2018-03-08, 10:52 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 7
|
Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Jestem w związku małżeńskim od 3 lat. Kiedy nasz związek był jeszcze na etapie „chodzenia ze sobą” wiedziałam, że jeszcze przede mną była kiedyś ONA. Owa ONA była dla niego ważna, nawet bardzo ważna, rzadko o niej opowiadał, nie wiem do teraz dlaczego się rozstali. Mój mąż twierdzi, że w zasadzie to oni tak naprawdę nigdy nie byli razem, ale coś do siebie czuli, spotykali się (ONA będąc w związku z innym mężczyzną spotykała się z moim obecnym mężem). Od wspólnych znajomych dowiedziałam się, że bardzo przeżywał zerwanie wszelkich kontaktów z tą dziewczyną. Długo, długo nikogo nie miał, do czasu kiedy pojawiłam się ja. W okresie relacji chłopak-dziewczyna było nam bardzo dobrze.
Pamiętam sytuację, kiedy w gronie znajomych zaczął podejrzanie chować telefon i odpisywać na SMS-y. Oczywiście zażartowałam, że coś przede mną ukrywa, ale nie dociekałam z kim pisze. Kilka dni później sytuacja zmusiła mnie do zadzwonienia z jego telefonu do koleżanki, z którą byliśmy umówieni (oczywiście pozwolił mi, sama jego telefonu w tamtym okresie nie wzięłabym do ręki). W trakcie wyszukiwania numeru telefonu do owej znajomej znalazłam jej imię w kontaktach, i to w dodatku tak pieszczotliwie zapisane. Zapytałam go wtedy o Nią, powiedział, że to stare dzieje. Tamtego dnia również dowiedziałam się, że te ukrywane SMS-y były do niej, a napisał do niej, ponieważ wydawało mu się, że jadąc autem minął ją na pasach i chciał się tylko upewnić czy to była właśnie ona. I podobno na tym rozmowa się skończyła. Po tamtej sytuacji nie odczuwałam żadnego oddalania się od siebie, między nami było tak jak zawsze – czyli prawie idealnie. Często pisał przy mnie wiadomości na facebooku czy w późniejszym czasie na messengerze, ale nigdy nie widziałam wiadomości od niej. Z dnia na dzień tej miłości było między nami naprawdę coraz więcej, później dowiedziałam się, że jestem w ciąży i beż żadnego zawahania wspólnie podjęliśmy decyzję o ślubie, jak tylko na świat przyjdzie nasza córka. Jeszcze w trakcie ciąży ponownie wrócił temat tej panny. Powtórnie wysyłał jej SMS-y, tylko, że tym razem już się nie krył tak z tym telefonem. Awantura była niemała, ale szybko wyjaśniona – podobno chciała się zapytać o pracę sezonową, w której dawno temu pracował mój mąż. Nic poza tym. Niewinny SMS z zapytaniem. Więc odpuściłam, po raz kolejny odpuściłam z nadzieją, że już nigdy nie będziemy wracać do tematu wiadomości ona-on. Nasza wymarzona córka, ślub, magiczny czas. Ale później wpadliśmy w taką rutynę, zmęczenie, nudę, mój powrót do pracy, mijanie się w domu przez jego pracę, że coś tam przez pewien czas zaczęło się miedzy nami psuć. Zaczęłam coś podejrzewać, ale nie miałam wystarczających dowodów na to, że to prawda. W okresie świątecznym kupił nowy telefon, a stary zwyczajnie leżał w kącie. I coś mnie ruszyło (aczkolwiek, szkoda, że dopiero pod koniec stycznia 2018), pod jego nieobecność pozwoliłam sobie włączyć stary telefon i doszukałam się tego czego chciałam. Ponownie SMS-y – i tu już chyba nawet nie muszę pisać do kogo…. Częstotliwość pisania była znikoma (był to okres: czerwiec 2017, następnie lipiec 2017, wrzesień 2017, grudzień 2017). Wiadomość z czerwca dotyczyła numeru telefonu do koleżanki jeszcze z okresu szkolnego, w celu odświeżenia znajomości i zorganizowania spotkania klasowego. Wiadomości z lipca dotyczyły życzeń urodzinowych dla mojego męża, z tym, że w zamian za życzenia mój mąż zaprosił ją na kawę. Głupia gadka, ona była w pracy, więc ze spotkania nic nie wyszło, aczkolwiek na koniec wymiany zdań było : „No niestety, gdybym wcześniej wiedziała, ale może innym razem. Jesteśmy w kontakcie”. Wiadomości z września. Tu pierwsza wiadomość od niej : „Śniłeś mi się”. Mój mąż odpisał jej to samo, z tym, że sen z jej udziałem miał miejsce kilka tygodni wcześniej. Później już tylko gorzej. Że pamięta jak razem jechali do szkoły, że ona się wtedy tak niewinnie do niego uśmiechała etc. Mój mąż odpisał coś w stylu : „Tak, pamiętam ten wzrok, szczerze mówiąc to nikt nigdy nie patrzył tak na mnie jak TY, chciałbym cofnąć się 10 lat do tyłu. Czy kiedyś jeszcze popatrzymy tak na siebie?”. Jej odpowiedź brzmiała: „Najlepiej napisać, że nie, aczkolwiek nigdy nie możemy być tego pewni. To były najlepsze i najintensywniejsze wspólne miesiące”. Odpowiedź mojego męża: „Najintensywniejsze pod jakim względem? Bo najlepsze to tak”. I to tyle, nie było odpowiedzi z jej strony. Następne wiadomości były z okresu grudniowego. Mój mąż postanowił złożyć jej życzenia z okazji mikołajek. Bezsensowna wymiana zdań – czy była grzeczna w tym roku czy Mikołaj dał rózgą po pupie. Na co ona odpisała, że nigdy grzeczna nie była. I tu najbardziej boląca widomość dla mnie od mojego męża : „Kiedyś byłaś grzeczna, ale skoro jest teraz inaczej to może mi pokażesz jaka niegrzeczna jesteś?”. I tu zaskoczenie. Odpisała : „ A co, żona Ci nie pokazuje, że mnie się prosisz?”. Wiadomość mojego męża: „Co by mi żona nie pokazała to nie grzech. Ale Ciebie dobrze wspominam, dlatego mogłabyś”. I na tym koniec. Później odczytałam wiadomości na messengerze, ze stycznia, tylko i wyłącznie ze stycznia 2018. Nie wiem czy we wcześniejszym okresie naprawdę z nią nie pisał i jedyne co znalazłam na potwierdzenie tej „zdrady” były SMS-y, czy po prostu na bieżąco usuwał te wiadomości. Tam wypisywał jej, że często o niej myśli, że dobrze mu ze mną, że ogromnie się cieszy, że ma mnie i córkę ale gdzieś tam w głowie czasem siedzi mu ONA. Zaproponował spotkanie, w celu pogadania i odbudowania znajomości, oraz napisał jej, że przecież nie umawiają się na randkę, chociaż obiecać nie może, że nie wylądują w łóżku, bo czasem się tak zdarza. (podobno był to żart z jego strony, jak w późniejszym czasie o tym rozmawialiśmy). W zasadzie ona odpisała mu tylko, że oczywiście jest jak najbardziej za tym, żeby się spotkać i odbudować relację. I na tym zakończyła się rozmowa. Wyrzygałam mu wszystko. Dużo rozmawialiśmy, tłumaczył, że ONA nic dla niego nie znaczy, że pogubił się trochę przez ten okres, w którym znacznie oddaliliśmy się od siebie, a nasze relacje były w słabej kondycji. Mówił, że nie chce mnie stracić, że dopiero teraz rozumie jak bardzo mnie skrzywdził. I ma rację, bo skrzywdził mnie ogromnie, ale postanowiłam mu wybaczyć. I nie wiem czy dobrze zrobiłam. Teraz wyjechał, dwa miesiące, delegacja. Postanowiłam do niej napisać. Żeby nas zostawiła w spokoju, że jest tak samo winna jak mój mąż, aczkolwiek nie chcę aby mój mąż dostawał od niej SMS-y z życzeniami urodzinowymi – bo od tego jestem ja, ani wiadomości o tym, że jej się śnił – bo od tego również jestem ja. Odpisała : „Mogę wysłać Ci wszystkie nasze wiadomości, i zobaczysz kto do kogo i w jakim celu pisał. Ja nic od niego nie chcę.” I zastanawiam się teraz, czy przypadkiem ich „rozmowa” nie trwa o wiele, wiele dłużej, i że rzeczywiście mój mąż mógł sprytnie to przede mną ukrywać – usuwając wiadomości. Nie wiem, czy dobrze zrobiłam wybaczając mu i wierząc we wszystkie zapewnienia – „ to nic dla mnie nie znaczyło, jesteś dla mnie najważniejsza”…. Kocham go, a jednoczenie nienawidzę za wszystko co mi zrobił. Ratować małżeństwo, czy zakończyć? |
2018-03-08, 11:00 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Zakonczyc. Tu nie tylko chodzi o niewiernosc z jego strony (zdrada emocjonalna), ale ciagle oszustwa i robienie z Ciebie idiotki
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-08, 11:07 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Moim zdaniem kreci go niedostepnosc tej laski bo przeciez on ma żone itd. Tyle jego co sobie popisał, pośnił itd. W seksie tez pewnie inne emocje wtedy były niz w długoletnim zwiazku.
Teraz ma inne zycie, zona dziecko. Tamta historia była inna teraz ma zwykłe zycie. Moze jest znudzony tym. Czesto facetom gdy jest małe dziecko troche odwala. Według mnie za duzo o niej mysli. Teraz jest z Toba wiec powinien byc Tu i Teraz. Tym bardziej jak macie dziecko. Moze separacja? Na poczatek i sie zobaczy? |
2018-03-08, 11:18 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Musisz rozstrzygnąć sama przed sobą czy będziesz w stanie zaufać. Wiele z nas ma w pamięci osoby, które na jakimś etapie dużo znaczyły natomiast uważam, że tego typu wiadomości nie powinny mieć miejsca w związku. Mi samej też zdarza się pomyśleć o ex, co robi, jak sobie radzi ale ważnym jest by swoim postępowaniem nikogo nie zranić. Niestety smsy od męża wyglądają na zaproszenie do flirtu, którego w zasadzie kobieta nie podjęła dlatego skupiłabym się na Twojej relacji z mężem zamiast pisać do niej. Prawda jest taka, że gdyby nie jego inicjatywa to problem ten by nie powstał. Nie widzę z jej strony zamachu na Waszą prywatność, to Twój mąż zachował się nie fair wobec Ciebie i Waszej rodziny.
Ochłoń, przemyśl sobie na spokojnie i porozmawiaj z nim. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-08, 11:26 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;8200186 6]Musisz rozstrzygnąć sama przed sobą czy będziesz w stanie zaufać. Wiele z nas ma w pamięci osoby, które na jakimś etapie dużo znaczyły natomiast uważam, że tego typu wiadomości nie powinny mieć miejsca w związku. Mi samej też zdarza się pomyśleć o ex, co robi, jak sobie radzi ale ważnym jest by swoim postępowaniem nikogo nie zranić. Niestety smsy od męża wyglądają na zaproszenie do flirtu, którego w zasadzie kobieta nie podjęła dlatego skupiłabym się na Twojej relacji z mężem zamiast pisać do niej. Prawda jest taka, że gdyby nie jego inicjatywa to problem ten by nie powstał. Nie widzę z jej strony zamachu na Waszą prywatność, to Twój mąż zachował się nie fair wobec Ciebie i Waszej rodziny.
Ochłoń, przemyśl sobie na spokojnie i porozmawiaj z nim. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Teraz po przeczytaniu tych njusów ciezko bedzie Autorce skupic sie na relacji z mężem. To on powinien skupic sie na swoim malzenstwie a nie na flircie z byłą. On tu jest winien i autorka o tym wie. On ma to naprawic bo nadszarpnął zaufanie |
2018-03-08, 11:41 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-08, 11:45 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Mnie przerażaja takie osobniki jak ten mąz: "to nic dla mnie nie znaczylo, jestes dla mnie najwazniejsza", ja pierdziu, jak to pisal tez to myslal, w ogole nie myslal, krzywdził obrzydliwie flirtując sobie z kolezanka, masakra
Problem w tym czy mu to wybaczysz, bo pewnie nie zapomnisz, zabolało Cie to bardzo i sie nie dziwie, poczulas sie zdradzona. Ale tu wlasnie jest dalszy problem czy to tak w glowie Ci nie bedzie siedzialo, czy on cos nie ukrywa, czy nie oklamuje, to jest najgorsze. Jak mu nie zaufasz z powrotem to sie zamęczysz. Moze i nawet dobrze, ze sie jej zapytalas co i jak i wyszlo, ze ona nic nie chce , ale czy tez mowi prawde, nie wiem, te esemesy z żona w tle masakara, ale widac, ze troche mu dogadywala, tylko co z tego jak to nie ona tak pisala, a on i on zawinił na calej linii. Teraz jest w delegacji długiej, macie jakby mala separacje, zobacz co sie zmieni po powrocie, czy dalas rade nie myslec tak o tym i zaufac, czy on sie chociaz stara i wtedy podejmij decyzje czy chcesz byc z nim czy sie bac dalej co jemu do łba strzeli. Trzymaj sie autorko i przykro mi, że takie coś Cie spotkalo
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-03-08, 11:55 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Dosc wczesnie sie postaraliscie o dziecko to byla wpadka?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2018-03-08, 12:00 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Każda zdrada boli czy to emocjonalna czy fizyczna, ale najgorsze, że on nie widzi w tym problemu. To on powinien teraz robić wszystko żebyś mu na nowo zaufala i na pewno powinien zerwać kontakt z ex, bo myślę że tekst, że może się to skończyć w łóżku w cale nie był żartem. Jeśli on na dobre o niej nie zapomni to nie będziecie szczęśliwi. Na odejście jest może za wcześnie, może daj mu szansę żeby udbudowal twoje zaufanie. Na odejście zawsze znajdziesz czas.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
2018-03-08, 12:02 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Winy dopatrywałabym się bardziej u męża niż u tej kobiety.
Twó mąż to kłamca, takie są fakty. Może nie odrazu rozwód, ale tak jak ktoś tutaj zasugerował - separacja.
__________________
|
2018-03-08, 13:03 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Historia jak mojego kuzyna: kochał jedną, wyszedł za drugą, też szybko dziecko. Rozwód po kilku latach.
Autorko, przykro mi, ale możliwe że ten związał się z Tobą z niewłaściwych powodów, nadal mając tamtą w sercu, umyśle i pewnie też w spodniach. Małżeństwo próbujcie ratować, macie dziecko, ale obawiam się, że Ty nie jesteś dla niego "tą", skoro w sumie tak szybko złapał Was kryzys, a on "się pogubił" z inną. Może doceni to, co ma, może nie. Pytanie, czy do niego dociera co zrobił, jakie to chamskie było. Chyba nie do końca, a to bardzo źle wróży na przyszłość. On musi wziąć na siebie odpowiedzialność i powinien na tej swojej durnej głowie stanąć, aby to naprawić. I drugie pytanie: czy Ty będziesz w stanie wybaczyć. Bo zapomnieć przez najbliższych kilka lat i tak pewnie nie zapomnisz, ale wybaczyć w końcu będziesz musiała, inaczej to nie ma sensu. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2018-03-08 o 13:05 |
2018-03-08, 13:08 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-08, 13:31 | #13 | ||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 7
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Chciałam jeszcze dodać, że w momencie, w którym to wszystko wyszło na jaw, po czasie w którym sobie staraliśmy coś wytłumaczyć, naprawić - ona znowu do niego napisała - "hej, widziałam Twoją żonę, chowała się z papierosem, wiedziałeś, że ona w ogóle pali?". To już jest trochę zamach na moją prywatność, bo gdybym się w porę nie dowiedziała, to za niedługo nie mogłabym się w spokoju po tyłku podrapać, bo mój mąż też by o tym wiedział. Ja osobiście tej dziewczyny nie znam. I ona mnie również ani nie zna, ani nigdy nie widziała. Więc musiała nieźle przestudiować moje zdjęcia, żeby tak perfekcyjnie rozpoznać mnie na ulicy. ---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ---------- Cytat:
Wybaczyłam mu na chwilę obecną, ale cały czas o tym myślę, rozmyślam, zamartwiam się, zastanawiam jak to dalej będzie wyglądało. Dlatego cieszę się, że teraz go nie ma. Mam czas aby się zastanowić, a on musi poczuć czy rzeczywiście za mną i moją córką dostatecznie tęsknił i nie wyobraża sobie życia bez nas. |
||||
2018-03-08, 13:37 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 438
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Jak dla mnie to ona ewidentnie jątrzy między Wami - ta wiadomosc o paleniu była bezczelna. Nie powinnaś na to pozwalać. Moim zdaniem powinnas mu postawić warunek całkowitego! zerwania kontaktów i z nią również rozstrzygnąć to prosto w oczy i nagrać rozmowę na wszelki wypadek.
Nigdy nie nalezy tolerowac obecności ŻADNYCH przyjaciółek/niby koelżanek które ciągle sa w zyciu faceta/a tym bardziej byłych miłości. Platoniczna przyjaźń damsko męska to bujdy :/ |
2018-03-08, 13:38 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 597
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
A pokazała Ci w końcu te wszystkie wiadomości, z których wynika kto do kogo i w jakim celu pisał?
Niby nie powinno się wydawać kategorycznych osądów, ale jak dla mnie to Twój mąż cały czas jest w niej zakochany i cały czas próbuje ją odzyskać. Jedyny problem jest taki, że to ona nie chce. W związku z tym możesz być pewna, że wybierze Ciebie i córkę, ale nie liczyłabym, że zrobi to z miłości do Ciebie. Jego teksty nie były żadnymi żartami i gdyby faktycznie się spotkali i ona była chętna, to skończyliby w łóżku. Nie ma sensu się łudzić, rzucił Ci śmieszny tekścik, którym próbuje się bronić każdy zdradzający. To Twój wybór, czy będziesz naiwna, czy postanowisz nie marnować swojej młodości na takiego typa. |
2018-03-08, 13:43 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 438
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Moim zdaniem postąpiłaś bardzo głupio i naiwnie wierząc mu i nie sprawdzając tego wcześniej i teraz powinnaś zadziałać zdecydowanie, a nie bawić się w wiarę w ich słowa.
Jesteście mężem i żoną, macie dziecko - masz prawo wiedzieć wszystko o jego kontaktach z innymi kobietami,a szczegolnie jesli są jego była miłością... ja bym w życiu nie pozwoliła aby mój mąż pisał cokolwiek i o czymkolwiek ze swoją była ukochaną :/ |
2018-03-08, 13:46 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
E no ten esemes o papierosie to rzeczywiście tak jakby chciała napisać, że go oklamujesz i że nie widziała a wie że to Ty to się musi tym interesować
Jak maz chce to naprawic , całkowicie się z nią nie kontaktować, to można dac szansę
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-03-08, 13:49 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Z ciekawosci pytalam czy nie wpadliscie bo wasz zwiazek nie byl jakis dlugi a caly czas ona gdzies tam na obrzerzach byla.
Natomiast to wyglada na takie internetowe flirtowanie, potwierdzenie swojego ego przez twojego meza. Ja vym wybaczyla ale nie od razu- niech pokaze ze mu zalezy, ze sie poprawi i urwie kontakt na zawsze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2018-03-08, 13:52 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 320
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
|
2018-03-08, 13:57 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Wątpię czy on z nią zerwie kontakt. Nawet mam takie myśli, że podczas delegacji może z nią pisać.
---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ---------- Cytat:
Edytowane przez ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 Czas edycji: 2018-03-08 o 13:56 |
|
2018-03-08, 14:21 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 17
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Oj trudna sytuacja. Najłatwiej powiedzieć, żeby zerwać i tak dalej, ale dziecko, wspólne lata... to nie tak łatwo.
Mi się wydaje, że to zwyczajna chęć zaznania jakichś większych emocji w momencie, kiedy w życiu już ma rutynę, po pierwsze włączył mu się pies ogrodnika, po drugie - właśnie jej niedostępność, po trzecie - zawsze człowiek idealizuje to, co było naście lat temu, bo wtedy był młody, inaczej przeżywał i mu się wydaje, że była cudowna, a gdyby był z nią kilka lat, to byłoby mu z nią jak w każdym związku świata. No ale pytanie co on z tym zrobi, czy faktycznie zamknie sprawę i nigdy go niej nie wróci. Związek to wybór, wg mnie musi pokazac, że podjął wybór bycia z Tobą i że tego naprawdę chce. |
2018-03-08, 14:37 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Bardzo trudna sytułacja najlepiej żeby zablokował ją wszędzie, zmienił numer telefonu. Chociaż jak będzie chciał mieć z nią kontakt to i tak znajdzie sposób. Najprawdopodobniej tak będzie wątpię żeby i niej zapomiał. Myślę że, on ją kocha a napewno nie jest mu obojętna. Gdybyś w porę nie zrobiła afery to i tak z nią by się przespał. Zdradził cię emocjonalnie a to chyba gorsze od skoku w bok. Bardzo Ci współczuję ja bym nie wybaczyła. To on musi walczyć o ciebie, starać. Daj mu czas, niech próbuje zyskać zaufanie. Jakoś mu nie wierzę że urwie kontakt z ex. Bądź uważna.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-08, 14:44 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 1 277
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Dlatego ja jestem za tym żeby sprawdzić faceta przed ślubem na jego lojalność i ogólne podejście w tych sprawach co do zasady, nawet jak nie ma podstaw. Wiadomo że zdradzić może każdy i zawsze ale niektórzy są z natury bardziej zaklamani i potem właśnie takie kwiatki wychodzą. Teraz to już musztarda po obiedzie, ja bym chyba nie mogła żyć ze świadomością że inna siedzi mu w głowie cały czas, gdzie ja powinnam być numerem jeden. Czulabym się jak ta druga, gorsza która jest tylko zamiast.
__________________
01.02.2016 66kg 13.08.2016 |
2018-03-08, 15:32 | #24 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Cytat:
Jak sprawdzic? Przeszukiwac telefon/laptop? ---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ---------- Cytat:
|
||
2018-03-08, 15:40 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
On tymi wszystkimi wiadomościami myślał, że ja ugra i w końcu się prześpią. Ale ona niechętna, więc on nie chce tracić Ciebie, bo by w końcu bez żadnej kobiety został.
I nie, tamta kobieta "nie jest tak samo winna jak on". Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-08, 15:43 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Cytat:
|
|
2018-03-08, 16:46 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Dokładnie,to on ma zobowiązania wobec partnerki, a nie tamta kobieta, która być może jest wolna. Pewnie, że to nie fair ze strony tej "koleżanki", ale w końcu to mąż przysięga miłość wierność i uczciwość wobec żony i to on powinien uciąć tę znajomość i to nie dopiero wtedy, gdy żona się o wszystkim dowiaduje..
|
2018-03-08, 17:44 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Cytat:
|
|
2018-03-08, 17:46 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Moze zatrudniajac testerke wiernosci
Super zwiazek, bez zaufania i gdzie trzeba kogos sprawdzac.... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-08, 18:15 | #30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zdradzona, oszukana, okłamana, zraniona..
Szczerze? Tutaj więcej inicjatywy przejawiał twój mąż niż ONA. To, że nie skończyli w łóżku, to raczej tylko jej zasługa. Bo gdyby to zależało od twojego męża, to by sobie 'grzeszyli'.
Nie wiem czy jest sens w to brnąć skoro twój mąż wszystkiego tak na prawdę się wyparł. Gołym okiem widać, że ONA nie jest mu obojętna ( mimo, że tak twierdzi). I uważam, że wiedział co robi i wiedział, że krzywdzi. Wiedział, że Ci się to nie spodoba. Bo tak to po co by się krył z telefonem. W jej sprawie kłamał wcześniej i kłamie nadal. Póki mąż nie będzie szczery, to spisałabym go na straty. Uważam, że nie da się wyłączyć uczuć od tak. I ONA na pewno jest w głowie twojego męża. Teraz pali mu się grunt pod nogami, więc będzie się krył. Ugasi pożar i znowu do Niej zatęskni. Ty nawet nie wiesz czemu się rozstali. Raczej nie wygląda, że z jego woli. Moja siostra miała kiedyś chłopaka. Rozstała się z Nim. On związał się z inną kobietą dopiero jak siostra urodziła dziecko. On teraz ma własną rodzinę, ale uważam, że gdyby tylko siostra powiedziała, że chce z Nim być, to On by wszystko dla Niej rzucił. Tak mi się to skojarzyło z tym wątkiem. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:09.