Dzieci pięknie nam się rozwijają i mamuśkom nudzić się nie dają. Mamy IX-X 2011

[agus1978]

witam sieza oknem zimno więc dzieć zostaje dziś w domu.teraz leży w kołysce i walczy ze smokiem i kocem...jest pora jej drzemki ciekawam czy zaśnie..śpi....uff ...

Madziulka moja Misia też co jakiś czas zakaszle, ale to myślę jest bardziej od śliny i kataru (zwłaszcza jak pociągnie mocniej nosem).A zabarwienie gazika - jak było to jednorazowe to pewnie od soczku..

I jestem w szoku bo moje dziecię nawet polubiło czyszczenie noskajak jej wyciągałam fridą to wrzask był jakby ją obdzierali ze skóry a od wczoraj jej czyszczę Katarkiem (do odkurzacza podłączanym) i nawet się śmieje z tego, co ja jej tam robię i co tam szumi obok

Natka - nie jesteś sama w sypaniu się...kolana mnie bolą też a nadgarstki zaczęły pod koniec ciązy i teraz mi to zostało...nawet byłam u neurologa i ponoć niższe napięcie mięśniowe i nadmierna ruchliwość w nich..hmm..smaruję maścią p/bólową i jakoś daje rade....

[gerda]

witajcie

i znowu mamy mrozik -18


moonik makaron wyszedł pycha, więc dokładam go do mojej książeczki z przepisami

[MalgosiaM8]

Napisane przez gerda

witajcie

i znowu mamy mrozik -18

u nas o 4 rano było -25
w łazience to na oknie miałam lód

[tusia872]

Napisane przez gerda

witajcie

i znowu mamy mrozik -18


moonik makaron wyszedł pycha, więc dokładam go do mojej książeczki z przepisami

a te chce przepis

nasakra z tym mrozem u nas rano było - 21 ja to zmarzluch jestem straszny i nawet nosa na dwór dzis nie wystawie no way

a zapomniałam napisac dzis konczymy 4 miesiace

[gerda]

Aiszka kochana trzymam mocen kciuki, żeby sie okazało, ze z synkiem wszytko w porządku

Napisane przez madzialena-lublin

D
Teraz leży na leżaczku i się denerwuje bo nie może grzechotki do buzi wsadzić Tak, tak- trzyma od kilku dni grzechotki w rączkach

pieknie

Napisane przez agus1978

A moje dziecię ostatnimi czasy marudnawe wieczorami....ząbki ponoć jeszcze nie idą, ale tak fajnie je widać pod skórą dziąseł jak się odwinie wargę.Najlepiej to na moich rączkach lub babci.Dobrze,że noce przesypia całe (tfu tfu)...
Monia jak tam idzie Olivce picie z tego kubka?

zazdroszczę i nie ma to jaki rączki

Napisane przez danika

no i mam jeszcze pomysł na zabudowę szafami jednej ściany w sypialni ale mąż jesczze o tym nie wie

he he takie pomysły są najlepsze mój uwielbia jak wymyslam

taki mróz psina w domu, więc mu się nudzi i narobił mi chusteczkowego bałaganu

[mooonik]

Napisane przez gerda

moonik makaron wyszedł pycha, więc dokładam go do mojej książeczki z przepisami

to się cieszę ciekawa byłam

Stokrotko miło mi tyle mi zostało heh

[MoniaZ82]

Napisane przez agus1978

witam sieza oknem zimno więc dzieć zostaje dziś w domu.teraz leży w kołysce i walczy ze smokiem i kocem...jest pora jej drzemki ciekawam czy zaśnie..śpi....uff ...

Madziulka moja Misia też co jakiś czas zakaszle, ale to myślę jest bardziej od śliny i kataru (zwłaszcza jak pociągnie mocniej nosem).A zabarwienie gazika - jak było to jednorazowe to pewnie od soczku..

I jestem w szoku bo moje dziecię nawet polubiło czyszczenie noskajak jej wyciągałam fridą to wrzask był jakby ją obdzierali ze skóry a od wczoraj jej czyszczę Katarkiem (do odkurzacza podłączanym) i nawet się śmieje z tego, co ja jej tam robię i co tam szumi obok

Natka - nie jesteś sama w sypaniu się...kolana mnie bolą też a nadgarstki zaczęły pod koniec ciązy i teraz mi to zostało...nawet byłam u neurologa i ponoć niższe napięcie mięśniowe i nadmierna ruchliwość w nich..hmm..smaruję maścią p/bólową i jakoś daje rade....

na serio do odkurzacza??

Agus pytalas jak idzie Olivce picie z tego kubka.... jak go zobaczyla to zaczela gryzc.... ale jak poleciala herbatka to sie zdziwila no i zawartosc wylala na siebie.... a ile radochy bylo [przy tym....

Napisane przez tusia872

a te chce przepis

nasakra z tym mrozem u nas rano było - 21 ja to zmarzluch jestem straszny i nawet nosa na dwór dzis nie wystawie no way

a zapomniałam napisac dzis konczymy 4 miesiace

za skonczone 4 msce

[archinta]

Napisane przez 19natka88

Szymon dzisiaj pobił rekord nie spania obudził się o 15.15 a zasnął o 19

wow!
Mój najdłużej do 3h bez spania dociągnie, z tym że po 2h marudzi na masakre

Napisane przez 19natka88

Na siedząco (w ciągu dnia) i na leżąco (w nocy) Na rogalu już dawno nie karmię bo po 1 Szymon za duży a po 2 jakoś mi zjeżdżał dziwnie.

Napisane przez MalgosiaM8

ja tylko na leżąco czasem na siedząco jak Stasiek bardzo głodny to zje czasem na stojąco jak hrabia marudzi
głównie na leżąco, wydaje mi się że lepiej ściąga z cycków, nie krztusi się jak za dużo leci, takie moje zdanie

Ojej jak ty to zapamietałaś

Ja kurde juz nie umiem inaczej niż na leząco, no ale dobrze wiedziec ze inne mamuski tez tak karmia

Małgosia z tym podkreślonym to mnie rozwaliłaś!!!

A mate pewno,że pamiętam i filmik i upraszam się o nowy skoro Stasiowi tak dobrze na niej idzie

Napisane przez cotynato

Kurcze. Jak ostatnio pisałyście, że wasze dzieci ślinią się tak, że zakładacie im śliniaki to normalnie byłam zszokowana. Teraz u nas to samo. Dopiero... ale już nie mogę. Śliniaka się trochę boję mu zakładać bo niewygodny, ale jak widzę te bodziaki lub śpiochy mokre po pępek to wymiękam. Chyba muszę jakieś fajne śliniaki kupić i wprowadzić do codziennej garderoby...

Ty zakupoholiczko

Ost widziałam na szczepieniu jak babka taka jakby apaszkę/bandamkę wiązała synkowi zamiast śliniaka

Napisane przez Martusiaaa21

Dziś była u mnie kuzynka z Ignasiem 8-miesiecznym, ale on już jest kumaty, sam siedzi, śmieje się od ucha do ucha, wcina słoiczki, strasznie ruchliwy i taki dorosły

Ja jak widziałam znajomych dziecko ktore raptem 2,5 mca starsze to tez taka roznica ,ze szok!

Napisane przez Martusiaaa21

A rano pojechałam do rossmanna bo dostałam te kupony z hipp a od dziś mogłam wykorzystać,a oni sobie jeszcze w centrali nie zrobili tam czegoś i nie wchodziły im te promocjea ja specjalnie po to pojechałamubić ich normalnie

powinni Ci jakiś extra kupon za to dać!!!

Napisane przez Martusiaaa21

wczoraj pierwszy raz wyszliśmy gdzieś razem bez małego od porodu i to na 2 godzinkiale fajnie było

eno eno- chwal się szczegółowo ;>

Napisane przez kellysss

CO do krzeselek do karmienia to wybor jest przeogromny i tutaj zalezy wszystko ile mamy do dyspozycji pieniazkow... Ja nie szalalam dla Alana z krzeselkiem... Kupilam mu to z tych miekkich ale nie ma zmian pozycji (do lezacej) o takie :
http://www.toys.ie/Graco-Tea-Time-Highchair-Grazia-!104858-prd.aspx?qwSessionID=bb05 59a1-687e-43a0-b797-73d8b11dc51e
My w sumie zadowoleni....
Dziecko i tak tylko ma w nim jesc a nie spac

Chciałaś chyba napisać "herbatę pić"

Napisane przez kellysss

Kiara zaczela fisiowac... Rzucala sie przy piersi i nie jadla tak jak powinna..
Efekt byl taki ze w ciagu jednego tygodnia bardzo malo przybrala wiec zaczelam dokarmiac
MM...Mlodej szybko sie odechcialo cyckow..Od razu wybrala latwiejsy sposob jedzenia czyli butle Na poczatku karmilam chyba tylko cycem z rana, na wieczor i w nocy jak sie budzila...
Reszta MM...Potem tylko rano (bo byla glodna to nie patrzla z czego je wazne ze jadla) i w nocy..
Na koniec tylko w nocy a potem to juz ja pewnego dnia urwalam bo cycki przez okres chyba 2 tygodni tak zmalaly ze wydawalo mi sie ze tam juz mleka nie ma i przestalam karmic ...
Kolejne 2-3 dni pocieklo mi troche po nocy i tyle...
Teraz mam jeszze kropelki mleka jak nacisne.... Z Alanem mialam tak do roku czasu, wiec niewiem kiedy calkiem sie to skonczy

Dz za odp. Ja właśnie nei wiem jak wystopować te laktację chciałabym już zacząć przechodzić na mm + wprowadzać posiłki stałe a przez te pieprzone zastoje boje sie jak cholera

Napisane przez kellysss

aaa.... Jeszcze propo slinienia..Bo Kiara to tez ma starszny slinotok...
Ja znalazlam takie sliniaczki ale chustka kowbojska:
http://www.mothercare.com/Mothercare...qid=1328132753

Milej nocki

a no własnie cos takiego widziałam u pediatry

Napisane przez madziulkaa

Kurczę Kochana ale musi Ciebie boleć... Pamiętam tą bezradność przy nawale mlecznym i zastojach... Trzymaj się! Ninja musi być twardy, a nie miękki Trzeba to przetrwać i będzie lepiej.

Dz kochana- jest lepiej. Ale psychicznie znów gorzej

Napisane przez madziulkaa

No ja też się lekko zdziwiłam... Pojechałam dziś na miasto o 13 i zostawiłam moich chłopaków drzemiących. Wstali przed 16

wow!!

Napisane przez madziulkaa

My w 95% na leżąco. Zresztą Olo tak się przyzwyczaił, że jak chce jeść odchyla na bok w pozycji leżącej i otwiera dzioba Na rączkach karmimy poza domem jak nie mam możliwości się położyć...

No to mi serio ulżyło- bo sie zastanawiałam czy moze cos źłe robie z tym karmieniem

Napisane przez madziulkaa

Wiecie co... niepokoi mnie pewna rzecz. Olek tak pokasłuje. Jakby "odharkiwał" (jakkolwiek to się pisze). Ja się przestraszyłam, że coś mu zalega... że oskrzela może. Dzisiaj mu wycierałam jezyczek i patrzę, a gazik jakiś taki czerwono brązowy. Już się przestraszyłam, że on coś takiego odkrztusza. Mąż powiedział, że to soczek marchewkowy, który wcześniej pił. Teściowa skwitowała, że on tak się bawi. Wymyślił sobie piszczenie, to teraz kaszel. Co o tym myślicie? Bo jutro chyba pojadę do pedi, żeby go chociaż osłuchała...

Cztałam w jakiejś książce,że własnie dzieci zaczynają "bawić" się kaszlem- nie powiem bo tez mnie to zestresowało bo mój tez zaczął tak robić, a ja byłam/jestem lekko podziebiona, no ale nic mu sie nie rozwija to chyba rzeczywiscie ma zabawe

Napisane przez 19natka88

Chyba się sypię: kolano boli, nadgarstki też, w krzyżu łupie, afty mam i pełno pryszczy Tragedia...
Poza tym wyłączyli nam światło w nocy - dobrze, że Szymek się nie obudził.

Taka młoda i sie sypie...jakiś felerny rocznik chyba
Zarcik.

Przytulam mocno

Napisane przez SONIA004

Mój "śmierdzioszek niemyty"

hihihii

Napisane przez Sharifa

Moje dziecie obudzilo sie dzisiaj wyspane o 6:30 chociaz z drugiej strony moze powinnam bardziej tak -> - moj budziczek kochany matke do pracy budzi Ja sie zwloklam polprzytomna a ona sobie gada do karuzeli, zostawilam ja taka rozbudzona w lozeczku i poszlam do kompa, potem wracam zerknac, a ona na moj widok radosny pisk i usmiech od ucha do ucha i jak tu jej nie kochac

A w ogole to dzien dobry

ja cie podziwiam z tą pracą...

[agus1978]

[QUOTE=MoniaZ82;32006658]na serio do odkurzacza??

Ano do odkurzacza..też nie umiała sobie tego wyobrazić jak o tym czytałam, ale jak zobaczyłam, jak to wygląda na żywo to postanowiłam kupić...ustawiam odkurzacz na najmniejszą siłę ssania i dawaj do noska...dziecko to nie boli a przynajmniej wszystkie glutki fajnie wychodzą.zaraz wstawię linka jak to wygląda.

Agus pytalas jak idzie Olivce picie z tego kubka.... jak go zobaczyla to zaczela gryzc.... ale jak poleciala herbatka to sie zdziwila no i zawartosc wylala na siebie.... a ile radochy bylo [przy tym....

A mama ile miala sprzątania? hihi...ale fajnie, że Olivce się spodobało


Tusia za 4 miesiace

Monia takie cuś to jest http://allegro.pl/katarek-odciagacz-...080852513.html

[archinta]

Kurde- napisałam takiego długiego posta ,że Cotka o chustach/bandamkach zamiast śliniaka nie doczyta

[gerda]

Napisane przez MalgosiaM8

u nas o 4 rano było -25
w łazience to na oknie miałam lód

kochana u mnie tyle jest teraz nad ranem to sie bałam nawet patrzeć na termometr

Napisane przez tusia872

a te chce przepis


a zapomniałam napisac dzis konczymy 4 miesiace

i przepis zaraz Ci odkopie

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Tusia oto przepis Moonik:

u mnie najczęściej z kurkami własnoręcznie zebranymi [IMG]file:///C:/Users/komar/AppData/Local/Temp/msohtml1/01/clip_image001.gif[/IMG]ale z pieczarkami też daje radę [IMG]file:///C:/Users/komar/AppData/Local/Temp/msohtml1/01/clip_image002.gif[/IMG]
bierzesz pieczarki- ile Ci pasuje, ciachasz na plasterki, na patelni na maśle dusisz jedną małą cebulkę, do tego dokładasz pieczarki i dusisz do miękkości, troszeczkę soląc, żeby puściły sok. Na koniec doprawiasz pieczarki przyprawą do ziemniaków(tak to nie pomyłka [IMG]file:///C:/Users/komar/AppData/Local/Temp/msohtml1/01/clip_image003.gif[/IMG]) i dodajesz śmietanę 12 czy 18% jak wolisz.(mały kubeczek u mnie na około 1/2kg pieczarek) Mieszasz na patelni do wygładzenia i połączenia sosiku pieczarkowego ze śmietaną i voila [IMG]file:///C:/Users/komar/AppData/Local/Temp/msohtml1/01/clip_image004.gif[/IMG]można dodać kurczaka w kosteczkę to będzie dla mięsożercy [IMG]file:///C:/Users/komar/AppData/Local/Temp/msohtml1/01/clip_image001.gif[/IMG]
chyba, że masz kureczki to robisz tak samo, cebulka na maśle do tego kurki, zaprawiasz śmietaną i posypujesz natką pietruszki- duuużo [IMG]file:///C:/Users/komar/AppData/Local/Temp/msohtml1/01/clip_image003.gif[/IMG]


a! żeby uniknąć ewentualnego zważenia śmietany dobrze, żeby miała temperaturę pokojową, albo wziąć troszkę pieczarek z patelni razem z tym sosem i wymieszać to najpierw w kubeczku/misce a potem wylać na patelnię dopiero.

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez archinta

Dz kochana- jest lepiej. Ale psychicznie znów gorzej .

a dlaczego? Kogo trzeba w potylice?

[archinta]

Gerda -18 to "mrozik" ???

Napisane przez MalgosiaM8

u nas o 4 rano było -25
w łazience to na oknie miałam lód

ło fak


Mooonik - a maiłam Ciebie pytać, a zapomniałam wcześniej- jak pisałaś o przepisach na sosy do makaronu to w jednym polecałaś przyprawę do ziemniorów... kiedyś jej używałam, do ziemniaków, lubiłam bardzo ale od dłuższego czasu staram się przyprawiać naturalnie bez tych wszystkich glutaminianów itp. itd., a że słaba kuchara jestem to różnie mi to idzie Zastanawiam się czy umiesz tez przyprawiać tylko naturalnymi przyprawami? Zwracasz na to uwagę? Jak tak to upraszam się o jakieś rady

Z resztą jak inna też coś ma do powiedzenia w tym temacie to ja chętnie Po prostu wiem ,ze Mooonik ma smykałkę kucharską i chyba Małgosia M8 też

[martunia_199]

Napisane przez madziulkaa

Heeeej
zniknęłam na dwa dni bo po prostu nie miałam kompletnie czasu... ciągle coś. Ale naskrobałyście....


Najlepszego dla Stefka


Już?


Ty też???



W ciąży to był pikuś... teraz potrafię robić takie awantury, że o rany Mój mąż ma naprawdę anielską cierpliwość... Ja bym nie wytrzymała z taką histeryczką


Świry


Ej co Wy tak z tymi okresami... Ja nie myślałam, że to już? I jak jest? Obficie, boleśnie strasznie...? Ehh nie chcę
Ja nie karmię piersią od 13 grudnia i już dwie miesiączki mnie nawiedziły i muszę powiedzieć że ten kto stwierdził że po porodzie okres jest bezbolesny to powinien dostać bo ja mam dalej mega bolesny i odfity i długi a przed porodem było tak fajnie - co prawda brzuch bolał ale było krótko i mało


Oooo podpinam się pod prośbę. Olo chodzi na rehabilitację, naprawdę widzę postępy... tylko to turlanie się


Kurczę Kochana ale musi Ciebie boleć... Pamiętam tą bezradność przy nawale mlecznym i zastojach... Trzymaj się! Ninja musi być twardy, a nie miękki Trzeba to przetrwać i będzie lepiej.


No ja też się lekko zdziwiłam... Pojechałam dziś na miasto o 13 i zostawiłam moich chłopaków drzemiących. Wstali przed 16

wow to pospali chłopcy


Kurczę... u nas to samo. Pampersy przeciekają. Te duże paczki niebiesko - żółte. Kupiłam je bo chciałam zaoszczędzić. Ale nic z tego. Kupiliśmy znowu te kremowe premium...

Ja premium care używałam tylko na początku i nie wiem dla mnie były dziwne, teraz jedziemy na zwykłych pampersach i jest ok


Uprzedziłaś moje pytanie Olo dziś w płaczu wypchnął takiego twardego bobka. Dałam mu soczku jabłkowego i przestał płakać... ale kupki jeszcze nie robił. Pisałyście i znajoma mi mówiła też, że kleik ryżowy jest cięższy i powoduje zaparcia. Boję sie, że to faktycznie ten kleik bo rano jadł... Kupię kukurydziany

Też ostatnio się zastanawiałam jaki kleik wziąć i w końcu nie wzięłam bo stwierdziłam że muszę doczytać który jest lżejszy dla dziecka i teraz już będę wiedziała, dziękuję



Mój to się w ogóle nie budzi... albo udaje skubany
Super schemacik - dziękujemy


Taki medal z cyckami
A co do tż brak słów... ale nikt nie jest idealny. Ale weź go tam lekko przytrzaśnij


Ooo jest Ale fajny


Ja też kupiłam... w Smyku. Jeszcze nie używany. Dopiero co wysterylizowałam. Nie było w sklepach tego co pokazujesz... mamy trochę brzydszy. Ten niebieski


Była. Zapowiedziała się dzień wcześniej. Tzw. wizyta patronażowa... Ale pediatry nie było


Cześć! I wyrazy współczucia...


Nie, ale dobrze, że piszesz. Człowiek nie spanikuje w razie czego...


Ja ostatnio się przy Olku popłakałam. Był zdziwiony... i jak zobaczyłam, że mi się przygląda zaczęłam się uśmiechać przez łzy. I też zaczął się śmiać. Więc chyba nie do końca...


Cześć


Pieluszki pampers te kremowe premium. Dla mnie najlepsze. Te niebiesko-żółte mam wrażenie, że przemakają i jakoś tak mocno czuć mocz... Chusteczki jakie w promocji. Wszystkie mi pasują. Chociaż Huggiesy mnie wkurzają bo się rwą... A Nivea jakoś takie słabo nawilżane.


Hej, kurczę... mój jak się tak w nocy budzi i jest histeria to zęby. Innych przypadków nie znam. Idź do lekarza, choćby dla swojego spokoju...

Aiszka22 - idźcie na rehabilitację. To nic strasznego. Nie przejmuj się, wiele dzieci tak ma. My też chodzimy i postępy są ogromne.


My w 95% na leżąco. Zresztą Olo tak się przyzwyczaił, że jak chce jeść odchyla na bok w pozycji leżącej i otwiera dzioba Na rączkach karmimy poza domem jak nie mam możliwości się położyć...



O mamo... oczy mi się kleją. Ale dałam radę Was nadrobić

Piszecie o porodzie. Ja w końcu miałam cc, chociaż chciałam rodzić naturalnie. No nie udało się, młody nie schodził w dół, zero rozwarcia ittp. Później się okazało, że miał szeleczki z pępowiny więc i tak byłoby ciężko z naturalnym. Ale jak tak teraz sobie myślę o drugim dziecku... to chyba od razu się zdecyduję na cc. Chyba, że lekarz nakaże. A jeśli była jedna cesarka to druga tez taka musi być? Bo opinie na ten temat czytam przeróżne...

Gadamy o ząbkach naszych dzieci.. a jak Wasze zęby? Mi ewidentnie coś już jest nie tak... Jedzenie to już czasem przerzucam z jednej strony na drugą. Dobrze, że w poniedziałek idę do dentysty bo jeszcze bym się zębów pozbyła!

Wiecie co... niepokoi mnie pewna rzecz. Olek tak pokasłuje. Jakby "odharkiwał" (jakkolwiek to się pisze). Ja się przestraszyłam, że coś mu zalega... że oskrzela może. Dzisiaj mu wycierałam jezyczek i patrzę, a gazik jakiś taki czerwono brązowy. Już się przestraszyłam, że on coś takiego odkrztusza. Mąż powiedział, że to soczek marchewkowy, który wcześniej pił. Teściowa skwitowała, że on tak się bawi. Wymyślił sobie piszczenie, to teraz kaszel. Co o tym myślicie? Bo jutro chyba pojadę do pedi, żeby go chociaż osłuchała...

Aaa... i Olo też już zaczyna gryźć cycki

Gdzie te fajne dresiki zew smerfami?

Dziewczyny jak to jest? Korzystacie z krzesełek do karmienia chociaż dzieci jeszcze nie siedzą? Nie kumam... Czy macie po prostu na później...

Idę lulać do swojego szkrabka... Buziaki dla Was Kochane i dobranoc

... i coś do pośmiania w załączniku

Napisane przez tusia872

a te chce przepis

nasakra z tym mrozem u nas rano było - 21 ja to zmarzluch jestem straszny i nawet nosa na dwór dzis nie wystawie no way

a zapomniałam napisac dzis konczymy 4 miesiace

za 4 miesiące

[martunia_199]

Napisane przez archinta

Gerda -18 to "mrozik" ???


ło fak


Mooonik - a maiłam Ciebie pytać, a zapomniałam wcześniej- jak pisałaś o przepisach na sosy do makaronu to w jednym polecałaś przyprawę do ziemniorów... kiedyś jej używałam, do ziemniaków, lubiłam bardzo ale od dłuższego czasu staram się przyprawiać naturalnie bez tych wszystkich glutaminianów itp. itd., a że słaba kuchara jestem to różnie mi to idzie Zastanawiam się czy umiesz tez przyprawiać tylko naturalnymi przyprawami? Zwracasz na to uwagę? Jak tak to upraszam się o jakieś rady

Z resztą jak inna też coś ma do powiedzenia w tym temacie to ja chętnie Po prostu wiem ,ze Mooonik ma smykałkę kucharską i chyba Małgosia M8 też

Ja smykałki kucharskiej nie mam ale u nas w domu rządzi pieprz ziołowy

[gerda]

Napisane przez 19natka88

Ja mam 10 śliniaków i są używane prawie non stop, bo się boję, że jak będzie miał mokrą koszulinę to się przeziębi albo coś.
Znalazłam TAKIE

eleganckie

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez archinta

Gerda -18 to "mrozik" ???

ot taki maluteńki mrozik

[archinta]

Takie proste a takie fajne:

http://moto.allegro.pl/lancuszek-do-...080923707.html

[madzialena-lublin]

Fuck! Ponadrabiałam, ładnie pocytowałam i jeszcze ładniej sobie wszystko skasowałam

Przede wszystkim dzień dobry
To lecę co pamiętam:
Caltea- jak Leoś dzisiaj?
Danika- dzięki za przepis na tuńczyka, zapisałam do wypróbowania. Nie wiem czy to Ty też dawałaś przepis na indyka w pomidorach suszonych- zrobiłam wczoraj i wyszło mniamniuśnie. Pan mąż nawet dokłądkę sobie zafundował
Cotka- co do tych babć w aptece to moim zdaniem Ty za grzeczna byłaś Trzeba było się na nich nie oglądać i robic swoje, a potem nie słuchac jak narzekają "jakie to młode i niewychowane". One zawsze sie wpychają, wiecznie się spieszą (tylko nie wiem na co, chyba na "modę na sukces") a potem mówią jak to młodzi ich nie szanują....
Caroline- chyba Ty pytałaś o bazę Maxi Cosi? My tez ją mamy i nie wiedziałam, ze można do niej inny fotelik poza MC wpinać
A co do pieluszek to u nas od początku białe Pampersy. Raz dostałysmy w prezencie zielone, ale w ogóle mi sie nie spodobały No a tydzień temu kupiłam w Biedronce Dadę i muszę powiedzieć, ze jestem w szoku- jak dla mnie w zasadzie to samo, co Pampers, tylko troszkę sztywniejsze z zewn. No a cena prawie połowę mniejsza
A chusteczki z Rosmana w ogóle mi sie nie podobają- strasznie mało nasączone... Mieliśmy Johnsona, Dada leży do wypróbowania, ale generalnie to Pampers sensitive. W Tesco ostatnio była promocja na 6-pack to na trochę mamy zapas
Aiszka- mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Trochę mnie nastraszyłaś, bo Kamcia też od jakiegoś czasu przy jedzeniu się pręży i wygina, ale tłumaczę sobie, że moze za wolno jej leci (mamy smoczek nr2) i się denerwuje, albo po prostu najedzona już jest...
Monia- czekam na dalsze doniesienia ze zmagań z kubeczkiem
Tusia- za 4c mce


---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Dziękujemy za wszystkie gratulacje za trzymanie grzechotek. Jak to mocno na dzieciach widać parę tygodni różnicy, prawda? Wy już obiadki wcinacie, krzesełka kupujecie i ząbki myjecie, a u nas dopiero takie rzeczy
U nas dzisiaj trochę nerwów, bo Kamcia od rana pokasłuje. Temperatury nie ma, troszkę jej z noska odciągnęłam (ale zauważyłam, ze rano zawsze ma przytkany nosek, chyba po mamie ) Dałam jej Cebion, mam nadzieję że nic się z tego nie wykluje Tak czytałam, co pisałyście o tym pokasływaniu, oby to od śliny... Chociaż do tej pory tak nie robiła.

Widziałam, że niektóre z Was w te mrozy też werandują dzieciaczki? Ja sie boję... Od tygodnia nosa z domu nie wyścibiamy

[MalgosiaM8]

Napisane przez archinta

Z resztą jak inna też coś ma do powiedzenia w tym temacie to ja chętnie Po prostu wiem ,ze Mooonik ma smykałkę kucharską i chyba Małgosia M8 też

co do sosów to najczęściej śmietana, serki, pieprz ziołowy
teraz to sobie moge porobić sosy... najbardziej mi szkoda śmietany bo ani sosów ani zapiekanek
miałam kiedyś przepis do makaronu, sosu z brokułów który mój mąż zajadał aż mu się uszy trzęsły , niech ja to znajdę

Napisane przez martunia_199

Ja smykałki kucharskiej nie mam ale u nas w domu rządzi pieprz ziołowy

si si też bardzo lubie pieprz ziołowy, a najlepiej pieprz taki w kulkach i mielony odrazu


Archi bo ty pamiętasz o wszystkich i o wszystkim jesteś mózgiem naszego wątku
a nagram bąbla nagram

zrobiłam szarlotke i wcinam taką ciepłą aj tego mi było trzeba w ten mroźny dzień

[agnieszka 0605]

Bry

Napisane przez Martusiaaa21

Aguś i Ancia Wam współczuję nocek

dziś było znacznie lepiej
i brawa dla męża

Napisane przez madziulkaa

Ej co Wy tak z tymi okresami... Ja nie myślałam, że to już? I jak jest?

Boję sie, że to faktycznie ten kleik bo rano jadł... Kupię kukurydziany

Gadamy o ząbkach naszych dzieci.. a jak Wasze zęby?

Dziewczyny jak to jest? Korzystacie z krzesełek do karmienia chociaż dzieci jeszcze nie siedzą? Nie kumam... Czy macie po prostu na później...

szacuneczek za tak szczegółowe nadrabianie

i tak:
- okresu ja też nie mam, a rodziłam 19 września także spokojnie <chyba >
- czytałam właśnie, że Kleik kukurydziany podaje się z reguły dzieciom, które mają problemy z wypróżnianiem, a ryżowy tym, które robią częste i rzadkie kupki.
- ja od razu po porodzie musiałam biegiem lecieć do dentysty i tak ciągle coś... Miałam już 2 zęby leczone kanałowo, teraz wyrywam ósemki
- chyba na zaś

Napisane przez madzialena-lublin

One zawsze sie wpychają, wiecznie się spieszą (tylko nie wiem na co, chyba na "modę na sukces") a potem mówią jak to młodzi ich nie szanują....

śmieszne , ale jakże prawdziwe

[minio1984]

Hej Mamuśki

Dawno mnie tu nie było i się strasznie za wami stęskniłami piszę co dzień posta do Was i może w końcu mi się uda coś napisać Ale staram się czytać co u Was, więc całkiem nie zniknęłam
Ciągle nie mam czasu, Adasiek to wymagający dzieciaczek
Tyle razy chciałam się podzielić z Wami opinią czy o coś zapytać ale nie miałam jak napisać, zresztą głupio mi po takiej nieobecności wpaść tylko się o coś zapytać.
Na razie Adaś śpi więc piszę, ale niestety ma katarek i nosek zapchany i ciężko mu oddychać i często się budzi, ale to niestety taki czas na przeziębienia, z utęsknieniem czekam na wiosnę
To napiszę w skrócie co u nas i poten postaram się cokolwiek poodpisywać
W pon skończyliśmy 5 m.
Podaję już niuńkowi słoiczki, tzn narazie dostał samą marchewkę, marchew z ziemn i na deser jabłuszko, a od jutra będę już dawać zupkę jarzyn.
A propo słoiczków. Kupiłam ostatnio deserek z Gerbera marchewka+jabłuszko+winog rona, dawała może któraś takie już? Bo mnie te winogrona zdziwiły że można już podawać, no ale jak pisze, że po 4 m
I powiedzcie mi jakie dajecie jeszcze słoiczki na deserek oprócz jabłuszka?
Kurcze miałam do Was tyle pytań i jak teraz mogę napisać to zapomniałam
To spróbuję chociaż ze dwie ztrony ponadrabiać dla przyzwoitości sumienia

[danika]

witam was

moja nuśka się dzis w nocy przewróciła z brzuszka na plecy i sie bida tak wystraszyła, ze popadła w histerię. nie mogłam jej uspokoić, jak juz sie uspokoiła to jej się włączyło gadanie i tak o 2 do 4 sie bujałyśmy...na szczęscie potem po mleczku dospała do 9

nie podchodzi nam ten bebilon comfort..znowu wzdęcia ją męczą. Chyba musimy wrócić do bezlaktozowego mleka.

Napisane przez 19natka88

Hej Chyba się sypię: kolano boli, nadgarstki też, w krzyżu łupie, afty mam i pełno pryszczy Tragedia...
Poza tym wyłączyli nam światło w nocy - dobrze, że Szymek się nie obudził.

oj Natuś babulinko nasza

Napisane przez SONIA004

Witam z rana
Moje dziecię dostało wczoraj 2 łyżeczki śliwki (pierwszą część łyżeczki wypluł z takim odrzutem... jakbym mu conajmniej coś trującego podała).
Po czym po ok 2 godz. udało mu się wreszcie kooope zrobić, i o 19 zrobił sobie drzemkę, która trwała... do 7 rano!!! (oczywiście z przerwami na cyca)
Mój "śmierdzioszek niemyty"

A z kim zostawiłaś Bartusia? Bo ja tu mam tylko teściową... moja mama daleko, a jakby młody z nią został, to raczej nie miałabym wielkiej przyjemności z wyjścia

brudasek kochany

ja z tesciową też nie lubie młodej zostawiać, ale czasem zaciskam zęby i jednak zostawiam w końcu to tez babcia - mnie wkurza, ale wiem że malutką kocha bardzo

Napisane przez Sharifa

Moje dziecie obudzilo sie dzisiaj wyspane o 6:30 chociaz z drugiej strony moze powinnam bardziej tak -> - moj budziczek kochany matke do pracy budzi Ja sie zwloklam polprzytomna a ona sobie gada do karuzeli, zostawilam ja taka rozbudzona w lozeczku i poszlam do kompa, potem wracam zerknac, a ona na moj widok radosny pisk i usmiech od ucha do ucha i jak tu jej nie kochac

kochany budziczek jeju podziwiam cię, ze pracujesz - ja bym przy małej nie dała rady tak na cały etat

Napisane przez Martusiaaa21

Mój Mężulek właśnie mi przyniósł śniadanie do łóżka

o ja cie mój jak jest porządny tak śniadania do łózka nie dostałam nigdy - trza to zmienić

Napisane przez gerda

i znowu mamy mrozik -18

u mnie -22 znaczy mieszkasz w cieplejszej okolicy naszego bieguna ciepła

Napisane przez archinta

Takie proste a takie fajne:

http://moto.allegro.pl/lancuszek-do-...080923707.html

super, rzeczywiscie fajny pomysł

Napisane przez madzialena-lublin

Danika- dzięki za przepis na tuńczyka, zapisałam do wypróbowania. Nie wiem czy to Ty też dawałaś przepis na indyka w pomidorach suszonych- zrobiłam wczoraj i wyszło mniamniuśnie. Pan mąż nawet dokłądkę sobie zafundował
Dziękujemy za wszystkie gratulacje za trzymanie grzechotek. Jak to mocno na dzieciach widać parę tygodni różnicy, prawda? Wy już obiadki wcinacie, krzesełka kupujecie i ząbki myjecie, a u nas dopiero takie rzeczy

U nas dzisiaj trochę nerwów, bo Kamcia od rana pokasłuje. Temperatury nie ma, troszkę jej z noska odciągnęłam (ale zauważyłam, ze rano zawsze ma przytkany nosek, chyba po mamie ) Dałam jej Cebion, mam nadzieję że nic się z tego nie wykluje Tak czytałam, co pisałyście o tym pokasływaniu, oby to od śliny... Chociaż do tej pory tak nie robiła.

Widziałam, że niektóre z Was w te mrozy też werandują dzieciaczki? Ja sie boję... Od tygodnia nosa z domu nie wyścibiamy

zdrówka dla Kamilki

a przepis na indora był mój cieszę się, ze smakowało

Olgunia się weranduje ale w pokoju, na zewnątrz jej nie wystawiam, za zimno

Napisane przez MalgosiaM8

teraz to sobie moge porobić sosy... najbardziej mi szkoda śmietany bo ani sosów ani zapiekanek
miałam kiedyś przepis do makaronu, sosu z brokułów który mój mąż zajadał aż mu się uszy trzęsły , niech ja to znajdę

współczuje, faktycznie ciężko ci teraz z obiadkami chyba

ja tez mam dobry przepis na sos z brokułami, ale tez ze śmietaną

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

hej Minio

brawo za 5 miesięcy Adaś sie juz zabiera do siadania?


a'propos okresu - ja też nie miałam, chociaż juz chwilę wcale piersią nie karmię

[stokrotka_]

Napisane przez madziulkaa

Piszecie o porodzie. Ja w końcu miałam cc, chociaż chciałam rodzić naturalnie. No nie udało się, młody nie schodził w dół, zero rozwarcia ittp. Później się okazało, że miał szeleczki z pępowiny więc i tak byłoby ciężko z naturalnym. Ale jak tak teraz sobie myślę o drugim dziecku... to chyba od razu się zdecyduję na cc. Chyba, że lekarz nakaże. A jeśli była jedna cesarka to druga tez taka musi być? Bo opinie na ten temat czytam przeróżne...



Wiecie co... niepokoi mnie pewna rzecz. Olek tak pokasłuje. Jakby "odharkiwał" (jakkolwiek to się pisze). Ja się przestraszyłam, że coś mu zalega... że oskrzela może. Dzisiaj mu wycierałam jezyczek i patrzę, a gazik jakiś taki czerwono brązowy. Już się przestraszyłam, że on coś takiego odkrztusza. Mąż powiedział, że to soczek marchewkowy, który wcześniej pił. Teściowa skwitowała, że on tak się bawi. Wymyślił sobie piszczenie, to teraz kaszel. Co o tym myślicie? Bo jutro chyba pojadę do pedi, żeby go chociaż osłuchała...


Dziewczyny jak to jest? Korzystacie z krzesełek do karmienia chociaż dzieci jeszcze nie siedzą? Nie kumam... Czy macie po prostu na później...

nie wiem jak w Pl..ale u Nas jest tak,że jeżeli pierwsza była cesarka-to jest wskazanie do cesarki kolejnej. nikt nic nakazać nie może- można zdecydować się na naturalny poród.. ale można powiedzieć,że się chce cesarkę


co do kaszlu... byliśmy chorzy tydzień..a Sara od 2 nocy kaszle..normalnie aż się budzi ale ogólnie to nic jej nie jest..możliwe,że to od zębów..albo zabawa


a co do krzesełek... my mamy..ale leży zapoakowane w kartonie i czeka na swoj czas narazie nie używam..chociaż myślę o tym by pod koniec lutego zacząć -u nas jest regulowane oparcie-więc jak poluzuję,to prawie tak samo jak w huśtawce... a bynajmniej umyje się jak coś tam skapnie

Napisane przez 19natka88

Też się cieszę i liczę na dalszą poprawę


Nie pisałaś Muszę obadać czy jest u nas.

super,że już lepiej u Was ze spaniem

no właśnie pewna nie byłam badaj,badaj...nie wiem jak na Szymka ale na Sarę działa-więc polecam na dziąsełka

Napisane przez SONIA004

Witam z rana
Moje dziecię dostało wczoraj 2 łyżeczki śliwki (pierwszą część łyżeczki wypluł z takim odrzutem... jakbym mu conajmniej coś trującego podała).
Po czym po ok 2 godz. udało mu się wreszcie kooope zrobić, i o 19 zrobił sobie drzemkę, która trwała... do 7 rano!!! (oczywiście z przerwami na cyca)
Mój "śmierdzioszek niemyty"

kto by pomyślał,że tak się będziemy kupą cieszyć u Nas też się już uregulowały kupole

Napisane przez Sharifa

Moje dziecie obudzilo sie dzisiaj wyspane o 6:30 chociaz z drugiej strony moze powinnam bardziej tak -> - moj budziczek kochany matke do pracy budzi Ja sie zwloklam polprzytomna a ona sobie gada do karuzeli, zostawilam ja taka rozbudzona w lozeczku i poszlam do kompa, potem wracam zerknac, a ona na moj widok radosny pisk i usmiech od ucha do ucha i jak tu jej nie kochac

A w ogole to dzien dobry

no tylko kochać

podeśle Ci dziś na priv ten przepis z kokosem.. a jak zapomnę znów,to mnie ścigaj

Napisane przez Martusiaaa21

Mój Mężulek właśnie mi przyniósł śniadanie do łóżka

mój dziś też..

Napisane przez tusia872

a te chce przepis

nasakra z tym mrozem u nas rano było - 21 ja to zmarzluch jestem straszny i nawet nosa na dwór dzis nie wystawie no way

a zapomniałam napisac dzis konczymy 4 miesiace

maaaamo.. u Nas w nocy było -4..a tż rano..mówię ci jaki mróz- 4 ..a ja taaaa a w Pl -20

z dla Twojej ślicznotki !!

Napisane przez mooonik

to się cieszę ciekawa byłam

Stokrotko miło mi tyle mi zostało heh

a zasadził Ci ktoś kiedyś kopa?? bo się przelecę do tego Kraka normalnie...

aaa i wiesz co się dowiedziałam.. u mnie są te kaszki holly ,kupie jedną dziś na spróbunek..ciekawe czy Sara posmakuje ją

Napisane przez archinta

wow!
Mój najdłużej do 3h bez spania dociągnie, z tym że po 2h marudzi na masakre


Dz za odp. Ja właśnie nei wiem jak wystopować te laktację chciałabym już zacząć przechodzić na mm + wprowadzać posiłki stałe a przez te pieprzone zastoje boje sie jak cholera



Dz kochana- jest lepiej. Ale psychicznie znów gorzej

ja dziś miałam się skarżyć na nockę.. ale jak tak czytam jak u Was.. to normalnie się wolę nie odzywać..

mam nadzieję,że będzie dobrze z cycorami...moje nieustanne kciukasy masz

głowa do góry maleńka

Napisane przez archinta

Takie proste a takie fajne:

http://moto.allegro.pl/lancuszek-do-...080923707.html

ale cuuuudo ... ja też chce takie



a teraz tak ciiiicho... mój tż się nawraca.. dziś przyjechał rano z pracy..i zajął się Sarą,mi śniadanie.. jeszcze dostałam kwiaty do łóżka i moje ulubione rafaello wielką pakę

[caroline_1988]

Czeee
Znowu się witam jako matka wariatka Znowu oszukałam dziecia i śpi przy otwartym oknie a ja marzne przed kompem zeby z wami popisać

Napisane przez Martusiaaa21

Mój Mężulek właśnie mi przyniósł śniadanie do łóżka

ale zazdraszczam... wczoraj minęło 8 lat odkąd jestesmy razem z TŻ a śniadanko mi zrobił może ze 3 razy

Napisane przez tusia872

a zapomniałam napisac dzis konczymy 4 miesiace

gratulacje!!! u nas za 2 dni też stukną 4

[QUOTE=agus1978;32006908]

Napisane przez MoniaZ82

na serio do odkurzacza??

Ano do odkurzacza..też nie umiała sobie tego wyobrazić jak o tym czytałam, ale jak zobaczyłam, jak to wygląda na żywo to postanowiłam kupić...ustawiam odkurzacz na najmniejszą siłę ssania i dawaj do noska...dziecko to nie boli a przynajmniej wszystkie glutki fajnie wychodzą.zaraz wstawię linka jak to wygląda.
Monia takie cuś to jest http://allegro.pl/katarek-odciagacz-...080852513.html

słyszałam kiedyś o tym ale mówisz, zę fajnie wyciąga gilunki? Bo u nas ani grucha ani frieda nie zawsze daje rade

Napisane przez archinta

Takie proste a takie fajne:

http://moto.allegro.pl/lancuszek-do-...080923707.html

widziałam podobne w rossmanie tylko bez imion

Napisane przez madzialena-lublin

Caroline- chyba Ty pytałaś o bazę Maxi Cosi? My tez ją mamy i nie wiedziałam, ze można do niej inny fotelik poza MC wpinać





Widziałam, że niektóre z Was w te mrozy też werandują dzieciaczki? Ja sie boję... Od tygodnia nosa z domu nie wyścibiamy

My ją kupiliśmy ze względu na to, że większy fotelik też można wpiąć. Tak to byłby za drogi interes. Z MC fotelik Pearl ale danika pisała, ze chyba z jakiejś innej firmy też można wpiąć ale nie wiem z jakiej?


Mamusie pomóżcie. Wczoraj po kąpieli przy karmieniu Kamil przytulił sie do mnie i tak przysnął. I patrze nagle mu się zrobiły czerwone policzki. Myślałam, ze jest mu gorąco ale to nie to. Dzis rano nadal ma czerwone i zrobiły się trochę szorstkie Czy to alergia? Pomocy!

[Sharifa]

Napisane przez archinta

ja cie podziwiam z tą pracą...

Nie jest tak zle, bo dziecie jednak caly czas ma mame przy sobie, tyle ze musi sie bawic sama albo w lezaczku troche pobujac albo najlepiej pospac

Napisane przez archinta

G

Mooonik - a maiłam Ciebie pytać, a zapomniałam wcześniej- jak pisałaś o przepisach na sosy do makaronu to w jednym polecałaś przyprawę do ziemniorów... kiedyś jej używałam, do ziemniaków, lubiłam bardzo ale od dłuższego czasu staram się przyprawiać naturalnie bez tych wszystkich glutaminianów itp. itd., a że słaba kuchara jestem to różnie mi to idzie Zastanawiam się czy umiesz tez przyprawiać tylko naturalnymi przyprawami? Zwracasz na to uwagę? Jak tak to upraszam się o jakieś rady

Z resztą jak inna też coś ma do powiedzenia w tym temacie to ja chętnie Po prostu wiem ,ze Mooonik ma smykałkę kucharską i chyba Małgosia M8 też

A ja moge ? I co chcialabys doprawic? Zawsze uzywam sol+pieprz + rozne inne w zaleznosci od potrawy, ale zestaw tez w wiekszosci ten sam:
Przy makaronach kroluje u mnie oregano i bazylia
Przy miesach czerwonych papryka czerwona, kumin, z ziol tymianek, rozmaryn, czasem majeranek
Przy kurczaku dodaje kurkume, ziola prowansalskie, troche czerwonej papryki
Przy duszonych roznych z warzywami najczesciej zestaw jak przy miesie czerwonym (oprocz przyprawienia miesa dodatkowo ten zestaw do wody) + np odrobina imbiru
Przy ryzu glownie kurkuma

I czesto tez dodaje pietruszke (ja ja traktuje blenderem ) i czosnek wycisniety przez praske.

A to sie wymadrzylam Ale tak na serio to nauczylam sie uzywac duzo roznych przypraw przy mezu, bo kuchnia arabska jest mocno doprawiana i pyyyyyszna

Napisane przez archinta

Takie proste a takie fajne:

http://moto.allegro.pl/lancuszek-do-...080923707.html

fajne

[caroline_1988]

Napisane przez MalgosiaM8

zrobiłam szarlotke i wcinam taką ciepłą aj tego mi było trzeba w ten mroźny dzień

OMG aż mi ślinka cieknie

Napisane przez minio1984

Hej Mamuśki

Dawno mnie tu nie było i się strasznie za wami stęskniłami piszę co dzień posta do Was i może w końcu mi się uda coś napisać Ale staram się czytać co u Was, więc całkiem nie zniknęłam
Ciągle nie mam czasu, Adasiek to wymagający dzieciaczek
Tyle razy chciałam się podzielić z Wami opinią czy o coś zapytać ale nie miałam jak napisać, zresztą głupio mi po takiej nieobecności wpaść tylko się o coś zapytać.
Na razie Adaś śpi więc piszę, ale niestety ma katarek i nosek zapchany i ciężko mu oddychać i często się budzi, ale to niestety taki czas na przeziębienia, z utęsknieniem czekam na wiosnę
To napiszę w skrócie co u nas i poten postaram się cokolwiek poodpisywać
W pon skończyliśmy 5 m.
Podaję już niuńkowi słoiczki, tzn narazie dostał samą marchewkę, marchew z ziemn i na deser jabłuszko, a od jutra będę już dawać zupkę jarzyn.
A propo słoiczków. Kupiłam ostatnio deserek z Gerbera marchewka+jabłuszko+winog rona, dawała może któraś takie już? Bo mnie te winogrona zdziwiły że można już podawać, no ale jak pisze, że po 4 m
I powiedzcie mi jakie dajecie jeszcze słoiczki na deserek oprócz jabłuszka?
Kurcze miałam do Was tyle pytań i jak teraz mogę napisać to zapomniałam
To spróbuję chociaż ze dwie ztrony ponadrabiać dla przyzwoitości sumienia

Super że jesteś Kochana! Nie nadrabiaj tylko pisz

Napisane przez danika

nie podchodzi nam ten bebilon comfort..znowu wzdęcia ją męczą. Chyba musimy wrócić do bezlaktozowego mleka.


ja z tesciową też nie lubie młodej zostawiać, ale czasem zaciskam zęby i jednak zostawiam w końcu to tez babcia - mnie wkurza, ale wiem że malutką kocha bardzo



---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprze


a'propos okresu - ja też nie miałam, chociaż juz chwilę wcale piersią nie karmię

A ja nadal mieszam Comfort z o-lac i też ciężko z kupkami i bączkami :/

Ja z teściową nie zostawiałam jesczze synka i narazie się boję. Ostatnio była u nas, trzymała małego na rękach a ja chciałam mu psiknąć do noska wode morska i jak to kamilek zaczął się kręcić a ona go tak na chama za policzki złapała żeby główkę unieruchomić. Jak zobaczyłam jego smutną minkę do płaczu to wyrwałam jej momentalnie małego. Wiem, ze dobrze chciała no ale nie na siłę! Dlatego ja jej dziecka nie zostawię...

Ja skończyłam ściągać mleko na początku grudnia a okres dostałam w połowie stycznia.

Napisane przez stokrotka_

a teraz tak ciiiicho... mój tż się nawraca.. dziś przyjechał rano z pracy..i zajął się Sarą,mi śniadanie.. jeszcze dostałam kwiaty do łóżka i moje ulubione rafaello wielką pakę

Kochana co zrobiłaś zdradź mi ten sekret moze i na mojego podziała?

[Sharifa]

Napisane przez danika

kochany budziczek jeju podziwiam cię, ze pracujesz - ja bym przy małej nie dała rady tak na cały etat

Na 6h czyli jestem na 3/4, na cale 8h tez bym nie dala rady.
Teraz tez oficjalnie pracuje, a nieoficjalnie wlasnie widac co robie

Napisane przez stokrotka_

no tylko kochać

podeśle Ci dziś na priv ten przepis z kokosem.. a jak zapomnę znów,to mnie ścigaj

a teraz tak ciiiicho... mój tż się nawraca.. dziś przyjechał rano z pracy..i zajął się Sarą,mi śniadanie.. jeszcze dostałam kwiaty do łóżka i moje ulubione rafaello wielką pakę

Juz mam ten przepis od moonik

A dla tz takie ciche

[minio1984]

Ja tak pobieżnie tylko bo już się Adanio kęci, chyba będdzie się budził

Napisane przez madzialena-lublin

Dzień dobry
Ale mamy dzisiaj dzień... Mała juz od 6.30 nie spała i (oczywiście ja z nią), a w dzień zamiast tradycyjnego, 3-godz. spania dwie drzemki po pół godzinki
Teraz leży na leżaczku i się denerwuje bo nie może grzechotki do buzi wsadzić Tak, tak- trzyma od kilku dni grzechotki w rączkach

O super Ja też się cieszyłam jak Adaś pierwszy raz trzymał grzechotke świadomie a teraz jak się śmiesznie wkurza jak nie może sobie jakieś do buzi wsadzić hehe

Napisane przez archinta

I mam pytanie do mam KP - w jakich pozycjach karmicie maluchy????
Bo ja kiedyś na siedząco na poduszce- rogalu, potem były zastoje i jakoś położna laktac. poradziła na leżąco i tak sie nauczyłam,ze już inaczej nie potrafię aż sie zastanawiam czy ją nie wezwać by mnie nauczyła z powrotem na siedząco

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Małgosia M8- a jak tam mata tummy time? Stasio dalej ja lubi?

Archi współczuję tych problemów z piersiami. Mi tydz temu się zaczęła robić pierwszy raz gula, słabo mi było, z zimna się trzęsłam aż musiałam zadzwonić do mamy, żeby przyjechała i pomogła mi zająć się Adasiem, bo nie byłam w stanie go na rękach utrzymać, ale na szczęście nić się nie rozwinęło a Ada ś wyciągnął gulę.
Także bardzo współczuję przejść z zastojami i trzymam żeby już się żadne nowe nie pojawiały
a co do karmienia to ja teraz też tylko na leżąco, w wcześniej znowu tylko na siedząco, nawet w nocy co 2 h, ale od jakiegoś miesiąca, może trochę więcej karmię na leżąco, bo inaczej Adaś nie chciał i tak już zostało

Napisane przez 19natka88

Szymon dzisiaj pobił rekord nie spania obudził się o 15.15 a zasnął o 19



Na siedząco (w ciągu dnia) i na leżąco (w nocy) Na rogalu już dawno nie karmię bo po 1 Szymon za duży a po 2 jakoś mi zjeżdżał dziwnie.

Natka to mój jak do południa wyśpi swoją normę to i dłużej nie śpi po południu, a jest tak prawie co dzień, ja już sie przyzwyczaiłam.

Napisane przez MalgosiaM8

ja tylko na leżąco czasem na siedząco jak Stasiek bardzo głodny to zje czasem na stojąco jak hrabia marudzi
głównie na leżąco, wydaje mi się że lepiej ściąga z cycków, nie krztusi się jak za dużo leci, takie moje zdanie

Ojej jak ty to zapamietałaś
Stasiek polubił ją jeszcze bardziej, bo teraz już nauczył się po trochu odkręcać i ciekawi go co na tej macie jest, tzn jakieś rybki, szeleszczące elementy


Któraś już kupiła krzesełko do karmienia ? Jakieś opinie ?

Małgosia my dostaliśmy od siorki na chrzcinach krzesełko o takie
http://allegro.pl/krzeselko-do-karmi...068762552.html
takie zwykłe, mam nadzieję, że się sprawdzi. A jak nie to sprzedamy i kupimy inne

Napisane przez danika

a przepis na indora był mój cieszę się, ze smakowało

Olgunia się weranduje ale w pokoju, na zewnątrz jej nie wystawiam, za zimno




współczuje, faktycznie ciężko ci teraz z obiadkami chyba

ja tez mam dobry przepis na sos z brokułami, ale tez ze śmietaną

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

hej Minio

brawo za 5 miesięcy Adaś sie juz zabiera do siadania?


a'propos okresu - ja też nie miałam, chociaż juz chwilę wcale piersią nie karmię

Cześć Danika
O on to już by cły czas chciał siedzieć, głowę ciągle podnosi i się denerwuje, że się nie może podnieść, i w bujaczku tak samo, kocyka się złapie i podnosi skubany, jak czasami mu dam kciuki do trzymania to sam się podnosi do pozycji siedzącej i się cieszy i potem nie chce się położyć pieronek
Właśnie się obudził i podnosi głowinę
To już popisałam. Może wpadnę wieczorkiem jak uśnie
A Natka i Małgosia Gratuluję pierwszych ząbków U nas to jeszce ząbki w lesie
Tyle miałąm jeszcze poodpisywać ale muszę iść do Adasia bo już się sam nudzi

[agnieszka 0605]

Madzia L-n ja nadal wychodzę z Amciolem na dworek na kilka minut co prawda, ale się wietrzymy. U nas wczoraj było -6 więc nie tak źle

Napisane przez MalgosiaM 8

zrobiłam szarlotke i wcinam taką ciepłą aj tego mi było trzeba w ten mroźny dzień

do tego lody i bita śmietana


Dla Julitki i Kamilki - z okazji ukończenia 4 miesięcy

[danika]

Napisane przez caroline_1988

Czeee
1.
Znowu się witam jako matka wariatka Znowu oszukałam dziecia i śpi przy otwartym oknie a ja marzne przed kompem zeby z wami popisać

2
gratulacje!!! u nas za 2 dni też stukną 4

3
My ją kupiliśmy ze względu na to, że większy fotelik też można wpiąć. Tak to byłby za drogi interes. Z MC fotelik Pearl ale danika pisała, ze chyba z jakiejś innej firmy też można wpiąć ale nie wiem z jakiej?


4
Mamusie pomóżcie. Wczoraj po kąpieli przy karmieniu Kamil przytulił sie do mnie i tak przysnął. I patrze nagle mu się zrobiły czerwone policzki. Myślałam, ze jest mu gorąco ale to nie to. Dzis rano nadal ma czerwone i zrobiły się trochę szorstkie Czy to alergia? Pomocy!

1.
dzielna mamuska

2.i nam też ile Kamilek waży?

3.można wpinać tylko MC, ale że nam sie nie podoba to chyba olejemy baze i kupimy fotelik z innej firmy, ale to jeszcze duzo czasu przypuszczam bo Gunia malutka jest

4.moze alergia - bo jak dawałaś mleko comfort to ono ma czesciowo rozłożone białko, a teraz przy dodatku enfamilu dostaje pełne białko i mogło go uczulić. Ale poobserwuj jeszcze ze dwa dni.
chyba ze od twojego proszku do prania?

Napisane przez Sharifa

Na 6h czyli jestem na 3/4, na cale 8h tez bym nie dala rady.
Teraz tez oficjalnie pracuje, a nieoficjalnie wlasnie widac co robie

ano chyba ze tak

[cotynato]

Napisane przez archinta

Kurde- napisałam takiego długiego posta ,że Cotka o chustach/bandamkach zamiast śliniaka nie doczyta

Gdzie ty masz tego długiego posta średnie jak mam humor przeczytam
A z takim śliniaczkiem chusteczką to chyba pomyślę na jakieś wyjścia, żeby wyglądał Bo jak narazie mamy dwa z TT ( ale one bez podszewki) , jeden przywieziony jako gift z NY ( lans normalnie haha) i tonę takich wiązanych co przy zakupach się dostaje, ale one takie niewyjściowe hihi Teraz ma na sobie taki z różową obwódką, ale ciii