ale może faktycznie powinnaś była zaznaczyć, że maile powinny być zwięzłe i skupiające się na np. jednej najważniejszej rzeczy, która wg. nas najbardziej czyni nas "nami" (mam nadzieję, że zrozumiale to napisałam ), a nie w postaci biografii, którą można by wydać jako książkę.

[Candy Killer]

urbanku pomysl ciekawy ale wlasnie tak jak pisze Orlica...moga Cie zasypac tak ze po kilku mailach nie bedziesz wiedziala co o kim
mi osobiscie nie chcialoby sie tak czytac
a swoja droga to tak sie praaaawie wstrzelilas z koncem rozdania na moje urodziny heheh bo mam 7mego :P

zaczynam myslec o konkursie urodzinowym makijażowym oczywiscie

[UrbanWarrior]

Napisane przez Candy Killer

Urbanku..poszalalaaaaas

Dla Was systko

Bo makijaże robisz tak boskie, że nic ich nie pobije

Napisane przez Orlica

Oj tam, nie mogłam wymyśleć, co chcę na śniadanie, więc chwyciłam zupkę na czarną godzinę Na obiadek będzie pyszne spaghetti, mamuśka zrobi Uwielbiam spaghetti, robię się głodna na samą myśl
A czuję się w zasadzie dobrze, tylko co chwila muszę się kłaść, bo mi się ciężko oddycha

Co do rozdaniowego pomysłu, mam mieszane odczucie. Niby pomysł fajny, ale... Po pierwsze, bez urazy dla nikogo, naprawdę będzie Ci się chciało czytać ewentualne eseje? ^^ Po drugie, nawet jak przeczytasz, to nie ma w ogóle opcji, żebyś zapamiętała coś o kimś - przeczytasz tego kilkadziesiąt albo wręcz kilkaset, pomiesza się wszystko, pozapominasz Aaale, będziesz miała na mailu biograficzną bazę danych wszystkich bloggerek!

Haha, czyli dzisiaj dzień makaronowy Narobiłaś mi smaka, choć powiem Ci w tajemnicy, że jesteś najpierwszą osobą, jaką "znam", która je zupki chińskie na śniadanie Boskie

Kurcze, ja chyba jestem jakaś "inna", bo jak najbardziej chce mi się czytać... strasznie intryguje mnie to, do jakiej trafiam widowni, i właśnie miałam nadzieję, że dziewczyny będą pisać dużo i soczyście A mam wrażenie, że (przynajmniej na razie) 30% maili pisane jest tak, jakby to była jakaś kara No ale nic to, jeszcze wiele (mam nadzieję!) przede mną


[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;30447160]


Pomysł w sumie ciekawy, możesz się dowiedzieć czegoś o innych Ale tak jak wyżej pewnie większości nie zapamiętasz no i skrzynka zapcha Ci się na maxa W każdym razie zawsze to coś innego

A nagrody rzeczywiście super Też się zgłoszę jakoś niedługo
[/QUOTE]

Serdecznie zapraszam i cieszę się, że nagrody się podobają

[UrbanWarrior]

Napisane przez emememsik

Urban, mnie pomysł się podoba, ale szczerze mówiąc jeszcze nie wiem co napisać. Dużo dostałaś epopei?

No właśnie nie A bardzo bym chciała

Napisane przez kasiaj85

ale cuda!!!!! ja chcem ja chcem

też ich olałam, choć potem mnie jeszcze mailami męczyli

Jak chcesz to klawiatura w dłoń i do dzieła

Napisane przez enn_

Mnie się pomysł podoba, ale może faktycznie powinnaś była zaznaczyć, że maile powinny być zwięzłe i skupiające się na np. jednej najważniejszej rzeczy, która wg. nas najbardziej czyni nas "nami" (mam nadzieję, że zrozumiale to napisałam ), a nie w postaci biografii, którą można by wydać jako książkę.

Ja naprawdę jestem "inna" Wcale nie chcę krótko. Jak na razie nie dostałam jeszcze maila, którego widok by mnie onieśmielił pod względem długości

Napisane przez Candy Killer

urbanku pomysl ciekawy ale wlasnie tak jak pisze Orlica...moga Cie zasypac tak ze po kilku mailach nie bedziesz wiedziala co o kim
mi osobiscie nie chcialoby sie tak czytac
a swoja droga to tak sie praaaawie wstrzelilas z koncem rozdania na moje urodziny heheh bo mam 7mego :P

zaczynam myslec o konkursie urodzinowym makijażowym oczywiscie

Mi się chce czytać strasznie, odkąd mój mąż wybył z domu czuję ogromną potrzebę interakcji międzyludzkiej we wszelkich możliwych formach Kwalifikuję się do leczenia?

[Candy Killer]

hehehe chyba sie kwalifikujesz:P:P

aaa ja sobie własnie na allegro wystawiam kosmetyki z PeggySage :P wlasnie mi sie sprzedaly 2 odzywki ekspresowe do paznokci wystawie jeszcze tusz i mozaiki do twarzy bo to geniaaalne rzeczy sa hehe

[Hexxana]

Napisane przez UrbanWarrior

:
Przeczytałam posta + komentarze i powiem tylko tyle, że utwierdziło mnie to w tym, że te wszystkie "współprace" to tylko niepotrzebne zatruwanie sobie blogowego życia

Wydaje mi sie, ze to zbyt duze uproszczenie poniewaz dzieki takim notkom czesto sama decyduje sie na zakup czegos z danej firmy patrzac na prodil autorki bloga bo wiadomo, ze kazda z Nas ma inne wymagania oraz potrzeby.
O niektorych firmach nie mialam okazji slyszec/czytac tak np. w przypadku firmy Hempz czy Kemon a maja bardzo ciekawe rzeczy

Candy a co polecasz?

[Candy Killer]

jaaa polecam Mozaiki mmmmmm cudaszki
http://candykillerr.blogspot.com/201...eggy-sage.html

duza pojemnosc do tego piekne rozswietlenie

no i tusz LovelyCils

nie wiem czy polecam jeszcze z wlasnego dosiwadczenia ale widze jak nam w sklepie schodzi ta odzywka ekspresowa do paznokci...obecnie sciagnelam zel z paznokci i uzywam jej 3 dzien a kuracja trwa 14 dni zobaczymy pozniej . Jedno co zauwazylam juz teraz to moze to dzialac rewelacyjnie jako baza pod lakier bo sie trzyma paznokci pieknie
zanim ja wzielam to pomalowalam paznokcie china glaze na te moje kikutki miekki ilakier pelnejdobynie wytrzymal a odzywka 2 dni bez odprysku zadnego

[Hexxana]

Napisane przez Candy Killer

jaaa polecam Mozaiki mmmmmm cudaszki
http://candykillerr.blogspot.com/201...eggy-sage.html

duza pojemnosc do tego piekne rozswietlenie

no i tusz LovelyCils

nie wiem czy polecam jeszcze z wlasnego dosiwadczenia ale widze jak nam w sklepie schodzi ta odzywka ekspresowa do paznokci...obecnie sciagnelam zel z paznokci i uzywam jej 3 dzien a kuracja trwa 14 dni zobaczymy pozniej . Jedno co zauwazylam juz teraz to moze to dzialac rewelacyjnie jako baza pod lakier bo sie trzyma paznokci pieknie
zanim ja wzielam to pomalowalam paznokcie china glaze na te moje kikutki miekki ilakier pelnejdobynie wytrzymal a odzywka 2 dni bez odprysku zadnego

Dziekuje
zaraz sobie poczytam

[Wena90]

Zapraszam do mnie zapowiedź Lady's Nails Secrets. A o 20:00 powinna się wczytać recenzja podświetlanego lusterka kosmetycznego Revlon także zapraszam. Mam w planach w przyszłym tygodniu napisać artykuł o kosmetykach ekologicznych, bo szczerze powiedziawszy zauważyłam, że mało kto wie, czym tak naprawdę są i czym się różnią od innych kosmetyków.

[Bayje]

Napisane przez Candy Killer

aaa ja sobie własnie na allegro wystawiam kosmetyki z PeggySage :P

Ja mam w domu cały katalog Peggy Sage z 700 stron - czego to oni tam nie mają normalnie cud miód i orzeszki.

Ale chyba nadal 'mało' znana wsród normalnych 'kosmetykoholiczek' bo chętnie poczytałabym opinie dotyczące podkładów a jeszcze się chyba nie spotkałam żeby ktoś miał jakiś podkład z tego ..

[Candy Killer]

Napisane przez Bayje

Ja mam w domu cały katalog Peggy Sage z 700 stron - czego to oni tam nie mają normalnie cud miód i orzeszki.

Ale chyba nadal 'mało' znana wsród normalnych 'kosmetykoholiczek' bo chętnie poczytałabym opinie dotyczące podkładów a jeszcze się chyba nie spotkałam żeby ktoś miał jakiś podkład z tego ..

jaaaaaaaaaaaaaa mam hehehe

z kolorowkichyba mam z kazdegoproduktu po jednym :P wlacznie z pudrem sypkim , 2ma rodzajami podkladow , korektorem , tuszami - tu juz wszystkie mialam :P cienie nie warte zachodu szczerze , szminki cudoooowne no i mozaiki i rozswietlacze

3/4 z tego opisalam na blogu juz

a katalog wielki jest fakt

z podkladow jedynie regenerujacy jest wart uwagi bo reszta to takie o malo kryjace sa ale regenerujacy z kolei nadaje sie bardziej na jesien/zime..pozniej jest za ciezki mam go w planach do recenzji

[Bayje]

Właśnie rozglądam się ja jakimś nowym podkładem..

L'oreala nie chce .. Revlona też nie ..

Zastanawiałam się nad własnie Peggy Sage (ale jak mówisz, że aby jeden z nich jest wart zachodu to może sobie odpuszcze), Lirene (tutaj mają dużo do wyboru), Bell, Rimmel albo Astor .. Inglota też biorę pod uwagę

[pierniczkowa]

ja dzis mam dzien lenia w domu bajzel a ja sie obijam

Peggy Sage powiadacie? lece poczytac

[Candy Killer]

ja powiem tak...cala poprzednia jesien/zime uzywalam Peggy i bylam zadowolona bo na zimno na dworze jest bardzo fajny latem sie nie nadaje bo ma konsystencje kremu nivea ale ladnie kryje,wyglada naturalnie, nie jak maska wiec wydaje mi sie ze warto sprobowac

Dziewczyny za wiele nie poczytacie w necie o peggy

[tylkokasia]

A ja wstawiłam wpis o minerałkach Pixie + moją twarz bez majkapu (co wymagało odwagi he he) i wskoczyła mi w 1 sekundzie co mnie zszokowało

[Bayje]

Bo takie notki to od razu wskakują


Właśnie dziewczyny - macie problem z pokazaniem się bez makijażu ?

Ostatnio trafiłam na temat dziewczyny która miała problem pokazać się swojemu facetowi bez make-upu ..

[tylkokasia]

Napisane przez Bayje

Bo takie notki to od razu wskakują


Właśnie dziewczyny - macie problem z pokazaniem się bez makijażu ?

Ostatnio trafiłam na temat dziewczyny która miała problem pokazać się swojemu facetowi bez make-upu ..

No dokładnie

A co do pokazania się bez mejkapu - to ja pierwszy raz pokazałam się bez podkładu ( i jeszcze odgarnięte włosy mam co już w ogóle bo mam wysokie czoło i wyglądam debilnie)
Ale oczy i brwi mam podkreślone na tej fotce. Niestety bez tuszu i bez podkładu to wyglądam tragedyja. Ja mam bardzo jasną oprawę oczu a cerę i czerwonymi przebarwieniami/wypryskami więc wyglądam strasznie bez niczego
Bez makijażu publicznie się nie pokazuje. Bo wiem że nie wyglądam dobrze. Oczywiście rodzina/mąż/listonosz lub sąsiadka/sąsiad to mnie widzą bez mejkapu. Ale jak gdzieś wychodzę to się maluję.

[Bayje]

No ja rozumiem, że np jak sie idzie do pracy czy szkoły (impreza to normalna rzecz, że trzeba się pomalować) to trzeba się pomalować ale ja jakoś nie rozumiem jak można bać się pokazać 'chłopakowi' bez make-upu. Dla mnie to po prostu dziwne bo przecież kiedyś będzie trzeba się rano obok Niego obudzić.

tak samo jak też nie rozumiem, że dziewczyny zawsze chodzą 'jakby' odstrojone do faceta no ale przecież w dresie też się chodzi i jest to normlna rzecz.
Nie chodzi się w szpilkach przez 24 h ...

[Candy Killer]

ja tam w domu latam bez makijazu nie mam problemu na plazy tez latam bez makijazu do pracy sie maluje ale czesto minimalistycznie - podklad , roz , tusz i brwi nieeeeeeeeeeeee mam problemu hehe

[tylkokasia]

Napisane przez Bayje

No ja rozumiem, że np jak sie idzie do pracy czy szkoły (impreza to normalna rzecz, że trzeba się pomalować) to trzeba się pomalować ale ja jakoś nie rozumiem jak można bać się pokazać 'chłopakowi' bez make-upu. Dla mnie to po prostu dziwne bo przecież kiedyś będzie trzeba się rano obok Niego obudzić.

tak samo jak też nie rozumiem, że dziewczyny zawsze chodzą 'jakby' odstrojone do faceta no ale przecież w dresie też się chodzi i jest to normlna rzecz.
Nie chodzi się w szpilkach przez 24 h ...

Ja myślę że na początku znajomości każda ze stron bardziej się stara. Jeśli para umawia się tylko na randki/spotkania a nie mieszka ze sobą to wiadomo że dziewczyna bardziej się wystroi/pomaluje.
Inaczej jest jak się ze sobą zamieszka bo na co dzień to chyba nikt nie stoi przy garach w szpilkach i w sukience i w pełnym mejkapie dzień w dzień.
Ja tam chodzę po domu w dresie i emu. Często bez makijażu.
Na początku znajomości mojemu TZ tak się nie pokazywałam
A teraz co mi tam

[Orlica]

Ja z kolei prawie wcale się nie maluję
Chyba że mam naprawdę wenę albo wychodzę gdzieś na jakieś spotkanie ze znajomymi czy coś, choć nawet wtedy nie zawsze Ostatnio przez to usłyszałam od kumpeli, że o siebie nie dbam, bo się nie maluję

[Bayje]

Owszem - jeżeli spotkania są na etapie randka/kino/pizza i do domu własnego spać - no to raczej nie ma okazji pokazania się bez makijażu

No ja jak nigdzie nie wychodze to się nie maluje XD z resztą nawet jak facet od mnie przyjeżdza to też się nie maluje - dopiero jak gdzies wychodze to muszę byc 'umundurowana'.

Ja z kolei prawie wcale się nie maluję

No ja np w lato się w ogóle nie maluje - chyba, że idę na zabawe do klubu to przed smrodami pory chronię XD

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Ja nie mam problemu, żeby pokazać się bez makijażu Jak przychodzę do domu to od razu zmywam, wiele koleżanek mnie tak widziało, bo przecież nie będę się malować, skoro mam wolny dzień, a tylko tyle, że ktoś wpadnie Mam syfy i ogóle, no ale każdemu się zdarza, każdy może mieć... normalna rzecz

[tylkokasia]

U mnie jak ktoś wpada niezapowiedzianie to albo mnie zastanie bez makijażu albo z jakimś mega mocnym. Robię różne makijaże czy na blog czy na konkursy czy ćwiczę przed sesją - no ale jak się ktoś nie zapowie to musi cierpieć

[maffash]

Hehe widze mowa o braku makijazu Ja do szkoly czasem sie nie maluje jak zaspie, a jak nie zaspie to i tak tylko podklad , puder i tusz

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

U mnie nawet jak się zapowie to nie czuję potrzeby występowania przed nim w pełnym makijażu Po co mi tapeta w domu ? a ja jak robię coś na bloga, czy gdzieś to i tak od razu zmywam Ale do szkoły przynajmniej podkład i tusz musi być, chociaż ostatnio cały czas mam cienie... cierpią na tym soczewki, bo nie mam czasu już ich zakładać
Poza tym u mnie na blogu makijaż właśnie

[Orlica]

Heheh, moje koleżanki ze studiów, jak przychodzę na zajęcia w makijażu (ze dwa razy się zdarzyło ), to pytają, czy do recenzji robiłam (oba razy faktycznie były makijażami z recenzji :P)

[ama09]

ja na uczelnię czyli na co dzień tylko podkład i puder i błyszczyk i sio czasem właśnie nie maluję rzęs
a na imprezę zrobię sobie oko i wiadomo cały makijaż
a po domu oczywiście bez makijażu nawet listonosz jest osobą która mnie widzi bez niego

[zoila]

Ja się rzadko "ciężej" maluję, a na co dzień jest to zazwyczaj podkład (albo ostatnio BB), puder, korektor jak duże kuku jest, tusz do rzęs i balsam do ust. I wsio . Jak późno wstanę, to idę saute