Paglieri Caramance Facial and Body Water `Aloe Vera` (Woda termalna do twarzy i ciała z dodatkiem aloesu i wody różanej) 

Należę do tych osób, które uważają, że wody termalne "coś robią" ;) Zawsze staram się jakąś mieć i w zależności od tego, co jest akurat w promocji zaopatruję się w kolejne buteleczki. Tę wodę kupiłam skuszona dużą pojemnością, niską ceną oraz dodatkami w postaci aloesu i wody różanej. Zacznę od atomizera, który jest beznadziejny. Nie rozpyla mgiełki, tylko byle jak chlapie :P Potrafi też się zaciąć. Uwielbiam wodę różaną i różane kosmetyki, więc spodziewałam się pięknego zapachu, a temu do piękna niestety daleko. Nie wiem, czy to zasługa połączenia z aloesem? Tak czy inaczej przez ten zapach po prostu czekałam, aż ta woda się skończy - a przy taaakiej pojemności to nie jest łatwe :P Jeśli chodzi o działanie, to tutaj w ogóle do nie widzę. Woda nie koi, nie zmniejsza zaczerwienień, nie nawilża w sposób typowy dla wód termalnych. Zużyłam ją do psikania na maseczki z glinek, nie szczędząc jej przy tym. Cóż, przynajmniej do tego jakoś się nadała. Pod koniec butelki atomizer już był całkiem do niczego i zamienił się w psikawkę na śmingus dyngus lol. Szkoda moich nerwów, więc wywaliłam :D Używam tego produktu od: Kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: Jedno

Plusy: - fajnie odświeża, uspokaja i chłodzi cerę - bardzo wydajna! - delikatnie napina skórę (nie daje uczucia ściągnięcia, którego bardzo nie lubię) - po użyciu skóra jest bardzo przyjemna w dotyku - cena i dostępność Minusy: - czasami zbyt dużo produktu wydobywa się z atomizera - niektórym osobom może przeszkadzać zapach (jak dla mnie może być) Woda świetnie sprawdziła się zarówno w czasie upałów jak i przy wieczornej pielęgnacji twarzy. Spryskiwałam nią twarz po demakijażu, a przed nałożeniem kremu i byłam zadowolona z efektu jaki dawała na mojej skórze. Używam tego produktu od: Ponad pół roku Ilość zużytych opakowań: Jedno

Nie zaskoczyła mnie niczym, ani mnie do siebie nie zraziła. Na pewno bardzo dobrze odświeża i daje ochłodę podczas upałów. Powinna nawilżać, ale nie odczułam tego. Czy łagodzi podrażnienia i zapobiega zaczerwienieniu? Również niczego takiego nie zauważyłam. Może jakoś tam działa, ale według mnie za mało żeby móc coś pozytywnego napisać. Jest dość tania, więc jeśli ktoś potrzebuje tylko lekkiego odświeżenia skóry to na pewno sprawdzi się. Jest bardzo wydajna. Bałam się, że zrobi krzywdę bardzo wrażliwej skórze skłonnej do alergii, jednak nic takiego nie miało miejsca. Atomizer działa dość dobrze, choć w porównaniu z moja nową wodą termana z La Roche Posay wypada niekorzystnie, ponieważ gorzej rozpyla wodę. LRP robi efekt mgiełki, natomiast ta woda jest słabiej rozpylana i krople są większe. Używam tego produktu od: około roku Ilość zużytych opakowań: 1 cała butelka

Woda jak woda :-) Skusiłam się ze względu na dużą pojemność 300 ml i stosunkowo niską cenę. Posiadam wersję z aloesem i wodą różaną. Woda fajnie się rozpyla, daje taką delikatną mgiełkę a w zasadzie zrasza. Nie zostawia dużych kropli na twarzy, czego nie lubię. Żałuję tylko, że nie powąchałam jej przed zakupem, bo według mnie zapach jest niezbyt fajny. Jednak nie przeszkadza to w użytkowaniu i kosmetyk fajnie spełnia swoje zadanie. Kupię z pewnością kolejną butelkę, ale tym razem skuszę się na zapach nr 2 czyli z rumiankiem :-) Używam tego produktu od: 1,5 mca Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1