Odwołanie od decyzji Komisji Rekrutacyjnej

[Margo19]

Hej.Mam pytanie czy ktoś z was pisał takie odwołanie?Jeśli tak to jakie argumenty daliście w uzasadnieniu?.Będę pisać odwołanie na uczelnie ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać.Ma ktoś może jakieś pomysły? Z góry dzięki.

[Serendipity]

Napisane przez Margo19

Hej.Mam pytanie czy ktoś z was pisał takie odwołanie?Jeśli tak to jakie argumenty daliście w uzasadnieniu?.Będę pisać odwołanie na uczelnie ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać.Ma ktoś może jakieś pomysły? Z góry dzięki.

?
Każdy dał takie argumenty, jakie wiązały się z konkretną sprawą.
Przecież nie każdy pisze odwołanie z tego samego powodu.

[Margo19]

Napisane przez Serendipity

?
Każdy dał takie argumenty, jakie wiązały się z konkretną sprawą.
Przecież nie każdy pisze odwołanie z tego samego powodu.

Chodzi mi bardziej o ogólny wzór takiego podania

[biedronka91]

Odwołanie..
Jaki masz problem?

[Wyrak]

Napisane przez Margo19

Hej.Mam pytanie czy ktoś z was pisał takie odwołanie?Jeśli tak to jakie argumenty daliście w uzasadnieniu?.Będę pisać odwołanie na uczelnie ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać.Ma ktoś może jakieś pomysły? Z góry dzięki.

Ktos ma Tobie powiedziec, jakich argumentow Ty masz uzyc, zeby Ciebie przyjeli?

Sama napisz, to chyba Ty te argumenty bedziesz znala, a nie ktos inny?

Napisane przez Margo19

Chodzi mi bardziej o ogólny wzór takiego podania

To sie zdecyduj, o wzor czy o argumenty...

[Serendipity]

Napisane przez Margo19

Chodzi mi bardziej o ogólny wzór takiego podania

Tak ?

Napisane przez Margo19

Hej.Mam pytanie czy ktoś z was pisał takie odwołanie?Jeśli tak to jakie argumenty daliście w uzasadnieniu?.Będę pisać odwołanie na uczelnie ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać.Ma ktoś może jakieś pomysły? Z góry dzięki.

[BJean]

Bardzo głupiutki temat... bez urazy dla autorki, ale co MY mamy Ci doradzić?!
Podyktować czytając Ci w myślach o jaki problem chodzi?... Przecież Ty wiesz najlepiej o co chodzi i dlaczego się odwołujesz - jaki więc problem zargumentować swoją prośbę?

[mOna01]

Ja myślę, że po prostu Cię nie przyjęli bo nie miałaś odpowiedniej ilości punktów i teraz szukasz argumentu-pewniaka, który da Ci miejsce. Nie ma tak łatwo.

[shikai]

Nie bądźcie tacy mądrzy. Mimo moich uzdolnien plastycznych i przyznam licznej ale słabej konkurencji dostałam 0/80 pkt za egzamin praktyczny na pewien kierunek co spowodowało że nie mam szans na przyjęcie. Odwołanie jest w tym wypadku oczywiste. A argumenty do każdego odwołania są inne, mogłabyś dać więcej szczegółów to może ktoś by Ci pomógł..

[elizka1987]

Napisane przez shikai

Nie bądźcie tacy mądrzy. Mimo moich uzdolnien plastycznych i przyznam licznej ale słabej konkurencji dostałam 0/80 pkt za egzamin praktyczny na pewien kierunek co spowodowało że nie mam szans na przyjęcie. Odwołanie jest w tym wypadku oczywiste. A argumenty do każdego odwołania są inne, mogłabyś dać więcej szczegółów to może ktoś by Ci pomógł..

Życie.. Swego czasu nie dostałam się na Architekturę do Krakowa. Jak zadzwoniłam spytać się o wynik to się dowiedziałam, że miałam 2 pkt na 100. Byłam w takim szoku, że nie wiedziałam co powiedzieć. Czegoś takiego się nie spodziewałam, bo myślałam, że się dostanę bez problemu (na egzaminie porównałam swoje rysunki z pracami innych), a tu niestety. Odpuściłam, ale wiem że miałabym pewne miejsce jeśli bym chodziła na kurs przygotowawczy do ludzi którzy tam uczą (chodziłam na taki kurs, ale w innym mieście). Wydaje mi się, że oni nie rozpatrują takich podań, przynajmniej jeśli chodzi o architekturę.

[biedronka91]

Napisane przez elizka1987

Życie.. Swego czasu nie dostałam się na Architekturę do Krakowa. Jak zadzwoniłam spytać się o wynik to się dowiedziałam, że miałam 2 pkt na 100. Byłam w takim szoku, że nie wiedziałam co powiedzieć. Czegoś takiego się nie spodziewałam, bo myślałam, że się dostanę bez problemu (na egzaminie porównałam swoje rysunki z pracami innych), a tu niestety. Odpuściłam, ale wiem że miałabym pewne miejsce jeśli bym chodziła na kurs przygotowawczy do ludzi którzy tam uczą (chodziłam na taki kurs, ale w innym mieście). Wydaje mi się, że oni nie rozpatrują takich podań, przynajmniej jeśli chodzi o architekturę.

Tak, masz rację, jeżeli ktoś zostawił 5 tys. za rysunek, to rtudno, żeby się nie dostał. Dodatkowo jest do przodu jeśli chodzi o upodobania oceniających.
Jeżeli chodzi o Kraków to już w ogóle, za obrócenie kartki moja koleżanka wyleciała z egzaminu.

[elizka1987]

Napisane przez biedronka91

Tak, masz rację, jeżeli ktoś zostawił 5 tys. za rysunek, to rtudno, żeby się nie dostał. Dodatkowo jest do przodu jeśli chodzi o upodobania oceniających.
Jeżeli chodzi o Kraków to już w ogóle, za obrócenie kartki moja koleżanka wyleciała z egzaminu.

Z tym odwróceniem kartki to już przegięcie. Jak ja zdawałam to na początku egzaminu była bardzo luźna atmosfera. Ludzie mieli nawet kartki z jakimiś przykładowymi rysunkami - ściągi. Niektórzy byli na tyle bezczelni, że chodzili po sali i patrzyli co inni rysują (!). Na szczęście członkowie komisji zwrócili im uwagę i zagrozili, że jak się nie uspokoją to kończą egzamin.

[biedronka91]

Napisane przez elizka1987

Z tym odwróceniem kartki to już przegięcie. Jak ja zdawałam to na początku egzaminu była bardzo luźna atmosfera. Ludzie mieli nawet kartki z jakimiś przykładowymi rysunkami - ściągi. Niektórzy byli na tyle bezczelni, że chodzili po sali i patrzyli co inni rysują (!). Na szczęście członkowie komisji zwrócili im uwagę i zagrozili, że jak się nie uspokoją to kończą egzamin.

Ooo.. no to nieźle. Ale bywają i tacy, co zrobić. Nie raz się dostało teczką po głowie, nie jeden ołówek zginął w nieznanych okolicznościach.