kosmetyki mineralne Lucy Minerals

[kmb1]

Hehe. Na mnie Light i Bisque są wybitnie różowe. Widać zależy od cery. Chociaż Light może być, wyglądam w nim bardzo 'świeżo' W każdym razie zawsze można zrobić mieszankę . Fair jest mocno różowy, radziłabym rozmieszać Bisque z Fair i Pale Olive (ewentualnie z Light zamiast Bisque) i popróbować z różnymi stężeniami poszczególnych kolorów.

[vesper]

faktycznie light jest najbardziej różowy ale niestety a może stety aż tak balda nie jestem a co do cery to napewno masz racje widocznie jestem bardziej różowa chętnie skorzystam z rady i wypróbuje taką mieszankę właśnie zaglądnełam na strone lucy ,żeby zobaczyć ten kolor pale oliwe a tu jak na złość zdjęcie tego koloru mi się nie wyświetla na szczęście jest blog Cathy na plus lusi muszę także dodać ,że dostałam naprawdę duuużą próbkę light przesypałam do sampla EDM i sitko mi sie nie zmieściło

[kmb1]

O Pale Olive mi chodziło , bo np.Light/bisque+ Fair mogłoby wychodzić na twarzy jak opalona świnka także dla wyrównania koloru (jest w miarę neutralny, lekko zielonkawy) . Taka mieszanka, np. Bisque 60% , Fair 20% i Pale Olive 20% wydaje mi się że byłaby trochę bliżej tego odcienia.

[Mirelkaaa]

Napisane przez One_LoVe

Jeju, to samo odczuwam stosując Lucy!! Było pięknie, a teraz. Dodatkowo - nie wiem, ale chyba zaczęła mnie zapychać.
Co się stało?!

I też dopiero co kupiłam biga!

na mnie w ogóle minerały nie lezą tak super jak na innych dziewczynach, bo lubią się warzyc, ale myślałam, ze luśka daje radę najlepiej, ale jednak na tę chwilę wolę Pixie

[patusia_91]

Mam nadzieję że mi pomożecie! Używam Pale Olive, ale zauważyłam, że jest za jasny;/ więc potrzebuje zamówić jakiś odcień ok 2 tony od PO ciemniejszy żeby mieszać. Co polecacie? bo mi się już wszystko wymieszało i jeszcze ten upał..
A co do warzenia to do tej pory używałam humektanu, ale po jakimś czasie się kleiłam dziś użyłam mieszanki ekstraktu z truskwawki, wody oczyszczonej i HA i jest jak do tej pory jest nieźle, ale nie chce zapeszać

[kmb1]

Do mieszania z PO ja polecam Light bo jest w miarę neutralny, z creamy olive zrobi Ci się niezbyt ładny odcień (już spróbowałam ) , cream dla oliwkowej cery może być za żółty nawet do mieszanki.
Mi ładny neutral wyszedł z 50%creamy bisque i 50%fair , prawie identyczny z Light ale bez tej różowości . Ja bym kupiła sampla creamy bisque, sampla fair i do tego domieszała ilość wielkości 2 sampli Pale Olive, byłoby ciemniej i minimalnie cieplej. Ale to trzeba wypróbować . Mi się nie chciało mieszać i kupiłam Creamy Olive (a na wiosnę byłam Pale Olive ) i teraz jest ok (tzn.wyglądam na lekko opaloną a od szyi odcina się tylko minimalnie za żółtym odcieniem, poziom jasności ok, nie widzi tego nikt poza mną, a pytałam ) . Ale mam też Pale Olive i light w 50/50 % i to taki optymalny kolorek dla mnie na lato.

A tak zmieniając delikatnie temat, to nie mam pojęcia dlaczego kupowałam sobie bigi na lato, skoro teraz nie używam prawie podkładu bo przy 35 stopniach spływa mi wszystko poza edm matte bez LL , 1 warstwa kabukim na primerze KKZJ . do 28 stopni jeszcze mi się trzymała Lucy, a teraz ...ahh, te upały.

[patusia_91]

dzięki to sobie kupie te sample i będę eksperymentowała
a co do tego spływania to dziś wychodziłam kilka razy z domu na jakiś czas i jest ok, trzyma się nieźle, rano się pomalowałam i nic nie poprawiałam przez cały dzień, dodam że mieszkam w Krakowie i dziś było ok. 33 stopni.

[agneiw]

Napisane przez patusia_91

Mam nadzieję że mi pomożecie! Używam Pale Olive, ale zauważyłam, że jest za jasny;/ więc potrzebuje zamówić jakiś odcień ok 2 tony od PO ciemniejszy żeby mieszać. Co polecacie? bo mi się już wszystko wymieszało i jeszcze ten upał..
A co do warzenia to do tej pory używałam humektanu, ale po jakimś czasie się kleiłam dziś użyłam mieszanki ekstraktu z truskwawki, wody oczyszczonej i HA i jest jak do tej pory jest nieźle, ale nie chce zapeszać

Ja mieszam PO z Creamy Olive ok. 1:1 i dla mnie jest w miare ok. Ciut za cieplo, ale moze byc. Idealem bylby dla mnie Pale olive, gdyby dosypac do niego pigmentów, zeby byl po prstu ciemniejszy ale w tej samej tonacji, bo Creamy Olive jest ciut bardziej pomaranczowy, za malo zielony dla mnie

[patusia_91]

Napisane przez agneiw

Ja mieszam PO z Creamy Olive ok. 1:1 i dla mnie jest w miare ok. Ciut za cieplo, ale moze byc. Idealem bylby dla mnie Pale olive, gdyby dosypac do niego pigmentów, zeby byl po prstu ciemniejszy ale w tej samej tonacji, bo Creamy Olive jest ciut bardziej pomaranczowy, za malo zielony dla mnie

Mam właśnie identyczne odczucia co do PO a wyjeżdżam do Włoch 30 lipca i jak ja będę wyglądać brązowa od szyi w dół a twarz blada? teraz właśnie rozglądam się za kimś który by mi zamówił kilka próbek, w tej chwili nikt nie robi zbiorowych zamówień, a ja nie mam nawet konta w banku a moja rodzicielka nie chce zakładać PP

[gorica]

Napisane przez patusia_91

Mam nadzieję że mi pomożecie! Używam Pale Olive, ale zauważyłam, że jest za jasny;/ więc potrzebuje zamówić jakiś odcień ok 2 tony od PO ciemniejszy żeby mieszać. Co polecacie? bo mi się już wszystko wymieszało i jeszcze ten upał..
A co do warzenia to do tej pory używałam humektanu, ale po jakimś czasie się kleiłam dziś użyłam mieszanki ekstraktu z truskwawki, wody oczyszczonej i HA i jest jak do tej pory jest nieźle, ale nie chce zapeszać

Mi też pasuje pale olive ale jest za jasny. Nie chce mi się mieszać i stanęło na medium light. Jest ciut za ciemny, ale wole trochę cimniejszy niż taką bladą twarz w środku lata.

[odlo78]

Gorica wielkie dzięki za pomoc !

[Himee]

Napisane przez Mirelkaaa

na mnie w ogóle minerały nie lezą tak super jak na innych dziewczynach, bo lubią się warzyc, ale myślałam, ze luśka daje radę najlepiej, ale jednak na tę chwilę wolę Pixie

Mirelkaaa, mam tak samo. Czytam te wspaniałe opinie o minerałach i o tym jak dobrze leżą na skórze, jednak u mnie sprawdzają się niestety średnio. Nadal szukam odpowiedniej firmy; testuję Lucy, która wygląda bardzo "pudrowo" i sztucznie. (Już sama nie wiem jak mam ją nakładać)
Tak jak wspomniałaś faworytem jest Pixie, jednak mam nadzieję, że znajdę inne minerały, o których, z czystym sumieniem, będę mogła powiedzieć -"to jest to"

[aniuska18032]

Mi Lucy się nieźle trzyma w tym upale. Fakt, że twarz się przetłuszcza ale mam wrażenie, że podkład się trzyma dobrze mimo tych temperatur . Oby tak dalej

[sterylna]

Napisane przez Himee

Mirelkaaa, mam tak samo. Czytam te wspaniałe opinie o minerałach i o tym jak dobrze leżą na skórze, jednak u mnie sprawdzają się niestety średnio. Nadal szukam odpowiedniej firmy; testuję Lucy, która wygląda bardzo "pudrowo" i sztucznie. (Już sama nie wiem jak mam ją nakładać)
Tak jak wspomniałaś faworytem jest Pixie, jednak mam nadzieję, że znajdę inne minerały, o których, z czystym sumieniem, będę mogła powiedzieć -"to jest to"

Kto szuka ten znajdzie
Ja próbowałam EDM, Pixie - efekt pudrowy, Lumiere to dopiero był koszmar, EGM - maska a z Lucy jest idealnie
Więc powodzenia, jest tyle firm na pewno znajdziesz ideał.

[iwona200]

Dziewczyny, może mi poradzicie jakie odcienie mogę mieszać? Potrzebuję czegoś jak Light Almond z EDM lub Ocicat 2/3 z MEOW. Czegoś żółtawego, ale nie tak jednoznacznie tylko z domieszką neutralnego. Np Pale Olive jest dla mnie za żółty i za jasny teraz trochę, mieszałam z Creamy i dalej nie to, za żółty Light to w ogóle nie to. Teraz są jakies nowe odcienie ale ich nie próbowałam.

Dziewczyny na wątku mineralnym mi doradziły tą nową formułę OCS, ja uzywalam tylko tej Original.

[One_LoVe]

Czy zapchał którąś z Was finisher powders z Lucy? Szukam winowajcy dwóch podskórnych gul na brodzie , i nie wiem na kogo zwalić winę, nic nowego poza nim i bigiem Lucy nie wprowadziłam.
Big Lucy to ten sam kolor i formuła jaką wcześniej stosowałam w prókach więc to raczej nie wina podkładu. Może to być finisher? Ma coś zapychającego w składzie?

[ivka111]

Napisane przez One_LoVe

Czy zapchał którąś z Was finisher powders z Lucy? Szukam winowajcy dwóch podskórnych gul na brodzie , i nie wiem na kogo zwalić winę, nic nowego poza nim i bigiem Lucy nie wprowadziłam.
Big Lucy to ten sam kolor i formuła jaką wcześniej stosowałam w prókach więc to raczej nie wina podkładu. Może to być finisher? Ma coś zapychającego w składzie?

Wiesz ze moze coz w tym byc. ja tez zaczelam niedawno uzywaz finishera z lucy i cos tam sie pojawilo bolacego.. nie mialam pojecia po czym myslalam ze po olejku jojoba moze a faktycznie nie pomyslalam o tym.... odstawie w takim razie i zobacze co sie dziac bedzie.

[malaMigotkAaa]

Kurcze, ja niestety nie jestem zbyt zadowolona z Lucy, waży się i jakby znika, wydaje mi sie, że słabo kryje. Mam original formułę. byćmoże źle coś źle nakładam?Do tej pory miałam tylko EDM, nie wiem, dam jej jeszcze szansę

[gorica]

Mnie Lucy nie zapycha. Jeśli wyskakują mi gule czy coś podobnego to znaczy jedynie że zbliża mi się okres

Tzw. ważenie się podkładu widzę tylko wtedy, kiedy używam kremu, który słabo się wchłania. Teraz używam formuły OCS i jedynie trochę się świecę na nosie, ale odkryłam bibułki matujące- są genialne!
Czasem słabe wchłanianie spowodowane jest niedostatecznym złuszczaniem naskórka. Maski z błota z morza martwego są b. dobre.

Jeśli chodzi o krycie to najlepsze jakie kiedykolwiek uzyskałam.

Ostatnio wysmarowałam się filtrem 50+, było gorąco i nie widziałam czy w ogóle się malować. Ale wtedy doceniłam proszkową konsystencję, po prostu sobie posypałam na palce i tak wtarłam w twarz. Dobrze się wcierało bo ten krem taki słabo wchłanialny był.

Ps.
Ja używałam tylko Lucy z minerałów.
Obraziłam się na moje płynne podkłady

[agool]

Napisane przez One_LoVe

Czy zapchał którąś z Was finisher powders z Lucy? Szukam winowajcy dwóch podskórnych gul na brodzie , i nie wiem na kogo zwalić winę, nic nowego poza nim i bigiem Lucy nie wprowadziłam.
Big Lucy to ten sam kolor i formuła jaką wcześniej stosowałam w prókach więc to raczej nie wina podkładu. Może to być finisher? Ma coś zapychającego w składzie?

Mnie zapychają na 99% podkłady Lucy. Wczoraj tylko jego użyłam i dzisiaj już widzę pogorszenie stanu skóry (małe krostki) i to nie jest pierwszy raz.
Szkoda bo ten podkład pięknie wygląda na twarzy. Odstawię go na pewien czas i spróbuję ponownie. Po finisherach tego nie zauważyłam albo ślepa jestem

[sterylna]

Mnie zapychała formuła Original, Lucy Light już nie, bo raczej nie ma co

[Mirelkaaa]

Napisane przez Himee

Mirelkaaa, mam tak samo. Czytam te wspaniałe opinie o minerałach i o tym jak dobrze leżą na skórze, jednak u mnie sprawdzają się niestety średnio. Nadal szukam odpowiedniej firmy; testuję Lucy, która wygląda bardzo "pudrowo" i sztucznie. (Już sama nie wiem jak mam ją nakładać)
Tak jak wspomniałaś faworytem jest Pixie, jednak mam nadzieję, że znajdę inne minerały, o których, z czystym sumieniem, będę mogła powiedzieć -"to jest to"

u mnie EDM lezy chyba najgorzej, Buff'd i lumiere niespecjalnie lepiej
Lucy ostatnio w ogóle
i narazie wygrywa Pixie, ale czaję się na lauressa
ale drogeryjne podkłady nie leżą na mnie lepiej, bo jak się ostatnio pomalowałam rimmelem to choc było ciepło, ale nie tak jak teraz to cały mi spłynał

[agool]

Napisane przez sterylna

Mnie zapychała formuła Original, Lucy Light już nie, bo raczej nie ma co

No właśnie ta formuła bo tylko takie mam próbki. No to spróbuję jeszcze LL.

[iwona200]

Formuła Lucy Light kryje coś? Do czego mozna porownac (np. EDM matte, semi matte?)

[kmb1]

Dla mnie LL to edm intensive. Kryje jak edm, ściera się jak edm, tworzy maskę jak edm i warzy się przeokropnie jak edm.
W orginal mi duużo lepiej ale jest dużo fanek LL.

[sterylna]

Trzeba próbować, każda skóra inaczej reaguje. U mnie nic z tych rzeczy co kmb1 wymienia się nie dzieję. Luśka pięknie się wtapia, kryje bardzo ładnie, nic się nie warzy. Z EDMu musiałam przynajmniej kilka razy zanurzać pędzel, LL 3 razy. Byłoby idealnie gdyby do nosa chciała się czepiać.
Ale to naprawdę dziwne, w jeden dzień trzyma się na nosie pięknie, następnego dnia nic się nie chce wetrzeć nawet z EDMem .

[marynek]

a ja zastanawiam się właśnie czy spróbować zamówić coś z Lucy Minerals... Używam od jakiegoś czasu EDM ale okropnie sie po nich świecę, po jakimś czasie wszystko spływa i wyglądam okropnie... a do tego stan mojej cery ostatnio bardzo się pogorszył i już nie wiem co robić...

[grazkako]

Napisane przez marynek

a ja zastanawiam się właśnie czy spróbować zamówić coś z Lucy Minerals... Używam od jakiegoś czasu EDM ale okropnie sie po nich świecę, po jakimś czasie wszystko spływa i wyglądam okropnie... a do tego stan mojej cery ostatnio bardzo się pogorszył i już nie wiem co robić...

Lucy jest kapryśna ale wygląda super -jest bardzo wydajna . Daje rade nawet w tych upałach . Pisała o tym agabil i ja to potwierdzam dzieki Lucy mam ładniejsza cerę. Uzywam jeszcze starej wersji z CB. Przede wszystkim porządnie nawilżaj twarz a problem ze świeceniem zniknie-tak było w moim przypadku .

[aaniutek]

Wczoraj coś mnie podkusiło i wyciągnęłam zakopany gdzieś głęboko EDM - kolor Toffie. Wydawało mi się że przy moim iście "rumuńskim" kolorze skóry EDM będzie super. Mam Toffie w formule semi matte. O mamo.... jak już dotarłam do pracy to już była masakra. Świecąca się pomarańczowa tafla na twarzy. Fuj.
Dziś szczęśliwy powrót do Lucy! Tan Olive, jest jak obcy z filmów, ma niesamowite właściwości adaptacyjne. Kolor się stopił i przy tym upale nadal (czyli od 2 godzin) wygląda super.

[Mirelkaaa]

niestety definitywnie moja miłosc do podkładów Lucy się zakonczyła.
Podkładom Lucy muszę powiedziec stanowczo NIE

tylko po co mi ten big i próbki

apropo odcien golden medium jest obrzydliwy