|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2009-12-07, 19:03 | #1711 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam pytanie apropo industriala (sztanga w uchu). W poniedziałek robie kolczyk, i załóżmy,że już go zrobiłam. Czytałam wątek, ale juz mam mętlik w głowie,bo tu piszecie inaczej,a inaczej jest na innych portalach.
Mogę czyścić miejsce przekłucia TYLKO wodą przegotowaną? z tego co u przeczytałam, to nie mogę spirytusem salicylowym ani wodą utlenioną (do wody utlenionej i tak się nie przymierzałam) Miałam robionego kolczyka w chrząstce w drugim uchu, i wszyscy mi mówili,że nie będe mogła myć głowy normalnie bo będzie mnie bardzo bolało,tak samo ze spaniem na tej stronie, ale ja nic takiego nie miałam. Spałam normalnie i myłam głowe w tym samym dniu robienia kolczyka . Teraz wiem, że każdy przechodzi ból inaczej
__________________
|
2009-12-07, 22:13 | #1712 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
po drugie kolczyk musi byc wysterylizoway w autoklawie parowym a co do pielęgnacji-sól fizjologiczna i octenisept wystarczą
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2009-12-08, 11:59 | #1713 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
|
|
2009-12-08, 18:53 | #1714 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 255
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
do dyskusji powyżej - tak, miałam na myśli źle dobrane kąty przy industrialu
|
2009-12-08, 19:13 | #1715 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Taaaa, widziałam ostatnio dziewczyne która chyba z dwóch normalnych dziurek w chrząstce chciała zrobić industriala wkładając tam kolczyk - matko to ucho wyglądało strasznie:/
|
2009-12-09, 16:39 | #1716 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja tam nie mam problemów;D
Kolczyk świetnie sie spisuje,wszystko mam na wymiar więc nie wygląda to tak jak u tej osoby o której pisała owieczkaa Póki co szukam nowego kolczykaD;P |
2009-12-16, 20:59 | #1717 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Teraz ja mam do Was pytanie - przekłuwałam sobie uszy relatywnie dawno, bo już 2 miesiące temu - jednak bez względu na to, jakie kolczyki noszę, dziurka cały czas jest jakby lekko krwawiąca - na zdjętym kolczyku zostaje ślad, sama dziurka też jest taka czerwona w środku - o wiszących kolczykach moge zapomnieć, bo po kilkunastu minutach noszenia normalnie czuje jak mi sie rozkrwawia. I tu dochodzę do sedna mojego pytania - czy zdjęcie kolczyków w ogóle i danie się tej dziurce zagoić przez kilka dni nie spowoduje ryzyka zarośnięcia??? Nie chciałabym się potem samodzielnie przebijać przez ucho. Dodam że w czasie gojenia stosowałam wszelkie środki higieny jak i trzymałam pierszy kolczyk ok. półtora miesiąca.
|
2009-12-16, 21:08 | #1718 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
kazdy organizm sie inaczej goi. ja bym po prostu wrocila do pierwszego kolczyka i dala sie porzadnie wygoic.
poki co tylko delikatnie krwawi, ale jak odpukac wda sie jakies zakazenie to juz nie bedzie tak milo. |
2009-12-21, 13:22 | #1719 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Trochę pomógł Tribiotic na papranie się dziurki, jednak wciąż pozostała mi taka jakby gulka na osi kanału przekłucia - chyba jakieś zbliznowacenie. W lewym uchu nieco większa, w prawym mniejsza. Co do pierwszego kolczyka - próbowałam go założyć, ale dziurka już mi się zbiegła, i jak już go wcisnęłam (jest nieco grubszy niż standardowy kolczyk) to mnie tak zaczęło boleć ucho, że musiałam wrócić do srebra, dopiero wtedy mi się ucho uspokoiło. Dodam, ze dotrzymywałam higieny przekłutego miejsca - tzn sól fizjologiczna, octenisept, ale jakoś to się średnio goi. Najchętniej bym wyjęła wszystko i dała się zagoić, ale boje się, że zarośnie i już nic nie włoże.
|
2009-12-28, 20:35 | #1720 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 12
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja mam własnie podobny problem. Przekłułam u kosmetyczki płatek ucha w górnej cześci i po kilku dniach zdjęłam kolczyki bo mnie ucho bardzo bolało i ropniało. Przemywałam spirytusem salicylowym i smarowałam tribioticiem. Zagoiło się i nie ropnieje mi, wszystko fajnie ale nie moge założyć kolczyków :/. Nie wiem czy za uchem mi te dziurki zarosły czy co?!? Poprostu się nie da ich przełożyć na wylot. Dziwne bo w tydzień by mi to zarosło?!?
|
2009-12-28, 22:02 | #1721 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
bo kolczyki nosi sie do pełnego wygojenia-czyli minimum 6-8 tygodni-czas to kwestoa indywidualna kosmetyczka pewnie nie poinformowala cie o ryzyku infekcji i nie powiedziala jak postepowac w takiej sytuacji
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO Edytowane przez miss venflon Czas edycji: 2009-12-28 o 22:03 |
|
2009-12-28, 22:26 | #1722 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 022
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja sie ciesze ze uszy przebilam zaraz po komuni bo teraz bym w zyciu tego nie zrobila, widok igly przyprawia mnie o.......!
|
2009-12-28, 22:41 | #1723 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 12
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Niestety tak... zarosły mi. Bede musiała isc jeszcze raz przekłuć. Ja wyjełam kolczyki bo ucho mnie bolało a teraz wiem ze to była najwieksza głupota :/. Człowiek uczy sie na błedach... teraz juz wiem .
|
2009-12-29, 11:08 | #1724 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 395
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
hmmm..
Przekłułam sobie uszy (tj kosmetyczka, pistoletem, niezbyt równo co tłumaczyła nierówną grubością płatków uszu ) w maju zeszłego roku. Od tego czasu mam czasem podrażnienia, zaczerwienienia i łuszczącą się skórę, ale tylko przy jednej dziurce (tej na grubszym płatku), po niektórych kolczykach. Czym to tłumaczyć? Gdybym np była uczulona na sztuczną biżuterię, to efekt taki byłby przy obu dziurkach? Ogólnie jedna dziurka już po kilku tygodniach od przekłucia miała się świetnie, zaś ta druga dość długo się babrała (widać, tak jej zostało, że co jakiś czas mnie męczy). Będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi, co robić (Teraz walczę z podrażnieniami wodą utlenioną/ tłustym kremem itd. Zawsze działa).
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
|
2009-12-29, 12:39 | #1725 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
srebro i złoto nikiel zawierają w swoich stopach a doraźnie przy onbawach pić wapno i leki antyalergiczne
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2009-12-29, 12:51 | #1726 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 395
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Zdawało mi się, że przy uczuleniu na nikiel - objawy są na całym ciele (guziki, bransoletki itd), a ja nigdy nie miałam tego typu uczuleń...? No i jak wyjaśnić podrażnienie tylko w jednym uchu? Może ono ciągle nie może się wygoić, bo jest podrażniane przez owe kolczyki? Niby 1,5 roku to wystarczająco dużo czasu na zagojenie, ale skoro się babrze.. Nie ropieje, tylko właśnie ta sucha, łuszcząca się skóra dookoła dziurki.
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
|
|
2009-12-31, 13:01 | #1727 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dziewczyny przebiłam sobie 4 dziórkę od dołu i strasznie spuchło mi ucho? Co robić? Czy to normalne? Czy lepiej wyciągnąć kolczyk ?
__________________
|
2010-01-01, 10:32 | #1728 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Zgaduję, że robiłaś sama/robiła koleżanka? Tradycyjna pielęgnacja octenisept + sól fizjologiczna, powinno niedługo zejść. Bo nie ropieje? |
|
2010-01-01, 22:48 | #1729 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Nie ropieje, dzisiaj jest już ok. Nic nie boli. Ale zdziwiłam się strasznie, że tak sie stało bo zazwyczaj sama sobie robię kolczyki ( w tym na małżowinie ) i nigdy nie miałam takiego problemu. Zawsze obchodzi się bez żadnych problemów . Przebiłam uszy w ciągu kilku lat z 20 jak nie więcej razy i nigdy nic się nie działo.
__________________
|
|
2010-01-12, 19:11 | #1730 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam wszystkich. Chciałabym sobie przekłuć uszy (standard 1 dziurka w płatku), ale ponieważ zazwyczaj słabo się goję i należę do tych, którym prawo Murphy'ego sprawdza się codziennie, więc postanowiłam się przygotować teoretycznie.
Przeczytałam cały wątek (i wiele innych info), no może prześlizgiwałam się wzrokiem jak widziałam, że jest mowa o chrząstkach, tragusach i in. Ale raczej nie pominęłam nic ważnego. Zwłaszcza uważnie czytałam wypoowiedzi Piercerek na tym wątku. Postanowiłam, że przekłuję sobie płatki uszu 1. u piercera, 2. igłą, 3. założę kolczyki tytanowe, 4. nie wyjmę ich przed całkowitym zagojeniem. Ale wiecie, jaka jest pierwsza rzecz, która bije tu w oczy? Że nie ma tu osób, które miałyby w ten sposób przekłute uszy, chociaż jest taki bezpieczny. A wiecie, dlaczego? Jasne, że tak. Otóż Piercerzy nie chcą w ten sposób przekłuwać płatków. Obdzwoniłam każdy salon piercingu, jaki znalazłam w googlu, a zaczęłam od tych, które były wymieniane na tym wątku. Jeden był wymieniony z nazwy przez Miss, a kolejne łatwo było namierzyć za pomocą widocznych linków (jestem z W-wy). Więc tyle słów padło, a tu klops. Tyle razy przekonywały Piercerki o wyższości igły, że dałam się przekonać, ale okazuje się niepotrzebnie, bo inni zawodowcy wyżej stawiają szybkość i wygodę pistoletu. Nie powiem, żebym ten czas uznała za kompletnie zmarnowany, i wiem, że teraz będę się trzymać z dala od wody utlenionej i spirytu, etc. Nie, nie zmarnowałam tego czasu. Ale. Czy teraz ktoś mi odpowie, że robić płatki pistoletem jest bezpieczne i wręcz wskazane, bo gdyby nie było, salony piercingu nie robiłyby tego. Żeby i tak iść do salonu piercingu, nie do kosmetyczki, bo doświadczeni zawodowcy, większa niż u kosmetyczki higiena etc. Że po pistolecie też się zagoję. Bardzo jestem ciekawa! Pozdrawiam wszystkich ) |
2010-01-12, 19:20 | #1731 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
wysłałam ci pw z namiarmi na osoby ,które cenie sobie jako piercerów a pracuja prywatnie w domu-uwierz mi u nich nie bedzie problemu z płatkiem
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-01-12, 19:45 | #1732 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Miss, dzięki!!! Jesteś superszybka. Już prawie postanowiłam, że znowu sprawdzę wątek dopiero, jak kra ruszy, bo taka tu ostanio cisza panowała!
Love |
2010-01-12, 19:57 | #1733 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
aglaji juz dałam znac ,że może ktos się do niej zgłosić
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-01-13, 10:38 | #1734 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja miałam podobny problem z piercerami, a jak w końcu znalazłam salon, który się podjął, to zaśpiewał mi 100 zł za ucho, i do tego mogli mi zaoferować tylko kolczyk - kółko, a nie sztyft, który jest wygodniejszy. Tak więc zrezygnowałam i przebiłam u kosmetyczki jednorazowym pistoletem, no i jest ok - nie umarłam
|
2010-01-14, 07:18 | #1735 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 198
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Jutro przebijam sobie ucho. Tzn. robie druga dziurke w uchu- w platku. Mysle ze sama sobie przekluje juz kiedys mialam dziurke wlasnej roboty ale zgubil mi sie kolczyk i zarosla, dlatego postanowilam ze drugi raz sobie przekluje
|
2010-01-15, 21:31 | #1736 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam już przekłute uszy. Przekłute igłą, a nie przestrzelone pistoletem do kolczykowania krów.
Siedzę sobie, czytam Wizaż, uszy mnie nie bolą, nie pieką, nie kłują ani nie drętwieją, nie są nawet spuchnięte. (takie tu objawy bywały) Cytat:
A poza tym, nie ma reguł. Jednym nic nie szkodzi, innym [prawie] wszystko. A jakie masz kolczyki w okresie gojenia? |
|
2010-01-15, 23:03 | #1737 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2010-01-16, 09:16 | #1738 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Masz pewność, że Ci się paprało nie z powodu niklu (i Twojej Mamie)? Stal chirurgiczna i niektóre stopy często go zawierają, a uczuleń na nikiel jest bardzo dużo. Ja sama jestem na 100% uczulona, a złoto noszę bez problemów (zwykłe złoto 3 pr.). Fajnie, że możesz już nosić normalne kolczyki! Też bym chciała...ale na razie Edytowane przez AmoreInfinito Czas edycji: 2010-01-16 o 12:16 Powód: spróbuję dodać zdjęcia |
|
2010-01-16, 12:20 | #1739 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Życze ci lepszego gojenia, a co do innych kolczyków - mam manie kupowania różnych, mam pełno wiszących, ale na razie się boję zakładać te większe wiszące ze względu na rozepchanie się niedogojonej dziurki, i najchętniej noszę wkrętki. |
|
2010-01-16, 19:00 | #1740 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy
emm.... w któym uchu lepiej sobie zrobić drugi kolczyk ?
w prawym czy lewym ? |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:07.