Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy - Część XXV

[czekoladowoo]

Napisane przez truskawkowawiosna

Vanilla jest taki bardziej ciepły w stronę pomarańczu, a nowy Revlon 150 to żółtek taki bardziej chłodny, neutralny. Może to Ci w nim nie pasuje, to utlenianie się do pomarańczy.

Niestety takiej neutralnej żółci w sklepach jak na lekarstwo. Wszędzie albo różowe podkłady albo pomarańczowe

Burżuj Healthy Mix jest moim zdaniem podobny lekkością do Photoready, a kolory raczej żółtawe. Używałam 51, a 52 jest już takim typowym żółtkiem

No właśnie dzisiaj tak porównywałam i faktycznie vanilla wcale nie jest jasniejsza od buff wiec tymbardziej powinno mi pasowac. A u mnie cyrk bo ja mam buzie blada, policzki rozowe, ale szyje mam w porownaniu do twarzy jakas zoltawa wlasnie

To najwyzej sie rozejrze za burżujami, chociaz szczerze mowiac nie mam do tej marki jakiegos przekonania

[buahhot]

Napisane przez truskawkowawiosna

Powiem Ci szczerze, że w kremy przeciwzmarszczkowe zwyczajnie nie wierzę Moim zdaniem najlepsza przeciwzmarszczkowa protekcja to wysokie filtry albo profesjonalne zabiegi np. mezoterapia igłowa czy podczerwień typu Zaffiro

Bez przesady Coś mi się podoba, to o tym piszę na forum internetowym. Wklejam fotki, może kogoś zainspirują. Nie jęczę do Bunny co chwilę z pytaniami o farbę i wydaje mi się, że nie sfiksowałam na punkcie białego blondu Pomarzyć jest miło...


Nie widziałam Twojej buzi, ale skoro używasz 150 to jesteś jasna i raczej ciepła A której wersji używasz? Mi ta nowa do tłustej pasuje niemal idealnie, jak posmaruję kawałek twarzy to się wtapia. Wcześniejsza wersja była odrobinę ciemniejsza i chłodniejsza.

Kilka lat temu miałam jaśniejszą cerę i używałam W1 True Matcha, to dopiero mąka była Szkoda, że włosy i cera zwykle ciemnieją z wiekiem

Aktualnie mam nową wersję do tlustej, choc mam sucha cere zawsze takiej uzywalam i nie zauwazylam przesuszenia skory, mam sucha skorę i bez uzywania tego podkladu... bo w sumie uzywam go od czasu do czasu.
Taak mam jasną buzię, 180 jest dla mnie za ciemna choc mam 1/5 butelki
Teraz najczesciej wybieranym podkladem z TM jest wlasnie n2,n3 i w3

Napisane przez czekoladowoo

Ja tez mam 150 i wydawała mi sie troche za jasna na początku. Ale teraz juz jak ładnie pedzlem rozprowadze jest ok. 180 znowu była pół tonu za ciemna
Za to mam 02 vanilla z photoready o jest za jasna troche Ale zamówiłam nowy pedzel i zobaczymy.

Ale powiem wam ze ta nowa wersja colorstaya mi cos nie pasuje, jest jakas gesta, ciezko z opakowania wychodzi, jakos słabo kryje. No nie wiem, ta stara mi bardziej pasowała.
Photoready tez jakos ciezko mi idzie z nim... miałam 004 kiedys i podkład idealny. A teraz ten 002 podkresla mi wszystkie skorki, odznacza sie, nie kryje wogóle. I jeszcze kolor jest jakis taki nie wiem W sumie wydawało mi sie ze ten 002 jest ok, jasny ale sie jakos super nie odcina, ale ostatnio mi TŻ powiedzial ze mi sie odznacza i ze wogole jakis do dupy ten podklad i wogole nie kryje to jak on juz takie rzeczy zauwaza to cos jest nie tak
Zobaczymy jak mój Hakuro przyjdzie, bo wtedy kolor sie ładniej wtapia zazwyczaj.

jaki hakuro zamowilas?
ja z ph mialam kiedys 003 chyba shell? i byl calkiem dobry, nie za ciemny nie za jasny.

Napisane przez truskawkowawiosna

Photoready vanilla też miałam i kolorystycznie był dla mnie super. Szkoda jednak, ze dostępny tylko na All

Formułę Colorstay zmienili drastycznie. Wolę tę nową, bo nie potrzebuję mocnego krycia, ale moim zdaniem powinni po prostu wprowadzić nowy produkt, a stary zostawić. Stary Colorstay był naprawdę trwały i matujący, ciężko znaleźć w drogerii coś mu dorównującego.

Wydaje mi się, że nowa formuła mniej ciemnieje niż stara.

A testowałaś Burżujki? Healthy mix fajnie się zgrał z moją twarzą, ale koszmarnie podrażniał moje oczy. Teraz jest jakaś zmieniona formuła, ale boję się probować.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

No tak jak już facet zauważa to znak, że trzeba robić demakijaż i szukać czegoś nowego

Ja taką krytykę usłyszałam przy osławionym Double Wear. Nie wiem, może ciemniejsze odcienie są mniej tapeciarskie, ale Bone robił maskę, że hej.

ja mam HM i bardzo go lubię
a z tym Revlonem CS masz racje, bo duzo osob teraz narzeka na nowa wersje, aczkolwiek dla mnie chyba jest bez roznicy

[truskawkowawiosna]

Napisane przez czekoladowoo

No właśnie dzisiaj tak porównywałam i faktycznie vanilla wcale nie jest jasniejsza od buff wiec tymbardziej powinno mi pasowac. A u mnie cyrk bo ja mam buzie blada, policzki rozowe, ale szyje mam w porownaniu do twarzy jakas zoltawa wlasnie

To najwyzej sie rozejrze za burżujami, chociaz szczerze mowiac nie mam do tej marki jakiegos przekonania

Podobno podkład powinno się dobierać do koloru szyi i dekoltu, bo twarz kobieca bardzo często wpada w różowe tony od naczynek, podrażnień itp.

Też mam taką trochę dysproporcję porównując twarz z szyją, żółtawy podkład mi fajnie wszystko wyrównuje jeżeli chodzi o tony.

Z różem w podkładzie wyglądam jak prosiaczek

Spróbuj sobie ciapnąć burżujki w superharmie obok colorstaya, będziesz miała porówanie. One będą na pewno cieplejsze, ale na pewno nie wpadają w róż jak wiele jasnych podkładów

[Lavia15]

Hej piękne
Apropo podkładów ja kończę właśnie Astora Matitude i ja osobiście zawsze wracam chętnie do teog podkładu ale ostatnio coś żadnego koloru nie moge dopasować do mojego odcienia skóry..... dziwne bo wczesniej nie miałam z tym problemu.
Żałuje bardzo że wycofali w Rossku tego Manhattana powder matt bo najbardziej mi kiedyś pasował świetny mat nadawał skórze.....

Chyba z ciekawości kiedyś wezme tego Burżujka o którym piszecie chociaż z tego co wyczytalam on jest bardzo rozświetlający więc nie wiem czy bedzie mi odpowiadał ;/

[buahhot]

Napisane przez Lavia15

Hej piękne
Apropo podkładów ja kończę właśnie Astora Matitude i ja osobiście zawsze wracam chętnie do teog podkładu ale ostatnio coś żadnego koloru nie moge dopasować do mojego odcienia skóry..... dziwne bo wczesniej nie miałam z tym problemu.
Żałuje bardzo że wycofali w Rossku tego Manhattana powder matt bo najbardziej mi kiedyś pasował świetny mat nadawał skórze.....

Chyba z ciekawości kiedyś wezme tego Burżujka o którym piszecie chociaż z tego co wyczytalam on jest bardzo rozświetlający więc nie wiem czy bedzie mi odpowiadał ;/

to ten sobie sprawdz https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...oundation.html

[Lavia15]

Napisane przez buahhot

to ten sobie sprawdz https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...oundation.html

o tym sie nasłuchałam od mojej kumpeli która bardzo go zachwala w ogóle burżujki mają dobre podkłady

[novelove]

Czeeść! Troszkę się u mnie dzieje znowu.

Czeko
Ale cudne włoski No mega kolor!

Buahhot
Tutaj też, jak zwykle cudownie.

Odżywki do pazurów
Kiedyś używałam tej odżywki 8w1 i byłam zadowolona, nie tak jak na opakowaniu, bo mi się nie chciało, ale poratowało. Teraz mam diamentową i też jest ok, póki co.

Pytanie za milion dolarów
Widziała któraś z was może w jakimś sklepie, taki grubaśny, zimowy płaszczyk, czarny do uda? Z materiału coś a'la flausz, w sensie, że nie śliski ortalion I nie za 400 zł nu :c

[asiabb1983]

Napisane przez truskawkowawiosna

Wydaje mi się, że to zależy od grubości paznokcia. Jak pomalowałam mojemu TŻ na próbę (on mi się daje do takich eksperymentów), to zniszczyło mu paznokcie, rozdwajały się na potęgę. Z natury ma raczej cieniutką płytkę

ja mam na pewno cienką płytkę bo mnie bardzo ,,parzy" ta odżywka , tak samo miałam przy tipsach

Napisane przez novelove

Czeeść! Troszkę się u mnie dzieje znowu.

Czeko
Ale cudne włoski No mega kolor!

Buahhot
Tutaj też, jak zwykle cudownie.

Odżywki do pazurów
Kiedyś używałam tej odżywki 8w1 i byłam zadowolona, nie tak jak na opakowaniu, bo mi się nie chciało, ale poratowało. Teraz mam diamentową i też jest ok, póki co.

Pytanie za milion dolarów
Widziała któraś z was może w jakimś sklepie, taki grubaśny, zimowy płaszczyk, czarny do uda? Z materiału coś a'la flausz, w sensie, że nie śliski ortalion I nie za 400 zł nu :c

taki płaszczyk w hipermarkecie(auchan) widziałam ostatnio , ale czy on był grubaśny to nie powiem i kosztował około 180 zł i chyba w orseyu tez widziałam
najprędzej to na targu kupisz jak masz taki koło siebie

[novelove]

Asia
Hm, oszołoma mam bardzo daleko, ale do Orsaya zajadę w takim razie. Już mi dupka w skórce marznie.

[asiabb1983]

a i kupiłam dziś tą odżywke ciekawe jak mi przypasuje https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...rbowanych.html pięknie pachnie

[Leae]

Napisane przez truskawkowawiosna

Dlaczego trupek? Mi akurat bardzo się podoba połączenie jaśniutkiego blondu, jasnej cery i delikatnej dziecięcej urody Uwielbiam skandynawską urodę

a Emilia Clarke w roli Deanerys w Grze o tron mnie zachwyciła Jak zobaczyłam jakie ma włosy bez peruki, byłam w szoku

Uwielbiam ją I w ogóle GOT

Napisane przez truskawkowawiosna

Powiem Ci szczerze, że w kremy przeciwzmarszczkowe zwyczajnie nie wierzę Moim zdaniem najlepsza przeciwzmarszczkowa protekcja to wysokie filtry albo profesjonalne zabiegi np. mezoterapia igłowa czy podczerwień typu Zaffiro

Bez przesady Coś mi się podoba, to o tym piszę na forum internetowym. Wklejam fotki, może kogoś zainspirują. Nie jęczę do Bunny co chwilę z pytaniami o farbę i wydaje mi się, że nie sfiksowałam na punkcie białego blondu Pomarzyć jest miło...


Nie widziałam Twojej buzi, ale skoro używasz 150 to jesteś jasna i raczej ciepła A której wersji używasz? Mi ta nowa do tłustej pasuje niemal idealnie, jak posmaruję kawałek twarzy to się wtapia. Wcześniejsza wersja była odrobinę ciemniejsza i chłodniejsza.

Kilka lat temu miałam jaśniejszą cerę i używałam W1 True Matcha, to dopiero mąka była Szkoda, że włosy i cera zwykle ciemnieją z wiekiem

A znasz może jakieś inne baardzo jasne podkłady bez różowych tonów? Ja jestem bardzo jasna, chłodna, pomiędzy Ivory a Buff z Revlonu. Zawsze podkłady trochę się u mnie odznaczają :/ Raz w życiu miałam idealnie dobrany kolor - Loreal True Match N1, ale tak właził mi w pory, że po kilku godzinach nie mogłam patrzeć w lustro. Teraz z braku laku używam Lancome Teint Miracle w najjaśniejszym odcieniu 005 (ładny,jasny, bez różowych tonów), ale to jeszcze nie to. Próbowałam też Studio Fix Fluid NW13 z MACa, ale kolor nie dla mnie.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Leae

Uwielbiam ją I w ogóle GOT

Z niecierpliwością czekam na nowy sezon, ale cierpliwości do książek nie mam

A znasz może jakieś inne baardzo jasne podkłady bez różowych tonów? Ja jestem bardzo jasna, chłodna, pomiędzy Ivory a Buff z Revlonu. Zawsze podkłady trochę się u mnie odznaczają :/ Raz w życiu miałam idealnie dobrany kolor - Loreal True Match N1, ale tak właził mi w pory, że po kilku godzinach nie mogłam patrzeć w lustro. Teraz z braku laku używam Lancome Teint Miracle w najjaśniejszym odcieniu 005 (ładny,jasny, bez różowych tonów), ale to jeszcze nie to. Próbowałam też Studio Fix Fluid NW13 z MACa, ale kolor nie dla mnie.

Kurczę, nie wiem... A znasz wątek o jasnych podkładach? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=591396 Dziewczyny wynajdują fajne podkłady z różnymi tonami, jakiś odpowiednik N1 na pewno miały, coś mi się kojarzy...

Zerknj też do filmiku RLM, ona ma jasną, neutralną cerę. Zrobiła fajne zestawienie jasnych podkładów dostępnych w drogeriach
http://www.youtube.com/watch?v=Ums6-gPOPv8

[Leae]

Napisane przez truskawkowawiosna

Z niecierpliwością czekam na nowy sezon, ale cierpliwości do książek nie mam


Kurczę, nie wiem... A znasz wątek o jasnych podkładach? https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=591396 Dziewczyny wynajdują fajne podkłady z różnymi tonami, jakiś odpowiednik N1 na pewno miały, coś mi się kojarzy...

Zerknj też do filmiku RLM, ona ma jasną, neutralną cerę. Zrobiła fajne zestawienie jasnych podkładów dostępnych w drogeriach
http://www.youtube.com/watch?v=Ums6-gPOPv8

Ja za książki się w ogóle nie biorę, wolę być na bieżąco zaskakiwana w odcinkach W ogóle to przypadkiem trafiłam na GOT (siostra mi pokazała) i przepadłam


Wątku nie znałam, biorę się za przeglądanie Dziękuję za link

Co do filmiku to oglądałam go, w ogóle jestem wielką fanką RLM Ale z tych które są zestawione to pozostaje mi tylko Shiseido do wypróbowania. Pasowałyby mi tylko te najjaśniejsze, czyli z rządku u góry, ale lecąc po kolei: minerały mi nie odpowiadają, Rimmel jest mocno różowy (co sama RLM podkreśla), MACi i True Matcha wypróbowałam, no więc zostaje Shiseido do wypróbowania Bo z tego ciemniejszego "poziomu" który pokazała RLM, to wypróbowałam MACa NC15, Burżuja, MF, Revlon i wszystkie za ciemne Ale w sumie ostatnio mało się maluję, więc aż tak mi nie zależy na znalezieniu idealnego podkładu, jak przypudruje Lancome pudrem ryżowym Kryolan to kolor twarzy jest niemal identyczny jak reszty ciała

Dziękuję bardzo za pomoc

[beatusia10]

Napisane przez truskawkowawiosna

Powiem Ci szczerze, że w kremy przeciwzmarszczkowe zwyczajnie nie wierzę Moim zdaniem najlepsza przeciwzmarszczkowa protekcja to wysokie filtry albo profesjonalne zabiegi np. mezoterapia igłowa czy podczerwień typu Zaffiro

Bez przesady Coś mi się podoba, to o tym piszę na forum internetowym. Wklejam fotki, może kogoś zainspirują. Nie jęczę do Bunny co chwilę z pytaniami o farbę i wydaje mi się, że nie sfiksowałam na punkcie białego blondu Pomarzyć jest miło...

Ojj, przecież żartowałam w pewnym momencie też strasznie chciałam mieć takie włosy... no i miałam... po matrixie.. i wyglądałam dokładnie- jak mówi buahhot- jak trupek i wtedy się wyleczyłam z tego koloru u siebie, chociaż nie mówię, bo nadal mi się podoba

Ale wczoraj dokonałam odkrycia po raz pierwszy od dawna jestem zachwycona moimi włosami przed myciem nałożyłam olej z pestek winogron na godzinę, później umyłam orzechowym Natei, na to maska Extreme, spryskałam włosy gencjaną, na koniec podsuszyłam suszarką, żeby się nie sfalowały za bardzo... no i jest bosko włosy błyszczące, mięciutkie, nawet końcówki nie najgorzej w końcu mogłam wyjść z domu w rozpuszczonych włosach, może nie idealnie prostych, ale nietkniętych prostownicą ależ się cieszę

[xXxKYLIExXx]

Hej
Ja tak z rana sie przywitać wpadłam i uciekam do pracy
Jutro juz mam wolne i to nawet 3 dni wiec Was ponadrabiam i poodpisuję
Chyba zamówie 11,20 i zmieszam z 11,21 teraz jak bede robic włosy

[milka_m]

Napisane przez beatusia10

Oj, ja też od jakiegoś czasu myślę nad kremem przeciwzmarszczkowym, ale jakoś nie ciągnie mnie do zakupu.. jak zobaczyłam ten krem i przeczytałam "do cery dojrzałej" to o mało nie spadłam z krzesła.. myślałam, że kremy do cery dojrzałej są dopiero po 40. więc tutaj nie pomogę, ale chętnie poczytam opinie bo w końcu będę musiała nabyć taki krem, ale to chyba po ciąży, bo teraz to mam straszne problemy z cerą

Haha tak się kojarzy ale jak widać, 25-latki to dojrzałe kobiety

Napisane przez buahhot

ja mam tylko pod oczy przeciwzmarszczkowy z lieraca.
Do twarzy mam odzywczy z Avene w sloiku, bo mam sucha skore (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ensatrice.html), mam jeszcze jakas miniature mesolift z lieraca https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...nia-skory.html, tez bardzo przyjemny, ale najlepsze cudenko to dla mnie lierac hydra-chrono+ mam probke serum- na pewno kiedys kupie pelnowymiarowy produkt, a krem kupilam ostatnio w zestawie z peelingiem gommage jak byla promocja w sp na wszystkie kremy -40% http://www.lierac.com.pl/index.php/t...-chrono-2.html no i zapach tej rozowej serii

Dzięki poprzeglądam te kremy. Sama nie wiem co lepsze, typowo przeciwzmarszczkowy czy odżywczy. Słyszałam gdzieś, że jak się zacznie używać tych pierwszych, to już trzeba cały czas, bo jak się przestanie to skóra staje się jeszcze gorsza i szybciej pojawiają się zmarszczki. Może to zwykła bujda, nie wiem ale nie chciałabym mieć twarzy buldoga

Napisane przez truskawkowawiosna

Powiem Ci szczerze, że w kremy przeciwzmarszczkowe zwyczajnie nie wierzę Moim zdaniem najlepsza przeciwzmarszczkowa protekcja to wysokie filtry albo profesjonalne zabiegi np. mezoterapia igłowa czy podczerwień typu Zaffiro

Ja bardziej wierzę w napięcie skóry niż samo działanie przeciwzmarszczkowe. Cały czas się zastanawiam czy w ogóle zacząć je stosować. Moja Mama ma bardzo mało zmarszczek, takie bardzo delikatne, Tata też, w ogóle moja rodzina taka "małozmarszczkowa" na szczęście

W bardzo jasnych podkładach, ja Wam nie pomogę, dla mojej cery najbardziej kolorystycznie był dopasowany L'Oreal True Match W3, więc nie najjaśniejszy

Dorzucę Wam moje włoski w chwili obecnej pod światło i odrost wyszedł taki jakiś za jasny, normalnie jest ciemniejszy

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Leae

Ja za książki się w ogóle nie biorę, wolę być na bieżąco zaskakiwana w odcinkach W ogóle to przypadkiem trafiłam na GOT (siostra mi pokazała) i przepadłam

Mój chłop przebrnął przez wszystko co zostało do tej pory wydane, podobno czasem akcja się wlecze jak flaki z olejem Jakbym się za to zabrała, pewnie zajęłoby mi to lata Mroczną Wieżę Kinga wlekę już ponad rok

Wątku nie znałam, biorę się za przeglądanie Dziękuję za link

Dziewczyny wynajdują naprawdę ciekawe podkłady, koniecznie się przyłącz

Co do filmiku to oglądałam go, w ogóle jestem wielką fanką RLM Ale z tych które są zestawione to pozostaje mi tylko Shiseido do wypróbowania. Pasowałyby mi tylko te najjaśniejsze, czyli z rządku u góry, ale lecąc po kolei: minerały mi nie odpowiadają, Rimmel jest mocno różowy (co sama RLM podkreśla), MACi i True Matcha wypróbowałam, no więc zostaje Shiseido do wypróbowania Bo z tego ciemniejszego "poziomu" który pokazała RLM, to wypróbowałam MACa NC15, Burżuja, MF, Revlon i wszystkie za ciemne Ale w sumie ostatnio mało się maluję, więc aż tak mi nie zależy na znalezieniu idealnego podkładu, jak przypudruje Lancome pudrem ryżowym Kryolan to kolor twarzy jest niemal identyczny jak reszty ciała

Też lubię RLM, robi przegenialne makijaże Studiowała na mojej uczelni, koleżanka koleżanki, zostałyśmy sobie tylko zapoznane i zamieniłyśmy parę słów, więc mogę powiedzieć, że znam z widzenia Wtedy wyglądała dużo inaczej, ale budziła kontrowersje, kosmetologia to z 90% wylaszczonych dziewczyn, reszta to takie skromne myszki (w tym ja). Jak gdzieś się pojawiała i odzywała, to wszystkie się na nią gapiły i plotkowały po cichu

Co do jasnej cery, jest śliczna Szkoda, że moja trochę ściemniała (z wiekiem i możliwe, że przez antki, ale przynajmniej mam mniejszy problem z podkładem Z minerałami mam niestety podobnie jak Ty... Kolory są świetne, ale zwyczajnie mi nie pasują takie podkłady. Po kilku użyciach wyglądają na twarzy źle, przetestowałam kilka firm

Dziękuję bardzo za pomoc

Nie ma za co

[truskawkowawiosna]

Napisane przez beatusia10

Ojj, przecież żartowałam w pewnym momencie też strasznie chciałam mieć takie włosy... no i miałam... po matrixie.. i wyglądałam dokładnie- jak mówi buahhot- jak trupek i wtedy się wyleczyłam z tego koloru u siebie, chociaż nie mówię, bo nadal mi się podoba

Nie wiem co Wy z tym trupkiem Sporo dzieci ma taki wygląd od natury (jasna cera i jasne, prawie białe włosy, wszystko jasne) i niezdrowo nie wyglądają (ja fanka horrorów i lubię Wioskę Przeklętych, mogę być skrzywiona)

Mi się za to nie podoba ciemniejsza cera (opalona) skóra do prawie białych włosów, ale wiadomo to kwestia gustu

Za to za taki zombie look uważam częste wpadki z przyciemnianiem jasnych włosów czyli szaro-buro-zielone włosy W tym chyba nie da się wyglądać świeżo i korzystnie

A jakim Matrixem robiłaś? Mnie zaciekawiła seria ultra blondów, ale tych z plusikiem+ . Nie wiem czym różnią się od tych zwykłych, opinii zbytnio nie znalazłam

Ale wczoraj dokonałam odkrycia po raz pierwszy od dawna jestem zachwycona moimi włosami przed myciem nałożyłam olej z pestek winogron na godzinę, później umyłam orzechowym Natei, na to maska Extreme, spryskałam włosy gencjaną, na koniec podsuszyłam suszarką, żeby się nie sfalowały za bardzo... no i jest bosko włosy błyszczące, mięciutkie, nawet końcówki nie najgorzej w końcu mogłam wyjść z domu w rozpuszczonych włosach, może nie idealnie prostych, ale nietkniętych prostownicą ależ się cieszę

Fajnie Szkoda, że na moje winogronowy w ogóle nie robi wrażenia... Jest o wiele przyjemniejszy w użyciu niż lniany

Na blogu Czarownicującej przeczytałam jakiś czas temu o pomyśle na użycie masła. nie stosowała tego u siebie, ale jestem pewna, że któraś fanka tak. Chyba bym się .... wiadomo. Smród zjełczałego masła mnie maksymalnie obrzydza.

Napisane przez xXxKYLIExXx

Hej
Ja tak z rana sie przywitać wpadłam i uciekam do pracy
Jutro juz mam wolne i to nawet 3 dni wiec Was ponadrabiam i poodpisuję
Chyba zamówie 11,20 i zmieszam z 11,21 teraz jak bede robic włosy

Ciekawe co z tego wyjdzie

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez milka_m

Haha tak się kojarzy ale jak widać, 25-latki to dojrzałe kobiety

Ja powoli dobijam do 27, ale się tak nie czuję

Dzięki poprzeglądam te kremy. Sama nie wiem co lepsze, typowo przeciwzmarszczkowy czy odżywczy. Słyszałam gdzieś, że jak się zacznie używać tych pierwszych, to już trzeba cały czas, bo jak się przestanie to skóra staje się jeszcze gorsza i szybciej pojawiają się zmarszczki. Może to zwykła bujda, nie wiem ale nie chciałabym mieć twarzy buldoga

To nie jest prawda jeżeli chodzi o zmarczy (te "prawdziwe").
Ale z nawilżeniem/natłuszczaniem/odżywianiem na zapas jest sporo prawdy. Po odstawieniu może być gorzej jeżeli chodzi o wygląd, ale jest to odwracalne.Teraz jest wielki boom na nawilżanie, jak nie nawilżysz każdego cm2 skóry to jej szkodzisz

Z moich doświadczeń wynika, że o ile nie ma się problemów z fizjologią skóry, to nie ma sensu na nią pakować masy specyfików nawilżających/natłuszczających. Lepiej obserwować i zaspokajać realne potrzeby skóry.

Po nagłym odstawieniu tych wszystkich niepotrzebnych nawilżaczy jest gorzej niż przed sięgnięciem po nie. Szczególnie jeżeli chodzi o kosmetyki z parafiną.
Skóra wróci do siebie po jakimś czasie, o ile jest zdrowa. Sprawdziłam to na sobie.

Ja bardziej wierzę w napięcie skóry niż samo działanie przeciwzmarszczkowe. Cały czas się zastanawiam czy w ogóle zacząć je stosować. Moja Mama ma bardzo mało zmarszczek, takie bardzo delikatne, Tata też, w ogóle moja rodzina taka "małozmarszczkowa" na szczęście

Moim zdaniem dobre geny, unikanie słońca (ew filtry) to większa szansa na młodą skórę niż stosowanie kremideł z drogerii przez kobietę genetycznie bardziej predysponowaną

Ja nie mówię, że żaden kosmetyk antiage niczego nie robi, ale nie pokładałabym nadziei w zwykłych kremach z drogerii. One raczej pielęgnują na bieżąco, chronią przed czynnikami zewnętrznymi. Nie wierzę, że działają głębiej niż na poziomie naskórka i coś tam stymulują. Już prędzej jestem w stanie uwierzyć w bardziej aktywne specyfiki jak ampułki, koncentraty, specjalnie wprowadzane.

W bardzo jasnych podkładach, ja Wam nie pomogę, dla mojej cery najbardziej kolorystycznie był dopasowany L'Oreal True Match W3, więc nie najjaśniejszy

To tak średnio chyba Lubiłam TM, ale strasznie mi generował zaskórniki

Dorzucę Wam moje włoski w chwili obecnej pod światło i odrost wyszedł taki jakiś za jasny, normalnie jest ciemniejszy

Fajne sąnie wiem dlaczego otoczenie tak namawia na ciemne...

[beatusia10]

Napisane przez truskawkowawiosna

Nie wiem co Wy z tym trupkiem Sporo dzieci ma taki wygląd od natury (jasna cera i jasne, prawie białe włosy, wszystko jasne) i niezdrowo nie wyglądają (ja fanka horrorów i lubię Wioskę Przeklętych, mogę być skrzywiona)

Mi się za to nie podoba ciemniejsza cera (opalona) skóra do prawie białych włosów, ale wiadomo to kwestia gustu

Za to za taki zombie look uważam częste wpadki z przyciemnianiem jasnych włosów czyli szaro-buro-zielone włosy W tym chyba nie da się wyglądać świeżo i korzystnie

A jakim Matrixem robiłaś? Mnie zaciekawiła seria ultra blondów, ale tych z plusikiem+ . Nie wiem czym różnią się od tych zwykłych, opinii zbytnio nie znalazłam

Fajnie Szkoda, że na moje winogronowy w ogóle nie robi wrażenia... Jest o wiele przyjemniejszy w użyciu niż lniany

Na blogu Czarownicującej przeczytałam jakiś czas temu o pomyśle na użycie masła. nie stosowała tego u siebie, ale jestem pewna, że któraś fanka tak. Chyba bym się .... wiadomo. Smród zjełczałego masła mnie maksymalnie obrzydza.

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Ja powoli dobijam do 27, ale się tak nie czuję

To nie jest prawda jeżeli chodzi o zmarczy (te "prawdziwe").
Ale z nawilżeniem/natłuszczaniem/odżywianiem na zapas jest sporo prawdy. Po odstawieniu może być gorzej jeżeli chodzi o wygląd, ale jest to odwracalne.Teraz jest wielki boom na nawilżanie, jak nie nawilżysz każdego cm2 skóry to jej szkodzisz

Z moich doświadczeń wynika, że o ile nie ma się problemów z fizjologią skóry, to nie ma sensu na nią pakować masy specyfików nawilżających/natłuszczających. Lepiej obserwować i zaspokajać realne potrzeby skóry.

Po nagłym odstawieniu tych wszystkich niepotrzebnych nawilżaczy jest gorzej niż przed sięgnięciem po nie. Szczególnie jeżeli chodzi o kosmetyki z parafiną.
Skóra wróci do siebie po jakimś czasie, o ile jest zdrowa. Sprawdziłam to na sobie.

Moim zdaniem dobre geny, unikanie słońca (ew filtry) to większa szansa na młodą skórę niż stosowanie kremideł z drogerii przez kobietę genetycznie bardziej predysponowaną

Ja nie mówię, że żaden kosmetyk antiage niczego nie robi, ale nie pokładałabym nadziei w zwykłych kremach z drogerii. One raczej pielęgnują na bieżąco, chronią przed czynnikami zewnętrznymi. Nie wierzę, że działają głębiej niż na poziomie naskórka i coś tam stymulują. Już prędzej jestem w stanie uwierzyć w bardziej aktywne specyfiki jak ampułki, koncentraty, specjalnie wprowadzane.

Nie wiem, czemu, ale tak i się kojarzy- może dlatego, że ja mam jasne oczy, itd.. wiesz, teraz jak patrzę na paletę, to nie wiem, który to był dokładnie, bo żaden nie wygląda mi na biały, ale jak miałam paletę w rękach, to ten kolor był najjaśniejszy z wszystkich, taki mleczny.. może UL-P?

A daj spokój, masła bym nie nałożyła w życiu.. myślałam, że mam oliwę z oliwek i trochę miałam opory, ale okazało się, że mój S. kupił olej z pestek winogron, więc chętnie spróbowałam mam nadzieję, że efekty będą, bo ostatnio po migdałowym było zero efektów ...

[buahhot]

Napisane przez truskawkowawiosna

Nie wiem co Wy z tym trupkiem Sporo dzieci ma taki wygląd od natury (jasna cera i jasne, prawie białe włosy, wszystko jasne) i niezdrowo nie wyglądają (ja fanka horrorów i lubię Wioskę Przeklętych, mogę być skrzywiona)

Mi się za to nie podoba ciemniejsza cera (opalona) skóra do prawie białych włosów, ale wiadomo to kwestia gustu

Hehe ale nie mają takiej ziemistej buzi jak ja mialam z reszta zalezy jak jasny blond, jak wychodza mi strasznie szare po londzie to czuje sie jak stara baba juz calkowicie
u kogos podobaja mi sie takie bardzo jasne blondy, naprawde niektore dziewczyny/kobiety slicznie w takim wygladaja, ale ja po prostu nie widze tego u siebie

zwykle i tak wybieram/wybieralam najjasniejsze z palety bo i tak nigdy nie wychodza mi tak jasno

[truskawkowawiosna]

Napisane przez beatusia10

Nie wiem, czemu, ale tak i się kojarzy- może dlatego, że ja mam jasne oczy, itd.. wiesz, teraz jak patrzę na paletę, to nie wiem, który to był dokładnie, bo żaden nie wygląda mi na biały, ale jak miałam paletę w rękach, to ten kolor był najjaśniejszy z wszystkich, taki mleczny.. może UL-P?

To chyba faktycznie UL-P czyli perła

W sumie fajne mają opisy, takie działające na wyobraźnię

UL-IA mglisty – intensywny popiel zapewni naturalne tonowanie
UL-VV lawenda – odważny, wzmocniony fiolet oferuje efekt opalizującej fryzury, pełnej blasku
UL-A+ smoky – super jasny popiel gwarantuje otrzymanie zimnego blond
UL-V+ lilia - ultra delikatny fiolet daje efekt niewinnego, słodkiego blondu
UL-NV+ natura – połaczenie pastelowego błękitu i fioletu zapewni naturalny efekt zdrowych włosów
UL-N+ beż – ultra jasny i czysty odcień dla uzyskania super klasycznego koloru
UL-P perła – zbalansowanie błękitu oraz fioletu stworzy efekt beżowej blond piękności
UL-N piasek – perfekcyjnie zbalansowany poziom rozjaśnienia i tonowania dla uzyskania naturalnego, ciepłego blond
UL-M szampan – nowoczesny romans ciepłego odcienia szampana z nutą słodkiej róży



A mogłabyś napisać jak ogólnie oceniasz tę farbę? Kondycja, blask?

Następnym razem chyba skuszę się jednak na Koleston 12/89, a może kiedyś kiedyś spróbuję jakiegoś matrixa

A daj spokój, masła bym nie nałożyła w życiu.. myślałam, że mam oliwę z oliwek i trochę miałam opory, ale okazało się, że mój S. kupił olej z pestek winogron, więc chętnie spróbowałam mam nadzieję, że efekty będą, bo ostatnio po migdałowym było zero efektów ...

Spróbuj też kiedyś słonecznikowego albo poczciwego rzepaczka, może efektów WOW nie było, ale wolę je niż te Alterry

Napisane przez buahhot

Hehe ale nie mają takiej ziemistej buzi jak ja mialam z reszta zalezy jak jasny blond, jak wychodza mi strasznie szare po londzie to czuje sie jak stara baba juz calkowicie
u kogos podobaja mi sie takie bardzo jasne blondy, naprawde niektore dziewczyny/kobiety slicznie w takim wygladaja, ale ja po prostu nie widze tego u siebie

zwykle i tak wybieram/wybieralam najjasniejsze z palety bo i tak nigdy nie wychodza mi tak jasno

Może faktycznie chodzi o tony skóry, nie pomyślałam Mi jaśniejsze, chłodne kolory wyciągają brzoskwiniowe nuty z cery i chyba nie wygląda to źle.
Za to ciemniejsze, typowe popiele robią ze mnie zombie

Moja siostrzenica ma takie prawie białe włosy, jasną brzoskwioniową cerę, różowe usta, intensywnie niebieskie oczy. Wygląda szałowo, mam nadzieję, że prędko z tego nie wyrośnie, będzie robiła furrorę

Znowu zaspamuję fotką, ale podoba mi się takie połączenie jasnej cery i włosów Dla niektórych pewnie ta modelka wygląda mdło, ale ja uwielbiam taki niewinny look

[Leae]

Napisane przez truskawkowawiosna

Mój chłop przebrnął przez wszystko co zostało do tej pory wydane, podobno czasem akcja się wlecze jak flaki z olejem Jakbym się za to zabrała, pewnie zajęłoby mi to lata Mroczną Wieżę Kinga wlekę już ponad rok


Dziewczyny wynajdują naprawdę ciekawe podkłady, koniecznie się przyłącz


Też lubię RLM, robi przegenialne makijaże Studiowała na mojej uczelni, koleżanka koleżanki, zostałyśmy sobie tylko zapoznane i zamieniłyśmy parę słów, więc mogę powiedzieć, że znam z widzenia Wtedy wyglądała dużo inaczej, ale budziła kontrowersje, kosmetologia to z 90% wylaszczonych dziewczyn, reszta to takie skromne myszki (w tym ja). Jak gdzieś się pojawiała i odzywała, to wszystkie się na nią gapiły i plotkowały po cichu

Co do jasnej cery, jest śliczna Szkoda, że moja trochę ściemniała (z wiekiem i możliwe, że przez antki, ale przynajmniej mam mniejszy problem z podkładem Z minerałami mam niestety podobnie jak Ty... Kolory są świetne, ale zwyczajnie mi nie pasują takie podkłady. Po kilku użyciach wyglądają na twarzy źle, przetestowałam kilka firm

Nie ma za co

Przeczytałam parę lat temu kilka książek Kinga (6? 7?) i nie powalił mnie Za to uwielbiam sagę thrillerów Lee Child'a z Jackiem Reacherem W ogóle to przeczytałam już kilkadziesiąt, jak nie kilkaset przeróżnych thrillerów, uwielbiam je, szczególnie medyczne

Dla mnie styl RLM jest genialny, mimo, że nie ma ze mną NIC wspólnego Ja preferuję jak najbardziej naturalny wygląd, ale ona wygląda świetnie Tatuaże, kolczyki, kolor włosów, makijaż - wszystko idealnie ze sobą współgra. O taki look trzeba dbać, na pewno nie pasowałby każdemu

Ja uwielbiam bladą cerę, moja mogłaby być jeszcze bielsza Nie opalam się w ogóle, a kiedyś przez kilka miesięcy chodziłam nałogowo (nie przesadzam z tym słowem) na solarium... Wyglądałam koszmarnie, o dziwo moja cera jest w dobrym stanie (ale pewnie coś z tej solki wyjdzie za parę lat), nie mam żadnych przebarwień, natomiast mam pełno pieprzyków, głównie na dekolcie i ramionach :/ No, ale trudno, człowiek uczy się na błędach (niestety swoich ), od wielu lat omijam solarium szerokim łukiem

I w ogóle to podobnie jak Ty uwielbiam skandynawski typ urody, najlepiej wszystko białe i delikatny makijaż Tylko żeby taki efekt osiągnąć, to wg mnie włosy muszą być perfekcyjnie pofarbowane - lekko zżółkły/zrudziały odrost psuje cały efekt, robi się tak nieszlachetnie


Mam Clarisonic Teraz musi się ładować przez 24h, jutro wieczorem zdam recenzję

[novelove]

Truskawkowa
Też bardzo lubię jasne włoski, buźkę i niebieskie oczy. W te wakacje się tak zjarałam, że do tej pory nie chce mi ta pomarańcza zejść z gęby. A w zeszłą zimę, jak ściana. ( Może znasz sposób na zbladnięcie?

[Lavia15]

Napisane przez truskawkowawiosna

To chyba faktycznie UL-P czyli perła

W sumie fajne mają opisy, takie działające na wyobraźnię

UL-IA mglisty – intensywny popiel zapewni naturalne tonowanie
UL-VV lawenda – odważny, wzmocniony fiolet oferuje efekt opalizującej fryzury, pełnej blasku
UL-A+ smoky – super jasny popiel gwarantuje otrzymanie zimnego blond
UL-V+ lilia - ultra delikatny fiolet daje efekt niewinnego, słodkiego blondu
UL-NV+ natura – połaczenie pastelowego błękitu i fioletu zapewni naturalny efekt zdrowych włosów
UL-N+ beż – ultra jasny i czysty odcień dla uzyskania super klasycznego koloru
UL-P perła – zbalansowanie błękitu oraz fioletu stworzy efekt beżowej blond piękności
UL-N piasek – perfekcyjnie zbalansowany poziom rozjaśnienia i tonowania dla uzyskania naturalnego, ciepłego blond
UL-M szampan – nowoczesny romans ciepłego odcienia szampana z nutą słodkiej róży



A mogłabyś napisać jak ogólnie oceniasz tę farbę? Kondycja, blask?

Następnym razem chyba skuszę się jednak na Koleston 12/89, a może kiedyś kiedyś spróbuję jakiegoś matrixa


Spróbuj też kiedyś słonecznikowego albo poczciwego rzepaczka, może efektów WOW nie było, ale wolę je niż te Alterry

Może faktycznie chodzi o tony skóry, nie pomyślałam Mi jaśniejsze, chłodne kolory wyciągają brzoskwiniowe nuty z cery i chyba nie wygląda to źle.
Za to ciemniejsze, typowe popiele robią ze mnie zombie

Moja siostrzenica ma takie prawie białe włosy, jasną brzoskwioniową cerę, różowe usta, intensywnie niebieskie oczy. Wygląda szałowo, mam nadzieję, że prędko z tego nie wyrośnie, będzie robiła furrorę

Znowu zaspamuję fotką, ale podoba mi się takie połączenie jasnej cery i włosów Dla niektórych pewnie ta modelka wygląda mdło, ale ja uwielbiam taki niewinny look

Ja mam bardzo podobny typ urody jak ta laska na tym zdjęciu- też mega jasna cera, oczy identyko jak ona i brwi też jaśniutkie mam.... no i ona też ma taki dziewczęcy look bardziej niż kobiecy. Czasem mam wrażenie że ja nigdy nie bede wyglądała staro
a jak sie urodziłam to ponoć wyglądałam jak mały albionosek - miałam prawie przezroczyste brwi i rzęsy Tylko włosy swoje przyciemniam bo uważam, że aż w takich jasnych rzeczywiście mi już za mdło.... i też tak jak ty pisałaś nie nawidzę opalonych twarzy do białych blondów- powiewa wtedy tandetą....

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Leae

Przeczytałam parę lat temu kilka książek Kinga (6? 7?) i nie powalił mnie Za to uwielbiam sagę thrillerów Lee Child'a z Jackiem Reacherem W ogóle to przeczytałam już kilkadziesiąt, jak nie kilkaset przeróżnych thrillerów, uwielbiam je, szczególnie medyczne

Kurczę, nie czytałam, zaciekawiłaś mnie

Dla mnie styl RLM jest genialny, mimo, że nie ma ze mną NIC wspólnego Ja preferuję jak najbardziej naturalny wygląd, ale ona wygląda świetnie Tatuaże, kolczyki, kolor włosów, makijaż - wszystko idealnie ze sobą współgra. O taki look trzeba dbać, na pewno nie pasowałby każdemu

Mam takie same odczucia Zwykle te makijażystki z jutuba robią świetne makijaże na sobie, na kimś to kaplica np. Katosu
A RLM upiększy chyba każdą kobietkę

Ja uwielbiam bladą cerę, moja mogłaby być jeszcze bielsza Nie opalam się w ogóle, a kiedyś przez kilka miesięcy chodziłam nałogowo (nie przesadzam z tym słowem) na solarium... Wyglądałam koszmarnie, o dziwo moja cera jest w dobrym stanie (ale pewnie coś z tej solki wyjdzie za parę lat), nie mam żadnych przebarwień, natomiast mam pełno pieprzyków, głównie na dekolcie i ramionach :/ No, ale trudno, człowiek uczy się na błędach (niestety swoich ), od wielu lat omijam solarium szerokim łukiem

Nigdy nie byłam

I w ogóle to podobnie jak Ty uwielbiam skandynawski typ urody, najlepiej wszystko białe i delikatny makijaż Tylko żeby taki efekt osiągnąć, to wg mnie włosy muszą być perfekcyjnie pofarbowane - lekko zżółkły/zrudziały odrost psuje cały efekt, robi się tak nieszlachetnie

No niestety, ciężko zawsze wyglądać perfect Chociaż te naturalne skandynawskie czupryny też żółkną, może nie tak szybko jak farbowane, ale jednak Albinosi też rzadko kiedy mają idealną śnieżną biel, zazwyczaj to ich włosy są lekko zażółcone.

Mam Clarisonic Teraz musi się ładować przez 24h, jutro wieczorem zdam recenzję [/COLOR]

O kurczę, ale długo Mam nadzieję, że będzie warto Koniecznie się pochwal

Napisane przez novelove

Truskawkowa
Też bardzo lubię jasne włoski, buźkę i niebieskie oczy. W te wakacje się tak zjarałam, że do tej pory nie chce mi ta pomarańcza zejść z gęby. A w zeszłą zimę, jak ściana. ( Może znasz sposób na zbladnięcie?

Peelingi, kremy wybielające z arbutyną i kwasy np. azelainowy (Acne derm, Skinoren), to pierwsze co mi przychodzi na myśl. Ja swojej "opalenizny" dawno się pozbyłam, ale ten żel złuszczający Frutique pozbawia starego naskórka błyskawicznie. Widok dla niektórych może być oblechowy, ale ja lubię widzieć, że coś działa

W kosmetykach bardziej profesjonalnych od dłuższego czasu nie siedzę, ale może Czeko coś doradzi

[novelove]

Truskawkowa
Łooo dziękuję! Już poczytam o tym

[Lavia15]

Napisane przez novelove

Truskawkowa
Też bardzo lubię jasne włoski, buźkę i niebieskie oczy. W te wakacje się tak zjarałam, że do tej pory nie chce mi ta pomarańcza zejść z gęby. A w zeszłą zimę, jak ściana. ( Może znasz sposób na zbladnięcie?

cytryna i ogórek mają właściwości rozjaśniające

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Lavia15

Ja mam bardzo podobny typ urody jak ta laska na tym zdjęciu- też mega jasna cera, oczy identyko jak ona i brwi też jaśniutkie mam.... no i ona też ma taki dziewczęcy look bardziej niż kobiecy. Czasem mam wrażenie że ja nigdy nie bede wyglądała staro
a jak sie urodziłam to ponoć wyglądałam jak mały albionosek - miałam prawie przezroczyste brwi i rzęsy Tylko włosy swoje przyciemniam bo uważam, że aż w takich jasnych rzeczywiście mi już za mdło.... i też tak jak ty pisałaś nie nawidzę opalonych twarzy do białych blondów- powiewa wtedy tandetą....

No masz Wiesz co, wydaje mi się, że tak naprawdę nie wyglądałaś mdło, tylko przeuroczo, ale przeszkadzało Ci, jak postrzegają Cię ludzie Taki look wiecznej dziewczynki przyciąga uwagę, ale też sprawa, że często nie traktuje się takiej osoby poważnie.

[Lavia15]

I jeszcze co do karnacji - ja z kolei zawsze chciałam urodzić się mulatką a niestety jestem blada jak trup z natury i zawsze miałam na tym punkcie kompleksy. Mój Tż mówi że jestem głupia bo mam taki typ urody że delikatna, filigranowa, bladziutka blondynka i że mi to pasuje a ja wiele razy na siłę próbowałam się "przyciemnić". Chodziłam na solarium albo stosowałam balsamy brązujące żeby poczuć się lepiej....A na wakacjach zdarzało się że przesadzałam ze słonkiem bo chcialam koniecznie być opalona... teraz już zmądrzałam i nie mam takiej obsesji - już chyba pogodziłam się z tym że jestem i będę bladziochem

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez truskawkowawiosna

No masz Wiesz co, wydaje mi się, że tak naprawdę nie wyglądałaś mdło, tylko przeuroczo, ale przeszkadzało Ci, jak postrzegają Cię ludzie Taki look wiecznej dziewczynki przyciąga uwagę, ale też sprawa, że często nie traktuje się takiej osoby poważnie.

Dokładnie masz rację !
Ile razy spotkałam się z tym że ludzie traktowali mnie mało poważnie przez to że młodo wyglądam. I sobie myślą co im będzie jakaś gówniara a JESZCZE do tego blondynka podskakiwać ludzie niestety często patrzą tak stereotypowo.
Ale ma to plusy- moi rodzice teraz mają po 50lat a każdy daje im 40 max :P Także może też tak będzie w moim przypadku w przyszłości ....

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Lavia15

I jeszcze co do karnacji - ja z kolei zawsze chciałam urodzić się mulatką a niestety jestem blada jak trup z natury i zawsze miałam na tym punkcie kompleksy. Mój Tż mówi że jestem głupia bo mam taki typ urody że delikatna, filigranowa, bladziutka blondynka i że mi to pasuje a ja wiele razy na siłę próbowałam się "przyciemnić". Chodziłam na solarium albo stosowałam balsamy brązujące żeby poczuć się lepiej....A na wakacjach zdarzało się że przesadzałam ze słonkiem bo chcialam koniecznie być opalona... teraz już zmądrzałam i nie mam takiej obsesji - już chyba pogodziłam się z tym że jestem i będę bladziochem

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------



Dokładnie masz rację !
Ile razy spotkałam się z tym że ludzie traktowali mnie mało poważnie przez to że młodo wyglądam. I sobie myślą co im będzie jakaś gówniara a JESZCZE do tego blondynka podskakiwać ludzie niestety często patrzą tak stereotypowo.
Ale ma to plusy- moi rodzice teraz mają po 50lat a każdy daje im 40 max :P Także może też tak będzie w moim przypadku....
A ja mimo że młodo wyglądam już stara dupka jestem

Młody typ urody to skarb, który docenia się dopiero po latach Skoro Ty stara, to ja jeszcze starsza dupka a czasem dają mi 16

Chociaż dużo zależy od tego jak się ktoś pomaluje, jak uczesze włosy, jak ubierze