Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-06-07, 16:49   #1
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Thumbs up

Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...


Znacie to? Zaczynałyście kilka razy i nie wychodziło? Zastanawiacie się dlaczego? To jest wątek dla Was. Mi nie wychodziło przewaznie (i nie wychodzi) przez stres, który rekompensuję sobie albo czymś słodkim, albo dodatkową kanapką, albo drinkiem. Nie wychodzi mi też, bo niezbyt dokładnie siebie pilnuje. Czyli stres i niesumienność, z ktorymi zamierzam walczyć. A co sprawia, ze Wy zaczynałyście już kilka razy?
Zaczynamy od początku pamiętając o tym co nam przeszkadza zazwyczaj w osiągnięciu sukcesu
__________________
http://grubakocica.blog.onet.pl/
Zmagania grubej Kocicy z lenistwem.
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 17:12   #2
anabellla
Raczkowanie
 
Avatar anabellla
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 329
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

heh,mam dokładnie to samo,nie jestem w stanie trzymać w ryzach swojego łakomstwa już nawet udzielałam sie w kilku wizażowych grupach wsparcia ,ale też nie wypaliło .Na razie żyje w stresie,i poprostu nerwy mnie zżerają,a ja zajadam nerwy też musze z tym walczyć,ale chyba poczekam na spokojniejszy okres.
Jak się topik rozwinie to chętnie będe tu zaglądać i sie motywować
anabellla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 17:28   #3
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Ja postanowiłam własnie, od teraz a nie od jutra, zerwać z zajadaniem stresu, a w szczególności ze słodyczami. Chce znowu wchodzić w moje obcisłe dzinsy nie wygladając w nich jak w getrach grr... Od teraz zero słodyczy, zero alkocholu. Mam już dośc chodzenia w długich kieckach...
__________________
http://grubakocica.blog.onet.pl/
Zmagania grubej Kocicy z lenistwem.
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 17:35   #4
kasia_kasia
Raczkowanie
 
Avatar kasia_kasia
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 280
Send a message via Skype™ to kasia_kasia
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Taaa, a jak ktos zaczynał kilkanaście razy?

Ostatnio odkryłam, co mi najbardziej przeszkadza. Paradoksalnie to, że wcale nie jestem gruba!! Jestem szczupła, średnia, jak kto woli. I jak próbuję udoskonalić sylwetkę, zawsze po jakimś czasie stwierdzam, że "wcale nie jestem gruba" i ide na lody A później stwierdzam, że jednak jestem

Chyba brakuje mi motywacji...

Na szczęście nie zajadam stresu, a nawet przeciwnie: nic mnie tak nie wyszczupla jak stres. Tylko że ostatnio denerwowałam się rok temu
__________________
1. Do wszystkiego można się przyzwyczaić, jak to powiedział pewien Chińczyk, którego skazali na powieszenie.
2. Unless otherwise stated, I've no idea what I'm talking about.
kasia_kasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 17:56   #5
agnieska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Wchodzę w to!
Właśne szukałam jakiegoś świeżego wątku i zastanawiałam się czy nie założyć. Co mam do powiedzenia? 3 lata temu schudłam z 72 na 62kg i niestety w tym momencie zepsuł się mój stepper. Nie wiem czy na złość ojcu zaczęłąm się opychać, później przystopowałam, po 3 latach niemal wróciłam do swojej dawnej wagi (jeszcze niedawno było 66, w ciągu miesiąca sobie zrobiłam taką krzywdę ). Kupiłam dziś roll-on garniera na cellulit, w domu mam stepper, skakankę, hulahop i agrafkę, od jutra dieta 1000kcal. I proszę mnie pilnować
agnieska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 18:07   #6
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Ja stwierdzam niestety czesto, że od jutra,bo dziś mam stres,ale jutro sie nie dam. I tak mijają dni, mijają, a ja za każdym razem kiedy zaczynam od nowa, mysle ze gdybym wreszcie zaczeła za któryms razem do juz bym do czegos doszła, a nie te przymałe ciuchy wisiałyby w szafie ... Kaisa_kasia, ja nie jestem gruba, jestem średniej budowy, ale byłam sporo szczuplejsza i większosc łaszków mam wlasnie szczuplejszych.
__________________
http://grubakocica.blog.onet.pl/
Zmagania grubej Kocicy z lenistwem.
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 18:09   #7
zadziorna19
Raczkowanie
 
Avatar zadziorna19
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: trzebnica
Wiadomości: 295
GG do zadziorna19
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Ja też sie przyłanczam a walcze od jutra dzisiaj mam nalesniki i nie popuszcze... Moja historia jest taka ,że zawsze wazyłam 68 kg i odchudzałam sie bez widocznych skutków , od listopada wzięłam sie za siebie i odleciało 14 kg... niestety 6 wróciło nie podobam sie sobie w tych 60 kg dodam ze mam 161 cm ;(
no wiec co mi przeszkadza:
*to ze moja mama gotuje i zawsze rzeczy, na których sam dzwięk nazwy zaczynam sie ślinić
* to ze ciagle sobei powtarzam dzisiaj mozesz-zaczniesz od jutra
* niesumiennosć i brak samodyscypliny
* to ze mam sesje i ucze sie wcinajac czekolade
* to ze nie ejstem gruba a średnia i jakos cieżko mi dobic do celu
* to ze teraz tak waga nie spada jak kiedys wiec nie mam motywacji
* to ze wstyd mi powiedziec facetowi ze nie bede jadła np kiełbasy z grila bo sie odchudzam ;(
* i wreszcie pochwały szczere albo nie od innych

ale sie wygadałam... jeszcze pare rzeczy by sie znalazło ale nie truje przyłanczam sie do was od jutra zaczynam dietke SB i cwiczenia i nie ma bata... jeszcze tylko wyznacze sobie jakas nagrode za dobicie do celu i bedzie git
__________________
Kobiety najbardziej wabi to co jest zakazane...

Motto: Nic tak nie smakuje, jak świadomość, że jest sie szczuplym...

zadziorna19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-06-07, 18:14   #8
agnieska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

ok, to moje wymiary - 175cm, na wagę nie wchodziłam od dwoch tygodni ale czuję się niestety na 69-70 ((((
idę zaraz rozruszać się na stepperze przez godzinę
agnieska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 19:16   #9
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Ciesze sie ze nei jestem sama do dzieła niech każda próbuje pokonać tą swoją słabość, która najbardziej przeszkadza
Zadziorna19, jeśli wstydzisz się powiedzieć facetowi, że nie chcesz kiełbasy z grilla bo się odchudzasz, to powiedz np. że nie masz ochoty, albo że nie jesteś zbyt głodna, rozumiem Cie, ja bym swojemu nie powiedziała że sie odchudzam, bo zaraz zaczął by mi protestować, że nie musze, a ja robie to dla siebie i dla własnego zadowolenia
__________________
http://grubakocica.blog.onet.pl/
Zmagania grubej Kocicy z lenistwem.
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 20:39   #10
valanthe
Raczkowanie
 
Avatar valanthe
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 182
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

ehhh skąd ja to znam.... od jutra, od jutra, jutro już na pewno, jeszcze dziisaj sobie zjedz i się napchaj, w końcu to ostatni dzień kiedy możesz jeść... masakra, nienawidzę tego... ciągle od jutra, powtarzam to sobie od jakichś paru miesięcy i jestem coraz grubsza. Jem z nudów, jem z emocji (więcej - wątek "nałogowe objadanie się"). Czuję się jak wieloryb, ważę 66 kilo przy 174 cm, było 61 kilo i wtedy czułam się ok, ale wszystko wróciło i czuję się potwornie, kilometrowy dół... Nikt mi nie mówi że gruba jestem, ale ja się tak czuję. W porywach optymizmu twierdzę że wyglądam normalnie (choć zdarza się to coraz rzadziej) i jeeem....
Najgorsza jest talia - 75 cm Może w wakacje mi się w końcu uda? (znowu od jutra, od wakacji......)
Ciągle mnie coś kusi, nie mogę sobie odmówić Trzeba coć z tym zrobić. Zaczynałam miliony razy, więc dołaczam się do wątku (zmieniłabym tytuł "dla tych co już milion razy zaczynały" :P:P)
pozdrawiam i życzę wytrwałośći
valanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-07, 21:23   #11
brawurka1988
Raczkowanie
 
Avatar brawurka1988
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 96
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Kurcze też tak mam codziennie rano mówię że już od teraz koniec ze słodayczami a gdy przyjdę po szkole od razu sięgam po nie. Czasem nie mogę sie powstrzymać i jej co popadnie byle jeść ale już od jutra koniec muszę wytrzymać bo przy wzroscie 165cm waże 65kg
__________________
Miłość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli jej się wyrzekniemy,
umrzemy z głodu pod drzewem życia,
nie mając śmiałości, by zerwać jego owoce.
Paulo Coelho
brawurka1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-08, 06:37   #12
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Ja dzisiaj zaczęłam od lekkiego sniadnka - 2 kawałki wasy z pomidorem i joggurt. Ciekawe tylko jak będzie potem ;p
Valanthe, nie ma NIC gorszego niż takie pozwalanie sobie z racji, że od jutra się odchudzam. Przeważnie kończy się, że na sam wieczór (kiedy postanawiam od jutra diete) napcham się słodyczami, smażonymi potrawami, a nastepnego dnia żadnej diety nie uskuteczniam. Efekt: tyje bo napycham sie postanawiając odchudzanie dnia nastepnego. To jest głupie,ale nie tak łatwo się z tego wyrwać. Trzymajcie się kobiety, będziemy twarde
__________________
http://grubakocica.blog.onet.pl/
Zmagania grubej Kocicy z lenistwem.
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-08, 06:56   #13
agnieska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

ja wypiłam narazie Activię (kiwi-truskawka), przed wyjściem do szkoły wszamam jeszcze jakąś kromkę z ciemnego chleba i wrzucę jogurt do wypicia w szkole
agnieska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-08, 07:22   #14
Agaimka
Rozeznanie
 
Avatar Agaimka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 716
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Witajcie dziewczyny! też się do Was przyłączam staram się stosować dietę niełączenia, ale ostatnio troche mi to nie wychodziło Moja historia z odchudzaniem zaczęła się .......nawet nie pamietam kiedy zawsze byłam niezadowolona ze swojej figuru, chociaz kiedyś spowodowane to było obsesją i zakusami na anoreksję. ok 7 lat temu obsesyjnie sie odchudzałam, chociaz wtedy nie maiłam za bardzo z czego, wystawały mi wszystkie kości, wszyscy mi mówili zebym przestała się odchudzać, a ja nie i wciąż myślałam o kcal, póżniej złapałam wielkiego doła, miałam bardzo trudny okres w zyciu i opychałam sie wszystkim, zwłaszcza słodyczami, kiedy zjadłam dużo, zaczynałam jeść jeszcze więcej zeby się ukarac(wiem, ze to dzienwie brzmi, ale tak było, to też była jakaś choroba) pózniej nadszedł okres stosowania szyvbkich diet cud, niejadłam kilka dni, póżniej rucałam się na jedzenie i kg wracały, tak więc dorobiłam sie kilku zbednych kg mam 164 cm wzrostu i ważę 58-60 marzy mi się 50kg staram sie nie łączyć białaka z węglowodanami i ograniczac ilośc spozywanego pokarmu, ale nie liczę kalori, bo jak zaczynam to robic to zaraz dostaję obsesji(pozostałaości po wcześniejszym obłędzie )
Mam nadzieję, ze tym razem mi się uda, nie chcę stosować jakichś konkretnych diet, po prostu będę jadła riozsądnie, tak zeby nie popaśc znów w obłęd(bo mam do tego skłaonności), Razem nam sie uda!!!startujemy!!!!
(ps. ale się rozpisałam )
Miłego dnia
Agaimka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-08, 14:18   #15
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

U mnie poki co wszystko gra słodyczy nie tknęłam, jem rzeczy lekkie, oparlam się pokusie naleśników z grzybami na rzecz kanapek z wasa i białego sera (choć jutro kupie jakis razowiec bo wole go niz wase). Czyli gra, no ale to pierwszy dzień, żeby tylko zapału starczyło na dłużej. Obiecałam sobie nie pic alkocholu i nie jesc słodyczy do czasu imprezy ktora mam pod koniec czerwca, potem mały upust, a potem znowu post zobaczymy jak sie uda
__________________
http://grubakocica.blog.onet.pl/
Zmagania grubej Kocicy z lenistwem.
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-08, 14:22   #16
krokus_krokus
Raczkowanie
 
Avatar krokus_krokus
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 146
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

No tak mam tak samo zaczynam non stop. Moj prblem polega na tym ze szybko sie zniechęcam. Trzymam sie dobrze np tydzien wchodze na wage i d... nic nie spada wiec sie wsciekam i wtedy np jem kanapke albo czekolade albo piwo pije. I tak za każdym razem jest. Nie mam na tyle silnej woli aby wytrzymac dłuzszy okres.....
krokus_krokus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-08, 15:35   #17
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Ja właśnie opieram sie pokusie ciasta, stoi na dole na stole, ale ja zrobiłam sobie kawe i przeszłam koło niego powiedzmy, że obojętnie ;p jezu, pierwszy dzień a takie pokusy, co za wstrętny los

Dziewczyny, dołączajcie się i piszcie może ten enty raz będzie wreszcie tym który się udał warto wierzyć i probówać
__________________
http://grubakocica.blog.onet.pl/
Zmagania grubej Kocicy z lenistwem.
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-09, 04:57   #18
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Hmmm..Nikt nic nie mówi mi jak na razie idzie wporządku nie tknęłam wczoraj słodyczy, ani niczego specjalnie kalorycznego. Przyznam sie do jednej wpadki - zjadłam kanapke i kawalek sera białego po 20. Przyczyną niestety był stres, ale i tak wyszła wersja oszczędnościowa. Wspierajmy się, to nam się uda
__________________
http://grubakocica.blog.onet.pl/
Zmagania grubej Kocicy z lenistwem.
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-09, 06:11   #19
agnieska
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

powiem tak.. wlazłam na wagę i niestety w ciągu dwóch miesięcy wróciłam do wagi sprzed trzech lat.... dziś mam imprezę, a nie bez powodu jestem nazywana klasowym alkoholikiem. Cóż - potraktuję te dwa dni jako przyzwyczajenie do diety, a ciężka robota zacznie się w sobotę rano od sauny
agnieska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-06-09, 08:23   #20
kasia_kasia
Raczkowanie
 
Avatar kasia_kasia
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 280
Send a message via Skype™ to kasia_kasia
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Ech, wczoraj i przedwczoraj policzyłam sobie kalorie, wyszło po 2100. Tragedii nie ma, ale w tym były 2 małe piwa (460), 3 lody rożki (600) i 7 kromek różnego pieczywa (711) !!!!!!! Na szczeście jakoś mnie to zmobilizowało do powrotu na łono diety

A wczoraj wyobraziłam sobie siebie "za 5 kilo" i od razu humorek mi się poprawił
__________________
1. Do wszystkiego można się przyzwyczaić, jak to powiedział pewien Chińczyk, którego skazali na powieszenie.
2. Unless otherwise stated, I've no idea what I'm talking about.
kasia_kasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-09, 11:17   #21
valanthe
Raczkowanie
 
Avatar valanthe
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 182
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

strasznie trudno jest walczyć z "od jutra", wiem że źle robię ciągle od jutra. Najgorsze są wieczory, mam przyzwyczajenia, że wtedy jem najwięcej.
Ale dzisiaj jak narazie ok - wasa z serkiem wiejskim i jabłko. Obiadek gulasz sojowy a potem się zobaczy...kupiłam sobie 10 gum do żucia może wieczornego obżarstwa nie będzie...
Ja sobie lubie siebie wyobrażać za 10 kilo :P i w ogóle mam pełno motywacji, ale silnej woli...mniej te wszystkie spodnie i bluzki czekajace w szafie na lepsze czasy ehhh
pokusy są najgorsze! ostatnio mnie nosiło do kuhni, ale nic wartego uwagi nie było, więc opuściłam ją z herbatą heh, najlepiej w ogóle tam nie wchodzić:P
valanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-09, 11:28   #22
wodacytrynowa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 17
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Szykują mi się fajne wakacje, pierwszy wyjazd od 3 lat, nad morze.. A ja nie mogę się nawet we własnych spodniach dopiąć a co dopiero pokazać w kostiumie.. Miałam zacząć od 1 czerwca, potem od 2, 3... dziś jest 9 a ja wytrzymałam maksymalnie 1,5 dnia.. owszem - ograniczyłam "słodkie-słodycze" (czekolady, batoniki ) ale co z tego jak moją zmorą są rzeczy słone i pikantne (orzeszki,frytki,chipsy,p opkorn...).. Przez zimę przybrałam zdecydowanie za dużo, a już wcześniej miałam..ahh co tu dużo ukrywać - nadwagę Został mi miesiąc, w czasie którego muszę zmagać się z sesją i już przestałam wierzyć, że dam radę
wodacytrynowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-09, 20:51   #23
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Ja też mam sesje i niedużo czasu i dużo stresu, ale wierze że trzeba sie trzymac, choc dzisiejszy dzien nie nalezał do udanych, bo zjadłam kilka rzeczy niepożądanych w diecie, ale nie jest zle. Nie ruszyłam nic słodkiego, mimo że byłam w pubie ze znajomymi, to wzielam tylko kieliszek wina na trawienie (bo to było niedługo po posiłku) zamiast piwa. Nie było dobrze, ale w porównaniu z tym jak mogło być i jak by skończyło się normalne w takiej sytuacji stresowej sytuacji (poklocilam sie z chłopakiem, sesja, dołek i wogóle) to jestem zadowolona, bo nie wypiłam piwa, nie zjadłam nic słodkiego, nie zjadłam wielu kalorycznych rzeczy, które mogły mi się podsunąć. A teraz lece po kawe (bez cukru) bo sesja to sesja. A co z tego ze jest 22...
__________________
http://grubakocica.blog.onet.pl/
Zmagania grubej Kocicy z lenistwem.
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-10, 07:37   #24
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

A dziś o poranku dostałam jeszcze wiekszej mobilizacji. Co prawda dopiełam sie w swoich dzinsach ktore kupilam jakis rok z kawalkiem temu, ale załamka była kiedy spojrzałam w lustro. Przod jeszcze od biedy poza tymi udami (ech...) ale z tyłu zamiast zgrabnego tyłeczka, szeroki, ciezki, kwadratowy tyłek, uda podobnie nieciekawe... To chyba najlepsza mobilizacja bo pmietam jak kiedys wygladalam w tych spodniach
__________________
http://grubakocica.blog.onet.pl/
Zmagania grubej Kocicy z lenistwem.
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-10, 16:32   #25
valanthe
Raczkowanie
 
Avatar valanthe
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 182
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Ja ogólnie jak widzę siebie w lustrze to dostaję megadoła... to rozlazłe pupsko (prawie 100cm....no comment), brzuszydło, uda, normalnie masakra. Gratulację, że się dopięłaś Wiecie, ja w trzech czwartych moich spodni się nie dopinam, porażka ;( No więc mobilizacja jest gigantyczna,ale silna wola... stresy... jedzenie... pachnące ciasto w piekarniku (boshee co ja mam zrobić, tak mnei kusi!). Ale wczoraj był 1000kcal, dzisiaj też (ale ile jeszcze czasu do wieczora, o nie). Powodzenia na sesji
i w ogłóle pozdrówka dla tych co milion razy zaczynają
valanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-10, 17:08   #26
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Trzymaj się i bądz twarda. Jak bierze pokusa to pomysl ze tak sie meczyłas cały dzien zeby było ok i miłabys to zmarnowac jednym kawałkiem czegos słodkiego? Nie warto. Mi dzien dzis minął grzecznie. A co do spodni, co z tego ze sie dopielam jesli i tak ich nie zaloze bo dupsko wyglada w nich tak, że o jezuuu... Ale będzie lepiej. Ja czym dalej w las tym większa czuje mobilizacje, bo wiem ze w końcu zniknie ten brzuch wylewający sie ze spodni, a tyłek wróci wreszcie do normalnych rozmiarów, aby tylko się trzymać. Co powiecie na akcje dwa tygodnie bez słodyczy od dziś, czyli wolno ruszyc słodycze dopiero za dwie soboty?
__________________
http://grubakocica.blog.onet.pl/
Zmagania grubej Kocicy z lenistwem.
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-10, 17:43   #27
valanthe
Raczkowanie
 
Avatar valanthe
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 182
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Buuu skusiłam się na ciasto, beznadziejnie ale ćwiczę sporo dzisiaj, więc może nie pójdzie w tyłek. Ale następne ciasto może za miesiąc będzie, a 3 czekolady które są w domu wcale mnie nie kuszą Więc jutro dalej będzie grzecznie - prawda, im dalej tym lepiej i lepszy humor mam bo już myślałam że z doła się nigdy nie wygrzebię. Jestem wściekła bo mam tyle super ciuchów a i tak chodzę w jednym i tym samym ciągle, bo masakrycznie wyglądam.
Więc brniemy dalej, ciastom mówimy nie! Dobra, zgadzam się, podpisuję rękoma i nogami, że 2 tygodnie bez słodyczy! I spowiedź trzeba zrobić na forum kiedy oczywiście będzie możliwość
no bo schudnięcie JEST MOŻLIWE i trzeba o tym pamiętać!
brr to ciasto mi spokoju nie da...
valanthe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-10, 19:50   #28
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Jasne, ze schudnięcie jest możliwe, Valanthe, u mnie też masa super ciuszków wisi, a ja łażę w tym co mam najszersze (i niekoniecznie najfajniejsze)... marzy mi się moja czarna spodniczka w czerwone kwiaty, tyle ze poki co to tak mi obciska tyłek, że prawie widać każdy pośladek osobno a jeszcze mam większą motywację, że po sesji musze iść na zakupy kupic troche łaszków i chciałabym kupić takie fajne, a nie takie, które wszystko zakrywają
__________________
http://grubakocica.blog.onet.pl/
Zmagania grubej Kocicy z lenistwem.
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-10, 20:01   #29
bonec
Rozeznanie
 
Avatar bonec
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 635
GG do bonec
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

ja też uważałam, że jestem gruba. ćwiczę regularnie, ograniczam słodycze, nie jem po 18, a waga ani drgnie! ale znalazłam sposób - zmiana ciuchów troszkę inny styl i od razu czuję się lepiej w swojej skórze
dodam, że ważę 56 przy wzroście 162.
__________________
Mój blog o modzie. Fashion as my lifestyle.
http://nowohucianka.blox.pl/html



Powiększ sobie biust

Bransoletki hand-made

Do czytania - nowości z 23.09

Kosmetyki i wishlista

brak komputera przez najbliższe dni
bonec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-06-10, 20:58   #30
Szeri
Raczkowanie
 
Avatar Szeri
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Domek :)
Wiadomości: 418
Dot.: Wątek dla tych, które już kilka razy zaczynały...

Wole sie pomeczyc i schudnac, niz dostosowac styl do obecnej figury. Chwilowo musze to robic i naprawde mi to przeszkadza, traktuje to jako sytuacje przechodnią. A jeśli ćwiczysz to może waga ani drgnie dlatego że miesnie są cięższe niż tłuszcz.
__________________
http://grubakocica.blog.onet.pl/
Zmagania grubej Kocicy z lenistwem.
Szeri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:46.