Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość? - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-01-17, 15:37   #91
kroofk@
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez arktyczna Pokaż wiadomość
Zgadzam się z poprzedniczkami i jakbym miała wielocytować to bym chyba do jutra nie skończyła, rzadko się zdarza żeby prawie wszyscy mieli podobne zdanie( chyba, że jest to wątek: czy jestem w ciąży ? )

Mnie razi najbardziej wypominanie prezentów a nawet robienie, że tak napiszę brzydko- łaski z faktu, że mu coś kupiłaś a przecież nie musiałaś. On teraz musi się cieszyć dziękować i może nawet krzyczeć jaką ma boską dziewczynę- nie miała mu nic kupić, ale kupiła.
Ja myślałam, że głównym celem dawania prezentów jest sprawienie przyjemności i zmaterializowanie faktu, że się pamięta o drugiej osobie.
Poza tym po co ciągle podkreślasz, że zwykle wydawałaś na niego więcej niż on na Ciebie, tak bliską osobę rozliczać ?

Strzeliłaś focha, trudno, może się każdemu zdarzyć. Teraz warto faceta przeprosić i na przyszłość nie czepiać się każdego słówka, nie warto moim zdaniem roztrząsać takich drobiazgów.
Podpiszę się pod tym i dorzucę jeszcze to:
Cytat:
Napisane przez margitta Pokaż wiadomość
No ale on może naprawdę nie miał tego na myśli, z resztą na rany boskie bądźmy wreszcie ludźmi i powiedzmy sobie wprost że to co zrobiłaś to było dopiero chamstwo! wmawianie TŻ-towi, że nie masz kasy i jesteś bardzo biedna po czym torebka za 70zł co na dodatek oznacza dla ciebie "bezcen" Po prostu na ukochanej osobie potrafisz oszczędzać, a na sobie nie.

A teraz jeszcze zwaliłaś całą winę za gryzące cię sumienie na TŻ-ta przy pierwszym słowie jakim się odezwał na temat zakupu, którym się tak chwaliłaś.

Jeżeli taka błahostka powoduje u ciebie śmiertelne obrażanie, nie odbieranie telefonów i przez całą noc ryczenie w poduszkę (chyba nad sobą...) to ja nie wiem co będzie jak pojawią się prawdziwe problemy Powiem ci tylko, że zachowujesz się egoistycznie. Poza tym zgadzam się z poprzedniczkami, że wyliczanie sobie prezentów i że ty robiłaś mu zawsze droższe jest żenujące.
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas...
MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ...

kroofk@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 15:59   #92
sungold
Rozeznanie
 
Avatar sungold
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 833
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez miphuhiz Pokaż wiadomość

gdyby moj tak zrobil to mialby awanture jak stad do Elblaga
i watek na wizazu tez bym zalozyla
czemu do akurat elbląga ?
sungold jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 16:03   #93
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Bdebdusia Pokaż wiadomość
A ja się nie zgodzę z Wami dziewczyny

Judyta sie starała, miało nie być prezentów - kupiła, żeby Tż-owi było miło. On nawet ich nie obejrzał. Niby cieszy się z tej kartki, bo to osobiste i wogóle a teksty sypie, że zaoszczędziła na nim. A kto powiedział, że musi mu kupować prezenty za 100-200 czy jeszcze więcej zł Chyba liczy się pamięć. A co on taki materialista, że mu obiad i podarunek za trzy dychy nie pasuje. Judyta kupiła sobie torebkę i dobrze. To, że on ma urodziny, a ona 100zł w portfelu, nie znaczy że musi wszystko na niego wydawać.

I Judyto ja cię rozumiem, że ci przykro. Ale myślę, że on w gruncie rzeczy nie chciał jakoś strasznie cię zranić. Może palnął tak, zanim pomyślał.
Wiesz, odnośnie pogrubionego - to wiemy to wyłącznie od założycielki wątku. A jakoś tak nie do końca chce mi się w to wierzyć Może było tak, że powiedział normalnie dziękuję, a założycielka oczekiwała ochów i achów, bo przecież miało prezentów nie być, a ona jednak szarpnęła się, miała gest i kupiła prezent za całe 30zł?



Nie wyśmiewam kwoty prezentu, broń Boże Jednakże w kontekście późniejszego zakupu torebki...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 16:50   #94
Judyta~
Raczkowanie
 
Avatar Judyta~
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 386
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Oj, dziewczyny, jak to wszystko przeczytałam (a na cały watek znalazły się 3 odpowiedzi, które dokładnie zaprezentowały mój tok myślenia)to mam tylko taką minę
Nie miałam prawa kupić torebki, bo powinnam wszystko co do grosza wydać na niego, który nie docenił ani przygotowanego obiadu (a na co dzień nie gotuję i nie mieszkamy razem), ani starania ani chęci uprzyjemnienia mu urodzin. Szanuję wasze zdanie ale ja na temat takich poświęceń mam zgoła inne - zarobiłam uczciwie, potrzebowałam torebki, była okazja, kupiłam - a po takiej wspaniałej reakcji i swego rodzaju teście odechciało mi się kupowania prezentów za 100zł, może następnym razem wydam pensję a on raczy nawet nie zajrzeć do środka (i tutaj ukłon w stronę szajajaba - zapewniam, że nie jestem mitomanką i odwzorowałam wiernie całą tę sytuację, potem mój facet powiedział, że był konkretną sprawą zmartwiony i dlatego prezentami się nie zainteresował, co pewnie dla Was będzie wystarczającym powodem, ale dla mnie, jako dla wzorowej histeryczki jakoś nie jest).

Nietaktem zaś było mówienie mu o tym i tu się zgodzę - ale to jedyne moje przewinienie.

Co do kwestionowania tematu wątku - dla mnie w momencie, kiedy tu pisałam była to wielka przykrość, zostałam niezbyt mile, delikatnie mówiąc, potraktowana i miałam prawo tak napisać, napisałam zgodnie z własnymi odczuciami.
Już sam fakt, że facet mnie za to kilka razy przeprosił świadczy o tym, że i on wie, że zachował się bardzo przykro, a zapewniam, pantoflarzem nie jest.

Tyle z mojej strony - dziękuję za opinie i szanuję je, a każdy niech robi jak uważa - ciekawe tylko dlaczego tyle tutaj wątków w rodzaju "jak nie robić z siebie męczennicy i nie przekładać jego ponad siebie" ( a przecież najlepiej iść do pracy, żeby swojego lubego utrzymywać, a że nie powie nawet dziękuję? no, cóż, nie musi przecież, a my nie będziemy mu wypominać - najważniejsze że JEST)

Edytowane przez Judyta~
Czas edycji: 2009-01-17 o 16:56
Judyta~ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 16:57   #95
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Oj, dziewczyny, jak to wszystko przeczytałam (a na cały watek znalazły się 3 odpowiedzi, które dokładnie zaprezentowały mój tok myślenia)to mam tylko taką minę
Nie miałam prawa kupić torebki, bo powinnam wszystko co do grosza wydać na niego, który nie docenił ani przygotowanego obiadu (a na co dzień nie gotuję i nie mieszkamy razem), ani starania ani chęci uprzyjemnienia mu urodzin. Szanuję wasze zdanie ale ja na temat takich poświęceń mam zgoła inne - zarobiłam uczciwie, potrzebowałam torebki, była okazja, kupiłam - a po takiej wspaniałej reakcji i swego rodzaju teście odechciało mi się kupowania prezentów za 100zł, może następnym razem wydam pensję a on raczy nawet nie zajrzeć do środka (i tutaj ukłon w stronę szajajaba - zapewniam, że nie jestem mitomanką i odwzorowałam wiernie całą tę sytuację)

Nietaktem zaś było mówienie mu o tym i tu się zgodzę - ale to jedyne moje przewinienie.

Co do kwestionowania tematu wątku - dla mnie w momencie, kiedy tu pisałam była to wielka przykrość, zostałam niezbyt mile, delikatnie mówiąc, potraktowana i miałam prawo tak napisać, napisałam zgodnie z własnymi odczuciami.
Już sam fakt, że facet mnie za to kilka razy przeprosił świadczy o tym, że i on wie, że zachował się bardzo przykro, a zapewniam, pantoflarzem nie jest.

Tyle z mojej strony - dziękuję za opinie i szanuję je, a każdy niech robi jak uważa - ciekawe tylko dlaczego tyle tutaj wątków w rodzaju "jak nie robić z siebie męczennicy i nie przekładać jego ponad siebie" ( a przecież najlepiej iść do pracy, żeby swojego lubego utrzymywać, a że nie powie nawet dziękuję? no, cóż, nie musi przecież, a my nie będziemy mu wypominać - najważniejsze że JEST)
No masz racje.... tylko 3 osoby. To według Ciebie o niczym nie swiadczy?
Ciekawe podejscie.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:02   #96
Judyta~
Raczkowanie
 
Avatar Judyta~
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 386
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

no, akurat o niczym to wg mnie nie świadczy - chyba tylko tym, że nasze kobiety luubią się poświęcać, od ust sobie odjąć, byleby tylko dać facetowi, który, jak się okazało w tym przypadku ma to głęboko gdzieś
Judyta~ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:04   #97
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
no, akurat o niczym to wg mnie nie świadczy - chyba tylko tym, że nasze kobiety luubią się poświęcać, od ust sobie odjąć, byleby tylko dać facetowi, który, jak się okazało w tym przypadku ma to głęboko gdzieś
Tu nie chodzi o poswiecenie, ale o klase.

Swiadczyłoby zapewne gdybysmy Ci przyklasneli, bo tego oczekiwałas. Stało sie inaczej, wiec tłumaczysz to jak Ci najwygodniej. Otoz racji nie masz

Edytowane przez Gwiazdeczka1978
Czas edycji: 2009-01-17 o 17:11
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-01-17, 17:06   #98
rudo-zielona
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 155
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Szukałaś potwierdzenia swoich racji i ich nie znalazłaś.
Wątpię, żeby wszystkie osoby, które się tu wypowiadały chciały
"iść do pracy, żeby swojego lubego utrzymywać, a że nie powie nawet dziękuję? no, cóż, nie musi przecież, a my nie będziemy mu wypominać - najważniejsze że JEST"
Popadasz w kolejną skrajność. Ktoś napisał, że podziwia Twojego faceta za to, że przeprasza, że pisze smsy.
A może Ty podświadomie szukasz pretekstu żeby go rzucić? Nie mogę znaleźć żadnego uzasadnienia Twojej postawy, choć bardzo się staram...
rudo-zielona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:10   #99
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
no, akurat o niczym to wg mnie nie świadczy - chyba tylko tym, że nasze kobiety luubią się poświęcać, od ust sobie odjąć, byleby tylko dać facetowi, który, jak się okazało w tym przypadku ma to głęboko gdzieś
nikt nie lubi się poświęcać,tym bardziej ja.
jednak nie widze nic złego w zachowaniu twojego faceta.

ja kupująć sobie drobiazg,nie powiedziałabym misiowi.nie byłby sprawy.

ty czujesz żal do niego,a on tez ma prawo się wsciekac na ciebie.nie pomyślałaś o tym?
uważasz,że tylko ty masz takie prawo?
to się mylisz,oboje jesteście ludźmi i oboje macie uczucia.
jeśli ta sprawa jest dla ciebie taka drażliwa i czujesz się zraniona proponuję rozstanie,bo jak można żyć z kimś nieczułym na zachcianki drugiej osoby.
co bedzie,kiedy pojawią się prawdziwe problemy?przecież twoj facet to egoista .
pomyśl o tym
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:10   #100
rudo-zielona
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 155
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Tu nie chodzi o poswiecenie, ale o klase.
Oooo tak, KLASA. Brakowało mi tego słowa. GEST też byłby dobry, ale KLASA brzmi tutaj dobitniej...
rudo-zielona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:14   #101
Judyta~
Raczkowanie
 
Avatar Judyta~
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 386
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez rudo-zielona Pokaż wiadomość
Szukałaś potwierdzenia swoich racji i ich nie znalazłaś.
Wątpię, żeby wszystkie osoby, które się tu wypowiadały chciały
"iść do pracy, żeby swojego lubego utrzymywać, a że nie powie nawet dziękuję? no, cóż, nie musi przecież, a my nie będziemy mu wypominać - najważniejsze że JEST"
Popadasz w kolejną skrajność. Ktoś napisał, że podziwia Twojego faceta za to, że przeprasza, że pisze smsy.
A może Ty podświadomie szukasz pretekstu żeby go rzucić? Nie mogę znaleźć żadnego uzasadnienia Twojej postawy, choć bardzo się staram...
Podziwia mojego faceta, że przeprasza? że pisze smsy? jeżeli ktoś zachowa się w sposób, który uważa za niestosowny, to powinien przeprosić i nie ma tu nic do podziwiania. ja też przeprosiłam go za tą torebkę - bo zachowałam się źle, ale nikt mi chyba medalu za to nie przyzna.
A moją podświadomość pozostawię psychoanalitykowi - myślę, że to na pewno będzie dla moje podświadomości korzystniejsze

TmargoT - ja już przyznałam tutaj, że zachowałam się egoistycznie mówiąc mu o tej torebce, przyznałam, że nie powinnam tego robić.

Temat zamykam i pozdrawiam wszystkich

Edytowane przez Judyta~
Czas edycji: 2009-01-17 o 17:16
Judyta~ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-17, 17:15   #102
Lemirka
Zakorzenienie
 
Avatar Lemirka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Oj, dziewczyny, jak to wszystko przeczytałam (a na cały watek znalazły się 3 odpowiedzi, które dokładnie zaprezentowały mój tok myślenia)to mam tylko taką minę
No tak, tylko trzy osoby pomyślały tak jak Ty a reszta to bada jakiś debili i idiotów co?


Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Nie miałam prawa kupić torebki, bo powinnam wszystko co do grosza wydać na niego, który nie docenił ani przygotowanego obiadu (a na co dzień nie gotuję i nie mieszkamy razem), ani starania ani chęci uprzyjemnienia mu urodzin. Szanuję wasze zdanie ale ja na temat takich poświęceń mam zgoła inne - zarobiłam uczciwie, potrzebowałam torebki, była okazja, kupiłam - a po takiej wspaniałej reakcji i swego rodzaju teście odechciało mi się kupowania prezentów za 100zł, może następnym razem wydam pensję a on raczy nawet nie zajrzeć do środka (i tutaj ukłon w stronę szajajaba - zapewniam, że nie jestem mitomanką i odwzorowałam wiernie całą tę sytuację, potem mój facet powiedział, że był konkretną sprawą zmartwiony i dlatego prezentami się nie zainteresował, co pewnie dla Was będzie wystarczającym powodem, ale dla mnie, jako dla wzorowej histeryczki jakoś nie jest).
A czy ktoś Ci powiedział, że nie miałaś prawa jej kupić? Nie, ja zauważyłam że tu o coś innego się sprawa rozchodzi. A mianowicie o to, że masz żal do TŻ bo w twoim przekonaniu powiedział świństwo. Poza tym wcześniej nie pisałaś że potrzebujesz torebki, a skoro był to zakup życia lub śmierci i na dodatek za taką śmieszną kwotę to masz rację.
I nie wydaje mi się, żeby Twojemu facetowi rozchodziło się o to czy kupujesz mu prezent za 30 zł , 1000 zł czy 1000 zł - w przeważającej większości faceci nie są materialistami (jak niestety kobiety).
Dla mnie jest to wystarczający powód.


Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Co do kwestionowania tematu wątku - dla mnie w momencie, kiedy tu pisałam była to wielka przykrość, zostałam niezbyt mile, delikatnie mówiąc, potraktowana i miałam prawo tak napisać, napisałam zgodnie z własnymi odczuciami.
Już sam fakt, że facet mnie za to kilka razy przeprosił świadczy o tym, że i on wie, że zachował się bardzo przykro, a zapewniam, pantoflarzem nie jest.

Tyle z mojej strony - dziękuję za opinie i szanuję je, a każdy niech robi jak uważa - ciekawe tylko dlaczego tyle tutaj wątków w rodzaju "jak nie robić z siebie męczennicy i nie przekładać jego ponad siebie" ( a przecież najlepiej iść do pracy, żeby swojego lubego utrzymywać, a że nie powie nawet dziękuję? no, cóż, nie musi przecież, a my nie będziemy mu wypominać - najważniejsze że JEST)
Co do tematu wątku - jeśli przy takiej sytuacji czujesz taki ból, to życzę Ci jeszcze raz mało problemów w życiu bo następnym razem serce Ci pęknie.
A fakt, że Ciebie przepraszał - cóż ja znam powiedzenie "głupim się ustępuje".
Pewnie chciał mieć święty spokój. Wcale mu się nie dziwie.

A co do pogrubionego, znów przesadzasz.
Lemirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:18   #103
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Podziwia mojego faceta, że przeprasza? że pisze smsy? jeżeli ktoś zachowa się w sposób, który uważa za niestosowny, to powinien przeprosić i nie ma tu nic do podziwiania. ja też przeprosiłam go za tą torebkę - bo zachowałam się źle, ale nikt mi chyba medalu za to nie przyzna.
A moją podświadomość pozostawię psychoanalitykowi - myślę, że to na pewno będzie dla moje podświadomości korzystniejsze

TmargoT - ja już przyznałam tutaj, że zachowałam się egoistycznie mówiąc mu o tej torebce, przyznałam, że nie powinnam tego robić.

Temat zamykam i pozdrawiam wszystkich
Nie mozesz zamknac tematu nawet jesli stał sie niewygodny. Od tego sa moderatorzy.
A co do przepraszania, to mysle,ze ten facet jest do tego przyzwyczajony juz,ze przeprasza jako pierwszy. W przeciwnym razie by nie przepraszał za nic.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:20   #104
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Oj, dziewczyny, jak to wszystko przeczytałam (a na cały watek znalazły się 3 odpowiedzi, które dokładnie zaprezentowały mój tok myślenia)to mam tylko taką minę
Nie miałam prawa kupić torebki, bo powinnam wszystko co do grosza wydać na niego, który nie docenił ani przygotowanego obiadu (a na co dzień nie gotuję i nie mieszkamy razem), ani starania ani chęci uprzyjemnienia mu urodzin. Szanuję wasze zdanie ale ja na temat takich poświęceń mam zgoła inne - zarobiłam uczciwie, potrzebowałam torebki, była okazja, kupiłam - a po takiej wspaniałej reakcji i swego rodzaju teście odechciało mi się kupowania prezentów za 100zł, może następnym razem wydam pensję a on raczy nawet nie zajrzeć do środka (i tutaj ukłon w stronę szajajaba - zapewniam, że nie jestem mitomanką i odwzorowałam wiernie całą tę sytuację, potem mój facet powiedział, że był konkretną sprawą zmartwiony i dlatego prezentami się nie zainteresował, co pewnie dla Was będzie wystarczającym powodem, ale dla mnie, jako dla wzorowej histeryczki jakoś nie jest).

Nietaktem zaś było mówienie mu o tym i tu się zgodzę - ale to jedyne moje przewinienie.

Co do kwestionowania tematu wątku - dla mnie w momencie, kiedy tu pisałam była to wielka przykrość, zostałam niezbyt mile, delikatnie mówiąc, potraktowana i miałam prawo tak napisać, napisałam zgodnie z własnymi odczuciami.
Już sam fakt, że facet mnie za to kilka razy przeprosił świadczy o tym, że i on wie, że zachował się bardzo przykro, a zapewniam, pantoflarzem nie jest.

Tyle z mojej strony - dziękuję za opinie i szanuję je, a każdy niech robi jak uważa - ciekawe tylko dlaczego tyle tutaj wątków w rodzaju "jak nie robić z siebie męczennicy i nie przekładać jego ponad siebie" ( a przecież najlepiej iść do pracy, żeby swojego lubego utrzymywać, a że nie powie nawet dziękuję? no, cóż, nie musi przecież, a my nie będziemy mu wypominać - najważniejsze że JEST)
Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
no, akurat o niczym to wg mnie nie świadczy - chyba tylko tym, że nasze kobiety luubią się poświęcać, od ust sobie odjąć, byleby tylko dać facetowi, który, jak się okazało w tym przypadku ma to głęboko gdzieś

Nie rozumiem... to po co założyłaś ten wątek, skoro nie chciałaś tak naprawdę wysłuchać OBIEKTYWNYCH opinii na ten temat, tylko potakiwania, że rzeczywiście to ty masz rację?


Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
A co do przepraszania, to mysle,ze ten facet jest do tego przyzwyczajony juz,ze przeprasza jako pierwszy. W przeciwnym razie by nie przepraszał za nic.
Aż mu się w końcu znudzi, bo ileż można przepraszać za to, że garbaty też może mieć proste dzieci?

Edytowane przez Fresa
Czas edycji: 2009-01-17 o 17:22
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:21   #105
Lemirka
Zakorzenienie
 
Avatar Lemirka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Nie rozumiem... to po co założyłaś ten wątek, skoro nie chciałaś tak naprawdę wysłuchać OBIEKTYWNYCH opinii na ten temat, tylko potakiwania, że rzeczywiście to ty masz rację?
Ten Typ tak ma

P.S. no ale TŻ przeprosił więc autorka MUSI mieć rację
Lemirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:21   #106
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Podziwia mojego faceta, że przeprasza? że pisze smsy? jeżeli ktoś zachowa się w sposób, który uważa za niestosowny, to powinien przeprosić i nie ma tu nic do podziwiania.
Jasne,jak zrobi się źle,to należy przeprosić,tylko powiedz mi,GDZIE Twój TZ zachował się źle?Tzn za co ma Cię przepraszac?
Nie wiem,może przeczytałam wątek nieuważnie...
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:23   #107
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Lemirka Pokaż wiadomość

P.S. no ale TŻ przeprosił więc autorka MUSI mieć rację
Przeprosił, bo mu JESZCZE na niej zależy, ale w końcu mu się znudzi to jej fochowanie za nic
Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:24   #108
Lemirka
Zakorzenienie
 
Avatar Lemirka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Przeprosił, bo mu JESZCZE na niej zależy, ale w końcu mu się znudzi to jej fochowanie za nic
Pewnie tak, w końcu ile można wytrzymać
Lemirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:25   #109
rudo-zielona
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 155
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Podziwia mojego faceta, że przeprasza? że pisze smsy? jeżeli ktoś zachowa się w sposób, który uważa za niestosowny, to powinien przeprosić i nie ma tu nic do podziwiania.
Wpędziłaś faceta w poczucie winy, żeby zagłuszyć własne wyrzuty sumienia.
A może on już się przyzwyczaił do tego, że należy przepraszać Cię dla świętego spokoju?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
A moją podświadomość pozostawię psychoanalitykowi - myślę, że to na pewno będzie dla moje podświadomości korzystniejsze
Czasem warto "porozmawiać" z własną podświadomością i psychoanalityk nie jest Ci do tego zupełnie potrzebny... Taka refleksja nad samą sobą przydaje się każdemu. A co najważniejsze: zaoszczędzając na wizycie można kupić sobie torebkę
(notabene torebka stanie się dla mnie od teraz symbolem za co Ci z całego serca dziękuję )
rudo-zielona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-17, 17:28   #110
kroofk@
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 870
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
proszę o obiektywną ocenę sytuacji.
Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Oj, dziewczyny, jak to wszystko przeczytałam (a na cały watek znalazły się 3 odpowiedzi, które dokładnie zaprezentowały mój tok myślenia)to mam tylko taką minę
Wybacz, że nasza ocena sytuacji była inna niż chciałaś, ale tak sama chciałaś żeby była obiektywna - tak przedstawiłaś sytuację - oceniłyśmy ją.
Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
odwzorowałam wiernie całą tę sytuację
Całą sytuację przedstawiłaś w sposób, do którego nasze odpowiedzi i oceny są jak najbardziej adekwatne.
Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Nietaktem zaś było mówienie mu o tym i tu się zgodzę - ale to jedyne moje przewinienie(...) Już sam fakt, że facet mnie za to kilka razy przeprosił świadczy o tym, że i on wie, że zachował się bardzo przykro, a zapewniam, pantoflarzem nie jest.
Nie tylko to było nietaktem z Twojej strony (wg. tego co napisałaś) i dziewczyny Ci to już napisały.
On Cie przeprasza za nic, Ty swojej przesadnej reakcji nie widzisz..
Żadna z nas nic złego w zachowaniu Twojego faceta, podkreślę to jeszcze raz - WEDŁUG TWOJEGO OPISU SYTUACJI, nie widziała..
__________________
Przegrałam swój najlepszy czas...
MARZENIA I MIŁOŚĆ BOLĄ...

kroofk@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:33   #111
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Bdebdusia Pokaż wiadomość
A ja się nie zgodzę z Wami dziewczyny

Judyta sie starała, miało nie być prezentów - kupiła, żeby Tż-owi było miło. On nawet ich nie obejrzał. Niby cieszy się z tej kartki, bo to osobiste i wogóle a teksty sypie, że zaoszczędziła na nim. A kto powiedział, że musi mu kupować prezenty za 100-200 czy jeszcze więcej zł Chyba liczy się pamięć. A co on taki materialista, że mu obiad i podarunek za trzy dychy nie pasuje. Judyta kupiła sobie torebkę i dobrze. To, że on ma urodziny, a ona 100zł w portfelu, nie znaczy że musi wszystko na niego wydawać.

I Judyto ja cię rozumiem, że ci przykro. Ale myślę, że on w gruncie rzeczy nie chciał jakoś strasznie cię zranić. Może palnął tak, zanim pomyślał.
A kto powiedzial, ze mu sie ten prezent i czas spedzony razem nie podobal? Przeciez chlop nigdzie jej nie wypomnial, ze dostal za tani prezent, czy ze chcialby wiecej, na jakiej podstawie w ogole cos takiego konfabulujesz ?

Autorka nie ma zadnego powodu czuc sie przykro. Zachowala sie nietaktownie z ta torebka a strzelanie focha o nic to jest wyrzadzanie przykrosci jemu.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10527502]Wiesz, odnośnie pogrubionego - to wiemy to wyłącznie od założycielki wątku. A jakoś tak nie do końca chce mi się w to wierzyć Może było tak, że powiedział normalnie dziękuję, a założycielka oczekiwała ochów i achów, bo przecież miało prezentów nie być, a ona jednak szarpnęła się, miała gest i kupiła prezent za całe 30zł?

Nie wyśmiewam kwoty prezentu, broń Boże Jednakże w kontekście późniejszego zakupu torebki...[/quote]

Dokladnie! Czy ona kupila mu ten prezent po to, zeby mu sprawic przyjemnosc, czy po to zeby sie fajnie poczuc gdy sie bedzie nim zachwycal?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Oj, dziewczyny, jak to wszystko przeczytałam (a na cały watek znalazły się 3 odpowiedzi, które dokładnie zaprezentowały mój tok myślenia)to mam tylko taką minę
Szczerze mowiac, to ja kojarze tylko jedna. Nie daje Ci to nic do myslenia, ze:
a) to Ty zachwoalas sie nie w porzadku
b) przesadzasz i robisz foch o nic

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Nie miałam prawa kupić torebki, bo powinnam wszystko co do grosza wydać na niego,
Nie, nie powinnas kupic torebki, jesli twierdzisz ze nie masz pieniedzy. Przynajmniej moim zdaniem.

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
który nie docenił ani przygotowanego obiadu (a na co dzień nie gotuję i nie mieszkamy razem), ani starania ani chęci uprzyjemnienia mu urodzin.
A robilas to po to, zeby mu sprawic przyjemnosc, czy sobie zeby on sie pozachwycal tym?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Szanuję wasze zdanie ale ja na temat takich poświęceń mam zgoła inne - zarobiłam uczciwie, potrzebowałam torebki, była okazja, kupiłam - a po takiej wspaniałej reakcji i swego rodzaju teście odechciało mi się kupowania prezentów za 100zł, może następnym razem wydam pensję a on raczy nawet nie zajrzeć do środka (i tutaj ukłon w stronę szajajaba - zapewniam, że nie jestem mitomanką i odwzorowałam wiernie całą tę sytuację, potem mój facet powiedział, że był konkretną sprawą zmartwiony i dlatego prezentami się nie zainteresował, co pewnie dla Was będzie wystarczającym powodem, ale dla mnie, jako dla wzorowej histeryczki jakoś nie jest).
Wybacz, ale zebys wiedziala ze to wrecz pod histerie podpada. Zauwazylas, ze w ogole nie interesuje Cie, co on czul, czym sie martwil itd., tylko ze musi skladac Ci hold, bo laskawie wydalas 30zlotych na niego, a to taki wydatek, bo nie masz pieniedzy... a nie, jednak masz, bo zaraz pozniej jest torebka za 70zl. Za to spotyka Cie krytyka - bo piszesz, ze ten prezent za 30zl to takie poswiecenie, a zaraz torebka.

Najlepsze jest to, ze facet zlego slowa nie powiedzial, a Ty stroisz fochy o to. Z tego co widze jego nastawienie, to on wcale nie wymaga od Ciebie drogich prezentow. Tyle tylko, ze nastepnym razem, kupisz tani i znowu zrobisz mu awanture, ze on chcialby drozszy, pomimo ze nic takiego nie powiedzial ?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Nietaktem zaś było mówienie mu o tym i tu się zgodzę - ale to jedyne moje przewinienie.
Nie jedyne i nie najwieksze - duzo gorszym problemem jest robienie awantury bez powodu.


Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Co do kwestionowania tematu wątku - dla mnie w momencie, kiedy tu pisałam była to wielka przykrość, zostałam niezbyt mile, delikatnie mówiąc, potraktowana i miałam prawo tak napisać, napisałam zgodnie z własnymi odczuciami.
Już sam fakt, że facet mnie za to kilka razy przeprosił świadczy o tym, że i on wie, że zachował się bardzo przykro, a zapewniam, pantoflarzem nie jest.
Co do kwestionowania tematu watku - taka sytuacja po prostu nie zasluguje na nazwanie przykroscia i nie daje Ci w ogole prawa do odczuwania zalu

Szczerze mowiac, to ja bym na jego miejscu wolal byc sam niz cos takiego znosic, ale co kto lubi.


Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Tyle z mojej strony - dziękuję za opinie i szanuję je, a każdy niech robi jak uważa - ciekawe tylko dlaczego tyle tutaj wątków w rodzaju "jak nie robić z siebie męczennicy i nie przekładać jego ponad siebie" ( a przecież najlepiej iść do pracy, żeby swojego lubego utrzymywać, a że nie powie nawet dziękuję? no, cóż, nie musi przecież, a my nie będziemy mu wypominać - najważniejsze że JEST)
Przeginanie w jedna strone nie usprawiedliwia Twojego przeginania w druga.

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
no, akurat o niczym to wg mnie nie świadczy - chyba tylko tym, że nasze kobiety luubią się poświęcać, od ust sobie odjąć, byleby tylko dać facetowi, który, jak się okazało w tym przypadku ma to głęboko gdzieś
A jakie tu poswiecenie? On nie chcial prezentu, nie trzeba bylo mu kupowac. Jakie to poswiecenie, ze obiad ugotowalas? Czy wydalas niecale 50% sumy co na ta torebke? Zebys jeszcze nie dorabiala tego takiej ideologii, to pol biedy, ale bez przesady, mile to jest, ale to zadne poswiecenie, naprawde.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 17:58   #112
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Oj, Judyta, przesadzasz. Przesadzasz teraz, wcześniej przesadziłaś z tą rozpaczą i histerią, wszystko się zgadza.
Jak już pisałam, ja ci w ogóle nie zamierzam wytykać tej torebki, potrzebowałaś - kupiłaś i ok.

Powiedziałaś o tym chłopakowi - nietakt w obliczu tego, co wcześniej mówiłaś o braku pieniędzy. No ale stało się.
Mogło mu się zrobić przykro, ale czy zrobił Ci o to aferę? Nie! On jeszcze próbował stłumić Twoje wyrzuty sumienia ze względu na ten ekstra wydatek.
Co go spotkało za tę próbę uspokojenia twojego sumienia? Awantura zamiast urodzin! Brawo, dziewczyno. Zepsułaś mu urodziny wielkim fochem o nic. Pewnie jesteś z siebie dumna

I nadal nie rozumiesz, że najgorsze nie było powiedzenie mu o torebce, tylko wielka afera o nic, istna burza w szklance wody...

Biedny chłopak.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 18:33   #113
wampirek6
Raczkowanie
 
Avatar wampirek6
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 361
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Hmmm trochę nie rozumiem...
Napisałaś ,że na obiedzie było miło , a jak dziewczyny wyraziły swoje zdanie , to dopiero wspomniałaś, że obiadu nie docenił... to jawny dowód ,że coś jest nie tak w Twojej wypowiedzi.
W 1 poście napisałaś też , że on to powiedział słodkim głosem , tak raczej od nie chcenia, więc nic Ci nie wypomniał...
to o co ta pretensja?
Moim zdaniem przesadziłaś i kultura wymagałaby go przeprosić , za to ,że się pogniewałaś.
__________________

wampirek6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 19:04   #114
pani ćma
Zakorzenienie
 
Avatar pani ćma
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Lemirka Pokaż wiadomość
No tak, tylko trzy osoby pomyślały tak jak Ty a reszta to bada jakiś debili i idiotów co?
nie, reszta to te meczennice :

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
no, akurat o niczym to wg mnie nie świadczy - chyba tylko tym, że nasze kobiety luubią się poświęcać, od ust sobie odjąć, byleby tylko dać facetowi, który, jak się okazało w tym przypadku ma to głęboko gdzieś
Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
Tyle z mojej strony - dziękuję za opinie i szanuję je, a każdy niech robi jak uważa - ciekawe tylko dlaczego tyle tutaj wątków w rodzaju "jak nie robić z siebie męczennicy i nie przekładać jego ponad siebie" ( a przecież najlepiej iść do pracy, żeby swojego lubego utrzymywać, a że nie powie nawet dziękuję? no, cóż, nie musi przecież, a my nie będziemy mu wypominać - najważniejsze że JEST)
__________________

Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką.
Ale przynosi szacunek.
A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda.


65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 >
59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49
pani ćma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 19:10   #115
cotynato
Zakorzenienie
 
Avatar cotynato
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wroclove
Wiadomości: 29 129
Send a message via Skype™ to cotynato
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Masakra jak można zamknąć się we własnej skorupie i nie słuchać słów innych którzy , mimo , że wbrew oczekiwaniom autorki- dają dobre rady... Też uważam że to było egoistyczne , niestosowne i mimo że prawdopodobnie także zrobiłoby mi się przykro że mój prezent nie został doceniony ... to bez przesady.
Przeciez sama dobrze wiesz ze nikt nie każe ci wydawać wszystkich pieniędzy na niego , ale też nie obchodzisz jego urodzin tyle razy w roku ile bedziesz miała okazji na kupno torebki. Nie obrazaj sie bo w tym wypadku nie ma o co a zycie jest za krótkie na takie afery które pozostawią w waszym wspólnym życiu ( o ile takie będzie po tej wielkiej aferze ) tylko niesmak i nic więcej .
__________________
FILIP'11 MIKI'13

Wymianka.

Edytowane przez cotynato
Czas edycji: 2009-01-17 o 19:30
cotynato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 19:26   #116
Scapula
Raczkowanie
 
Avatar Scapula
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 53
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Dziewczyny dobrze Ci radzą, przeproś go, bo zdecydowanie przesadziłaś.
I przemyśl swoje zachowanie- jak Ty byś się poczuła na jego miejscu. "Nie masz pieniędzy", a tego samego dnia kupujesz torebkę to raz, a dwa to afera o nic.

Podziwiam Twojego Tż, że to znosi, naprawdę.
Scapula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 19:35   #117
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Justyno, Twoje słowa o męczeństwie są przesadzone, zupełnie jakbym z dzieckiem rozmawiała. Ciekawa jestem, ile macie lat,
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 19:55   #118
paulina150528
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: z paru zakamarków świata;)
Wiadomości: 3 181
GG do paulina150528
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Podziwiam faceta,że Cie jeszcze przeprasza bo ja nadal nie wiem za co

P.s.Męczennica nie jestem.
__________________
Kto Ty jesteś?
-Polak stary
Jaki znak Twój?
-Moher szary


Wierna fanka Niedzwiedzia,uzależniona od serdelixa


Jeśli mój opis Cie obraził w ramach protestu zdejmij stanik
paulina150528 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 20:22   #119
Aninek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 8 516
GG do Aninek
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Biedny facet...A Ty jesteś historyczką-zgadzam się z dziewczynami.
Aninek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-17, 21:43   #120
soulsweeper
Zadomowienie
 
Avatar soulsweeper
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
Dot.: Jak pokonać w sobie ból i żal, gdy partner sprawi wielką przykrość?

Cytat:
Napisane przez Judyta~ Pokaż wiadomość
......
Nie miałam prawa kupić torebki, bo powinnam wszystko co do grosza wydać na niego, który nie docenił ani przygotowanego obiadu (a na co dzień nie gotuję i nie mieszkamy razem), ani starania ani chęci uprzyjemnienia mu urodzin. Szanuję wasze zdanie ale ja na temat takich poświęceń mam zgoła inne - zarobiłam uczciwie, potrzebowałam torebki, była okazja, kupiłam - a po takiej wspaniałej reakcji i swego rodzaju teście odechciało mi się kupowania prezentów za 100zł, może następnym razem wydam pensję a on raczy nawet nie zajrzeć do środka (i tutaj ukłon w stronę szajajaba - zapewniam, że nie jestem mitomanką i odwzorowałam wiernie całą tę sytuację, potem mój facet powiedział, że był konkretną sprawą zmartwiony i dlatego prezentami się nie zainteresował, co pewnie dla Was będzie wystarczającym powodem, ale dla mnie, jako dla wzorowej histeryczki jakoś nie jest).
I tu tkwi moim zdaniem sedno Miło, że sama zdajesz sobie z tego sprawę. Szkoda, że nic z tym nie robisz.
soulsweeper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:59.