|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2017-09-29, 22:23 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 7
|
nowa praca... czy to aluzje żebym odeszła?
Witam dwa miesiące temu zaczęłam pracę w pewnej firmie...
---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ---------- W ogłoszeniu było wyraźnie napisane że doświadczennie nie wymagane, wykształcenie średnie, a kierunekstudiów mam w innym zawodzie. Po dwóch dniachbezpłatnych próby dostałam umowę zlecenie na dwa miesiące, niedługo umowa się kończy i dostałam informację od dyrektora że widzi mnie na innym dziale. Miałam już tam dzień próbny i bardzo byłam zadowolona bo faktycznie lepiej było. Dodam jeszcze że gdy dyrektor proponował mi ta zmianę zaznaczył że napewno się nie żegnamy a to jego propozycja. Wczoraj była osoba za mnie i miałam ją przygotować, po jej wyjściu pracy dostałam informację od dyrektora że jej niechce i szukamy dalej bo była jakaś niezrownowazona psychicznie po rozmowie to wyczul dyrektor???? Wtf???? Czemu pisze bo chodzi o te że był to jeden dzień próbny była wystraszona i nie wiedziała co robić i tyle... Ja zachowywalam się tak samo. Nie wiem co myśleć, czy już mi się wydaje ---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ---------- Delikatnie chcą mi dać do zrozumienia że mnie nie chcą??? Może wyolbrzymiam? Dodam jeszcze jedno... Miałam po dwóch dniach dostać umowę o pracę na czas określony a dostałam zlecenie... Jak się dopytalam jaka teraz umowę dostanę to usłyszałam że o pracę czy jeśli jednak będzie to zlecenie to odejść??? Nie bardzo mam gdzie a pracy potrzebuje... Ta mi się też podoba... |
2017-09-29, 22:24 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
|
Dot.: nowa praca... czy to aluzje żebym odeszła?
nie widze tu zadnego zwiazku z Toba ani aluzji-nie spodobala mu sie ta dziewczyna, no i tudno,bywa, Ciebie sie nie pozbywa jak zrozumialam z rozmowy
moze nie bylas tak wystraszona jak Ci sie wydaje |
2017-09-29, 22:30 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: nowa praca... czy to aluzje żebym odeszła?
Mówią że nie ale jednak umowa zlecenie... A bo naczytalam się tych różnych artykułów typu jak pozbyć się pracownika żeby sam się zwolnił itd.
|
2017-09-30, 07:43 | #4 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: nowa praca... czy to aluzje żebym odeszła?
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-12 o 20:51 |
2017-09-30, 10:01 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 313
|
Dot.: nowa praca... czy to aluzje żebym odeszła?
|
2017-09-30, 12:11 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: nowa praca... czy to aluzje żebym odeszła?
Nie ma czegoś takiego jak dni próbne darmowe w prawie pracy,na moje niestety nie będzie to dobry pracodawca
|
2017-10-02, 18:43 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 956
|
Dot.: nowa praca... czy to aluzje żebym odeszła?
Takie darmowe dni próbne to często próba wrobienia studentów/świeżych absolwentów. Sama byłam tego przykładem jak wchodzilam na rynek pracy i totalnie nie wiedziałam, że takie praktyki to januszostwo. Generalnie nic nigdy dobrego z takiej pracy nie wychodziło. Na moje to albo nowa dziewczyna faktycznie by sobie nie poradziła, albo chcą cię przeciągnąć długo w dziale w którym jesteś, w międzyczasie do tego w którym miałaś być zatrudnią kogoś innego i ci podziękują. Z takimi nigdy nie wiadomo.
|
2017-10-08, 15:18 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: nowa praca... czy to aluzje żebym odeszła?
W niektórych firmach zamiast dni próbnych na czarno są bezpłatne praktyki całkowicie legalne. I co? Te drugie są fajne, a te pierwsze ble? Ja bym nie zdecydowała się ani na jedno ani na drugie, ale niestety dla dużej części ludzi wybór jest między - brak pracy albo praca w której robią cię w konia.
|
2017-10-08, 16:37 | #9 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: nowa praca... czy to aluzje żebym odeszła?
Cytat:
|
|
2017-10-08, 17:29 | #10 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: nowa praca... czy to aluzje żebym odeszła?
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-12 o 20:51 |
2017-10-12, 11:28 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 15
|
Dot.: nowa praca... czy to aluzje żebym odeszła?
ja bym nie panikowała tylko czekała na rozwój sytuacji. Oczywiście w tzw. między czasie szukałabym nowej pracy.
|
2017-10-15, 21:54 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: nowa praca... czy to aluzje żebym odeszła?
Dostałam umowę o pracę na 9 miesięcy. Dziwne jest to że współpracownicy mówili żebym nie liczyła na umowę o pracę bo nie dają i dyrektor to ch... A jednak dostałam. Ta sama co to mówiła to jeździ non stop po dyrektor, i po niektórych pracownikach. Mam wrażenie że na mnie też dziwnie patrzą, raczej jeszcze nie gadam za bardzo z nimi bo wolę nauczyć się pracy dobrze niż brać się za kolezenstwa w pracy
---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ---------- Nie wiem czy dobrze robię ale za przeproszeniem g... Mnie to obchodzi co inni myślą o dyrektor. Może i maci i kombinuje ale pieniądze wypłaca mnie się nie czepia, a tamta mnie denerwuje co gada - to niech się zwolni.... ---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ---------- Za próbne dni dostałam kasę też.... |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:44.