Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :) - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 17 części naszego wątku ??
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.17 0 0%
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.17 - Rozpakowywanie trwa 7 12,96%
Czas leci jak szalony, niedługo nasz poród upragniony. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.17 1 1,85%
Przed porodem stracha mamy, ale dzielnie się wspieramy. Mamy V-VI 2013 cz.17 2 3,70%
Kolejnych porodów nadchodzi czas co cieszy ale i przeraża nas! Mamy V-VI 2013 cz.17 0 0%
Do dnia porodu już całkiem blisko ale jesteśmy gotowe na wszystko. V-VI 2013 cz.17 1 1,85%
Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17 20 37,04%
Obniżone nasze brzuchy, bo już wychodzą z nich maluchy. Mamy V-VI 2013 cz.17 0 0%
Obniżają nam się brzuszki - chcą wychodzić z nich maluszki! MAJ-CZERWIEC 2013 cz.17 2 3,70%
Są już bliźniaczki i inne dzieciaczki, niecierpliwie czekamy na kolejne robaczki. 4 7,41%
Są już bliźniaczki i inne dzieciaczki, właśnie rodzą się kolejne robaczki. V-VI 2013 4 7,41%
Regularnie się myjemy, do porodów szykujemy. Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.17 3 5,56%
Szamańśkie metody stosujemy, maluchy przywołać chcemy. Mamy V-VI 2013 cz.17 3 5,56%
Sexi orki maluchy witają, okładów z samca nie zaprzestają. Mamy V-VI 2013 cz.17 7 12,96%
Głosujący: 54. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-12, 18:46   #421
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

http://www.featureshoot.com/2013/03/...th-experience/
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 18:48   #422
Kamciatka
Rozeznanie
 
Avatar Kamciatka
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 755
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
hej hej..teeereeee..teeereeee !!!

mam wiadomośc:..tzn pozwoliłam sobie z wątku naszego starego skopiowac...
od Tity


"Dzisiaj o 14:30 urodził się Julek. 2950g i 55cm. Zdjęcie wyślę później bo widziałam go tylko przez chwilę"

tzn to było wczoraj!!!!!

tity jeszcze raz Gratuluję: love:
gratulacje
Kamciatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 18:58   #423
ankaaa206
Wtajemniczenie
 
Avatar ankaaa206
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 726
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

trzymamy kciuki za Jureczka
i gratulacje dla nowych mam!!


my po wizycie u teściów, objadłam się jak wieloryb i zaległam w łóżku, och jak ja bym chciała żeby coś się zaczęło u mnie dziać, niby były sskurcze, trochę czopa i koniec, wszystko się wyciszyło a mały radośnie kopie mamuśkę jestem ciekawa we wtorek czy moja szyjka coś drgnęła od ostatniego badania, no i zaczęły się juz telefony <a jeszcze 10 dni do tp> z pytaniem - urodziłaś już?
__________________
Nikoś

Julka
ankaaa206 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 19:03   #424
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Meliitele Pokaż wiadomość
Dziewczyny potrzebuje waszej opinii, torebka mi sie zepsula i wyladowala w smietniku. Bylam na miescie i nic mi sie nie podobalo wiec szperam w necie i wypatrzylam taka tabołke
http://www.riverisland.com/women/bag...ler-bag-635488

Podoba Wam sie? ja sie zastanawiam czy warto za nia dac prawie 200 zl.
Zalezy mi na jasnej torebce bo ciemne mam
mnie się bardzo podoba i wiem, że tak kosztują torebki, ale ja jednak szukam torebek jak jestem w polsce (polskich producentów, jakieś no-name itp...) - i w tej cenie zawsze znajdę coś z porządnej skóry. chociaż nie powiem, czasem sobie coś nieskórzanego kupię i jak mi się bardzo podoba, to może kosztować te 50-60 euro. ale musi być boskie i "chodzić za mną" minimum tydzień
Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
do terminu 9 dni robi się poważnie
cholercia, no to już bardzo blisko
ja mam 23 dni jeszcze... prania nie tknęłam. ani dla siebie, ani dla maluszka... ergo nic nie spakowałam póki co do szpitala
a dzisiaj miałam tak zwane "dzikie skurcze" (z niemieckiego tłumaczone dosłownie ): najpierw kilka co 10 minut, potem nagle co 8, następny co 5... i potem nic! i po godzinie znów kilka co parę minut. ale bezbolesne. żebym miała wannę, to bym się odprężyła, ale właśnie małż z wanną walczył - poprawiał znów po "fachowcach" jeszcze będzie trzeba potem to wypłytkować... i dopiero będę mogła "testować" moje skurcze! więc młody musi poczekać
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 19:28   #425
potterka
Zakorzenienie
 
Avatar potterka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 833
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

karbie1984, barwioneczek, Tity, maja rosee, MoTyleKsw gratuluję

vvgh

nie dam rady Was nadrobić.. doba jest zxa krótka

Siada mi psycha, co chwile ktoś do nas przyłazi (teściowa ) stękają, cmokają nad łóżeczkiem, a do tego walą zaje.bistymi radami, ze mi się tylko chce i przez to Rafał jest strasznie płaczliwy dziś

Walczę z laktacją, ale dziś mam już tak dość, że co chwilę mam myśli żeby olać to w cholerę i karmić mm
Z lewej piersi Rafał ssie pięknie. a prawej nie chce tknąć do tego bolące sutki

Oby jutro wyszło słońce i za oknem i u nas w domu bo będzie kiepsko
potterka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 19:29   #426
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Mężuś pije piwko niepasteryzowane, a ja Bavarię
Korzystam, to może być nasz ostatni weekend w ciszy, spokoju i tylko we dwoje
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 19:30   #427
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez potterka Pokaż wiadomość

Siada mi psycha, co chwile ktoś do nas przyłazi (teściowa ) stękają, cmokają nad łóżeczkiem, a do tego walą zaje.bistymi radami, ze mi się tylko chce i przez to Rafał jest strasznie płaczliwy dziś

Walczę z laktacją, ale dziś mam już tak dość, że co chwilę mam myśli żeby olać to w cholerę i karmić mm
Z lewej piersi Rafał ssie pięknie. a prawej nie chce tknąć do tego bolące sutki

Oby jutro wyszło słońce i za oknem i u nas w domu bo będzie kiepsko
Zamknijcie drzwi i nie otwierajcie nikomu
Trzymam za karmienie!

__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-12, 19:34   #428
Aaś
Zakorzenienie
 
Avatar Aaś
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 292
Odp: Dot.: Odp: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Tity GRATULACJE!!!

Cytat:
Napisane przez banka26 Pokaż wiadomość
pomocy!!! gdzie znajne na mobilnym wizazu nasz klub??? szukam i szukam i nie moge znalezc a chcialam moje dziecie dodac a fotki mam tylko w tel....


A bo nie wprowadzili jeszcze klubów:-( dlatego ja się nie udzielam w klubie teraz bo nie mam jak...


Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
a chusteczki nawilżające dadzą radę?? bo ja próbowałam kupic wodę w sprayu i nigdzie znaleźć nie moglam.. albo słabo szukałam bylam w rossmanie, superpharmie, carrefourze..
W zwyklej aptece spróbuj albo w superpharm.

Dziewczyny przed chwilą było sądne wazenie.
Ala 2120g
Majka 2140g
Nie ma bata żeby nas nie wypuścili jutro.
Matko. Dziś "zielona noc"!!
Aaś jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 19:36   #429
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość

Dziewczyny przed chwilą było sądne wazenie.
Ala 2120g
Majka 2140g
Nie ma bata żeby nas nie wypuścili jutro.
Matko. Dziś "zielona noc"!!
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 19:42   #430
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
raczej cc..pierwszego chłopca też cc..planowane ze względów medycznych..ale po rozpoczęciu akcji pewnie...
aha dzięki... właśnie coś musiało mi umknąć że miała planowane cc

Cytat:
Napisane przez karbie1984 Pokaż wiadomość
z malutka jest wszystko dobrze - ostatecznie dostała 9 punktów.
ale jak ją zobaczylam taką siną i nie płaczącą to wpadłam w taki szał że chyba będa mnie długo pamiętać.
lekarz mi mówi; gdyby nie ja to by pani nie urodziła
od tego tu pan jest mówię mu.
do szycia mnie uśpili.
Malutka jest kochana. nie wyobrażam sobie w tym momencie żeby jej nie było.
samego porodu nie wspomniam aż tak źle, tragicznym momentem było dla mnie dziecko, które położyli na brzuchu i nie płakało.
mała prawie całymi dniami śpi.
gorzej w nocy
zje, zrobi kupę, uleje jej się tak że musze przebrać, po przebraniu wszystkich ciuchów znowu kupa i tak z 2 godziny.
ale jakoś dale radę.
mąż dużo pracuję, ale pomaga jak może.
mieszkamy z rodzicami i moja mama baaardzo dużo robi dla mnie. pierze, prasuję, gotuje lekki jedzenie
problemem jest ból krocza, zamiast troche lepiej to mam wrażanie że boli bardziej
co za lekarz... łaskę Ci zrobił że urodziłaś, naprawdę. takiego to tylko

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Dziewczyny przed chwilą było sądne wazenie.
Ala 2120g
Majka 2140g
Nie ma bata żeby nas nie wypuścili jutro.
Matko. Dziś "zielona noc"!!
superowo
Heh dla Ciebie to już w ogóle zielona noc Spedziłaś tam masę czasu
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 19:50   #431
banka26
Zakorzenienie
 
Avatar banka26
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 218
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Tity GRATULACJE!!!





A bo nie wprowadzili jeszcze klubów:-( dlatego ja się nie udzielam w klubie teraz bo nie mam jak...




W zwyklej aptece spróbuj albo w superpharm.

Dziewczyny przed chwilą było sądne wazenie.
Ala 2120g
Majka 2140g
Nie ma bata żeby nas nie wypuścili jutro.
Matko. Dziś "zielona noc"!!
aaaa to nievwiedzialam ..... szkoda
za wage dziewczyn pieknie leca do gory i trzynam kciuki za jutro zebyscue wyszly

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Cytat:
Napisane przez potterka Pokaż wiadomość
karbie1984, barwioneczek, Tity, maja rosee, MoTyleKsw gratuluję

vvgh

nie dam rady Was nadrobić.. doba jest zxa krótka

Siada mi psycha, co chwile ktoś do nas przyłazi (teściowa ) stękają, cmokają nad łóżeczkiem, a do tego walą zaje.bistymi radami, ze mi się tylko chce i przez to Rafał jest strasznie płaczliwy dziś

Walczę z laktacją, ale dziś mam już tak dość, że co chwilę mam myśli żeby olać to w cholerę i karmić mm
Z lewej piersi Rafał ssie pięknie. a prawej nie chce tknąć do tego bolące sutki

Oby jutro wyszło słońce i za oknem i u nas w domu bo będzie kiepsko
trzymaj sie j walcz ... ja sie poddalam ale trzymm kciuki obys ty nie i psych normalne sie siada dasz rade
__________________
testowanie było 4x II słabe kreseczki Michaś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64773.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64774.png
banka26 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-12, 19:59   #432
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
O właśnie woda w sprayu! Też miałam gdzieś w torbie ale nawet nie wiedziałam że torbę mam ze sobą myślałam że mąż zabrał wszystko. A bardzo by się przydała bo na pooperacyjnej było mega gorąco. Musiałam polozna poprosić żeby mi nogi odkryła
ja też polecam, miałam tonik (hydrolat oczarowy z Biochemii Urody) w butelce z atomizerem i mąż mnie psikał podczas porodu- super sprawa.

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
a chusteczki nawilżające dadzą radę?? bo ja próbowałam kupic wodę w sprayu i nigdzie znaleźć nie moglam.. albo słabo szukałam bylam w rossmanie, superpharmie, carrefourze..
słabo szukałaś w superpharm na pewno mają te wszystkie Avene, Uriage, Biotherm wody termalne, ale jakikolwiek tonik da radę

Cytat:
Napisane przez angie83 Pokaż wiadomość
OPIS PORODU

Od początku tygodnia czułam się jakoś niewyraźnie.
01.05.2013 siedziałam z tz w pokoju i poczułam jak robi mi się mokro w spodniach.
O 17.45 sprawdziłam i było troszkę więcej śluzu niż zwykle. Po kolejnych 15 minutach sytuacja się powtórzyła. Tz stwierdził, żeby jechać do szpitala, bo mogą już odchodzić wody. Kiedy poczułam wrażenie jakbym nie utrzymała moczu, dało mi to do zrozumienia, że chyba się zaczyna.
Wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy do Bartoszyc. W między czasie czułam jak wody odchodzą coraz szybciej. Gdy byliśmy na miejscu miałam mokre spodnie do kolan. Przy każdym kroku płynęła ze mnie woda.
W szpitalu byliśmy o 19.15. Zaraz poprowadzono mnie na salę przed porodową i poproszono o badanie rozwarcia. Miałam je na jeden luźny palec.
Nie miałam żadnych bóli i tak czekałam na to co nadejdzie. Tz poszedł się przespać do samochodu. O godzinie 22.30 zadzwoniłam po niego, bo skurcze zaczęły być mocne. Co dwie godziny położna badała rozwarcie i co dwie godziny średnio zwiększało się o 2 cm.
Skurcze były bardzo silne i rozchodziły się z krzyża. Próbowałam skakać na piłce, leżeć, chodzić i nic nie pomagało. Bolało tak, że myślałam, że zemdleje. Tz był przy mnie cały czas i trzymał mnie za rękę i pomagał chodzić, podawał wodę do picia. W pewnym momencie zrobiło mi się niedobrze z bólu i zwymiotowałam.
O godzinie 2.00 nad ranem miałam rozwarcie ok.5 cm. Poprosiłam o znieczulenie, bo myślałam że zwariuję z bólu. Podali mi ketonal domięśniowo.
O 6.40 zaczęła się akcja porodowa. Dostałam właściwych skurczy z brzucha i kazano mi oddychać spokojnie, żeby dotlenić bartusia. Wytłumaczono jakie to są skurcze parte, które przyniosą cię na świat i kiedy poczułam takie rozpieranie i pełność na samym dole kazano mi przeć. Położna poleciła położyć się na boku i podciągnąć nogę do piersi i przeć kiedy nadejdzie skurcz.
Lekarz przyszedł o 07.10 i powiedział, że jeśli nie urodzę do 8.00 to czeka mnie cesarka, bo zbyt długo siedział dzidziek bez wód płodowych i mógł się troszkę poddusić.
Kiedy położna oznajmiła, że widać główkę, poczułam ogromną ulgę i determinację, żeby przeć. Kilka skurczy potem byliśmy już razem. Nie miałam już siły by przeć na łozysko, więc lekarz nacisął mi na brzuch i szybciutko wyszło. Bartusia położyli mi na brzuszku i tak leżeliśmy sobie razem, podczas gdy oddziałowa zszywała mi krocze (oczywiście przy znieczuleniu). Lekarz poklepał mnie po ramieniu i powiedział obra robota, szybko poszło. Takie wsparcie jest cholernie wazne po porodzie.Dla Bartulki zrobilili masaż plecków, zeby złapał pierwszy oddech. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Oboje z TZ płakalismy jak dzieci. Oczy dziecka wpatrzone w twoja twarz wynagradzają wszystko.

O 07.25 nad ranem 02.05.2013 roku przyszedłeś na świat nasz kochany synku.
dobra robota!!!

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
też nie wiem czemu nie przyspiesza jak z malym cos nie tak


mam ale ja juz nie wiem co robic.raz jest ok,raz nie.. teraz mloda od razu sie wkurza jak cyca nie zlapie i placz...:< malo mam pokarmu,czeeemu
\


Kochana, a jak często przystawiasz Zuzię do cyca? tylko tak stymulujesz produkcję mleka. Nie powinno być za mało, jeśli przystawiasz wyjątkowo często, natura zadbała o to, żeby piersi dawały tyle mleka ile jest potrzebne z czasem się ureguluje!

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
trzymam kciuki mocno za Jureczka i jego dzielną mamusie



dlaczego uważasz że tracisz pokarm..byc może Zuzia mam problem z chwytaniem sutka i trochę się denerwuje..mleczka produkuje się tyle ile jest potrzebne..napewno źle działa na laktacje rozpaczanie..głowa do góry..podejdź do tego Axello trochę bardziej na luzie..baw się z nią Twoimi piersiami..ciągle podsuwaj jej pod buźkę..szmeraj ją po polikach..zachęcaj ale w spokoju ..nie myśl o tym czy tracisz czy nie..na pewno troszkę ją rozleniwiłaś tym że podawałaś (podajesz ) jej mm..z butli...łatwiej dziecku ciągnąc z butelki...nie poddawaj się ...karm i nie myśl o tym że tracisz czy nie..myślę że to taka chwilowa "rozhulana" produkcja która sie ustabilizuje

dokładnie u mnie po paru dniach przestało się lać z drugiej piersi podczas karmienia i teraz wiem, że ilość mleka dostosowała się do apetytu Heleny. póki co, mimo początkowego nawału, nie używałam laktatora.
Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
hej hej..teeereeee..teeereeee !!!

mam wiadomośc:..tzn pozwoliłam sobie z wątku naszego starego skopiowac...
od Tity


"Dzisiaj o 14:30 urodził się Julek. 2950g i 55cm. Zdjęcie wyślę później bo widziałam go tylko przez chwilę"

tzn to było wczoraj!!!!!

tity jeszcze raz Gratuluję: love:
Gratulacje dla Tity!!! Zdrowia!!!
__________________
J + D = H
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:01   #433
happy blue
Zadomowienie
 
Avatar happy blue
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 761
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
'

3mam mocno kciuki za vvgh i Jurka!!

Tity - wielkie gratulacje !!

--
dzisiaj zaliczyliśmy spacer w chuście do kościoła- godzinna msza- i do domku Wojtuś spał jak aniołek


brawo, za chustę!!!! Zazdroszczę

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Axella, nic się nie martw, mleko Ci napewno nie zanika. Jeśli chcesz sobie pomóc to pij herbatki laktacyjne (mam taką: http://www.bangla.babyonline.pl/opin...-karmiacej-fix ), polecana jest też ta:
https://wizaz.pl/najlepsze-dla-dziec...hp?produkt=620
i piwo karmi. Ja piję, do tego jak mała nie opróżni mi piersi, albo nie jestem pewna, to w ruch idzie laktator. Ale ja mam leniwego ssaczka. Twoja Zuzia pewnie nie pozostawia wiele laktatorowi. Najlepiej to, żeby Zuzia była przy piersi jak najwięcej. Jutro po spotkaniu z DL naspiszę Was jakieś przydatne rady Trzymam mocno kciuki!
Ash, może głupie pytanie, ale mnie zastanawia...skąd wiemy, że pierś nie jest opróżniona do końca? ja za każdym razem zmieniam pierś, a może powinnam przystawić do tej na której kończyłam, może coś tam jest, a jeśli tak to jest bardziej wartościowe z tego co czytałam niż "świeży" z drugiej piersi... tylko nie wiem, skąd wiedzieć, że jest na pewno pusta, czuję, że ubyło i że jest miękka.

Cytat:
Napisane przez karbie1984 Pokaż wiadomość
4 maja pisałam Wam, że nic nie wskazuje u mnie na poród.
w niedzielę rano ok 4 rano zaczęłam miec lekkie skurcze. naczytałam się o przepowadających więc myslałam że takowe są.
o 6 wstalam z łóżka i pokapaly mi wody.
budze tż i mówię żeby się szykował.
po 7 byliśmy w szpitalu - rozwarcie na opuszek
mąż pojechał do domu. ok 13 przyjechal i zaczęło się.
bolało - cały czas praktycznie siedziałam na piłce pod prysznicem.
mąż bardzo mi pomagał.
w oststniej fazie porodu kazałam mu wyjść.
nie umiałam urodzić, lekarze mi pomagali, ja na nich wreszczałam
darłam się o cesarkę
o 16,30 urodziłam - położyli mi małą - była sinawa i nie płakała.
wpadłam w szał zaczęłam się drzeć co zrobili mi z dzieckiem.
szybko ja zabrali i usłyszałam kwilenie małej.
dali mi znieczulenie i zaczęli szyć - byłam nacinana.
jak zaczęłam się budzić mąż był przy małej, a ja dalej panika o maleństwo.
troche mnie uspokoili i zawieźli do sali.
od środy jesteśmy w domu.

Hania 05.05.2013
3420g i 55cm : love::l ove:
super, że wszystko w porządku z Hanią! Gratuluję i życzę zdrowia paniom

Cytat:
Napisane przez potterka Pokaż wiadomość
karbie1984, barwioneczek, Tity, maja rosee, MoTyleKsw gratuluję

vvgh

nie dam rady Was nadrobić.. doba jest zxa krótka

Siada mi psycha, co chwile ktoś do nas przyłazi (teściowa ) stękają, cmokają nad łóżeczkiem, a do tego walą zaje.bistymi radami, ze mi się tylko chce i przez to Rafał jest strasznie płaczliwy dziś

Walczę z laktacją, ale dziś mam już tak dość, że co chwilę mam myśli żeby olać to w cholerę i karmić mm
Z lewej piersi Rafał ssie pięknie. a prawej nie chce tknąć do tego bolące sutki

Oby jutro wyszło słońce i za oknem i u nas w domu bo będzie kiepsko
moja siostra też tak miała, że z jednej piersi nie chciała córka zjeść. zapytałabym doradcę co w tej sytuacji robić.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Tity GRATULACJE!!!





A bo nie wprowadzili jeszcze klubów:-( dlatego ja się nie udzielam w klubie teraz bo nie mam jak...




W zwyklej aptece spróbuj albo w superpharm.

Dziewczyny przed chwilą było sądne wazenie.
Ala 2120g
Majka 2140g
Nie ma bata żeby nas nie wypuścili jutro.
Matko. Dziś "zielona noc"!!

super wiadomość, że wychodzicie!!!
__________________
J + D = H
happy blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:08   #434
Paulina 87
Wtajemniczenie
 
Avatar Paulina 87
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 2 814
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
ja mam 23 dni jeszcze... prania nie tknęłam. ani dla siebie, ani dla maluszka... ergo nic nie spakowałam póki co do szpitala
a dzisiaj miałam tak zwane "dzikie skurcze" (z niemieckiego tłumaczone dosłownie ): najpierw kilka co 10 minut, potem nagle co 8, następny co 5... i potem nic! i po godzinie znów kilka co parę minut. ale bezbolesne. żebym miała wannę, to bym się odprężyła, ale właśnie małż z wanną walczył - poprawiał znów po "fachowcach" jeszcze będzie trzeba potem to wypłytkować... i dopiero będę mogła "testować" moje skurcze! więc młody musi poczekać
kochana normalnie lanie masz ode mnie, pakuj sie i to juz!!
ja bym nie mogła spać spokojnie... miałam motywacje jak wyszłam ze szpitala, w tydzień wszystko ogarnęłam, torby spakowane, wyprasowane wszystko do roboty mamuśka!! u nas 20 dni do terminu..
Cytat:
Napisane przez potterka Pokaż wiadomość

Siada mi psycha, co chwile ktoś do nas przyłazi (teściowa ) stękają, cmokają nad łóżeczkiem, a do tego walą zaje.bistymi radami, ze mi się tylko chce i przez to Rafał jest strasznie płaczliwy dziś

Walczę z laktacją, ale dziś mam już tak dość, że co chwilę mam myśli żeby olać to w cholerę i karmić mm
Z lewej piersi Rafał ssie pięknie. a prawej nie chce tknąć do tego bolące sutki

Oby jutro wyszło słońce i za oknem i u nas w domu bo będzie kiepsko
przepraszam ale śmiesznie to zabrzmiało z teściową nie martw sie, chyba każdy to przechodzi/będzie przechodził.. sama nie wiem jak to wytrzymam ale damy radę
nie poddawaj sie z laktacją !!

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość

Dziewczyny przed chwilą było sądne wazenie.
Ala 2120g
Majka 2140g
Nie ma bata żeby nas nie wypuścili jutro.
Matko. Dziś "zielona noc"!!
super robaczki rosną

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość
ja też polecam, miałam tonik (hydrolat oczarowy z Biochemii Urody) w butelce z atomizerem i mąż mnie psikał podczas porodu- super sprawa.
http://allegro.pl/hydrolat-ecocert-k...223823975.html czy coś takiego może być?
Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość

Ash, może głupie pytanie, ale mnie zastanawia...skąd wiemy, że pierś nie jest opróżniona do końca? ja za każdym razem zmieniam pierś, a może powinnam przystawić do tej na której kończyłam, może coś tam jest, a jeśli tak to jest bardziej wartościowe z tego co czytałam niż "świeży" z drugiej piersi... tylko nie wiem, skąd wiedzieć, że jest na pewno pusta, czuję, że ubyło i że jest miękka.
słyszałam, że przy kolejnym karmieniu trzeba zaczynać od piersi na której sie kończyło ostatnie karmienie
__________________
córcia
synuś 26tc ♡

Edytowane przez Paulina 87
Czas edycji: 2013-05-12 o 20:18
Paulina 87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:12   #435
colorblue
Zakorzenienie
 
Avatar colorblue
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 394
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Witajcie kochane Nie wiem czy ktoś tu o mnie pamięta

Sto lat mnie nie było

Najpierw straciłam dostęp do neta,źniej pochłonęły mnie przygotowania do przeprowadzki, pakowanie itp. Od czwartku jesteśmy na nowym mieszkaniu..
Jak pamiętacie moja mama trafiła do szpitala z podejrzeniem udaru. Okazało się ,że to nie to. Teraz leży w innym szpitalu i podejrzewają stwardnienie rozsiane Mama ma 46 lat.. Nie wiem co dalej będzie;(

Dzisiaj dopiero doładowałam konto w telefonie i dorwałam się do neta. A tu widzę kolejna część.
Z góry przepraszam ale 15 części nie dam rady nadrobić. Zatrzymałam się na porodzie Banki:/

Ale te część postaram się nadrobić

SERDECZNIE GRATULUJĘ WSZYSTKIM MAMUSIOM ICH MALUSZKÓW:j upi:klas ki:kl aski:

Ale się ich narodziło

U nas dzisiaj rozpoczęty 37 tc
Jutro rozpoczynam pranie ciuszków. Kurcze gdyby nie przeprowadzka dawno bym to miała ogarnięte a ta wszystko na ostatni gwizdek. Brzuch już nisko oj nisko. Wszystko boli jak cholera, ale jeszcze się kulamy z Tymkiem...
__________________
START 64,7 kg
CEL 52 kg
OBECNIE 60,6 kg


min sierpnień 520/1000
Minuty lipiec 610/1000
Minuty CZERWIEC : 1205 /1000
Minuty MAJ: 1005 min/1000
colorblue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:22   #436
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez potterka Pokaż wiadomość
nie dam rady Was nadrobić.. doba jest zxa krótka

Siada mi psycha, co chwile ktoś do nas przyłazi (teściowa ) stękają, cmokają nad łóżeczkiem, a do tego walą zaje.bistymi radami, ze mi się tylko chce i przez to Rafał jest strasznie płaczliwy dziś

Walczę z laktacją, ale dziś mam już tak dość, że co chwilę mam myśli żeby olać to w cholerę i karmić mm
Z lewej piersi Rafał ssie pięknie. a prawej nie chce tknąć do tego bolące sutki

Oby jutro wyszło słońce i za oknem i u nas w domu bo będzie kiepsko
musicie powiedziec tesciowej, ze jutro Was caaaaly dzien nie ma, bo macie tyle zalatwien. zamknij drzwi i odpoczywaj
brrr takie odwiedziny cioc-dobra-rada to musi byc sajgon. jeszcze na pociazowe hormonki
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:27   #437
maarchewka
Zakorzenienie
 
Avatar maarchewka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Słuchaj to umówmy się może na jakieś wspólne warsztaty? Możemy znaleźć kogoś kto się z nami spotka i wspolnie się będziemy uczyć jak już Wojtuś przyjdzie na świat i będziemy obie w miarę sprawne? Przemyśl,bo ja bym chętnie się na coś takiego wybrała
no ja jestem jak najbardziej za, albo zamówimy sobie do domu do mnie lub do Ciebie co będzie wygodniejsze i tansze

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
do terminu 9 dni robi się poważnie


Cytat:
Napisane przez potterka Pokaż wiadomość

Siada mi psycha, co chwile ktoś do nas przyłazi (teściowa ) stękają, cmokają nad łóżeczkiem, a do tego walą zaje.bistymi radami, ze mi się tylko chce i przez to Rafał jest strasznie płaczliwy dziś

Walczę z laktacją, ale dziś mam już tak dość, że co chwilę mam myśli żeby olać to w cholerę i karmić mm
Z lewej piersi Rafał ssie pięknie. a prawej nie chce tknąć do tego bolące sutki

Oby jutro wyszło słońce i za oknem i u nas w domu bo będzie kiepsko
dzisiaj TŻ ogłosił ze przez 2 tygodnie nikt ma nie przyjeżdżać i ze wszystkie odwiedziny do odwołania na razie zawiesza moża to pomoże nam przeżyć przynajmniej początek

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Tity GRATULACJE!!!





A bo nie wprowadzili jeszcze klubów:-( dlatego ja się nie udzielam w klubie teraz bo nie mam jak...




W zwyklej aptece spróbuj albo w superpharm.

Dziewczyny przed chwilą było sądne wazenie.
Ala 2120g
Majka 2140g
Nie ma bata żeby nas nie wypuścili jutro.
Matko. Dziś "zielona noc"!!
super klask i:
__________________
/// tralalala///

Wojtek
maarchewka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:30   #438
anoxee
Zadomowienie
 
Avatar anoxee
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 855
GG do anoxee
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
wiadomość od vvgh:
"jurek ma jednak chora ta nerke.jeszcze go nie urodzilam,ale na usg wyszlo ze ma jakies torbiele.mam byc odeslana do innego szpitala gdzie sie nim fachowo zajma. mam 3cm rozwarcie no i czekam"
dopisała że nie ma skurczy już a lekarze rozrywali jej worek płodowy, i że badanie rozwarcia cholernie boli...
za Jurka!

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
dlaczego uważasz że tracisz pokarm..byc może Zuzia mam problem z chwytaniem sutka i trochę się denerwuje..mleczka produkuje się tyle ile jest potrzebne..napewno źle działa na laktacje rozpaczanie..głowa do góry..podejdź do tego Axello trochę bardziej na luzie..baw się z nią Twoimi piersiami..ciągle podsuwaj jej pod buźkę..szmeraj ją po polikach..zachęcaj ale w spokoju ..nie myśl o tym czy tracisz czy nie..na pewno troszkę ją rozleniwiłaś tym że podawałaś (podajesz ) jej mm..z butli...łatwiej dziecku ciągnąc z butelki...nie poddawaj się ...karm i nie myśl o tym że tracisz czy nie..myślę że to taka chwilowa "rozhulana" produkcja która sie ustabilizuje
Uwielbiam czytać Twoje rady.

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
hej hej..teeereeee..teeereeee !!!

mam wiadomośc:..tzn pozwoliłam sobie z wątku naszego starego skopiowac...
od Tity


"Dzisiaj o 14:30 urodził się Julek. 2950g i 55cm. Zdjęcie wyślę później bo widziałam go tylko przez chwilę"

tzn to było wczoraj!!!!!
Gratulacje!!

Cytat:
Napisane przez szprotka_mada Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj rano rozmawiając z Mężem stwierdziłam, że jestem tak wyposzczona przez ciążę, że jak już będę mogła, to wyżłopię tyle piwa, whisky i drinków ile tylko dam radę i zjem coś super-niezdrowego
A co to jest coś niezdrowego? Bo ja niezdrowe to wcinam pewnie kilka razy w tygodniu.

Cytat:
Napisane przez karbie1984 Pokaż wiadomość
4 maja pisałam Wam, że nic nie wskazuje u mnie na poród.
w niedzielę rano ok 4 rano zaczęłam miec lekkie skurcze. naczytałam się o przepowadających więc myslałam że takowe są.
o 6 wstalam z łóżka i pokapaly mi wody.
budze tż i mówię żeby się szykował.
po 7 byliśmy w szpitalu - rozwarcie na opuszek
mąż pojechał do domu. ok 13 przyjechal i zaczęło się.
bolało - cały czas praktycznie siedziałam na piłce pod prysznicem.
mąż bardzo mi pomagał.
w oststniej fazie porodu kazałam mu wyjść.
nie umiałam urodzić, lekarze mi pomagali, ja na nich wreszczałam
darłam się o cesarkę
o 16,30 urodziłam - położyli mi małą - była sinawa i nie płakała.
wpadłam w szał zaczęłam się drzeć co zrobili mi z dzieckiem.
szybko ja zabrali i usłyszałam kwilenie małej.
dali mi znieczulenie i zaczęli szyć - byłam nacinana.
jak zaczęłam się budzić mąż był przy małej, a ja dalej panika o maleństwo.
troche mnie uspokoili i zawieźli do sali.
od środy jesteśmy w domu.

Hania 05.05.2013
3420g i 55cm
Gratulacje.

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
do terminu 9 dni robi się poważnie
Zaczynam spinać poślady przez Ciebie, nie wiem czemu.

Cytat:
Napisane przez potterka Pokaż wiadomość
karbie1984, barwioneczek, Tity, maja rosee, MoTyleKsw gratuluję

vvgh

nie dam rady Was nadrobić.. doba jest zxa krótka

Siada mi psycha, co chwile ktoś do nas przyłazi (teściowa ) stękają, cmokają nad łóżeczkiem, a do tego walą zaje.bistymi radami, ze mi się tylko chce i przez to Rafał jest strasznie płaczliwy dziś

Walczę z laktacją, ale dziś mam już tak dość, że co chwilę mam myśli żeby olać to w cholerę i karmić mm
Z lewej piersi Rafał ssie pięknie. a prawej nie chce tknąć do tego bolące sutki

Oby jutro wyszło słońce i za oknem i u nas w domu bo będzie kiepsko
No tak, teeeeściowa. A kysz! W takim razie trzymam kciuki, żeby się u Was w domku uspokoiło.

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Dziewczyny przed chwilą było sądne wazenie.
Ala 2120g
Majka 2140g
Nie ma bata żeby nas nie wypuścili jutro.
Matko. Dziś "zielona noc"!!
Ho, ho! Kochana, Ty tam musisz jakąś imprezę pożegnalną urządzić. Będzie cudownie w domku. Oby do jutra!
__________________
- Pierwszy i podstawowy sprawdzian
stosunku człowieka do człowieka -


Leon
anoxee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:31   #439
diabli
Zakorzenienie
 
Avatar diabli
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: B-B
Wiadomości: 7 237
Dot.: Odp: Dot.: Odp: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Tity GRATULACJE!!!
Dziewczyny przed chwilą było sądne wazenie.
Ala 2120g
Majka 2140g
Nie ma bata żeby nas nie wypuścili jutro.
Matko. Dziś "zielona noc"!!
dodajesz do mleczka drozdzy?

zielona noc - uwazaj, zeby Ci polozne cycow nie wysmarowaly jakas bita smietana
diabli jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-12, 20:35   #440
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
dobra zrobiłam 30 pięter po schodach w dół i w górę.. zobaczymy.. zaraz sobie naparzę malin.. mam nadzieje, żę się po nich nie zżygam.. wiesiołek mi się skonczył, a okłady z samca były wczoraj.. może dzisiaj też będą..
ooo widzę, że wszystkie możliwe sposoby poszły w ruch oby pomogły

Cytat:
Napisane przez Kinga_20 Pokaż wiadomość
Jaja by były jakbyśmy urodziły jutro 13go
fajna data
ja bym się nie obraziła, mogę rodzić

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
wiadomość od vvgh:
"jurek ma jednak chora ta nerke.jeszcze go nie urodzilam,ale na usg wyszlo ze ma jakies torbiele.mam byc odeslana do innego szpitala gdzie sie nim fachowo zajma. mam 3cm rozwarcie no i czekam"
dopisała że nie ma skurczy już a lekarze rozrywali jej worek płodowy, i że badanie rozwarcia cholernie boli...
oo cholercia zaciskam mocnoooo za Jureczka i mamusię

Cytat:
Napisane przez ada32 Pokaż wiadomość
hej hej..teeereeee..teeereeee !!!

mam wiadomośc:..tzn pozwoliłam sobie z wątku naszego starego skopiowac...
od Tity


"Dzisiaj o 14:30 urodził się Julek. 2950g i 55cm. Zdjęcie wyślę później bo widziałam go tylko przez chwilę"

tzn to było wczoraj!!!!!

tity jeszcze raz Gratuluję: love:

GRATULACJE !!!!!!

Cytat:
Napisane przez XxXJuSstiii Pokaż wiadomość
Marchewko dziś nad ranem przyśniło mi się, że Lonely napisała nam tutaj, że masz skurcze co 3 minuty i pojechałaś do szpitala i Zdjęcie Twojego brzuszka widziałam ale widzę, że nic z tego

2.Miałam koszmarną noc, spałam w sumie może 2,5 godziny brzuch mnie bolał jak na okres i było mi tak gorąco, że myślałam, że zwariuję, ledwo w szkole wysiedziałam no ale zaliczyłam 3 przedmioty i już w sumie nie muszę chodzić na zajęcia, możemy rodzić
:
1. z chęcią takie info przekażę
2. mnie też boli brzuch jak na okres troszkę to uciążliwe, ale się cieszę bo może to jakiś zwiastun
za zaliczenia

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Bardzo ją podziwiam, że była w stanie wbrew sobie pozostać aktywną. Mnie ból tak rodzierał, że zabierał resztki sił....
Ale Ty się namęczyłaś.. u Ciebie wszystko trwało bardzo długo..
u niej o 23 odeszły wody, po 24 była w szpitalu, a o 1.30 zaczęła mieć skurcze... urodziła o 5.30
Mimo to ona sama jest w szoku, że mąż ją zmotywował do skakania na piłce, bo sama chciała tylko leżeć.. a wie, że ten szybki poród zawdzięcza piłce
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:37   #441
AsieniA
Raczkowanie
 
Avatar AsieniA
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 122
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Jest coraz lepiej. Najbardziej dokucza mi brak snu, bo nie miałam kiedy odrobić tych prawie 2 dób bez snu, od porodu spałam po ok 3h na nockę. Ale dziś w nocy było dużo lepiej. Razem z wczorajszymi drzemkami pospałam w sumie z 7h Więc będzie coraz lepiej mam nadzieję.
Jedyne co mnie martwi to to, że łapią mnie takie momenty, że czuję się jakbym miała 40st. gorączki, bolą mnie wszystkie kości, nie mogę złapać tchu - wtedy muszę wziąć 2 apapy i przechodzi. Ale martwi mnie to, ze muszę brać te leki, nie wiem jak to w karmieniu wygląda, tym bardziej, ze przynajmniej 2 razy dziennie tak mam...



U mnie decyzja o cc 13.00, mała na świecie 13.10 więc też szybciutko poszło, tylko, że oni wiedzieli wcześniej, że tę decyzję podejmą. No ale zgodnie z regulaminem
Generalnie nie narzekam na opiekę, bo ani położne, ani lekarze nie mogli tego przyspieszyć (no poza tym ostatnim 0,5h) i nie odmawiano mi nieczego, zero problemu z ZZO, anestezjolog był u mnie 3 razy, nikt nie udawał, że zajęci. Więc osobista położna może tyle by pomogła, że miałabym zapewnione więcej empatii i lepiej by mnie informowano o przebiegu. Ale samego procesu by to nie przyspieszyło więc w sumie cieszę się, ze te 600pln mam w kieszeni na inne rzeczy (m. in. na doradcę laktacyjnego jutro )



Laktator też. Choć teraz jak Sofia już nie jest w żółtaczkowym letargu i woła o jedzenie conajmniej co 2,5 - 3h to troszkę mniej. Najwięcej mi pomógł jak mała nie chciała jeść a tam było tyle o ile tego mleczka. Bo mogłam tę resztkę ściągnąć i podać jej przy następnym karmieniu, żeby choć troszkę więcej zjadła. Jego dalsze zadania będę ustalać jutro z położną - doradcą

Ja leżałam prawie 20 h bez podnoszenia głowy, bez wstawania. Ale to też zasługa zastosowanego leku - dopiero ok 3h po tym jak odłączyli mi znieczulenie ( a odłączyli rano) wróciła mi władza w nogach. Więc pewnie tak koło 11 wstałam do toalety. Prysznic wzięłam ok 16 (czyli 27h po cięciu) ale siedziałam na stołeczku. Potem już z górki. Tylko kiedy mam te godziny niemocy czuję, że jeszcze trochę przed nami, zanim zupełnie się wykuruję.

A co się przydało?
Na samą cesarkę nic, rozebrali mnie do rosołu i tak zostałam do następnego dnia A na po wszystkim to tak jak Aaś pisze - to co normalnie. Ranę przemywam szarym mydłem w kostce (biały jeleń, tak jak z resztą całe ciało). Koszuli potrzebowałam tyle ile dni spędziłam w szpitalu, po każdym prysznicu zmiana - masakrycznie się człowiek poci. Podkłady seni i bella mama jak najbardziej, miałam zamiennie z bellą Absorgyn - dla mnie jedne i drugie ok. Zmieniam co 2h, bo nawet jak nie ma krwi to wydaje mi się nieświeża, wiec zmieniam. Te na łóżko zmieniałam raz dziennie. Szlafrok się nie przydał, było za gorąco. Ale jak byłam na patologii przed porodem to go nosiłam
Majtki wielorazowe Seni: ok, ale podejrzewam, że po cesarce jednorazowe by się lepiej sprawdziły - miałam wrażenie, że czasem siateczką zaczepiam o szwy... Ale nie miałam jednorazowych więc nie wiem jak z ich komfortem.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Na leżenie po cc bardzo fajna byłaby woda termalna. Ja miałam, gdzieś schowaną w torbie i już nie prosiłam położnych, żeby mi szukały, a przydałaby się na twarz Ostecznie radziłam sobie tak, że jak dostawałam gazik z wodą do zwilżenia ust to na koniec przecierałam nim całą twarz.
Przydałaby się też sól morska do nosa bo śluzówki mi bardzo wysychały, a nie pomyślałam o tym wcześniej.
Oj to zgłoś to jutro położnej, może coś poradzi na te Twoje gorsze momenty.
Zgadzam się, osobista położna nic by nie zmieniła, szkoda kasy.
Dzięki za napisanie co było Ci potrzebne w szpitalu przydadzą się takie info
za rozkręcenie laktacji, wiedziałam że dasz rade

Cytat:
Napisane przez axella Pokaż wiadomość
wiadomość od vvgh:
"jurek ma jednak chora ta nerke.jeszcze go nie urodzilam,ale na usg wyszlo ze ma jakies torbiele.mam byc odeslana do innego szpitala gdzie sie nim fachowo zajma. mam 3cm rozwarcie no i czekam"
dopisała że nie ma skurczy już a lekarze rozrywali jej worek płodowy, i że badanie rozwarcia cholernie boli...

tak więc masowe kciuki dla Jureczka!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!


angie83 dla Ciebie, dałaś radę gratuluję, dzięki za relację

Cytat:
Napisane przez becik_4 Pokaż wiadomość
kciuki mocno zaciśnięte za Jureczka

moje dziecko uwielbia odgłosy kościelne zwłaszcza pieśni jak wszyscy śpiewają no co pójde na mszę to rusza sie całą godzinę od pocztku do końca śmiać mi sie z niego chce i sobie pomyślałm ze jak bedzie płakał to go bede brala do kościoła na mszę
może będziesz miała syna księdza

gratulacje dla Tity i karbie1984

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Dziewczyny przed chwilą było sądne wazenie.
Ala 2120g
Majka 2140g
Nie ma bata żeby nas nie wypuścili jutro.
Matko. Dziś "zielona noc"!!
super, nareszcie nasiedziałyście się w tym szpitalu. Zielona noc
AsieniA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:43   #442
anoxee
Zadomowienie
 
Avatar anoxee
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 855
GG do anoxee
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
Ale Ty się namęczyłaś.. u Ciebie wszystko trwało bardzo długo..
u niej o 23 odeszły wody, po 24 była w szpitalu, a o 1.30 zaczęła mieć skurcze... urodziła o 5.30
Mimo to ona sama jest w szoku, że mąż ją zmotywował do skakania na piłce, bo sama chciała tylko leżeć.. a wie, że ten szybki poród zawdzięcza piłce
Jak byłam zwiedzać porodówkę, to położna mówiła, że jeżeli można, to najlepiej w czasie porodu jak najwięcej chodzić, wyginać się, korzystać z prysznica, piłki, itp. Poród szybciej wtedy postępuje i zanim trafimy już ostatecznie na łóżko, to korzystać i omijać leżenie w łóżku szerokim łukiem. Jej słowa: "Siły grawitacji nie oszukamy, a czarnoskóre rodzą przecież w kucki trzymając się drzewa."
__________________
- Pierwszy i podstawowy sprawdzian
stosunku człowieka do człowieka -


Leon
anoxee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:48   #443
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez anoxee Pokaż wiadomość
Jak byłam zwiedzać porodówkę, to położna mówiła, że jeżeli można, to najlepiej w czasie porodu jak najwięcej chodzić, wyginać się, korzystać z prysznica, piłki, itp. Poród szybciej wtedy postępuje i zanim trafimy już ostatecznie na łóżko, to korzystać i omijać leżenie w łóżku szerokim łukiem. Jej słowa: "Siły grawitacji nie oszukamy, a czarnoskóre rodzą przecież w kucki trzymając się drzewa."
U nas za drzewo może robić mąż
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:48   #444
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
dzisiaj TŻ ogłosił ze przez 2 tygodnie nikt ma nie przyjeżdżać i ze wszystkie odwiedziny do odwołania na razie zawiesza moża to pomoże nam przeżyć przynajmniej początek
no i super! choć ja mamie pozwolę wpaść już i tak płacze, że w szpitalu jej nie chcę

Cytat:
Napisane przez anoxee Pokaż wiadomość
Zaczynam spinać poślady przez Ciebie, nie wiem czemu.
spoko, luzik, jeszcze zdążysz odwiedzić Bartka będąc w ciąży

Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość

2. mnie też boli brzuch jak na okres troszkę to uciążliwe, ale się cieszę bo może to jakiś zwiastun
za zaliczenia
trochę tak, teraz też boli ale też mnie cieszy
dzięki

Cytat:
Napisane przez anoxee Pokaż wiadomość
Jak byłam zwiedzać porodówkę, to położna mówiła, że jeżeli można, to najlepiej w czasie porodu jak najwięcej chodzić, wyginać się, korzystać z prysznica, piłki, itp. Poród szybciej wtedy postępuje i zanim trafimy już ostatecznie na łóżko, to korzystać i omijać leżenie w łóżku szerokim łukiem. Jej słowa: "Siły grawitacji nie oszukamy, a czarnoskóre rodzą przecież w kucki trzymając się drzewa."
taka prawda
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:49   #445
gosiulka22
Wtajemniczenie
 
Avatar gosiulka22
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 094
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Witajcie kochane Nie wiem czy ktoś tu o mnie pamięta

Sto lat mnie nie było

Najpierw straciłam dostęp do neta,źniej pochłonęły mnie przygotowania do przeprowadzki, pakowanie itp. Od czwartku jesteśmy na nowym mieszkaniu..
Jak pamiętacie moja mama trafiła do szpitala z podejrzeniem udaru. Okazało się ,że to nie to. Teraz leży w innym szpitalu i podejrzewają stwardnienie rozsiane Mama ma 46 lat.. Nie wiem co dalej będzie;(

Dzisiaj dopiero doładowałam konto w telefonie i dorwałam się do neta. A tu widzę kolejna część.
Z góry przepraszam ale 15 części nie dam rady nadrobić. Zatrzymałam się na porodzie Banki:/

Ale te część postaram się nadrobić

SERDECZNIE GRATULUJĘ WSZYSTKIM MAMUSIOM ICH MALUSZKÓW:j upi:klas ki:kl aski:

Ale się ich narodziło

U nas dzisiaj rozpoczęty 37 tc
Jutro rozpoczynam pranie ciuszków. Kurcze gdyby nie przeprowadzka dawno bym to miała ogarnięte a ta wszystko na ostatni gwizdek. Brzuch już nisko oj nisko. Wszystko boli jak cholera, ale jeszcze się kulamy z Tymkiem...
jasne że pamiętamy
dla mamy oby okazało się że to jednak nie stwardnienie rozsiane i zdrowia dla Niej życzę
gosiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:56   #446
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

aaa, Aaś, twoje żabuńcie pięknie podrosły! zielona noc

Cytat:
Napisane przez Paulina 87 Pokaż wiadomość
kochana normalnie lanie masz ode mnie, pakuj sie i to juz!!
ja bym nie mogła spać spokojnie... miałam motywacje jak wyszłam ze szpitala, w tydzień wszystko ogarnęłam, torby spakowane, wyprasowane wszystko do roboty mamuśka!! u nas 20 dni do terminu..
weź mnie nie stresuj! ja nie mam jak się spakować, żyję na kartonach!!! za tydzień być może trochę się ogarnę.
ale u mnie nie ma aż takiego stresu z pakowaniem, do szpitala muszę wziąć tylko moje osobiste rzeczy, czyli kosmetyki i wygodne ciuchy do łażenia, a dla dzidzi tylko rzeczy na wyjście no i fotelik samochodowy. papierologię mam załatwioną ze szpitalem, tylko kartę ciąży i czipową ubezpieczeniową muszę mieć ze sobą. nie ma paniki ale będę już powoli prała
Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Witajcie kochane Nie wiem czy ktoś tu o mnie pamięta

Sto lat mnie nie było

Najpierw straciłam dostęp do neta,źniej pochłonęły mnie przygotowania do przeprowadzki, pakowanie itp. Od czwartku jesteśmy na nowym mieszkaniu..
Jak pamiętacie moja mama trafiła do szpitala z podejrzeniem udaru. Okazało się ,że to nie to. Teraz leży w innym szpitalu i podejrzewają stwardnienie rozsiane Mama ma 46 lat.. Nie wiem co dalej będzie;(
(...)
Jutro rozpoczynam pranie ciuszków. Kurcze gdyby nie przeprowadzka dawno bym to miała ogarnięte a ta wszystko na ostatni gwizdek. Brzuch już nisko oj nisko. Wszystko boli jak cholera, ale jeszcze się kulamy z Tymkiem...
pamiętamy - i tak myślałyśmy, że przeprowadzka i to wszystko na głowie, to gdzie tu czas na wizaż... więc się nie przejmuj, że nie dasz rady nadrobić - dziewczyny nie próżnowały
z twoją mamą to cholercia niewesoło... ale nawet stwardnienie rozsiane to jeszcze nie wyrok. wszystko zależy od tego, jak intensywnie choroba przebiega. niektórzy latami nie biorą leków i wszystko jest ok, czasem jakieś drobniejsze napady i wtedy odpowiednia dawka leków daje w miarę radę...
a co do przeprowadzki - ojjj jak ja cię rozumiem! u mnie niby łatwiej: bez dzieci, mąż na miejscu... ale kurna chata, nie ogarnęliśmy się jeszcze. problem w tym, że domek nie jest gotowy i "koczujemy" póki co więc organizacja przedporodowa musi poczekać! będzie na ostatnią chwilę - jak zwykle

Edytowane przez cloche
Czas edycji: 2013-05-12 o 21:03
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:57   #447
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
Tity gratuluję!!! kurczaki, coraz więcej maluszków

z chusteczkami to różnie bywa, niektóre się tak nie lepią... ale mimo wszystko - do odświeżenia termalka w sprayu będzie na pewno lepszym wyborem. ja słyszałam jeszcze bardzo pochlebne opinie o tej wodzie (tanio! ):
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...y-rozanej.html
na wątku o naturalnych kosmetykach więcej na temat jej działania - podkreślę może, że na podrażnioną pupcię dziecka się przyda
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post40692688
O jaka fajna, będę się rozgladać za tym w takim razie, bo jeszcze nigdzie nie widziałam.

Cytat:
Napisane przez potterka Pokaż wiadomość
Walczę z laktacją, ale dziś mam już tak dość, że co chwilę mam myśli żeby olać to w cholerę i karmić mm
Z lewej piersi Rafał ssie pięknie. a prawej nie chce tknąć do tego bolące sutki

Oby jutro wyszło słońce i za oknem i u nas w domu bo będzie kiepsko
U mnie też jedna pierś ma wyższość nad drugą Ale się nie poddaję i dostawiam do skutku... I w ogóle dziś jakoś mniej mnie sutki bolą. Nie poddawaj się, z każdym dniem będzie lepiej, musi być!
A jak tam pomoc laktacyjna w Twoim szpitalu? Poinstruowali Cię trochę? U mnie była kicha totalna Jedna położna coś tam powiedziała (sto rad w jednym zdaniu) ale nikt mi nie pokazał jak przystawić dziecko, w jakiej pozycji, jak ją nauczyć chwytać brodawkę odpowienio, no nic zupełnie. Ale sama się jakoś nauczyłam w miarę...
Trzymam za Was

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Dziewczyny przed chwilą było sądne wazenie.
Ala 2120g
Majka 2140g
Nie ma bata żeby nas nie wypuścili jutro.
Matko. Dziś "zielona noc"!!
Szaleją z wagą! Strasznie się cieszę, że to już! CZAS NAJWYŻSZY!
I co, posmarujesz położnym klamki pastą do zębów

Cytat:
Napisane przez happy blue Pokaż wiadomość
Ash, może głupie pytanie, ale mnie zastanawia...skąd wiemy, że pierś nie jest opróżniona do końca? ja za każdym razem zmieniam pierś, a może powinnam przystawić do tej na której kończyłam, może coś tam jest, a jeśli tak to jest bardziej wartościowe z tego co czytałam niż "świeży" z drugiej piersi... tylko nie wiem, skąd wiedzieć, że jest na pewno pusta, czuję, że ubyło i że jest miękka.
Nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że jak już jest mięciutka to jest pusta, a jak ma jeszcze jakieś twarde miejsca to w niektórych kanalikach jeszcze coś jest Jutro zapytam (mam już caaałą masę pytań do tej doradczyni, muszę je spisać, żeby nic nie pominąć )
Przepraszam Cię, że Ci nie odpisałam na smsa - miałam wtedy straszny dzień, a potem zapomniałam

Cytat:
Napisane przez maarchewka Pokaż wiadomość
no ja jestem jak najbardziej za, albo zamówimy sobie do domu do mnie lub do Ciebie co będzie wygodniejsze i tansze
No i jeszcze lepiej. To będziemy in touch co do tej kwestii

Chcecie zobaczyć jeszcze raz mojego pisklaka? Właśnie dziś doszłam do wniosku, że moje dziecie wygląda jak nieopierzone piskle I jest taka cudowna
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2013-05-12 18.42.57.jpg (89,2 KB, 74 załadowań)
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 20:59   #448
XxXJuSstiii
Zakorzenienie
 
Avatar XxXJuSstiii
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Chcecie zobaczyć jeszcze raz mojego pisklaka? Właśnie dziś doszłam do wniosku, że moje dziecie wygląda jak nieopierzone piskle I jest taka cudowna
chcemy oglądać codziennie jest piękna!


Diabli sto lat dla męża

Color zdrowia dla mamy
__________________
Justi






XxXJuSstiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 21:01   #449
lonely_lady
Zakorzenienie
 
Avatar lonely_lady
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 242
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

[QUOTE=szprotka_mada;40772 691]
Wieczorem wlazłam na pocztę i odebrałam wyniki posiewu na paciora, i powiem, że w pierwszej chwili, to mi mina kuźwa zrzedła: "WZROST BARDZO OFITY". Ja wiem, że to się leczy antybiotykiem itp, ale tak sobie myślę, że kurka tego mi jeszcze teraz brakowało. Patrząc od początku ciąży, ciągle "coś"... Najpierw problem z zajściem, później ryzyko poronienia i Duphaston, L4, oszczędzanie się na każdym kroku, później ta tarczyca, ryzyko wcześniejszego porodu, leżakowanie i ten pacior...
/QUOTE]
wiem, że to nie jest pocieszające, ale podobno tym paciorem nie ma co się martwić.. bardzo dużo kobiet go ma, dają tylko antybiotyk przed porodem i po sprawie. Ja jutro odbieram wyniki i mam jakieś złe przeczucie.. zobaczymy
Nie martw się, do finału już mało zostało.. niedługo wszystkie męczarnie zostaną Ci wynagrodzone

Cytat:
Napisane przez potterka Pokaż wiadomość
Siada mi psycha, co chwile ktoś do nas przyłazi (teściowa ) stękają, cmokają nad łóżeczkiem, a do tego walą zaje.bistymi radami, ze mi się tylko chce i przez to Rafał jest strasznie płaczliwy dziś

Walczę z laktacją, ale dziś mam już tak dość, że co chwilę mam myśli żeby olać to w cholerę i karmić mm
Z lewej piersi Rafał ssie pięknie. a prawej nie chce tknąć do tego bolące sutki

Oby jutro wyszło słońce i za oknem i u nas w domu bo będzie kiepsko
współczuję, zamknij drzwi na klucz i udawaj że Was nie ma..
trzymam za laktację i za spokój w domku

Cytat:
Napisane przez Aaś Pokaż wiadomość
Dziewczyny przed chwilą było sądne wazenie.
Ala 2120g
Majka 2140g
Nie ma bata żeby nas nie wypuścili jutro.
Matko. Dziś "zielona noc"!!
a nie będzie Ci żal opuszczać tego szpitala ?? żarcik
super informacja

Cytat:
Napisane przez colorblue Pokaż wiadomość
Witajcie kochane Nie wiem czy ktoś tu o mnie pamięta

Sto lat mnie nie było

Najpierw straciłam dostęp do neta,źniej pochłonęły mnie przygotowania do przeprowadzki, pakowanie itp. Od czwartku jesteśmy na nowym mieszkaniu..
Jak pamiętacie moja mama trafiła do szpitala z podejrzeniem udaru. Okazało się ,że to nie to. Teraz leży w innym szpitalu i podejrzewają stwardnienie rozsiane Mama ma 46 lat.. Nie wiem co dalej będzie;(

Dzisiaj dopiero doładowałam konto w telefonie i dorwałam się do neta. A tu widzę kolejna część.
Z góry przepraszam ale 15 części nie dam rady nadrobić. Zatrzymałam się na porodzie Banki:/

Ale te część postaram się nadrobić

SERDECZNIE GRATULUJĘ WSZYSTKIM MAMUSIOM ICH MALUSZKÓW:j upi:klas ki:kl aski:

Ale się ich narodziło

U nas dzisiaj rozpoczęty 37 tc
Jutro rozpoczynam pranie ciuszków. Kurcze gdyby nie przeprowadzka dawno bym to miała ogarnięte a ta wszystko na ostatni gwizdek. Brzuch już nisko oj nisko. Wszystko boli jak cholera, ale jeszcze się kulamy z Tymkiem...
pewnie, że pamiętamy.. nawet ostatnio się zastanawiałyśmy co z Tobą..
za Mamę

Cytat:
Napisane przez anoxee Pokaż wiadomość
Jak byłam zwiedzać porodówkę, to położna mówiła, że jeżeli można, to najlepiej w czasie porodu jak najwięcej chodzić, wyginać się, korzystać z prysznica, piłki, itp. Poród szybciej wtedy postępuje i zanim trafimy już ostatecznie na łóżko, to korzystać i omijać leżenie w łóżku szerokim łukiem. Jej słowa: "Siły grawitacji nie oszukamy, a czarnoskóre rodzą przecież w kucki trzymając się drzewa."
pewnie przy mocnych bólach to ciężkie do wykonania.. ale na bank bardzo pomaga i skraca czas porodu

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
U nas za drzewo może robić mąż
__________________
Nasze Szczęście





lonely_lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-12, 21:02   #450
anoxee
Zadomowienie
 
Avatar anoxee
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 855
GG do anoxee
Dot.: Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość

Chcecie zobaczyć jeszcze raz mojego pisklaka? Właśnie dziś doszłam do wniosku, że moje dziecie wygląda jak nieopierzone piskle I jest taka cudowna
Jest naprawdę śliczna.

color_blue, oby diagnoza mamy okazała się mylna.
__________________
- Pierwszy i podstawowy sprawdzian
stosunku człowieka do człowieka -


Leon
anoxee jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:16.