Narkotyki w ciąży

Ruda2209 · 2016-11-29, 11:34

Witam. Wiem że zakładając ten wątek będę potępiona. Chodzi o to że jestem w ósmym miesiącu ciąży, zdarzyło mi się koło 4 razy zarzyc mefedron, żałuję tego cholernie ale miałam momenty w których zastanawiałam się czy chce tego dziecka, a to dlatego że facet że tak powiem był ok do póki nie pojawiła się ciąża. Teraz wiem że kocham to dziecko całym sercem i boję się że mogłam zaszkodzić maluszków

. Wyniki badań są ok, badanie USG też wychodzi poprawne, serduszko bije prawidłowo. Jak myślicie, czy mimo dobrych wyników moge urodzić chore dziecko?

Ps. Chcecie potepiajcie, zrozumiem bo sama pluje sobie w twarz za to co zrobiłam ale bywają w życiu chwile w których człowiek przestaje racjonalnie myśleć .

pro100 · 2016-11-29, 11:46

Takie pytanie musisz zadać lekarzowi.

Napewno musisz kategorycznie przestać to robić

**201706190936** · 2016-11-29, 11:50

Cytat:

Napisane przez Ruda2209

Witam. Wiem że zakładając ten wątek będę potępiona. Chodzi o to że jestem w ósmym miesiącu ciąży, zdarzyło mi się koło 4 razy zarzyc mefedron, żałuję tego cholernie ale miałam momenty w których zastanawiałam się czy chce tego dziecka, a to dlatego że facet że tak powiem był ok do póki nie pojawiła się ciąża. Teraz wiem że kocham to dziecko całym sercem i boję się że mogłam zaszkodzić maluszków

. Wyniki badań są ok, badanie USG też wychodzi poprawne, serduszko bije prawidłowo. Jak myślicie, czy mimo dobrych wyników moge urodzić chore dziecko?

Ps. Chcecie potepiajcie, zrozumiem bo sama pluje sobie w twarz za to co zrobiłam ale bywają w życiu chwile w których człowiek przestaje racjonalnie myśleć .

Brak słów.

Jeśli masz chwile załamania to pomyśl o terapii/psychoterapii a nie uciekaj w najgorszy mieszany syf.
Lekarz wie?

sowbar81 · 2016-11-29, 13:01

Osobiście uważam, że to temat dla lekarza.

skazana_na_bluesa · 2016-11-29, 16:43

oczywiście, że może być chore, np. opóźnione umysłowo.

poshh · 2016-11-30, 00:29

Oczywiście ze możesz. USG o niczym nie świadczy, szacujac według niego wagę dziecka można się mocno pomylic a co dopiero rzeczy niewidoczne gołym okiem. Jednak mam szczera nadzieje ze dziecko urodzi się zdrowe i tego życzę, więcej odpowiedzialności tez.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Sofiax** · 2016-11-30, 03:57

Nóż się w kieszeni otwiera...
Chyba nawet nie skomentuję...
Natychmiast zgłoś to lekarzowi i w "chwilach załamania" daruj sobie takie świństwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

claudusiaaaaa · 2016-11-30, 10:06

Ehhh nie chce Cie krytykowac, ale nigdy tego nie zrozumiem, jak mozna myslec o sobie a nie dziecku. Ja mam potwornie chory zoladek. Musze sie leczyc do konca zycia, bo bez lekow wymiotuje, chudne, nie moge spac. Teraz schudlsm do 47,5kg. I nimo ze moje leki nie sa kategorycznie w ciazy zabronione, to pierwsze co to je w pierwszej ciazy odstawilam od razu po pozytywnym tescie, a w drugiej jak tylko zaczelismy sie starac. Nie wyobrazam sobie faszerowac sie czyms dla wlasnego dobra (nie mowie gdy leki sa bezwzglednie zalecane dla zdtoaia o zycia kobiety), mogac zaszkodzic dziecku.
Niestety konsekwencje Twoich dzialan moga ayjsc dopiero jakis czas po porodzie. Nie mniej, zycze, aby dzidzius nie przeplacil wlasnym zdrowiem, za Twoja bezmyslnosc. Zdrowka dla Was!

**Sofiax** · 2016-11-30, 12:12

A ja uważam, że to dowód na zasadność całkowitej legalizacji aborcji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

claudusiaaaaa · 2016-11-30, 12:44

No kurde jak mozna nie myslec co sie dzieje w tym czasie z dzieckiem, kiedy matko sobie "uzywa" zycia. Jak widze kobiete w ciazy z papierosem to mam ochote podejsc i wcisnac jej te fajke do gardla, a tu jest mowa o narkotykach. Jedyne co moge napisac to BIEDNE DZIECI matek egoistek... buuuu cisnienie mi podskoczylo...

natalia_t · 2016-11-30, 12:45

Zgłaszałaś to lekarzowi? Koniecznie powinnaś, to może mieć wpływ na prowadzenie porodu i późniejszą opiekę medyczną nad noworodkiem.
Poza tym jeśli kochasz to dziecko, to zrób coś dla siebie i niego i idź na terapię.
Co do uszkodzeń to czas pokaże. Przede wszystkim musisz poukładać swoje myśli i emocje, aby więcej krzywdy dziecku nie zrobić.

Łatwo wam kogoś potępiać, kiedy nie wiecie co to znaczy być na skraju wyczerpania, co nie?

**Sofiax** · 2016-11-30, 12:50

Cytat:

Napisane przez claudusiaaaaa

No kurde jak mozna nie myslec co sie dzieje w tym czasie z dzieckiem, kiedy matko sobie "uzywa" zycia. Jak widze kobiete w ciazy z papierosem to mam ochote podejsc i wcisnac jej te fajke do gardla, a tu jest mowa o narkotykach. Jedyne co moge napisac to BIEDNE DZIECI matek egoistek... buuuu cisnienie mi podskoczylo...

Matka "z papierosem" ma tak zanieczyszczony organizm że może sobie palić. Regeneracja organizmu to minimum 6 miesięcy w przypadku osób biorących narkotyki wygląda to inaczej, jeżeli kobieta ćpie regularnie to organizm jest wyniszczony i słaby co samo w sobie zagraża ciąży i zdrowiu dziecka więc powinna unikać ciąży jak ognia, jeżeli bierze narkotyki "sportowo" to jest idiotką robiąc takie rzeczy i nie powinna mieć powierzonej opieki nad dzieckiem po porodzie z racji swej miażdżącej nieodpowiedzialności. Szkoda, że nasze prawo tak nie działa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Cytat:

Napisane przez natalia_t

Zgłaszałaś to lekarzowi? Koniecznie powinnaś, to może mieć wpływ na prowadzenie porodu i późniejszą opiekę medyczną nad noworodkiem.
Poza tym jeśli kochasz to dziecko, to zrób coś dla siebie i niego i idź na terapię.
Co do uszkodzeń to czas pokaże. Przede wszystkim musisz poukładać swoje myśli i emocje, aby więcej krzywdy dziecku nie zrobić.

Łatwo wam kogoś potępiać, kiedy nie wiecie co to znaczy być na skraju wyczerpania, co nie?

Tak, nie wiem jak mefedron może wpływać zbawczo na stan wyczerpania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

natalia_t · 2016-11-30, 12:55

Cytat:

Napisane przez Sofiax

Matka "z papierosem" ma tak zanieczyszczony organizm że może sobie palić.

Że co?

**Sofiax** · 2016-11-30, 13:18

Cytat:

Napisane przez natalia_t

Że co?

Organizm nie wyrzuci tych świństw przez najbliższe 6 miesięcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

natalia_t · 2016-11-30, 13:35

Cytat:

Napisane przez Sofiax

Organizm nie wyrzuci tych świństw przez najbliższe 6 miesięcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pierwszym co powinna zrobić kobieta chcąca zajść w ciążę musi być zaprzestanie spożywania alkoholu, palenia papierosów, zażywania narkotyków i przyjmowania leków. Jeśli ciąża nieplanowana - w momencie podejrzenia, że może być w ciąży. Papierosy powodują rzeczy, które nie cofną się w momencie zaprzestania palenia albo nawet i nigdy (zmiany naczyniowe, w układzie oddechowym), ale poziom nikotyny i tlenku węgla, ciśnienie, spadną już po kilku godzinach. Nałogowa palaczka, która zupełnie rzuci palenie nawet przed zajściem w ciążę, ma duże szanse na urodzenie w pełni zdrowego dziecka.
Bardzo cię proszę, nie rozpowszechniaj takich bzdur.

**Sofiax** · 2016-11-30, 14:08

Cytat:

Napisane przez natalia_t

Pierwszym co powinna zrobić kobieta chcąca zajść w ciążę musi być zaprzestanie spożywania alkoholu, palenia papierosów, zażywania narkotyków i przyjmowania leków. Jeśli ciąża nieplanowana - w momencie podejrzenia, że może być w ciąży. Papierosy powodują rzeczy, które nie cofną się w momencie zaprzestania palenia albo nawet i nigdy (zmiany naczyniowe, w układzie oddechowym), ale poziom nikotyny i tlenku węgla, ciśnienie, spadną już po kilku godzinach. Nałogowa palaczka, która zupełnie rzuci palenie nawet przed zajściem w ciążę, ma duże szanse na urodzenie w pełni zdrowego dziecka.
Bardzo cię proszę, nie rozpowszechniaj takich bzdur.

Mówię co słyszałam od palących ciężarnych które nie kryły się z tym będąc w ciąży i nie były w szpitalu jakoś przez to tępione, mam koleżanki, które całą ciążę paliły ale mniej o też mają zdrowe dzieci.
Ja bym nie umiała rzucić palenia nawet w ciąży ale ciąży także nie planuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

claudusiaaaaa · 2016-11-30, 14:19

Cytat:

Napisane przez natalia_t

Zgłaszałaś to lekarzowi? Koniecznie powinnaś, to może mieć wpływ na prowadzenie porodu i późniejszą opiekę medyczną nad noworodkiem.
Poza tym jeśli kochasz to dziecko, to zrób coś dla siebie i niego i idź na terapię.
Co do uszkodzeń to czas pokaże. Przede wszystkim musisz poukładać swoje myśli i emocje, aby więcej krzywdy dziecku nie zrobić.

Łatwo wam kogoś potępiać, kiedy nie wiecie co to znaczy być na skraju wyczerpania, co nie?

Haha masz racje nie wiem co to byc na skraju wyczerpania. Do 6 miesiaca pierwszej ciazy wymiotowalam mininum 3 razy dziennie, pod koniec krwia. Teraz dalej wymiotuje w drugiej. Przez bol zoladka spie jak sie uda 3h na dobe, do pierwszej pobudki corki. Caly dzien sie nia zajmuje po takiej nocce. Ale nie mam pojecia co to byc na skraju wyczerpania. Nie umiem jesc, pic, czasem aytrzymac z bolu ale naprawde nie mam pojecia jakto jesr byc wykonczona. Noo blagam Cie !!

**Sofiax** · 2016-11-30, 14:25

Cytat:

Napisane przez claudusiaaaaa

Haha masz racje nie wiem co to byc na skraju wyczerpania. Do 6 miesiaca pierwszej ciazy wymiotowalam mininum 3 razy dziennie, pod koniec krwia. Teraz dalej wymiotuje w drugiej. Przez bol zoladka spie jak sie uda 3h na dobe, do pierwszej pobudki corki. Caly dzien sie nia zajmuje po takiej nocce. Ale nie mam pojecia co to byc na skraju wyczerpania. Nie umiem jesc, pic, czasem aytrzymac z bolu ale naprawde nie mam pojecia jakto jesr byc wykonczona. Noo blagam Cie !!

Współczuję Ci ale zażywasz mefedron żeby sobie ulżyć czy jak? Bo w innym wypadku nie pojmuję tej wypowiedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

claudusiaaaaa · 2016-11-30, 14:25

I nigdy nie przeszlo mi przez mysl zeby wypic 5 kaw, energydrinka albo wrocic do lekow bo poczuje sie lepiej. Bedac e ciazy mysle najpierw o moim dziecku a dopierro pptem o sobie.

**Sofiax** · 2016-11-30, 14:26

Cytat:

Napisane przez claudusiaaaaa

I nigdy nie przeszlo mi przez mysl zeby wypic 5 kaw, energydrinka albo wrocic do lekow bo poczuje sie lepiej. Bedac e ciazy mysle najpierw o moim dziecku a dopierro pptem o sobie.

To

ale jak to się ma do mojej wypowiedzi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

claudusiaaaaa · 2016-11-30, 14:30

Cytat:

Napisane przez Sofiax

Współczuję Ci ale zażywasz mefedron żeby sobie ulżyć czy jak? Bo w innym wypadku nie pojmuję tej wypowiedzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, ba nawet nie wiem co to jest. Odnioslam sie do wypowiedzi kolezanki, ze krytykujemy nie wiedzac co to byc na skraju wyczerpania. Jestem na skraju wyczerpania i nie pomagam sobie zadnymi specyfikami.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Cytat:

Napisane przez Sofiax

To

ale jak to się ma do mojej wypowiedzi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ja sie nie odnosilam do Twojej wypowiedzi, tylko do komentarza drugiej kolezanki, nat... nie pamietam niestety nicki teraz z glowy

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

natalia_t do niej sie odnosilam

**Sofiax** · 2016-11-30, 15:37

W takim razie wybacz

I poważnie współczuję, lekarz co na to wszystko i dlaczego będąc w ciąży nikt nie pomaga Ci przy pierwszym dziecku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

natalia_t · 2016-11-30, 15:49

Cytat:

Napisane przez claudusiaaaaa

Haha masz racje nie wiem co to byc na skraju wyczerpania. Do 6 miesiaca pierwszej ciazy wymiotowalam mininum 3 razy dziennie, pod koniec krwia. Teraz dalej wymiotuje w drugiej. Przez bol zoladka spie jak sie uda 3h na dobe, do pierwszej pobudki corki. Caly dzien sie nia zajmuje po takiej nocce. Ale nie mam pojecia co to byc na skraju wyczerpania. Nie umiem jesc, pic, czasem aytrzymac z bolu ale naprawde nie mam pojecia jakto jesr byc wykonczona. Noo blagam Cie !!

Nie porównuj wyczerpania fizycznego z wyczerpaniem psychicznym czy wręcz ze stanami depresyjnymi, w których człowiek nie myśli racjonalnie i myśli tylko o tym, jak sobie ulżyć.

Cytat:

Mówię co słyszałam od palących ciężarnych które nie kryły się z tym będąc w ciąży i nie były w szpitalu jakoś przez to tępione, mam koleżanki, które całą ciążę paliły ale mniej o też mają zdrowe dzieci.
Ja bym nie umiała rzucić palenia nawet w ciąży ale ciąży także nie planuję.

Bo szukają wymówek dla swojej lekkomyślności. A w szpitalu nikt nie będzie pouczał ani pilnował dorosłych kobiet, tym bardziej, że cały czas tyle się mówi o szkodliwości palenia w ciąży i narażania dzieci na palenie bierne. Świadomie podjęły decyzję o niezaprzestaniu palenia, a taki "łańcuszek" tylko utwierdza je w przekonaniu, że nie robią niczego złego. Tylko dzieci szkoda.

claudusiaaaaa · 2016-11-30, 15:55

Cytat:

Napisane przez Sofiax

W takim razie wybacz

I poważnie współczuję, lekarz co na to wszystko i dlaczego będąc w ciąży nikt nie pomaga Ci przy pierwszym dziecku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pomaga mi maz jak wroci z pracy, ale corka przechodzi bunt dwulatka i ostatnio jest tylko mama.

zanim maz dojedzie z pracy do domu, to chwile sie pobawia i trzeba ja kapac i klasc spac. Mialam swiadomosc po pierwszej ciazy, ze bedzie znowu ciezko, ale najlepsze co moge dac mojemu dziecku to rodzenstwo. Przywyklam juz troche do bolu. Nawet po ciazy uparlam sie wbrew lekarzowi ze bede karmic corke i udalo sie 11 miesiecy. Pozniej niestety musialam odstawic, bo przez brak snu i bole mialam stany depresyjne. Dam rade, dziekuje

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Cytat:

Napisane przez natalia_t

Nie porównuj wyczerpania fizycznego z wyczerpaniem psychicznym czy wręcz ze stanami depresyjnymi, w których człowiek nie myśli racjonalnie i myśli tylko o tym, jak sobie ulżyć.

Bo szukają wymówek dla swojej lekkomyślności. A w szpitalu nikt nie będzie pouczał ani pilnował dorosłych kobiet, tym bardziej, że cały czas tyle się mówi o szkodliwości palenia w ciąży i narażania dzieci na palenie bierne. Świadomie podjęły decyzję o niezaprzestaniu palenia, a taki "łańcuszek" tylko utwierdza je w przekonaniu, że nie robią niczego złego. Tylko dzieci szkoda.

Rozumiem, ze przez wyczerpanie fizyczne nie dochodzi do psychicznego? Nie zycze Ci wiec zebys musiala sie przekonac jsk zmeczenie fizyczne wplywa na stan psychiczny

nie ma usprawiedliwienia zwlaszcza dla alkoholu i narkotykow w ciazy!!! Wytlumacz potem dziecku, ze jest chore, bo mamusia chciala sie ztelaksowac. Szuka sie pomocy lekarza, amen !

natalia_t · 2016-11-30, 16:00

Cytat:

Napisane przez claudusiaaaaa

Rozumiem, ze przez wyczerpanie fizyczne nie dochodzi do psychicznego? Nie zycze Ci wiec zebys musiala sie przekonac jsk zmeczenie fizyczne wplywa na stan psychiczny

nie ma usprawiedliwienia zwlaszcza dla alkoholu i narkotykow w ciazy!!! Wytlumacz potem dziecku, ze jest chore, bo mamusia chciala sie ztelaksowac. Szuka sie pomocy lekarza, amen !

Dziękuję za życzenia, ale już się przekonałam. Może właśnie dlatego mam takie a nie inne zdanie na ten temat.

zakonna · 2016-11-30, 16:01

Claudusia. Ty to jesteś przykład na to jak absolutnie nie powinny się wypowiadać matki żeby nie zniechcecac do siebie ludzi

wysłane telepatycznie

claudusiaaaaa · 2016-11-30, 16:05

Cytat:

Napisane przez zakonna

Claudusia. Ty to jesteś przykład na to jak absolutnie nie powinny się wypowiadać matki żeby nie zniechcecac do siebie ludzi

wysłane telepatycznie

Bo nie rozumiem jsk mozns swiadomie narazac dziecko? No przepraszam, chcialabym zrozumiec, ale nie potrafie. Rozumiem, ze rozni sa ludzie i rozne problemy, ale noszac pod sercem dziecko jestes za nie odpowiedzialna. I zycze autorce jak najlepiej, z glebi serca, bo dziecko nie jest niczemu winne

zakonna · 2016-11-30, 16:07

Bo promujesz postawę matki Polki męczennicy.

wysłane telepatycznie

natalia_t · 2016-11-30, 16:11

Cytat:

Napisane przez claudusiaaaaa

Bo nie rozumiem jsk mozns swiadomie narazac dziecko? No przepraszam, chcialabym zrozumiec, ale nie potrafie. Rozumiem, ze rozni sa ludzie i rozne problemy, ale noszac pod sercem dziecko jestes za nie odpowiedzialna. I zycze autorce jak najlepiej, z glebi serca, bo dziecko nie jest niczemu winne

Słowo klucz - "świadomie". Wiele jest osób, które świadome nie są, a są i takie, które w pewnym sensie tracą świadomość pod wpływem jakichś wydarzeń.

Naprawdę gratuluję, że jesteś taka twarda, to godne podziwu. Ale daj dziewczynie spokojnie donosić ciążę i urodzić, zamiast wylewać na nią wiadro pomyj.

claudusiaaaaa · 2016-11-30, 16:15

Cytat:

Napisane przez zakonna

Bo promujesz postawę matki Polki męczennicy.

wysłane telepatycznie

Aha. No przepraszam, ze dla dobra dziecka zrezygnowalam z lekow, zeby mu nie zasskodzic w ciazy. Wybacz tez ze spelnilam swoje marzenie i karmilam je piersia rowniez dla jej dobra. O tym jak sie czuje napisalam tylko dlatego, ze kolezanka zarzucila, iz nie nam pojecia co znaczy byc wyczerpanym. Pokazalam, ze mozna byc wykonczonym i nie siegac po takie rzeczy. Zadna se mnie meczennica. Jesten po prostu matka

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Cytat:

Napisane przez natalia_t

Słowo klucz - "świadomie". Wiele jest osób, które świadome nie są, a są i takie, które w pewnym sensie tracą świadomość pod wpływem jakichś wydarzeń.

Naprawdę gratuluję, że jesteś taka twarda, to godne podziwu. Ale daj dziewczynie spokojnie donosić ciążę i urodzić, zamiast wylewać na nią wiadro pomyj.

Ale jakie wiadro pomyj. Wyraznie napisalam, ze zycze i jej i dziecku zdrowia. Wywiazala sie dyskusja na temat szkodliwosci niektorych rzeczy w ciazy wiec wyrazilam swoje zdanie. Nigdzie jej nie obrazilam, ani nie zwrocilam sie personalnie do niej, ze jest zla matka. Napisalam tylko ze nie tozumiem jak mozna nie nyslecno dziecku. Tyle

Podkreslam trzymam kciuki, zeby dziecko bylo zdrowe, bo nie jest niczemu winne, a poczucie winy przez matka jesli cos bedsie nie tak niczemu nie bedzie sluzyc.

To nie zmienia faktu ze jestem przeciwnikiem wszelkich uzywek w ciazy. Tyle

2016-11-29, 11:34	#1
Ruda2209 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-11 Wiadomości: 1	Narkotyki w ciąży Witam. Wiem że zakładając ten wątek będę potępiona. Chodzi o to że jestem w ósmym miesiącu ciąży, zdarzyło mi się koło 4 razy zarzyc mefedron, żałuję tego cholernie ale miałam momenty w których zastanawiałam się czy chce tego dziecka, a to dlatego że facet że tak powiem był ok do póki nie pojawiła się ciąża. Teraz wiem że kocham to dziecko całym sercem i boję się że mogłam zaszkodzić maluszków . Wyniki badań są ok, badanie USG też wychodzi poprawne, serduszko bije prawidłowo. Jak myślicie, czy mimo dobrych wyników moge urodzić chore dziecko? Ps. Chcecie potepiajcie, zrozumiem bo sama pluje sobie w twarz za to co zrobiłam ale bywają w życiu chwile w których człowiek przestaje racjonalnie myśleć .

2016-11-29, 11:46	#2
pro100 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 33	Dot.: Narkotyki w ciąży Takie pytanie musisz zadać lekarzowi. Napewno musisz kategorycznie przestać to robić

2016-11-29, 13:01	#4
sowbar81 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-01 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 53	Dot.: Narkotyki w ciąży Osobiście uważam, że to temat dla lekarza.

2016-11-29, 16:43	#5
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 112	Dot.: Narkotyki w ciąży oczywiście, że może być chore, np. opóźnione umysłowo. __________________ -27,9 kg

2016-11-30, 00:29	#6
poshh Zadomowienie Zarejestrowany: 2012-10 Wiadomości: 1 096	Dot.: Narkotyki w ciąży Oczywiście ze możesz. USG o niczym nie świadczy, szacujac według niego wagę dziecka można się mocno pomylic a co dopiero rzeczy niewidoczne gołym okiem. Jednak mam szczera nadzieje ze dziecko urodzi się zdrowe i tego życzę, więcej odpowiedzialności tez. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2016-11-30, 03:57	#7
Sofiax BAN stały Zarejestrowany: 2016-02 Wiadomości: 2 550	Dot.: Narkotyki w ciąży Nóż się w kieszeni otwiera... Chyba nawet nie skomentuję... Natychmiast zgłoś to lekarzowi i w "chwilach załamania" daruj sobie takie świństwa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2016-11-30, 10:06	#8
claudusiaaaaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 343	Dot.: Narkotyki w ciąży Ehhh nie chce Cie krytykowac, ale nigdy tego nie zrozumiem, jak mozna myslec o sobie a nie dziecku. Ja mam potwornie chory zoladek. Musze sie leczyc do konca zycia, bo bez lekow wymiotuje, chudne, nie moge spac. Teraz schudlsm do 47,5kg. I nimo ze moje leki nie sa kategorycznie w ciazy zabronione, to pierwsze co to je w pierwszej ciazy odstawilam od razu po pozytywnym tescie, a w drugiej jak tylko zaczelismy sie starac. Nie wyobrazam sobie faszerowac sie czyms dla wlasnego dobra (nie mowie gdy leki sa bezwzglednie zalecane dla zdtoaia o zycia kobiety), mogac zaszkodzic dziecku. Niestety konsekwencje Twoich dzialan moga ayjsc dopiero jakis czas po porodzie. Nie mniej, zycze, aby dzidzius nie przeplacil wlasnym zdrowiem, za Twoja bezmyslnosc. Zdrowka dla Was!

2016-11-30, 12:12	#9
Sofiax BAN stały Zarejestrowany: 2016-02 Wiadomości: 2 550	Dot.: Narkotyki w ciąży A ja uważam, że to dowód na zasadność całkowitej legalizacji aborcji. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2016-11-30, 12:44	#10
claudusiaaaaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 343	Dot.: Narkotyki w ciąży No kurde jak mozna nie myslec co sie dzieje w tym czasie z dzieckiem, kiedy matko sobie "uzywa" zycia. Jak widze kobiete w ciazy z papierosem to mam ochote podejsc i wcisnac jej te fajke do gardla, a tu jest mowa o narkotykach. Jedyne co moge napisac to BIEDNE DZIECI matek egoistek... buuuu cisnienie mi podskoczylo...

2016-11-30, 12:45	#11
natalia_t Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 10 465	Dot.: Narkotyki w ciąży Zgłaszałaś to lekarzowi? Koniecznie powinnaś, to może mieć wpływ na prowadzenie porodu i późniejszą opiekę medyczną nad noworodkiem. Poza tym jeśli kochasz to dziecko, to zrób coś dla siebie i niego i idź na terapię. Co do uszkodzeń to czas pokaże. Przede wszystkim musisz poukładać swoje myśli i emocje, aby więcej krzywdy dziecku nie zrobić. Łatwo wam kogoś potępiać, kiedy nie wiecie co to znaczy być na skraju wyczerpania, co nie?

2016-11-30, 14:25	#19
claudusiaaaaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 343	Dot.: Narkotyki w ciąży I nigdy nie przeszlo mi przez mysl zeby wypic 5 kaw, energydrinka albo wrocic do lekow bo poczuje sie lepiej. Bedac e ciazy mysle najpierw o moim dziecku a dopierro pptem o sobie.

2016-11-30, 15:37	#22
Sofiax BAN stały Zarejestrowany: 2016-02 Wiadomości: 2 550	Dot.: Narkotyki w ciąży W takim razie wybacz I poważnie współczuję, lekarz co na to wszystko i dlaczego będąc w ciąży nikt nie pomaga Ci przy pierwszym dziecku? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2016-11-30, 16:01	#26
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Narkotyki w ciąży Claudusia. Ty to jesteś przykład na to jak absolutnie nie powinny się wypowiadać matki żeby nie zniechcecac do siebie ludzi wysłane telepatycznie __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2016-11-30, 16:07	#28
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Narkotyki w ciąży Bo promujesz postawę matki Polki męczennicy. wysłane telepatycznie __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)